Mamy wrześniowe 2019 ❤ cz. 2

[viva91]

Napisane przez travis

Na szczescie nie mam na brzuchu zadnego rozstepu, za to mam dwa kolo kolana

Sent from my I3312 using Tapatalk

Ciąża w kolanie jak w Bravo Nie wiem czy kojarzysz wątek

Ja na brzuchu mam pewnie koło setki rozstępów.

Napisane przez kamila1011

Ja liczę, że to wypracuję ćwiczeniami a jak nie to zbieram na operację

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

U mnie ćwiczenia tego nie zniwelują, może w jakimś minimalnym stopniu. Zresztą wrzucę zdjęcie, wrażliwi nie patrzeć IMG_20200702_222633.jpg

Wysłane z mojego MI 5s przy użyciu Tapatalka

[kamila1011]

Napisane przez viva91

Ciąża w kolanie jak w Bravo Nie wiem czy kojarzysz wątek

Ja na brzuchu mam pewnie koło setki rozstępów. U mnie ćwiczenia tego nie zniwelują, może w jakimś minimalnym stopniu. Zresztą wrzucę zdjęcie, wrażliwi nie patrzeć Załącznik 7720854

Wysłane z mojego MI 5s przy użyciu Tapatalka

Ja kojarzę to z bravo haha
Ja na brzuchu rozstępy po ciąży a wcześciej miałam już na piersiach i udach

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 14:19 ---------- Poprzedni post napisano o 14:18 ----------

Zdjęcia to ja nie wstawię. Wstydzę się 🤪

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[viva91]

Ja się długo zastanawiałam, ale co tam, może wam humory poprawię

Wysłane z mojego MI 5s przy użyciu Tapatalka

[kamila1011]

Chyba ktoś tu mnie podczytuje i na pocztę email zobaczcie co dostałam 🤣🤣Screenshot_20200703_161715.jpg

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[viva91]

No proszę, wymrozić można

Wysłane z mojego MI 5s przy użyciu Tapatalka

[Juncia]

Kamila, jeśli chodzi o pobudkę rano to nie wiem dokładnie jak to wygląda, bo jak się budzę to ona już stoi w łóżeczku i sobie coś tam radośnie świergocze
Dużo drzemek ma w wózku, więc stamtąd to też nie ucieknie za bardzo

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[viva91]

Mój różnie. Czasem otworzy oczy i jeszcze nie wstanie, a jest płacz. A czasem leży sobie i bawi się kocykiem, szumisiem czy smoczkiem.

[travis]

tak kojarze watek z brawo o ciazy pozamaczicznej bodajrze, w kolanie

[kamila1011]

No tak mój śpi ze mną to inaczej. No i drzemek w wózku wcale nie ma
Czekam teraz na urlop męża i może uda mi się wtedy odpocząć zostały 3 tyg.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[travis]

Moj wstal z drzenki 12:30 no i tyle drzemek na dzis. Jest 19:30 a on biega....

Sent from my I3312 using Tapatalk

[viva91]

Jedliśmy dziś kopytka z batata widelcem Jak mu nabilam kopytko to wkładał do buźki widelec, sam nabić nie umie. Pod koniec jedzenia ściągał z widelca i wkładał do buzi rączką

Wysłane z mojego MI 5s przy użyciu Tapatalka

[kamila1011]

Mój kopytkiem to by się udławił a gdzie tu jeszcze widelec 🤣 u nas kawałki w dalszym ciągu kiepsko..
Ogólnie mam wrażenie, że wszystkim wszystko jakoś idzie a nas wszystko do d.. 🤪

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[travis]

Moj uwirlbia jest z widelca, czasem inaczej nie zje tylko bawi sie jedzeniem. Wjezdza widelec i szamie ladnie
Oczywiscie ja nabijam

Jemy tak lososia, banana nawet placuszki czy kawalki upparowanych jablek.

Sent from my I3312 using Tapatalk

---------- Dopisano o 19:04 ---------- Poprzedni post napisano o 19:02 ----------

Ja musze ogarnac gotowaanir wiekszych porcji i mrozenie bo jak mam parcowac 3-4h dziennie to ciezko nieraz jeszcze obiiad zrobic i mlodemu lunch
Dzis jadl wlasnie lososia z warzywami i warzywa zamrozilam trzy porcje.
Uwielbia wszystko co pikantne typu curry. Raz dostal z sola bo zapomnialam oddlozyc to z talezem by zjadl

Sent from my I3312 using Tapatalk

[viva91]

travis i tak jak na moje oko dużo ogarniasz. Mnie się często nie chce zaczynać czegoś robić, bo jak pomyślę, że będę musiała 10 razy przerwać, żeby zająć się małym to klękajcie narody Jakbym miała do tego dołożyć 3-4 h pracy to bym zwariowała. No i mój tak jak Twój, nie pozwala mi czegokolwiek zrobić na laptopie, od razu sam się pcha. A biorąc pod uwagę, że teraz ma jedną, czasami dwie drzemki to byłoby kiepsko.

Mój na wieczór rzucił się na truskawki, umyłam ich trochę i stwierdziłam, że się zapędziłam, miało to być tylko kilka truskawek dla małego, a przygotowałam ich jak dla wojska. No nic, zaniosłam małemu a on prawie wszystkie wciągnął

[Juncia]

Rozważacie kitchen helpera?

Moja z widelca też zje, czasem jej tak wygodniej.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[CauseImHappy]

Napisane przez Juncia

Rozważacie kitchen helpera?

Moja z widelca też zje, czasem jej tak wygodniej.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Ja miałam kitchen helpera dla starszej i to jest hicior, ale dziecko musi już bardzo stabilnie stać, więc z młodsza mam jeszcze dużo czasu

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Juncia]

Mhm, no to jeszcze się chwilkę wstrzymam, choć chce taki zabudowany kupić, więc chyba w miarę bezpieczny.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Kasia2204]

A jakie macie widelczyki ? Co możecie polecić?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[CauseImHappy]

Ja mam zwykle z Ikei, jedne taki z kolorowymi rączkami, a drugie całe metalowe z serduszkiem, korona i czymstam wygrawerowanym na dole

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[viva91]

Ja mam widelczyk z rossmanna

A na kitchen helpera nie mam miejsca w kuchni. Jakbym go postawiła, to nie miałabym jak przejść do drugiego końca kuchni Zresztą, nie mam też tyle blatu, żeby starczyło go dla mnie i dla małego. Nasza kuchnia jest jednoosobowa

Wysłane z mojego MI 5s przy użyciu Tapatalka

[Juncia]

U nas też blatu nie za dużo, ale jakoś, żeby chociaż widziała coś to chyba jakoś styknie.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[viva91]

Gdzie się podziała schaboszczak?

Wysłane z mojego MI 5s przy użyciu Tapatalka

[travis]

Nawet nie wiem co to kitchen helper musze wygooglac

Matko bylam na zakupach ubraniowych pierwszy raz od marca. Nic nie ma! Poste polki, sklepy poprzebierane i nie kupilam nic

Stres zwiazany z praca zadzialal tak ze waze 63 kg a przed ciaza 64

Sent from my I3312 using Tapatalk

[viva91]

Ja jestem na odwyku zakupowym jeśli chodzi o ciuchy, bo przez pandemie i te wszystkie promocje w sklepach online wydałam niemałe kwoty i powiększyłam swoją garderobę. A przez to, że ubiegłego lata nie miałam możliwości nosić normalnych ciuchów, to mam teraz takich spooooro, część w ogóle nie założona ani razu. O części zapomniałam Więc tym bardziej nie mam po co teraz czegoś kupować. Choć do niektórych rzeczy oczy mi się świecą

No ale niedawno poszło 340 zł na szczepionkę, jutro wydam znowu więcej, bo jadę usuwać pieprzyki, nie stać mnie na ciuchy teraz. Na jesień może zaszaleję

Ciekawe czy i u mnie waga poleci po powrocie do pracy... Na pewno nie będę wtedy regularnie jadać, ale kto wie, jak to się przełoży na kilogramy Pamiętam, że najwięcej na wadze straciłam w ogóle o tym nie myśląc przed ślubem. W salonie krawcowa musiała się nasiłować, żeby zapiąć na mnie suknię, a w dniu ślubu świadkowa nie wiem kiedy zapięła zamek i jeszcze luz był

[kamila1011]

Viva ja mam identycznie z ubraniami kupowałam co nieco na wyprzedażach jak jeszcze się w to nie mieściłam i teraz odkrywam skarby w szafach teraz też kupiłam co nieco bo i ceny w miarę atrakcyjne a ja lubię kupować ciuszki. Ciuszki i kosmetyki

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[travis]

Ja sobie nie kupilam nic od zeszlego roku

Szorty potrzebuje bo te co mam saa mega krotkie a ja chyba sie starzeje bo jeszcze dwa lata temu takie nosilam

Wlasnie wystawwilam na sprzedarz z 20 rzeczy bo wisza i wisza i pewnie juz nigdy nie ubiore

Sent from my I3312 using Tapatalk

---------- Dopisano o 19:03 ---------- Poprzedni post napisano o 19:03 ----------

Ahhh no i piaty dzien z rzedu jedna drzemka tak 11:30-12

Sent from my I3312 using Tapatalk

[Juncia]

Ja chyba też muszę kolejne rzeczy dorzucić na olx.

Z nowych to muszę nabyć krótkie spodenki, bo w stare się nie mieszczę

Czy tylko ja nie mam problemu z regularnym odżywianiem, czy to teraz czy w pracy?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[viva91]

Ja shortow niedawno nakupiłam trochę, także naprawdę niczego mi nie trzeba

Weszłam nawet w takie rozmiar s Tylko przez te moje zwoje galaretowatej skóry gumka tak się wżyna, że o rany Tylko po domu w nich chodzę.

No ja z regularnością jedzenia zawsze kiepsko stałam... Od tego roku się pilnuję, z różnym skutkiem.
A w pracy to masakra, pisałam, że kiedyś w czwartek zjadłam obiad, który przyniosłam sobie na środę.

Wysłane z mojego MI 5s przy użyciu Tapatalka

[travis]

Ja czesto nie jem nic tak do 11-12, zyje na kawie
Jak sciagalam duzo mleka to pilnowalam sie zeby jesc duzo i dobre
Teraz sciagam raz na dobe, jade na mrozonkach. Juz mam dosc laktatora i tak 10 mc to sukces.
Planuje do konca lipca wyciszyc laktacje, mlody pije 2-3 butle na dobe. Moze do roczku dociagne na mrozonym a jak nie to sztucznym tez nie grdzi wiec nic mu nie bedzie

No i ddoatalam okres trzy tyg temu, nic nie bolalo, tz zauwazyl ze spodnie mi przeciekly

Sent from my I3312 using Tapatalk

[viva91]

Ja jak skończyłam z laktatorem to wkrótce po tym dostałam okres. Teraz jestem już po kilku. Co ciekawe są regularne i identyczne jak przed ciążą.

Wyciągnęliśmy klimatyzator. No ochłodę przyniósł. Mały w ogóle nie jest nim zainteresowany, hałas też mu nie przeszkadza, choć mu go dozuję.

Wysłane z mojego MI 5s przy użyciu Tapatalka