Mamy grudniowe 2020 część II :)

[vivian58]

Napisane przez sadaruka

Dokładnie. Wchodzę na sklep internetowy a tam tyle rzeczy że mi się w głowie miesza. Pościel z wypełnieniem bez wypełnienia poduszek 500 rodzajów pieluszek i jeszcze jakiś innych rzeczy

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

poczytaj o bezpiecznym łóżeczku dla malucha i ograniczaniu ryzyka śmierci łóżeczkowej i od razu odpadnie dylemat z pościelą i poduszkami

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Misiozaur2702]

Moja mała ma 16 miesięcy i jakoś w kwietniu spala pod kołderką a tak to w łóżeczku nic

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[turkusowapoziomka]

No ja łóżeczkowo sie nie martwię i zabawkowo będę chciała isc w minimalizm, bardziej mnie ciuszki martwią - jakie, ile, jaki rozmiar


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

[NecroKitty]

Napisane przez vivian58

poczytaj o bezpiecznym łóżeczku dla malucha i ograniczaniu ryzyka śmierci łóżeczkowej i od razu odpadnie dylemat z pościelą i poduszkami

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Popieram. Ja ochraniacz na szczebelki zdjęłam jak młoda zaczęła się wiercić bo spała w nim buzią i przerażające to było

Kołdrę i poduszkę kupię pewnie dopiero na jesień. Na początek starczy rożek i kocyk.

Myślę nad kokonem ale patrząc na wymiary podejrzewam, że długi on nie posłuży.

Wysłane z mojego MI 8 Lite przy użyciu Tapatalka

[gilmoregirl92]

Co do wyposażenia łóżeczka to ja baaaardzo polecam śpiworki, moja córka ma prawie dwa lata i dopiero teraz zaczynamy przyzwyczajać ją do kołdry.


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Zoe33]

Napisane przez sadaruka

Witamy

Rozgość się moze napisz coś więcej o sobie

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Dziękuję A więc trochę o nas...
Jesteśmy obecnie w 17 tygodniu (16 + 3), to moja trzecia ciąża.
Początki były bardzo trudne i stresujące. Na usg w 5 tyg. został uwidoczniony ogromny krwiak na macicy i obok maleńkie puste jeszcze wtedy jajo płodowe, a w jajniku torbiel krwotoczna, która powstała z ciałka żółtego w momencie uwalniania komórki jajowej. Istniało duże prawdopodobieństwo, że organizm przygotowuje się do samooczyszczenia, ze względu np. na wadę płodu. Przyczyną mógł być jednak też duży stres (Corona i w konsekwencji moje wypowiedzenie z pracy), dlatego dr postanowił zawalczyć... przyjmowałam końskie dawki leków i czekaliśmy gotowi na wszystko Po dwóch tygodniach krwiak nieco się zmniejszył, torbiel nadal była i w 60% upośledzała pracę jajnika, w dodatku ciałko żółte okazało się być zbyt duże, a pęcherzyk ciążowy spłaszczony i poszarpany, co też może sugerować, że dziecko jest obciążone... Jedyną dobrą informacją na tamten moment było to, że usłyszeliśmy bicie serduszka w prawidłowym rytmie i odpowiednia wielkość zarodka Na szczęście w 9 tyg. po torbieli nie było już śladu, po krwiaku pozostał tylko strupek, a cała reszta obrazu usg zaczęła wyglądać prawidłowo
W 11 tyg. wykonywaliśmy Nifty Pro, który co najważniejsze nie wykrył żadnego z 94 schorzeń więc kamień z serca W dodatku Maleństwo okazało się być naszą upragnioną córeczką i wymarzoną siostrzyczką naszych synów
I stało się jasne, dlaczego ta ciąża jest zupełnie inna niż poprzednie z chłopcami Od samego początku kompletnie inna bajka
Podczas usg prenatalnego w 13 tyg. malutka, ku zadowoleniu pani dr, podobno super współpracowała i pozwoliła bardzo szczegółowo wszystko po kolei posprawdzać co dało nam ogromną nadzieję, że wszystko będzie dobrze i możemy zacząć czerpać radość z tej ciąży

Termin z OM mamy na 20 grudnia. Jednak obydwie poprzednie ciąże przenosiłam 4-5 dni, więc prawdopodobnie tak właśnie mam zaprogramowany organizm i przeczuwam, że Wigilia lub Boże Narodzenie może być nasze Wolałabym jednak przeczekać te Święta
Jestem drobnej budowy ciała, to już mój 3 raz dlatego czuję ruchy od 13/14 tyg., ale są one jeszcze delikatne i nieregularne. Nawet ostatnio też się trochę zestresowałam, że nic nie czuję...ale wydaje mi się, że mała na razie ma dużo miejsca, a ja odczuwam jej aktywność tylko wtedy, gdy sama jestem w bezruchu i z uwagą wsłuchuję się w siebie Mam nadzieję, że wszystko dobrze... Miałam mieć wizytę jutro, ale ze względu na urlop pani dr została przesunięta o tydzień, więc przed nami jeszcze 7 dni oczekiwania

[_Aura_]

To ja w takim razie kupię kocyk i ewentualnie pieluszki czytalam o tym , żeby nie wkładać zbędnych rzeczy do łóżeczka , żadnych poduszek i kolderek, ochraniaczy itp. zastanawiam się tylko nad rożkiem do spania i kokonem. Tylko , że te kokony też mogą być niebezpieczne jeśli np dzieckk się przekreci to od razu będzie wtulone w boki kokona...jak myślicie ?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[turkusowapoziomka]

Napisane przez Zoe33

Dziękuję A więc trochę o nas...

Jesteśmy obecnie w 17 tygodniu (16 + 3), to moja trzecia ciąża.

Początki były bardzo trudne i stresujące. Na usg w 5 tyg. został uwidoczniony ogromny krwiak na macicy i obok maleńkie puste jeszcze wtedy jajo płodowe, a w jajniku torbiel krwotoczna, która powstała z ciałka żółtego w momencie uwalniania komórki jajowej. Istniało duże prawdopodobieństwo, że organizm przygotowuje się do samooczyszczenia, ze względu np. na wadę płodu. Przyczyną mógł być jednak też duży stres (Corona i w konsekwencji moje wypowiedzenie z pracy), dlatego dr postanowił zawalczyć... przyjmowałam końskie dawki leków i czekaliśmy gotowi na wszystko Po dwóch tygodniach krwiak nieco się zmniejszył, torbiel nadal była i w 60% upośledzała pracę jajnika, w dodatku ciałko żółte okazało się być zbyt duże, a pęcherzyk ciążowy spłaszczony i poszarpany, co też może sugerować, że dziecko jest obciążone... Jedyną dobrą informacją na tamten moment było to, że usłyszeliśmy bicie serduszka w prawidłowym rytmie i odpowiednia wielkość zarodka Na szczęście w 9 tyg. po torbieli nie było już śladu, po krwiaku pozostał tylko strupek, a cała reszta obrazu usg zaczęła wyglądać prawidłowo

W 11 tyg. wykonywaliśmy Nifty Pro, który co najważniejsze nie wykrył żadnego z 94 schorzeń więc kamień z serca W dodatku Maleństwo okazało się być naszą upragnioną córeczką i wymarzoną siostrzyczką naszych synów

I stało się jasne, dlaczego ta ciąża jest zupełnie inna niż poprzednie z chłopcami Od samego początku kompletnie inna bajka

Podczas usg prenatalnego w 13 tyg. malutka, ku zadowoleniu pani dr, podobno super współpracowała i pozwoliła bardzo szczegółowo wszystko po kolei posprawdzać co dało nam ogromną nadzieję, że wszystko będzie dobrze i możemy zacząć czerpać radość z tej ciąży



Termin z OM mamy na 20 grudnia. Jednak obydwie poprzednie ciąże przenosiłam 4-5 dni, więc prawdopodobnie tak właśnie mam zaprogramowany organizm i przeczuwam, że Wigilia lub Boże Narodzenie może być nasze Wolałabym jednak przeczekać te Święta

Jestem drobnej budowy ciała, to już mój 3 raz dlatego czuję ruchy od 13/14 tyg., ale są one jeszcze delikatne i nieregularne. Nawet ostatnio też się trochę zestresowałam, że nic nie czuję...ale wydaje mi się, że mała na razie ma dużo miejsca, a ja odczuwam jej aktywność tylko wtedy, gdy sama jestem w bezruchu i z uwagą wsłuchuję się w siebie Mam nadzieję, że wszystko dobrze... Miałam mieć wizytę jutro, ale ze względu na urlop pani dr została przesunięta o tydzień, więc przed nami jeszcze 7 dni oczekiwania

Niezle musieliście sie nastresowac ale córcia na pewno wam wynagrodzi wszystko

Napisane przez _Aura_

To ja w takim razie kupię kocyk i ewentualnie pieluszki czytalam o tym , żeby nie wkładać zbędnych rzeczy do łóżeczka , żadnych poduszek i kolderek, ochraniaczy itp. zastanawiam się tylko nad rożkiem do spania i kokonem. Tylko , że te kokony też mogą być niebezpieczne jeśli np dzieckk się przekreci to od razu będzie wtulone w boki kokona...jak myślicie ?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Ja kokon odpuszczam, wydaje mi sie ze to na krótko służy a swoje kosztuje i wlasnie tez mam wątpliwości jeśli chodzi o oddychanie dziecka.

Ja kupuje tylko kocyk i na pewno będę próbowała śpiworki No i rożek kupie też na początek bo czaje sie na ten zestaw dla noworodka od MG


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

[Zoe33]

Napisane przez turkusowapoziomka

Jestem już po. Wszystko w porządku i na 100% chłopczyk!! Sama nie mam wątpliwości bo widać było wszystko co ma miedzy nogami

Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

Super wiadomości Gratuluję synka

[pink_rabbit22]

Zoe- macie waleczną córeczkę oby tak już zostało i bez żadnych przykrych przygód.
Ja jestem manualna, więc kocyk minky i poduchę do karmienia uszyję sama. Dziś już zamówiłam włóczkę, bo jest plan na kocyk szydełkowy. To będzie twórcza jesień i praca na długie wieczory kokon zadeklarowała się kupić siostra, przydaje się do spania we trójkę

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Zoe33]

Napisane przez manuilla

Ja już po wizycie „awaryjnej”. Na szczęście dziecko piętro wyżej wiec przy uderzeniu nie trafiłam, bardziej w pachwinę, dlatego tak boli. W każdym razie szyjka ok, nic się nie oderwało. I wypatrzyła wargi sromowe chociaż wciąż nie daje tych 100%, ale sądzę, że to takie „na wszelki wypadek”.

Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

Wspaniałe wiadomości uff, kamień z serca Dobrze, że Malutka taka grzeczna i trzyma właściwy poziom

[gilmoregirl92]

Jeszcze w temacie bardzo polecam kosz Mojżesza, to mój „hit” wyprawkowy z pierwszej ciąży. Siostra mojego męża była nim taka zachwycona, że jak tylko zaszła w drugą ciążę to pytała czy może go pożyczyć Jeździł z nami wszędzie, po całym domu i do rodziców na weekendy, mała spała w nim przez pierwsze cztery miesiące. Ja miałam taki na stelażu z kółkami, świetna sprawa.


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[pink_rabbit22]

Napisane przez manuilla

Ja już po wizycie „awaryjnej”. Na szczęście dziecko piętro wyżej wiec przy uderzeniu nie trafiłam, bardziej w pachwinę, dlatego tak boli. W każdym razie szyjka ok, nic się nie oderwało. I wypatrzyła wargi sromowe chociaż wciąż nie daje tych 100%, ale sądzę, że to takie „na wszelki wypadek”.


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

Super na wątku przeważają chyba dziewczynki? już widzę wzrost sprzedaży sukieneczek z bozonarodzeniowym motywem

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[manuilla]

Napisane przez Zoe33

Wspaniałe wiadomości uff, kamień z serca Dobrze, że Malutka taka grzeczna i trzyma właściwy poziom

Tez bardzo się cieszę chociaż grzeczna nie do końca, ciagle chowa i się wygina dzisiaj miała jakaś pozycje na tzw. świece


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

---------- Dopisano o 16:57 ---------- Poprzedni post napisano o 16:53 ----------

Napisane przez pink_rabbit22

Super na wątku przeważają chyba dziewczynki? już widzę wzrost sprzedaży sukieneczek z bozonarodzeniowym motywem

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Tak, zapowiada się przewaga dziewuch


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

[Zoe33]

Napisane przez pink_rabbit22

Zoe- macie waleczną córeczkę oby tak już zostało i bez żadnych przykrych przygód.
Ja jestem manualna, więc kocyk minky i poduchę do karmienia uszyję sama. Dziś już zamówiłam włóczkę, bo jest plan na kocyk szydełkowy. To będzie twórcza jesień i praca na długie wieczory kokon zadeklarowała się kupić siostra, przydaje się do spania we trójkę

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Mówisz Merida Waleczna? oj, rzeczywiście wygląda na to, że wolę życia ma ogromną Jak to dr na początku określił, ta ciąża to cud, bo wygląda na to, że mój organizm (czując, że to nie jest właściwy moment) robił wszystko, aby do niej nie doszło, a jednak na przekór wszelkim przeszkodom jest Również mam nadzieję, że rozdział stresujących przygód mamy już zamknięty
Fantastycznie Podobnie jak Ty, jestem typem manualnym Zawsze mnie ręce świerzbią, żeby coś udłubać Nareszcie mam więcej czasu, więc gdy tylko okazało się, że będzie dziewczynka zakupiłam włóczkę i już sobie dziergam kocyk na szydełku Planuję też uszyć otulacz/kokon, poduszkę do karmienia i kilka drobiazgów, ale ja raczej niemaszynowa jestem, wszystko ręcznie, więc zobaczymy co mi z tych planów wyjdzie
Jeśli chodzi o resztę, muszę poprzeglądać rzeczy po chłopcach, bo o dziwo trochę tego jeszcze mam i część się nada. Koleżanka już mnie uprzedziła, że po swojej córeczce kompletuje ciuszki Na pewno część rzeczy będziemy musieli dokupić, zwłaszcza tych wielkogabarytowych typu łóżeczko, wózek, leżaczek, ale wiem z doświadczenia, że z ubrankami czy akcesoriami nie ma co szaleć, bo wiele rzeczy okazuje się zbędnych. Najtrudniej tylko powstrzymać się i nie ulec pokusie kupowania tych cudnych maleńkich ubranek

Turkusowapoziomka ja też myślę, że ta Gwiazdeczka będzie naszą wielką pociechą Na pewno "rodzynką" bo już od bardzo dawna rodzina powiększała się tylko i wyłącznie o chłopców

---------- Dopisano o 17:21 ---------- Poprzedni post napisano o 17:12 ----------

[QUOTE=manuilla;87981401]Tez bardzo się cieszę chociaż grzeczna nie do końca, ciagle chowa i się wygina dzisiaj miała jakaś pozycje na tzw. świece

I bardzo dobrze ma dziewczyna na razie miejsce, to niech się bawi póki może Może będzie mistrzynią gimnastyki akrobacyjnej

---------- Dopisano o 17:28 ---------- Poprzedni post napisano o 17:21 ----------

Napisane przez gilmoregirl92

Jeszcze w temacie bardzo polecam kosz Mojżesza, to mój „hit” wyprawkowy z pierwszej ciąży. Siostra mojego męża była nim taka zachwycona, że jak tylko zaszła w drugą ciążę to pytała czy może go pożyczyć Jeździł z nami wszędzie, po całym domu i do rodziców na weekendy, mała spała w nim przez pierwsze cztery miesiące. Ja miałam taki na stelażu z kółkami, świetna sprawa.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Nie miałam wcześniej ani nie myślałam do tej pory o koszu, ale może rzeczywiście warto wziąć to pod uwagę. My z kolei przy obu chłopcach w ciągu dnia długo korzystaliśmy z leżaczka z Fishera i byliśmy bardzo zadowoleni, podobnie jak dzieci

---------- Dopisano o 17:33 ---------- Poprzedni post napisano o 17:28 ----------

Napisane przez pink_rabbit22

Super na wątku przeważają chyba dziewczynki? już widzę wzrost sprzedaży sukieneczek z bozonarodzeniowym motywem

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Ooo tak! Ja na pewno akurat sukieneczkom i innym typowo dziewczęcym gadżetom nie będę w stanie się oprzeć, zwłaszcza że do tej pory ani u siebie, ani w rodzinie zupełnie nie miałam kogo nimi obdarowywać

[k_opiko]

Napisane przez pink_rabbit22

Zoe- macie waleczną córeczkę oby tak już zostało i bez żadnych przykrych przygód.
Ja jestem manualna, więc kocyk minky i poduchę do karmienia uszyję sama. Dziś już zamówiłam włóczkę, bo jest plan na kocyk szydełkowy. To będzie twórcza jesień i praca na długie wieczory kokon zadeklarowała się kupić siostra, przydaje się do spania we trójkę

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Nie szyj kocyka z minky, to taki straszny plastik! Zamień na wafelek bawełniany, dużo przyjaźniejszy dla malucha.

Ja też kocyki wszystkie będę szyć sama. Chciałam uszyć poduchę do spania ale zwyczajnie mi się nie opłaca, zamówiłam sobie taką za 45 zł.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[vivian58]

Napisane przez k_opiko

Nie szyj kocyka z minky, to taki straszny plastik! Zamień na wafelek bawełniany, dużo przyjaźniejszy dla malucha.

Ja też kocyki wszystkie będę szyć sama. Chciałam uszyć poduchę do spania ale zwyczajnie mi się nie opłaca, zamówiłam sobie taką za 45 zł.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

napiszesz mi na fb skąd zamawiasz materiały? też myślę o wafelku i bawełnie, szukam też dobrej tetry i muślinu

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[myszka_11]

Napisane przez fruczakk

Zdrowa dziewczyna

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Cudowne wieści ️

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Faiza]

Napisane przez _Aura_

To ja w takim razie kupię kocyk i ewentualnie pieluszki czytalam o tym , żeby nie wkładać zbędnych rzeczy do łóżeczka , żadnych poduszek i kolderek, ochraniaczy itp. zastanawiam się tylko nad rożkiem do spania i kokonem. Tylko , że te kokony też mogą być niebezpieczne jeśli np dzieckk się przekreci to od razu będzie wtulone w boki kokona...jak myślicie ?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Wyrośnie ci z kokona zanim nauczy się obracać, przynajmniej u nas tak było

Wysłane z mojego Redmi 6A przy użyciu Tapatalka

[k_opiko]

Napisane przez vivian58

napiszesz mi na fb skąd zamawiasz materiały? też myślę o wafelku i bawełnie, szukam też dobrej tetry i muślinu

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Jasne

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[pink_rabbit22]

Już szylam dla koleżanek takie kocyki minky-bawełna i się sprawdziły. Na zimę można zrobić grubszy do wózka z wypełnieniem

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[szokson]

Napisane przez gilmoregirl92

Jeszcze w temacie bardzo polecam kosz Mojżesza, to mój „hit” wyprawkowy z pierwszej ciąży. Siostra mojego męża była nim taka zachwycona, że jak tylko zaszła w drugą ciążę to pytała czy może go pożyczyć Jeździł z nami wszędzie, po całym domu i do rodziców na weekendy, mała spała w nim przez pierwsze cztery miesiące. Ja miałam taki na stelażu z kółkami, świetna sprawa.


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

O, ja bylam zauroczona ideą kosza, planowałam, że będę nosić młodą w nim po mieszkaniu, żeby mieć na nią oko i zonk;p Nienawiść od pierwszego wejrzenia, nie chciała w nim spać, w innych miejscach chętnie. Na szczęście kupiłam używkę (sprzedawaną bo dziecko też nie chciało spać tam;p). Być może problem był taki, że kosz był z trawy morskiej i jak córa wymachiwała nogami to trzeszczał sobie lekko i może to ja denerwowało. Teraz już chyba nie będę robić drugiego podejścia bo kosza się pozbyłam, myślę o łóżeczku w stylu Next To Me.

[pink_rabbit22]

A co sie wydaje lepsze- kosz mojzesza czy jakis bujaczek?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[myszka_11]

Napisane przez turkusowapoziomka

Jestem już po. Wszystko w porządku i na 100% chłopczyk!! Sama nie mam wątpliwości bo widać było wszystko co ma miedzy nogami


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

Ekstra ️

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[myszka_11]

Napisane przez manuilla

Ja już po wizycie „awaryjnej”. Na szczęście dziecko piętro wyżej wiec przy uderzeniu nie trafiłam, bardziej w pachwinę, dlatego tak boli. W każdym razie szyjka ok, nic się nie oderwało. I wypatrzyła wargi sromowe chociaż wciąż nie daje tych 100%, ale sądzę, że to takie „na wszelki wypadek”.


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

Dobrze że wszystko w porządku ️

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 18:17 ---------- Poprzedni post napisano o 18:14 ----------

Napisane przez vivian58

poczytaj o bezpiecznym łóżeczku dla malucha i ograniczaniu ryzyka śmierci łóżeczkowej i od razu odpadnie dylemat z pościelą i poduszkami

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Dokładnie synek starszy ma 2,5 roku a dalej śpi na pustym materacu, na którym jest tylko prześcieradełko, od dłuższego czasu bidonik do picia, ulubiony kotek i nic więcej

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 18:18 ---------- Poprzedni post napisano o 18:17 ----------

Napisane przez gilmoregirl92

Co do wyposażenia łóżeczka to ja baaaardzo polecam śpiworki, moja córka ma prawie dwa lata i dopiero teraz zaczynamy przyzwyczajać ją do kołdry.


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Ooo tak, u nas to hit obaj synkowie śpią w spiworkach i będą spać dopóki nie stwierdza że już nie chcą czyli długo. Teraz szukam właśnie większych dla starszego synka. Wolę to niż w nocy nakrywać kołderką, a tam wiem że ma wygodnie i ciepło

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 18:21 ---------- Poprzedni post napisano o 18:18 ----------

Napisane przez _Aura_

To ja w takim razie kupię kocyk i ewentualnie pieluszki czytalam o tym , żeby nie wkładać zbędnych rzeczy do łóżeczka , żadnych poduszek i kolderek, ochraniaczy itp. zastanawiam się tylko nad rożkiem do spania i kokonem. Tylko , że te kokony też mogą być niebezpieczne jeśli np dzieckk się przekreci to od razu będzie wtulone w boki kokona...jak myślicie ?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

U nas rozek w pierwszych tygodniach się sprawdził fajnie. Co do kokona ciężko mi się wypowiedzieć bo nie mieliśmy ale taki Maluszek nie przekręca się na każde strony i podobno w pierwszych tygodniach to bardzo wygodne i bezpieczne rozwiązanie

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 18:25 ---------- Poprzedni post napisano o 18:21 ----------

Napisane przez gilmoregirl92

Jeszcze w temacie bardzo polecam kosz Mojżesza, to mój „hit” wyprawkowy z pierwszej ciąży. Siostra mojego męża była nim taka zachwycona, że jak tylko zaszła w drugą ciążę to pytała czy może go pożyczyć Jeździł z nami wszędzie, po całym domu i do rodziców na weekendy, mała spała w nim przez pierwsze cztery miesiące. Ja miałam taki na stelażu z kółkami, świetna sprawa.


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Pokażesz jaki masz

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 18:28 ---------- Poprzedni post napisano o 18:25 ----------

Napisane przez pink_rabbit22

A co sie wydaje lepsze- kosz mojzesza czy jakis bujaczek?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Ja nie mam porównania ale mamy Bujaczek kinderkraft 5w1 i fajnie się sprawdzal. W dzień obaj chłopcy w nim spali albo sobie leżeli jak ja gotowałam i oglądali wszystko. Duży plus że rozkłada się na płasko

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 18:28 ---------- Poprzedni post napisano o 18:28 ----------

Moja wizyta już jutro ️ nawet nie wiem kiedy to zleciało

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Misiozaur2702]

Wróciłam ze spaceru 3 h nogi mi w tyłek włażą ale było bardzo miło

Co do wyprawki też mieliśmy Bujaczek 5w1 i długo był w użyciu

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[NecroKitty]

Ja miałam później bujaczek a na początku kładłam w wózku i stał tam gdzie akurat mi było wygodnie. Gdybyśmy mieszkali w domku to pewnie kupiłabym kosz albo leżaczek/bujaczek coś jak z Tiny love a tak to w mieszkaniu nie ma sensu

Wysłane z mojego MI 8 Lite przy użyciu Tapatalka

[manuilla]

Jej ale aktywnie się tu zrobiło. Ja kompletnie nie wiem, jak się zabrać do tego planowania i kupowania... mama już nawet zaczela mnie popędzać, że nic nie robię, bo się pewnie obudzę, jak już będę gruba i wszystko na ostatni moment Muszę zacząć planować, zacznę od listy... i projektu pokoiku to będzie dla mnie największa frajda, bo jestem bardzo „wnetrzarska”. Nic dziecku nie uszyje... ale meble złożę czy przerobię, to bez problemu


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

[minula]

Moje maluchy też dlugo spały w spiworkach.
Co do bujaczkow, to miałam baby bjorn, żadne nie chcialo w nim spędzać czasu, więc sprzedalam.
Kosz jest w wyprawce warszawiaka, wcześniej nie miałam, ale zobaczymy może się spodoba. Tylko to sam kosz, bez stelaża.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[cikulada]

Napisane przez turkusowapoziomka

Jestem już po. Wszystko w porządku i na 100% chłopczyk!! Sama nie mam wątpliwości bo widać było wszystko co ma miedzy nogami

Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

Super że wszystko dobrze I gratuluję chłopca

Napisane przez manuilla

Ja już po wizycie „awaryjnej”. Na szczęście dziecko piętro wyżej wiec przy uderzeniu nie trafiłam, bardziej w pachwinę, dlatego tak boli. W każdym razie szyjka ok, nic się nie oderwało. I wypatrzyła wargi sromowe chociaż wciąż nie daje tych 100%, ale sądzę, że to takie „na wszelki wypadek”.


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

Całe szczęście że nic poważniejszego się nie stało, to teraz uważaj na siebie


U nas przez jakiś czas sprawdzał się rożek a później przerzuciliśmy się na kocyk. Śpiworek kompletnie się nie sprawdził, synek w ogóle nie chciał w nim spać.


Dzisiaj poczyniłam pierwsze zakupy dla maleństwa Te malutkie ubranka są tak urocze, że chciałoby się wszystko wykupić Niestety w większości są to rzeczy na lato ale coś się udało dorwać