Mamy grudniowe 2020 część II :)

[sadaruka]

Napisane przez pink_rabbit22

Ale burak ja rozumiem, że może jeszcze nie widać tej wyraźnej ciąży, ale ludzie powinni być bardziej wyrozumiali. Mi by jeszcze nikt nie uwierzył, ale jakoś nie mam smialosci. Ale np. w rossku to ekspedientki same proszą w pierwszej kolejności ciężarne

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Tak powinno być ze jak ekspedientka widzi kobietę w ciąży to sama powinna prosić poza kolejnością... Ludzie nie rozumieją że może np takiej kobiecie się słabo zrobić albo poprostu może się gorzej poczuć. Bo przecież ciąża to nie choroba 🤦☠♀️

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[MartaM89]

Napisane przez turkusowapoziomka

Jezuuu już czekam tylko na 3 pobranie. Prawie zemdlałam, babka 3 razy mnie kula.. żyły popękały. Jakas totalna porażka


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

Współczuję bądź dzielna

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 09:05 ---------- Poprzedni post napisano o 09:03 ----------

Napisane przez k_opiko

Ja póki co raz poprosiłam w sklepie o puszczenie, miałam 3 rzeczy a facet przede mną (taki gruby janusz) cały wózek. Spojrzał na mnie, na brzuch, uśmiechnął się złośliwie pod wąsem i powiedział nie 🤷

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Nie martw się, karma wraca

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[turkusowapoziomka]

Jestem już po wszystkim. Na ostatnim poszło gładko, uff


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

[Katerina29]

Napisane przez k_opiko

Ja póki co raz poprosiłam w sklepie o puszczenie, miałam 3 rzeczy a facet przede mną (taki gruby janusz) cały wózek. Spojrzał na mnie, na brzuch, uśmiechnął się złośliwie pod wąsem i powiedział nie 🤷

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Rozszarpałabym ja się jeszcze "boję" prosić o przepuszczenie, bo ciąży w ogóle nie widać. Do tego mieszkam w małym miasteczku, gdzie przeważają emeryci i już widzę tą obrazę majestatu. Najgorsze jest to, że prędzej z uśmiechem przepuści Cie taka babuszka, która widać, że jest schorowana, niż taka przysłowiowa "Grażyna", której nudzi się w domu i po zakupy idzie na 5 razy, żeby zająć sobie czas

[fruczakk]

Napisane przez k_opiko

Ja póki co raz poprosiłam w sklepie o puszczenie, miałam 3 rzeczy a facet przede mną (taki gruby janusz) cały wózek. Spojrzał na mnie, na brzuch, uśmiechnął się złośliwie pod wąsem i powiedział nie 🤷

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Co za dzban .

Ja dwa razy korzystałam z pierwszeństwa. Polecam nie pytać ani nie prosić, tylko kulturalnie oznajmić. Coś w stylu "przepraszam, jestem w ciąży, będę korzystała z pierwszeństwa, dziękuję".

Ja akurat skrupułów nie mam i wstydzić się też nie zamierzam, zawsze chętnie ustępowałam kobietom w ciąży a wiem że jak sama o siebie nie zadbam to ludzie w kolejce na 99% też będą mieli mnie gdzieś. Taka tam znieczulica panuje

Przypomniało mi się też jak na studiach dorabialam sobie w sklepie w galerii handlowej. Poprosiłam kobietę w ciąży do kasy poza kolejnością i też znalazł się Janusz podobny do opisanego, spasiony i z wąsem, oburzony że "on też ma brzuch a stoi" . Myślałam że padnę i nie wstanę.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[manuilla]

Napisane przez vivian58

tylko przy odpływających wodach lub krwawieniu z przodującego łożyska. w pozostałych sytuacjach nie, natomiast oszczędzanie się już jak najbardziej jest wskazane

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Mi na szczęście tez nie powiedziała „lezec i nie wstawać” tyle w kontekście „raczej spędzać czas odpoczywając i leżąc”.
Swoją drogą, dzieciak na tym etapie się ciagle obraca nie? Są szanse, ze wyjmie ten łeb z szyjki?


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

---------- Dopisano o 10:02 ---------- Poprzedni post napisano o 10:02 ----------

Napisane przez Faiza

Będzie dobrze, trzymamy kciuki!

Wysłane z mojego Redmi 6A przy użyciu Tapatalka

Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

[manuilla]

Napisane przez szokson

Manuilla, będzie dobrze, nie myśl w ten sposób. Wydaje mi się, że na tym etapie, gdyby coś niefajnego zaczeło się dziać z szyjką, to po prostu zakłada się pessar?

Staram się myśleć pozytywnie, niestety sama jestem z panikar i to życia nie ułatwia
Ale tak, obecnie nie jest jakoś tragicznie chyba, szyjka jest zamknieta i twarda, na pewno gin by reagowała, gdyby coś się działo


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

---------- Dopisano o 10:07 ---------- Poprzedni post napisano o 10:06 ----------

Napisane przez goslawka

No z tym 56 naprawdę loteria. Poszukam zdjęcia mojego syna jak ze szpitala wychodziłam w kombinezonie 62 urodził się mały 50 cm i wyglądał jak w worku. Na szczęście miała trochę ubranek rozmiar 50. W 62 to chyba po 3 miesiącach dopiero. Za to córa na wyjście 56 i za chwilę 62

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 07:24 ---------- Poprzedni post napisano o 07:21 ----------

Co do leżenia w ciąży to ja nie leżę, ale też mi nic nie dolega raczej uskuteczniam spacery i sprzątanie

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Jakby nic nie dolegało, to też bym biegała. Ja nawet miałam kiedyś plan pracować do 8 msc. A już na pewno nie leżakować


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

---------- Dopisano o 10:11 ---------- Poprzedni post napisano o 10:07 ----------

Napisane przez Katerina29

Rozszarpałabym ja się jeszcze "boję" prosić o przepuszczenie, bo ciąży w ogóle nie widać. Do tego mieszkam w małym miasteczku, gdzie przeważają emeryci i już widzę tą obrazę majestatu. Najgorsze jest to, że prędzej z uśmiechem przepuści Cie taka babuszka, która widać, że jest schorowana, niż taka przysłowiowa "Grażyna", której nudzi się w domu i po zakupy idzie na 5 razy, żeby zająć sobie czas

Tez nie mam tej śmiałości, żeby wchodzić w kolejki, ale i brzucha nie mam. Każdy się z ironia śmieje „ale jesteś gruba uhuuu”.
Powiedziałam wczoraj gin ze nie tyje i tez mówiła, że mam jeszcze czas na to.


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

---------- Dopisano o 10:13 ---------- Poprzedni post napisano o 10:11 ----------

Napisane przez fruczakk

Co za dzban .

Ja dwa razy korzystałam z pierwszeństwa. Polecam nie pytać ani nie prosić, tylko kulturalnie oznajmić. Coś w stylu "przepraszam, jestem w ciąży, będę korzystała z pierwszeństwa, dziękuję".

Ja akurat skrupułów nie mam i wstydzić się też nie zamierzam, zawsze chętnie ustępowałam kobietom w ciąży a wiem że jak sama o siebie nie zadbam to ludzie w kolejce na 99% też będą mieli mnie gdzieś. Taka tam znieczulica panuje

Przypomniało mi się też jak na studiach dorabialam sobie w sklepie w galerii handlowej. Poprosiłam kobietę w ciąży do kasy poza kolejnością i też znalazł się Janusz podobny do opisanego, spasiony i z wąsem, oburzony że "on też ma brzuch a stoi" . Myślałam że padnę i nie wstanę.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Chyba bym mu powiedziała „Pan akurat wystarczy ze przestanie żreć”. Pewnie byłaby nagana (pracowałam w H&M)


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

[NecroKitty]

Napisane przez manuilla

Mi na szczęście tez nie powiedziała „lezec i nie wstawać” tyle w kontekście „raczej spędzać czas odpoczywając i leżąc”.
Swoją drogą, dzieciak na tym etapie się ciagle obraca nie? Są szanse, ze wyjmie ten łeb z szyjki?


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

---------- Dopisano o 10:02 ---------- Poprzedni post napisano o 10:02 ----------







Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

Może się jeszcze nawet kilka razy przekręcić. Ja nawet wiem kiedy moja się odwróciła bo miałam wrażenie, że mi wnętrzności wywraca i już inaczej ruchy czułam.

Wysłane z mojego MI 8 Lite przy użyciu Tapatalka

[manuilla]

A z takich sklepowych historii, znajoma na kasie wolała Panie w ciazy przed kolejkę, bo im kazali. I były sytuacje, że wołała, a Pani oburzona „nie jestem w ciazy”. Także czasem jakieś obawy są, że się palnie ;p


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

[manuilla]

Napisane przez NecroKitty

Może się jeszcze nawet kilka razy przekręcić. Ja nawet wiem kiedy moja się odwróciła bo miałam wrażenie, że mi wnętrzności wywraca i już inaczej ruchy czułam.

Wysłane z mojego MI 8 Lite przy użyciu Tapatalka

Ja wciąż jej tam nie czuje w ogóle. tamte bąble to chyba jednak jelita, bo cisza...
W każdym razie, mam nadzieje, że się obróci i przestanie tam naciskać, bo nie wyobrażam sobie oszczędnego trybu aż do końca ciąży


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

[turkusowapoziomka]

Mi sie wydaje ze teraz jest ten moment kiedy dziecko szaleje bo ma jeszcze miejsce, także myśle ze sie bedzie kręcić jeszcze spokojnie :p


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

[czekooczekolada]

Ja nigdy sama się o pierwszeństwo nie pytałam i raczej nie będę. Jak dla mnie to też ekspedientka powinna wołać, w rossmanie kiedyś mnie tak Pani zawołała. A w takich zwykłych biedrach to bez szans, ale spoko, ja wytrwale stoję i czekam. W kolejce na badania też, ostatnio było przedemna 10 osób i żadna sama z siebie nie wpadła na to, by przepuścić. Nie żeby koronawirus był, całkiem wskazane siedzenie w przychodni kobietom ciezarnym

W pierwszej ciąży przez 9 m-cy mnie raz przepuścić Pan na mięsnym, i raz w rossie. Tyle. Raz w sklepie to babka się perfidnie przedemnie wepchala, bo otworzyli druga kasę i ona tak biegła że mnie pchnęla i stanęła przedemna- i powiedziała, że była pierwsza w tej Nowej kolejce ja byłam wtedy jakoś w 8 miesiącu więc dość dobrze zaawansowana i widoczna ciaza.

Ale spoko, mnie to nie rusza, karma wraca.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Zoe33]

Witajcie Dziewczyny

Gratuluję udanych usg Super!
Manuilla czarne myśli do odstrzału myśl pozytywnie, będzie dobrze! Wszystkie trzymamy mocno kciuki
Najważniejsze, że Malutka w dobrej formie Tak jak mówisz, przecież ma jeszcze dużo miejsca i zmienia pozycję bardzo często Może już nawet wyciągnęła główkę z szyjki, a Ty o tym nie wiesz

Turkusowapoziomka ooo, biedna współczuję Te badania obciążeniowe nie są przyjemne, nawet gdy kochasz słodkie życie i czujesz się ok Dobrze, że masz już to za sobą

[Faiza]

Napisane przez NecroKitty

U mnie w ogóle nie ma czegoś takiego jak pierwszeństwo dla ciężarnych. Jak byłam na krzywej to widziałam kobiety w 8/9 m-cu które stały po godzinę w kolejce
Miałam iść na badania w przyszłym tygodniu ale tu u teściowej mam labolatorium za rogiem i pójdę jutro. Mąż mi kolejkę zajmie. Mało miasto to może ludzi nie będzie dużo.

Wysłane z mojego MI 8 Lite przy użyciu Tapatalka

Od 2017 r jest prawny obowiązek udzielania pierwszeństwa ciężarnym w palcówkach medycznych i aptekach. Kwestia laboratoriów wygląda tak że skoro nie ma umawiania wcześniej to nie muszą. Natomiast z doświadczenia powiem że większość się do tego stosuje. Ja nie mam skrupułów bo zwyczajnie mdleje w tych kolejkach.
W sklepach mamy pierwszeństwo w specjalnych kasach w Lidlu i chyba Auchan, choć tam kasjerki nie wołają, przynajmniej mi się nie zdarzyło. Natomiast zawsze proszą poza kolejnością w Rossmanie, Pepco, na poczcie i ostatnio też w Stokrotce, w Biedronce o ile pani się uda ciężarna wypatrzeć w kolejce. No ale u nas akurat zrobili kasy samoobsługowe więc nawet nie muszę prosić bo do nich nigdy nie ma kolejki

Wysłane z mojego Redmi 6A przy użyciu Tapatalka

[goslawka]

W biedronce wystarczy podejść do kasjerki i albo Cię skasuje od razu albo wola kogoś do kasy obok wiem, bo korzystalam w poprzedniej ciąży. Chociaż raczej nikt nie miał problemu, bo raz ciąża dwa małe dziecko, a teraz dwójka dzieci i ciąża i też często mnie proszą

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Zoe33]

Napisane przez fruczakk

Co za dzban .

Ja dwa razy korzystałam z pierwszeństwa. Polecam nie pytać ani nie prosić, tylko kulturalnie oznajmić. Coś w stylu "przepraszam, jestem w ciąży, będę korzystała z pierwszeństwa, dziękuję".

Ja akurat skrupułów nie mam i wstydzić się też nie zamierzam, zawsze chętnie ustępowałam kobietom w ciąży a wiem że jak sama o siebie nie zadbam to ludzie w kolejce na 99% też będą mieli mnie gdzieś. Taka tam znieczulica panuje

Przypomniało mi się też jak na studiach dorabialam sobie w sklepie w galerii handlowej. Poprosiłam kobietę w ciąży do kasy poza kolejnością i też znalazł się Janusz podobny do opisanego, spasiony i z wąsem, oburzony że "on też ma brzuch a stoi" . Myślałam że padnę i nie wstanę.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Super, podoba mi się to kulturalne oznajmianie chyba rzeczywiście najlepiej zdecydowanie stawiać innych przed faktem, bo niewielu jest ludzi, którzy wykazują się zrozumieniem.
W obecnej ciąży nie zdarzyło mi się na razie skorzystać z naszego prawa, ale to pewnie dlatego, że jeszcze nikt z postronnych osób nie zauważył obecności mojej małej pasażerki Czasami widzę, że w sklepie ktoś się przygląda ukradkiem, ale pewnie nie proponują mi pierwszeństwa w obawie, że może to jednak ciąża spożywcza
W poprzednich ciążach też praktycznie wcale nie zdarzało mi się zostać przepuszczoną, ale zawsze czułam się bardzo dobrze, więc nie miałam z tym problemu. Pamiętam, że jeden raz ustąpił mi miejsca młody chłopak i drugi raz spotkała mnie bardzo przykra sytuacja w autobusie, gdy byłam już w zaawansowanej ciąży i miejsca ustąpiła mi znajoma z widzenia sąsiadka...
Kiedy wysiadła, wystartował do mnie facet pod wpływem alkoholu Był bardzo agresywny krzyczał, jak mogłam pozwolić żeby kobieta, która mogłaby być moją matką, ustępowała mi miejsca... Byłam przerażona, zaczęłam kierować się w stronę kierowcy, ale miał zabudowaną kabinę i nic nie słyszał... Pasażerów było tyle ile siedzeń, w różnym wieku i płci, i nikt nawet nie zareagował Wszyscy, nawet rośli mężczyźni, ślepi i głusichoć mojej ciąży nie dało się nie zauważyć. Znieczulica kompletna! Miałam później niezłą traumę. Mąż do końca ciąży nie pozwolił mi wsiąść samej do żadnego autobusu ani tramwaju.

[szokson]

Ja wczoraj skorzystałam z pierwszeństwa pierwszy raz, w Lidlu, w oznaczonej kasie. Po prostu wyminęłam kolejkę do miejsca, gdzie kończyły się zakupy ostatniej osoby, która już wyłożyła swoje rzeczy i powiedziałam, że chciałabym skorzystać z pierwszeństwa. U mnie już zdecydowanie widać ciążę ale zawsze mnie to trochę rozwala, że mało kto ma problem z przepuszczeniem ciężarnej w zaawansowanej ciąży, a na kogoś z taka mało lub niewidoczną się krzywią, a przecież zwykle to te pierwsze miesiące najbardziej dają w kość...
W Biedrze za to w poprzedniej ciąży zostałam dwa razy wręcz zbesztana przez kasjerkę, kiedy zawołana do przodu powiedziałam, że dziękuję bo przede mną dosłownie dwie osoby z małymi zakupami ;p

PS. W autobusach za to dramat - teraz nie mam potrzeby jeździć MPK ale w pierwszej ciąży RAZ mi ktoś ustąpił miejsca i była to młoda mama (powiedziała, że zaraz wysiadają), która przy okazji znacząco mruknęła, żebym szybko siadała, zanim ktoś mnie ubiegnie...

[Naomi21]

Napisane przez k_opiko

Ja póki co raz poprosiłam w sklepie o puszczenie, miałam 3 rzeczy a facet przede mną (taki gruby janusz) cały wózek. Spojrzał na mnie, na brzuch, uśmiechnął się złośliwie pod wąsem i powiedział nie 🤷

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

W takiej sytuacji na pewno podeszłabym do kasjerki i powiedziała, że korzystam z pierwszeństwa. Chociaż też nie lubię prosić i wszędzie stoję i czekam Chyba że jestem z TŻ, to on ludziom każe mi ustępować i mnie przepuszczać

Fatalnie się dzisiaj czuję Tak potwornie się męczę z chorobą, że coraz częściej myślę o włączeniu leków, nie wytrwam do tego grudnia w takim stanie Nie spałam prawie nic, a jeszcze miałam drobne plamienie w nocy (na 99% po stosunku, więc nie panikuję, ale oczywiście się rozryczałam). Dzień typu "nie wstaję z łóżka, nienawidzę wszystkich"

[NecroKitty]

Napisane przez Faiza

Od 2017 r jest prawny obowiązek udzielania pierwszeństwa ciężarnym w palcówkach medycznych i aptekach. Kwestia laboratoriów wygląda tak że skoro nie ma umawiania wcześniej to nie muszą. Natomiast z doświadczenia powiem że większość się do tego stosuje. Ja nie mam skrupułów bo zwyczajnie mdleje w tych kolejkach.
W sklepach mamy pierwszeństwo w specjalnych kasach w Lidlu i chyba Auchan, choć tam kasjerki nie wołają, przynajmniej mi się nie zdarzyło. Natomiast zawsze proszą poza kolejnością w Rossmanie, Pepco, na poczcie i ostatnio też w Stokrotce, w Biedronce o ile pani się uda ciężarna wypatrzeć w kolejce. No ale u nas akurat zrobili kasy samoobsługowe więc nawet nie muszę prosić bo do nich nigdy nie ma kolejki

Wysłane z mojego Redmi 6A przy użyciu Tapatalka

Dobrze wiedzieć na przyszłość.

Ja miałam miła sytuację tydzień temu w Gemini. Długa kolejka to sobie usiadłam na murku i czekam a Pani wyszła i sama mnie zawołała. Opłaca się chodzić w obcisłych bluzkach bo u mnie już ewidentnie brzuch widać, że ciążowy

Wysłane z mojego MI 8 Lite przy użyciu Tapatalka

[Zoe33]

Napisane przez Naomi21

Dokładnie

Mi lekarka zaleciła leżenie na krwiaka, poczytałam, że nie ma udowodnionego wpływu i trochę odpuściłam. Tzn. dalej bardzo się oszczędzałam, dużo leżałam, siedziałam i odpoczywałam, ale bez lęku chodziłam na krótkie spacery czy do sklepu.

Ja również czytałam, że nie ma żadnych dowodów na to, że leżenie plackiem przyczynia się do wchłaniania krwiaków. Wręcz przeciwnie, umiarkowany ruch sprzyja lepszej cyrkulacji I u mnie to się potwierdziło, bo gdy na początku okazało się, że w mojej macicy jest olbrzym, a lekarz oznajmił mi, że natura nie jest głupia i jest duże prawdopodobieństwo, że coś jest nie tak, stąd mój organizm chce się oczyścić...przyznaję, że nie stosowałam się do zaleceń i nie leżałam.
Miałam ogromne obawy, że na siłę będę robić coś wbrew naturze, a za miesiąc badania wykażą rzeczywiście poważne wady dziecka i wtedy to ja sama będę musiała podjąć jakąś dramatyczną decyzję
Nie leżałam, nawet nie ucinałam sobie drzemek w ciągu dnia, ale czułam się naprawdę dobrze. Oczywiście nie dźwigałam ani nie trenowałam. I już po miesiącu, po wielkim krwiaku nie było śladu.

[Naomi21]

Napisane przez Zoe33

Nie leżałam, nawet nie ucinałam sobie drzemek w ciągu dnia, ale czułam się naprawdę dobrze. Oczywiście nie dźwigałam ani nie trenowałam. I już po miesiącu, po wielkim krwiaku nie było śladu.

U mnie też krwiak wchłonął się błyskawicznie, a był ponad 3 razy większy od dziecka

[Zoe33]

Dziewczyny,
wracając jeszcze do pieluszkowych tematów... Rozmyślałam o wielopielo i chciałabym wspomóc matkę naturę, ale przeraża mnie ta ilość prania Pomimo niemałego metrażu brakuje nam miejsca, gdzie suszarki nie zawadzałyby nikomu
Z chłopcami używaliśmy praktycznie tylko Pampersów, bo zamienniki przeciekały np. nocą, ale minęło sporo czasu i pewnie dużo się zmieniło...
Chwalicie Dady i inne, dlatego muszę Wam powiedzieć, że przypadkowo wypatrzyłam w Biedrze promo - 50% na drugie opakowanie, więc kupiłam newborny. Wychodzi 28 groszy/szt. To chyba niezła cena, co?
Promocja trwa bodajże do 26.07, więc chętnym polecam

[k_opiko]

Też czytałam o promo w biedrze, muszę się wybrać. Za to w poniedziałek w lidlu było -70% na drugą paczkę to też kupiłam. Tak jak ktoś tu radził - kupię po trochu z każdej firmy i zobaczę co młodemu przypasuje.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Zoe33]

Napisane przez Naomi21

U mnie też krwiak wchłonął się błyskawicznie, a był ponad 3 razy większy od dziecka

Rewelacja Dobrze, że to wszystko już za nami
Mój krwiak wypełniał praktycznie całą macicę. Na usg wyglądało to koszmarnie, jedna wielka czarna plama a z boczku maleńkie, puste jeszcze wtedy nawet w największym powiększeniu, jajo płodowe.

[pink_rabbit22]

O właśnie też widziałam tę reklamę Biedry i nie wiem czy się nie skuszę🤪

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Zoe33]

Napisane przez k_opiko

Też czytałam o promo w biedrze, muszę się wybrać. Za to w poniedziałek w lidlu było -70% na drugą paczkę to też kupiłam. Tak jak ktoś tu radził - kupię po trochu z każdej firmy i zobaczę co młodemu przypasuje.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Dobre podejście Wszystko wyjdzie w użytkowaniu

---------- Dopisano o 13:07 ---------- Poprzedni post napisano o 13:03 ----------

Napisane przez pink_rabbit22

O właśnie też widziałam tę reklamę Biedry i nie wiem czy się nie skuszę🤪

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Nie warto się ograniczać Zrób sobie tą przyjemność
Pieluszki będą szły jak woda

[manuilla]

Napisane przez Zoe33

Ja również czytałam, że nie ma żadnych dowodów na to, że leżenie plackiem przyczynia się do wchłaniania krwiaków. Wręcz przeciwnie, umiarkowany ruch sprzyja lepszej cyrkulacji I u mnie to się potwierdziło, bo gdy na początku okazało się, że w mojej macicy jest olbrzym, a lekarz oznajmił mi, że natura nie jest głupia i jest duże prawdopodobieństwo, że coś jest nie tak, stąd mój organizm chce się oczyścić...przyznaję, że nie stosowałam się do zaleceń i nie leżałam.
Miałam ogromne obawy, że na siłę będę robić coś wbrew naturze, a za miesiąc badania wykażą rzeczywiście poważne wady dziecka i wtedy to ja sama będę musiała podjąć jakąś dramatyczną decyzję
Nie leżałam, nawet nie ucinałam sobie drzemek w ciągu dnia, ale czułam się naprawdę dobrze. Oczywiście nie dźwigałam ani nie trenowałam. I już po miesiącu, po wielkim krwiaku nie było śladu.

Może co innego, jak dziecko włazi głową w szyjkę? To troszkę inna sytuacja niż krwiak. Chociaż jedna z dziewczyn mówiła, że kolezance szyjka się skraca i nie kazał jej lezec - co w sumie mnie dziwi, zwykle zakładają szew, albo nawet hospitalizują. Pewnie co lekarz, to inna szkoła doświadczenie itd.

Ja, odkąd twardnieje mi brzuch, nie czułam się zbyt dobrze. Po godzinie chodzenia czułam takie nieprzyjemne napięcie, więc się kładłam, żeby to zeszło.


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

[Misiozaur2702]

Napisane przez Zoe33

Dziewczyny,
wracając jeszcze do pieluszkowych tematów... Rozmyślałam o wielopielo i chciałabym wspomóc matkę naturę, ale przeraża mnie ta ilość prania Pomimo niemałego metrażu brakuje nam miejsca, gdzie suszarki nie zawadzałyby nikomu
Z chłopcami używaliśmy praktycznie tylko Pampersów, bo zamienniki przeciekały np. nocą, ale minęło sporo czasu i pewnie dużo się zmieniło...
Chwalicie Dady i inne, dlatego muszę Wam powiedzieć, że przypadkowo wypatrzyłam w Biedrze promo - 50% na drugie opakowanie, więc kupiłam newborny. Wychodzi 28 groszy/szt. To chyba niezła cena, co?
Promocja trwa bodajże do 26.07, więc chętnym polecam

Też kupiłam

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[RulaBee]

Moja mała jest główką w dół. Szyjka twarda i zamknięta. Lekarz powiedział, że na tym etapie ciąży nie ma znaczenia położenie dziecka. Łożysko mam 3 cm od ujścia szyjki. Dlatego teraz mam obawy, czy powinnam się też oszczędzać 🤨 co lekarz to inna opinia.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Zoe33]

Napisane przez manuilla

Może co innego, jak dziecko włazi głową w szyjkę? To troszkę inna sytuacja niż krwiak. Chociaż jedna z dziewczyn mówiła, że kolezance szyjka się skraca i nie kazał jej lezec - co w sumie mnie dziwi, zwykle zakładają szew, albo nawet hospitalizują. Pewnie co lekarz, to inna szkoła doświadczenie itd.

Ja, odkąd twardnieje mi brzuch, nie czułam się zbyt dobrze. Po godzinie chodzenia czułam takie nieprzyjemne napięcie, więc się kładłam, żeby to zeszło.


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

Manuilla oczywiście, że u mnie to była zupełnie inna sytuacja Pisałam to ściśle w odniesieniu do krwiaków, o czym wspominała Naomi.
Ja wtedy byłam zaledwie w 5 tygodniu, nie było nawet wiadomo czy w jaju w ogóle rozwinie się zarodek, a mało tego nawet jeśli to wiele czynników wskazywało na to, że prawdopodobnie z Maleństwem coś będzie nie tak
Ty obecnie jesteś na całkiem innym etapie dlatego wypoczywaj, oszczędzaj się ile się da ale bez biczowania się i poczucia winy, gdy będziesz czuła się na siłach i wyjdziesz np. na krótki spacer.
Tak jak mówisz, co lekarz to opinia i jest to często bardzo zaskakujące. A my mamy mamy być mądre i pisać wiersze Najlepiej chyba wsłuchiwać się w swój organizm, postępować w zgodzie z sobą i jak czujesz, że potrzebujesz, to nie odmawiać sobie odpoczynku, a jak czujesz się na siłach, żeby się poruszać i przede wszystkim brak niepokojących objawów, to sobie działać we własnym tempie i natężeniu
Relaksuj się kochana i pamiętaj o pozytywnym nastawieniu, bo ono ma kluczową rolę. Wszystko będzie dobrze

---------- Dopisano o 14:25 ---------- Poprzedni post napisano o 14:23 ----------

Napisane przez Misiozaur2702

Też kupiłam

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Piąteczka