Mamuśki Marcóweczki 2021 :)

[Fufka]

Dzięki za pomysł z albumem, muszę jakiś ładny kupić. Mam w aplikacji taki album na zdjęcia brzucha z każdego tygodnia, ale zrobiłam na razie 2, więc nie będzie regularnie. Nie mam ładnego tła

Powiem wam, że raduje mnie mój TŻ codziennie wita się i mówi dobranoc do mojego brzucha, jest przerażony ale się cieszy.

U mnie pierwsza ciąża, 33 lata termin 18-22.03, wizyta 26.08 prenatalne 07.09.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Solony_karmel]

Ja w pierwszej ciąży pisałam od drugiego dnia po tym jak dowiedziałam się o ciąży coś w stylu pamiętnika (wpisy są kierowane do córki) i pisze go nadal... Wraca się do tego ze wzruszeniem, już teraz ma ogromną wartość a co dopiero za kilka lub kilkanaście lat. W tej ciąży jeszcze nie mam odwagi nic zapisać.

Powiem Wam dziewczyny, że mam taki stres przed wizytą w poniedziałek, że szkoda gadać. Żałuję, że nie umówiłam się na USG w tym tygodniu, wiedziałabym juz na czym stoje. Generalnie oprócz tego, że chce mi się spać, to w ogóle nie czuję się ciążowo. Bardzo się boję, chyba będę mieć tutaj potwierdzenie czy serce bije jako jedna z ostatnich...

Napisane przez dieRaserei

Hej...dlugo nie pisałam, przepraszam. Dziś byłam na USG - ciążą obumarła. Opuszczam Was życząc zdrowia dla Was i maluszków..

Bardzo mi przykro, przytulam choć wirtualnie, to z całych sił...

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Justysia2203]

Napisane przez Fufka

Dzięki za pomysł z albumem, muszę jakiś ładny kupić. Mam w aplikacji taki album na zdjęcia brzucha z każdego tygodnia, ale zrobiłam na razie 2, więc nie będzie regularnie. Nie mam ładnego tła

Powiem wam, że raduje mnie mój TŻ codziennie wita się i mówi dobranoc do mojego brzucha, jest przerażony ale się cieszy.

U mnie pierwsza ciąża, 33 lata termin 18-22.03, wizyta 26.08 prenatalne 07.09.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Mój robi tak samo, mega to rozczulające P. w ogóle od samego początku jest bardzo szczęśliwy, moja pierwsza reakcja i pierwszy tydzień to było przerażenie, a on od początku w skowronkach
A jakie były reakcje Waszych partnerów?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[vidia9]

Heeej, możemy jeść surowy wędzony boczek po upieczeniu? Bo wrzuciłam go na pizzę do piekarnika, 250 stopni i teraz się zastanawiam ...

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Justysia2203]

Napisane przez vidia9

Heeej, możemy jeść surowy wędzony boczek po upieczeniu? Bo wrzuciłam go na pizzę do piekarnika, 250 stopni i teraz się zastanawiam ...

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Z tego co mi wiadomo to można, produkt wtedy już nie jest surowy a po obróbce termicznej ja bym zjadła

Właśnie odebrałam wyniki badań i mam trochę problem z ich odczytaniem chociaż wygląda na to że wszystko jest ok.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[vidia9]

Napisane przez Justysia2203

Z tego co mi wiadomo to można, produkt wtedy już nie jest surowy a po obróbce termicznej ja bym zjadła

Właśnie odebrałam wyniki badań i mam trochę problem z ich odczytaniem chociaż wygląda na to że wszystko jest ok.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Dziękuję za odpowiedź na logikę też tak myślę ale panika jakaś jest, nowa sytuacja dla mnie czego nie mogę jeść A co już tak

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Roma1987]

mam coraz bardziej brokuła zamiast mózgu, moja wizyta nie była dziś tylko mam ją jutro czyli dwa razy się stresuję na własne życzenie
tyle dobrego,że zorientowałam się rano w domu a nie pod gabinetem

Napisane przez Bazille

[/COLOR]Moja Szwagierka w każdej ciąży mnie irytuje, ledwo co powiemy, a ona już mnie maca. Za każdym razem proszę, żeby tego nie robiła dopóki nie będzie spoooory brzuch. Teraz to chyba, aż się obraziła, bo powiedziałam, że bardzo mnie to krępuje.
Nie wiem dlaczego ludzie tak pchają te łapy, ja mówię, a jakby kogoś łapać za różne części ciała i się zachwycać, czy byłoby komuś fajnie

mnie koleżanka nie widziana 3 lata złapała na ulicy za brzuch 2 tygodnie temu, to był 8 tydzień a ja zjadlam pizze, zlapalam ją też i zapytałam - ja nie jestem a Ty?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 08:53 ---------- Poprzedni post napisano o 08:44 ----------

Trochę się tego u Ciebie nazbierało, goń na zwolnienie i odpoczywaj w domu.
A te omdlenia zdarzały Ci się już przd ciążą? Jest jakiś konkretny tego powód?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

zdarzało mi się, ale raz na kilka lat jak mi pielęgniarka 7 razy się wbjała na pobraniu krwi bo nie mogła znaleźć zyły


---------- Dopisano o 09:05 ---------- Poprzedni post napisano o 08:53 ----------

Podzielę się małą podpowiedzią na pamiątkę...
Może Ktoras z Was skorzysta.
W każdej ciąży robiłam taki album, w którym wklejam zeskanowane zdjęcia z usg(wywołuje je, bo te oryginalnen mogą po latach wyblaknąć) i na stronie obok opisuje wizyty i jak ja się czuje lub szczególne wydarzenia.
W między czasie robię sobie też foto jak rośnie brzuszek. A jak Maluszki były już na świecie, to wklejałam zdjęcie z każdego miesiaca i również opisuje co się w nim wydarzyło ( i tak do skończonego roczku)
Niejednokrotnie z Dziećmi teraz te albumy oglądamy.
Kiedyś będą miały fajna pamiątkę.
Ją niestety o sobie nie wiele wiem, moja Mama nie żyje od 14 lat i teraz jak chciałoby się o wiele rzeczy zapytać, to nie ma jak.
Zaś ja, powiem Wam, że też mam krótką pamięć i dużo rzeczy już mi wylatuje z głowy...


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

super pomysl! fajna pamiątka do której mozna wracac potem

Napisane przez vidia9

Heeej, możemy jeść surowy wędzony boczek po upieczeniu? Bo wrzuciłam go na pizzę do piekarnika, 250 stopni i teraz się zastanawiam ...

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

po upieczeniu możesz

DieRaserei, przytulam mocno

[AnnLady]

Napisane przez vidia9

Heeej, możemy jeść surowy wędzony boczek po upieczeniu? Bo wrzuciłam go na pizzę do piekarnika, 250 stopni i teraz się zastanawiam ...

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Jest już upieczony więc spokojnie.

Wysłane z mojego Redmi 4X przy użyciu Tapatalka

[vidia9]

Dziękuję dziewczyny musiałam sobie zrobić pizzę na cienkim cieście, z boczkiem i rukolą, chodziła za mną od 8 rano tyle że mąż kupił boczek surowy i znalazłam sobie problem

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Solony_karmel]

Napisane przez Justysia2203

Mój robi tak samo, mega to rozczulające P. w ogóle od samego początku jest bardzo szczęśliwy, moja pierwsza reakcja i pierwszy tydzień to było przerażenie, a on od początku w skowronkach
A jakie były reakcje Waszych partnerów?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Radość
A w pierwszej ciąży trochę szok i zmieszanie, zresztą oboje wtedy tak z tydzień chodziliśmy jacyś skołowani Oba dzieciaczki bardzo chciane i planowane

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[whimxx]

Napisane przez An Angel

Pytałam kogo dopisać do pierwszej, to nie ma chętnych. Piszcie, piszcie. Dziś siądę do kompa to ładnie edytuję.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

U mnie 26 lat, pierwsza ciaza, termin na 30.03

Muszę się Wam trochę pożalić dzisiaj dziewczyny. Nie wiem, czy to ja panikuje, czy reakcja, z którą się spotkałam jest normalna.

Przedwczoraj miałam lekkie krwawienie. Bardzo niedużo, może pół łyżeczki krwi, albo nawet i mniej - ale jednak.... Wczoraj poszłam do mojego fast-lege ("mojego lekarza rodzinnego") - usłyszałam tylko, że tak się może zdarzyć, cała wizyta to czysty wywiad - nawet mi ciśnienia nie zbadał, nie dał skierowania do ginekologa, nic..... Może przesadzam, ale no - poczułam się mocno niedoopiekowana, szczególnie, że mówiłam mu - i pokazywałam - moją torbiel endometrialną

Niestety tu w Norwegii do trzeciego miesiąca nie uznaje się ciąży - a ja już słyszałam serduszko i dla mnie w ciąży jak najbardziej jestem -.-

Czy któraś z Was miała może takie małe krwawienia?

[An Angel]

Napisane przez whimxx

U mnie 26 lat, pierwsza ciaza, termin na 30.03

Muszę się Wam trochę pożalić dzisiaj dziewczyny. Nie wiem, czy to ja panikuje, czy reakcja, z którą się spotkałam jest normalna.

Przedwczoraj miałam lekkie krwawienie. Bardzo niedużo, może pół łyżeczki krwi, albo nawet i mniej - ale jednak.... Wczoraj poszłam do mojego fast-lege ("mojego lekarza rodzinnego") - usłyszałam tylko, że tak się może zdarzyć, cała wizyta to czysty wywiad - nawet mi ciśnienia nie zbadał, nie dał skierowania do ginekologa, nic..... Może przesadzam, ale no - poczułam się mocno niedoopiekowana, szczególnie, że mówiłam mu - i pokazywałam - moją torbiel endometrialną

Niestety tu w Norwegii do trzeciego miesiąca nie uznaje się ciąży - a ja już słyszałam serduszko i dla mnie w ciąży jak najbardziej jestem -.-

Czy któraś z Was miała może takie małe krwawienia?

Miałam i trafiłam na lekarza, który również miał podejście "że jak ma samo polecieć to na siłę nie wolno ratować". Druga Pani doktor od razu zleciła Duphaston. Nie wiem co Ci poradzić, może skonsultuj się z innym lekarzem. Jaki kolor miały plamienia? Jak brązowawy, to jeszcze może byc. Gdyby było dużo jasnej krwi i skurcze brzucha, to wtedy się trzeba martwić i lecieć do szpitala. Czasem jakieś naczynko tylko pęknie i to nie jest niebezpieczne.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[whimxx]

Napisane przez An Angel

Miałam i trafiłam na lekarza, który również miał podejście "że jak ma samo polecieć to na siłę nie wolno ratować". Druga Pani doktor od razu zleciła Duphaston. Nie wiem co Ci poradzić, może skonsultuj się z innym lekarzem. Jaki kolor miały plamienia? Jak brązowawy, to jeszcze może byc. Gdyby było dużo jasnej krwi i skurcze brzucha, to wtedy się trzeba martwić i lecieć do szpitala. Czasem jakieś naczynko tylko pęknie i to nie jest niebezpieczne.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Aj, widzisz - w sumie nawet nie pisałam tu o radę a bardziej żeby się trochę wygadać.... Niestety tu w Norwegii nic nie zrobię.
Moja przyjaciółka - położna z Pl też mi napisała, że w Polsce przepisuje się w takich sytuacjach od razu luteinę czy Duphaston.

Z kolei moja bliska położna w Norwegii napisała mi - "Lekarz w tym momencie i tak nic nie zrobi" - co w sumie potwierdziła wizyta u lekarza

Pocieszam się, że tej krwi na prawdę było tyle "co kot napłakał". Sytuacja miała miejsce dzień po USG, gdzie było wszystko ok - zarodek rozwijał się prawidłowo, serce biło odpowiednio...
Na szczęście, poza tym incydenten przedwczoraj, nic więcej. W sensie zero krwawień, plamień. Trzymajcie kciuki, proszę, żeby wszystko było ok

[An Angel]

Napisane przez whimxx

Aj, widzisz - w sumie nawet nie pisałam tu o radę a bardziej żeby się trochę wygadać.... Niestety tu w Norwegii nic nie zrobię.
Moja przyjaciółka - położna z Pl też mi napisała, że w Polsce przepisuje się w takich sytuacjach od razu luteinę czy Duphaston.

Z kolei moja bliska położna w Norwegii napisała mi - "Lekarz w tym momencie i tak nic nie zrobi" - co w sumie potwierdziła wizyta u lekarza

Pocieszam się, że tej krwi na prawdę było tyle "co kot napłakał". Sytuacja miała miejsce dzień po USG, gdzie było wszystko ok - zarodek rozwijał się prawidłowo, serce biło odpowiednio...
Na szczęście, poza tym incydenten przedwczoraj, nic więcej. W sensie zero krwawień, plamień. Trzymajcie kciuki, proszę, żeby wszystko było ok

Jasne, chciałam Cię troszkę uspokoić.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[whimxx]

Napisane przez An Angel

Jasne, chciałam Cię troszkę uspokoić.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

I bardzo doceniam, dziękuję! <3

[An Angel]

Napisane przez whimxx

I bardzo doceniam, dziękuję! <3

Nie chciałam zabrzmieć jakbym się wtrącała. Zwyczajnie miałam tak samo i wiem jak to jest. Że można tylko czekać.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[whimxx]

Napisane przez An Angel

Nie chciałam zabrzmieć jakbym się wtrącała. Zwyczajnie miałam tak samo i wiem jak to jest. Że można tylko czekać.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Ależ w ogóle tak nie zabrzmiałaś! Ja serio doceniam odpowiedź!
No właśnie to jest czasem najgorsze - że możemy się starać, edukować, pytać, dostawać fajne rady - a jedyne co możemy, to czekać.....

[Bazille]

Napisane przez whimxx

Aj, widzisz - w sumie nawet nie pisałam tu o radę a bardziej żeby się trochę wygadać.... Niestety tu w Norwegii nic nie zrobię.
Moja przyjaciółka - położna z Pl też mi napisała, że w Polsce przepisuje się w takich sytuacjach od razu luteinę czy Duphaston.

Z kolei moja bliska położna w Norwegii napisała mi - "Lekarz w tym momencie i tak nic nie zrobi" - co w sumie potwierdziła wizyta u lekarza

Pocieszam się, że tej krwi na prawdę było tyle "co kot napłakał". Sytuacja miała miejsce dzień po USG, gdzie było wszystko ok - zarodek rozwijał się prawidłowo, serce biło odpowiednio...
Na szczęście, poza tym incydenten przedwczoraj, nic więcej. W sensie zero krwawień, plamień. Trzymajcie kciuki, proszę, żeby wszystko było ok

Najprawdopodobniej krew mogła się pojawić po badaniu. Teraz usg jest jeszcze od środka, więc może gdzieś lekarz mniej delikatnie to zrobił lub masz taką "nature". Do tego może, gdzieś coś dźwignęłas, lub siedziałaś uciskając brzuch, ewentualnie za szybko wstalas/zerwałaś się.
Krwi może i było nie wiele, ale zwykle jeszcze dojdzie śluz i się wydaje, że jest sporo.
Ja 2 tyg temu, też miałam jednorazowe plamienie. Ale myślę, że to od dźwigania córki, plus chodzenie po schodach na 3 piętro z mokrym praniem.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Justysia2203]

Napisane przez whimxx

U mnie 26 lat, pierwsza ciaza, termin na 30.03

Muszę się Wam trochę pożalić dzisiaj dziewczyny. Nie wiem, czy to ja panikuje, czy reakcja, z którą się spotkałam jest normalna.

Przedwczoraj miałam lekkie krwawienie. Bardzo niedużo, może pół łyżeczki krwi, albo nawet i mniej - ale jednak.... Wczoraj poszłam do mojego fast-lege ("mojego lekarza rodzinnego") - usłyszałam tylko, że tak się może zdarzyć, cała wizyta to czysty wywiad - nawet mi ciśnienia nie zbadał, nie dał skierowania do ginekologa, nic..... Może przesadzam, ale no - poczułam się mocno niedoopiekowana, szczególnie, że mówiłam mu - i pokazywałam - moją torbiel endometrialną

Niestety tu w Norwegii do trzeciego miesiąca nie uznaje się ciąży - a ja już słyszałam serduszko i dla mnie w ciąży jak najbardziej jestem -.-

Czy któraś z Was miała może takie małe krwawienia?

Ja ostatnio miałam leciutkie plamienie akurat dzień przed wizytą, położna zapytała o kolor krwi i czy bolał mnie przy tym brzuch. Brzuch nie bolał a krew miała ciemny wręcz brązowy kolor, położna powiedziała że takie incydenty mogą się zdarzać w trakcie ciąży i nie jest to zazwyczaj niebezpieczne, ale koniecznie kazała do siebie dzwonić gdyby pojawił się ostry ból brzucha i krew miała jasny kolor.
Myślę że nie masz powodów do zmartwień ale jeżeli bardzo Cię to niepokoi to jak już któraś z dziewczyn pisała spróbuj u innego lekarza.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[whimxx]

Napisane przez Bazille

Najprawdopodobniej krew mogła się pojawić po badaniu. Teraz usg jest jeszcze od środka, więc może gdzieś lekarz mniej delikatnie to zrobił lub masz taką "nature". Do tego może, gdzieś coś dźwignęłas, lub siedziałaś uciskając brzuch, ewentualnie za szybko wstalas/zerwałaś się.
Krwi może i było nie wiele, ale zwykle jeszcze dojdzie śluz i się wydaje, że jest sporo.
Ja 2 tyg temu, też miałam jednorazowe plamienie. Ale myślę, że to od dźwigania córki, plus chodzenie po schodach na 3 piętro z mokrym praniem.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Dziękuję, to mnie bardzo uspokoiło! <3 Mam nadzieję, że tak właśnie było. Mam nadzieję, że Twoje plamienie było jednorazowe i już też się nie powtórzy!!!

Napisane przez Justysia2203

Ja ostatnio miałam leciutkie plamienie akurat dzień przed wizytą, położna zapytała o kolor krwi i czy bolał mnie przy tym brzuch. Brzuch nie bolał a krew miała ciemny wręcz brązowy kolor, położna powiedziała że takie incydenty mogą się zdarzać w trakcie ciąży i nie jest to zazwyczaj niebezpieczne, ale koniecznie kazała do siebie dzwonić gdyby pojawił się ostry ból brzucha i krew miała jasny kolor.
Myślę że nie masz powodów do zmartwień ale jeżeli bardzo Cię to niepokoi to jak już któraś z dziewczyn pisała spróbuj u innego lekarza.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Niestety krew miała jasny, żywy kolor No ale nic, póki co to jednorazowe, bez bólu brzucha - staram się nie przejmować

Z ciekawości, Justynka - jak to wygląda u Ciebie we Francji? Ciąże prowadzi położna / lekarz / oboje? Ciężko Ci jest dostać się do lekarza ginekologa? Jakie mają patrzenie na tak wczesną ciążę? Tak jak pisałam wyżej, w NO do trzeciegio mies nie traktują jak ciąży i koleżanka z Anglii ma dokładnie takie same odczucia - że w pierwszym trymestrze nie traktowali jej poważnie. Pytam z czystej ciekawości, żeby sobie w głowie porównać, jak to funkcjonuje w różnych krajach(chociaż wiadomo, że bardzo subiektywnie)

A Wy, dziewczyny? Zadowolone z opieki w Polsce? Póki co "działacie" bardziej na NFZ czy jednak prywatnie?

Miłego wieczoru życzę wszystkim!

[Justysia2203]

Napisane przez whimxx

Dziękuję, to mnie bardzo uspokoiło! <3 Mam nadzieję, że tak właśnie było. Mam nadzieję, że Twoje plamienie było jednorazowe i już też się nie powtórzy!!!



Niestety krew miała jasny, żywy kolor No ale nic, póki co to jednorazowe, bez bólu brzucha - staram się nie przejmować

Z ciekawości, Justynka - jak to wygląda u Ciebie we Francji? Ciąże prowadzi położna / lekarz / oboje? Ciężko Ci jest dostać się do lekarza ginekologa? Jakie mają patrzenie na tak wczesną ciążę? Tak jak pisałam wyżej, w NO do trzeciegio mies nie traktują jak ciąży i koleżanka z Anglii ma dokładnie takie same odczucia - że w pierwszym trymestrze nie traktowali jej poważnie. Pytam z czystej ciekawości, żeby sobie w głowie porównać, jak to funkcjonuje w różnych krajach(chociaż wiadomo, że bardzo subiektywnie)

A Wy, dziewczyny? Zadowolone z opieki w Polsce? Póki co "działacie" bardziej na NFZ czy jednak prywatnie?

Miłego wieczoru życzę wszystkim!

Położna mówiła też o ostrym bólu brzucha i nasilającym się krwawieniu wtedy jest nieciekawie... Jeżeli to była odrobina krwi i przeszło to raczej jest wszystko ok.

Tu też ciążę uznaje się od 3miesiaca, położna założyła mi kartę ciąży, zleciła badania, zrobiła USG, przeprowadziła wywiad ale wszelkie zaświadczenia do pracy i instytucji po 12tygodniu i kolejną wizytę wyznaczyła na 12t+1d. Jednak dała mi numer do siebie i lekarza ginekologa i w razie gdyby coś się działo niezwłocznie mamy do nich dzwonić. Z tego co wiem kolejna wizyta ma być bardziej konkretna.
Tu jest tak że jeżeli nie dzieje się nic niepokojącego to ciążę może prowadzić położna w razie komplikacji przechodzi się do ginekologa. Ja na szczęście nie miałam większego problemu umawiając wizytę to była druga poradnia do której poszłam z pierwszej mnie odesłali bo lekarz wykonujący USG miał jakieś długie chorobowe. I w zasadzie z tego co się dowiadywaliśmy super nam się trafiło bo podobno to jeden z lepszych gabinetów ginekologicznych w mieście.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Small_Moments]

Cześć chyba wkoncu do mnie dzisiaj dotarło że faktycznie jestem w ciąży.. byłam na wizycie wg USG 9tydz 3 dzień .. serce bije raczkami i nóżkami macha wiec po cichu liczę że żadnych niespodzianek nie będzie z moją ciąża z zaskoczenia na 31 zapisałam się na prenatalne - trafiłam. A mega ginekolog z NFZ dostałam nawet skierowanie więc ju na start trochę oszczędności )
od 15 mam urlop a potem prawdopodnie uciekam na l4 więc postaram się już regularnie u Was być


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[aaska92]

Napisane przez Small_Moments

Cześć chyba wkoncu do mnie dzisiaj dotarło że faktycznie jestem w ciąży.. byłam na wizycie wg USG 9tydz 3 dzień .. serce bije raczkami i nóżkami macha wiec po cichu liczę że żadnych niespodzianek nie będzie z moją ciąża z zaskoczenia na 31 zapisałam się na prenatalne - trafiłam. A mega ginekolog z NFZ dostałam nawet skierowanie więc ju na start trochę oszczędności )
od 15 mam urlop a potem prawdopodnie uciekam na l4 więc postaram się już regularnie u Was być


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Cudowne wieści

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[An Angel]

Napisane przez whimxx

Dziękuję, to mnie bardzo uspokoiło! <3 Mam nadzieję, że tak właśnie było. Mam nadzieję, że Twoje plamienie było jednorazowe i już też się nie powtórzy!!!



Niestety krew miała jasny, żywy kolor No ale nic, póki co to jednorazowe, bez bólu brzucha - staram się nie przejmować

Z ciekawości, Justynka - jak to wygląda u Ciebie we Francji? Ciąże prowadzi położna / lekarz / oboje? Ciężko Ci jest dostać się do lekarza ginekologa? Jakie mają patrzenie na tak wczesną ciążę? Tak jak pisałam wyżej, w NO do trzeciegio mies nie traktują jak ciąży i koleżanka z Anglii ma dokładnie takie same odczucia - że w pierwszym trymestrze nie traktowali jej poważnie. Pytam z czystej ciekawości, żeby sobie w głowie porównać, jak to funkcjonuje w różnych krajach(chociaż wiadomo, że bardzo subiektywnie)

A Wy, dziewczyny? Zadowolone z opieki w Polsce? Póki co "działacie" bardziej na NFZ czy jednak prywatnie?

Miłego wieczoru życzę wszystkim!

Ja na NFZ. 🤩
W szpitalu jest poradnia ginekologiczno-położnicza. Jest tu też oddział perinatologii i neonatologii, dostałam wszystkie potrzebne skierowania, nawet od razu na krzywą cukrową. Lekarze bardzo mili i komunikatywni. Pracownia USG ma najwyższej klasy sprzęt. Całkiem rezygnuję już z opieki prywatnej, bo zbyt częste USG nie jest dobre, a nie uważam, żebym musiała konsultować wyniki z różnymi lekarzami. Przyjmuje kilku lekarzy na zmianę, więc tez każdy spojrzy świeżym okiem. Gdybyście miały możliwość, to wszystkie bym was tu ściągnęła

Prenatalne też robię tu.

Życzę wam miłego dnia! Ja dziś wsiadam po pracy w pociąg i jadę 6h do trojmiasta na spotkanie z przyjaciółkami Tu jestem całkiem sama. Ostatni raz widziałam je w lutym. Pokażę im pierścionek, bob jeszcze nie słyszały o zaręczynach. Chciałam im zrobić niespodziankę

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[vidia9]

Napisane przez An Angel

Ja na NFZ. 🤩
W szpitalu jest poradnia ginekologiczno-położnicza. Jest tu też oddział perinatologii i neonatologii, dostałam wszystkie potrzebne skierowania, nawet od razu na krzywą cukrową. Lekarze bardzo mili i komunikatywni. Pracownia USG ma najwyższej klasy sprzęt. Całkiem rezygnuję już z opieki prywatnej, bo zbyt częste USG nie jest dobre, a nie uważam, żebym musiała konsultować wyniki z różnymi lekarzami. Przyjmuje kilku lekarzy na zmianę, więc tez każdy spojrzy świeżym okiem. Gdybyście miały możliwość, to wszystkie bym was tu ściągnęła

Prenatalne też robię tu.

Życzę wam miłego dnia! Ja dziś wsiadam po pracy w pociąg i jadę 6h do trojmiasta na spotkanie z przyjaciółkami Tu jestem całkiem sama. Ostatni raz widziałam je w lutym. Pokażę im pierścionek, bob jeszcze nie słyszały o zaręczynach. Chciałam im zrobić niespodziankę

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Gdzie takie super miejsce?

U mnie powiem Wam progres, piersi bolą mniej, zaparcia minęły i włączył się stres czy aby na pewno wszystko jest ok, ogólnie to od początku nic mi nie jest, żadnych nudności, jedynie jestem śpiąca i zdarza się że muszę wstać w nocy do toalety zaczynam panikować czy wszystko jest dobrze z dzieckiem, wizyta dopiero 17.08

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[An Angel]

Napisane przez vidia9

Gdzie takie super miejsce?

U mnie powiem Wam progres, piersi bolą mniej, zaparcia minęły i włączył się stres czy aby na pewno wszystko jest ok, ogólnie to od początku nic mi nie jest, żadnych nudności, jedynie jestem śpiąca i zdarza się że muszę wstać w nocy do toalety zaczynam panikować czy wszystko jest dobrze z dzieckiem, wizyta dopiero 17.08

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

W zach-pom. Ciesz się!!! Mi od trzech dni wszystko przeszło ale byłam na USG, więc wiem ze mimo plamienia jest ok zaraz znów będziemy narzekać

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[vidia9]

Napisane przez An Angel

W zach-pom. Ciesz się!!! Mi od trzech dni wszystko przeszło ale byłam na USG, więc wiem ze mimo plamienia jest ok zaraz znów będziemy narzekać

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

No cieszę się, ale tak mi dziwnie , jedynie co mam to od początku wzdety brzuch zapewne masz rację

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 09:52 ---------- Poprzedni post napisano o 09:45 ----------

Napisane przez vidia9

No cieszę się, ale tak mi dziwnie , jedynie co mam to od początku wzdety brzuch zapewne masz rację

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

To daleko mam, u mnie Śląsk

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Solony_karmel]

Napisane przez whimxx

Dziękuję, to mnie bardzo uspokoiło! <3 Mam nadzieję, że tak właśnie było. Mam nadzieję, że Twoje plamienie było jednorazowe i już też się nie powtórzy!!!



Niestety krew miała jasny, żywy kolor No ale nic, póki co to jednorazowe, bez bólu brzucha - staram się nie przejmować

Z ciekawości, Justynka - jak to wygląda u Ciebie we Francji? Ciąże prowadzi położna / lekarz / oboje? Ciężko Ci jest dostać się do lekarza ginekologa? Jakie mają patrzenie na tak wczesną ciążę? Tak jak pisałam wyżej, w NO do trzeciegio mies nie traktują jak ciąży i koleżanka z Anglii ma dokładnie takie same odczucia - że w pierwszym trymestrze nie traktowali jej poważnie. Pytam z czystej ciekawości, żeby sobie w głowie porównać, jak to funkcjonuje w różnych krajach(chociaż wiadomo, że bardzo subiektywnie)

A Wy, dziewczyny? Zadowolone z opieki w Polsce? Póki co "działacie" bardziej na NFZ czy jednak prywatnie?

Miłego wieczoru życzę wszystkim!

Ja w pierwszej ciąży prowadziłam z pakietu medycznego, ale wkurzało mnie, że kto inny prowadził wizyty a kto inny robił usg. Wszystko skończyło się dobrze, ale nie byłam z tego zadowolona. Teraz zaczęłam w tym samym miejscu, ale od września zmieniam na inny pakiet i będę chodziła do jednego lekarza na wizytę i USG, do pobliskiej przychodni, mam nadzieję, że będzie ok. Myślałam teraz o NFZ, ale poradnia gin-pol z kontraktem jest dość daleko.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[aaska92]

Ja chodzę prywatnie to ginekolog, która prowadziła też moja pierwsza ciaze. W okolicy na NFZ jest bardzo mało lekarzy ginekologow i żaden nie polecany. Jestem zadowolona też z opieki w pierwszej ciąży w każdej chwili można napisać skonsultować i jak cos ja zaniepokoi od razu karze przyjeżdżać

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[wynn]

An Angel a gdzie konkretnie-jakie miasto bo ja z zach-pom i zawsze myślałam że u nas przyszpitalna poradnia jest w sumie tylko dla jakichś nagłych przypadków do zbadania, a nie do takich regularnych wizyt

PS. Nie jestem marcowka ale podczytuje was czasem z ciekawości 😜