Bvlgari (Bulgari)

[ropuszka]

Co myslicie o perfumach Bvlgari? Wydaje mi sie, ze ciagle sa na topie i dobrze sie sprzedaja - ale tylko w gronie snobow Chyba nie przyciagaja niewybrednych nosow... Testowalam z rok temu Blv ale jakos nie spodobal mi sie, wystepuje chyba w kilku wersjach. Jak oceniacie te zapachy i ich trwalosc?

[Pistacja]

Och jak się cieszę, że ktoś poruszył ten temat
Omnia marki Bvlgari to moje najukochańsze perfumy. Nie wszystkim się jednak podobają, niektórzy uważają, że są zbyt ciężkie i intensywne. Dla mnie są orientalne, tajemnicze i lekko pikantne. To co mnie intryguje w tym zapachu to to, że jego głównymi nutami zapachowymi są przyprawy (imbir, szafran, kardamon, pieprz), a nie jak to najczęściej bywa- kwiaty i owoce.A trwałość jest wprost rewelacyjna!! Innym zapachem Bvlgari, który bardzo mnie ciekawi, a którego niestety nie znam jest Bvlgari Black. Jakoś nigdzie nie mogę go znaleźć A może za słabo szukam? Czy ktoś mógłby mi go opisać?
Blv nie podoba mi sie wogóle, pachnie tak jakoś nijako.
Apropos samej marki Bvlgari, to faktycznie jakoś mało go na półkach jest. Szkoda

[czarna.noc]

Napisane przez ropuszka

Co myslicie o perfumach Bvlgari? Wydaje mi sie, ze ciagle sa na topie i dobrze sie sprzedaja - ale tylko w gronie snobow Chyba nie przyciagaja niewybrednych nosow... Testowalam z rok temu Blv ale jakos nie spodobal mi sie, wystepuje chyba w kilku wersjach. Jak oceniacie te zapachy i ich trwalosc?

Dlaczego uwazasz że sa popularne "tylko w gronie snobow"?
Moja mama uwielbia Bvlgari Pour Femme, mi tez sie podobaja, ale oczywiscie sa juz niedostepne w Polsce (przynajmniej w Sephorach, Douglasach etc) Sa bardzo piekne i oryginalne..
Natomiast np: BLV Omnia to jeden z najgorszych zapachow jakie znam. Bardzo trwale, bardzo męczące niestety.
Ogolnie lubie te marke, niestety u nas niedostepne sa zestawy, miniaturki etc.
Wydaje mi sie, ze generalizacje typu: "nie przyciagaja niewybrednych nosow" nie sluza ani ludziom ani perfumom

[ropuszka]

Snob to mialo byc w pozytywnym kontekscie Dla mnie nie jest snobem zapachowym ktos, kto uzywa Adidasa, Avonu oraz popularnych i dobrze sprzedajacych sie, prostych zapachow. A ta generalizacja z przyciaganiem niewybrednych nosow dotyczyla tego, ze po prostu malo kto zna Bvlgari, nie jest to zapach popularny, wyczuwalny na ulicy.

[paula78]

Napisane przez ropuszka

Snob to mialo byc w pozytywnym kontekscie Dla mnie nie jest snobem zapachowym ktos, kto uzywa Adidasa, Avonu oraz popularnych i dobrze sprzedajacych sie, prostych zapachow. A ta generalizacja z przyciaganiem niewybrednych nosow dotyczyla tego, ze po prostu malo kto zna Bvlgari, nie jest to zapach popularny, wyczuwalny na ulicy.

ciekawe od kiedy snob ma pozytywne oddzwięk?

kim jest ktos kto uzywa adidas czy avonu?kims gorszym?bo nie stac go na perumeryjne zachcianki? znam osobe ktorej nie stac na drogie zapachy a ma nos doskonaly i wszytske zapachy zna z probek ,potrafi rozróznic poszczególne nuty,
zna historie powstania zapachów ,projektantów ,itp.

nie podobaja mi sie takie kategorie, a słowo "snob" mozna bylo zastapic bardziej odpowiednim.to tyle ode mnie.

[ropuszka]

Nie napisalam, ze ktos, kto uzywa tanszych perfum jest gorszy. Gdzie to przeczytalas? Pewnie, ze czesto sytuacja materialna zmusza nas do kupienia tego czy innego zapachu, ale sa osoby, ktore gustuja w perfumach "nizszych lotow". Sama kiedys kupilam cos z Avonu itp. i po dluzszym czasie stosowania wyczulam, ze to niestety nic nadzwyczajnego... Zreszta, nawet wsrod perfum Lancome zdarzaja sie wg mnie buble. Chodzi mi o to, ze z reguly perfumy tansze sa niskiej jakosci - ale to chyba nic odkrywczego. Jesli Ci urazilam tym stwierdzeniem, to przepraszam; po Twoim poscie ja rowniez moge czuc sie urazona, poniewaz fakt, iz uzywam perfum np. Bvlgari (czy jakichkolwiek innych z wyzszej polki) postrzegasz jako zachcianke (czyli zbedny kaprys, cos nienormalnego). Uzylam okreslenia snob, bo snob lubi uzywac rzeczy luksusowych, wyrozniajacych sie, markowych, najczesciej malo popularnych. Czy tak nie jest z perfumami Bvlgari, Serge Lutens, Annick Goutal itp.? Poza tym radzilabym zwracac czasem uwage na emotikony...

[paula78]

ale nie kazdy uzywajacy rzeczy markowych ,niezwyklych,niespotykany ch jest snobem ,nie uwazam sie za snoba a lubie rzeczy ładne ,i lubie ładne pefumy niekoniecznie z kranika

snobem dla mnie jest osba ktora kupuje żeby miec tylko i wyłącznie markowe rzeczy .nie sadze tez aby snob chcial pachniec czyms co nie jest znane dla reszty ,z reklam itp.

osoby uzywajace perfum z kranika nazwalabym raczej nie zwracajacym uwage na jakosc i sklad zapachu ktore nie czuja potrzeby odkrywania czegos nowego i niepowtarzalnego,lub tez ktorych nie stac na inne perfumy.
co do avonow ,adidasow to dla mnie sa o niebo lepsze niz kranikowe spirytusy.
jesli cie urazilam to oczywiscie takze przepraszam.

osobiscie znam Bvlgari Pour Femme ,ładny zapach ale dla mnie za powazny i sie rozstalismy
Omnie bardzo lubie ,jest taki cieply ,słodki a jednoczesnie rozwija sie dośc drapieznie.

[vanilla_sky]

ostatnio w sklepie sprzedawczyni poczestowala mnie papierkiem popsikanym bvlgari i zareklamowala, ze to zapach, w ktorym glowne nuty to wodka i czekolada z moich pozniejszych poszukiwan wyniklo, ze musial byc to blv note czy jakos tak. zafascynowal mnie, musze przetestowac na swojej skorze.
reszta zapachow bvlgari az tak do mnie nie przemawia. wydaja mi sie jakies ciezkie i przytlaczajace. np do Omni tyle podchodzilam, po tym jak sie dowiedzialam, ze ma niby miec nuty bialej czekolady. ale za nic nie moge sie tej bialej czekolady dowachac, czuje tylko przytlaczajacy, babciny aromat

[Smoczyca]

Napisane przez czarna.noc

Dlaczego uwazasz że sa popularne "tylko w gronie snobow"?
(...)
Wydaje mi sie, ze generalizacje typu: "nie przyciagaja niewybrednych nosow" nie sluza ani ludziom ani perfumom

No cóż, zgadzam się z Czarną Nocą i Paulą, niestety mnie się też pewne sformułowania nie podobają i słowo "snob" ma wydźwięk mocno pejoratywny...

Dla mnie nie jest snobem zapachowym ktos, kto uzywa Adidasa, Avonu oraz popularnych i dobrze sprzedajacych sie, prostych zapachow.

No moim zdaniem trafiłaś trochę jak kulą w płot, bo z mojego obwąchiwania tych, którzy stają na mojej drodze to te najczęstsze, popularne i dobre sprzedające się marki to dla mnie Lancome, Chanel i Armani, trudno ich nie wyczuć w tłumie. Oj nie będę ciągnąć dłużej tej dyskusji, bo i tak nic z niej nie wyniknie, lepiej ugryzę się w język...

Co do Bvlgari - nie lubię tej marki, z małymi wyjątkami. Moim ulubionym zapachem jest zdecydowanie Black, zapach nieco dziwny acz charakterny, ktory sama lubię nosić (a co ). Podoba mi się też Eau the Blanc ale to już inna bajka, używanie tego zapachu dłużej niż dwa dni pod rząd mnie nuży i męczy. Popularne kiedyś były Eau the Vert i B. Pour Femme - te chyba ciągle są, nawiasem mówiąc, u nas ciągle są w Douglasach? Ładny, kobiecy, mocno pudrowy zapach, choc zupełnie nie dla mnie. Wąchałam też wersję Eau Fraiche, nawet udany. nie lubię ani Blv ani Blv Absolute a już całkiem nie trawię Blv Notte czy o zgrozo, Omnii. Z tej grupy toleruję tylko Omnię Crystalline (nic specjalnego, ale nie jest tak dręcząca, jak te wyżej wymienione).

[kizia mizia]

Myślę że Ropuszka używając słowa snob miała na myśli osobę przejawiającą zamiłowanie do luksusu a nie szpanerstwa Stąd to nieporozumienie.
Ja bardzo lubie białą herbate Bvlgari.Inne zapachy znam bardzo słabo , mam jakies ogólne wyobrażenie. Z tego co pamiętam podobała mi sie Omnia a po Blv dostałam kataruZa to mają piękne flakonyProste i eleganckie.

[vanilla_sky]

to fakt - flakony maja bardzo fajne, takie specyficzne i minimalistyczne (za wyjatkiem omnii, ktorej flakon jest bardziej ozdobny, ale wciaz piekny i nietypowy.)

[homyk]

A ja bardzo, bardzo lubię Blv i jego cieplejszą zimową wersję - Absolute Blv - również (natomiast Blv Notte to dla mnie już inna bajka - brak im tego imbirowego strzału, który tak mnie w dwóch pierwszych pociąga).
Blv sa bardzo trwałe, a wyczuwane w nich akordy (wanilia i wisteria) tak fajnie wokół tej imbirowej nutki balansują. Z czasem zapach staje się taki balsamiczny, otulający .


Mój TŻ uzywa natomiast Black i on jest rewelacyjny (znaczy się obaj są rewelacyjni - mój TŻ i jego Black ). Black to bardzo podniecający zapach dymu, palonej gumy, samochodowych opon . Bardzo, bardzo na mnie działa i kusi, by kiedyś go wypróbować na własnej skórze (ponoć to unisex).

[Emi1234]

mam pytanie !

czym się różnią?

Bvlgari, Eau Perfumee au The Vert Extreme

Bvlgari, Eau Perfumee Eau The Vert

[Kota]

Napisane przez Emi1234

mam pytanie !

czym się różnią?

Bvlgari, Eau Perfumee au The Vert Extreme

Bvlgari, Eau Perfumee Eau The Vert

Z tego co mgliście pamiętam, to głównie mocą, są bardzo zbliżone.

[Emi1234]

jeszcze znalazlam z dopiskiem cologne-co to znaczy
BVLGARI BULGARI COLOGNE AU THE VERT

[Porcelainnn]

Ropuszko, pojaw się na krakowskim zlocie wizażanek, to przyniosę Ci Blv

Podobnie jak homyk, uwielbiam Bvlgari Black i często podbieram TŻ. Trwały, piękny, niejednoznaczny. TŻ dostał je od rodziców w prezencie 9zakupione we Włoszech) w PL jeszcze ich nie było i byłam pewna, że wejdą w jakiś straszliwych cenach. Rok temu zobaczyłam je po 100 zł w Rossmanie, w Spehorach i douglasach się nie pojawiły do dziś ?:|

Blv też jest trwałe, bardzo świeże, zimne, chłodne, eleganckie.

Omni nie lubię, a już szczególnie Omni Amethyst -plagiat (coś między Innocentem a MaxMarą) i BARDZO nietrwały - znika po jakiś 15 minutach, o zgrozo!

[swirrruska]

Bulgari Omnia mam, dostałam... Moja przyjaciólka tez używa tych perfum i bardzo mi sie na niej ten zapach podoba...Ładny, bardzo ciekawy, jednak... w moim przypadku tylko u kogoś, u mnie nie mogę znieść tych perfum...Trzeba będzie zrobić zamianę

[Porcelainnn]

Widziałyście?
http://nowsmellthis.blogharbor.com/b...3/3742709.html

Ta czarna, elegancka butelka, ten jaśmin w nutach, ta reklama Dawno nie pragnęłam tak bardzo poznać jakiegoś zapachu ....

[joanna_mp]

Spośród zapachów Bvlgari wybrałabym w zasadzie tylko jeden zapach - Omnia Crystalline - zapach świetlisty, jednocześnie lekki i trwały... zimowa kurtka którą nim popryskałam pachnie nawet teraz

Ciekawa jest też eau the vert blanc - ale w trakcie testu naręcznego polecam nie wąchać przez pierwsze 10 minut bo urywa nos hi hi - później robi się piękny, herbaciano ziołowy, przypomina troche CK

[Nasturcja-Pospolita]

Napisane przez Porcelainnn

Widziałyście?
http://nowsmellthis.blogharbor.com/b...3/3742709.html

Ta czarna, elegancka butelka, ten jaśmin w nutach, ta reklama Dawno nie pragnęłam tak bardzo poznać jakiegoś zapachu ....

teeeen jaaaasmin w nutach

ho, ho, bedziemy sie ruszac, zaspiewal moj potfel ;-)

od lat Bvlagari uwielbiam, nawet ( tracajac kwestie snoba ) bedac skromna studentka pozwalalam sobie na to i owo, oprocz oczywiscie rozanych aspektow, ktore w kazdej niemal marce, odrzucaja mnie na orbite zniechecenia.

Najlepsze Bvlgari wg. mnie to Absolute

uzywam od lat paru, robie zapasy, bo niby, wciaz dostepna, limitowanka

ale ... ilez serc zlamac mozna na Absolute ;-)

[Porcelainnn]

Napisane przez Nasturcja-Pospolita

teeeen jaaaasmin w nutach

ho, ho, bedziemy sie ruszac, zaspiewal moj potfel ;-)

od lat Bvlagari uwielbiam, nawet ( tracajac kwestie snoba ) bedac skromna studentka pozwalalam sobie na to i owo, oprocz oczywiscie rozanych aspektow, ktore w kazdej niemal marce, odrzucaja mnie na orbite zniechecenia.

Najlepsze Bvlgari wg. mnie to Absolute

uzywam od lat paru, robie zapasy, bo niby, wciaz dostepna, limitowanka

ale ... ilez serc zlamac mozna na Absolute ;-)

Nasturcjo, zaintrygowałaś mnie. Blv klasyczne mam i doceniam, nie jest to jednak moja ulubiona pozycja tej marki. Na Absoluta nigdy sie nie natknęłam. Mimo, ze mam inne, nie dające spokoju must have, Absolute poszukam, żeby zaspokoić ciekawość

[Kevin Lomax]

Zna ktoś słowa by opisać Bvlgari Black inaczej niż zapach "palonej gumy" ? Strasznie chciałbym go chociaż przetestować, ale nigdzie nie ma testerów. Natomiast zakup w ciemno całej flaszki to dla mnie zbyt duże ryzyko.

[Porcelainnn]

Kevin, jestem właśnie na kupnie całej flaszki. Black to zapach z pazurem, niebanalny. Palona guma? Raczej przysmolona wanilia. Trochę dymu, liści, zasuszona, lekko pieprzna róża w tle, filiżanka mocnego Earl Grey. Dla silnych osób. Pociągające, w taki niebezpieczny sposób.

[Kevin Lomax]

W zapachu dominuje słodka wanilia ? Mam nadzieje, że nie , bo tego nie lubię strasznie.

Co do męskich Bvlgari - są mało znane, ale chyba nie jest to przypadłością słabej reklamy, ale dość słabych zapachów (przynajmniej dla mnie, może oprócz Bvlgari Aqua).

[Porcelainnn]

Wanilia jest mocno wyczuwalna, ale nie jest to typowa, słodka, ciasteczko wa wanilia. To dość drapieżna wanilia.

[Kevin Lomax]

A co reszta Wizażanek może powiedzieć n/t wanilii w tym zapachu ? Każdy nos inaczej odbiera zapach, ale zaczynam się poważnie zastanawiać nad podjęciem ryzyka i kupna flaszki

ps. tak uparłem się na tej wanilii, bo to dla mnie bardzo ryzykowny składnik i niewielkie nadużycie tego składnika powoduje u mnie długotrwały ból głowy

[dzika truskawa]

Napisane przez Porcelainnn

Widziałyście?
http://nowsmellthis.blogharbor.com/b...3/3742709.html

Ta czarna, elegancka butelka, ten jaśmin w nutach, ta reklama Dawno nie pragnęłam tak bardzo poznać jakiegoś zapachu ....

Już o nim marzę, a że to Bvlgari to ryzyko rozczarowania niewielkie - wiekszość ich zapachów przypada mi do gustu.

Napisane przez Kevin Lomax

Zna ktoś słowa by opisać Bvlgari Black inaczej niż zapach "palonej gumy" ? Strasznie chciałbym go chociaż przetestować, ale nigdzie nie ma testerów. Natomiast zakup w ciemno całej flaszki to dla mnie zbyt duże ryzyko.

Ja powiem tak: Kenzo Vintage minus wetiwer w bazie
Pudrowy, ciepły, waniliowy, żadnej gumy nie zaobserwowałam. Na moim chłopaku dochodzą do tego jakieś bardziej kolońskie nuty.
Na mnie też wanilia to ryzykowna sprawa, ale Bvlgari Black układa się ładnie. Teraz w Rossmannie widziałam 40 ml za 79,90 bodajże, ale na All też są bardzo dobre ceny. Nawet jak kupisz w ciemno i Ci nie podejdzie to jeszcze jest Targowisko

[wiewiórka40]

Do jakiego zapachu można najbardziej porównać POUR Famme ? Naczytałam sie opinii na KWC , ale ponieważ są bardzo różne -może komuś kojarzą się z konkretnym innym zapachem?

[gryx82]

Napisane przez Porcelainnn

Widziałyście?
http://nowsmellthis.blogharbor.com/b...3/3742709.html

Ta czarna, elegancka butelka, ten jaśmin w nutach, ta reklama Dawno nie pragnęłam tak bardzo poznać jakiegoś zapachu ....

Czy to aby nie Kaśka Mech na zdjęciu?

Napisane przez Kevin Lomax

Zna ktoś słowa by opisać Bvlgari Black inaczej niż zapach "palonej gumy" ? Strasznie chciałbym go chociaż przetestować, ale nigdzie nie ma testerów. Natomiast zakup w ciemno całej flaszki to dla mnie zbyt duże ryzyko.

Hmm... Coś mi świta, że Anuschka opisała je jako "zapach palonej opony w wielkomiejskim, jesiennym ogrodzie". Ale poza tą oponą coś jeszcze musiało być

[Anuschka]

Napisane przez gryx82

Hmm... Coś mi świta, że Anuschka opisała je jako "zapach palonej opony w wielkomiejskim, jesiennym ogrodzie". Ale poza tą oponą coś jeszcze musiało być

Palona opona jest w Cuir Ottoman. Ta w Bvlgari Black jest baaaardzo mocno nagrzana. Wielkomiejski ogród - jak najbardziej , taki w pobliżu ruchliwej ulicy z topiącym się od upału asfaltem.
I jeszcze mocna, schłodzona herbata pita w cieniu wielkiego krzewu różanego w oczekiwaniu na pudding waniliowy