2020-07-27, 07:33 | #2311 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2015-09
Wiadomości: 252
|
Dot.: Psy- cz. VI
Cytat:
__________________
Nie ma drogi do szczęścia - szczęście jest drogą. |
|
2020-07-27, 10:33 | #2312 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2009-06
Lokalizacja: Pece
Wiadomości: 159
|
Dot.: Psy- cz. VI
Tylko niestety to jest piesek z budy, ktory na malej powierzchni zyl z kilkoma innymi psami i ma raczej manie brania w zeby i uciekania w swoja strone albo je na raty. Jest chudziutka i drobniutka.
Licze, ze po ostatnim szczepieniu mamy w rodzinie kilka pieskow domowych i zaczniemy ja socjalizowac i wspolnie zabierac na spacery. Jest jeszcze jedna kwestia, ja teraz jestem w domu non stop. Za jakis czas wracam do pracy. Pies jest u nas rowny tydzien. Na poczatku chodzila za mna krok w krok, nie moglam wyjsc nawet sama do lazienki. Teraz juz potrafi zostac sama kiedy wychodze do innego pokoju. Ale jak tylko zamykam drzwi wejsciowe to jest dramat. Zaczyna sie wycie, skomlenie i szczekanie, ze eie nie uspokaja. Stosuje wychodzenie na chwile - 2 minuty czy 5 i wracam calkowicie ja ignorujac - nic nie pomaga. Wyje. Wychodze z domu na godzine czy dwie, daje zabawki zostawiam jej moja koszulke, szczeka non stop. Nie jest w stanie zajac sie nawet swoja ulubiona zabawka. Caly czas szczeka. Jets przerwa kiedy sie zmeczy to idzie do siebie, chwila drzemki i znow serenada na calego. Jakies rady? Wysłane z mojego SM-G950F przy użyciu Tapatalka
__________________
Studnówkowa walka i nie tylko - https://wizaz.pl/forum/showthread.ph...9#post23009849 zapraszam wszystkich do rozmowy Start: 2.11.2010 Matura 2011 |
2020-07-27, 11:08 | #2313 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2019-01
Wiadomości: 5 757
|
Dot.: Psy- cz. VI
Cytat:
Przed wyjsciem z domu isc na dlugi spacer. Moj sie tak nauczyl |
|
2020-07-27, 11:09 | #2314 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2009-06
Lokalizacja: Pece
Wiadomości: 159
|
Dot.: Psy- cz. VI
Niestety nie mozemy jeszcze spacerowac ale poczkeamy na szczepienia i miejmy nadzieje maluch sie przyzwyczai. Pozniej czas na socjalizacje bo boi sie wszystkiego. Na obcych reaguje warczeniem i proba kasania, natomiast wiem, ze to przez lęki.
Wysłane z mojego SM-G950F przy użyciu Tapatalka
__________________
Studnówkowa walka i nie tylko - https://wizaz.pl/forum/showthread.ph...9#post23009849 zapraszam wszystkich do rozmowy Start: 2.11.2010 Matura 2011 |
2020-07-28, 04:50 | #2315 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2016-10
Wiadomości: 7 327
|
Dot.: Psy- cz. VI
Cytat:
Rozważałaś klatkę kenelową? |
|
2020-07-28, 07:51 | #2316 | ||
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2013-12
Wiadomości: 3 843
|
Dot.: Psy- cz. VI
Cytat:
Długi spacer to sprawa dyskusyjna, bo dobrze, żeby to był spacer strukturalny, czyli zakończony przynajmniej 20-30 minutami wyciszenia, węszenia, załatwiania spraw. I raczej praca umysłowa niż tylko bieganie, zwłaszcza za zabawką. Tyle że to szczeniak, i to na kwarantannie, więc ten element jest niejako pomijany. ---------- Dopisano o 08:51 ---------- Poprzedni post napisano o 08:50 ---------- Cytat:
|
||
2020-07-28, 07:55 | #2317 | |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2019-03
Wiadomości: 730
|
Dot.: Psy- cz. VI
Cytat:
|
|
2020-07-28, 08:36 | #2318 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2009-06
Lokalizacja: Pece
Wiadomości: 159
|
Dot.: Psy- cz. VI
Jasne tylko jako normalny czlowiek tez musze wyjsc z domu, jest tio zwyczajnie nierealne zebym nigdzie nie wychodzila... ja wiem, ze to sa najlepsze rady, natomiast czasem nie do wykonania bo padniemy tu we dwie z glodu
Wysłane z mojego SM-G950F przy użyciu Tapatalka
__________________
Studnówkowa walka i nie tylko - https://wizaz.pl/forum/showthread.ph...9#post23009849 zapraszam wszystkich do rozmowy Start: 2.11.2010 Matura 2011 |
2020-07-28, 11:34 | #2319 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-08
Wiadomości: 5 534
|
Dot.: Psy- cz. VI
Dziewczyny mam głupie pytanie... Koleżanka znalazła suczke, która była w ciąży. Urodziła dwa szczeniaki, jednak jeden niestety od razu zmarł Niestety na drugi dzień suczka również zmarła (była ogólnie w złym stanie, zaniedbana itd.) Koleżanka miała zrobić sterylizacje aborcyjna, ale nie zdążyła. Tym jednym maluchem, który został postanowiła się zająć. Mały ma 12 dni, widzi już na oczy ogólnie jest ok. Ostatnio przyszła ona do mnie z tym szczeniakiem. Musiałysmy zrobić projekt do pracy. Psiak był w transporterze i zaczął piszczeć. Moja sunia jak to usłyszała to od razu zaczęła szukać co to piszczy itd. Jak koleżanka wzięła go żeby nakarmić to moja już zaczynała patrzeć co to za małe stworzenie. Powochala malucha (oczywiście wszystko pod nadzorem) i dotykała go nosem. Później wręcz pilnowała go jak spał w transporterze. Mam wrażenie, że włączył jej się instynkt macierzyński. Jak koleżanka poszła już do siebie to ona szukała malucha, wręcz płakała gdzie on jest... Teraz koleżanka musi ponownie do mnie przyjść i nie wiem co zrobić. Psiaka samego zostawić nie może, projekt musimy robić u mnie. Jednak nie wiem czy moja sunia znowu nie będzie płakać za maluchem. Nie wiem czy to jej nie wyrządzić hm jakieś krzywdy emocjonalnej? Wiem, wiem m głupie pytanie... Dodam, że moja jest po sterylizacji, więc no ciąży urojonej itd. Mieć nie będzie. Jednak jej zachowanie było takie kochane, że pilnowała jak śpi itd.
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
2020-07-28, 13:11 | #2320 | |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2019-03
Wiadomości: 730
|
Dot.: Psy- cz. VI
Cytat:
dlatego na ćwiczenia przeznaczasz oddzielny czas. nie ma magicznego sposobu, który z miejsca załatwi sprawę. czy przyzwyczajanie do obroży czy zostawanie samemu czy nauka czystości czy nauka komend zajmuje czas. i niestety ale albo się poświęcisz na maksa na początku i wypracujesz pewne rzeczy albo niestety do końca życia ten pies będzie miał jakieś problemy. wzięłaś go z warunków takich do bani, psychikę pewnie też ma taką sobie, więc nie będziesz miała z nim łatwo. jak nie wierzysz albo nie masz doświadczenia to znajdź szkoleniowca, który przyjdzie do Ciebie do domu i powie Ci jak z psem postępować. to jest inwestycja w waszą wspólną przyszłość. bo chyba nie chcesz mieć za za jakiś czas problemów jak się okaże, że sąsiedzi nie wytrzymują codziennych, 8 godzinnych "koncertów" psa. |
|
2020-07-28, 13:13 | #2321 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2013-12
Wiadomości: 3 843
|
Dot.: Psy- cz. VI
No ale tak to działa. Nie Ty jedna musisz wyjść do sklepu Ja wtedy pracowałam na część etatu, oboje studiowaliśmy z chłopakiem, no i cóż - wtedy pies zostawał, czasem miał kogoś, kto do niego przychodził. A jak byliśmy, to cwiczyliśmy.
|
2020-07-28, 19:28 | #2322 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2009-06
Lokalizacja: Pece
Wiadomości: 159
|
Dot.: Psy- cz. VI
Ja nie mowie o tym, że z psem pracować nie mam zamiaru. Raczej zasięgam opinii jak najlepiej to robić. Natomiast po prostu opcja nie wychodzenia zupełnie nie wchodzi w grę, aktualnie i tak jestem na długim zwolnieniu to z psem cwicze. Czekam tylko na komplet szczepien żeby móc się z nią bardziej socjalizować. Jeśli zajdzie taka potrzeba i ocenie, ze nie daje sobie z nią rady oczywiście w grę wchodzi wizyta behawiorysty.
Dziś mieliśmy mały sukces, sunia została sama w innym pokoju przez 10 minut bez szczękania. Jeszcze nie potrafi się zająć sama sobą w samotności i w tym jest też problem. Tydzień to tez niewiele w nowym miejscu. Niedawno dopiero zaakceptowała partnera bo tez podchodziła do niego z rezerwa bo pracuje. Cwiczylysmy jeszcze z drzwiami. Faktycznie mówiłam zostań, wychodziłam za drzwi liczyłam do trzech i chwaliłam. A co jeśli zamykam drzwi i od razu zaczyna się serenada? Wejść i ignorować póki nie skonczy? Zganic? Powiedzieć komendę Fe - bo ta ćwiczymy na nie? Dziekuje za wszelkie rady, czytam, oglądam i zasięgam opinii gdzie się da żeby było jak najlepiej wiec nie jestem wyrodnym właścicielem psa... Wysłane z mojego SM-G980F przy użyciu Tapatalka
__________________
Studnówkowa walka i nie tylko - https://wizaz.pl/forum/showthread.ph...9#post23009849 zapraszam wszystkich do rozmowy Start: 2.11.2010 Matura 2011 |
2020-07-29, 05:15 | #2323 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-01
Lokalizacja: W podróży
Wiadomości: 6 906
|
Dot.: Psy- cz. VI
Cytat:
Przesledz uważnie blog piesologia.pl zaczynając od najwcześniejszych wpisów i zwróć uwagę na posty dotyczące zostawiania psa samego, ale nie tylko. Jest tam mnóstwo informacji o działaniu ze szczeniakiem. Podaj mi na priv swój mail, to wyślę Ci materiał dot. lęku separacyjnego i walki z nim, który dostałam od fundacji przed adopcja psa. Bardzo pomocne. Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
|
2020-07-29, 08:38 | #2324 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2013-12
Wiadomości: 3 843
|
Dot.: Psy- cz. VI
Cytat:
Dyskusyjne jest mówienie do psa przed wyjściem, bo Twoje wyjście nie ma być elementem treningu, tylko dla niej to ma być codzienność. W zasadzie to Ty wiesz, że trenujecie |
|
2020-07-29, 09:37 | #2325 | |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2019-03
Wiadomości: 730
|
Dot.: Psy- cz. VI
Cytat:
żeby to osiągnąć to musisz nauczyć psa odpoczywać w domu i wybiegać go poza domem. odpowiednia ilość ruchu i zajęcia, zmęczenie i fizyczne i psychiczne, wyciszenie w domu, nauczenie go, że w domu się odpoczywa. układasz psu plan dnia i konsekwentnie go przestrzegasz. to też jest ważne w przypadku nauki zostawania w domu samemu. a w ogóle jak boisz się wychodzić z psem bez szczepień na spacery "chodzone" to możesz z nim wychodzić mając go na ręce. z tego co piszesz to on nie miał żadnej stymulacji i im dłużej go trzymasz w domu w zamknięciu tym gorzej. i pamiętaj, jak będzie potrzeba to nie szukaj "behawiorystów" tylko dobrego szkoleniowca. i nie karć psa za swój powrót, on tego nie zrozumie. po prostu to gorsza chwila i sygnał dla Ciebie, żeby następnym razem wolniej te drzwi zamknąć czy szybciej otworzyć. |
|
2020-07-29, 15:00 | #2326 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2016-10
Wiadomości: 7 327
|
Dot.: Psy- cz. VI
Cytat:
Hej mogłabyś mi też wysłać? Ja jednak wybrałam socjalizację i z psem wychodziłam. Edytowane przez ad661336dba67467d5566b7c0c939a9c82ec46ac_5f7e48729cea2 Czas edycji: 2020-07-29 o 15:01 |
|
2020-07-29, 15:54 | #2327 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-01
Lokalizacja: W podróży
Wiadomości: 6 906
|
Dot.: Psy- cz. VI
[1=ad661336dba67467d5566b7 c0c939a9c82ec46ac_5f7e487 29cea2;88032119]Hej mogłabyś mi też wysłać?
Ja jednak wybrałam socjalizację i z psem wychodziłam.[/QUOTE]Tak. Tylko wyślij mi swój mail na priv, bo wizaż nie daje możliwości wysyłania załączników w wiadomościach. Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
2020-08-01, 09:34 | #2328 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2009-06
Lokalizacja: Pece
Wiadomości: 159
|
Dot.: Psy- cz. VI
Zostawanie w domu zaczyna się juz troche układać, wycie jest przerywane czasem na drzemki. Chodzenie w szelkach jest w porządku, tylko nie w domu obroża to najgorsze zło jakie moze być, tragedia życia
A mam do was inne pytanie. Bedzie to piesek mały max do 10kg. Kundelek. Wiemy, że ojciec był długowłosy, matka krótkowłosa. Jestem ciekawa co zniej wyrośnie w jakim wieku szczeniak osiąga ostatecznie dorosły wyglad. Wiem, ze wszystko zależy od rasy, wielkości i trudno to określić ale bliżej roku, kilku miesiecy? Wysłane z mojego SM-G980F przy użyciu Tapatalka
__________________
Studnówkowa walka i nie tylko - https://wizaz.pl/forum/showthread.ph...9#post23009849 zapraszam wszystkich do rozmowy Start: 2.11.2010 Matura 2011 |
2020-08-01, 11:55 | #2329 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2013-12
Wiadomości: 3 843
|
Dot.: Psy- cz. VI
Cytat:
|
|
2020-08-09, 11:35 | #2330 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-09
Lokalizacja: Gdańsk
Wiadomości: 12 728
|
Dot.: Psy- cz. VI
Cześć dziewczyny, nie jestem pewna czy to akurat najlepszy wątek, ale bliska mi osoba wzięła psa w typie owczarka niemieckiego ze schroniska. Pies ma około 9 lat i chorą trzustkę, w schronisku zalecili kupno karmy Royal Canin. Ja jako kociara nie mam dobrych doświadczeń z tą marką, ale przyjmuję, że mogę się mylić. Może jesteście w stanie podpowiedzieć, czy ta karma jest okej, czy może lepiej szukać innej firmy, a jeśli tak to jakiej?
Wysłane z mojego SM-N960F przy użyciu Tapatalka |
2020-08-09, 12:12 | #2331 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-01
Lokalizacja: W podróży
Wiadomości: 6 906
|
Dot.: Psy- cz. VI
Tutaj lista polecanych karm.
Zachęcam trochę bardziej zainteresować się tematyką psów - czytać książki, śledzić blogi behawiorystów, czytać o problemach i ich rozwiązaniach na psich grupach na FB. Na przykład "psie porady behawioralne". Wiedza o zwierzaku nie pojawia się sama z siebie po przygarnięciu psa. Potrzeba w to włożyć trochę pracy.comment_yWo8sLKPRnr3reaZ8FUKF7d1FJVkQy7s.jpg Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
2020-08-09, 13:26 | #2332 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-09
Lokalizacja: Gdańsk
Wiadomości: 12 728
|
Dot.: Psy- cz. VI
Cytat:
Wysłane z mojego SM-N960F przy użyciu Tapatalka |
|
2020-08-09, 14:21 | #2333 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2019-01
Wiadomości: 5 757
|
Dot.: Psy- cz. VI
Jak wasze futrzaki radza sobie z upalami ? Moj kiepsko, chowa sie pod stolikiem albo w toalecie na kafelkach. Chodzimy na spacer rano o 7 i poznym wieczorem, w dzien szybkie siusiu przed dom, ale biore go wtedy na rece i puszczam na ziemie dopiero przy trawie, bo asfalt sie roztapia wrecz.
|
2020-08-09, 14:30 | #2334 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2012-06
Wiadomości: 33 504
|
Dot.: Psy- cz. VI
[1=742bd6bdde1307502cba7e1 26292911bf766cf73_61f3325 774e32;88056467]Jak wasze futrzaki radza sobie z upalami ? Moj kiepsko, chowa sie pod stolikiem albo w toalecie na kafelkach. Chodzimy na spacer rano o 7 i poznym wieczorem, w dzien szybkie siusiu przed dom, ale biore go wtedy na rece i puszczam na ziemie dopiero przy trawie, bo asfalt sie roztapia wrecz.[/QUOTE]
Mój kiepsko znosi upały. Ma czarne i gęste futro - z podszerstkiem. Chodzę z nim na spacer wcześnie rano (5.30) i później -niż zwykle -wieczorem po 20.00. W południe chodzimy zacienionymi "swoimi szlakami" - pod drzewami, bez forsowania, bez aportowania, zazwyczaj w trakcie posiedzimy sobie chwilę, w cieniu, ja na ławeczce, on obok leży na trawie |
2020-08-10, 10:23 | #2335 | |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2019-03
Wiadomości: 730
|
Dot.: Psy- cz. VI
Cytat:
|
|
2020-08-10, 11:44 | #2336 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2016-10
Wiadomości: 7 327
|
Dot.: Psy- cz. VI
Moja onka kiepsko, dlatego na dłuższe spacery tylko o 5 i 18. Koniecznie zabieram całą butlę wody.
|
2020-08-11, 13:04 | #2337 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2009-06
Lokalizacja: Pece
Wiadomości: 159
|
Dot.: Psy- cz. VI
U nas duzo pijemy, dużo sikamy.
A tu o sikaniu mowa jeszcze - byly maty, lub sa. Od wczoraj nie ma. Dramat. Mata to zlo samo w sobie!!! Naorawde, nie sprawdzajcie na sobie. Otóż. Jak jest mata to sika pięknie, nawet idealnie celuje. Kupa, siku super. Na dworze drugi pies podworkowy wolno biegający. Wychodzimy, zabawy, szaleństwa - siku - nie ma mowy babo! Wracamy do domu. Leje. Czasem jest tak, że zabieram z domu nic, wracamy do domu kreci sie lecimy na dwor nic, wracamy do domu, mrugne - leje!! Mam wrażenie, że na dworzu wstrzymuje zeby zlac sie w domu. Jak jest mata, sika w jedno miejsce. Znika mata autentycznie leje gdzie się da. Maty leza na trawniku. Nic. Wyciskałam siuski ma trawnik, kamienie, nic. Siedzimy 2h na dworzu nic. Wracamy do domu w momencie siada i leje. Jak juz uda mi się ja przetrzymać z miska z wodą na dworze to wtedy xzasem zrobi bo juz nie może. Owszem ochy achy radość nagrody. Ale nie łapie zupelnie... co zrobic? Wypuszczana na dwor przed wyjsciem, sama zostawiona brudzi. Kupa, siku w domu. Jakies rady? Aktualnie za xhwile przeżyje normalnie załamanie. Szczeniak urodził się na początku maja. Wchodzimy gdzies koniec 3 miesiaca lub jakos 4 miesiac mniej więcej... pomocy. Jakies rady, tipy prócz bądź cierpliwa i wychodz co 15 minut? Nie każdego dnia jeatem w stanie siedziec do skutku np. 3 godziny na podworku. Wysłane z mojego SM-G980F przy użyciu Tapatalka
__________________
Studnówkowa walka i nie tylko - https://wizaz.pl/forum/showthread.ph...9#post23009849 zapraszam wszystkich do rozmowy Start: 2.11.2010 Matura 2011 |
2020-08-11, 13:42 | #2338 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2010-04
Wiadomości: 874
|
Dot.: Psy- cz. VI
Jesli szczeniak urodził się na początku maja to ma teraz ok 3,5 miesiąca więc jest jeszcze młody. Niestety szczeniak nauczony robienia na matę ma potem takie problemy, sama to przerabiałam z moim pierwszym psem wziętym z hodowli i nauczonym tam robienia na matę, w wieku ok 8 miesięcy załapała o co chodzi z sikaniem na zewnątrz, kupę zaczęła dosyć szybko robić na dworze.
Polecam schować matę i dużo cierpliwości, nagroda jak zrobi na zewnątrz a w domu ignorować. Teraz mam szczeniaka tez z początku maja i nie była nauczona robić na mate i w miarę jej idzie nauka załatwiania, jeszcze nie wytrzymuje tak ale ogólnie robi na zewnątrz - różnica jednak miedzy szczeniakiem nauczonym robić na mate i tym aktualnym jest ogromna jednak |
2020-08-11, 13:42 | #2339 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-01
Lokalizacja: W podróży
Wiadomości: 6 906
|
Dot.: Psy- cz. VI
Ma 3? 4 miesiące? To dzieciaczek, czemu lamentujesz, że jeszcze nie załapał, skoro to jeszcze bardzo wcześnie?
https://piesologia.pl/nauka-czystosci-w-trzech-prostyc/ Jeśli obawiasz się, że sama nie wyuczysz psa czystości, to szukaj pomocy specjalisty. |
2020-08-11, 14:53 | #2340 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2012-06
Wiadomości: 33 504
|
Dot.: Psy- cz. VI
Ja ze swoim psami nigdy nie stosowałam maty.
Jak się zesikał w domu - wycierałam. Aktualny pies, szybko załapał i wieku 3 miesięcy sikał na dworze, przez noc też wytrzymywał. |
Nowe wątki na forum Zwierzęta domowe - wiZOOż |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 20:46.