..::Dieta Plaż Południowych - część V ::..

[___just_me]

Napisane przez paprak

Tez mi sie wydaje, ze zielony groszek ma wysoki IG. Chyba, ze byla mowa o fasolce szparagowej? Fasolka jak najbardziej ale groszek juz niezbyt

U mnie juz po sniadanku: feta i liscie z oliwa. Sacze kawke i sie nudze bo nic nie piszecie. Jak tak dalej pojdzie to z nudow chetnie pocwicze

przeszukałam trochę google i ponoć można zielony groszek ; < co jest ?!

[Marzeniatko]

Napisane przez ___just_me

nie? a ja czytałam, że wszystkie roślinki strączkowe można, i niejednokrotnie zalazłam przepis na zupkę z serka topionego i groszku ;>

Marzeniatko nie załamuj mnie ! : < ; p

Kukurydzy nie można, ale groszek to coś podobnego. No nie wiem, tak mi się wydawało. No, ale raz nie zawsze. W każdym bądź razie staraj się nie jeść codziennie, bo są wątpliwości.

edit:
Just, matko kochana Ty jesteś niższa ode mnie praktycznie o 2 cm, a ważysz, już tyle, że chyba jesteś szkielet. Z czego chudniesz?

[asi_ula]

Napisane przez ___just_me

nie? a ja czytałam, że wszystkie roślinki strączkowe można, i niejednokrotnie zalazłam przepis na zupkę z serka topionego i groszku ;>

Marzeniatko nie załamuj mnie ! : < ; p

Ja ten przepis wzięłam właśnie z I-fazowych i tam pisało, że groszek można.

[paprak]

groszek ma wysoki IG wiec pewnie nie najlepszy to wybor ale chyba i nie najgorszy. Najlepiej zblanszuj go tylko zeby nie byl rozgotowany

[___just_me]

Napisane przez Marzeniatko

Kukurydzy nie można, ale groszek to coś podobnego. No nie wiem, tak mi się wydawało. No, ale raz nie zawsze. W każdym bądź razie staraj się nie jeść codziennie, bo są wątpliwości.

edit:
Just, matko kochana Ty jesteś niższa ode mnie praktycznie o 2 cm, a ważysz, już tyle, że chyba jesteś szkielet. Z czego chudniesz?

To tylko cyferki kochana : *
mam dużo mięśni, bo kiedyś wyczynowo biegałam, a poza mięśniami troszkę zbędnego tłuszczyku - z którego właśnie chcę schudnąć : )

jakiś rok temu ważyłam 49kg i nikt nie mówił, że wyglądam jak szkielet hehe : ) taka budowa.



Groszek ograniczę ^^

[paprak]

Napisane przez ___just_me

To tylko cyferki kochana : *
mam dużo mięśni, bo kiedyś wyczynowo biegałam, a poza mięśniami troszkę zbędnego tłuszczyku - z którego właśnie chcę schudnąć : )

jakiś rok temu ważyłam 49kg i nikt nie mówił, że wyglądam jak szkielet hehe : ) taka budowa.



Groszek ograniczę ^^

Miesnie miesniami ale patrzac po wymiarach to bardzo zgrabna i proporcjonalna jestes Niczego bym nie zmieniala

[asi_ula]

a może chodzi o gotowany groszek? tak jak gotowana marchewka, która ma większy IG niż surowa? Ej a z resztą nie jemy chyba tego groszku codziennie prawda?

[Marzeniatko]

Napisane przez paprak

Miesnie miesniami ale patrzac po wymiarach to bardzo zgrabna i proporcjonalna jestes Niczego bym nie zmieniala

Ja też tak uważam. Po prostu chcesz mieć wymiary 90-60-90, ale ideał nie zawsze jest piękny.

A ja mam dzisiaj na obiad leczoooo!

[paprak]

Napisane przez asi_ula

a może chodzi o gotowany groszek? tak jak gotowana marchewka, która ma większy IG niż surowa? Ej a z resztą nie jemy chyba tego groszku codziennie prawda?

Jakby nie bylo lepszy groszek niz ziemniaki smacznego

[fruity]

Mi juz w sumie 4 cm z biustu spadly. Pocieszam sie, ze to z plecow, bo tam mialam duzo tluszczyku. Pewnie jeszcze nie koniec chudniecia z tego obszaru. Kurcze znowu bede musiala wymienic wszystkie biustonosze na nowe, bo wszystkie juz teraz sa za duze. grr (co w sumie udowadnia, ze to nie tylko z plecow leci )
Z brzucha chyba 1-2cm spadly, a z ud po 1-2cm. Ale roznica miedzy nimi wciaz sie nawet o milimetr nie zmniejsza. Dalej rowne 3cm leza miedzy nimi.
Chyba kaze TZtowi pochowac centymetry i zmierze sie dopiero na koniec wrzesnia!
Ide sobie zrobic kawke! O!

[___just_me]

słodzicie dziewczyny ;D zalega mi trochę tłuszczyku i muszę się go pozbyć!

groszek jadłam taki z puszki, tylko podgrzany ^^
ale cóż. chyba już przestanę go jeść, bo mnie nastraszyłyście

[Marzeniatko]

A mi spadły 2 cm w talii, chyba 2 cm w udzie teraz i w biodrach ale to się za 2 dni dokładnie zmierzę.

[paprak]

Napisane przez fruity

Mi juz w sumie 4 cm z biustu spadly. Pocieszam sie, ze to z plecow, bo tam mialam duzo tluszczyku. Pewnie jeszcze nie koniec chudniecia z tego obszaru. Kurcze znowu bede musiala wymienic wszystkie biustonosze na nowe, bo wszystkie juz teraz sa za duze. grr (co w sumie udowadnia, ze to nie tylko z plecow leci )
Z brzucha chyba 1-2cm spadly, a z ud po 1-2cm. Ale roznica miedzy nimi wciaz sie nawet o milimetr nie zmniejsza. Dalej rowne 3cm leza miedzy nimi.
Chyba kaze TZtowi pochowac centymetry i zmierze sie dopiero na koniec wrzesnia!
Ide sobie zrobic kawke! O!

Fruity ty masz nie dosc, ze sliczna buzie to i figurke ladna. Ja nie wiem gdzie ty te dysproporcje widzisz. A tluszczyk na pewno z plecow zszedl

[Wiolka525]

Puk, puk, mozna? Zostawić Was na niecałą dobę i prawie 6 stron do nadrobienia. Ale macie tempo.
Widzę, ze plaża coraz bardzej zaludniona, witam nowe bikiniary.
Jejciu co za radosć że WEEKEND, jutro budzikom śmierć,hehe. Zadnego dzwonka o 3.45.

Napisane przez paprak

Pocwiczylam Dzis na obiad zrobie zupe z soczewicy a na kolacje kurczak z rozna bedzie z warzywami.

Lubie soczewice, jak robisz taką zupke?

Napisane przez Domi22

Majka jak na moje oko jadlospis super

Paprak - no wlasnie Ty cwiczysz 5 dni w tygodniu, a ja zwykle 6 albo 7...

Podziwiam Was, ja staram się zmobilizować do aktywnosci fizycznej ale wracam tak zmęczona, ze tymczasowo cieniutko z tym, oj cieniuteńko

Napisane przez asi_ula

Dziewczyny jestem taka happy ! Rodzice mówią, że schudłam i ja sama też to widzę Mam @ a brzuch płaski Dziś miałam pycha obiad-leczo A wieczorkiem rower - jakieś 15km + pchanie pod górkę po piachu I w ogóle jakoś tak mi dziś fajnie, tata mówi, że jestem chudsza, jakaś ładniejsza, sama super się czuję i.. piszę na gg ze swoją 'love' jakby nigdy nic (tfu tfu nie zapeszam ). Żeby takie dni mogły być codziennie

Wielkie gratki

[Domi22]

Hello
A ja mam dzisiaj dola...buuu...i dietkowac mi sie nie chce - a taka glodna dzisiaj jestem, ze szok!!!!! Zdazylam juz zgrzeszyc i to nie tylko niedozwolona ilosci orzeszkow ziemnych....
Poprosze o kopniaki, bo musze sie wziac za siebie!!!!!!

Aha, witam nowe plazowiczki i gratuluje spadkow wagi i cm

[Marzeniatko]

Napisane przez Domi22

Hello
A ja mam dzisiaj dola...buuu...i dietkowac mi sie nie chce - a taka glodna dzisiaj jestem, ze szok!!!!! Zdazylam juz zgrzeszyc i to nie tylko niedozwolona ilosci orzeszkow ziemnych....
Poprosze o kopniaki, bo musze sie wziac za siebie!!!!!!

Aha, witam nowe plazowiczki i gratuluje spadkow wagi i cm

Po prostu

[paprak]

Napisane przez szagma

Witam i z góry przepraszam że tak się wtrącę ale mam ten sam problem dotyczący 8 minute buns to ćwiczenie "lunges" mnie rozwalają - straszliwie bolą mnie mięsnie ud i nie mogę złapać równowagii ech dobrze że nie jestem sama z tym problem bo już się bałam o siebie że jestem jakaś dziwna :P a najgorsze jest to że nie wiem dlaczego mam problem z tym tylko ćwiczeniem

pewnie mamy kiepskie uda ja juz czasem to mysle zeby pominac buns i robic arms, legs, abs i stretch ale poki co walcze

Napisane przez Wiolka525

Lubie soczewice, jak robisz taką zupke?

Na oliwe wrzucam pokrojona w piorka cebule, grubo pokrojony czosnek, daje lisc laurowy albo swieze liscie curry o ile mam, sól, sproszkowana curry i chilli. jak cebulka zmieknie dodaje sparzone, obrane ze skorki i grubo pokrojone pomidory. potem daje czasem marchewke, czasem selera naciowego i wsypuje filizanke soczewicy calej badz polowki. Minutke podsmazam i zalewam woda. Gotuje doslownie 15 minut dopoki soczewica nie zmieknie i doprawiam do smaku curry, kuminem rzymskim i sola.

[paprak]

Napisane przez Domi22

Hello
A ja mam dzisiaj dola...buuu...i dietkowac mi sie nie chce - a taka glodna dzisiaj jestem, ze szok!!!!! Zdazylam juz zgrzeszyc i to nie tylko niedozwolona ilosci orzeszkow ziemnych....
Poprosze o kopniaki, bo musze sie wziac za siebie!!!!!!

Aha, witam nowe plazowiczki i gratuluje spadkow wagi i cm

[zielonamorelka]

Napisane przez Domi22

Hello
A ja mam dzisiaj dola...buuu...i dietkowac mi sie nie chce - a taka glodna dzisiaj jestem, ze szok!!!!! Zdazylam juz zgrzeszyc i to nie tylko niedozwolona ilosci orzeszkow ziemnych....
Poprosze o kopniaki, bo musze sie wziac za siebie!!!!!!

Aha, witam nowe plazowiczki i gratuluje spadkow wagi i cm

eh nuie wpadamy w zadne doly lapaj nas za rece i cie wyciagamya grzeszkami sie nie martw kazdej sie zdaza spokojnie

bic cie nie bede bo bedziesz obolala i nie bedziesz mogla pocwiczyc nawet hihi

ja tez oczywiscie witam

[1111c4b9c157e15532fa9e27a07e9b9b22376b0b_65935273b71bb]

Domi uszy do góry

Paparak ta twoja zupa brzmi bardzo apetycznie Soczewice wczesniej moczysz, czy tak na zywca na ta patellnie??

[paprak]

[1=1111c4b9c157e15532fa9e2 7a07e9b9b22376b0b_6593527 3b71bb;8808738]Domi uszy do góry

Paparak ta twoja zupa brzmi bardzo apetycznie Soczewice wczesniej moczysz, czy tak na zywca na ta patellnie??[/QUOTE]
Nie mocze. Czerwona soczewica gotuje sie momentalnie. Trzeba uwazac zeby sie calkiem nie rozgotowala. Ale nawet rozgotowana smakuje super, daje uczucie sytosci i ma niski wskaznik IG

[Domi22]

Dziękuje kochane za pocieszenie:c mok:
Własnie zjadłam sobie obiadek pyszny - filet z kurczaka a'la gyros + pomidor i sałata z jog. nat. Zołądek pelny to i humorek lepszy Moze jakos przetrwam dzisiejszy dzien.
Co do cwiczen to chyba sobie dzisiaj daruje albo pocwicze pozniej, bo rano znow mialam bol w klatce. Mniejszy, bo mniejszy, ale wole tego uniknac, wiec moze przerwa sie przyda... No i poki co spac mi sie chce, wiec chyba wskocze pod kocyk

[asi_ula]

Było tak dobrze, a teraz mam taki humor, że skoczyłabym z mostu.. i to przez własną matkę. Pamiętajcie: lepiej mieć biedną, ale kochającą się rodzinę, niż bogatszą, w której nie ma miłości i każdy poniewiera każdym. Boże jak mi źle. Chyba godzinę przepłakałam cała w drgawkach i nadal chce mi się ryczeć Na dodatek babcia chora, ma 39 stopni gorączki a ja zostałam sama w domu..
Wszystko jest bez sensu, po co mi bycie szczupłą...

[paprak]

Napisane przez Domi22

Dziękuje kochane za pocieszenie:c mok:
Własnie zjadłam sobie obiadek pyszny - filet z kurczaka a'la gyros + pomidor i sałata z jog. nat. Zołądek pelny to i humorek lepszy Moze jakos przetrwam dzisiejszy dzien.
Co do cwiczen to chyba sobie dzisiaj daruje albo pocwicze pozniej, bo rano znow mialam bol w klatce. Mniejszy, bo mniejszy, ale wole tego uniknac, wiec moze przerwa sie przyda... No i poki co spac mi sie chce, wiec chyba wskocze pod kocyk

Domi a moze bedziesz cwiczyc 5 dni w tygodniu razem ze mna? Codziennie to chyba troche za czesto spalisz miesnie

asi_ula strasznie mi przykro

[Domi22]

Napisane przez paprak

Domi a moze bedziesz cwiczyc 5 dni w tygodniu razem ze mna? Codziennie to chyba troche za czesto spalisz miesnie

asi_ula strasznie mi przykro

Oj to bardzo dobry pomysl... Bede cwiczyc 5 razy w tygodniu...ale nie wiem jaki dni bede miala bez cwiczen...pewnie bede improwizowac...
Tez sie boje o te miesnie, ze za czesto cwicze... Bo ja jak zaczyanm cwiczyc to juz min. 1,5h albo i dluzej...
Ale wiececie, co...ostatnio coraz bardziej podoba mi sie moje cialo - widzeduzo zmiane odkad jestem na diecie i to mnie cieszy

asi_ula mi takze jest przykro. Mam nadzieje, ze wszystko sie ulozy i bedzie dobrze

[asi_ula]

Dzięki, kochane jesteście Nie chcę być teraz z tym całkiem sama, dlatego napisałam.

[paprak]

Za mna 8 minute arms i legs a przede mna wciaz nieszczesne buns, abs i stretch

[asi_ula]

Napisane przez paprak

Za mna 8 minute arms i legs a przede mna wciaz nieszczesne buns, abs i stretch

Ja też jeszcze muszę poćwiczyć, strasznie mi się nie chce ale już 2 dni nie ćwiczyłam, więc dziś muszę ^^ Pościeram jeszcze może kurze, a co mi tam i hula-hop.. z 5 minut, bo więcej nie potrafię

[Marzeniatko]

Asiula słoneczko wszystko się ułoży

[zielonamorelka]

asiula bedzie dobrze zobaczysz
a ja tez jakos humoru wcale nie mam najchetniej bym lezala pod koldra i beczala;/ szczerze mowiac to nawet chcialabym sie czasem poklucic z mama
no nic ide na spacerek z kumpela bo juz tak dawno nigdzie nie lazilam ze nmie wiem nawet co sie w swiecie dzieje