Staraczki 2019, cześć 6

[rysienka]

Napisane przez ulotnamelodia

Dzięki za uspokojenie. Bezpośrednio po zabiegu trochę krwawiłam ale wczoraj zupełnie nic i teraz dopiero wieczorem, więc schiza wjechała . Z przejęcia nie zapytałam lekarza, jak to jest ze staraniami po histero? Można, nie można tak od razu (do owu mam 3 dni)?

---------- Dopisano o 21:55 ---------- Poprzedni post napisano o 21:47 ----------


Dostałam skierowanie na HSG od lekarza prowadzącego mnie w klinice. Na samo badanie nie ma rejonizacji, więc trzeba dzwonić do szpitali i pytać o terminy. Robiłam badanie w czerwcu i trochę mi się przyfarciło, bo dopiero otworzyli zapisy pokoronawirusowe. Na Madalińskiego w ogóle nie było terminów na 2020, a na Żelaznej robią komercyjnie zabiegi z dużą ilością terminów i w dosyć preferencyjnej cenie (650 zł ).



W sumie cieszę się, że w końcu udało mi się coś zrobić na NFZ. Teraz mogłam sobie fundnąć histero za w sumie 3,5k z badaniami

wg mojego lekarza właśnie dlatego robi się w 1 fazie cyklu to badanie żeby właśnie go móc wykorzystać jeszcze
moja przyjaciółka w końcówce ciąży właśnie leży na Karowej i sobie bardzo chwali

edit. nie wiem czy widziałyście, ale dwie laski z USA wymyśliły biodegradowalne testy ciążowe, które będzie można spłukiwać w toalecie coś dla nas

[ulotnamelodia]

Napisane przez NotreDame

Ale czy przypadkiem echme nie zażywała tabletek przez 3 miesiace i zaraz po tym zaszła? Czy źle kojarzę?


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

Chyba tak właśnie było . Z tego co pamiętam to u niej tabletki były na regulacje cyklu, a u mnie ma być funkcja oczyszczająca endometrium. Mam nadzieję, że efekt będzie taki sam . Chociaż 4 cykle brzmią jak wieczność, biorąc pod uwagę, że co miesiąc łudzę się, że to już ten cykl

---------- Dopisano o 10:38 ---------- Poprzedni post napisano o 10:36 ----------

Napisane przez rysienka

wg mojego lekarza właśnie dlatego robi się w 1 fazie cyklu to badanie żeby właśnie go móc wykorzystać jeszcze
moja przyjaciółka w końcówce ciąży właśnie leży na Karowej i sobie bardzo chwali

edit. nie wiem czy widziałyście, ale dwie laski z USA wymyśliły biodegradowalne testy ciążowe, które będzie można spłukiwać w toalecie coś dla nas

To będziemy działać skoro tak . Testy owulacyjne już mi wychodzą wyraźnie, więc od jutra zaczynamy.


Z tym testami ciążowymi to niegłupie rozwiązanie, biele wizira od razu trafiałyby do kibelka :P

[rysienka]

Napisane przez ulotnamelodia

Chyba tak właśnie było . Z tego co pamiętam to u niej tabletki były na regulacje cyklu, a u mnie ma być funkcja oczyszczająca endometrium. Mam nadzieję, że efekt będzie taki sam . Chociaż 4 cykle brzmią jak wieczność, biorąc pod uwagę, że co miesiąc łudzę się, że to już ten cykl

---------- Dopisano o 10:38 ---------- Poprzedni post napisano o 10:36 ----------



To będziemy działać skoro tak . Testy owulacyjne już mi wychodzą wyraźnie, więc od jutra zaczynamy.


Z tym testami ciążowymi to niegłupie rozwiązanie, biele wizira od razu trafiałyby do kibelka :P

ja myślałam, że we wrześniu będziemy się zabierać za ten zabieg, ale lekarz stwierdził, że skoro te owulacje są takie słabe przez tą insuline moją to na razie się wstrzymamy i uregulujemy cykl i dopiero wtedy jak nic nie pyknie będziemy działać.
działajcie i oby te działania były owocne

uwielbiam w ogóle być w tym momencie przed owulacją, to jest taki spokojny czas dla mnie, nowe szanse i w ogóle. a teraz jestem w 27 dc i wyczekuję @ i pewnie dostanę w dniu panieńskiego przyszłej szwagierki ..

[ulotnamelodia]

Napisane przez rysienka

ja myślałam, że we wrześniu będziemy się zabierać za ten zabieg, ale lekarz stwierdził, że skoro te owulacje są takie słabe przez tą insuline moją to na razie się wstrzymamy i uregulujemy cykl i dopiero wtedy jak nic nie pyknie będziemy działać.
działajcie i oby te działania były owocne

uwielbiam w ogóle być w tym momencie przed owulacją, to jest taki spokojny czas dla mnie, nowe szanse i w ogóle. a teraz jestem w 27 dc i wyczekuję @ i pewnie dostanę w dniu panieńskiego przyszłej szwagierki ..

Planujesz robić histeroskopię? Masz jakieś podejrzenia, że coś jest nie tak, czy diagnostycznie chcesz sprawdzić? Na jakiej podstawie lekarz stwierdził, że owu są słabe?



Oby @ w ogóle u Ciebie nie przyszła, a już na pewno nie w dniu panieńskiego!

[NotreDame]

Idzie temperatura do góry, drugi dzień, to może była owulacja.
Bo rozumiem, ze jak nie będę miała skoku temperatury to znaczy, ze owu nie było?
Wkurzę się wtedy strasznie, bo to chyba pierwszy cykl, ze tak uczciwie podziałaliśmy zgodnie z testami owu


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

[rysienka]

Napisane przez ulotnamelodia

Planujesz robić histeroskopię? Masz jakieś podejrzenia, że coś jest nie tak, czy diagnostycznie chcesz sprawdzić? Na jakiej podstawie lekarz stwierdził, że owu są słabe?



Oby @ w ogóle u Ciebie nie przyszła, a już na pewno nie w dniu panieńskiego!

było to w planie działań, ale najpierw robiłam badania hormonalne i krzywe i wyszło, że mam insulinooporność, która powoduje nadprodukcje androgenów. dlatego też owulacje mam zazwyczaj w 18, a nawet 19 dc przy cyklach 29-30 dniowych. ta faza lutealna jest zbyt krótka, a owu zbyt późno zatem dostałam najpierw metforminę na uregulowanie tego wszystkiego i zobaczymy jak sytuacja będzie wyglądała za 3 cykle. chociaż nie powiem, liczyłam na zabieg we wrześniu i na ciążę we wrześniu, ale póki co nie ma sensu sprawdzać drożności jak owulacje są jakie są.

[MoszKa88]

Ulotnamelodia, dziękuję za odpowiedzi

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[ulotnamelodia]

Napisane przez rysienka

było to w planie działań, ale najpierw robiłam badania hormonalne i krzywe i wyszło, że mam insulinooporność, która powoduje nadprodukcje androgenów. dlatego też owulacje mam zazwyczaj w 18, a nawet 19 dc przy cyklach 29-30 dniowych. ta faza lutealna jest zbyt krótka, a owu zbyt późno zatem dostałam najpierw metforminę na uregulowanie tego wszystkiego i zobaczymy jak sytuacja będzie wyglądała za 3 cykle. chociaż nie powiem, liczyłam na zabieg we wrześniu i na ciążę we wrześniu, ale póki co nie ma sensu sprawdzać drożności jak owulacje są jakie są.

Ahhh widzisz my znowu o dwóch różnych badaniach prawimy, ja o histero a Ty o hsg . To rzeczywiście, trzeba iść po kolei i zająć się regulacją cyklu a potem drożnością. Chociaż z tym hsg też nie ma co czekać, bo super regularne cykle bez drożności i tak nic nie dadzą. Jakbyś chciała przyoszczędzić to możesz już się zapisać na hsg gdzieś na NFZ, pewnie się czeka właśnie te 3 miesiące na badanie

---------- Dopisano o 12:39 ---------- Poprzedni post napisano o 12:32 ----------

Napisane przez MoszKa88

Ulotnamelodia, dziękuję za odpowiedzi

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Nie ma sprawy, polecam się i jakbyś miała jakieś dodatkowe pytania to śmiało do mnie pisz tu albo na priv

[rysienka]

Napisane przez ulotnamelodia

Ahhh widzisz my znowu o dwóch różnych badaniach prawimy, ja o histero a Ty o hsg . To rzeczywiście, trzeba iść po kolei i zająć się regulacją cyklu a potem drożnością. Chociaż z tym hsg też nie ma co czekać, bo super regularne cykle bez drożności i tak nic nie dadzą. Jakbyś chciała przyoszczędzić to możesz już się zapisać na hsg gdzieś na NFZ, pewnie się czeka właśnie te 3 miesiące na badanie

---------- Dopisano o 12:39 ---------- Poprzedni post napisano o 12:32 ----------


Nie ma sprawy, polecam się i jakbyś miała jakieś dodatkowe pytania to śmiało do mnie pisz tu albo na priv

ja piernicze racja, co ja z tym mam. Ty o chlebie, ja o niebie sorki!
na nfz nie chcę, bo mój lekarz robi tą bezbolesną metodą i jestem w stanie zapłacić naprawdę duże pieniądze żeby mnie nie bolało

[MoszKa88]

[/COLOR]
Nie ma sprawy, polecam się i jakbyś miała jakieś dodatkowe pytania to śmiało do mnie pisz tu albo na priv [/QUOTE]

Dziękuję

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[NotreDame]

A w ogóle na jakich etapach jesteśmy?
Ja, orzeszkova, amore, ulotna i szefowa jesteśmy w okolicach zaraz przed i zaraz po owu, tak?
Ewelinka jest po inseminacji, w sumie tez na podobnym „etapie”.
A jak pozostałe Dziewczyny? Bo się nam tu chyba zbiera na masowe testowanie


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

[rysienka]

Napisane przez NotreDame

A w ogóle na jakich etapach jesteśmy?
Ja, orzeszkova, amore, ulotna i szefowa jesteśmy w okolicach zaraz przed i zaraz po owu, tak?
Ewelinka jest po inseminacji, w sumie tez na podobnym „etapie”.
A jak pozostałe Dziewczyny? Bo się nam tu chyba zbiera na masowe testowanie


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

Ja 27 dc, ale nie testuje w tym cyklu bo starania na wakacjach były marne

[ulotnamelodia]

Napisane przez rysienka

ja piernicze racja, co ja z tym mam. Ty o chlebie, ja o niebie sorki!
na nfz nie chcę, bo mój lekarz robi tą bezbolesną metodą i jestem w stanie zapłacić naprawdę duże pieniądze żeby mnie nie bolało

Komfort psychiczny bezcenny

[rysienka]

Napisane przez ulotnamelodia

Komfort psychiczny bezcenny

dokładnie tak jak mówisz.

[orzeszkova]

Napisane przez NotreDame

A w ogóle na jakich etapach jesteśmy?
Ja, orzeszkova, amore, ulotna i szefowa jesteśmy w okolicach zaraz przed i zaraz po owu, tak?
Ewelinka jest po inseminacji, w sumie tez na podobnym „etapie”.
A jak pozostałe Dziewczyny? Bo się nam tu chyba zbiera na masowe testowanie


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

Wydaje mi się że mało ciąż z tego wątku.
Chyba dwie jak się nie mylę - KejtiCe i jeszcze kto mi akurat wypadł z głowy
Fajnie że tak wszystkie w miarę podobnież zostało wytrwale grono

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[ulotnamelodia]

Napisane przez NotreDame

A w ogóle na jakich etapach jesteśmy?
Ja, orzeszkova, amore, ulotna i szefowa jesteśmy w okolicach zaraz przed i zaraz po owu, tak?
Ewelinka jest po inseminacji, w sumie tez na podobnym „etapie”.
A jak pozostałe Dziewczyny? Bo się nam tu chyba zbiera na masowe testowanie


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

To będziemy miały ekscytującą końcówkę miesiąca/początek nowego .

Maj piękny miesiąc na poród

[dorotka1066]

Napisane przez NotreDame

A w ogóle na jakich etapach jesteśmy?
Ja, orzeszkova, amore, ulotna i szefowa jesteśmy w okolicach zaraz przed i zaraz po owu, tak?
Ewelinka jest po inseminacji, w sumie tez na podobnym „etapie”.
A jak pozostałe Dziewczyny? Bo się nam tu chyba zbiera na masowe testowanie


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

Ja dopiero kończę okres, więc działania będą od jutra. Owu pewnie będzie jakoś na początku przyszłego tygodnia. W poniedziałek mam moją wyczekaną wizytę i mega się jaram. Bardziej niż owulacją

[NotreDame]

Napisane przez ulotnamelodia

To będziemy miały ekscytującą końcówkę miesiąca/początek nowego .

Maj piękny miesiąc na poród

Ja mam termin @ na 2.09


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

[rysienka]

Napisane przez orzeszkova

Wydaje mi się że mało ciąż z tego wątku.
Chyba dwie jak się nie mylę - KejtiCe i jeszcze kto mi akurat wypadł z głowy
Fajnie że tak wszystkie w miarę podobnież zostało wytrwale grono

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

tu zostały same dinozaury staraczkowe i ewidentnie u każdej z nas jest jakiś problem. dzisiaj sobie uświadomiłam, że staramy się z mężem już rok i 8 miesięcy i mam wrażenie, że realizacja celu się nam tylko oddala. teraz będę walczyła ze zbiciem insuliny, a za trzy miesiące może znów się coś spierniczy u mnie, albo u męża. i tak czas leci ...

[MoszKa88]

Ja podobnie jak Dorotka1066 kończę dopiero okres i dopiero zaczynamy działać w tym cyklu .

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[stotek]

Ja w weekend robię betę, ale sikalam cichaczem i jest biało, więc raczej jak zwykle, nic z tego no trudno, w zasadzie zdziwiona tym nie jestem.

Ewelina, pytałaś o moje badania.
Na początku robiłam przeciwciała przeciw: plemnikom (ANA i ANA 3), kardiolipinie, antygenom jajnika, antygenom lozyska, receptorom TSH (TRab).
Natomiast już takie grubsze immunologiczne to u mnie były: ALLO-MLR, test cytotoksyczny, haplotyp KIR, komórki NK, przeciwciala p-B-2-glikoproteinie, HLA-C, D-dimery, AT III.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[NotreDame]

Napisane przez stotek

Ja w weekend robię betę, ale sikalam cichaczem i jest biało, więc raczej jak zwykle, nic z tego no trudno, w zasadzie zdziwiona tym nie jestem.

Ewelina, pytałaś o moje badania.
Na początku robiłam przeciwciała przeciw: plemnikom (ANA i ANA 3), kardiolipinie, antygenom jajnika, antygenom lozyska, receptorom TSH (TRab).
Natomiast już takie grubsze immunologiczne to u mnie były: ALLO-MLR, test cytotoksyczny, haplotyp KIR, komórki NK, przeciwciala p-B-2-glikoproteinie, HLA-C, D-dimery, AT III.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

A kiedy miałaś owu? Może jeszcze było za wczesnie


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

[dorotka1066]

Napisane przez rysienka

tu zostały same dinozaury staraczkowe i ewidentnie u każdej z nas jest jakiś problem. dzisiaj sobie uświadomiłam, że staramy się z mężem już rok i 8 miesięcy i mam wrażenie, że realizacja celu się nam tylko oddala. teraz będę walczyła ze zbiciem insuliny, a za trzy miesiące może znów się coś spierniczy u mnie, albo u męża. i tak czas leci ...

Dziewczyny nie matwcie się, u mnie zaraz pyknie 3 lata starań. Także prędzej wątek umrze niż ja zajdę w ciążę

Stotek wiesz, że nie ma co ufać sikańcom na tak wczesnym etapie. A swoją drogą to przypomniało mi się, jak pisałaś, że wolisz pójść na betę niż kupować po kilka sikańców Strasznie bym chciała, żeby Wam się udało, ale prawda jest taka, że po takich długich staraniach, ciąża wydaje się czymś mega abstrakcyjnym. Ja gdybym teraz zaszła to serio byłabym w ciężkim szoku. Niestety w pewnym momencie przestaje się liczyć na cud.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[rysienka]

Napisane przez dorotka1066

Dziewczyny nie matwcie się, u mnie zaraz pyknie 3 lata starań. Także prędzej wątek umrze niż ja zajdę w ciążę

Stotek wiesz, że nie ma co ufać sikańcom na tak wczesnym etapie. A swoją drogą to przypomniało mi się, jak pisałaś, że wolisz pójść na betę niż kupować po kilka sikańców Strasznie bym chciała, żeby Wam się udało, ale prawda jest taka, że po takich długich staraniach, ciąża wydaje się czymś mega abstrakcyjnym. Ja gdybym teraz zaszła to serio byłabym w ciężkim szoku. Niestety w pewnym momencie przestaje się liczyć na cud.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

zdaje sobie sprawę, że moje ponad półtora roku to przy 3 latach pikuś, ale mimo wszystko. jestem niesamowicie wkurzona na wszystkich tych, którym udaje się od razu

[stotek]

Napisane przez dorotka1066

Dziewczyny nie matwcie się, u mnie zaraz pyknie 3 lata starań. Także prędzej wątek umrze niż ja zajdę w ciążę

Stotek wiesz, że nie ma co ufać sikańcom na tak wczesnym etapie. A swoją drogą to przypomniało mi się, jak pisałaś, że wolisz pójść na betę niż kupować po kilka sikańców Strasznie bym chciała, żeby Wam się udało, ale prawda jest taka, że po takich długich staraniach, ciąża wydaje się czymś mega abstrakcyjnym. Ja gdybym teraz zaszła to serio byłabym w ciężkim szoku. Niestety w pewnym momencie przestaje się liczyć na cud.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Sikance to mam jeszcze z zapasów z szafki, kupowane hurtowo na allegro po 1 zł sztuka niestety owulacja byla +/- 9 sierpnia, więc już by z sika wyszło.

Mi w listopadzie mina 4 lata, więc who's the winner?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[rysienka]

Napisane przez stotek

Sikance to mam jeszcze z zapasów z szafki, kupowane hurtowo na allegro po 1 zł sztuka niestety owulacja byla +/- 9 sierpnia, więc już by z sika wyszło.

Mi w listopadzie mina 4 lata, więc who's the winner?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

dużo a ile masz lat?

[stotek]

Napisane przez rysienka

dużo a ile masz lat?

W tym roku skończę 30 duzo, ale tak naprawdę prawdziwą diagnozę mam dopiero od stycznia tego roku

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[rysienka]

Napisane przez stotek

W tym roku skończę 30 duzo, ale tak naprawdę prawdziwą diagnozę mam dopiero od stycznia tego roku

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

rozumiem. ja 29 i dopiero w zeszłym miesiącu byłam u lekarza i robiłam badania hormonalne. wcześniej wiedzieliśmy, że przyczyną niepowodzeń był męski czynnik.

[ulotnamelodia]

Napisane przez stotek

W tym roku skończę 30 duzo, ale tak naprawdę prawdziwą diagnozę mam dopiero od stycznia tego roku

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Musi się udać, bo ja też jestem w endomenda team i bardzo liczę na Twój przykład jak się zachodzi w ciążę z tym badziewiem! Kolejne lata starań brzmią dla mnie jak tortury psychiczne

[stotek]

Napisane przez ulotnamelodia

Musi się udać, bo ja też jestem w endomenda team i bardzo liczę na Twój przykład jak się zachodzi w ciążę z tym badziewiem! Kolejne lata starań brzmią dla mnie jak tortury psychiczne

Ale mną się nie ma co sugerować, bo poza endometrioza u mnie bardzo dużym problemem jest immunologia.
I cieszę się, że nie dałam się wcześniej namówić na iui/ivf, bo nic z tego i tak nie mialoby prawa się udać, a zostałyby mi po tym tylko utracone nadzieje i wyrzucone pieniądze.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz