Zerwał ze mną przez mój błąd

[Natalie_Alex]

Napisane przez nora29_

Hej dziewczyny,

chcialabym was poprosic o obiektywne spojrzenie na sytuacjie. Wiem ze popelnilam blad ale nie wiem czy zaslugiwalam na taka reakcje.

Spotykalam sie z chlopakiem od 5 miesiecy, wszystko bylo idealnie, nie klocilismy sie, mielismy wspolne pasje, rozumielismy sie.

Az do ostatniego czasu. Na poczatku zwiazku on zaproponowal ze moze uda nam sie spedzic wakacje wspolnie, ale pozniej w zwiazku z covidem stwierdzil ze chce je spedzic tylko z rodzina przez 3 tygodnie (mieszkamy oboje za granica). Ja stwierdzilam ze ok, w takim razie ja spedze 2 tygodnie u siebie a pozniej pojade na tydzien z kolezanka na maly urlop. Przez te 3 tygodnie mielismy sie nie widziec, dopiero gdy wrocimy do siebie za granice mielismy sie spotkac.

Wczoraj wyszla bardzo dziwna sytuacja. On byl nadal u siebie, ja na urlopie z kolezanka. Zaczelismy wymieniac wczoraj wieczorem wiadomosci i ja napisalam cos w stylu "Nie zartuj bo zostane tutaj" na co on odpisal "Daj znac, w takim razie poszukam kogos innego". Nie spodobala mi sie ta odpowiedz i nic na to nie odpisalam, po czym on napisal dobranoc i rowniez nie odpisalam (wiem, glupota). W nocy wyslal mi wiadomosc czy wszystko ok bo sie martwi, ktora zobaczylam dzis rano i odpisalam ze tak wszystko ok i dopiero sie obudzilam.

On przestal sie odzywac. Zadzwonilam do niego a on powiedzial ze jest bardzo rozczarowany moim zachowaniem, ze sprawilam ze on poczul sie bardzo zle i ze ma dosyc i nie chce kontynuowac naszego zwiazku. Ze ja dobrze bawie sie z kolezanka, on jest z rodzina i ze moim zachowaniem pokazalam mu brak szacunku i ze on nie potrafi wrocic do tego co bylo.

Rozumiem ze nie zachowalam sie najlepiej, ale nie za bardzo rozumiem jak mozna przez cos takiego sie rozstac. Wiem ze to dopiero "swiezy" zwiazek ale mimo wszystko.... on powiedzial ze koniec i tyle. Nie wiem zupelnie co zrobic w tej sytuacji...

Wydaje mi się, że facet to niezły manipulant. Nie odpisałaś mu na 'dobranoc', a on z Tobą zerwał? Przecież mogłaś się nie odzywać, bo np. zasnęłaś wcześniej albo rozładował ci się telefon. Śmieszna sytuacja.

[nora29_]

Wczoraj zadzwonil i powiedzial ze zareagowal zbyt szybko

I ze byl bardzo zazdrosny o to ze ja sie swietnie bawie a on jest z rodzina i nawet nie wychodzi ani nie spotyka sie ze znajomymi i ze powinnam wziac to pod uwage a nie milczec kiedy on sie martwi.

No fajnie, tylko ze ja chcialam jechac na te wakacje z nim, a on stwierdzil ze nie on nigdzie nie chce przez covid jechac, nie chce spac w zadnym hotelu, tylko spotkac sie z rodzina i siedziec w domu.

W sumie ok ze potrafi przyznac sie do bledu, ale to troche kiepska zagrywka i chyba kiepska reakcja na to co zrobilam...

[Nette]

Daj sobie z nim spokój. Manipulant, który będzie Ci urządzał huśtawki, taki typ. Jeden z najgorszych typów toksyków.

[Olala24z]

Napisane przez nora29_

Wczoraj zadzwonil i powiedzial ze zareagowal zbyt szybko

I ze byl bardzo zazdrosny o to ze ja sie swietnie bawie a on jest z rodzina i nawet nie wychodzi ani nie spotyka sie ze znajomymi i ze powinnam wziac to pod uwage a nie milczec kiedy on sie martwi.

No fajnie, tylko ze ja chcialam jechac na te wakacje z nim, a on stwierdzil ze nie on nigdzie nie chce przez covid jechac, nie chce spac w zadnym hotelu, tylko spotkac sie z rodzina i siedziec w domu.

W sumie ok ze potrafi przyznac sie do bledu, ale to troche kiepska zagrywka i chyba kiepska reakcja na to co zrobilam...

Nawet bardzo kiepska, ja po czymś takim chyba bym dała sobie spokój z tą znajomością, bo taka reakcja na to, że nie odpisałaś normalna nie jest i jeszcze jakieś głupie tłumaczenia. Poziom gimnazjum takie zachowanie. Skoro on nigdzie nie wychodzi to Ty też masz siedzieć w domu i czekać aż książę napisze?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[980cf4958a6e724c916e7adb24f4c6159aa2df82_65d7e02c47328]

Napisane przez nora29_

Wczoraj zadzwonil i powiedzial ze zareagowal zbyt szybko

I ze byl bardzo zazdrosny o to ze ja sie swietnie bawie a on jest z rodzina i nawet nie wychodzi ani nie spotyka sie ze znajomymi i ze powinnam wziac to pod uwage a nie milczec kiedy on sie martwi.

No fajnie, tylko ze ja chcialam jechac na te wakacje z nim, a on stwierdzil ze nie on nigdzie nie chce przez covid jechac, nie chce spac w zadnym hotelu, tylko spotkac sie z rodzina i siedziec w domu.

W sumie ok ze potrafi przyznac sie do bledu, ale to troche kiepska zagrywka i chyba kiepska reakcja na to co zrobilam...

Tylko go nie przyjmuj z powrotem. Nastepnym razem z toba zerwie, bo za glosno oddychasz, a potem znowu bedzie chcial wrocic Niepowazny jakis.

[evonla]

Napisane przez nora29_

Wczoraj zadzwonil i powiedzial ze zareagowal zbyt szybko

I ze byl bardzo zazdrosny o to ze ja sie swietnie bawie a on jest z rodzina i nawet nie wychodzi ani nie spotyka sie ze znajomymi i ze powinnam wziac to pod uwage a nie milczec kiedy on sie martwi.

No fajnie, tylko ze ja chcialam jechac na te wakacje z nim, a on stwierdzil ze nie on nigdzie nie chce przez covid jechac, nie chce spac w zadnym hotelu, tylko spotkac sie z rodzina i siedziec w domu.

W sumie ok ze potrafi przyznac sie do bledu, ale to troche kiepska zagrywka i chyba kiepska reakcja na to co zrobilam...

Typ manipulatna. Bądź rozsądna i nie wracaj do niego, bo za jakiś czas znów coś wynajdzie..

[Ellen_Ripley]

Napisane przez nora29_

Wczoraj zadzwonil i powiedzial ze zareagowal zbyt szybko

I ze byl bardzo zazdrosny o to ze ja sie swietnie bawie a on jest z rodzina i nawet nie wychodzi ani nie spotyka sie ze znajomymi i ze powinnam wziac to pod uwage a nie milczec kiedy on sie martwi.

No fajnie, tylko ze ja chcialam jechac na te wakacje z nim, a on stwierdzil ze nie on nigdzie nie chce przez covid jechac, nie chce spac w zadnym hotelu, tylko spotkac sie z rodzina i siedziec w domu.

W sumie ok ze potrafi przyznac sie do bledu, ale to troche kiepska zagrywka i chyba kiepska reakcja na to co zrobilam...

Przecież sam się na te wakacje wysłał. Próbuje Tobą manipulować. Skoro jest tak nudno, źle i bla bla bla, to niech przerwie urlop lub przyjedzie do Ciebie. Tylko, że może być dokładnie na odwrót, niż Ci to odmalował.

Nie, jeżeli dodaje "ale" to nie potrafi się przyznać szczerze do błędu. Prawdziwe przeprosiny nie zawierają "ale".

[LhunLai]

Napisane przez nora29_

Wczoraj zadzwonil i powiedzial ze zareagowal zbyt szybko

I ze byl bardzo zazdrosny o to ze ja sie swietnie bawie a on jest z rodzina i nawet nie wychodzi ani nie spotyka sie ze znajomymi i ze powinnam wziac to pod uwage a nie milczec kiedy on sie martwi.

"Powinnaś wziąć pod uwagę" - jaśnie wielmożny panicz, typ, który najbardziej mnie wqrwia, bo sama z takim miałam do czynienia i dostał koniec końców kopa w dupę za te swoje foszki. Manipulant-idiota, przecież sam chciał osobnych wyjazdów, a teraz odwraca kota ogonem, typowa taktyka Tobie radzę Autorko, odetnij typa i zablokuj, gdzie popadnie, to najlepsze, co możesz dla siebie zrobić. Oszczędzisz sobie wielu wyczerpujących psychicznie huśtawek emocjonalnych, prób wywoływania w Tobie poczucia winy i zwalania na Ciebie tejże za wszystko. A jak partner jest o cokolwiek zazdrosny, to bardzo źle o nim świadczy (też to przerabiałam) i takie coś się nie nadaje do związku, będzie Ci non stop podcinał skrzydła, krytykował i specjalnie psuł humor w sytuacjach, kiedy będziesz się świetnie bawiła.
I podpisuję się pod wszystkim, co dziewczyny wyżej napisały.

[glossyzuz]

Napisane przez nora29_

Wczoraj zadzwonil i powiedzial ze zareagowal zbyt szybko

I ze byl bardzo zazdrosny o to ze ja sie swietnie bawie a on jest z rodzina i nawet nie wychodzi ani nie spotyka sie ze znajomymi i ze powinnam wziac to pod uwage a nie milczec kiedy on sie martwi.

No fajnie, tylko ze ja chcialam jechac na te wakacje z nim, a on stwierdzil ze nie on nigdzie nie chce przez covid jechac, nie chce spac w zadnym hotelu, tylko spotkac sie z rodzina i siedziec w domu.

W sumie ok ze potrafi przyznac sie do bledu, ale to troche kiepska zagrywka i chyba kiepska reakcja na to co zrobilam...

ale powiedziałaś mu to czy po prostu poprzytakiwałaś i cieszyłaś się, że w ogóle się odezwał?

[wlosomaniaczkaaa]

Napisane przez nora29_

Wczoraj zadzwonil i powiedzial ze zareagowal zbyt szybko

I ze byl bardzo zazdrosny o to ze ja sie swietnie bawie a on jest z rodzina i nawet nie wychodzi ani nie spotyka sie ze znajomymi i ze powinnam wziac to pod uwage a nie milczec kiedy on sie martwi.

No fajnie, tylko ze ja chcialam jechac na te wakacje z nim, a on stwierdzil ze nie on nigdzie nie chce przez covid jechac, nie chce spac w zadnym hotelu, tylko spotkac sie z rodzina i siedziec w domu.

W sumie ok ze potrafi przyznac sie do bledu, ale to troche kiepska zagrywka i chyba kiepska reakcja na to co zrobilam...

Ale złamas... Przyszło mi do głowy, że może jest zazdrosny o to, że Ty się dobrze bawisz, a on się nudzi z rodziną, ale potem sobie pomyślałam, że aż takim patafianem być nie może. A jednak.
Jeszcze Ciebie obwinia, że się nie domyśliłaś. Okropny charakter.
Jak się pogodzicie, to weź pod uwagę, że to taki typ, który będzie się na Tobie wyzłośliwiać z zazdrości jak Ci lepiej będzie.

Napisane przez glossyzuz

ale powiedziałaś mu to czy po prostu poprzytakiwałaś i cieszyłaś się, że w ogóle się odezwał?

Obstawiam to drugie. W końcu dziewczyna uznała, że popełniła błąd, a on jej łaskawie wybaczył.

[kennedy]

Ciesz sie wakacjami i nie wracaj do niego.

[Hultaj]

Do przewidzenia to było. Typ w gorącej wodzie kąpany a potem doszedł do rozumu i szczaił że jednak mu źle.
Powiedz że teraz jesteś na wakacjach i zastanowicie się jak wrócisz. I żeby się ogarnął bo takie rzucanie sobie kogoś to po/ważne sprawy i jak zrobi to jeszcze raz to 2 szansy na pewno nie dostanie.
No chyba że chcesz zerwać w ogóle, nie wiem, tak czy siak niezrównoważony to jest na pewno.

[990Anna990]

Szukał pretekstu i tyle. Nie przejmuj się tym.