Koronawirus z Chin i inne epidemie + ot, część 7.

[Mijanou]

Napisane przez TygrysEuropy

No widzicie dziewczyny, płacz o 20 zł więcej na prądzie a tu Takie oszczędności choćby na kosmetykach nie ma tego złego co by na dobre nie wyszło

---------- Dopisano o 17:38 ---------- Poprzedni post napisano o 17:34 ----------

Mijanou, jeśli wiosna w wiadomościach na TVN czy Polsacie jakas dziewczyna wypowiedziała się że ona jest pokrzywdzona pracując w domu bo zurzywa więcej prądu, papieru toaletowego i wody (spłuczka plus mycie rąk) to ja nie mam słów, jeszcze ten prąd toby uszefl, ale woda w toalecie czy papier... Dlatego napisałem prześmiewczo o oszczędności choćby na stroju czy kosmetykach, więc nie atakuj mnie proszę. Koszt dojazdu do pracy, a dokładnie jego brak, to realna już oszczędność.

Nie atakuję. Zwracam Ci jedyne uwagę na bezsens tych argumentów. Bo nie wiem, czy chciałbyś, żeby Twoja partnerka na okrągło chodziła w worze pokutnym a'la Jurand ze Spychowa, z nieumytymi włosami i zaniedbaną cerą tylko dlatego, ze pracuje w systemie HO.

[andra]

No dobra, ale wiesz. Co do zasady i nie trzeba się malować, i włos można umyć rzadziej i w sumie kąpać się też. Chodzi się też w jakiś milutkich domowych ciuchach, więc tu też możnaby nawet zaoszczędzić na zużyciu itp itd. Luuuzik

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Monia284]

Moim zdaniem zwrot za prad dla pracownika to cos milego ale nie obowiazek. Podobnie jak zwrot za dojazdy do pracy - czasem pracodawcy zwracaja ale to nie jest obowiazek, po prostu benefit od firmy. Cos dodatkowego opcjonalnego.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 20:44 ---------- Poprzedni post napisano o 20:41 ----------

Napisane przez andra

Z drugiej strony u mnie zaś żadnych dodatków nie było i nie słyszałam w swoim towarzystwie, by ktokolwiek gdzieś miał (w tym też korpo). Mało tego miałam papier do podpisu, że nie będę mieć z tytułu ho żadnych roszczeń :O
Co prawda, mam większe koszty za prąd (przywieziona stacjonarka), ogrzewanie, wodę, papier toaletowy, picie, tel.prywatny (nie chciałam służbowego przed wirusem a ten tak mnie zaskoczył) ale jest ok, nie przesadzajmy. W końcu dojazdy i zaoszczędzony na nie czas, myślę że to równoważy?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

No na pewno rownowazy a jak ktos jezdzi samochodem i sporo wydaje na paliwo to juz w ogole. Co do picia to w biurach pewnie mozna zaoszczedzic czesto moze jest zapewniona woda, kawa. U mnie w sklepie wiadomo ze nie. Same sobie kupujemy.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[staska_stasia]

Napisane przez Monia284

Moim zdaniem zwrot za prad dla pracownika to cos milego ale nie obowiazek. Podobnie jak zwrot za dojazdy do pracy - czasem pracodawcy zwracaja ale to nie jest obowiazek, po prostu benefit od firmy. Cos dodatkowego opcjonalnego.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 20:44 ---------- Poprzedni post napisano o 20:41 ----------

No na pewno rownowazy a jak ktos jezdzi samochodem i sporo wydaje na paliwo to juz w ogole. Co do picia to w biurach pewnie mozna zaoszczedzic czesto moze jest zapewniona woda, kawa. U mnie w sklepie wiadomo ze nie. Same sobie kupujemy.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Ja jestem zdania, że zwrot za prąd jednak się należy według przynajmniej jakiegoś ryczałtu. Pracodawca powinien dostarczyć pracownikowi niezbędne środki, nie tylko sprzęt. Zwłaszcza, że on sam na tym prądzie "oszczędza" (bo zamiast używania kompa w biurze i korzystania z prądu w biurze, pracownik używa go w domu).

[kasiunia788742]

Napisane przez staska_stasia

Ja jestem zdania, że zwrot za prąd jednak się należy według przynajmniej jakiegoś ryczałtu. Pracodawca powinien dostarczyć pracownikowi niezbędne środki, nie tylko sprzęt. Zwłaszcza, że on sam na tym prądzie "oszczędza" (bo zamiast używania kompa w biurze i korzystania z prądu w biurze, pracownik używa go w domu).

No ale jak wyliczyć ile mu jeden pracownik zużyje prądu i na co to zużycie się bedzie składało?

Wysłane z mojego SM-G950F przy użyciu Tapatalka

[WeronikaS25]

Dokładnie, nie da się obliczyć tylko jakiś ryczałt.

[bbab4b1e68366f09bc3914c9672f02df694c852f_622be7447f718]

Napisane przez Mijanou

Nie atakuję. Zwracam Ci jedyne uwagę na bezsens tych argumentów. Bo nie wiem, czy chciałbyś, żeby Twoja partnerka na okrągło chodziła w worze pokutnym a'la Jurand ze Spychowa, z nieumytymi włosami i zaniedbaną cerą tylko dlatego, ze pracuje w systemie HO.

Jakby jego partnerka dobrze się tak czuła to raczej jego uczucia z tym związane mają marginalne znaczenie - no chyba, że inaczej sobie wyobraża związek.

Natomiast dla mnie wyobrażenie leżenia sobie w łóżku notorycznie, ew. chodzenia w dresie, w tłustych włosach, z kiepskim ryjem, jedzenie byle czego i euforia, bo nie kupiłam miesięcznego to jakiś żart. Ja potrzebuję mieć warunki do pracy, muszę czuć też, że coś zrobiłam dla siebie. Fajnie raz w tygodniu sobie pracować bardziej na luzie, ale u mnie regularnie to się nie sprawdza. Jeszcze kilka tygodni takiej kwarantanny, jaką przeszliśmy i wyłabym do księżyca, choć niejeden grosz w kieszeni został. Teraz ciągle pracuję w trybie HO, ale wychodzę regularnie do kawiarni czy innych miejsc, bo brakuje mi ludzi (więc kiepska oszczędność...). Lubię się fajnie ubrać, uwielbiam się bawić makijażem, włosy też myję , zwłaszcza wtedy, jak nigdzie nie idę. Jedyne, w co nie zainwestowałam w tym roku, to była nowa kurtka na wiosnę, bo nawet nie było jak kupić.
O ironio, mam ładną cerę bez względu, czy mam makijaż, czy nie.

[invisible_01]

Ja z tytułu HO nie dostałam absolutnie żadnego dodatku ani zwrotu. Jeśli jakiś dokument wymaga mojego podpisu, to z racji braku drukarki i skanera w domu muszę iść do punktu ksero i zrobić to tam.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[kasiunia788742]

[1=bbab4b1e68366f09bc3914c 9672f02df694c852f_622be74 47f718;88093404]
O ironio, mam ładną cerę bez względu, czy mam makijaż, czy nie. [/QUOTE]

Ja mam ładniejszą cerę kiedy się maluje

Wysłane z mojego SM-G950F przy użyciu Tapatalka

[staska_stasia]

Napisane przez kasiunia788742

No ale jak wyliczyć ile mu jeden pracownik zużyje prądu i na co to zużycie się bedzie składało?

Wysłane z mojego SM-G950F przy użyciu Tapatalka

Dlatego piszę, że ryczałt.
Zresztą obecnie nawet jak się kupuje lodówkę to jest info jakie ona ma rocznie zużycie prądu. Koleżanka wyliczyła ile kosztuje ją pełne naładowanie hulajnogi. Podejrzewam, że nawet w przypadku laptopa da się obliczyć ile pójdzie w 8 godzin pracy.

[535de3f481873e06c5a5c33016fd2a44dce7d9b2_606b967225802]

Mi najbardziej odczuwalnie skoczyla....kawa. Dawniej pilam kawe w domu, tylko w weekendy. Pol kilo wystarczylo na miesiac. Teraz zuzywam duzo wiecej. Skoczyl tez prad, ale coz oszczedzam na miesiecznym i czasie na dojazdach.

[Monia284]

Napisane przez staska_stasia

Ja jestem zdania, że zwrot za prąd jednak się należy według przynajmniej jakiegoś ryczałtu. Pracodawca powinien dostarczyć pracownikowi niezbędne środki, nie tylko sprzęt. Zwłaszcza, że on sam na tym prądzie "oszczędza" (bo zamiast używania kompa w biurze i korzystania z prądu w biurze, pracownik używa go w domu).

No nie wiem mowie ja nie mam nic przeciw jak ktos dostaje dodatek za prad ale nie uwazam tego za obowiazek pracodawcy. Co innego jakis sluzbowy sprzet. Rachunki trzeba placic a tak jak bylo pisane czasem oszczedza sie na czyms innym. Tak swoja droga jak zapewnia w pracy kawe to moze zwrot za kawe pita w domu? Nie no az takich absurdow tu chyba nikt nie proponuje tak tylko mowicie jak jest

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[staska_stasia]

Napisane przez Monia284

No nie wiem mowie ja nie mam nic przeciw jak ktos dostaje dodatek za prad ale nie uwazam tego za obowiazek pracodawcy. Co innego jakis sluzbowy sprzet. Rachunki trzeba placic a tak jak bylo pisane czasem oszczedza sie na czyms innym. Tak swoja droga jak zapewnia w pracy kawe to moze zwrot za kawe pita w domu? Nie no az takich absurdow tu chyba nikt nie proponuje tak tylko mowicie jak jest

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Tylko bez kawy można pracować. Ktoś wypije 3, bo lubi, a ktoś w ogóle, bo nie lubi. Bez prądu się nie da. Tak samo jak pracownik jedzie w podróż służbową prywatnym samochodem- przysługuje mu zwrot za paliwo. Równie dobrze można przecież powiedzieć, że podczas HO korzysta z własnych zasobów prądu. Niezależnie od ilości wypitych kaw czy zjedzonych posiłków, Kowalski i Nowak, pracując tyle samo godzin na sprzęcie tej samej jakości, w domu czy w biurze wykorzysta tyle samo prądu na cele związane wyłącznie z pracą (czyli podpięcie kompa do prądu).
Pół biedy, jak jest jeden komputer, ale mój brat na HO korzysta z dwóch i do jednego ma dodatkowy monitor.

[kasiunia788742]

Napisane przez staska_stasia

Tylko bez kawy można pracować. Ktoś wypije 3, bo lubi, a ktoś w ogóle, bo nie lubi. Bez prądu się nie da. Tak samo jak pracownik jedzie w podróż służbową prywatnym samochodem- przysługuje mu zwrot za paliwo. Równie dobrze można przecież powiedzieć, że podczas HO korzysta z własnych zasobów prądu. Niezależnie od ilości wypitych kaw czy zjedzonych posiłków, Kowalski i Nowak, pracując tyle samo godzin na sprzęcie tej samej jakości, w domu czy w biurze wykorzysta tyle samo prądu na cele związane wyłącznie z pracą (czyli podpięcie kompa do prądu).

Pół biedy, jak jest jeden komputer, ale mój brat na HO korzysta z dwóch i do jednego ma dodatkowy monitor.

No ale dalej jest to trudne to wyliczenia, nawet ryczałtowo, bo ktoś będzie zyskiwać a ktoś nadal tracić, bo Heniek ma tanszy prąd, a Grziesiek nowszego laptopa itp. Podróż służbowa własnym autem to co innego - są to już spore koszty a i tak pracodawca płaci tylko za paliwo a nie zużycie się auta w trakcie jazdy

Wysłane z mojego SM-G950F przy użyciu Tapatalka

[kaylla]

Napisane przez kasiunia788742

No ale dalej jest to trudne to wyliczenia, nawet ryczałtowo, bo ktoś będzie zyskiwać a ktoś nadal tracić, bo Heniek ma tanszy prąd, a Grziesiek nowszego laptopa itp. Podróż służbowa własnym autem to co innego - są to już spore koszty a i tak pracodawca płaci tylko za paliwo a nie zużycie się auta w trakcie jazdy

Wysłane z mojego SM-G950F przy użyciu Tapatalka

No nie. Za podroz wlasnym autem w celach służbowych pracodawca placi kilometrowke (niecala zlotowka za kilometr jesli dobrze pamietam), ktora teoretycznie pokrywa koszt paliwa jak i zuzycie aita.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Mijanou]

Myślę, że w przypadku nauczycieli to nie chodziło o żadne zwroty przy zdalnym nauczaniu. Raczej o to, że MEN zostawił ich samych sobie, nie dając do ręki narzędzi, więc każdy wykorzystywał inną- w miarę własnych umiejętności lub upodobań/ stopnia znajomości narzędzi, które oferuje internet. Jedni więc wykorzystywali Disocorda, inni Zooma, jeszcze inni Hangoutsa lub Skype a inni, mniej otrzaskani pozostali przy e-mailu. I tak powstał chaos, bo ministerstwo zamiast stworzyć szybciuteńko i udostępnić jednolitą platformę to jak zawsze liczyło, że skoro deformę przeniosło na plecach nauczycieli to i zdalne nauczanie też.

Jak już pisałam- moje województwo uniknęło chaosu tylko dzięki samorządowi, który błyskawicznie zadziałał i w całym województwie była udostępniona dla szkół darmowa, jednolita platforma, prosta (podobno) w obsłudze i lekcje odbywały się zgodnie z planem, tyle że przez internet. Ale nie kazde województwo miało tyle szczęścia, z tego co piszecie. Mam w rodzinie nauczycieli i oni mówią, że platforma cały czas działa i gdyby co do czego przyszło i szkoły znów się zamkną (co jest prawdopodobne) to przejście na zdalne nauczanie nie będzie żadnym problemem i może odbyć się dosłownie z dnia na dzień. Ale nie jest to żadna zasługa MEN, bo MEN miał i ma w nosie, jak takie zdalne nauczanie ma się odbywać.

[ojejuniu1974]

Nie mieszkam w Polsce, i u nas wieksze zuzycie pradu bedzie mozna odliczyc od podatku za 2020. Roznica bedzie liczona przez porownanie za analogiczny miesiac w 2019.

[MiamiGlow]

Napisane przez andra

No dobra, ale wiesz. Co do zasady i nie trzeba się malować, i włos można umyć rzadziej i w sumie kąpać się też. Chodzi się też w jakiś milutkich domowych ciuchach, więc tu też możnaby nawet zaoszczędzić na zużyciu itp itd. Luuuzik

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Haha. [1=bbab4b1e68366f09bc3914c 9672f02df694c852f_622be74 47f718;88093404]Jakby jego partnerka dobrze się tak czuła to raczej jego uczucia z tym związane mają marginalne znaczenie - no chyba, że inaczej sobie wyobraża związek.

Natomiast dla mnie wyobrażenie leżenia sobie w łóżku notorycznie, ew. chodzenia w dresie, w tłustych włosach, z kiepskim ryjem, jedzenie byle czego i euforia, bo nie kupiłam miesięcznego to jakiś żart. Ja potrzebuję mieć warunki do pracy, muszę czuć też, że coś zrobiłam dla siebie. Fajnie raz w tygodniu sobie pracować bardziej na luzie, ale u mnie regularnie to się nie sprawdza. Jeszcze kilka tygodni takiej kwarantanny, jaką przeszliśmy i wyłabym do księżyca, choć niejeden grosz w kieszeni został. Teraz ciągle pracuję w trybie HO, ale wychodzę regularnie do kawiarni czy innych miejsc, bo brakuje mi ludzi (więc kiepska oszczędność...). Lubię się fajnie ubrać, uwielbiam się bawić makijażem, włosy też myję , zwłaszcza wtedy, jak nigdzie nie idę. Jedyne, w co nie zainwestowałam w tym roku, to była nowa kurtka na wiosnę, bo nawet nie było jak kupić.
O ironio, mam ładną cerę bez względu, czy mam makijaż, czy nie. [/QUOTE]Jestem wprawiona w HO, bo mam to od dawna i zdecydowowanie nie żyję jak w zapuszczonej jaskini. Nawet się myję. Wszystko ma swoje plusy i minusy, no i zależnie od charakteru różnie się znosi każde z nich. Ja bardzo cenię sobie elastyczny czas, bo jestem rozliczana za efekty, a nie godziny. Podoba mi się to, że nikt nade mną nie stoi i sama sobie zarządzam miejscem pracy. Brak dojazdów też jest super. Mniej kontaktu z ludźmi to już duży minus, choć wiem, że to też zależy, bo nie każdy ma fajny zespół w pracy i niektórzy dużo by dali, by się wzajemnie nie oglądać. O zwrotach za prąd nigdy nie myślałam.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[cava]

Przechorowanie Koronawirusa NIE daje na niego trwałej odporności.
Daje czasowa odporność jak przechorowanie jakiegokolwiek innego Zwykłego przeziębienia Wywoływanego przez inne coronawirusy.

Takie doniesienia napływają z krai Beneluxu , gdzie ludzie którzy raz przechorowali COVID 19 znów się nim zarażają.

Artykuł w Polityce.

Po prostu musimy zacząć z nim normalnie żyć i przestać robić padakę gospodarczo-polityczno-społeczno- zdrowotną.

[Linka25]

Napisane przez cava

Przechorowanie Koronawirusa NIE daje na niego trwałej odporności.
Daje czasowa odporność jak przechorowanie jakiegokolwiek innego Zwykłego przeziębienia Wywoływanego przez inne coronawirusy.

Takie doniesienia napływają z krai Beneluxu , gdzie ludzie którzy raz przechorowali COVID 19 znów się nim zarażają.

Artykuł w Polityce.

Po prostu musimy zacząć z nim normalnie żyć i przestać robić padakę gospodarczo-polityczno-społeczno- zdrowotną.

Czytałam jeszcze że przechorowanie innych koronawirusow (wywołujących zwykle przeziebienia) daje u niektórych osób odporność na tego koronawirusa. Niektórzy z nas są odporni i nawet o tym nie wiedzą.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[bbab4b1e68366f09bc3914c9672f02df694c852f_622be7447f718]

Napisane przez MiamiGlow

Haha. Jestem wprawiona w HO, bo mam to od dawna i zdecydowowanie nie żyję jak w zapuszczonej jaskini. Nawet się myję. Wszystko ma swoje plusy i minusy, no i zależnie od charakteru różnie się znosi każde z nich. Ja bardzo cenię sobie elastyczny czas, bo jestem rozliczana za efekty, a nie godziny. Podoba mi się to, że nikt nade mną nie stoi i sama sobie zarządzam miejscem pracy. Brak dojazdów też jest super. Mniej kontaktu z ludźmi to już duży minus, choć wiem, że to też zależy, bo nie każdy ma fajny zespół w pracy i niektórzy dużo by dali, by się wzajemnie nie oglądać. O zwrotach za prąd nigdy nie myślałam.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Ja też się cieszę, że tyle ta opcja kwarantanny mi dała, bo dużo rzeczy zrobiłam. Natomiast myślę, że kontakt z innymi dla większości jest niezbędny, tylko w krótkiej perspektywie ciężko to zobaczyć. Piszę szczególnie o osobach mieszkających samotnie, ale też o tych, którzy na co dzień nie dostrzegają tego, ze gdzieś otaczają się jakimiś ludźmi, "normami", rytuałami, które dają potrzebny schemat dnia, oparcie. Przypuszczam, że nagle odkryło to wiele osób, nie tylko ja Ja mam nadzieję, że max w zimę będę chodziła do pracy (w mojej firmie nie ma opcji, ale szukam nowej pracy).

[khloe]

Mnie niesamowicie dziwią ci wszyscy ludzie w tv, co grzmią :"zaskakująca większość rodziców czeka na to, żeby dzieci powróciły do szkoły".

Serio?
Ja pierdziele,ci ludzie są naprawdę oderwani od rzeczywistości. Jak oni sobie wyobrażają życie? Kto się ma zająć tymi dziećmi? Oni myślą, że rodzice od marca sobie siedzą w domu na opiece?

A robić na gospodarkę kto będzie?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[71253839b04673f7804766e160d807ea33c37805_6578f4849ccb9]

[1=ecd9a68db8379fc22aec146 35aa2645aca7c721b_6070dc9 9c9f91;88093103]Jestem po zebraniu w szkole i jestem pozytywnie zaskoczona. U nas świetlica czynna, ale głównie dla dzieci pracujących rodziców. Ogólnie jak będzie to tak wyglądać, jak mówili, to spoko.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz[/QUOTE] zdradź proszę jeśli mozesz jakies szczegóły? Rodzice będą wpuszczani za drzwi szkoły - jakby chcieli pogadac z wychowawcą np.?
Mierzenie temperatury uczniów? Różne godziny przerw?


U mnie w przedszkolu rano przy drziwach pani mierzy temperature dziecku i rodzicowi - no i nie wpuszczają rodziców za próg.
popoludniu sie kolejki robią przy odbieraniu, bo tez JEDNA pani po dziecko idzie, czeka az sie pozbiera ubierze i oddaje na progu. Teraz przy ok 1/3-1/4 liczbie przedzkolakó to jeszcze jakos to ogarniają, od wzesnia jak wszyscy wroca to masakra sie szykuje...

[wlosomaniaczkaaa]

U mnie kilka osób w rodzinie złapało wirusa. W tym starsze małżeństwo. Nikt nie wymaga hospitalizacji. Wujek stary (80 lat), chory, leżący, z cukrzycą i innymi chorobami ma tylko izolację domową i czuje się coraz lepiej. Jest nadzieja.

Czy ktoś się orientuje czy sądy już normalnym trybem działają? Od niemal roku mam apelację złożoną i ciągle cisza. Szlag mnie zaraz trafi.

[71253839b04673f7804766e160d807ea33c37805_6578f4849ccb9]

Napisane przez cava

Przechorowanie Koronawirusa NIE daje na niego trwałej odporności.
Daje czasowa odporność jak przechorowanie jakiegokolwiek innego Zwykłego przeziębienia Wywoływanego przez inne coronawirusy.

Takie doniesienia napływają z krai Beneluxu , gdzie ludzie którzy raz przechorowali COVID 19 znów się nim zarażają.

Artykuł w Polityce.

Po prostu musimy zacząć z nim normalnie żyć i przestać robić padakę gospodarczo-polityczno-społeczno- zdrowotną.

czytalam wczoraj artykuł o tym, ale byly w nim opisane pojedyncze przypadki, w Holandii bodajże JEDNA osoba, w Belgii jedna,w Honkongu tez jedna i w dodatku człowiek zarazil sie innym szczepam koronawirusa, a w dodatku drugie zarazanie bylo bezobjawowe (wylapane w teście granicznym)...
Ale tez mam nadzieję,ze ci rózni decydenci szybko dojdą do tego wniosku...

o tutaj :https://fakty.interia.pl/raporty/rap...r=zobacz_takze

[Timon i Pumba]

Treść usunięta

[Higurashi]

Nie wiem, czy już było FB_IMG_1598430792605.jpg

Sent from my Mi A2 using Tapatalk

[5f42baaf55c99c9383de422acc0cb88e1da365bd_65628aba0b01a]

Napisane przez wlosomaniaczkaaa

U mnie kilka osób w rodzinie złapało wirusa. W tym starsze małżeństwo. Nikt nie wymaga hospitalizacji. Wujek stary (80 lat), chory, leżący, z cukrzycą i innymi chorobami ma tylko izolację domową i czuje się coraz lepiej. Jest nadzieja.

Czy ktoś się orientuje czy sądy już normalnym trybem działają? Od niemal roku mam apelację złożoną i ciągle cisza. Szlag mnie zaraz trafi.

Mam dwie znajome pracujące w sądach, obie już od dłuższego czasu nie pracują rotacyjnie, tylko "normalnie"

[ciri15]

Napisane przez wlosomaniaczkaaa

U mnie kilka osób w rodzinie złapało wirusa. W tym starsze małżeństwo. Nikt nie wymaga hospitalizacji. Wujek stary (80 lat), chory, leżący, z cukrzycą i innymi chorobami ma tylko izolację domową i czuje się coraz lepiej. Jest nadzieja.

Czy ktoś się orientuje czy sądy już normalnym trybem działają? Od niemal roku mam apelację złożoną i ciągle cisza. Szlag mnie zaraz trafi.

Powinni normalnie już wyznaczyc. Tylko że nagromadzili sobie spraw

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[5e327f3732852adf48e9cb3f56b2e58327f4a9c0_62c21f8678871]

Napisane przez Higurashi

Nie wiem, czy już było Załącznik 7725845

Sent from my Mi A2 using Tapatalk

Cóż, argument cokolwiek rozsądny...