Mamy Kwiecień 2021

[Izamirabela]

Ja ide na L4 jak najszybciej się da. Mam prace stresową, z ludźmi. Nie wyrabiam.

Powiedziałam szefowej i dobrze przyjęła, ale nie podoba mi się ze nie robiła mi lżejszego grafiku (miałam nawet przejścia) bo nie dałam zaświadczenia. Masakra :/

[awulaz]

Napisane przez awulaz

Chciałabym teoretycznie pracować do końca roku, a od stycznie pójść jednak na L4, akurat zacznę wtedy 3 trymestr. Ale zobaczymy jak to wszystko się potoczy, wolę chyba nic nie planować Może będzie konieczność pójść na L4 wcześniej, albo będę się czuła na tyle dobrze, że będę mogła i do marca pracować. Wydaje mi się też, że mój lekarz nie należy do tych, którzy bez wyraźnego wskazania medycznego wystawi mi L4. Póki co, poza silną potrzeba snu nie jest źle

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

A jeśli chodzi o nadgodziny to akurat mój pracodawca jest mega ok, także wiem, że nie pozwolą mi pracować w nadgodzinach. Generalnie nie są nadgodziny mile widziane i zawsze są do odbioru.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[drzewosandalowe]

Podziwiam was dziewczyny,że macie taką potrzebę pracowania w ciąży. Może lubicie swoją pracę,a może macie takie charaktery.
Uważam,że skoro w Polsce jest taka możliwość że kobieta w ciąży dostaje na l4 100% to szkoda nie skorzystać.
Planuje jedno dziecko i w porównaniu do 30lat pracy, te 9 miesięcy i rok macierzyńskiego to jest nic. Dlatego korzystam.
Może ktoś ma inne zdanie,też rozumiem.
Ale u mnie praca zdalna nie wchodziła w grę. Obecnie śpię do 9, oszczędzam na paliwie,nie muszę patrzeć non stop w ekran komputera przez 8h. Przy diecie cukrzycowej nie było by mi łatwo jeść w pracy. Zresztą co chwilę są jakieś imieniny i ciastka na stole.

Ale może macie inne prace,może lepsze,może to wszystko inaczej wygląda.

Niemniej jednak cieszę się, że w Polsce jest możliwość pobierania na zwolnieniu w ciąży 100%

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[aurinko14]

Napisane przez awulaz

Dziewczyny, te, które nie są na L4 - powiedziałyście już pracodawcy o ciąży czy jeszcze nie?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Ja powiedziałam team leaderowi tylko z prośbą by nie mówił nikomu póki co.
Miałam cały czas zmiany na 6 i chodziłam jak zombie, a teraz spokojnie na późniejsze godziny, bo 6 to wg prawa jeszcze "pora nocna" a nam w porze nocnej nie można pracować

Wysłane z mojego SM-G930F przy użyciu Tapatalka

[awulaz]

Napisane przez drzewosandalowe

Podziwiam was dziewczyny,że macie taką potrzebę pracowania w ciąży. Może lubicie swoją pracę,a może macie takie charaktery.
Uważam,że skoro w Polsce jest taka możliwość że kobieta w ciąży dostaje na l4 100% to szkoda nie skorzystać.
Planuje jedno dziecko i w porównaniu do 30lat pracy, te 9 miesięcy i rok macierzyńskiego to jest nic. Dlatego korzystam.
Może ktoś ma inne zdanie,też rozumiem.
Ale u mnie praca zdalna nie wchodziła w grę. Obecnie śpię do 9, oszczędzam na paliwie,nie muszę patrzeć non stop w ekran komputera przez 8h. Przy diecie cukrzycowej nie było by mi łatwo jeść w pracy. Zresztą co chwilę są jakieś imieniny i ciastka na stole.

Ale może macie inne prace,może lepsze,może to wszystko inaczej wygląda.

Niemniej jednak cieszę się, że w Polsce jest możliwość pobierania na zwolnieniu w ciąży 100%

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Ja jestem bardzo zadowolona ze swojej pracy i nie ukrywam, że liczę, że przedłużą mi umowę mimo ciąży. Nawet jeśli nie to i tak nie będę żałowała, że pracuję - nie chce robić sobie dużej luki w CV. Poza tym w zeszłym roku byłam na L4 od maja do listopada, także ZUS mógłby się mną zainteresować 🤷
Charakter też gra u mnie ogromną rolę, a właściwie jego zaburzenie. Mam zaburzenie osobowości, które polega między innymi na nadmiernej obowiązkowości, stawianiu szkoły/studiów/pracy na pierwszym miejscu. Przez takie podejście rok temu wylądowałam właśnie na L4 - teraz jest lepiej, ale mimo to dalej praca jest dla mnie mega ważnym aspektem życia.
Zresztą nie najlepiej czuje się teraz psychicznie i praca jest dla mnie "odskocznią". Gdybym siedziała po prostu w domu to prawdopodobnie z dnia na dzień byłoby ze mną tylko gorzej.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[drzewosandalowe]

Napisane przez awulaz

Ja jestem bardzo zadowolona ze swojej pracy i nie ukrywam, że liczę, że przedłużą mi umowę mimo ciąży. Nawet jeśli nie to i tak nie będę żałowała, że pracuję - nie chce robić sobie dużej luki w CV. Poza tym w zeszłym roku byłam na L4 od maja do listopada, także ZUS mógłby się mną zainteresować 🤷
Charakter też gra u mnie ogromną rolę, a właściwie jego zaburzenie. Mam zaburzenie osobowości, które polega między innymi na nadmiernej obowiązkowości, stawianiu szkoły/studiów/pracy na pierwszym miejscu. Przez takie podejście rok temu wylądowałam właśnie na L4 - teraz jest lepiej, ale mimo to dalej praca jest dla mnie mega ważnym aspektem życia.
Zresztą nie najlepiej czuje się teraz psychicznie i praca jest dla mnie "odskocznią". Gdybym siedziała po prostu w domu to prawdopodobnie z dnia na dzień byłoby ze mną tylko gorzej.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Czyli całkiem inna sytuacja od mojej.
Mi nie przedłużyliby umowy,nawet bez ciąży.
Praca średnia,a teraz w domu czuję się znakomicie. W końcu "czuję,że żyję"

Życzę sobie też kiedyś znaleźć pracę,którą będę lubić

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[kejtiCe]

Ja uwielbiam swoją pracę i tak szczerze to nawet nie mam ochoty zostawać w domu. Co miałabym w domu robić, nie wiem..

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Em_monika]

Napisane przez drzewosandalowe

Podziwiam was dziewczyny,że macie taką potrzebę pracowania w ciąży. Może lubicie swoją pracę,a może macie takie charaktery.
Uważam,że skoro w Polsce jest taka możliwość że kobieta w ciąży dostaje na l4 100% to szkoda nie skorzystać.
Planuje jedno dziecko i w porównaniu do 30lat pracy, te 9 miesięcy i rok macierzyńskiego to jest nic. Dlatego korzystam.
Może ktoś ma inne zdanie,też rozumiem.
Ale u mnie praca zdalna nie wchodziła w grę. Obecnie śpię do 9, oszczędzam na paliwie,nie muszę patrzeć non stop w ekran komputera przez 8h. Przy diecie cukrzycowej nie było by mi łatwo jeść w pracy. Zresztą co chwilę są jakieś imieniny i ciastka na stole.

Ale może macie inne prace,może lepsze,może to wszystko inaczej wygląda.

Niemniej jednak cieszę się, że w Polsce jest możliwość pobierania na zwolnieniu w ciąży 100%

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

W skali życia, to jest żadna przerwa, tutaj się z Tobą zgadzam. Myślę, że głównym czynnikiem dlaczego kobietom w ciąży chce się pracować (zakładając że czują sie dobrze) to atmosfera i team w pracy . Jak sobie pomyślę, że przez tyle czasu, nie będę miała z nimi codziennej styczności, to aż mi szkoda . Do pracoholików nie należę, ale lubię poczucie, że jestem potrzebna, że sprawdzam się w projekcie itp. Daje mi to dużo radości i szczęścia


Chociaż ciężko jest ze zjazdem energetycznym codziennie koło 13.. Nieraz czuje sie, jakbym tonę węgla przewaliła, ale po 30min zazwyczaj przechodzi, więc oby przetrwać

Fakt faktem, nie wiem jakie miałabym odczucia, jakbym musiała codziennie jeździć do biura

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[awulaz]

Napisane przez Em_monika

W skali życia, to jest żadna przerwa, tutaj się z Tobą zgadzam. Myślę, że głównym czynnikiem dlaczego kobietom w ciąży chce się pracować (zakładając że czują sie dobrze) to atmosfera i team w pracy . Jak sobie pomyślę, że przez tyle czasu, nie będę miała z nimi codziennej styczności, to aż mi szkoda . Do pracoholików nie należę, ale lubię poczucie, że jestem potrzebna, że sprawdzam się w projekcie itp. Daje mi to dużo radości i szczęścia

Chociaż ciężko jest ze zjazdem energetycznym codziennie koło 13.. Nieraz czuje sie, jakbym tonę węgla przewaliła, ale po 30min zazwyczaj przechodzi, więc oby przetrwać

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Atmosfera też robi robotę, to prawda Wydaje mi się też, że jeśli pracodawca jest wobec nas ok to i my chcemy pracować, a jeżeli pracodawca nas nie szanuje to rzeczywiście można sobie zadaća pytanie czy warto.
Mi moja praca sprawia dużo radości, mimo, że nie jest niczym mega ciekawym a i stresu dużo jest. Pracuje w logistyce, także w ciągu jednego dnia potrafi mi się nagle wysypać kilka rzeczy na raz i każda jest bardziej pilna od drugiej. Ale satysfakcja na koniec, jeśli uda się wszystko ogarnąć jest mega uczuciem

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Em_monika]

Napisane przez awulaz

Atmosfera też robi robotę, to prawda Wydaje mi się też, że jeśli pracodawca jest wobec nas ok to i my chcemy pracować, a jeżeli pracodawca nas nie szanuje to rzeczywiście można sobie zadaća pytanie czy warto.
Mi moja praca sprawia dużo radości, mimo, że nie jest niczym mega ciekawym a i stresu dużo jest. Pracuje w logistyce, także w ciągu jednego dnia potrafi mi się nagle wysypać kilka rzeczy na raz i każda jest bardziej pilna od drugiej. Ale satysfakcja na koniec, jeśli uda się wszystko ogarnąć jest mega uczuciem

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Heheheh no to witam na pokładzie, tutaj również dział logistyki

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[awulaz]

Napisane przez Em_monika

Heheheh no to witam na pokładzie, tutaj również dział logistyki

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Oo jak fajnie Pewnie w takim razie wiesz co mam na myśli pisząc o nieustannych zwrotach akcji
Czym konkretniej się zajmujesz, bo w sumie logistyka to szerokie pojęcie (chyba, że nie chcesz pisać to spoko )? Ja pracuję akurat w dziale zakupów.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 14:58 ---------- Poprzedni post napisano o 13:58 ----------

Właśnie odwołałam nasze wesele przełożone z 15/05 na 23/10 Mimo, że już od jakiś 2 miesięcy wiedziałam, że będziemy je odwoływać to jednak mi przykro trochę

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[denneris]

Ja wam mega mega mega zazdroszcze pracy. Zwłaszcza zdalnej. Bo w sumie do pracy niby też bym mogła chodzić, ale moja praca nie jest wskazana w ciąży.
A zazdroszcze wam tego, że macie się czym zająć, a zwłaszcza, że macie zajętą głowę.
U mnie pojawiły się trudności psychiczne, jestem już zapisana do psychoterapeuty, tak bardzo bym chciała żeby mi pomógł nigdy nie korzystałam z takiej pomocy, więc nie wiem czy to dla mnie czy nie.
Awulaz, Ty też się wybierasz prawda?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[awulaz]

Napisane przez denneris

Ja wam mega mega mega zazdroszcze pracy. Zwłaszcza zdalnej. Bo w sumie do pracy niby też bym mogła chodzić, ale moja praca nie jest wskazana w ciąży.
A zazdroszcze wam tego, że macie się czym zająć, a zwłaszcza, że macie zajętą głowę.
U mnie pojawiły się trudności psychiczne, jestem już zapisana do psychoterapeuty, tak bardzo bym chciała żeby mi pomógł nigdy nie korzystałam z takiej pomocy, więc nie wiem czy to dla mnie czy nie.
Awulaz, Ty też się wybierasz prawda?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Tak, idę w przyszłym tygodniu i już odliczam 🥰 Ja już chodziłam w zeszłym roku, byłam 12 tygodni na oddziale dziennym (codzienna terapia grupowa od 9 do 13), potem chodziłam indywidualnie co tydzień, ale akurat koronawirus zbiegł się z odejściem mojej terapeutki z poradni, a ja nie chciałam zaczynać nowej terapii online

Super decyzja, gratulacje! Na pewno dla Ciebie Terapia jest dla każdego! Polecam z CAŁEGO serca, dla mnie to była najlepsza decyzja w moim życiu jak do tej pory Musisz jednak być przygotowana na to, że za pierwszym razem może Ci terapeuta nie podpasować. Nie zrażaj się tym! Ja zanim trafiłam na "moją" terapeutkę to byłam u 2 innych, ale nie "zaskoczyło między nami". Często też na początku terapii czujemy się gorzej, ale później jest już tylko lepiej, gwarantuje

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Goszka30]

Napisane przez drzewosandalowe

Podziwiam was dziewczyny,że macie taką potrzebę pracowania w ciąży. Może lubicie swoją pracę,a może macie takie charaktery.
Uważam,że skoro w Polsce jest taka możliwość że kobieta w ciąży dostaje na l4 100% to szkoda nie skorzystać.
Planuje jedno dziecko i w porównaniu do 30lat pracy, te 9 miesięcy i rok macierzyńskiego to jest nic. Dlatego korzystam.
Może ktoś ma inne zdanie,też rozumiem.
Ale u mnie praca zdalna nie wchodziła w grę. Obecnie śpię do 9, oszczędzam na paliwie,nie muszę patrzeć non stop w ekran komputera przez 8h. Przy diecie cukrzycowej nie było by mi łatwo jeść w pracy. Zresztą co chwilę są jakieś imieniny i ciastka na stole.

Ale może macie inne prace,może lepsze,może to wszystko inaczej wygląda.

Niemniej jednak cieszę się, że w Polsce jest możliwość pobierania na zwolnieniu w ciąży 100%

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Ja teraz też bym chętnie poszła na l4, bo kiepsko się czuję, ale wiem że jakbym tak z dnia na dzień wzięła l4 to będzie to źle odebrane, a chcę pracować w tej firmie po porodzie. Mdłości się skończą, w październiku pewnie będzie lepiej i będę się cieszyć że mam zajęcie. Chcę pracować najdłużej jak się da bo nie mam nic do roboty, nudziłabym się

[denneris]

Napisane przez awulaz

Tak, idę w przyszłym tygodniu i już odliczam 🥰 Ja już chodziłam w zeszłym roku, byłam 12 tygodni na oddziale dziennym (codzienna terapia grupowa od 9 do 13), potem chodziłam indywidualnie co tydzień, ale akurat koronawirus zbiegł się z odejściem mojej terapeutki z poradni, a ja nie chciałam zaczynać nowej terapii online

Super decyzja, gratulacje! Na pewno dla Ciebie Terapia jest dla każdego! Polecam z CAŁEGO serca, dla mnie to była najlepsza decyzja w moim życiu jak do tej pory Musisz jednak być przygotowana na to, że za pierwszym razem może Ci terapeuta nie podpasować. Nie zrażaj się tym! Ja zanim trafiłam na "moją" terapeutkę to byłam u 2 innych, ale nie "zaskoczyło między nami". Często też na początku terapii czujemy się gorzej, ale później jest już tylko lepiej, gwarantuje

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Cieszę się, że terapia Ci pomogła. Ja też odliczam dni do wizyty! Też mam w przyszłym tygodniu. Możemy przejść na priv? Napiszę Ci wiadomość.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[awulaz]

Napisane przez denneris

Cieszę się, że terapia Ci pomogła. Ja też odliczam dni do wizyty! Też mam w przyszłym tygodniu. Możemy przejść na priv? Napiszę Ci wiadomość.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Jasne, pisz

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[denneris]

Napisane przez awulaz

Jasne, pisz

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Napisałam właśnie, ale nie mam tego w wysłanych hmm. Daj znać czy wiadomość doszła

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Em_monika]

Napisane przez awulaz

Oo jak fajnie Pewnie w takim razie wiesz co mam na myśli pisząc o nieustannych zwrotach akcji
Czym konkretniej się zajmujesz, bo w sumie logistyka to szerokie pojęcie (chyba, że nie chcesz pisać to spoko )? Ja pracuję akurat w dziale zakupów.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 14:58 ---------- Poprzedni post napisano o 13:58 ----------

Właśnie odwołałam nasze wesele przełożone z 15/05 na 23/10 Mimo, że już od jakiś 2 miesięcy wiedziałam, że będziemy je odwoływać to jednak mi przykro trochę

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Pracuje w przedsiębiorstwie produkcyjnym w dziale shippingu, zajmuje się importem, exportem części, współpracą z agencjami celnymi i teraz jestem w projekcie 'free trade agreements' ale to nowość jeszcze . Ty też w produkcyjnym czy dystrybutor?

Ooojej, to za miesiąc już! Szybko minie, oby ciepły dzień się trafił. Odwołałaś ze względu na covid? My teraz w sobote mamy wesele, też młodzi mieli stresa od nowego roku czy się odbędzie, ale jak widać powinno być OK

Napisane przez Goszka30

Ja teraz też bym chętnie poszła na l4, bo kiepsko się czuję, ale wiem że jakbym tak z dnia na dzień wzięła l4 to będzie to źle odebrane, a chcę pracować w tej firmie po porodzie. Mdłości się skończą, w październiku pewnie będzie lepiej i będę się cieszyć że mam zajęcie. Chcę pracować najdłużej jak się da bo nie mam nic do roboty, nudziłabym się

Ja też miewam różne dni, nieraz taki fatalny, że marzę o T1. Ale potem przychodzi lepszy dzień i juz zapominam o zwolnieniu heheh to mamy tak samo, nie wytrzymałabym tyle czasu w domu, umarłabym z nudów... A też pracujesz zdalnie czy jeździsz?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[awulaz]

Napisane przez denneris

Napisałam właśnie, ale nie mam tego w wysłanych hmm. Daj znać czy wiadomość doszła

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Nic nie doszło

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 17:19 ---------- Poprzedni post napisano o 17:09 ----------

Napisane przez Em_monika

Pracuje w przedsiębiorstwie produkcyjnym w dziale shippingu, zajmuje się importem, exportem części, współpracą z agencjami celnymi i teraz jestem w projekcie 'free trade agreements' ale to nowość jeszcze . Ty też w produkcyjnym czy dystrybutor?

Ooojej, to za miesiąc już! Szybko minie, oby ciepły dzień się trafił. Odwołałaś ze względu na covid? My teraz w sobote mamy wesele, też młodzi mieli stresa od nowego roku czy się odbędzie, ale jak widać powinno być OK
Ja też miewam różne dni, nieraz taki fatalny, że marzę o T1. Ale potem przychodzi lepszy dzień i juz zapominam o zwolnieniu heheh to mamy tak samo, nie wytrzymałabym tyle czasu w domu, umarłabym z nudów... A też pracujesz zdalnie czy jeździsz?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Super Ja mam w obowiązkach eksport na Ukrainę, także też trochę współpracuje z agencją celną i UC, ale to tylko część moich obowiązków. Moja firma świadczy dużo różnych usług logistycznych, ale taki najważniejszy pion to dystrybucją produktów do jednej z największych sieci restauracji i kawiarni. Ale produkcja jest mi bliska, wcześniej pracowałam w dziale planowania produkcji, a jeszcze wcześniej w dziale lean manufacturing. Studiowałam też na mgr zarządzanie i inżynierię produkcji, także zdecydowanie moje kilmaty
W maju wzięliśmy ostatecznie sam ślub i tylko wesele przełożyliśmy na październik. Pierwotnie miało być małe wesele - około 50/60 osób, ale teraz odpadło jeszcze trochę i przede wszystkim nie byłoby nikogo od strony męża poza bratem...Poza tym stwierdziliśmy, że teraz będzie dużo innych wydatków związanych z dzieckiem. Mimo wszystko przykro mi, że nie założę juz mojej sukni 🤷 Miałam ja tylko z 5h, w USC i na sesji.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[misi8a]

Ja dzisiaj miałam prenatalne, wspaniałe badanie, przez pół godziny razem z lekarzem oglądaliśmy dziecko ze wszystkich stron te małe raczki i nóżki! Puścił mi bicie serca przez chwilkę. Super było mówił, ze z maluszkiem wszystko w porządku
A w poniedziałek do mojej ginekolog.

Co do pracy to ja cały czas pracuje (zdalnie) i planuje gdzieś do końca roku, póki co czuje się super, a nawet mam wrażenie, ze lepiej niż w wolne dni, bo jestem zajęta od rana i tak nie wyolbrzymiam złego samopoczucia. Poza tym u mnie przejście z dnia na dzień na L4 wiązałoby się z dużym obciążeniem zespołu i nie chce im tego robić

[kejtiCe]

Napisane przez misi8a

Ja dzisiaj miałam prenatalne, wspaniałe badanie, przez pół godziny razem z lekarzem oglądaliśmy dziecko ze wszystkich stron te małe raczki i nóżki! Puścił mi bicie serca przez chwilkę. Super było mówił, ze z maluszkiem wszystko w porządku
A w poniedziałek do mojej ginekolog.

Co do pracy to ja cały czas pracuje (zdalnie) i planuje gdzieś do końca roku, póki co czuje się super, a nawet mam wrażenie, ze lepiej niż w wolne dni, bo jestem zajęta od rana i tak nie wyolbrzymiam złego samopoczucia. Poza tym u mnie przejście z dnia na dzień na L4 wiązałoby się z dużym obciążeniem zespołu i nie chce im tego robić

Suuuuuuper ️️️

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[madz88]

Super

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[drzewosandalowe]

Napisane przez misi8a

Ja dzisiaj miałam prenatalne, wspaniałe badanie, przez pół godziny razem z lekarzem oglądaliśmy dziecko ze wszystkich stron te małe raczki i nóżki! Puścił mi bicie serca przez chwilkę. Super było mówił, ze z maluszkiem wszystko w porządku
A w poniedziałek do mojej ginekolog.

Co do pracy to ja cały czas pracuje (zdalnie) i planuje gdzieś do końca roku, póki co czuje się super, a nawet mam wrażenie, ze lepiej niż w wolne dni, bo jestem zajęta od rana i tak nie wyolbrzymiam złego samopoczucia. Poza tym u mnie przejście z dnia na dzień na L4 wiązałoby się z dużym obciążeniem zespołu i nie chce im tego robić

A Ty już 12tc? Może mam złe myślenie,ale wydaje mi się,że prenatalne są od 12 robione?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Goszka30]

Napisane przez Em_monika

Ja też miewam różne dni, nieraz taki fatalny, że marzę o T1. Ale potem przychodzi lepszy dzień i juz zapominam o zwolnieniu heheh to mamy tak samo, nie wytrzymałabym tyle czasu w domu, umarłabym z nudów... A też pracujesz zdalnie czy jeździsz?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Ja pracuję zdalnie, tylko od czasu do czasu muszę na kilka godzin pojechać do firmy.

[misi8a]

Napisane przez drzewosandalowe

A Ty już 12tc? Może mam złe myślenie,ale wydaje mi się,że prenatalne są od 12 robione?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Tak, są robione od 11., ja kończę 12. tydzień

[madz88]

Napisane przez drzewosandalowe

A Ty już 12tc? Może mam złe myślenie,ale wydaje mi się,że prenatalne są od 12 robione?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Mozna robic od 11+0 do 13+6, najlepiej robic 12+2/5

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Karo991]

Napisane przez madz88

Mozna robic od 11+0 do 13+6, najlepiej robic 12+2/5

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Dokładnie tak ja idę 13+0.

Dziewczyny, moja mama to hit podzielę się z Wami jej radą. Dzwoni do mnie, pyta jak się czuję, przyznała że ona też w żadnej ciąży nie wymiotowała, więc może mam to po niej ale pyta czy mam zachcianki, ja mówię, że nie, a ona: to sobie wymyśl jakieś, niech mąż też poczuje tę ciążę.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[madz88]

Napisane przez Karo991

Dokładnie tak ja idę 13+0.

Dziewczyny, moja mama to hit podzielę się z Wami jej radą. Dzwoni do mnie, pyta jak się czuję, przyznała że ona też w żadnej ciąży nie wymiotowała, więc może mam to po niej ale pyta czy mam zachcianki, ja mówię, że nie, a ona: to sobie wymyśl jakieś, niech mąż też poczuje tę ciążę.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Ja mam w 12+4

A mama dobrze gada, polać jej
Ja nie mialam zachcianek w poprzedniej ciazy, raz mialam straszna ochote na nutelle (a jej nie lubie) i maz pytal czy serio ma po nia iść powirdzialam zeby nie szedl i cala noc to przezywalam

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[drzewosandalowe]

Nie mówcie nic o zachciankach. Mam na wiele rzeczy ochotę,a prawie nic nie będę mogła przez cukrzycę.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[denneris]

Napisane przez awulaz

Nic nie doszło

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 17:19 ---------- Poprzedni post napisano o 17:09 ----------

Super Ja mam w obowiązkach eksport na Ukrainę, także też trochę współpracuje z agencją celną i UC, ale to tylko część moich obowiązków. Moja firma świadczy dużo różnych usług logistycznych, ale taki najważniejszy pion to dystrybucją produktów do jednej z największych sieci restauracji i kawiarni. Ale produkcja jest mi bliska, wcześniej pracowałam w dziale planowania produkcji, a jeszcze wcześniej w dziale lean manufacturing. Studiowałam też na mgr zarządzanie i inżynierię produkcji, także zdecydowanie moje kilmaty
W maju wzięliśmy ostatecznie sam ślub i tylko wesele przełożyliśmy na październik. Pierwotnie miało być małe wesele - około 50/60 osób, ale teraz odpadło jeszcze trochę i przede wszystkim nie byłoby nikogo od strony męża poza bratem...Poza tym stwierdziliśmy, że teraz będzie dużo innych wydatków związanych z dzieckiem. Mimo wszystko przykro mi, że nie założę juz mojej sukni 🤷 Miałam ja tylko z 5h, w USC i na sesji.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Kurcze a taką wiadomość naskrobałam. I tak czekałam na Twoją odpowiedź spróbuje jeszcze raz, nie mam pojęcia czemu się nie chce wysłać, ale już kiedyś też miałam taki problem :/
Misia gratuluje udanych prenatalnych!

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz