Singielki 25+ cz. XV

[4b27789c826749bd4d16893be0ab05cdfb4777a2_659f2fa2a88b4]

Ale to czy potrzebujesz czasu czy nie - wiesz tylko ty Mysle, ze zadnej z nas nie chodzilo o to zebys z nim rozmawiała teraz i natychmiast, ale wlasnie kiedys poczujesz, ze takiej rozmowy potrzebujesz. I wlasnie ze wzgledu na to, jaki on był na początku - powinnas sluchac swojej intuicji

Alex - oczywiscie, to nie jest zmarnowany czas... ale wiesz o co chodzi. Dosyc szybko wiadomo, ze nic z tego nie bedziesz, a człowiek w tym tkwi, dopóki ktoś go prawie psychicznie nie wykonczy. Potrzebna lekcja wiadomo, ale bolało.

[lolek9000]

Dziewczyny a jak to jest z podrozami jak sie ma kota? Zostawiacie go samego?

[69d5782cb96c44b77f6e0ec22c8f79bc60c635f6_65a5448a32992]

Napisane przez lolek9000

Dziewczyny a jak to jest z podrozami jak sie ma kota? Zostawiacie go samego?

Tak, tata albo brat do nich przychodzą 2 razy dziennie, nakarmić, posprzątać kuwety i się pobawić. Ale u mnie to nie problem, bo wszyscy mieszkamy koło siebie.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[4b27789c826749bd4d16893be0ab05cdfb4777a2_659f2fa2a88b4]

Napisane przez lolek9000

Dziewczyny a jak to jest z podrozami jak sie ma kota? Zostawiacie go samego?

ej no, nie można kota zostawić samego

[Milagros_90]

[1=a9e9b14f0920806ea67464f a4f1a029ea354de7e_6212d60 30631b;88181971]podrzuć linka jeśli masz ochotę może być na priv[/QUOTE]
Wyślę na priv

Napisane przez oh Mandy

Czy naprawdę trzeba zadawać pytania facetowi "jak to jest między nami?", a nie może to wyjść po prostu samoistnie?

Pewnie, że może. Tylko po czym to poznasz? Bo mi chodziło ściśle o sytuację, gdzie dla dziewczyny i otoczenia jest samoistnie jasne, że są parą, bo tak się zachowują, choć tego sobie nie powiedzieli. A jak w końcu przy jakiejś okazji padają te słowa, to facet zdziwiony, bo przecież oni tylko razem fajnie korzystają z życia, ale żeby związek? Nie, on nie chce się z nikim wiązać.
Oczywiście nie życzę tego ani Tobie, ani żadnej dziewczynie, bo to bardzo przykre uczucie.

Chodzi po prostu o niebezpieczeństwo zaangażowania się przy niedopowiedzeniu, czy ta druga strona w ogóle chciałaby się wiązać.

A jak czujesz, że tak Ci pasuje, to tak rób. Ja akurat jestem ostatnia jeśli chodzi o jakąś presję, że trzeba mieć faceta czy coś, wiesz o tym Jak Ci ta znajomość odpowiada, to po prostu korzystaj! Tylko miej z tyłu głowy, że serce nie sługa bo sama wczoraj pisałaś, że zaczynasz o nim niebezpiecznie dużo myśleć

Napisane przez klatka

Oh Mandy że to powiedziałaś.
Ja uważam, że ok. pół roku to jest czas kiedy powinniśmy się poznawać i testować czy nam wszystko w usposobieniu drugiej osoby odpowiada. Wcześniejsza deklaracja uważam że jest pochopna. I w razie czego później trudniej zakończyć taką znajomość bo deklaracje (wypowiedziane w ciemno). Tak łatwiej stracić wiarę w coś naprawdę trwałego i mocnego.

Mi nie chodziło o deklaracje wielkiej miłości do końca życia, tylko ustalenie, czy w ogóle ta druga strona chce związku, skoro dobrze się razem czujemy i zachowujemy jak para.

---------- Dopisano o 10:55 ---------- Poprzedni post napisano o 10:54 ----------

Napisane przez lolek9000

Dziewczyny a jak to jest z podrozami jak sie ma kota? Zostawiacie go samego?

Zostawiałam go samego, ale załatwiałam opiekę: codziennie ktoś przychodził nakarmić, posprzątać kuwetę, pobawić się.

[lolek9000]

No dobrze ale np. moge zawiezc do rodzicow (nie mieszkamy w 1 miescie)?

To jest wlasciwie jedyny problem jaki mam z tym,zeby adoptowac kota/koty?

[69d5782cb96c44b77f6e0ec22c8f79bc60c635f6_65a5448a32992]

Napisane przez lolek9000

No dobrze ale np. moge zawiezc do rodzicow (nie mieszkamy w 1 miescie)?

To jest wlasciwie jedyny problem jaki mam z tym,zeby adoptowac kota/koty?

Ogólnie zależy od kota, to są zwierzęta terytorialne i kiepsko w większości znoszą zmiany otoczenia. Plus, jeśli rodzice mają kota czy inne zwierzę, to dla twojego będzie to dodatkowy stres. Zresztą sama podróż może być stresująca, moje mają problemu podczas jazdy do weterynarza, a co dopiero gdzieś dalej.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[4b27789c826749bd4d16893be0ab05cdfb4777a2_659f2fa2a88b4]

Napisane przez lolek9000

No dobrze ale np. moge zawiezc do rodzicow (nie mieszkamy w 1 miescie)?

To jest wlasciwie jedyny problem jaki mam z tym,zeby adoptowac kota/koty?

Możesz, ale trzeba wczesniej kota z rodzicami i ich mieszkaniem zapoznać. Moja mama ma kota i on bez probelmu się wszedzie adaptuje, ale od małego chodził na spacery, miał sporo kontaktu z ludźmi i totalnie zmiany nie robią na nim wrażenia. Byleby żarcie było

[lolek9000]

No wlasnie i dlatego sie wstrzymuje z adopcja :/

Nie wiem jakby taki kotek znosil zmiane miejsca(rodzice nie maja zwierzaka) ,a calkowicie zrezygnowac z podrozowania nie moglbym

[klatka]

Napisane przez Milagros_90

Mi nie chodziło o deklaracje wielkiej miłości do końca życia, tylko ustalenie, czy w ogóle ta druga strona chce związku, skoro dobrze się razem czujemy i zachowujemy jak para.[COLOR="Silver"]

---------- Dopisano o 10:55 ---------- Poprzedni post napisano o 10:54 ----------

Mi też nie chodziło o deklaracje wielkiej miłości, tylko wejście w związek.
Ale zgoda, ja też powiedziałam niedawno na głos, że mam chęć poznawać psychologa bardziej i tylko jego (zamy się od końca lipca). Oboje chcielibyśmy związku ale ja nie chce żebyśmy się tak szybko z nim określali.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[klatka]

[1=4b27789c826749bd4d16893 be0ab05cdfb4777a2_659f2fa 2a88b4;88182325]Możesz, ale trzeba wczesniej kota z rodzicami i ich mieszkaniem zapoznać. Moja mama ma kota i on bez probelmu się wszedzie adaptuje, ale od małego chodził na spacery, miał sporo kontaktu z ludźmi i totalnie zmiany nie robią na nim wrażenia. Byleby żarcie było [/QUOTE]Tak samo mój kiciuch. Byle żarcie lub znajomy człowiek.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[69d5782cb96c44b77f6e0ec22c8f79bc60c635f6_65a5448a32992]

Ech, eks mi właśnie napisał, że za mną tęskni...

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[lolek9000]

Kurde , gdybym jakos ogarnal opieke to na pewno bym przygarnal kociaka



Medousa to chyba normalne?

[69d5782cb96c44b77f6e0ec22c8f79bc60c635f6_65a5448a32992]

Napisane przez lolek9000

Kurde , gdybym jakos ogarnal opieke to na pewno bym przygarnal kociaka



Medousa to chyba normalne?

Ja polecam, koty są super, chociaż przynajmniej raz w tygodniu mam ochotę je zamordować
No może normalne, ale po co o tym pisać? Ja już zdania nie zmienię, a to wywołuje we mnie poczucie winy.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[694fcdf7a19624f0727048617a838dcb1266be57_641ce80216f07]

[1=69d5782cb96c44b77f6e0ec 22c8f79bc60c635f6_65a5448 a32992;88182950]Ja polecam, koty są super, chociaż przynajmniej raz w tygodniu mam ochotę je zamordować
No może normalne, ale po co o tym pisać? Ja już zdania nie zmienię, a to wywołuje we mnie poczucie winy.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz[/QUOTE]Nie daj się wkręcić w żadne rozmowy z nim bo będzie tylko gorzej.

Jak się czujesz z tym wszystkim?

Wysłane z mojego Redmi 7A przy użyciu Tapatalka

[Milagros_90]

[1=69d5782cb96c44b77f6e0ec 22c8f79bc60c635f6_65a5448 a32992;88182648]Ech, eks mi właśnie napisał, że za mną tęskni... [/QUOTE]
I właśnie dlatego fajnie, że jest taki wątek rozstaniowy na wizażu, gdzie dziewczyny mogą się nawzajem wspierać: "nie pisz do niego, że tęsknisz, pisz o tym nam, ale nie jemu". Facetom też by się to przydało

[69d5782cb96c44b77f6e0ec22c8f79bc60c635f6_65a5448a32992]

[1=694fcdf7a19624f07270486 17a838dcb1266be57_641ce80 216f07;88183018]Nie daj się wkręcić w żadne rozmowy z nim bo będzie tylko gorzej.

Jak się czujesz z tym wszystkim?

Wysłane z mojego Redmi 7A przy użyciu Tapatalka[/QUOTE]

Napisane przez Milagros_90

I właśnie dlatego fajnie, że jest taki wątek rozstaniowy na wizażu, gdzie dziewczyny mogą się nawzajem wspierać: "nie pisz do niego, że tęsknisz, pisz o tym nam, ale nie jemu". Facetom też by się to przydało

No, tylko ja właśnie nie tęsknię nie pamiętam, kiedy ostatnio miałam tyle energii i nadziei na lepsze, co wczoraj. Gdzieś tam musi być przecież ten facet, w którym się zakocham tak jak wtedy kiedy miałam 16/20 lat...

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[lolek9000]

Dlaczego to napisal? Po prostu bo tak czuje i pewnie nie chcial tego dusic w sobie...

Ja go rozumiem



Medousa ok przekonalas mnie, boje sie tylko ze biedak zle bedzie znosil podroz do rodzicow :/

[4b27789c826749bd4d16893be0ab05cdfb4777a2_659f2fa2a88b4]

No dobra, ale co z szacunkiem do uczuć drugiej osoby? W ogole nie pomysli, ze jej przykro to czytać? Co ma niby zrobić? Niech się wyżali kolegom, psychologowi czy komuś, a nie dwa dni po rozstaniu on "nie moze wytrzymać". No sory, ale to bardzo niedojrzałe i nieempatyczne.

[Milagros_90]

[1=69d5782cb96c44b77f6e0ec 22c8f79bc60c635f6_65a5448 a32992;88183073]No, tylko ja właśnie nie tęsknię nie pamiętam, kiedy ostatnio miałam tyle energii i nadziei na lepsze, co wczoraj. Gdzieś tam musi być przecież ten facet, w którym się zakocham tak jak wtedy kiedy miałam 16/20 lat...

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz[/QUOTE]
Oczywiście, wiem, że nie tęsknisz.

Chodziło mi o to, że często jak na wątek rozstaniowy trafia porzucona dziewczyna, to pisze posty "tak strasznie za nim tęsknię, nie wytrzymam, muszę mu to napisać". I dziewczyny jej wtedy radzą "nie rób tego, pisz do nas, nie do niego". I to jest super!A tu mamy odwrotną sytuację. Jak widać, facetom też by się przydał taki wątek rozstaniowy

[lolek9000]

Pandora moze i niedojrzale ale szczerze

Zreszta Medousa szczerze odpisala,ze ona nie teskni i mysle,ze to konczy temat



W zyciu juz tak jest ,ze czesto podejmujemy decyzje glupie pod wplywem emocji , coz poradzic ;-)

[69d5782cb96c44b77f6e0ec22c8f79bc60c635f6_65a5448a32992]

Nie no, ja jeszcze nic nie odpisałam, bo siedzę w pracy i nie mam czasu ani ochoty na takie rozmowy w tym momencie.
Mila, no tak, na szybko czytałam

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[694fcdf7a19624f0727048617a838dcb1266be57_641ce80216f07]

Napisane przez lolek9000

Dlaczego to napisal? Po prostu bo tak czuje i pewnie nie chcial tego dusic w sobie...

Ja go rozumiem



Medousa ok przekonalas mnie, boje sie tylko ze biedak zle bedzie znosil podroz do rodzicow :/

Mi też eks po rozstaniu pisał, że tęskni i że tak mu strasznie ciężko. Szczerze mówiąc to wolałam nie dostawać takich wiadomości. Pewne rzeczy trzeba wziąć na klatę i tyle.

Wysłane z mojego Redmi 7A przy użyciu Tapatalka

[Milagros_90]

[1=694fcdf7a19624f07270486 17a838dcb1266be57_641ce80 216f07;88183214]Mi też eks po rozstaniu pisał, że tęskni i że tak mu strasznie ciężko. Szczerze mówiąc to wolałam nie dostawać takich wiadomości. Pewne rzeczy trzeba wziąć na klatę i tyle.

Wysłane z mojego Redmi 7A przy użyciu Tapatalka[/QUOTE]Dokładnie.
Miałam wiele razy ochotę (tuż po rozstaniu), by pisać do eksaz że tęsknię, że mi go brakuje. Ale po co?
Tak jak mówisz, trzeba to wziwc na klatę

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[ukladlimbiczny]

W temacie kotów - mam dwa, one niestety fatalnie znoszą każdą zmianę otoczenia. Dodatkowo nie jedzą suchej karmy, tylko mokrą - więc musi im to być podawane co kilka godzin, nie ma opcji żeby ktoś zajrzał do nich raz dziennie, to za mało. Dlatego jak jadę na urlop, mieszka u mnie w tym czasie przyjaciółka. Nie ma niestety innej opcji, chyba, że ktoś mógłby zaglądać te min. 3 razy dziennie, ale nikt nie mieszka aż tak blisko mnie, żeby nie było to problemem

[rurq]

Halo, halo! Ale co to za szantaże emocjonalne. Rozstali się, więc teraz typ z definicji ma radzic sobie sam i Medousa nie ma obowiazku odpisywac na żadne zaczepki o tęsknocie. Wręcz jest to niewskazane, bo chłop zaraz zobaczy, że działają i będzie wypisywal dalej. To jest niepotrzebne podtrzymywanie jego nadziei i przy okazji fundowanie niepotrzebnych wyrzutów Medousie. Napisz mu może jedna wiadomość tłumacząca, że dla Was obojga będzie lepiej jak nie będziecie teraz rozmawiać i zablokuj? to jest to, co bym zrobiła

[4b27789c826749bd4d16893be0ab05cdfb4777a2_659f2fa2a88b4]

Napisane przez rurq

Halo, halo! Ale co to za szantaże emocjonalne. Rozstali się, więc teraz typ z definicji ma radzic sobie sam i Medousa nie ma obowiazku odpisywac na żadne zaczepki o tęsknocie. Wręcz jest to niewskazane, bo chłop zaraz zobaczy, że działają i będzie wypisywal dalej. To jest niepotrzebne podtrzymywanie jego nadziei i przy okazji fundowanie niepotrzebnych wyrzutów Medousie. Napisz mu może jedna wiadomość tłumacząca, że dla Was obojga będzie lepiej jak nie będziecie teraz rozmawiać i zablokuj? to jest to, co bym zrobiła

____
właśnie znalazłam idealne ogłoszenie oby mnie chociaż na rozmowę zaprosili

[rurq]

Pandora trzymam kciuki w takim razie. Należy Ci się fajna praca po tych wszystkich przezyciach!



Ja właśnie wracam z urlopu. Obkupilam się jak głupia w moim ukochanym rzeszowskim antykwariacie, pochodziłam po Bieszczadach, pobawilam się ze znajomymi. Genialnie było 😍



Smutno tylko, że nie dorwalam się do galerii Beksińskiego, była już zamknięta jak wracaliśmy.

ALE za to wpadliśmy przypadkiem na jedzonko do super zajazdu gdzie byłam półtorej roku temu z byłym-toksykiem-narcyzem. I jak sobie porównałam jak byłam tam z nim i non stop szukał powodów do kłótni, dowalal mi, że mam cellulit i nie powinnam nosić krótkich spodenek w górach 😂😂😂 i inne takie cuda, a teraz siedziałam tam wesoła, z super ludzmi, realizujaca się - to poczułam się mega wygrana. Decyzja o zerwaniu była najlepsza ever. Ah 😁

[4b27789c826749bd4d16893be0ab05cdfb4777a2_659f2fa2a88b4]

Napisane przez rurq

Pandora trzymam kciuki w takim razie. Należy Ci się fajna praca po tych wszystkich przezyciach!



Ja właśnie wracam z urlopu. Obkupilam się jak głupia w moim ukochanym rzeszowskim antykwariacie, pochodziłam po Bieszczadach, pobawilam się ze znajomymi. Genialnie było 😍



Smutno tylko, że nie dorwalam się do galerii Beksińskiego, była już zamknięta jak wracaliśmy.

ALE za to wpadliśmy przypadkiem na jedzonko do super zajazdu gdzie byłam półtorej roku temu z byłym-toksykiem-narcyzem. I jak sobie porównałam jak byłam tam z nim i non stop szukał powodów do kłótni, dowalal mi, że mam cellulit i nie powinnam nosić krótkich spodenek w górach 😂😂😂 i inne takie cuda, a teraz siedziałam tam wesoła, z super ludzmi, realizujaca się - to poczułam się mega wygrana. Decyzja o zerwaniu była najlepsza ever. Ah 😁

Dzięki Super by było, bo niestety codziennie z pracy do mnie dzwonią z jakimiś pierdołami i to zle na mnie dziala (i to nieznajome numery, wiec mam niespodzienke jak juz odbiore...)

Fajnie, ze było fajnie brzmi to super!

A ten były to jakiś hit Fajnie, ze teraz jestes juz w zuplenie innym i lepszy miejscu



Ja chcę trzeciej randki

[magda2291]

Cały czas Was podczytuję, ale niestety nie mam tak ciekawego życia towarzyskiego jak Wy, więc doszłam do wniosku, że lepiej będę milczeć
Przyszłam po poradę, chcę zrobić remont w pokoju i co wygodnego polecilibyście do spania, ale takiego, by można było w razie potrzeby złożyć? Narożnik chyba niewygodny?