2020-10-04, 09:05 | #2311 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-04
Lokalizacja: Wro..w
Wiadomości: 26 721
|
Dot.: Ploteczki, plotusie - staraczki z problemami i (już) mamusie
Violino, przykro bardzo. Tylko bądź ostrożna, bo jak cię złapią poza domem to jeszcze karę dorzucą. A tego ci chyba w tym momencie nie potrzeba.
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
__________________
"Jeszcze będzie pięknie, mimo wszystko. Tylko załóż wygodne buty, bo masz do przejścia całe życie . " JP II |
2020-10-04, 10:00 | #2312 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2013-06
Wiadomości: 1 452
|
Dot.: Ploteczki, plotusie - staraczki z problemami i (już) mamusie
Cytat:
__________________
"Wychodzę z domu z zamiarem przebiegnięcia sześciu mil. Jutro siedem, pojutrze osiem i tak dalej. Przebiegam obok piekarni. Kupuję słodką bułeczkę i jem ją w drodze powrotnej do domu. Niech inni biegają". |
|
2020-10-04, 11:38 | #2313 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2015-01
Wiadomości: 58
|
Dot.: Ploteczki, plotusie - staraczki z problemami i (już) mamusie
Cytat:
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
|
2020-10-04, 11:52 | #2314 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2013-06
Wiadomości: 1 452
|
Dot.: Ploteczki, plotusie - staraczki z problemami i (już) mamusie
Cytat:
Nigdzie nie sugerowałam, że mam zamiar łamać zasady kwarantanny, więc schowaj swoje mądrości do kieszeni.
__________________
"Wychodzę z domu z zamiarem przebiegnięcia sześciu mil. Jutro siedem, pojutrze osiem i tak dalej. Przebiegam obok piekarni. Kupuję słodką bułeczkę i jem ją w drodze powrotnej do domu. Niech inni biegają". |
|
2020-10-04, 12:19 | #2315 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2015-01
Wiadomości: 58
|
Dot.: Ploteczki, plotusie - staraczki z problemami i (już) mamusie
Cytat:
Może źle zinterpretowalam twój wcześniejszy post przepraszam Wysłane z aplikacji Forum Wizaz Edytowane przez patrycja999222 Czas edycji: 2020-10-04 o 12:30 |
|
2020-10-04, 12:44 | #2316 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2013-06
Wiadomości: 1 452
|
Dot.: Ploteczki, plotusie - staraczki z problemami i (już) mamusie
Cytat:
Izolację mam zarządzoną od wczoraj wieczora. A o wychodzeniu pisałam w kontekście zeszłego tygodnia, kiedy o zarażeniu nie miałam pojęcia, nie mówiąc o kwarantannie. I nie, nie jest mi przykro, że na kogoś najeżdżam. Jestem rozżalona i absolutnie nie mam tolerancji dla wtórnego analfabetyzmu, wpadania na wątki, których się nie zna i pisania, byle tylko popisać.
__________________
"Wychodzę z domu z zamiarem przebiegnięcia sześciu mil. Jutro siedem, pojutrze osiem i tak dalej. Przebiegam obok piekarni. Kupuję słodką bułeczkę i jem ją w drodze powrotnej do domu. Niech inni biegają". |
|
2020-10-04, 14:18 | #2317 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-04
Lokalizacja: Wro..w
Wiadomości: 26 721
|
Dot.: Ploteczki, plotusie - staraczki z problemami i (już) mamusie
Cytat:
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
__________________
"Jeszcze będzie pięknie, mimo wszystko. Tylko załóż wygodne buty, bo masz do przejścia całe życie . " JP II Edytowane przez Natuś-77 Czas edycji: 2020-10-04 o 14:19 |
|
2020-10-04, 17:36 | #2318 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2013-06
Wiadomości: 1 452
|
Dot.: Ploteczki, plotusie - staraczki z problemami i (już) mamusie
Pisałam to o takiej porze, że nie miałam nawet szansy na to godzinne wyjście w czasie trwania izolacji, bo ona się ledwo co zaczęła O wyniku dowiedziałam się wczoraj późnym wieczorem. I pisałam to, chwilę po otrzymaniu wiadomości, pisząc o nadal trwającym dniu, kiedy rano jeszcze faktycznie byłam na zewnątrz.
Może niefortunnie czasu użyłam i stąd taki odbiór, jeśli nie spojrzałaś na godzinę wiadomości Wiecie co. Nadal jestem runięta... Strasznie. Tyle że teraz poszło to znów w stronę niemęża, bo widzialam po jego zachowaniu subtelne znaki, że też miał nadzieję, że coś się ruszy, taki się jakby żywszy zrobił. I tak jak dawniej, strasznie mnie to ze względu na niego boli. Jakoś mam przekonanie, że uda mi się to endometrium wyhodować ponownie (suple+herbata poprawiające krążenie krwi, zwiększona aktywność fizyczna - no coś może z tego podziałało, bo tym razem nawet Sildenafilu nie pchałam w siebie, bo się nie zgodziłam na to gówno). Zastanawiam się nad ilością Estrofemu, czy to tez mogło mieć wpływ, bo bralam tylko dwa, zamiast trzech jak wcześniej. Ale nie chce mi się czytać, jak to mogło wpłynąć. Mam to przekonanie, może irracjonalne, i pewnie do momentu kiedy się okaże, że jednak nie wyhodowałam... ale jako mechanizm obronny działa. Natomiast pieniądze i czas nie dają mi myśleć. Czas głównie. Pieniądze jakoś się uzbierają, część jeszcze mam, część dozbieram. Chyba. Mamy oboje pracę, więc nie powinno być źle. Ale ten czas... Leci. Za szybko.
__________________
"Wychodzę z domu z zamiarem przebiegnięcia sześciu mil. Jutro siedem, pojutrze osiem i tak dalej. Przebiegam obok piekarni. Kupuję słodką bułeczkę i jem ją w drodze powrotnej do domu. Niech inni biegają". |
2020-10-05, 06:31 | #2319 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-08
Wiadomości: 5 148
|
Dot.: Ploteczki, plotusie - staraczki z problemami i (już) mamusie
Violino, jakie suple i herbata? Zdradź tajemnicę
Ciekawa jestem, co robią z dziewczynami w trakcie stymulacji jak im wyjdzie test pozytywny przed punkcją... Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
__________________
Nie może padać cały czas... |
2020-10-05, 07:16 | #2320 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-10
Lokalizacja: zewsząd
Wiadomości: 11 012
|
Dot.: Ploteczki, plotusie - staraczki z problemami i (już) mamusie
Cytat:
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
__________________
. . .
|
|
2020-10-05, 08:03 | #2321 | ||
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2013-06
Wiadomości: 1 452
|
Dot.: Ploteczki, plotusie - staraczki z problemami i (już) mamusie
Najbardziej, prawdę mówiąc, przekonuje mnie regularnie uprawiany intensywniejszy ruch, czy to treningi jakieś czy chociaż codzienne szybkie spacery (zalecają min. 30 min). Bo jak (znowu) czytałam, to endometrium buduje się przede wszystkim przez przepływ krwi, więc słabe krążenie równa się słabemu przyrostowi.
Więc piłam też herbatę z hibiskusa, bo ma właściwości poprawiające krążenie krwi, do tego maca też ma podobne właściwości, ale tej jeszcze specjalnie długo nie stosowałam. Od paru miesięcy dość często stosuję też w przyprawach imbir świeży, a teraz doczytalam, że zmniejsza lepkośc krwi, czyli tez wplywa na jej sprawny przepływ. A do tego pakowałam w siebie pierwiosnek z wit E (bo samej E nie miałam :P ), Koenzym Q10 (bo znalazłam stare zapasy i trzeba było zużyć...) i jakieś takie białe pudrowe, nie mogę sobie teraz przypomnieć, co tam było... Dieta, jaka by nie byla, a jest inna niż rok czy dwa temu, chyba za bardzo nie działa. Bo poprzedni cykl musiał być masakrycznie biedny, wnioskując po 2 dniach krwawienia. Dlatego chyba obstawiam przede wszystkim ruch, hibiskus, koenzym, imbir i macę. Dieta, oczywiście też - bo mi tu Agu zaraz wparuje - ale nad tym jeszcze ciągle pracuję, bo regularność mi jeszcze nie wychodzi. Zdrowie tak, syfu i tak mój żołądek odmawia na etapie patrzenia na niego w sklepie, ale regularności w jedzeniu np. ryb już nie ogarniam. Cytat:
Dzwonił do mnie lekarz. Jestem w sumie w szoku, spodziewałam się, że będę musiala się z nimi użerać o poradę, zresztą w sobotę już maila wysłalam. On za to był w lekkim szoku, że sanepid już do mnie dotarł, bo nie bardzo wierzył w ich skuteczność. Zmniejszyłam proga od wczoraj do 3x100, żeby zasobów już nie marnować , ale doktorek mówił, że nie musze do 10 dni ciągnąć tego, tak jak chciałam zrobić na podstawie zeszłorocznych nieudanych cykli. 2-3 dni i mogę zejść z tego. Zapytałam go o następne przygotowania. W tym sensie, że u mnie to endo w 13-15 dniu jest i tak takie se (w 14 dniu było 7mm, a jak wróciłam 10 dni później to bylo 8,1 mm.), więc chciałam następnym razem przylecieć 20-, 20-któregoś dnia, w końcu i tak przeciagnęlismy o tyle teraz, a latanie w tę i wewtę jest, wiadomo, finansowo obciążające, chociaż to i tak pikuś w porownaniu z możliwością utknięcia na kwarantannie po przylocie. No w każdym razie zachwycona nie jestem, bo z 20 dnia, który ja proponowałam, zszedł mi do 17, a to niewiele zmienia. Budzę się prawie z płaczem, póki co. Pomaga mi planowanie przyszłości, jak zawsze. Ale rozpier.dala mnie myśl, że jeszcze półtora tygodnia, a do tego wrócę z NICZYM. Tyle miesięcy zbierania urlopu, żeby móc swobodniej się wyrwać, nie wspomnę odkładanej kasy, ale ona się już tak długo sama odklada, że przestałam zwracać na nią uwagę (w imię zasady: kasa wydana/zniknięta, kasa zapomniana). I nic. Za to chłop się lekko obudził. Jak kupiłam sobie macę, o czym nie wiedział, bo akurat przyszła - sam w sklepie zapytał, czy może ją sobie kupić. Byłam w szoku, powiedziałam, że spoko, ale że ja właśnie kupiłam, ale nie zapytałam nawet po co mu to. Wiedziałam, na co u niego może działać, ale już miałam w du.pie ten jego zryw. Ale teraz go poprosiłam, żeby brał regularnie min. te 2-3 miesiące, bo (tere fere) właśnie przeczytałam, że u niego to też coś może pomóc. I tak w to nie wierzę, ja cały czas uważam, że u niego się coś psuje na korytarzu, między celą pływaków a drzwiami wyjściowymi, ale no.. jakby wyczerpaliśmy już inne opcje i tak. Rozpisałam się, jak zwykle. Gratulacje dla tych, które tu dotarły ---------- Dopisano o 07:03 ---------- Poprzedni post napisano o 06:58 ---------- Cytat:
A przy stymulacji to już w ogóle, stymulacja trwa tyle, że w tym czasie by się kwarantannę przeszło albo piętnaście razy zaraziło
__________________
"Wychodzę z domu z zamiarem przebiegnięcia sześciu mil. Jutro siedem, pojutrze osiem i tak dalej. Przebiegam obok piekarni. Kupuję słodką bułeczkę i jem ją w drodze powrotnej do domu. Niech inni biegają". |
||
2020-10-05, 08:16 | #2322 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-04
Lokalizacja: Wro..w
Wiadomości: 26 721
|
Dot.: Ploteczki, plotusie - staraczki z problemami i (już) mamusie
Violinku, zbierz siły na ćwiczenia. Nie wiem, czy się chwaliłam ale od wybuchu pandemii ćwiczę. Oprócz spadku wagi, obwodów etc.to jeszcze przepływy krwi mam takie, że ho ho. W czasie urlopu, kiedy dodatkowo zasuwałam po górach wręcz mnie zalewało. Takie akcje to ja chyba miałam z 25 lat temu w liceum. Zatem to ukrwienie przez ćwiczenie napewno działa.
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
__________________
"Jeszcze będzie pięknie, mimo wszystko. Tylko załóż wygodne buty, bo masz do przejścia całe życie . " JP II |
2020-10-05, 09:29 | #2323 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2013-06
Wiadomości: 1 452
|
Dot.: Ploteczki, plotusie - staraczki z problemami i (już) mamusie
Cytat:
12kg w dół od czasu, kiedy zaczęłam cokolwiek ze sobą robić, od kiedy zobaczyłam 73kg na wadze. (Nie samym ruchem, rok temu doszło też pilnowanie kalorii, bo po zrzuceniu balastu trzeba i tak zmienić przyczynę poprzedniego stanu rzeczy, więc była nauka co, jak, ile i ciągle jest nauka jedzenia do syta a nie do wypęku ale ruch oczywiście też był w to wszystko wliczony). Nie wiem, po czym poznać lepszy przepływ krwi, więc nie powiem, czy mam lepszy, ale faktem jest, że endometrium, które rok temu osiągało szałowe wyniki 6 mm, teraz samo doszło do 8. Długo, bo długo, ale jednak. Gratuluję, Natuś, ruszenia tyłka i efektów
__________________
"Wychodzę z domu z zamiarem przebiegnięcia sześciu mil. Jutro siedem, pojutrze osiem i tak dalej. Przebiegam obok piekarni. Kupuję słodką bułeczkę i jem ją w drodze powrotnej do domu. Niech inni biegają". |
|
2020-10-05, 10:09 | #2324 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-04
Lokalizacja: Wro..w
Wiadomości: 26 721
|
Dot.: Ploteczki, plotusie - staraczki z problemami i (już) mamusie
Za to dziś, @ się rozkręca w 19 dniu musi menopauza się zaczynac🥴
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
__________________
"Jeszcze będzie pięknie, mimo wszystko. Tylko załóż wygodne buty, bo masz do przejścia całe życie . " JP II |
2020-10-06, 10:04 | #2325 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2013-06
Wiadomości: 1 452
|
Dot.: Ploteczki, plotusie - staraczki i mamusie
Jeszcze tydzień... I 9 dni zanim odfrunę do niemęża.
Dzwoniłam na infolinię w UK dotyczącą samoizolacji i du.pa, nie da się uniknąć podwójnej kwarantanny Będę musiała kolejne 14 dni odsiedzieć. Nieprzemyślany idiotyzm. Rozumiem, gdyby mi kazali wyrównać do ichniego czasu (u nas 10 dni, u nich 14), ale tak... Siedzenie w domu to pół biedy, ale praca... kasa... ja pier... Do tego dziś jest mój dzień 0, miałam dziś wracać... Może od jutra będzie trochę lepiej, ale dziś mam zjazd.
__________________
"Wychodzę z domu z zamiarem przebiegnięcia sześciu mil. Jutro siedem, pojutrze osiem i tak dalej. Przebiegam obok piekarni. Kupuję słodką bułeczkę i jem ją w drodze powrotnej do domu. Niech inni biegają". |
2020-10-06, 12:23 | #2326 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2014-02
Wiadomości: 3 008
|
Dot.: Ploteczki, plotusie - staraczki z problemami i (już) mamusie
Hej
Violino, nawet nie mam słów, wszystko co przychodzi do głowy to niecenzuralne. Trzymaj się Ja chciałam się pochwalić, bo zdałam egzamin je eeeeee Nowa umowa już w łapce W tym miesiącu transfer (chyba) i mam trochę stracha i mieszane uczucia związane właśnie z pracą wiem że tutaj nie ma co porównywać, co rozważać, bo dziecko jest najważniejsze tylko ta głowa taka i w dodatku nie widzę ostatniej strony bo mnie wywala
__________________
Córcia - 02.06.2016r. Edytowane przez Evelinke Czas edycji: 2020-10-06 o 18:59 |
2020-10-07, 06:06 | #2327 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2013-08
Wiadomości: 15 015
|
Dot.: Ploteczki, plotusie - staraczki z problemami i (już) mamusie
Hej
Violinku, tak mi przykro, że Cię życie po kopie, to bardzo nie fair nie będę Cię pocieszać, bo sama chodziłabym po ścianach i wyła do księżyca. Ja po prostu Cię mocno tulę i wierzę, że zostaniesz mamą że gdzieś ta sprawiedliwość musi kurna być Natka a co to za ćwiczenia? Ja robię wyzwanie 30. dniowe z Kołakowską, polecam Eve kciuki za umowę i za rodzeństwo dla Niuni Gryzia jak starszak zachowuje się w stosunku do juniora? Opiekuńczy czy zazdrosny? Kas jak szwagierka? I jak Twoja dieta bg? Ogarnięta? Ja częściowo odstawiłam gluten u mnie i u małża, i wiersz co? Mój mąż nie miewa już aż takich rewolucji żołądkowych i co najlepsze wzdęcia brzucha ma dużo mniejsze. Zastanawiam się czy nie rąbnąć nam pakietu na celiakię albo uczulenie/nietolerancję na gluten Lucy hop hop! Zaglądasz tu jeszcze? A u mnie dzień mija za dniem i jak to ja, teraz dużo czasu spędzam w kuchni robiąc przetwory. Na topie są obecnie buraki, ale planuję też pierwszy raz w życiu ukisić kapustę w słoikach zawsze to na surówkę czy na bigos dla nas dwojga będzie Ściskam Was Wysłane z mojego Redmi Note 7 przy użyciu Tapatalka
__________________
Wybacz Życie, nie pozwolę się zmiażdżyć. Masz pecha, trafiłeś na silnego przeciwnika Staraczka od stycznia 2013: - insulinooporność - heterozygota w mutacji MTHFR - prawdopodobnie problemy z przepływami - dodatnie: ANA, AOA ...i może jeszcze frytki do tego? × 6
|
2020-10-07, 07:24 | #2328 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2011-01
Wiadomości: 32 352
|
Dot.: Ploteczki, plotusie - staraczki z problemami i (już) mamusie
Czarna starszak jest mega opiekuńczy, wzorowy starszy brat normalnie nie ma krzty zazdrości, tylko love ale to też w dużej mierze kwestia tego, że junior daje nam bardzo dużo czasu dla starszaka.
Wysłane z mojego SM-A705FN przy użyciu Tapatalka |
2020-10-07, 14:10 | #2329 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-08
Wiadomości: 5 148
|
Dot.: Ploteczki, plotusie - staraczki z problemami i (już) mamusie
Czarna, moja dieta moze i jest bezglutenowa, ale poza tym drama. Do niczego się nie mogę zmobilizować, do ćwiczeń tez nie jakos mnie jesień, przedszkole i praca przygnębia. Podziwiam przetwory, jeszcze się w życiu nie porwałam na razie tylko zakwas z buraków.
A szwagierka... lepiej nie będzie, tylko gorzej Eve, kciuki za Was trzymam Natus, u mnie tez juz chyba menopauza Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
__________________
Nie może padać cały czas... |
2020-10-07, 15:03 | #2330 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-04
Lokalizacja: Wro..w
Wiadomości: 26 721
|
Dot.: Ploteczki, plotusie - staraczki z problemami i (już) mamusie
Czarna, lubię różne ćwiczenia więc ćwiczę najchętniej z Hiszpanką (Sientete Joven) jej "Ola, Rapido, Fenomenal, Relaksa" mnie rozwalają. Poza tym z Olą Żelazo i Madfit.
Kołakowskiej nie lubię, bo tam ciągle pajacyki, wykroki, zakroki czy jak to się zwie. No i ja nie mogę patrzeć ciągle na to samo więc wyzwania nie są dla mnie wyzywające wręcz dołujące. Ćwiczę wtedy kiedy mam ochotę i na co mam ochotę Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
__________________
"Jeszcze będzie pięknie, mimo wszystko. Tylko załóż wygodne buty, bo masz do przejścia całe życie . " JP II |
2020-10-08, 14:25 | #2331 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2014-02
Wiadomości: 3 008
|
Dot.: Ploteczki, plotusie - staraczki z problemami i (już) mamusie
Hej,
Dzis @ przylazła od jutra powinnam zacząć estrofem i tu jest ale Byłam u gina na badaniu i pobraniu cytologii a ten do mnie z tekstem, że co ja miałam na tej szyjce robione, bo wygląda jak po wojnie Na pytanie czy jakieś zmiany widzi, stwierdził że poczekamy na wyniki cytologii, że w sumie szyjka to nie musi być ładna, bo to nie konkurs piękności I jestem w kropce co robić Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
__________________
Córcia - 02.06.2016r. |
2020-10-08, 14:53 | #2332 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2013-08
Wiadomości: 15 015
|
Dot.: Ploteczki, plotusie - staraczki z problemami i (już) mamusie
Cytat:
Wysłane z mojego Redmi Note 7 przy użyciu Tapatalka
__________________
Wybacz Życie, nie pozwolę się zmiażdżyć. Masz pecha, trafiłeś na silnego przeciwnika Staraczka od stycznia 2013: - insulinooporność - heterozygota w mutacji MTHFR - prawdopodobnie problemy z przepływami - dodatnie: ANA, AOA ...i może jeszcze frytki do tego? × 6
|
|
2020-10-08, 15:26 | #2333 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2014-02
Wiadomości: 3 008
|
Dot.: Ploteczki, plotusie - staraczki z problemami i (już) mamusie
Najlepsze jest to, że przecież w lipcu byłam w klinice i nikt nic nie mówił, że coś jest nie tak. A to przecież raptem 3 miesiące.
Kurde, zestresował mnie Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
__________________
Córcia - 02.06.2016r. |
2020-10-08, 15:46 | #2334 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-04
Lokalizacja: Wro..w
Wiadomości: 26 721
|
Dot.: Ploteczki, plotusie - staraczki z problemami i (już) mamusie
Eveline, no co za gamoń z tego lekarza. Jak tak można.
Oby wszystko było w porządku Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
__________________
"Jeszcze będzie pięknie, mimo wszystko. Tylko załóż wygodne buty, bo masz do przejścia całe życie . " JP II |
2020-10-08, 16:05 | #2335 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2013-08
Wiadomości: 15 015
|
Dot.: Ploteczki, plotusie - staraczki z problemami i (już) mamusie
Cytat:
Wysłane z mojego Redmi Note 7 przy użyciu Tapatalka
__________________
Wybacz Życie, nie pozwolę się zmiażdżyć. Masz pecha, trafiłeś na silnego przeciwnika Staraczka od stycznia 2013: - insulinooporność - heterozygota w mutacji MTHFR - prawdopodobnie problemy z przepływami - dodatnie: ANA, AOA ...i może jeszcze frytki do tego? × 6
|
|
2020-10-08, 19:13 | #2336 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2014-02
Wiadomości: 3 008
|
Dot.: Ploteczki, plotusie - staraczki z problemami i (już) mamusie
Miałam CC i histeroskopie. Bo pytał się o zabiegi. To jedynie przy histero mówił że rusza się szyjkę bo macicę trzeba w dół ściągnąć. Zresztą po cięciu też mam jakiś ubytek w macicy, bo później mam plamienia przez to po @. Bo w tym czymś zostaje krew.
Laparo robi się od góry. Nie wiem, może po prostu moja szyjka nie będzie brała udziału w konkursie na najpiękniejszą, ale mam nadzieję że będzie zdrowa i utrzyma ciąże , bo taka jej rola u mnie Pozostaje mi czekać na wyniki za 2 tygodnie Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
__________________
Córcia - 02.06.2016r. Edytowane przez Evelinke Czas edycji: 2020-10-08 o 19:15 |
2020-10-08, 19:16 | #2337 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2013-08
Wiadomości: 15 015
|
Dot.: Ploteczki, plotusie - staraczki z problemami i (już) mamusie
Cytat:
Wysłane z mojego Redmi Note 7 przy użyciu Tapatalka
__________________
Wybacz Życie, nie pozwolę się zmiażdżyć. Masz pecha, trafiłeś na silnego przeciwnika Staraczka od stycznia 2013: - insulinooporność - heterozygota w mutacji MTHFR - prawdopodobnie problemy z przepływami - dodatnie: ANA, AOA ...i może jeszcze frytki do tego? × 6
|
|
2020-10-08, 20:52 | #2338 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2014-02
Wiadomości: 3 008
|
Dot.: Ploteczki, plotusie - staraczki z problemami i (już) mamusie
Nie, akurat o tym nie rozmawialiśmy, jakoś mnie tak oszołomił tymi rewelacjami, że nie zapytałam.
No i przepadną mi badania w klinice, bo minie 3 m-ce i ponad 300 stówki w plecy Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
__________________
Córcia - 02.06.2016r. |
2020-10-13, 15:32 | #2339 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2014-02
Wiadomości: 3 008
|
Dot.: Ploteczki, plotusie - staraczki z problemami i (już) mamusie
Hej,
Violino, dajesz radę? Trochę lepiej się czujesz? Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
__________________
Córcia - 02.06.2016r. |
2020-10-13, 17:41 | #2340 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-08
Wiadomości: 5 148
|
Dot.: Ploteczki, plotusie - staraczki z problemami i (już) mamusie
Wlasnie, Violino jak sie czujesz?
Eve, jakim cudem w klinice nie zauważyli, że z szyjka jest coś nie tak? Chociaz mnie juz ostatnio nic nie dziwi. Kolezanka miala gastroskopię z maseczka na nosie 🤦☠♀️ Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
__________________
Nie może padać cały czas... |
Nowe wątki na forum Poczekalnia - będę mamą |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 16:44.