Koronawirus z Chin i inne epidemie + ot, część 7.

[Monia284]

Napisane przez kaledonia

W Łodzi też ludzie protestowali...

https://lodz.tvp.pl/50275680/w-lodzi...-obostrzeniami

Tak w wielu miastach protestowali. Z ciekawosci czasem wchodzilam na grupy dla osob niewierzacych w koronawirusa czy ogolnie protestujacych (choc sama nie naleze) i widzialam ze filmiki tez wstawiali z tych marszow.

SteveS to dobrze ze Twojemu mezowi sie udalo z operacja. Na pewno zalezy to od lekarza i szpitala. Moj kolega ma po prostu powiedziane ze nie wiadomo kiedy bedzie operacja i ze zadzwonia jak beda wiedziec. Jak do tej pory nie dzwonia...No a w tym okresie gdy duzo zarazen to pewnie tym bardziej mozna zapomniec. No a jest na rencie wiec na chodzenie gdzies prywatnie czy konsultacje tym bardziej go nie stac.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[742bd6bdde1307502cba7e126292911bf766cf73_61f3325774e32]

Kwarantanna ma akurat jeszcze dalej siegajace korzenie, juz w Koranie zalecano oddzielanie chorych od zdrowych i w swiecie islamskim czesto sie do tego stosowano. Mowie tak o VIII-X wieku.

[b3e038722b79d57d91748189c48a0d4b42934a7c_612ac0051d267]

Napisane przez _Bumblebee_

https://twitter.com/thedsggroup/stat...915982336?s=19

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Boże, to samo chciałam przed chwilą wrzucić. Covidniówka 🤣

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Wyrak]

[1=742bd6bdde1307502cba7e1 26292911bf766cf73_61f3325 774e32;88197864]Kwarantanna ma akurat jeszcze dalej siegajace korzenie, juz w Koranie zalecano oddzielanie chorych od zdrowych i w swiecie islamskim czesto sie do tego stosowano. Mowie tak o VIII-X wieku.[/QUOTE]

Oczywiscie, jeszcze wczesniej nawet, bo o izolacji tredowatych to i mozna w Biblii poczytac.
Chodzilo mi o samo pojecie "kwarantanna" i jego sredniowieczna etymologie.

~~~

Zapomnialem przy poprzednim poscie - Daily Mail donosi, ze sredni wiek osob umierajacych z Covid19 w UK to ponad 82lata... srednia dlugosc zycia w UK to niecale 82 lata...

Oczywiscie - uwazac na siebie, nie bagatelizowac, utrzymywac sie w dobrym zdrowiu, ale nie dajmy sie tez zwariowac

[_vixen_]

Jak można się nie dać zwariować, jak w każdej chwili można trafić z rodzina na kwarantannę?

[Trzepotka]

Treść usunięta

[Wyrak]

Napisane przez _vixen_

Jak można się nie dać zwariować, jak w każdej chwili można trafić z rodzina na kwarantannę?

Normalnie, trafisz, to trafisz, to nie koniec swiata wg mnie.

Problemem to jest to, jesli masz np. kogos bliskiego pod respiratorem jedna noga w grobie, cos takiego to musi byc mega ciezkie. Kwarantanna, czy maseczki - pikus. Ja tam sie ciesze, jakie mam statycznie niskie ryzyko, robie proste rzeczy takie jak suplementacja wit D i zyje w miare normalnie, ale biorac pod uwage, zeby sie zachowywac tak, zeby nie narazac innych bezsensownie/niepotrzebnie

[FALLinLOVE]

Napisane przez _vixen_

Jak można się nie dać zwariować, jak w każdej chwili można trafić z rodzina na kwarantannę?

Trzeba do tego podejść zdroworozsądkowo, żeby nie zwariować. Uważać na ile sie, a jednocześnie żyć normalnie na ile tylko to możliwe.

I tak, też mam obawy, ale nie wariuje.

Mimo że jestem w ciazy, leżę w szpitalu, w najbliższej rodzinie właśnie miałam przypadek nawrotu zlosliwego nowotworu i operacje guza mózgu,a mój mąż pracuje w handlu i non stop styka się z masą obcych ludzi.

Mam zwariować? Chyba wręcz przeciwnie. Trzeba to jakies przetrwac.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Monia284]

Nie wiedzialam wczesniej jak szukac statystyk odnosnie zarazen w powiecie. Juz wiem faktycznie tak jak myslalam na stronie Sanepidu mojego miasta bylo. Juz nie pamietam wszystkich danych ale teraz wyskoczyl artykul w Internecie odnosnie powiatu (mieszkam kolo Warszawy) i z tego co pisza w powiecie laboratoryjnie potwierdzono dzis zarazenie u 12 osob (spora liczba patrzac na fakt ze to tylko powiat a czasem niewiele liczby zachorowan byly w calych wojewodztwach jak to sie zaczynalo). Od poczatku epidemii ze mamy 522 zakazen. Ozdrowiencow 391 a zgonow 25.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[07f49d5297ed442eaa63bdc5e3365630f1fe1bde_620d9001ec3ce]

Ja jestem na 2 kwarantannie od dziś i spoko, życie. Przyznam, ze po pierwszej kwarantannie bałam się kolejnej i nawet przez to na wesele nie poszłam czego teraz z perspektywy czasu żałuje. Myśle, ze to pewnie nie ostatni raz tego sezonu. I moje podejście do wirusa nie wynika z tego, ze nikogo chorującego nie znam. Przeciwnie, znam. I to z bezpośredniego kontaktu w związku z czym jestem kolejny raz na kwarantannie. Znam wyłącznie osoby chore w rodzaju przeziębienia, grypy i bezobjawowe.


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

[khloe]

Napisane przez _vixen_

Jak można się nie dać zwariować, jak w każdej chwili można trafić z rodzina na kwarantannę?

Jak się nie dać zwariować, jak w każdej chwili na drodze może nas potrącić samochód?

-----

Przedwczoraj mówili w tv o gigantycznych kolejkach do punktów wymazowych.
Pytają się jednej babki dlaczego tu jest i ile czeka, ona na to :"czekam już 2h i końca nie widać. Jestem tu dlatego, że czułam się źle, wydaje mi się, że nie mam objawów typu utrata węchu. Zadzwoniłam do przychodni, że chciałabym się widzieć z lekarzem, ale usłyszałam ,że skoro mam gorączkę,to mam się zgłosić na wymaz, a jak dopiero będę miała wynik negatywny to mogę znowu zadzwonić do przychodni, żeby lekarz wdrożył jakieś leczenie"🤦

Jak widać lekarze POZ to teraz każdego będą odsyłać na testy, byleby pacjenta nie przyjąć w przychodni


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 20:22 ---------- Poprzedni post napisano o 20:19 ----------

Napisane przez Wyrak

Normalnie, trafisz, to trafisz, to nie koniec swiata wg mnie.

Problemem to jest to, jesli masz np. kogos bliskiego pod respiratorem jedna noga w grobie, cos takiego to musi byc mega ciezkie. Kwarantanna, czy maseczki - pikus. Ja tam sie ciesze, jakie mam statycznie niskie ryzyko, robie proste rzeczy takie jak suplementacja wit D i zyje w miare normalnie, ale biorac pod uwage, zeby sie zachowywac tak, zeby nie narazac innych bezsensownie/niepotrzebnie

Dokładnie.
Ja byłam zamknięta na kwarantannie miesiąc. Było minęło.
I cały czas jestem tym zagrozona, bo brat 3x w tygodniu jest dializowany, a w tym szpitalu co chwilę jakiś przypadek zdiagnozowany jest 🤷 więc w każdej chwili mogą nas wcisnąć znowu na kwarantannę.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[staska_stasia]

Napisane przez khloe

Jak się nie dać zwariować, jak w każdej chwili na drodze może nas potrącić samochód?

-----

Przedwczoraj mówili w tv o gigantycznych kolejkach do punktów wymazowych.
Pytają się jednej babki dlaczego tu jest i ile czeka, ona na to :"czekam już 2h i końca nie widać. Jestem tu dlatego, że czułam się źle, wydaje mi się, że nie mam objawów typu utrata węchu. Zadzwoniłam do przychodni, że chciałabym się widzieć z lekarzem, ale usłyszałam ,że skoro mam gorączkę,to mam się zgłosić na wymaz, a jak dopiero będę miała wynik negatywny to mogę znowu zadzwonić do przychodni, żeby lekarz wdrożył jakieś leczenie"🤦

Jak widać lekarze POZ to teraz każdego będą odsyłać na testy, byleby pacjenta nie przyjąć w przychodni

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Pamiętam jak na początku tematu była wojna, żeby robić testy, testy, testy. Teraz robią testy i też źle

A tak serio- żona kuzyna w UK miała zapalenie pęcherza. No wypisz wymaluj objawy pęcherza- ból przy oddawaniu moczu, często latała do wc. I gorączka. I mimo, że wszystko wskazywało na pęcherz, to tam też nie chcieli jej przyjąć bez testu

[maruda80]

Ja sie boje tylko ze wzgledu na synka ktory jest mocno obciazony przez swoje choroby.
Dopiero co stracilam mame (przez sytuacje z covid nie moglam sie z nia osobiscie pozegnac w maju).



Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Trzepotka]

Treść usunięta

[Monia284]

[1=07f49d5297ed442eaa63bdc 5e3365630f1fe1bde_620d900 1ec3ce;88197998]Ja jestem na 2 kwarantannie od dziś i spoko, życie. Przyznam, ze po pierwszej kwarantannie bałam się kolejnej i nawet przez to na wesele nie poszłam czego teraz z perspektywy czasu żałuje. Myśle, ze to pewnie nie ostatni raz tego sezonu. I moje podejście do wirusa nie wynika z tego, ze nikogo chorującego nie znam. Przeciwnie, znam. I to z bezpośredniego kontaktu w związku z czym jestem kolejny raz na kwarantannie. Znam wyłącznie osoby chore w rodzaju przeziębienia, grypy i bezobjawowe.


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk[/QUOTE]Wspolczuje. Z powodu na kontakt z kims chorym? Ja nie bylam na kwarantannie ale troche mnie to przeraza. Przez prace w handlu to gdybym czesto miala takie kwarantanny to nie wiem czy nie poszukaliby kogos innego w koncu. Zwyczajnie brakowaloby rak do pracy na dluzsza mete. Zwlaszcza ze u nas tak jest ekipa na styk wiec po dluzszym czasie musieliby miec nadgodziny co byloby uciazliwe.
Poprzednim razem wyszlo ze jestescie zdrowi dobrze pamietam?
Nie ukrywam ze po tych wszystkich opiniach balabym sie tez bolesnego testu 5

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Tepsa]

Napisane przez maruda80

Ja sie boje tylko ze wzgledu na synka ktory jest mocno obciazony przez swoje choroby.
Dopiero co stracilam mame (przez sytuacje z covid nie moglam sie z nia osobiscie pozegnac w maju).



Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Myślę, że każdy ma w rodzinie osobę obarczoną jakąś chorobą, dlatego ja też się boje, bo mam kłopoty z sercem i płucami, toteż zarażenie mogę dotkliwie odczuć:/

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[khloe]

Napisane przez staska_stasia

Pamiętam jak na początku tematu była wojna, żeby robić testy, testy, testy. Teraz robią testy i też źle

A tak serio- żona kuzyna w UK miała zapalenie pęcherza. No wypisz wymaluj objawy pęcherza- ból przy oddawaniu moczu, często latała do wc. I gorączka. I mimo, że wszystko wskazywało na pęcherz, to tam też nie chcieli jej przyjąć bez testu

Zobacz: im więcej testów, tym więcej ludzi na kwarantannie

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[07f49d5297ed442eaa63bdc5e3365630f1fe1bde_620d9001ec3ce]

Monia moje dziecko miało bezpośredni kontakt z osoba zarażona. Poprzednio mąż. Maz miał testy i wynik negatywny, ale teraz jeśli nie masz objawów to już osobom z kontaktu nie robią.


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

[staska_stasia]

Napisane przez khloe

Zobacz: im więcej testów, tym więcej ludzi na kwarantannie

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Coś w tym jest, ale.
Szwagier bratowej miał tylko gorączkę. Poszedł na test, bo: w domu małe dzieci i żona, często widują się z rodziną brata, gdzie babka jest w ciąży i chciał mieć pewność, czy czegoś im nie sprzeda. Wyszedł pozytywnie. Gorączkował czwartek, piątek i sobotę, dzisiaj temperatura w normie, ale za to pojawia się męczący kaszel.

Drugi przypadek, opisany przez koleżankę. Jej koledzy pojechali do wezwania- kobieta upadła, wpadła w rynsztok, rozbiła głowę. Na miejscu krew leje się z czoła, kobieta nie wie, co tutaj robi, nie potrafi odpowiedzieć, czy coś ją boli, nie wie, czy przyjmuj na stałe jakieś leki (ok. 50 lat). I gorączka. Powieźli na SOR do "strefy brudnej", czyli tam, gdzie trafiają gorączkujący, następnego dnia trafili na kwarantannę, bo pani wyszedł dodatnio test, a oni pojechali tylko w maseczkach (nie wiedzieli o gorączce i możliwym zakażeniu, bo niby jak przypadkowi świadkowie mogliby zmierzyć temperaturę?).

Edit.
Więc tak, z jednej strony lekarze rodzinni zlewają pacjentów, bo ich nie przyjmują, mimo że temperatura może być od zęba czy czegokolwiek innego, nie tylko od covidu. Z drugiej- raz na jakis czas trafi się jajko niespodzianka, i pół przychodni na kwarantannę. Powtarzam, że naprawdę dobrze by było, jakby były testy działające równie szybko, co ciążowe, ale takich chyba nie ma (ktoś tu pisał o tych amerykańskich, ale nie dostałam informacji, czy to nie są te płytkowe).

[Linka25]

Napisane przez Wyrak

Oczywiscie, jeszcze wczesniej nawet, bo o izolacji tredowatych to i mozna w Biblii poczytac.
Chodzilo mi o samo pojecie "kwarantanna" i jego sredniowieczna etymologie.

~~~

Zapomnialem przy poprzednim poscie - Daily Mail donosi, ze sredni wiek osob umierajacych z Covid19 w UK to ponad 82lata... srednia dlugosc zycia w UK to niecale 82 lata...

Oczywiscie - uwazac na siebie, nie bagatelizowac, utrzymywac sie w dobrym zdrowiu, ale nie dajmy sie tez zwariowac

82 lata? W Polsce średnia długość życia to 77 l.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Wyrak]

Napisane przez Trzepotka

Treść usunięta

[Linka25]

Napisane przez Wyrak

O ludzie
Swoja droga, nie tylko w PL tak jest - w UK parlament burzy sie, ze rzad naduzywa kompetencji bez podstawy prawnej, a w Stanach sady juz w kilku przypadkach orzekly o niezgodnosci zarzadzen gubernatorow z prawem.



Zostawie jeszcze raz, rzuc okiem:

Ja zrozumiałam.. chodziło mi raczej o to że ten wiek nie przeraża, zwłaszcza w kontekście tego że w Polsce średnia długość życia to 77.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[_vixen_]

Na kwarantannie sama albo z TZtem mogłabym sobie posiedzieć, ale z trójka dzieci to jednak trochę zmienia perspektywę

[marianna144]

Napisane przez staska_stasia

Coś w tym jest, ale.
Szwagier bratowej miał tylko gorączkę. Poszedł na test, bo: w domu małe dzieci i żona, często widują się z rodziną brata, gdzie babka jest w ciąży i chciał mieć pewność, czy czegoś im nie sprzeda. Wyszedł pozytywnie. Gorączkował czwartek, piątek i sobotę, dzisiaj temperatura w normie, ale za to pojawia się męczący kaszel.

Drugi przypadek, opisany przez koleżankę. Jej koledzy pojechali do wezwania- kobieta upadła, wpadła w rynsztok, rozbiła głowę. Na miejscu krew leje się z czoła, kobieta nie wie, co tutaj robi, nie potrafi odpowiedzieć, czy coś ją boli, nie wie, czy przyjmuj na stałe jakieś leki (ok. 50 lat). I gorączka. Powieźli na SOR do "strefy brudnej", czyli tam, gdzie trafiają gorączkujący, następnego dnia trafili na kwarantannę, bo pani wyszedł dodatnio test, a oni pojechali tylko w maseczkach (nie wiedzieli o gorączce i możliwym zakażeniu, bo niby jak przypadkowi świadkowie mogliby zmierzyć temperaturę?).

Edit.
Więc tak, z jednej strony lekarze rodzinni zlewają pacjentów, bo ich nie przyjmują, mimo że temperatura może być od zęba czy czegokolwiek innego, nie tylko od covidu. Z drugiej- raz na jakis czas trafi się jajko niespodzianka, i pół przychodni na kwarantannę. Powtarzam, że naprawdę dobrze by było, jakby były testy działające równie szybko, co ciążowe, ale takich chyba nie ma (ktoś tu pisał o tych amerykańskich, ale nie dostałam informacji, czy to nie są te płytkowe).

Polska firma Inno-Gene wymysliła jakis test na koronowairusa (oparty jest na wymyslonej i sprawdzonej metodzie z Japonii) test ten mozna wykonac w jakies 5-10 minut a kosztuje jedynie około 80 zł. Juz sie zgłosiły Indie ze chca kupic 250 tys testów, zainteresowana jest tez UEFA i jakies lotniska.

[staska_stasia]

Napisane przez marianna144

Polska firma Inno-Gene wymysliła jakis test na koronowairusa (oparty jest na wymyslonej i sprawdzonej metodzie z Japonii) test ten mozna wykonac w jakies 5-10 minut a kosztuje jedynie około 80 zł. Juz sie zgłosiły Indie ze chca kupic 250 tys testów, zainteresowana jest tez UEFA i jakies lotniska.

O proszę, nie wiedziałam. Aż doczytałam.
Pytanie jak z jego wiarygodnością, bo jeszcze na wiosnę pisano o jakichś szybkich testach, które okazały się bublem. Osobiście trzymam kciuki za powodzenie, bo to może rozwiązać sporo problemów.

[07f49d5297ed442eaa63bdc5e3365630f1fe1bde_620d9001ec3ce]

Ale to się tak tylko mówi, o mogłabym sobie powiedzieć na kwarantannie. Mimo ze mam dom z ogródkiem, mimo ze była piękna pogoda i siedzieliśmy na tarasie i pływaliśmy w basenie, to jednak ta świadomość, ze nie możesz się ruszyć na krok jest taka sobie. Coś Ci braknie w domu, masz na coś ochotę, chciałbyś komuś coś podrzucić czy pomoc, bo akurat zepsuł mu się samochód - nie wyjdziesz. Nie ma takiej opcji. Ja miałam problem natury medycznej i musiałam wydzwaniać przez pół godziny, prosić o zwolnienie z kwarantanny i jechać do szpitala zakaźnego do innego miasta, bo żadna inna placówka osoby na kwarantannie nie przyjmuje. Także niby dramatu nie ma z ta kwarantanna, ale jednak jest trochę upierdliwa momentami.
Teraz będzie trochę gorzej, bo ma lać praktycznie cały tydzień także dziecko będzie szaleć w domu. Dobrze, ze jednak w domu mieszkamy, bo mamy dużego psa i byłby problem, nie miałby kto jej wyprowadzać te 3 razy dziennie.


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

[Wyrak]

Napisane przez Linka25

Ja zrozumiałam.. chodziło mi raczej o to że ten wiek nie przeraża, zwłaszcza w kontekście tego że w Polsce średnia długość życia to 77.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Nie bylem pewien wlasnie, stad wrzucilem jeszcze raz

Mam podobnie - jesli faktycznie mowimy srednio o 2.5 chorobach wspolistniejacych i wieku +80, nie wiem na ile bym sie trzymal kurczowo zycia... aczkolwiek moze mi sie odmieni, nigdy nie wiadomo.

[_Bumblebee_]

Kolejna ofiara walki z covidem. Ciekawe czy ktoś prowadzi statystyki osób zmarłych przez tą paranoję nieuzasadnionego strachu.
https://twitter.com/Karolina19822/st...873310722?s=19

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[07f49d5297ed442eaa63bdc5e3365630f1fe1bde_620d9001ec3ce]

Napisane przez _Bumblebee_

Kolejna ofiara walki z covidem. Ciekawe czy ktoś prowadzi statystyki osób zmarłych przez tą paranoję nieuzasadnionego strachu.
https://twitter.com/Karolina19822/st...873310722?s=19

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Takich ofiar będzie mnóstwo, strategia dupochronów spowoduje smierć wielu, wielu osob, bo nikt nie chce ryzykować problemów. Rozmawiałam juz o tym z moja panią doktor, bardzo inteligenta kobieta, z rodziny lekarskiej z dziada pradziada. Według niej będzie bardzo, bardzo źle.


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

[Ingrid80]

Napisane przez kaledonia

Powinni się odezwać, ale mogła ta osoba wszystkich nie podać i bym się zgłosiła.
Lekarz POZ może zlecić test na covid ( tak było u mojej ciotki ).

Moja ciotka nie wie dokładnie gdzie się zaraziła, ale wiemy, że była w podróży, a po tygodniu zaczęło ją coś brać, ale mimo to dalej buszowała po 3mieście

Ja bym się nie zgłosiła. Wzięłabym l4 i siedziała w domu bez sanepidu i kwarantanny.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz