2020-11-04, 11:10 | #1591 | |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2020-06
Wiadomości: 2 508
|
Dot.: Bezdzietne z wyboru - część VI :)
Cytat:
A z protestami lepiej późno niż później. Nie tyle pomaga myśl co podgrzało temperaturę pod tym garnkiem w której kobiety siedziały jak żaby. Jakoś wbiło się w kulturę "radzenie sobie na boku, bycie cwanym, w ten sposób zaradnym" gdy ma się ryzykować jak teraz wyzywanie od narkomanek, prostytutek i morderczyń więc większość nie widziała sensu "wychylania się" . Dodatkowo prawa kobiet/lgbt/mniejszości są zawsze tematem zastępczym, zawsze tym nieważnym, tym co można poświęcić żeby nie skłócać ludzi dla osiągnięcia większego celu (bez późniejszego spełnienia postulatów bo ważne że pis cośtam nie osiągnął więc czego narzekasz przecież też na tym korzystasz). A ten wyrok był czymś nowym, teoretycznie nieodwracalnym, gorszym niż ustawa po nocy do czego ludzie byli przyzwyczajeni, ludzie widzą że specjalnie uchwalony w środku pandemii żeby nie protestowali a ta mała grupka co zawsze protestuje będzie winna całemu złu, wiedzą że "większość jest za starym kompromisem" więc nie czują się że zostaną przez własne środowisko odrzuceni protestując, ludzie wiedzą jak ujowo żyje się jako niepełnosprawny i obrusza robienie z kobiet chodzących trumien żeby "uratować ZD" jak przecież od razu można było pseudoustawę dudy wprowadzić, a tak te kobiety zostały po prostu złożone w ofierze bo jest ich tylko kilka na rok. Nawet część zwolenników pis widzi że dla widzimisię celowo zmienili coś wbrew woli większości i wywołali chaos a teraz udają wielce pokrzywdzonych. Podobny trigger jak w stanach, pandemia i kryzys sprzyja społecznym zrywom przeciwko systemowej niesprawiedliwości. Edytowane przez Overcooked Czas edycji: 2020-11-04 o 11:12 |
|
2020-11-04, 12:31 | #1592 |
Ex Mod Zbawca Wizażowy
Zarejestrowany: 2011-06
Lokalizacja: Pewnie w jakiejś spelunie
Wiadomości: 5 540
|
Dot.: Bezdzietne z wyboru - część VI :)
Byłyście na protestach?
U mnie było spokojnie, jedynie pogoda nie dopisała. |
2020-11-04, 15:43 | #1593 | ||
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2006-08
Wiadomości: 22 549
|
Dot.: Bezdzietne z wyboru - część VI :)
Cytat:
Podobnie jak strajki/protesty innych grup, np. nauczycieli, młodych lekarzy, osób niepełnosprawnych i ich opiekunów... Serio, weź zrób jakiś research zanim zaczniesz się dziwić Cytat:
|
||
2020-11-04, 17:41 | #1594 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2018-06
Wiadomości: 11 111
|
Dot.: Bezdzietne z wyboru - część VI :)
Protesty dot. Aborcji nie są "teraz". Protesty dotyczące aborcji są organizowane co roku od 2016.
Wysłane z mojego moto g(8) power przy użyciu Tapatalka |
2020-11-04, 18:45 | #1595 |
Ex Mod Zbawca Wizażowy
Zarejestrowany: 2011-06
Lokalizacja: Pewnie w jakiejś spelunie
Wiadomości: 5 540
|
Dot.: Bezdzietne z wyboru - część VI :)
Użytkowniczka Lisbeth coś do mnie pisała? Nawet lepiej, że tego nie widzę, gdyż mam ją w ignorowanych od niepamiętnych czasów.
|
2020-11-04, 19:16 | #1596 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2018-06
Wiadomości: 11 111
|
Dot.: Bezdzietne z wyboru - część VI :)
|
2020-11-04, 19:22 | #1597 | |
Śnięta Mucha
Zarejestrowany: 2018-07
Lokalizacja: Z dziury
Wiadomości: 10 797
|
Dot.: Bezdzietne z wyboru - część VI :)
Cytat:
Odnosiła sie tylko do postu zdziwieniowego kilka wpisów wyżej czemu kobiety NAGLE zaczely protestować, jak legalna aborcja przy wadach letalnych była niesamowicie utrudniana przez lekarzy za sprawą klauzuli sumienia i prostowała ten temat jak to wygląda społecznie, że nawet te tysiąc coś aborcji, co jest w sumie małą ilością, to jest tysiąc kobiet, które nie przeżyły traumy noszenia i rodzenia zdeformowanego płodu. I że protesty zaczęły się już kilka lat temu, tylko teraz wezbrały na sile. I coś o tym, że najbardziej jak zwykle uderzy to w wykluczonych, niepełnosprawnych i ubogich. (Piszę z pamięci, więc coś mogłam przekręcić.)
__________________
Everyone you meet is fighting a battle inside you know nothing about Be kind. Always Wyzwanie Czytelnicze 25 / 34 (26) Wyzwanie Filmowe 5 / 100 100 książek w 2023 92 / 55 |
|
2020-11-05, 07:22 | #1598 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2007-04
Wiadomości: 47
|
Dot.: Bezdzietne z wyboru - część VI :)
.
Edytowane przez cachotterie Czas edycji: 2023-11-28 o 10:15 Powód: zamkniecie forum |
2020-11-05, 07:59 | #1599 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2006-08
Wiadomości: 22 549
|
Dot.: Bezdzietne z wyboru - część VI :)
Cytat:
Sporo jak nie więszkosć z obecnie protestujących kobiet podczas wprowadzania "kompromisu" nie było nawet na świecie albo były za młode by wziąć udział w protestach albo zrozumieć sytuację. Poza tym widzę, że nie zastosowałaś do rady i nie nadrobiłaś zaległości. Przecież protesty były nawet w latach 90. Osobiście pamiętam przewijanie się tego tematu (aborcja i protesty) w mediach od dzieciństwa, a jestem 30+ |
|
2020-11-05, 09:39 | #1600 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2007-04
Wiadomości: 47
|
Dot.: Bezdzietne z wyboru - część VI :)
.
Edytowane przez cachotterie Czas edycji: 2023-11-28 o 10:15 Powód: zamkniecie forum |
2020-11-06, 06:53 | #1601 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2012-12
Wiadomości: 518
|
Dot.: Bezdzietne z wyboru - część VI :)
Cytat:
Edytowane przez 77306feab5a5308f8ebf499db0d2cc77353731f9_614fa9f7baead Czas edycji: 2020-11-06 o 06:56 |
|
2021-03-29, 17:26 | #1602 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2010-03
Lokalizacja: okolice Poznania
Wiadomości: 1 427
|
Dot.: Bezdzietne z wyboru - część VI :)
Witajcie Kobietki
Mam pytanko...moja koleżanka z którą się widuję raz na jakiś czas i jeszcze do niedawna(niecały rok temu od rozmowy o dzieciach) miała takie same poglądy i spostrzeżenie na macierzyństwo posiadanie dziecka czyli po prostu mówiła stanowcze NIE. Bo nie lubi, bo woli odpoczynek, czas dla siebie- spokój, dzieciaki ganiające na dworze ją wnerwiają, bo będzie musiała zostawić salon na dłużej, zerwała ze swoim partnerem jakieś dwa lata temu bo naciskał na dziecko. Nagle zmieniła zdanie przypuszczam, że wpłynęło na nią otoczenie, ostatnia dziewczyna z dawnej paczki urodziła pare tygodni temu. Troszkę głupie ma wytłumaczenie co zrobi z dzieckiem-poopiekuje się miesiąc a później wróci do pracy i dzieciak będzie albo u mamy albo u teściowej, a wiemy jakie są realia. Mówiła, że najgorzej z wychowaniem dziecka to tak do 3 lat a później to z górki. Nie wiem co ona myśli, że problem dziecka to tylko sranie w pieluchę i pierwsze kroki? Gadała coś mi o tym, że to ostatni dzwonek żebym też się zastanowiła nad tym bo może być za późno za chwilę(w zeszłym roku 30-stka skończona). Czy spotkałyście się z takim przypadkiem w swoim gronie? Co z tego wyszło? Czy naprawdę otoczenie może aż tak wpłynąć na kobietę która jeszcze rok temu mówiła stanowcze nie posiadaniu dziecka... Ja mogę tylko przypuszczać jak to się skończy w jej przypadku taki przymus ze strony tych dzietnych, będzie po prostu żałować tej decyzji. Tak wiem, najlepiej porozmawiać dowiedzieć się jak najwięcej, planuję w najbliższym czasie to zrobić bo zaskoczyła mnie bardzo, jej myślenie, iracjonalne podejście według mnie bo nie sztuka machnąć dziecko i podrzucać do rodziny żeby wychowywało. Nie będę jej odwodzić od tego pomysłu tylko użyje tych samych argumentów co przedstawiała jeszcze nie tak dawno temu, no i dodam kilka słów od siebie.
__________________
20.11.2013 Juz sa! 260cc CPG 322 anatomy mentor Doktor M.K Poznań |
2021-03-29, 17:34 | #1603 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2017-01
Wiadomości: 5 897
|
Dot.: Bezdzietne z wyboru - część VI :)
O zapomniałam o tym wątku, fajnie ze ktoś odkopał
Jasne, że otoczenie może mieć wpływ na zmianę zdania. Wiek też. U mnie też na pewno zmiana partnera. Byłam w 100% na nie przez jakieś 32 lata swojego życia, a od około roku jestem na "może jednak kiedyś tak". Różnie to bywa Ciekawe czy ktoś jeszcze z tego wątku zmienił front z nigdy na może Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
2021-03-29, 17:54 | #1604 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2010-03
Lokalizacja: okolice Poznania
Wiadomości: 1 427
|
Dot.: Bezdzietne z wyboru - część VI :)
O jednak ktoś jest a już myślałam, że pouciekały wszystkie na strajki
__________________
20.11.2013 Juz sa! 260cc CPG 322 anatomy mentor Doktor M.K Poznań |
2021-03-29, 18:31 | #1605 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-01
Lokalizacja: W podróży
Wiadomości: 6 906
|
Dot.: Bezdzietne z wyboru - część VI :)
Z takich zmieniających zdanie mam już dwie koleżanki. Naprawdę były za "dzieciak niepotrzebny, kula u nogi, na co to komu, nigdy w życiu". A teraz już chowają własne bomble.
Przedziwne, ja tego do tej pory nie ogarniam. Ale nie ma co przeprowadzać jakichś rozmów czy nawróceń, to ich decyzja przecież. U mnie nadal nic się nie zmieniło w tym względzie. Prócz tego, że życzenia od mamy dostaje w stylu "żebyś w końcu zdecydowała się na dziecko, już czas" (bo po ślubie). Odpowiadam uśmiechem i tyle. Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
2021-03-29, 18:42 | #1606 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2017-01
Wiadomości: 5 897
|
Dot.: Bezdzietne z wyboru - część VI :)
Ja na pewno nie zdecyduję się w ciągu najbliższych 2 lat, bo za 2 lata wybory i może coś się zmieni w tym kraju. To tak pół żartem, pół serio. Ale ogólnie lżej mi się żyje z myślą, że ciąża nie jest już dla mnie życiową tragedią. Jakby była to ok, jak nie to też super. I jedno i drugie życie wydaje mi się już spoko. Ale to tak tylko się chciałam podzielić swoimi przemyśleniami. Sama siebie bym o to nigdy nie podejrzewała, bo dzieci to była i w sumie jest dla mnie totalna abstrakcja. No cóż, może miłość, może biologia. Może ciekawość jaka byłaby ta istota z połączenia naszych genów.
Ale życzę wam, aby nikt nie wtrącał się w wasze życie i prawo wyboru. Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
2021-03-29, 19:28 | #1607 |
Śnięta Mucha
Zarejestrowany: 2018-07
Lokalizacja: Z dziury
Wiadomości: 10 797
|
Dot.: Bezdzietne z wyboru - część VI :)
Faktycznie nie brzmi to jak coś, co by dziewczyna przemyślała. Czy teściowa i ewentualni dziadkowie wiedzą, że mają zostać darmowymi niańkami na cały etat? I że dla dziecka to będzie odczuwalne porzucenie?
W obecnych czasach cieplej myślę o zabezpieczeniu się w postaci sterylizacji niż zmianie frontu na bombelka. A nuż zaraz zakażą nam brania ważnych leków, jeśli zaliczymy chronioną prawem, błogosławiona wpadkę
__________________
Everyone you meet is fighting a battle inside you know nothing about Be kind. Always Wyzwanie Czytelnicze 25 / 34 (26) Wyzwanie Filmowe 5 / 100 100 książek w 2023 92 / 55 |
2021-03-29, 20:38 | #1608 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2010-03
Lokalizacja: okolice Poznania
Wiadomości: 1 427
|
Dot.: Bezdzietne z wyboru - część VI :)
Pani_Robot no jeszcze do nie dawna wspominała, że jej mama nie ma już siły na niańczenie dzieci i nie będzie tego robić bo ciągle siostra podrzucała i ciągle trzeba było pilnować, a gdzie tu takie małe dziecko i rosnące bardzo szybko, gdzie mama i teściowa nie stają się młodsze i pełne wigoru i zdrowia a coraz to bardziej schorowane itd. wymagające same opieki zapewne w najbliższych 10latach...mama prawie 70lat a teściowa po 60.
Ja jestem bardzo zaskoczona takim myśleniem bo jest ostatnią osobą o którą bym podejrzewała taki obrót o 180stopni. Głośno wyrażała poglądy o dzieciach i ciągle podkreśla, że denerwują ją hałasy dzieciaków latających, mieszkamy w miejscu starych zabudowań gdzie wkoło pełno jest dzieciaków gdzie wiosną latem nie da się wysiedzieć na ogrodzie. Tym bardziej dziwi mnie fakt jej pragnienia ucieczki do cichego miejsca żeby typowo uciec od tego darcia się. Aha i liczy na to, że dziecko urodzi się po prostu spokojne nie zwariowane/drące się i wymagające. Nie będę ukrywać, że chciałabym mieć pewność, że wie co robi świadomie, stąd chęć rozmowy z nią bo wychowywałam się z nią próbuje zrozumieć ale nie potrafię właśnie zrozumieć jak aż tak może wpłynąć nagle na taką zmiane w życiu ktoś lub coś
__________________
20.11.2013 Juz sa! 260cc CPG 322 anatomy mentor Doktor M.K Poznań |
2021-03-29, 20:49 | #1609 |
Śnięta Mucha
Zarejestrowany: 2018-07
Lokalizacja: Z dziury
Wiadomości: 10 797
|
Dot.: Bezdzietne z wyboru - część VI :)
Noo, każda sobie może chcieć spokojnego dziecka, a jedna na 10 pewnie takie faktycznie będzie mieć A drze sie kazde, bo to jego jedyna forma sygnalizowania potrzeb. Jakby się nie darło, to by matka nie wiedziała, że głodne, czy ma mokro. Ewolucyjnie jakby się nie darło, to by zwyczajnie nie przeżyło. Przecież ono pierwsze miesiące to jest prawie ślepe.
Teraz powoli obalany jest mit jakoby babcie to były automatyczne, darmowe niańki, które żyją tylko po to, by poświęcać się wnukom. Same mogą być zmęczone lub po prostu nie mieć ochoty, albo na emeryturze oddawać się swoim hobby i mają do tego prawo. Popilnować raz w tygodniu kilka godzin pewnie z przyjemnością, ale nie na etat, czy dwa.
__________________
Everyone you meet is fighting a battle inside you know nothing about Be kind. Always Wyzwanie Czytelnicze 25 / 34 (26) Wyzwanie Filmowe 5 / 100 100 książek w 2023 92 / 55 Edytowane przez Pani_Robot Czas edycji: 2021-03-29 o 20:51 |
2021-03-29, 21:16 | #1610 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2014-01
Lokalizacja: Dąbrowa Górnicza
Wiadomości: 1 567
|
Dot.: Bezdzietne z wyboru - część VI :)
Koleżanka ma bardzo bajkowy obraz macierzyństwa i dla mnie jest egoistką. Wszyscy się będą zajmować jej dzieckiem tylko nie ona. Właśnie, ciekawe czy same zaintersowane osoby o tym wiedzą.
Wysłane z mojego motorola one vision przy użyciu Tapatalka
__________________
Niemożliwe jest tylko to, co sami takim uczynimy... |
2021-03-30, 06:55 | #1611 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2010-03
Lokalizacja: okolice Poznania
Wiadomości: 1 427
|
Dot.: Bezdzietne z wyboru - część VI :)
Nie mam pojęcia czy wiedzą, może mówiła o tym ale wiadomo jak wygląda rzeczywistość, że nikt się nie zgodzi aby odrazu miesiąc po urodzeniu wróciła do pracy i żeby przez te 8h ktoś wychowywał jej dziecko. Zresztą gdzie znajdzie czas na odpoczynek i spokojny sen przed następnym dniem pracy.
Zbyt krótko z nią rozmawiałam ale wyczułam, że mówiąc to do mnie jest jakby ''przyduszana'' przez otoczenie takie wiecie ostatni czas aby urodzić zdrowe dziecko. Choć tej pewności i tak do końca mieć nie może bo różnie to bywa Jak i również urodzenie jednego dziecka nie bliźniaków Jest osobą która w stadzie owieczek pójdzie za tym baranem i zleci ze skarpy Nie wiem dla mnie to byłby taki przeskok z życiem...nawet jak próbuje intensywnie wynaleźć plusy mycia matką no to za cholerę nic mi do głowy nie przychodzi prócz tego, że dziecko byłoby z Naszej pary zaj**iste i nic po za tym, wołami by mnie nie namówili a gadanie zegar cyka, ostatni dzwonek to już mnie śmieszy a niech cyka ja się czuję na 20-tke Szkoda mi troche tych kobiet co zostały przymuszone przez otoczenie mimo, że nie były gotowe i są nieszczęśliwe. Mnie uszczęśliwia pomaganie innym, słabszym, bezbronnym, czuje w środku wtedy takie spełnienie spokój wewnętrzny...a co tu by pisać, każdy jak widać ma inny plan nie zawsze wybrany przez siebie. Taka kolej rzeczy w większości przypadków...partner-ślub-dziecko
__________________
20.11.2013 Juz sa! 260cc CPG 322 anatomy mentor Doktor M.K Poznań |
2021-03-30, 07:09 | #1612 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-01
Lokalizacja: W podróży
Wiadomości: 6 906
|
Dot.: Bezdzietne z wyboru - część VI :)
Aniołek, ale tak piszesz o tej koleżance, jakby już w tą ciążę miała jutro zajść. O ona tak nie gada, żeby pogadać, a nawet nie myśli o próbie poczęcia dziecka?
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
2021-03-30, 07:51 | #1613 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2020-12
Wiadomości: 176
|
Dot.: Bezdzietne z wyboru - część VI :)
Ale co mozna więcej zrobić niż to co obecnie robisz? Przecież próbowałaś z tego co rozumiem z nią gadać na ten temat, że nie ma presji itp., ale z drugiej strony to nadal jej wybór. Raczej jest świadoma na co się pisze rodząc dziecko. Poza tym faktycznie - od gadania do robienia jeszcze kawałek drogi.
|
2021-03-30, 08:24 | #1614 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2010-03
Lokalizacja: okolice Poznania
Wiadomości: 1 427
|
Dot.: Bezdzietne z wyboru - część VI :)
No tak pisze bo mnie bardzo zaskoczyła aż taką zmianą na inny tor tym bardziej, że nie mówiła z przekonaniem i taką pewnością, że już czuje, że to ten czas Widziałam się z nią jakieś pół roku temu, przez pandmie kontakt ograniczony
Wiecie jak zna się kogoś prawie całe życie i wie jakie ten ktoś ma podejście to ciężko w głowie się układa wszystkie wątki...chciałam głównie Was podpytać czy znacie z autopsji przypadki kobiet które po tak nagłej zmianie były szczęśliwe Hehe ja nie wiem czy od gadania można odrazu przejść do czynów i nie majstrować dzieciaka. W sumie to jeszcze nic nie zrobiłam, bo nawet porządnie nie pogadałyśmy na ten temat. Nie będę nakłaniać ani w tą ani w tą stronę bo wiadomo, że to ona zostanie jak ja to mówię z problemem. Jedyne co bym chciała to wiedzieć, usłyszeć od niej, że wie na co się pisze. Nie będzie tak jak sobie w głowie myśli.
__________________
20.11.2013 Juz sa! 260cc CPG 322 anatomy mentor Doktor M.K Poznań |
2021-03-30, 08:29 | #1615 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-01
Lokalizacja: W podróży
Wiadomości: 6 906
|
Dot.: Bezdzietne z wyboru - część VI :)
Powiedz jej, żeby się dokształciła w temacie tych dzieci. Choćby to, że nie może wrócić do pracy po miesiącu, bo jest obowiązkowe 14 tygodni macierzyńskiego.
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz Edytowane przez squirrelqa Czas edycji: 2021-03-30 o 08:37 |
2021-03-30, 08:33 | #1616 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2006-08
Wiadomości: 22 549
|
Dot.: Bezdzietne z wyboru - część VI :)
|
2021-03-30, 08:37 | #1617 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-01
Lokalizacja: W podróży
Wiadomości: 6 906
|
Dot.: Bezdzietne z wyboru - część VI :)
[1=18d73f41c1c01aef8fdf04b 5e3282c14752c25f5_62181c6 d1d29a;88611277]Jest jeśli pracuje na UoP, a nigdzie nie jest powiedziane, że ona tak pracuje.[/QUOTE]Tak, masz rację nie dopisałam.
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
2021-03-30, 08:53 | #1618 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2010-03
Lokalizacja: okolice Poznania
Wiadomości: 1 427
|
Dot.: Bezdzietne z wyboru - część VI :)
Cytat:
__________________
20.11.2013 Juz sa! 260cc CPG 322 anatomy mentor Doktor M.K Poznań |
|
2021-03-30, 09:03 | #1619 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2006-08
Wiadomości: 22 549
|
Dot.: Bezdzietne z wyboru - część VI :)
Cytat:
|
|
2021-03-30, 09:27 | #1620 |
Zakorzenienie
|
Dot.: Bezdzietne z wyboru - część VI :)
Ja w sierpniu skończę 32 lata i będę obchodzić 1. rocznicę ślubu. Nic mi się pod względem niechęci do bycia matką nie zmieniło: ani po przekroczeniu ,,magicznej" 30-stki, ani po wyjściu za mąż.
Niedawno siostra mojego męża urodziła swoje 3-cie dziecko. Druga siostra rodzi swoje pierwsze za jakiś miesiąc. Zostaliśmy jedyną, bezdzietną parą w rodzinie męża i teść pewnie zacznie za jakiś czas dogadywanki, że chciałby w końcu wnuki od swojego najstarszego syna Tym bardziej, że jesteśmy w trakcie budowy domu- więc trzeba będzie zapełnić te mury dziecięcym śmiechem i gwarem No nie. Lubię swoje życie we dwójkę z mężem: z kotem i książkami |
Nowe wątki na forum Kobieta 30+ |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 06:00.