|
|||||||
| Notka |
|
| Forum plotkowe Zapraszamy do plotkowania. Na forum plotkowym nie musisz się trzymać tematyki urodowej. Tutaj porozmawiasz o wszystkim co cię interesuje, denerwuje i zadziwia. |
![]() |
|
|
Narzędzia |
|
|
#451 |
|
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2013-10
Wiadomości: 11 232
|
Dot.: Koronawirus z Chin i inne epidemie + ot, część 9.
[1=0096a1e2f6245c4e98bc18d e9b0ed84c369ef137_632f8bf 2adc0b;88263716]Powinno być czynne, jeśli jest luźnym sklepem.
A u mnie w mieście są 2 i oba były otwarte. Kik też. Dzisiaj musiałam wejść jeszcze do CH, ludzi normalnie, aż w szoku byłam. Ja fuksem odebrałam rzeczy ze smyka i reserved Ale co znaczy, że świąt nie będzie? Akurat trochę mnie śmieszy ten argument (nie tylko u Ciebie to hasło widzę, ogólnie w necie) - o ile rozumiem osobę mieszkającą samotnie, to rodziny normalnie mieszkające (czy pary, no cokolwiek) przecież święta mogą mieć, w czym problem? Sprzedaży internetowej nie zamkną, spożywki też nie, choinka? no trudno, jak ktoś potrzebuje, to i sztuczną weźmie. Zresztą, nawet jak ktoś mieszka sam, to nie wierzę, że nie pójdzie na Wigilię do rodziny A dlatego, że po pierwsze - przechorowanie NIE oznacza niestety odporności, po drugie - od kiedy to tylko nauczyciele zarażają i chorują? Ja 3 tydzień mam połowę dzieci w klasie z różnych względów, covidowych również.---------- Dopisano o 21:51 ---------- Poprzedni post napisano o 21:50 ---------- BTW< kumpeli podpytałam, mąż w media pracuje takim luźnostojącym - nie zamykają się.[/QUOTE] No normalnie nie będzie normalnych świat, jak co roku. Jeżeli wprowadza zakaz przemieszczania się, to wielu ludzi nie odwiedzi rodzin. Dla mnie święta bez rodziny (innej niż syn i mąż) to bardzo przykra sprawa. Jeżeli jeszcze ogranicza handel to nie kupie sobie choinki i ozdób. Wszystkie prezenty online co tez może być upierdliwe i założę się, ze będą problemy z dostawami. Nie pójdę sobie jak co roku wypić grzańca na jarmarku. Co za przyjemność iść na świąteczny spacer na przykład na rynek, jeśli wprowadziliby coś takiego jak we Francji? Znaczy sorry na rynek nawet nie dotrę w celu rekreacyjnym bo mam więcej niż km. Super święta. Byle jakie, do dupy i tyle. Już pomijam, ze mieliśmy być duża gromadą w tym roku- a teściowie już odpadli. Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk |
|
|
|
|
#452 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-10
Lokalizacja: moje miasto...?
Wiadomości: 21 347
|
Dot.: Koronawirus z Chin i inne epidemie + ot, część 9.
Cytat:
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
|
|
|
|
|
#453 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-10
Lokalizacja: Lublin
Wiadomości: 9 621
|
Dot.: Koronawirus z Chin i inne epidemie + ot, część 9.
Cała moja lubelska rodzina mieszka w promieniu 1 km
![]() Tylko brat i bratowa z dzieciorem w Warszawie ![]() Nie ma co wybiegać tak bardzo myślami do przodu i zadręczać się tym co będzie, tylko korzystać z tego co jest teraz i ładować akumulatory na gorszy czas. |
|
|
|
|
#454 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-10
Lokalizacja: moje miasto...?
Wiadomości: 21 347
|
Dot.: Koronawirus z Chin i inne epidemie + ot, część 9.
[1=0096a1e2f6245c4e98bc18d e9b0ed84c369ef137_632f8bf 2adc0b;88263716]Powinno być czynne, jeśli jest luźnym sklepem.
A u mnie w mieście są 2 i oba były otwarte. Kik też. Dzisiaj musiałam wejść jeszcze do CH, ludzi normalnie, aż w szoku byłam. Ja fuksem odebrałam rzeczy ze smyka i reserved Ale co znaczy, że świąt nie będzie? Akurat trochę mnie śmieszy ten argument (nie tylko u Ciebie to hasło widzę, ogólnie w necie) - o ile rozumiem osobę mieszkającą samotnie, to rodziny normalnie mieszkające (czy pary, no cokolwiek) przecież święta mogą mieć, w czym problem? Sprzedaży internetowej nie zamkną, spożywki też nie, choinka? no trudno, jak ktoś potrzebuje, to i sztuczną weźmie. Zresztą, nawet jak ktoś mieszka sam, to nie wierzę, że nie pójdzie na Wigilię do rodziny A dlatego, że po pierwsze - przechorowanie NIE oznacza niestety odporności, po drugie - od kiedy to tylko nauczyciele zarażają i chorują? Ja 3 tydzień mam połowę dzieci w klasie z różnych względów, covidowych również.---------- Dopisano o 21:51 ---------- Poprzedni post napisano o 21:50 ---------- BTW< kumpeli podpytałam, mąż w media pracuje takim luźnostojącym - nie zamykają się.[/QUOTE]We Francji Amazon ograniczał sprzedaż z powodu korony. Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
|
|
|
|
#455 | ||
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2020-03
Wiadomości: 7 875
|
Dot.: Koronawirus z Chin i inne epidemie + ot, część 9.
Cytat:
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz ---------- Dopisano o 22:27 ---------- Poprzedni post napisano o 22:26 ---------- Cytat:
Wydluzone godziny otwarcia. Chca wiecej zarobic. U mnie w galerii chyba nie bo ktos by juz mi napisal. Takze standardowo raczej do 21. Jutro w pracy bede.Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
||
|
|
|
|
#456 | |
|
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2013-10
Wiadomości: 11 232
|
Dot.: Koronawirus z Chin i inne epidemie + ot, część 9.
Cytat:
No to super, tego akurat nie wiedziałam . I to mają być święta? Dla mnie to jest właśnie normalność, życie. Zaraz nic już nie będzie normalne, siedzieć na tyłku w domu z rodziną na kamerce. Szczerze? Jak w ogóle świętować w takiej sytuacji? Może jak ktoś przyzwyczajony żeby być tylko z mężem i z dziećmi albo wszystko mu jedno czy zje pizzę i posiedzi z chłopakiem...ja lubię święta, czekam cały rok na te przygotowania, na ten klimat. W tym roku nawet muzyki świątecznej mi się nie chce, bo wiem jak to wszystko będzie wyglądało i jaka będzie ogólna atmosfera. Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk |
|
|
|
|
|
#457 | |
|
Wtajemniczenie
|
Dot.: Koronawirus z Chin i inne epidemie + ot, część 9.
[1=0096a1e2f6245c4e98bc18d e9b0ed84c369ef137_632f8bf 2adc0b;88263716]Powinno być czynne, jeśli jest luźnym sklepem.
A u mnie w mieście są 2 i oba były otwarte. Kik też. Dzisiaj musiałam wejść jeszcze do CH, ludzi normalnie, aż w szoku byłam. Ja fuksem odebrałam rzeczy ze smyka i reserved Ale co znaczy, że świąt nie będzie? Akurat trochę mnie śmieszy ten argument (nie tylko u Ciebie to hasło widzę, ogólnie w necie) - o ile rozumiem osobę mieszkającą samotnie, to rodziny normalnie mieszkające (czy pary, no cokolwiek) przecież święta mogą mieć, w czym problem? Sprzedaży internetowej nie zamkną, spożywki też nie, choinka? no trudno, jak ktoś potrzebuje, to i sztuczną weźmie. Zresztą, nawet jak ktoś mieszka sam, to nie wierzę, że nie pójdzie na Wigilię do rodziny A dlatego, że po pierwsze - przechorowanie NIE oznacza niestety odporności, po drugie - od kiedy to tylko nauczyciele zarażają i chorują? Ja 3 tydzień mam połowę dzieci w klasie z różnych względów, covidowych również.---------- Dopisano o 21:51 ---------- Poprzedni post napisano o 21:50 ---------- BTW< kumpeli podpytałam, mąż w media pracuje takim luźnostojącym - nie zamykają się.[/QUOTE]No dla mnie nie będzie normalnych świąt w tym roku. Mimo że i tak zawsze spędzamy je tylko w 4 osoby i tu się nic nie zmieni. Jednak święta to cała otoczka, kupowanie ozdób, chodzenie po sklepach za prezentami, specjalne zakupy jedzeniowe, świąteczne kawy w coście, huczne zapalenie światełek w mieście, podziwianie choinki w centrum, jarmarki świąteczne, oglądanie groty Mikołaja, organizowane różne imprezy świąteczne w szkołach, uroczysty obiad serwowany rodzicom przez dzieci, lodowisko, wymiana słodyczy i kartek między sąsiadami, imprezy świąteczne w pracy itp. A teraz? Wszystko pozamykane, odwoływane atrakcje swiateczne, kolejki w sklepach, zakaz kontaktów międzyludzkich, braki towarów i ten marazm i brak chęci do zrobienia czegokolwiek. Dla mnie cały ten rok jest stracony. A święta nie będą się różniły niczym od dnia powszedniego, będą odbiciem tego w jakich czasach obecnie żyjemy. Cytat:
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
|
|
|
|
|
#458 | |
|
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2013-10
Wiadomości: 11 232
|
Dot.: Koronawirus z Chin i inne epidemie + ot, część 9.
Cytat:
Podpisuje się pod tym rękami i nogami. Nie wiem czy moje dziecko zdąży jeszcze wystąpić w świątecznym przedstawieniu (jako przedszkolak). Ominął mnie pierwszy Dzień Matki w przedszkolu, bo go po prostu nie było, a zawsze sobie myślałam, ze na pierwszym takim przedstawieniu będę ryczeć jak bóbr i nie mogłam się doczekać Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk |
|
|
|
|
|
#459 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-04
Wiadomości: 16 179
|
Dot.: Koronawirus z Chin i inne epidemie + ot, część 9.
Mnie najbardziej szkoda nie tylko świąt, ale też wyjazdu zimowego. Rok temu od razu po świętach byliśmy z rodzicami w górach, wróciliśmy kilka dni po sylwestrze.
Do teściów się nie wybierzemy, bo 300 km i teściowa choruje neurologiczne, ale na święta 100 km do moich rodziców bym chciała. Zameldowana jestem u nich, auto też zarejestrowane tam. Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
__________________
najważniejsze w życiu jest być zdrowym, mieć zdrowego małżonka, zdrowe dziecko, zdrowych rodziców, zdrowe rodzeństwo. wszystko inne jest kwestią chęci i siły, niekiedy szczęścia... |
|
|
|
|
#460 | ||
|
BAN stały
Zarejestrowany: 2012-06
Wiadomości: 4 421
|
Dot.: Koronawirus z Chin i inne epidemie + ot, część 9.
Cytat:
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz ---------- Dopisano o 23:11 ---------- Poprzedni post napisano o 23:09 ---------- Cytat:
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
||
|
|
|
|
#461 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2020-04
Wiadomości: 397
|
Dot.: Koronawirus z Chin i inne epidemie + ot, część 9.
Dobrze ktoś wyżej podsumował. 2020 to taki stracony rok.
|
|
|
|
|
#462 |
|
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2014-01
Wiadomości: 2 268
|
Dot.: Koronawirus z Chin i inne epidemie + ot, część 9.
[1=57358d5eaa2ba5832713bfc 6887653c221c8aa55_603d806 8b70a4;88263421]Jutro jedziemy na testy, dzięki znajomemu przyjmą nas bez kolejki i wyniki będą szybciej (mam nadzieję). Ciekawe czy coś wyjdzie, ale wg znajomego mąż ma koronę, do dodatkowych objawów doszedł np ból dolnej części pleców przy nerkach no i zaczyna dziwnie odczuwać smaki. Objawy ma od poniedziałku wieczór. Ja zaczynam mieć suchy kaszel, gardło odeszło, trochę się boje co z dziećmi, bo ogóle starszaki sobie same poradzą, gdyby nas jakoś mocniej rozłożyło, ale taki 1,5 roczniak już sobie nie poradzi. Ciekawe co w takich sytuacjach.[/QUOTE]
pamietam jak pare lat temu miałam mega grype i tak mnie polozylo w momencie ze hej! a sama bylam w domu z dzieckiem tez tak około 1,5 roku i pamietam ze zeby mu cos zrobic jesc czolgałam sie prawie do kuchni a w pozostałym czasie dosłownie odpływałam i ja na łózku a on biedny bawił sie obok do dzis sie czuje jak ostatnia patologia
|
|
|
|
|
#463 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2016-06
Wiadomości: 76
|
Dot.: Koronawirus z Chin i inne epidemie + ot, część 9.
https://www.komputerswiat.pl/aktualn...3H5Fqp5O21DQDQ
Rząd bazuje na analizach nastoletniego internauty 😂😂 co ja pacze
|
|
|
|
|
#464 | ||
|
Wtajemniczenie
|
Dot.: Koronawirus z Chin i inne epidemie + ot, część 9.
[1=07f49d5297ed442eaa63bdc 5e3365630f1fe1bde_620d900 1ec3ce;88263866]Podpisuje się pod tym rękami i nogami. Nie wiem czy moje dziecko zdąży jeszcze wystąpić w świątecznym przedstawieniu (jako przedszkolak). Ominął mnie pierwszy Dzień Matki w przedszkolu, bo go po prostu nie było, a zawsze sobie myślałam, ze na pierwszym takim przedstawieniu będę ryczeć jak bóbr i nie mogłam się doczekać
Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk[/QUOTE]No przykre ![]() To są tak naprawde małe rzeczy bez których da się żyć, ale jednak jest przykro i pusto jak ich w życiu zabraknie. Cytat:
![]() Wysłane z aplikacji Forum Wizaz ---------- Dopisano o 00:31 ---------- Poprzedni post napisano o 00:27 ---------- Cytat:
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
||
|
|
|
|
#465 |
|
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2019-10
Wiadomości: 6 046
|
Dot.: Koronawirus z Chin i inne epidemie + ot, część 9.
[1=07f49d5297ed442eaa63bdc 5e3365630f1fe1bde_620d900 1ec3ce;88263866]Podpisuje się pod tym rękami i nogami. Nie wiem czy moje dziecko zdąży jeszcze wystąpić w świątecznym przedstawieniu (jako przedszkolak). Ominął mnie pierwszy Dzień Matki w przedszkolu, bo go po prostu nie było, a zawsze sobie myślałam, ze na pierwszym takim przedstawieniu będę ryczeć jak bóbr i nie mogłam się doczekać
Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk[/QUOTE] Ja nie kupuje prezentow, nie mam w domu nawet choinki, ale też uważam, że takie święta to nie święta. Nie będzie wigili firmowej z pysznym jedzeniem i zabawa do białego rana. Nie będzie grzanego wina na jarmarku. Nie będzie spotkania z koleżankami na pierogach. Nie będzie " pasterki" ze znajomymi których czasem widuje raz do roku z różnych przyczyn. Tak to są totalne pierdoły, ale życie składa się z takich ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() . Jak tego nie ma, to wszystko jest jakieś takie nijakie. Chociaż ja i tak w miarę żyje normalnie. Cały czas chodzę do pracy i korzystam z rzeczy które są jeszcze dostępne. Tylko no właśnie, z tygodnia na tydzień ubywa tych rzeczy. :/ Wysłane z mojego Redmi Note 4 przy użyciu Tapatalka Edytowane przez bafa65383b74e1029ccef70174e4f68b71e8a0f7_646950f23ada7 Czas edycji: 2020-11-05 o 23:34 |
|
|
|
|
#466 |
|
sentimental animal
Zarejestrowany: 2009-05
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 2 285
|
Dot.: Koronawirus z Chin i inne epidemie + ot, część 9.
hej, wbiję się na wątek z pytaniem mocno związanym z pandemią, a wiem że są tu osoby, które są na bieżąco i może coś podpowiedzą
myślicie, że warto zaczynać leczenie zębów w obecnej sytuacji epidemicznej? sprawa niby nie jest jakaś super pilna, ale już od kilku miesięcy z tym zwlekam i wolałabym już po prostu się przełamać i to zrobić mam zamiar leczyć się prywatnie, podejrzewam że to byłaby dłuższa współpraca. z jednej strony nie chcę zacząć leczenia i żeby mi nagle zamknęli gabinet, z drugiej nie wiadomo ile to jeszcze będzie trwało i do kiedy mam tak czekać co byście zrobiły na moim miejscu?
__________________
You may think he's a sleepy-type guy Always takes his time Soon I know you'll be changing your mind When you've seen him use a gun, boy When you've seen him use a gun |
|
|
|
|
#467 |
|
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2013-10
Wiadomości: 11 232
|
Dot.: Koronawirus z Chin i inne epidemie + ot, część 9.
[1=bafa65383b74e1029ccef70 174e4f68b71e8a0f7_646950f 23ada7;88263999]Ja nie kupuje prezentow, nie mam w domu nawet choinki, ale też uważam, że takie święta to nie święta.
Nie będzie wigili firmowej z pysznym jedzeniem i zabawa do białego rana. Nie będzie grzanego wina na jarmarku. Nie będzie spotkania z koleżankami na pierogach. Nie będzie " pasterki" ze znajomymi których czasem widuje raz do roku z różnych przyczyn. Tak to są totalne pierdoły, ale życie składa się z takich ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() . Jak tego nie ma, to wszystko jest jakieś takie nijakie. Chociaż ja i tak w miarę żyje normalnie. Cały czas chodzę do pracy i korzystam z rzeczy które są jeszcze dostępne. Tylko no właśnie, z tygodnia na tydzień ubywa tych rzeczy. :/ Wysłane z mojego Redmi Note 4 przy użyciu Tapatalka[/QUOTE] O dokładnie tak. Dlatego wkurza mnie takie gadanie, ze bez tego można żyć i w ogóle o co chodzi. A no o to, ze lista rzeczy/spraw „bez których można żyć” bardzo się obecnie wydłuża. Tak prawdę powiedziawszy to prawie wszystko można ma niej zapisać jeśli chodzi o czyste przetrwanie. Ale chyba nie o to chodzi? Mamy się czuć jak Anna Frank zamknięta ma strychu przez ten pieprzony wirus? Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk |
|
|
|
|
#468 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2020-03
Wiadomości: 7 875
|
Dot.: Koronawirus z Chin i inne epidemie + ot, część 9.
Ja jestem taka ze w wiekszosci rzeczy widze plusy i dla mnie np swieta nawet tylko z tata gdyby byl zakaz przemieszczania sie i nie koglabym sie spotkac np z chlopakiem tez bylyby dobre. Troche smutne ale tez z bliska osoba wiec ok. Z chlopakiem w koncu i tak sobie bysmy to odbili. No albo na odwrot z chlopakiem bez taty gdybysmy juz razem mieszkali ale nie wiadomo czy to sie uda, nie wiadomo jak bedzie u nas finansowo itp. Jakos bysmy dali rade. Byle nastepny rok nie byl zabrany przez koronawirusa. No i moze nie celebruje swiat az tak jak niektorzy. Bardziej to dla mnie wolne dni. Lubie ladnie przystrojone miasta, lubie choinke, dawanie prezentow, puszczenie sobie koled ale czasem wrecz wolalabym odpoczynek w domu niz pojscie w goscie nawet jak tylko do babci i ja tata babcia siostra jej narzeczony z dziecmi i moj chlopak. No ale wiem ze nie kazdy tak lubi i rozumiem ze niektorym bedzie brakowac tej otoczki. Dla niektorych to jest wazne i ich to moze bardziej zdolowac niz mnie. Przyjaciolka powiedziala no trudno na jarmark tez by sie wybrala bo nigdy nie byla a moze faktycznie przy takim duzywm wydarzeniu ciezko pilnowac i limitow i innych i nie moga ryzykowac, ale jak to sie skonczy i bedzie znowu jak dawniej to ze musimy wybrac sie na jarmark
No ja tez chce i na pewno to wtedy zrobimy. Na takim typowym tez jeszcze nie bylam. Tylko w Warszawie kolo Palacu Kultury bylam i na Starowce w Warszawie ale taki to chyba maly. Kiedys chce do Wroclawia tam sa duze jarmarki.Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
|
|
|
|
#469 |
|
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2010-07
Wiadomości: 52 421
|
Dot.: Koronawirus z Chin i inne epidemie + ot, część 9.
[1=535de3f481873e06c5a5c33 016fd2a44dce7d9b2_606b967 225802;88263320]A paru antyrakowych ksiazkach napisano, ze duza dawka witamina D zapobiega rakowi i dzienna dawka jaka mamy suplementowac, zalecala przez lekarzy jest za mala, to znam przypadki suplementujace 10000 dziennie bez nadzoru lekarza. A dzienna dawka to chyba 1000 - 2000.[/QUOTE]A kto te książki napisał?
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
|
|
|
|
#470 | |
|
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2009-09
Wiadomości: 50 379
|
Dot.: Koronawirus z Chin i inne epidemie + ot, część 9.
Cytat:
Ja myślę, że jak się zacznie robić cieplej to poluzują nieco obostrzenia, bo ludzie na bank w maskach przy 25°C chodzić nie będą po dworze. Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
|
|
|
|
|
#471 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2020-03
Wiadomości: 7 875
|
Dot.: Koronawirus z Chin i inne epidemie + ot, część 9.
Cytat:
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
|
|
|
|
|
#472 | |
|
Wtajemniczenie
|
Dot.: Koronawirus z Chin i inne epidemie + ot, część 9.
Cytat:
Lepiej zrobić zęba, jeśli ma się taką możliwość. Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
|
|
|
|
|
#473 |
|
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2020-10
Wiadomości: 799
|
Dot.: Koronawirus z Chin i inne epidemie + ot, część 9.
Nie wiem czy ktos juz to wklejal
https://m.youtube.com/watch?v=oUIo9okTpEs tymbark ma covida Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
|
|
|
|
#474 | |
|
BAN stały
Zarejestrowany: 2012-06
Wiadomości: 4 421
|
Dot.: Koronawirus z Chin i inne epidemie + ot, część 9.
[1=07f49d5297ed442eaa63bdc 5e3365630f1fe1bde_620d900 1ec3ce;88263818]No to super, tego akurat nie wiedziałam
. I to mają być święta? Dla mnie to jest właśnie normalność, życie. Zaraz nic już nie będzie normalne, siedzieć na tyłku w domu z rodziną na kamerce. Szczerze? Jak w ogóle świętować w takiej sytuacji? Może jak ktoś przyzwyczajony żeby być tylko z mężem i z dziećmi albo wszystko mu jedno czy zje pizzę i posiedzi z chłopakiem...ja lubię święta, czekam cały rok na te przygotowania, na ten klimat. W tym roku nawet muzyki świątecznej mi się nie chce, bo wiem jak to wszystko będzie wyglądało i jaka będzie ogólna atmosfera. Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk[/QUOTE] Mam tak samo! Niby u mnie w rodzinie nic się nie dzieje złego, bo wszyscy w miarę zdrowi, praca na razie jest, ale ja też mam takie poczucie straconego roku i zmarnowanych szans. Zawsze lubiłam Boże Narodzenie, a w tym roku odechciewa mi się na samą myśl. Nie będzie spotkań ze znajomymi, nie będzie chodzenia po sklepach i wybierania prezentów, nie będzie świątecznej kawy w mojej ulubionej kawiarni. Nie będzie relaksu i odpoczynku w domu, bo i tak całymi dniami w tym domu siedzę, więc co to za różnica jaki jest dzień tygodnia i czy na kolację zjem kanapkę, czy barszcz z uszkami i karpia. Zauważyłam, że od parunastu dni pracuję w tempie żółwia. Nie mogę zebrać się do swoich obowiązków, potem nadrabiam na ostatnią chwilę, jestem zmęczona, rozkojarzona, zmartwiona, bo ciągle myślę o epidemii. Jak już skończę pracę to mam siłę tylko na zamulanie z youtubem albo netfliksem. Nic innego nie mam siły robić. Zawsze lubiłam czytać, a teraz nie mogę się zmusić. Godziny mijają mi na bezproduktywnym scrollowaniu telefonu i gapieniu się w telewizor. Też tak macie czy tylko ja popadłam już w marazm? Cytat:
Oczywiście, że warto. Zęby zawsze warto leczyć. Wiosną też miałam częste spotkania z dentystą i wszystko udało się zrobić, mimo że przepadły mi dwie wizyty przez lockdown. Myślę, że tym razem nie zamkną gabinetów, bo w końcu stomatolog to też lekarz, więc mam nadzieję, że "narodowa kwarantanna" nie obejmie tej grupy. |
|
|
|
|
|
#475 |
|
hakuna matata
Zarejestrowany: 2016-06
Wiadomości: 22 748
|
Dot.: Koronawirus z Chin i inne epidemie + ot, część 9.
Treść usunięta
|
|
|
|
|
#476 |
|
hakuna matata
Zarejestrowany: 2016-06
Wiadomości: 22 748
|
Dot.: Koronawirus z Chin i inne epidemie + ot, część 9.
Treść usunięta
|
|
|
|
|
#477 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2017-01
Wiadomości: 5 897
|
Dot.: Koronawirus z Chin i inne epidemie + ot, część 9.
Ja bym nie odkładała żadnych badań czy robienia zębów na później. Prywatne gabinety działają przecież normalnie. Sama ostatnio robiłam przegląd ginekologiczny plus usg piersi i nie wyobrażam sobie przekładać tak ważnych corocznych badań do następnego roku. A niestety już słyszałam od kogoś, że odpuszcza w tym roku usg piersi bo covid.
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
|
|
|
|
#478 | |||
|
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2007-03
Wiadomości: 7 306
|
Dot.: Koronawirus z Chin i inne epidemie + ot, część 9.
Cytat:
Cytat:
Cytat:
I od wybuchu pandemii naprawdę trudno się dostać do mojego dentysty.
|
|||
|
|
|
|
#479 |
|
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2018-11
Wiadomości: 4 592
|
Dot.: Koronawirus z Chin i inne epidemie + ot, część 9.
Ja mam wywalone na otoczkę świat, nie będę plakac, jeśli ograniczą handel itd. (chociaż to też paranoja dla mnie, ograniczenie handlu i innych usług to zabójstwo dla wielu firm). Moim marzeniem na ten moment jest tylko spędzenie ich z moją zdrową rodzina. Kolejnych świat bez nich nie zniosę. Jednak wigilia bez rodziny wydaje mi się jakąś paranoją.
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz Edytowane przez bbab4b1e68366f09bc3914c9672f02df694c852f_622be7447f718 Czas edycji: 2020-11-06 o 08:21 |
|
|
|
|
#480 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-02
Wiadomości: 4 322
|
Dot.: Koronawirus z Chin i inne epidemie + ot, część 9.
Ja również się cieszę z tego, ze nie będzie tego spędu na święta.
Wole spędzić je kameralnie bez nerwówki (moja mama zawsze wprowadza atmosferę stresowa), nie będę musiała wszystkiego przygotowywać ![]() Prezenty kupię przez internet. Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
|
|
![]() |
Nowe wątki na forum Forum plotkowe
|
|
|
| Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 20:07.



z różnych względów, covidowych również.




Wydluzone godziny otwarcia. Chca wiecej zarobic. U mnie w galerii chyba nie bo ktos by juz mi napisal. Takze standardowo raczej do 21. Jutro w pracy bede.
. I to mają być święta? Dla mnie to jest właśnie normalność, życie. Zaraz nic już nie będzie normalne, siedzieć na tyłku w domu z rodziną na kamerce. Szczerze? Jak w ogóle świętować w takiej sytuacji? Może jak ktoś przyzwyczajony żeby być tylko z mężem i z dziećmi albo wszystko mu jedno czy zje pizzę i posiedzi z chłopakiem...ja lubię święta, czekam cały rok na te przygotowania, na ten klimat. W tym roku nawet muzyki świątecznej mi się nie chce, bo wiem jak to wszystko będzie wyglądało i jaka będzie ogólna atmosfera. 








do dzis sie czuje jak ostatnia patologia



co byście zrobiły na moim miejscu?
No ja tez chce i na pewno to wtedy zrobimy. Na takim typowym tez jeszcze nie bylam. Tylko w Warszawie kolo Palacu Kultury bylam i na Starowce w Warszawie ale taki to chyba maly. Kiedys chce do Wroclawia tam sa duze jarmarki.



