Panny Młode wrzesień 2008

[AgaOp]

Najtaniej wychodzi na Allegro.Ja za swój z przesyłka zapłaciłam 120 zł,ale były i po 60 zł

[sanetka]

Napisane przez AgaOp

Najtaniej wychodzi na Allegro.Ja za swój z przesyłka zapłaciłam 120 zł,ale były i po 60 zł

pewnie tak. tylko ja nawet do konca nie wiem czy na pewno bede miala ten samochod, a nawet jaki kolor. wiec z drugiej strony szkoda kase wydawac. moze powiem TZowi zeby siostre podpytal, oni chyba kupowali, jak maja jeszcze to odkupimy

ech...glupie to wszystko

[agunia82]

Napisane przez sanetka

pewnie tak. tylko ja nawet do konca nie wiem czy na pewno bede miala ten samochod, a nawet jaki kolor. wiec z drugiej strony szkoda kase wydawac. moze powiem TZowi zeby siostre podpytal, oni chyba kupowali, jak maja jeszcze to odkupimy

ech...glupie to wszystko

Ja na allegro kupiłam za 85 zł ozdobę, taką jak na zdjęciu, mocowana jedynie na przyssawki. Kokardki do klamek się przywiązuje

[Daisy_80]

My ozdoby na samochód będziemy mieć bardzo skromne. Z kilku względów:
1. samochód pożyczamy od taty znajomego, który pożycza pod warunkiem nieprzyklejania żadnych ozdób. Nie chcemy czegokolwiek na nim uszkodzić.
2. Ode mnie do kościoła jedzie się ok 3 minut, z kościoła do restauracji drugie 3 minuty.. więc szkoda kasy wydawać na zaledwie 6 minut jazdy samochodem. Na zdjęcia pojedziemy samochodem kolegi, którym mieliśmy jechać do ślubu...

Kupiłam na samochód takie kokardy do przywiązania na klamki. Mają takie sznureczki więc nawet na klamkę nic nie będę przyklejać. Wcześniej oczywiście upewniłam się, czy na tej klamce będzie można cokolwiek zawiązać.
Kupiłam tablice na przód i tył samochodu i kilka balonów w kształcie serca. Nie wiem wprawdzie czy balony się przydadzą. Może gdzieś do zderzaka się przymocuje.
Tak więc samochód będzie skromny. Ale absolutnie mi to nie przeszkadza..

[Snowlove]

My będziemy mieli jedynie kokardy przy klamkach Nigdy mi sie nie podobały dekoracje samochodu. Jeszcze teraz jak robią te z kwiatów to są ładne-ale jak sobie przypomnę jak kiedyś były lalki, styropianowe obrączki itp... wrrr -zupełnie nie

[Daisy_80]

Snowlove za tydzień nasza kolej jakoś dziwnie się czuje z tą myślą...

[martabelchatow]

no tak kochane za tydzień. Z pogodą nie wiadomo.. albo deszcz albo bez deszczu- na każdym portalu piszą co innego. Raz, że deszcz w piątek.. raz, że w sobotę..
byłam wczoraj w Wawie - odebrałam sukienkę i czekam na przyszły tydzień. Dziś panieński

[asioczka]

ja dzis jade do kraka po kiecke a "panienski czesc 1 " juz byl nie wiem jak z czescia druga))

[Snowlove]

AJAJAJ!!!! Tylko

Ajajaj!!!! Tylko tydzień. Daisy, Marta -oszaleje!!!! Stres mnie dopada na dobre. Dzisiaj jeszcze jedziemy po wino -kiecke odbieram w piatek. A jeszcze w pracy młyn i nie wiem czy po ślubie nie będe musiała czegość skończyć kurde a tak się starałam, żeby zamknąć wszytsko przed ślubem

[Daisy_80]

My już chyba wszystko mamy. Tzn w tym tygodniu (koło poniedziałku) musimy podać w restauracji ostateczną liczbę gości i uch usadzenie
Dziś idę na panieński I nie wiem czy mnie przypadkiem jakieś przeziębienie nie dopada. Wczoraj w wielką zlewę wracałam do domu (oczywiście z parasolką), ale i tak wróciłam cała mokra.. Albo to stres...
Dziś wstąpiłam na chwilę do restauracji, żeby zobaczyć jak są stoły na wesele dzisiejsze poustawiane i jak mam gości rozsadzać. Jakoś tak dziwnie się poczułam patrząc na miejsce które za tydzień zasiąde.
Jutro trzeba by wybrać się do kościoła na spowiedź.. Oj to będzie tydzień...
Snowlove, Marta za tydzień tylko my ślubujemy??

[Snowlove]

Daisy...no właśnie nikt więcej sie nie odzywa...trzebaby prześledzić wątek

[asioczka]

ja mam za dwa tygodnie wczoraj odebralam kiecke)) troche sie nerwow najadlam, bo panie dlugo mojej nie mogly znalezc okazalo sie, ze byla tam gdzie szukaly wczesniej, tylko jakos nie zauwazyly;] no ale jest cudna, a pani wlascicielka kazala mi przyrzec, ze wysle zdjecia mailem jak juz bedzie po wszystkim wystawilam buty na parapet - cos niepewna ta pogoda. musze sie w koncu do spowiedzi wybrac, bo juz ja przekladam i przekladam. wlasciwie wszystko zalatwione tylko jeszcze chlebus ozdobny musimy zamowic (taki z obraczkami- podobno musi byc hehe i owoce. a pod koniec tygodnia menu i pelna liste gosci. a jeszcze sie na pazurki musze umowic, ale nie chce tipsow tylko francuski, moze z ozdobionym serdecznym palcem: dekoracji na samochod nie mamy, bo Tata sie postaral i bedziemy jechac bryczka :

[Snowlove]

A ja dziewczynki sie kłócę na zmianę z TŻ i mamą aż się zaczynam zastanawiać nad pewnymi rzeczami.

[Doro22_10]

Napisane przez Snowlove

A ja dziewczynki sie kłócę na zmianę z TŻ i mamą aż się zaczynam zastanawiać nad pewnymi rzeczami.

To chyba normalne U mnie jest to samo Stres dopada nas coraz bardziej. Ostatnie pół roku to był koszmar, zaczynałam się zastanawiać czy to ma jakiś sens, ten cały ślub, wesele, skoro my nie możemy się dogadać Na szczęście zostało nam tylko 2 tygodnie ( tobie już niecały tydzień), teraz większość obowiązków przekazaliśmy rodzicom i się nie wtrącamy niech sobie sami kombinują (to oni płacą za wesele) i między nami zrobiło się trochę spokojniej

[Snowlove]

U nas my płacimy za wesele, a kłótnie i wątpliwości to nie tylko sprawa "weselna" do tego widzę że coś nie bedrzo dobradują się TŻ z mamą. Tzn jak są w swoim towarzystwie to sa dla siebie uprzejmie, ale jak jestem sama z TŻ albo sama z mamą to widzę, że miłością do siebie nie pałają. Do tego zaczynam się coraz częściej przyglądać TŻ tzn. jego zachowaniu i nie podobaja mi się nketórze jego reakcje. Spokojnie nie jest agresywny poprostu czasami się dziwnie zachowuje a niestety on ma dośc silny charakter i nie potrafi zrozumieć, że w ten czy inny sposób nie powinien się zachowywać. Dlatego też mam takie myśli czasam -czy ja mam sie napewno na to godzić

[Daisy_80]

U mnie kłótni nie ma na szczęście. Może czasem jakieś spięcia dla oczyszczenia atmosfery
Wczoraj byłam na panieńskim.. Ale było fajnie.. Teraz to ten tydzień szybko zleci... A nerwów na szczęście brak...
Dziś byśmy chcieli pójść do spowiedzi ostatniej. Bo na tygodniu po południami to nie będzie mi się chciało latać po kościołach. Wolę to dziś załatwić. Postaramy się nie grzeszyć przez kilka dni.. Nawet nie za bardzo będzie do tego okazja :P

[Snowlove]

Daisy, a nam ksiązdz powiedział, że do drugiej spowiedzi nalezy iśc w piątek dopiero te zbym wolała wcześniej -fajnie macie. Juz sprawdziłam kiedy sa w piątek spowiedzi i chyba uderzę zaraz rano ok 7:00 żeby miec to z głowy

TŻ zadzwonił i bardzo potulnym głosem powiedział: "Przepraszam...ja czasem taki narwany jestem, ale pracuję nad sobą" no w sumie ma racje pracuje nad sobą bo jeszcze pół roku temu by nie zadzwonił z przeprosinami

Daisy, Marta...ile będzie u was osób? U mnie ostatecznie 74 osoby gości
=7 osób obsługi (fotograf, kamerzysta, zespoł). Czy tałam właśnie sobie wątek o kosztach całościowych wesela i mnie skręca jak widze, że niektórzy dają radę zrobić wesele na 80 osób za 10-15 tys Prosze nie mówcie ze też tyle wydacie bo się załamię. Nas to wyniesie jakies 32 tys. i naprawdę nie szaleję -nie mam fajerwerków, super drogiej kiecki i jakiś innych bajerów -sama sala kosztuje u nas jakie 14 tys.

[AgaOp]

Pytanie co prawda nie było do mnie,ale też się wypowiem u mnie ostatecznie ma być 110 osób(jeszcze wczoraj mi osoby poodmawiały-tacy szybcy...ale cóż) i ma nas wynieść jakieś 38 tyś i też nie mam nie wiadomo czego...A co do tych osób które robią wesele za 15 tyś,to coś mi się wydaje,ze moze one liczą że każda strona tyle zapłaci,albo może tylko jakiś obiad czy coś.Bo nawet jak ktoś robi w jakiejś remizie strażackiej to mu chyba więcej wyjdzie...

[Snowlove]

Aga, właśnie nie. To jest koszt całościowy... tylko w sumie jak sie przyjżec to chyba wiem z czego różnica np. są ceny takie sala 1500 zł jedzenie 4000 tys. no nie wiem może faktycznie przy kucharkach i sali bez obsługi tyle wychodzi. No można zaoszczedzic na kiecce (najczęściej w tych kosztorysach kiecka jest do 1000 zł). U mnie np. fotograf kosztuje 1600 tam 900 zl, zespol 2500 tam dj za 1000, wiec może to jest ta właśnie różnica. Jedna dziewczyna podala np. koszt ciast i tortu na 500 zl (przypominam 80 osob) u nas tort jest z cukierni za 650 a ciasta od prywatnej pani ale wyjdzie jakies 500 zl. Ogladalam torty za 300 zl, ale może akurat mialam takie szczęście -byly okropne -sama bym lepszy zrobiła

Myśmy mieli mieć początkowo na 100 osób i wtedy by wyszło jakieś 35-36 tys , ale odpadło troche osób i akurat tych przyjezdnych no i noclegu nie musi wogóle załatwiać.

[AgaOp]

To ciekawe ile oni mają tego jedzenia za 4000 Jak 3 lata temu mój wujek się zenił i robili wesele w remizie na 200 osób to z tego co pamiętam wyszło mi dwadzieścia kilka tyś ale mieli swoje mieso(świnie,kurczaki) warzywa też swoje,kamerzysta był z rodziny,samochód też nie był pożyczany,jakieś grzybki i marynatki nawet.Ale to było 3 lata temu to też inaczej

[Snowlove]

No kuzyn robił 3 lata temu również (małopolskie -wieś). Mieli wesele w szkole. Własnie z kucharkami, itp. Jedny atrakcja był stół wiejski -taki fajny zrobili ze świniakiem, kiełbasami itp. No to wydali tez ok 20 paru tysiecy, no a przecież ceny tak poleciały do góry. Poczytaj sobie ten wątek w wolnej chwili bo można się usmiać...tzn. nikogo nie chce obrażać, bo może w niektórych częściach Polski sie tak da. Niestety nie na Śląsku

[Daisy_80]

To faktycznie, drogie wasze wesela... U nas kwota nie będzie aż tak przerażająca.. Za samą restaurację myślę że będzie 11000-12000 za obie strony. Czyli max 6000 za jedną stronę. Rodzice mi sponsorują restaurację, alkohol, suknię i dj. Oczywiście to na połowę z drugą stroną. Resztę ja finansuje. Np fryzjera, buty do sukni, bieliznę, przybranie na samochów, kościół, obrączki i za zaproszenia sami płaciliśmy.
Fotografem jest nasz kolega, więc zdjęcia śłubne będą dla nas robione jako prezent ślubny.
Acha, wesele mamy w restauracji w Lublinie z pełną obsłuą a nie w remizie :P Nawet tortów, ciast i owoców sami nie kupujemy, wszystko mamy wliczone w cene...

[Snowlove]

Daisy to na ile osób masz wesele? Jaka jest cena od osoby w rstauracji?

[Daisy_80]

Napisane przez Snowlove

Daisy to na ile osób masz wesele? Jaka jest cena od osoby w rstauracji?

Wesele tak na 75 osób. A cena 150zł/osoby.

[Snowlove]

No u nas niestety 175 podniesili nam cene ze 160 -w sumie na sali takiej roznicy nie mamy u mnie bedzie 14000

Pomyśl Daisy, że jeszcze 6 dni

A gdzie to nam się Marta zgubiła? Trzeźwieje po panieńskim?

[Daisy_80]

Tylko 6 dni... Najgorsze jest to, że jeszcze piosenki nie mamy wybranej!! Tzn TŻ co chwilę mi podsyła jakąś piosenkę mówiąć, że tą wybieramy na pierwszy taniec i że to już ostateczny wybór Ja jak szalona katuję ją na mp3 a później zostaje nową piosenkę której słucham... I dziś mieliśmy razem potańczyć i nie udało się.. Każdy odsypiał wczorajszy wieczór
Dziewczyny nic mnie nie stresuje w związku z weselem (żadne przysięgi itp) tylko ten taniec... Nie lubie jak się na mnie patrzy 80 osób Wolałabym już jakieś przemówienie wymówić.

[martabelchatow]

jestem jestem.. oj ciężko ciężko.... dochodzę do siebie. Ale bawiłyśmy się bosko do białego rana.
Ps. oglądała któraś z was dzisiaj pogodę po faktach na TVN-ie?

[Daisy_80]

ja oglądałam.. sobota zapaowiada się cieplutko ale w niektórych rejonach Polski lekkie opady deszcze.. U mnie (w Lublinie) ok 26 st i lekkie zachmurzenie najważniejsze tylko żeby nie padało. Mogę już oddać te 5 st z ciepła tylko żeby żadna kropla deszcze nie spadła..

[martabelchatow]

nie pamietasz jak w centralnej Polsce? łódź, wawa?

[Daisy_80]

oj nie za bardzo pamiętam... w całej polsce cieplutko, tylko nie pamiętam jak z opadami... U mnie z lekkimi opadami
Teraz na necie pewnie jest już wiarygodna prognoza pogody na sobotę