Singielki 25+ cz. XV

[Ava_]

Anna Joanna, nie wiem czy moje doswiadczenie Ci pomoże w podjęciu decyzji, ale grzywka była najdurniejszym pomysłem, na jaki wpadłam kilka lat temu. Mam bardzo delikatnie falujące włosy, tez długie. Grzywka wyglądała super po wyjściu od fryzjera, natomiast na codzień okazała się koszmarem - z rana każdy strąk w inna stronę, praktycznie musiałam ja moczyć i suszyć codziennie. Jestem przyzwyczajona do włosów łatwych w obsłudze, w przypadku bad hair day po prostu kucyk/koczek, a z grzywka niestety się tak nie da. Jeśli jesteś w stanie poświecić pare minut więcej włosom co rano to jasne, spróbuj.

Zerknęłam na stronę tej biżuterii, trochę nie moja estetyka, ale wykonanie i detale bardzo ładne. Mam już dawno upatrzone branzoletki, teraz tylko debatuje na która się zdecydować.


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[patisia123]

Napisane przez Ava_

Anna Joanna, nie wiem czy moje doswiadczenie Ci pomoże w podjęciu decyzji, ale grzywka była najdurniejszym pomysłem, na jaki wpadłam kilka lat temu. Mam bardzo delikatnie falujące włosy, tez długie. Grzywka wyglądała super po wyjściu od fryzjera, natomiast na codzień okazała się koszmarem - z rana każdy strąk w inna stronę, praktycznie musiałam ja moczyć i suszyć codziennie. Jestem przyzwyczajona do włosów łatwych w obsłudze, w przypadku bad hair day po prostu kucyk/koczek, a z grzywka niestety się tak nie da. Jeśli jesteś w stanie poświecić pare minut więcej włosom co rano to jasne, spróbuj.

Zerknęłam na stronę tej biżuterii, trochę nie moja estetyka, ale wykonanie i detale bardzo ładne. Mam już dawno upatrzone branzoletki, teraz tylko debatuje na która się zdecydować.


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Mam takie samo doświadczenie co do grzywki.
Ja mam zamiar sprawić sobie prezent w postaci analizy kolorystycznej. Długo o tym marzyłam i skoro mogę zrobić sobie prezent to zrobię. Więc i mnie może czeka jakaś metamorfoza


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[anna_joanna]

Napisane przez Milagros_90

Anna Joanna, ja mam grzywkę i kocham ją miłością dozgonną, acz wymagającą Ogólnie lubię swoja twarz z grzywką i zawsze jakaś grzywkę mam, zmieniam tylko jej wygląd. Ale np w lecie w upały to najchętniej każdy włos bym z twarzy odsunąła plus mi włosy akurat rosną szybko, więc i szybko ta grzywką wymaga korekty. Niemniej - uwielbiam

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

No właśnie o Tobie myślałam, bo kojarzę Milusiową twarz z bloga, ale masz chyba zupełnie inne włosy od moich, dużo gładsze, a u mnie zależy, są długie, raczej zdrowe, ale wszystko zależne od pogody, bo czasami szlag mnie trafia. Chodzę wokół tej grzywki od lat i ciągle mówię :"kiedyś".

Napisane przez Ava_

Anna Joanna, nie wiem czy moje doswiadczenie Ci pomoże w podjęciu decyzji, ale grzywka była najdurniejszym pomysłem, na jaki wpadłam kilka lat temu.

Zerknęłam na stronę tej biżuterii, trochę nie moja estetyka, ale wykonanie i detale bardzo ładne. Mam już dawno upatrzone branzoletki, teraz tylko debatuje na która się zdecydować.

No właśnie, czyli potwierdzasz moje obawy, że będę przeklinała na czym świat stoi

Dla jasności, mówię wyłącznie o tej biżu z serii minimalism (tej z instagrama, a nie stronki), bo reszta kompletnie nie jest moją bajką. I nawet ta z serii minimalism jest szczytem szaleństwa dla mnie, mam tylko taką super-ascetyczną, czyli jakieś mikro-damienciki w cieniutkiej obrączce, albo nano-kolczyki, czuję się za ciężko w czymś większym i jestem beznadziejna do kupowania mi biżuterii

[Milagros_90]

Napisane przez anna_joanna

No właśnie o Tobie myślałam, bo kojarzę Milusiową twarz z bloga, ale masz chyba zupełnie inne włosy od moich, dużo gładsze, a u mnie zależy, są długie, raczej zdrowe, ale wszystko zależne od pogody, bo czasami szlag mnie trafia. Chodzę wokół tej grzywki od lat i ciągle mówię :"kiedyś".


No właśnie, czyli potwierdzasz moje obawy, że będę przeklinała na czym świat stoi

Dla jasności, mówię wyłącznie o tej biżu z serii minimalism (tej z instagrama, a nie stronki), bo reszta kompletnie nie jest moją bajką. I nawet ta z serii minimalism jest szczytem szaleństwa dla mnie, mam tylko taką super-ascetyczną, czyli jakieś mikro-damienciki w cieniutkiej obrączce, albo nano-kolczyki, czuję się za ciężko w czymś większym i jestem beznadziejna do kupowania mi biżuterii

Tak, moje włosy są proste, nie puszą się, nie kręcą, nic się z nimi nie dzieje

Też weszłam na tę stronę z biżuterią i bardzo mi się ta seria minimalistyczna podoba! Chętnie bym w czymś takim chodziła Ale obecnie z biżu moim marzeniem jest charms do branosletki typu pandora. Dostałam taką na urodziny i wypadałoby w końcu sprawić sobie pierwszego charmsa. Mam jednego na oku, ale to muszę kasę odłożyć na tę zachciankę

[NocnaWiedma]

Napisane przez anna_joanna

Dziewczyny, tak trochę z innej beczki, zbliża się koniec tego koszmarnego roku i moje stare 4 litery potrzebują jakieś odmiany, może wizualnej całe życie mam długie proste włosy, mniej lub bardziej, ale dość długie.
Pytanie do tych z Was, które mają, lub miały grzywki (zakładając, że nie macie idealnych włosów, lekko puszące, czy coś w ten deseń). Naprawdę jest tak upierdliwa w codziennym życiu? Kusi mnie, ale myśl, że ma się kręcić, albo żyć własnym życiem, podczas, gdy włosy odrastają mi wolno, a ja mam walczyć z nią każdego ranka, trochę mnie zniechęca

.

Dobrze, że się kończy bo mam dość tego grudnia już.

Co do grzywki, ja puszących się włosów nie mam, ale na grzywkę bym się nie zdecydowała.

[anna_joanna]

dzięki dziewczyny za Wasz głos, hm, no nie wiem nie wiem
Trochę jestem w klimacie tych wszystkich "francuskich" sukienek typu Rouje Gabin i aż się prosi o okraszenie tego taką grzywką, bardziej kurtynową, niż prostą, ale też czuję, że będę mocno żałowała i skończy się na koszmarnej spince i googlowaniu "jak przyspieszyć porost włosów"

[Milagros_90]

Napisane przez anna_joanna

dzięki dziewczyny za Wasz głos, hm, no nie wiem nie wiem
Trochę jestem w klimacie tych wszystkich "francuskich" sukienek typu Rouje Gabin i aż się prosi o okraszenie tego taką grzywką, bardziej kurtynową, niż prostą, ale też czuję, że będę mocno żałowała i skończy się na koszmarnej spince i googlowaniu "jak przyspieszyć porost włosów"

Moja kumpela jest zachwycona wcierka z OnlyBio przyspieszająca porost włosów

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[NocnaWiedma]

Napisane przez Milagros_90

Moja kumpela jest zachwycona wcierka z OnlyBio przyspieszająca porost włosów

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Mnie się ostatnio pojawiły baby hairy po masce od Babuszki Agafii.

[anna_joanna]

Napisane przez Milagros_90

Moja kumpela jest zachwycona wcierka z OnlyBio przyspieszająca porost włosów

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

nie próbowałam, ale lubię peeling do skory głowy z tej serii

[Dolczi]

Napisane przez anna_joanna

dzięki dziewczyny za Wasz głos, hm, no nie wiem nie wiem
Trochę jestem w klimacie tych wszystkich "francuskich" sukienek typu Rouje Gabin i aż się prosi o okraszenie tego taką grzywką, bardziej kurtynową, niż prostą, ale też czuję, że będę mocno żałowała i skończy się na koszmarnej spince i googlowaniu "jak przyspieszyć porost włosów"

Wcierka Banfi i suplement od Anwen.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[anna_joanna]

Napisane przez Dolczi

Wcierka Banfi i suplement od Anwen.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

dzięki dziewczyny, kojarzę wcierkę, ale nie używam, że względu na alkohol w składzie, mam bardzo wrażliwą i paskudną skórę głowy, stosuję te wszystkie włosomaniacze rytuały, jak rozpienianie szamponu, olejowanie, wcierki bezalkoholowe, fakt, że z różnym rezultatem, ale eksperymentuję póki co włosów mam wystarczającą ilość, fakt, że rosną bardzo wolno, ale też nie chcę mieć już dłuższych niż te obecne, tj. do połowy pleców, bardziej myślę w kontekście przyszłości i ewentualnego zapuszczania grzywki, bo pamiętam jak długo to trwało po pewnym koszmarny cieniowaniu, gdzie wyszłam z koroną króla lwa :/

A sumplement serio taki dobry? Testowałaś na sobie? znam tylko jej produkty pielęgnacyjne i sprawdzają się tak 50/50, lubię emolientową akację i maskę do niskoporów, mimo, że mam włosy średnioporowate, to o dziwo pielęgnacja im dedykowana nie sprawdziła się za grosz.

[Dolczi]

Napisane przez anna_joanna

dzięki dziewczyny, kojarzę wcierkę, ale nie używam, że względu na alkohol w składzie, mam bardzo wrażliwą i paskudną skórę głowy, stosuję te wszystkie włosomaniacze rytuały, jak rozpienianie szamponu, olejowanie, wcierki bezalkoholowe, fakt, że z różnym rezultatem, ale eksperymentuję póki co włosów mam wystarczającą ilość, fakt, że rosną bardzo wolno, ale też nie chcę mieć już dłuższych niż te obecne, tj. do połowy pleców, bardziej myślę w kontekście przyszłości i ewentualnego zapuszczania grzywki, bo pamiętam jak długo to trwało po pewnym koszmarny cieniowaniu, gdzie wyszłam z koroną króla lwa :/

A sumplement serio taki dobry? Testowałaś na sobie? znam tylko jej produkty pielęgnacyjne i sprawdzają się tak 50/50, lubię emolientową akację i maskę do niskoporów, mimo, że mam włosy średnioporowate, to o dziwo pielęgnacja im dedykowana nie sprawdziła się za grosz.

Sprawdzałam. Działa. 3 opakowania zjadłam Niedługo wracam do kuracji.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[rurq]

Napisane przez Dolczi

Sprawdzałam. Działa. 3 opakowania zjadłam Niedługo wracam do kuracji.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

To raczej zależy od tego, czego masz niedobory a nie samego suplementu

[anna_joanna]

Napisane przez rurq

To raczej zależy od tego, czego masz niedobory a nie samego suplementu

yeep, też prawda. Ja mam postanowienie, że jak się uspokoi trochę sytuacja, chcę porobić sobie wreszcie, że tak to ujmę gruntowny "przegląd". To nie był dobry rok, a ogrom stresu pewnie też zostawił jakiś ślad na zdrowiu

[4b27789c826749bd4d16893be0ab05cdfb4777a2_659f2fa2a88b4]

Mam nadzieję, że miło spędzacie ten czas Wszystkiego dobrego!
Nadrobię was, jak wrócę z obżerania się

[694fcdf7a19624f0727048617a838dcb1266be57_641ce80216f07]

Wesołych Świąt dziewczyny!

Wysłane z mojego Redmi 7A przy użyciu Tapatalka

[Milagros_90]

I ja też Wam życzę wesołych Świąt! Poczucia spokoju i miłości do siebie samej przesyłam ciepłe uściski!

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[lolek9000]

Wesolych, Rodzinnych i Spokojnych Swiat Bozego Narodzenia!

Duzo Zdrowia i Milosci Wszystkim !!

[4b27789c826749bd4d16893be0ab05cdfb4777a2_659f2fa2a88b4]

Klasycznie najadłam się za wszystkie czasy teraz już leżę w dresach i nie wiem, czy grać, czy coś obejrzeć.

Anna joanna - co do grzywki - to jest chyba przeznaczone tylko dla szczęściar z prostymi, niezbyt gęstymi włosami. Ja też mam za sobą epizod z grzywką i codziennie musiałam traktować ją prostownicą, a efekt i tak był niefajny. Tylko moje włosy to wybitnie się nie nadają w sumie do żadnych cięć czy cienowiań. Za gęste, zbyt napuszone.

Mi się grzywki bardzo podobają, szczególnie takie "messy", ale codziennośc jest trudna.

---------- Dopisano o 20:43 ---------- Poprzedni post napisano o 20:40 ----------

Napisane przez rurq

Faktycznie apki świecą pustkami, ale o dziwo parę fajnych trafów mi się trafiło. Dziś wyhaczyłam pana, który słucha Łony i uwielbia Beksińskiego. Może ci fajni jednak teraz powracają na tindera, gdzieś pomiędzy barszczem a pierogiem

uuu brzmi fajnie!

a jak tam randkowicz? żyje jeszcze?

---------- Dopisano o 20:43 ---------- Poprzedni post napisano o 20:43 ----------

Napisane przez Milagros_90

[/COLOR]
Kocham wannę mieszkałam jakiś czas w mieszkaniu bez wanny i brakowało mi jej.

można żyć bez wanny, ale co to za życie?!?!?!?!?!

---------- Dopisano o 20:44 ---------- Poprzedni post napisano o 20:43 ----------

Napisane przez NocnaWiedma

Szkoda, że nie ma śniegu, ale jak będzie tak ładne słońce jak dziś to też będzie miły dzień.

Melduję, że na Lubelszczyźnie deszcz i prawie 10 stopni na plusie

tęsknię za słońcem.

---------- Dopisano o 20:47 ---------- Poprzedni post napisano o 20:44 ----------

Napisane przez AnnaVanDort

A ja mam dosyć. Tych obostrzeń i tych nowych mutacji wirusa. Mam wrażenie, że to się nigdy nie skończy. Właśnie oddałam zaplanowane urlopy pod koncerty i wątpię, czy one wypalą. Dobrze, że nie odkładałam imprezowania na później, bo przez ten rok chyba bym się zapłakała, a tak to chociaż sobie powspominam i fotki pooglądam. Dzięki kitku i FWB polubiłam trochę siedzenie w domu, jednym lub drugim.

ja właśnie żałuje, ze tyle rzeczy odkladalam na pozniej, tzn. na "po studiach". niecale pol roku po obronie mgr pandemia i o. mocna lekcja zeby po prostu żyć po swojemu i nie czekać na idealne momenty, bo one w sumie nie istnieja.

Jak tam dziewczyny świąteczne nastroje?

Ja już od kilku lat mam refleksje, ze święta dają tak wiele skrajnych emocji, ze nie moge sie doczekac, kiedy je spędzę w 100% po swojemu.

Ktoś dzisiaj dobrze na ptt napisał " wigilia jest po to, aby szczesliwi byli jeszcze bardziej szczesliwi, a smutni jeszcze bardziej zdołowani" dla mnie w punkt

Ja przezyłam dosyć neutralnie, jeszcze jutro na troche do drugiej rodziny, a potem wino i ploty z przyjaciółką jakaś namiastka tego "po swojemu" chociaż...

[AnnaVanDort]

[1=4b27789c826749bd4d16893 be0ab05cdfb4777a2_659f2fa 2a88b4;88383060]Klasycznie najadłam się za wszystkie czasy teraz już leżę w dresach i nie wiem, czy grać, czy coś obejrzeć.

ja właśnie żałuje, ze tyle rzeczy odkladalam na pozniej, tzn. na "po studiach". niecale pol roku po obronie mgr pandemia i o. mocna lekcja zeby po prostu żyć po swojemu i nie czekać na idealne momenty, bo one w sumie nie istnieja.

Jak tam dziewczyny świąteczne nastroje?

Ja już od kilku lat mam refleksje, ze święta dają tak wiele skrajnych emocji, ze nie moge sie doczekac, kiedy je spędzę w 100% po swojemu.

Ktoś dzisiaj dobrze na ptt napisał " wigilia jest po to, aby szczesliwi byli jeszcze bardziej szczesliwi, a smutni jeszcze bardziej zdołowani" dla mnie w punkt

Ja przezyłam dosyć neutralnie, jeszcze jutro na troche do drugiej rodziny, a potem wino i ploty z przyjaciółką jakaś namiastka tego "po swojemu" chociaż... [/QUOTE]

Święta prawda!

W jaką gierkę chciałaś pograć?

Spędzam z rodzicami i z kotem, FWB wyjechał do rodziny. Jutro do mnie też przychodzi przyjaciółka i odpalamy Simsy

[4b27789c826749bd4d16893be0ab05cdfb4777a2_659f2fa2a88b4]

Napisane przez AnnaVanDort

Święta prawda!

W jaką gierkę chciałaś pograć?

Spędzam z rodzicami i z kotem, FWB wyjechał do rodziny. Jutro do mnie też przychodzi przyjaciółka i odpalamy Simsy

Heroes!

super!

---------- Dopisano o 21:27 ---------- Poprzedni post napisano o 21:14 ----------

W ogóle ukradnę z domu trochę planszówek i puzzli do stolicy trzeba jakoś się urozmaicać ten wspaniały czas.

[rurq]

[1=4b27789c826749bd4d16893 be0ab05cdfb4777a2_659f2fa 2a88b4;88383060]

można żyć bez wanny, ale co to za życie?!?!?!?!?![/QUOTE]

So true. Oddałabym jedną nerkę za wannę

Randkowicz owszem, żyje, dziękuję, że pytasz Zabralam go ostatnio do znajomych i zaskakująco zamknięty w sobie się okazał, widać było, że nie zależy mu na zrobieniu wrażenia, co jest w sumie na + skoro nie chcę nic poważnego z nim. Pomału zaczyna mi się marzyć takie zakręcenie się na swoim punkcie obupólnie, grom z jasnego nieba jak u Mistrza i Małgorzaty, ale to nie z nim Gadam z innym rokującym, ale przestaje wierzyć, że mi to w ogóle jest dane.

Wszystkiego świątecznego Wam wszystkim Żeby te dni były takie jak sobie wymarzycie: niezależnie czy rodzinne, czy po prostu pozwalające złapać oddech po ostatnich trudnych miesiącach. Udanych!

[4b27789c826749bd4d16893be0ab05cdfb4777a2_659f2fa2a88b4]

Napisane przez rurq

So true. Oddałabym jedną nerkę za wannę

Randkowicz owszem, żyje, dziękuję, że pytasz Zabralam go ostatnio do znajomych i zaskakująco zamknięty w sobie się okazał, widać było, że nie zależy mu na zrobieniu wrażenia, co jest w sumie na + skoro nie chcę nic poważnego z nim. Pomału zaczyna mi się marzyć takie zakręcenie się na swoim punkcie obupólnie, grom z jasnego nieba jak u Mistrza i Małgorzaty, ale to nie z nim Gadam z innym rokującym, ale przestaje wierzyć, że mi to w ogóle jest dane.

Wszystkiego świątecznego Wam wszystkim Żeby te dni były takie jak sobie wymarzycie: niezależnie czy rodzinne, czy po prostu pozwalające złapać oddech po ostatnich trudnych miesiącach. Udanych!

Podobają się panu moje kwiaty?
doskonale cię z tym rozumiem i tego ci życzę!

to mój randkowicz zawsze się przejmuje moimi znajomymi, w sensie chce dobrze wypaść, ale patrz, nawet sie nie zastanawialam nad tym, ze to mozna jakos zinterpretowac

ale faktycznie w waszej sytuacji mozna wywnioskowac, ze w 100% masz racje z tym, ze on jest w tej relacji tylko dla swojego dobrego samopoczucia.

bez nerki można żyć, bez wanny nie uwielbiam pianę, muzykę, przygaszone światło

---------- Dopisano o 21:37 ---------- Poprzedni post napisano o 21:34 ----------

Jeden z panów z tindera recytował mi fragment MiM nad piwem w barze o klimacie speluny. Fajny moment. Uwielbiam tę książkę. Czytałam chyba 5 razy i za każdym, co innego mnie zachwyca.

[980cf4958a6e724c916e7adb24f4c6159aa2df82_65d7e02c47328]

[1=4b27789c826749bd4d16893 be0ab05cdfb4777a2_659f2fa 2a88b4;88383105] Uwielbiam tę książkę. Czytałam chyba 5 razy i za każdym, co innego mnie zachwyca.[/QUOTE]
Muszę w końcu przeczytać. Zaczęłam kiedyś, ale mi nie podeszła - wydała mi się jakaś taka nie wiem, zbyt absurdalna? Ale byłam wtedy w liceum, więc może byłam za młoda.
Wesołych świąt wszystkim!


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[lolek9000]

Pandora haha mi sie tez zdarza cytowac Mistrza i Malgorzate xD

A szczegolnie : "Na litosc Boska krolowo, czy osmielilbym sie damie nalac wodki? To czysty spirytus"

[NocnaWiedma]

Hej, hej! Niech się spełnią wszystkie Wasze marzenia!


Objadłam się tak, że zaraz pęknę, ale karp był tak pyszny, że warto było na niego czekać cały rok. A czas z bliskimi i te drobne gesty - .


Mimo wszystko grudzień to taka emocjonalna zupa, że w sumie styczeń - chętnie, poproszę.

[rurq]

[1=4b27789c826749bd4d16893 be0ab05cdfb4777a2_659f2fa 2a88b4;88383105]Podobają się panu moje kwiaty?
doskonale cię z tym rozumiem i tego ci życzę!

to mój randkowicz zawsze się przejmuje moimi znajomymi, w sensie chce dobrze wypaść, ale patrz, nawet sie nie zastanawialam nad tym, ze to mozna jakos zinterpretowac

ale faktycznie w waszej sytuacji mozna wywnioskowac, ze w 100% masz racje z tym, ze on jest w tej relacji tylko dla swojego dobrego samopoczucia.

bez nerki można żyć, bez wanny nie uwielbiam pianę, muzykę, przygaszone światło

---------- Dopisano o 21:37 ---------- Poprzedni post napisano o 21:34 ----------

Jeden z panów z tindera recytował mi fragment MiM nad piwem w barze o klimacie speluny. Fajny moment. Uwielbiam tę książkę. Czytałam chyba 5 razy i za każdym, co innego mnie zachwyca.[/QUOTE]

Pandora, dzięki A klimat spelunek jest cudny, tam czas inaczej płynie zdecydowanie!

Co do interpretacji to może być też tak, że ja nadinterpretuję ale myślę, że jednak jak facetowi wpadła w oko jakas kobieta to stara się dobrze wypaść przed jej znajomymi, żeby po prostu mieć ich po swojej stronie.

@Celestine, nie pomyliłaś się, ona jest absurdalna, ale w tym jej urok Wesołych Tobie też!

@Lolek a ja akurat nie lubię tego cytatu, bo tyle razy już się przewinął przez internety, całkowicie tracąc na kontekście: z błyskotliwego, absurdalnego humoru z fantastycznie zarysowanymi postaciami (ten tekst jest stworzony dla Behemota!) zrobił się taki banał w stylu "hehe spirytus zamiast wódy hehe".

O niebo bardziej lubię Behemotowe "Nie mogę zrozumieć czemu się mnie tutaj tak źle traktuje" w momencie, gdy sytuacja nader usprawiedliwia złe traktowanie. Jestem pewna, że gdyby koty mogły mówić to cytowałyby to powiedzenie każdego dnia, gdy zabrania im się kopać w kwiatkach i inne takie

[4b27789c826749bd4d16893be0ab05cdfb4777a2_659f2fa2a88b4]

Napisane przez rurq

Pandora, dzięki A klimat spelunek jest cudny, tam czas inaczej płynie zdecydowanie!

Co do interpretacji to może być też tak, że ja nadinterpretuję ale myślę, że jednak jak facetowi wpadła w oko jakas kobieta to stara się dobrze wypaść przed jej znajomymi, żeby po prostu mieć ich po swojej stronie.

@Celestine, nie pomyliłaś się, ona jest absurdalna, ale w tym jej urok Wesołych Tobie też!

@Lolek a ja akurat nie lubię tego cytatu, bo tyle razy już się przewinął przez internety, całkowicie tracąc na kontekście: z błyskotliwego, absurdalnego humoru z fantastycznie zarysowanymi postaciami (ten tekst jest stworzony dla Behemota!) zrobił się taki banał w stylu "hehe spirytus zamiast wódy hehe".

O niebo bardziej lubię Behemotowe "Nie mogę zrozumieć czemu się mnie tutaj tak źle traktuje" w momencie, gdy sytuacja nader usprawiedliwia złe traktowanie. Jestem pewna, że gdyby koty mogły mówić to cytowałyby to powiedzenie każdego dnia, gdy zabrania im się kopać w kwiatkach i inne takie

W PUNKT.

Ja pierwszy raz przeczytałam MiM, gdy miałam 15/16 lat i BYŁAM PEWNA, że to utwór o wielkiej miłości, o relacji uczennica-mistrz. Haha, no to się zdziwiłam absurd gonił absurd i ta książka oczywiście o miłości mówi, ale w niewielkim stopniu. Ale na pewno warto, to jest prawdziwa sztuka. Polecam wersję z zaznaczonymi fragmentami, których chciała pozbyć się radziecka cenzura

Ja od lat zaczytuję się w tych 2 stronach, gdzie jest opis ich pierwszego spotkania takiego momentu życzę każdemu chociaż raz w życiu.

masz rację

---------- Dopisano o 09:00 ---------- Poprzedni post napisano o 08:59 ----------

[1=980cf4958a6e724c916e7ad b24f4c6159aa2df82_65d7e02 c47328;88383156]Muszę w końcu przeczytać. Zaczęłam kiedyś, ale mi nie podeszła - wydała mi się jakaś taka nie wiem, zbyt absurdalna? Ale byłam wtedy w liceum, więc może byłam za młoda.
Wesołych świąt wszystkim!


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz[/QUOTE]

Fakt, na początku człowiek ma takie WTF, jeszcze te rozdziały o Piłacie. Ale to potem wszystko świetnie się łączy. W sumie dla każdego, ta książka będzie o czym innym.

[lolek9000]

Dzis od rana jem i chyba zaraz eksploduje

W tym roku swieta spedzacie w mniejszym gronie czy spotykacie z wujkami/ciotkami?

[4b27789c826749bd4d16893be0ab05cdfb4777a2_659f2fa2a88b4]

U mnie co roku jest małe grono. Nigdy żadnych ciotkow i wujków

---------- Dopisano o 13:33 ---------- Poprzedni post napisano o 13:33 ----------

Hahah ciotek oczywiście