Co z krótszymi wakacjami?

[Schocolatkee]

http://www.pardon.pl/artykul/3433/ko...ojda_do_szkoly

[Fresa]

Napisane przez veronicas15

Ja się jakoś nie nudziłam
Wyczuwam kolejną aluzję co do nastolatek na wizażu.

Napisane przez Schocolatkee

Ja również.

A to tylko wy macie wakacje?


Ja się nudziłam

[scarlett26]

Napisane przez Lucka91

a dlaczego mialyby byc krotsze? co ma pojscie 6-cio latkow do szkoly do wakacji?

no właśnie! nic

Napisane przez nastychick

skracanie wakacji mialo juz byc bardzo dawno temu wakacje mialy trwac miesiac a w sierpniu bysmy szli do szkoły. za to w roku szkolmym byloby wiecej wolnego, jak np ferie trwalysby miesiac. ale narazie watpie zeby to wprowadzili
a co do 6cio latkow... nie uwazam zeby to byl dobry wiek na rozpoczecie nauki...

a ja uważam, że oba pomysły są fajne, a 6latki np. nie chodzące do przedszkola lepiej by się przystosowały do nowej roli

Napisane przez niebedetwoja19

W polsce głęboko zakorzeniona jest tradycja rozpoczęcia roku właśnie 1 września, nie sądze żeby to miało podlec zmianie

a dlaczego miałoby to ulec zmianie? rok szkolny przecież mógłby trwać do końca lipca np.

Napisane przez rare bird

I co z tego? Można ten rok szkolny później zakończyć

no właśnie

Napisane przez Fresa

A to tylko wy macie wakacje?


Ja się nudziłam

ja się nie nudziłam, ale tęskniłam do szkoły, od końca lipca męczyłam mamę ze może już kupimy książki i zeszyty, robiłam marginesy, okładałam książki i czytałam je; no i 200 razy przepakowywałam piórnik - fajnie było

[włoczykijka]

Wg mnie nie powinni skracać wakacji,osobiście przyznam że pod koniec sierpnia trochę tęsknie do koleżanek i tego całego,zgiełku' szkolnego kiedy piątek wieczór jest najpiękniejszą porą ucznia,ale nie na tyle,żeby chcieć pójść do szkoły.

[bAndzik]

Napisane przez Schocolatkee

http://www.pardon.pl/artykul/3433/ko...ojda_do_szkoly

Tutaj jest tylko napisane, ze ustawa k. hall przewiduje, ze 6latki pojda do szkoly w 2009. Nie slyszalam (a orientuje sie w miare ) zeby: 1) sejm ja poparl , 2) kaczka podpisala. Nigdzie (nawet na google ) nie ma takiej wzmianki, co znaczy tylko tyle, ze na dzien dzisiejszy ta ustawa jest nic nie warta . Bo nawet jesli (juz) sejm ja poparl, to wystarczy veto kaczki i bye bye ustawo . A slyszalam ostatnio jak osobnik z kancelarii kaczki mowil, ze prezydentowi ten pomysl sie nie podoba...

Krotszych wakacji nie bedzie.

[szaramieta]

Hmmm...
Pod koniec minionego roku szkolnego na jakiejś wolnej lekcji pytałam o to psycholog z mojej szkoły, z którą miałam lekcje. Ona była wręcz przekonana, że wakacje od przyszłego roku mają kończyć się 15 sierpnia, ale za to będą dłuższe przerwy świąteczne itd. Taka właśnie informacja (plotka?) obiegła moją szkołę i większość moich znajomych to potwierdza, widocznie plotka(?) się rozprzestrzenia.
Ja sama nie wiem czy to prawda, nie czytałam nawet nic na ten temat, więc nie wiem, jaka jest prawda...
Ja sama wolałabym, żeby zostało tak, jak jest. Jakoś nie widzę siebie w szkole 20 sierpnia, uczącą się w 30 stopniowej temperaturze

[Schocolatkee]

Napisane przez bAndzik

Tutaj jest tylko napisane, ze ustawa k. hall przewiduje, ze 6latki pojda do szkoly w 2009. Nie slyszalam (a orientuje sie w miare ) zeby: 1) sejm ja poparl , 2) kaczka podpisala. Nigdzie (nawet na google ) nie ma takiej wzmianki, co znaczy tylko tyle, ze na dzien dzisiejszy ta ustawa jest nic nie warta . Bo nawet jesli (juz) sejm ja poparl, to wystarczy veto kaczki i bye bye ustawo . A slyszalam ostatnio jak osobnik z kancelarii kaczki mowil, ze prezydentowi ten pomysl sie nie podoba...

Krotszych wakacji nie bedzie.

Szczerze? To jakoś mnie to mi to ani nie przeszkadza ani specjalnie nie zachwyca. Mówię tylko co wiem na ten temat, bo mama ze swoją siostrą (przedszkolanką z resztą) ostatnio często o tym rozmawiały a z tego co poczytałam i z ich rozmów wynikało , że to ma jednak wejść.
Nie będę się kłócić, bo widzę, że za wszelką cenę chcesz swoją rację udowodnić. . .

[7d825fa9fec57cf5623273fe7eca2ef8f2442710_5d59d871e15d0]

O skróconych wakacjach trąbili już dobrych parę miesięcy temu, pełno było o tym w wiadomościach, internecie. Ale widocznie ktoś tego w końcu nie zatwierdził, więc wątpie aby zrobił to w przyszłym roku, skoro w tym już spokojnie mogło wejść.

I bardzo się cieszę. Ja się ani trochę nie nudziłam, do szkoły do dzisiaj nie tęsknie i nie dochodzi do mnie, ze to juz jutro.

[marrellic]

Napisane przez Schocolatkee

Ja się wcale nie nudziłam i jakoś większość moich znajomych też nie.

Coś się we mnie zagotowało.

WE mnie również.

Freso jak się nudziłaś to może trzeba było spróbować czas wolny wykorzystać lepiej. Ludzie mają pasje i plany do realizacji Poza tym na cholere mi miesiąc wolnego w lutym, kiedy jest zimno, nie raz pada deszcz? Na nartach nie jeżdże.. więc co?

A latem? ciepluteńko, baseniki, koniki, morze, wieś wszystko na raz, aż chce się żyć. A nie siedzieć w 30 stopniach z nosem w książkach;/ Bo ja osobiście jak jest słońce w szkole nie usiedze do końca

Miejmy nadzieje , w co wierze głęboko, ludzi takich jak Ty w ministerstwie nie będzie

[Schocolatkee]

Napisane przez marrellic

WE mnie również.

Freso jak się nudziłaś to może trzeba było spróbować czas wolny wykorzystać lepiej. Ludzie mają pasje i plany do realizacji Poza tym na cholere mi miesiąc wolnego w lutym, kiedy jest zimno, nie raz pada deszcz? Na nartach nie jeżdże.. więc co?

A latem? ciepluteńko, baseniki, koniki, morze, wieś wszystko na raz, aż chce się żyć. A nie siedzieć w 30 stopniach z nosem w książkach;/ Bo ja osobiście jak jest słońce w szkole nie usiedze do końca

Miejmy nadzieje , w co wierze głęboko, ludzi takich jak Ty w ministerstwie nie będzie

Czterema łapkami sie podpisuję pod tym.

[nask]

Napisane przez marrellic

WE mnie również.

Freso jak się nudziłaś to może trzeba było spróbować czas wolny wykorzystać lepiej. Ludzie mają pasje i plany do realizacji Poza tym na cholere mi miesiąc wolnego w lutym, kiedy jest zimno, nie raz pada deszcz? Na nartach nie jeżdże.. więc co?

A latem? ciepluteńko, baseniki, koniki, morze, wieś wszystko na raz, aż chce się żyć. A nie siedzieć w 30 stopniach z nosem w książkach;/ Bo ja osobiście jak jest słońce w szkole nie usiedze do końca

Miejmy nadzieje , w co wierze głęboko, ludzi takich jak Ty w ministerstwie nie będzie

Ej nie trzeba sie od razu sprzeczac
Fajnie, ze masz pasje i zajecia, ale niestety nie wszystkie uczennice potrafia sobie zorganizowac czas to moze byc dosc uciazliwe dla innych

Ja pamietam, ze zawsze w wakacje mialam duzo planow a potem to i tak zazwyczaj duzik z tego wychodzil.

No coz, ale teraz to tylko 30 pare dni urlopu w roku i koniec

[bAndzik]

Napisane przez Schocolatkee

Szczerze? To jakoś mnie to mi to ani nie przeszkadza ani specjalnie nie zachwyca. Mówię tylko co wiem na ten temat, bo mama ze swoją siostrą (przedszkolanką z resztą) ostatnio często o tym rozmawiały a z tego co poczytałam i z ich rozmów wynikało , że to ma jednak wejść.
Nie będę się kłócić, bo widzę, że za wszelką cenę chcesz swoją rację udowodnić. . .

Nie zartuj.
Sama bylam ciekawa czy projekt tej ustawy dostal pelne poparcie czy nie?

Pozdrawiam.

[marrellic]

Napisane przez nask

Ej nie trzeba sie od razu sprzeczac
Fajnie, ze masz pasje i zajecia, ale niestety nie wszystkie uczennice potrafia sobie zorganizowac czas to moze byc dosc uciazliwe dla innych

Ja pamietam, ze zawsze w wakacje mialam duzo planow a potem to i tak zazwyczaj duzik z tego wychodzil.

No coz, ale teraz to tylko 30 pare dni urlopu w roku i koniec

Przecież ja się nie sprzeczam

Wydaje mi się że, to ludzie którzy się nudzili w czasie wakacji, zasiadają właśnie w sejmie

Tylko że tutaj to jest tak, większość zdecydowana chce żeby zostało jak jest. A nikły procent chce żeby wakacje były krótsze

[rare bird]

Przecież jeszcze nie było o tym ustawy, więc nauczyciele mogą sobie gadać

[nask]

Napisane przez marrellic

Przecież ja się nie sprzeczam

Wydaje mi się że, to ludzie którzy się nudzili w czasie wakacji, zasiadają właśnie w sejmie

Tylko że tutaj to jest tak, większość zdecydowana chce żeby zostało jak jest. A nikły procent chce żeby wakacje były krótsze

To bylo tak zapobiegawczo
Co de Sejmu to sie nie wypowiem, no chyba ze chcemy sobie poopowiadac zabawne anegdoty pt 'a ja slyszalam ze...'

[Arethaf]

Ja nie jestem za skróceniem wakacji, chociaż za rok kończę szkołę. Sama nie wyobrażam sobie w sierpniu dymać do szkoły, chodzić w upały z plecakiem i gnić w klasie Uczniowie to jednośc, nie życzę im złego Ja tam lubię się od czasu do czasu ponudzić w wakacje, bo mogę się ponudzić na ławeczce w parku na słońcu, a nie przy kaloryferze w domu (w październiku np.)

[marchi]

a ja wam powiem,że z jednej strony może uczniowie by się lepiej uczyli jakby mieli więcej wolnego..No, ale wakacje są potrzebne, aby się wyszaleć więc skracać ich nie powinni..

[szaramieta]

Napisane przez marchi

a ja wam powiem,że z jednej strony może uczniowie by się lepiej uczyli jakby mieli więcej wolnego..No, ale wakacje są potrzebne, aby się wyszaleć więc skracać ich nie powinni..

To zależy. Wolę mieć wolne raz, a dobrze niż skrócone wakacje, miesiąc nauki, tydzień przerwy, znowu miesiąc nauki... Wtedy wypada się z rytmu i nie jest tak wesoło.

[marrellic]

Napisane przez szaramieta

To zależy. Wolę mieć wolne raz, a dobrze niż skrócone wakacje, miesiąc nauki, tydzień przerwy, znowu miesiąc nauki... Wtedy wypada się z rytmu i nie jest tak wesoło.

Dokładnie.

[pink69]

Napisane przez szaramieta

To zależy. Wolę mieć wolne raz, a dobrze niż skrócone wakacje, miesiąc nauki, tydzień przerwy, znowu miesiąc nauki... Wtedy wypada się z rytmu i nie jest tak wesoło.

A właśnie moim zdaniem lepiej mieć więcej przerw a krótsze,bo czasami kilka tygodni bywa bez przerw i człowiek nie ma kiedy nawet książki poczytać.
Zależy jeszcze.Oczywiście,że uczeń gimnazjum,czy słabego liceum ma to gdzieś,bo tam to więcej czasu na odpoczynek jest a nauki tyle co nic.

[szaramieta]

Napisane przez pink69

A właśnie moim zdaniem lepiej mieć więcej przerw a krótsze,bo czasami kilka tygodni bywa bez przerw i człowiek nie ma kiedy nawet książki poczytać.

Też prawda. Ale każdy ma swój system pracy czy nauki, więc tak naprawdę kwestia "dłuższe wakacje czy więcej przerw" chyba pozostanie nierozstrzygnięta