Shih Tzu

[motylek1007]

a czy ja pisalam ze uwazam sie za madrą? to ty tak piszesz.

Ja z cala pewnoscia jestem bardziej kulturalna niz ty i z tego jestem dumna ze bez przeklinania umiem wyrazic swoje zdanie.

[malinka18222]

A kto tu przeklina? Ja tam nie widzę przekleństwa
Czy ty nie widzisz, że wszyscy mają Cię dość? Wchodzisz na każdy wątek i chcesz pouczać ludzi! Oni Cię tu nie chcą bo psujesz im miłą atmoswerę swoimi gadkami. Daj w końcu im święty spokój bo twoje gadanie jest już nudne.

[motylek1007]

bede wchodzila w jakie wątki bede chciala

[malinka18222]

Boże co za natręt

[zebrra]

Dziewczyny takie dogryzanie sobie chyba niespecjalnie ma jakiś sens???

[malinka18222]

zeebra masz rację, ale troche mnie to denerwuje jak ktoś na siłę chce komuś narzucić swoje zdanie.

[kukis]

malinka troche przeginasz.... nie wiem po co zaczelas w ogole.. teraz najwazniejze jest to, żeby mama i szczenie byly zdrowe.
monika733 - jesli teraz sie to skonczylo cesarka to nastepnego porodu moz nie przezyc wiec dobrze c radze, żebys juz jej nie rozmnazala... mysle, że ona juz swoje urodzila..

[evelinest]

Myślę, że jak się nie skończy to dogadywanie itp to niedługo nikt nie będzie się chciał tu odzywać bo będzie się liczył z niemiłą bądź tylko krytyczna opinią. Szkoda żeby taki fajny wątek przestał mieć rację bytu. Nie chcę tutaj nikomu nic narzucać, ale proszę darujmy sobie już jakiekolwiek niemiłe uwagi. A jak ktoś chce coś skomentować to niech to robi tak by nie urazić innej osoby niepotrzebnie, bądź nie oskarżać bezpodstawnie. Kieruję to do wszystkich bez wyjątku.

[evelinest]

Sorka, że piszę jedno pod drugim Chciałam jeszcze tylko dodać, że poszłam za Waszymi radami i zakupiłam ten żel Hery i jestem rzeczywiście mile zaskoczona może Rokuś nie ma białych wąsików i brody, ale do rudych też mu już daleko Już nie mogę na niego wołać "Ryża mordka"

[a_na]

Napisane przez malinka18222

Oni Cię tu nie chcą bo psujesz im miłą atmoswerę swoimi gadkami.

Taakk...miłą atmosferę hołubienia pseudohodowli

[missmalezji]

kurcze zmartwilam sie... idusi w tym miejscu gdzie wyrastaja wasiki (gorna warga ) zrobila sie taka czerwona gulka z czubeczkiem z ropa..twarde i idunia nie daje sie dotknac..co to moze byc? jakies zapalenie mieszka?

[olivia_hill]

Napisane przez kukis

malinka troche przeginasz.... nie wiem po co zaczelas w ogole.. teraz najwazniejze jest to, żeby mama i szczenie byly zdrowe.
monika733 - jesli teraz sie to skonczylo cesarka to nastepnego porodu moz nie przezyc wiec dobrze c radze, żebys juz jej nie rozmnazala... mysle, że ona juz swoje urodzila..

co ty gadasz,znajoma moja ma hodowle buldozkow francuskich i KAZDY powtarzam KAZDY poród jest poprzez cesarke, jej najbardziej utytuowana suczka 2,5 letnia miala juz 2 razy male i zawsze miala cesarke i zyje i ma sie dobrze i zdobywa medale dalej

[kukis]

Napisane przez monika733

Cześć dziewczynki !!
U nas nie ciekawie : Dolores miała cesarke i urodził sie tylko jeden samczyk !!
Nie mogła sama urodzić bo dzidziuś jest dosć duzy ! Nie rozumie tej sytuacji poniwewaz zawsze miała mnogie ciąże i żadnych problemow z porodem !! Po tej cesarce nie jest soba . W domu zamieszanie bo muszę ja izolowac jeszcze przez jakiś czas od innych zwierzat, czego zadne z nich nie rozumie !!

Z tego wywnioskowalam, że byly problemy, wiec nie rozumiem twojego oburzenia... kazde rozcinanie brzucha jest niebezpieczne, kazda narkoza jest niebezpieczna i ogólnie kazda operacja jest niebezpeczna.. wiec mnie pouczac nie musisz...

[doloresd]

Napisane przez kukis

Z tego wywnioskowalam, że byly problemy, wiec nie rozumiem twojego oburzenia... kazde rozcinanie brzucha jest niebezpieczne, kazda narkoza jest niebezpieczna i ogólnie kazda operacja jest niebezpeczna.. wiec mnie pouczac nie musisz...

Olivia miała na myśli, że rodowodowe psy także mają problemy w ciąży i też mogą przechodzić cesarki wielokrotnie...I że to nie ma znaczenia czy pies posiada rodowód czy nie , i jak ma i jak nie ma mogą pojawić się komplikacje..

[KOOESNCZV]

Napisane przez Linquini

http://www.fiona.cba.pl/oryginaly/(63).jpg

hehe, a poza tym mam pytanie:
1. Ile płaciliście za swoje pieski
2. Czy zna ktoś jakieś hodowle w Czstochowie
3. Czy Sgig tzu trzeba przemywać oczy codzienie rano, jak tak to czym??


BŁAGAM O ODPOWieDZI BO POPRZEDNIM RAZEM MOJE POSTY ZOSTAŁY ZIGNOROWANE, wieć bardzo prosze, posdrawiam, sliczne macie pieski

cześc , a więc:

ad. 1 - 2,5 roku temu za titka zapłaciłam 500zł, a niecałe pół roku temu za Tilunie 600zł

ad. 2 - ja nie znam

ad. 3 - niestety mojej Tili muszę codziennie przemywać oczka, albo k. borowym rozcienczonym ,albo wygodniejszą metodą czyli kupionym w sklepie specjalnym środkim do oczu ropiejących - z firmy Ami Wet koszt 13zł, acha- a Titusiowi w ogóle nie muszę przemywac bo mu nie ropieją

[evelinest]

Moja psinka właśnie pojechała do fryzjera. Już się nie mogę doczekać jak wróci piękny pachnący wyczesany podstrzyżony Zrobię mu zdjęcia i Wam wkleję, ale wrócę do domku dopiero późnym wieczorkiem to nie wiem czy dam radę dzisiaj

[silvi27]

A ja swoją uczę zostawania samej w domu. 15-20 min już wytrzymuje (stałam pod drzwiami zanim weszłam i było cichutko). Jednak dzisiaj zeszło mi niewiele ponad godzinkę i już piszczała Troszkę za długo jak na początek ale już widzę, że szybko się nauczy

[zmyslkobiety]

Mój Max błyskawicznie nauczył się zoastawć sam, napier próbowaliśmy po kilkanaście minut potem godzinka, dwie, a teraz siedzi sam po 5 godzin( praca) i na szczescie jest grzeczniutki. Potem zabawą wynagradzam mu czas samotności)

[a_na]

Napisane przez doloresd

Olivia miała na myśli, że rodowodowe psy także mają problemy w ciąży i też mogą przechodzić cesarki wielokrotnie...I że to nie ma znaczenia czy pies posiada rodowód czy nie , i jak ma i jak nie ma mogą pojawić się komplikacje..

Hmmm...ja to raczej - niestety - odebrałam jako zachętę do dalszego rozmnażania. Bo skoro utytułowaną rasową sukę można ciągle poddawać cesarkom (czego nie rozumiem...) to czemu przejmować się cesarką przy produkcji nierasowych szczeniąt...

[Miona]

Napisane przez missmalezji

kurcze zmartwilam sie... idusi w tym miejscu gdzie wyrastaja wasiki (gorna warga ) zrobila sie taka czerwona gulka z czubeczkiem z ropa..twarde i idunia nie daje sie dotknac..co to moze byc? jakies zapalenie mieszka?

lepiej idź z tym do weterynarza tak będzie najbezpieczniej

[monika733]

Czy ktoś mnie może olśnić ?? Jaki jest temat tego forum ?? Rozmnażanie - czy - pielegnacja ???
Wszystkim zgoszkniałym PANIOM serdecznie (osobiście) dziekuje !!!
Nie poprawiajcie moich błędów bo je robie i niestety tak juz zostanie !!!

silvi27- bardzo dobrze starsz sie uczyc pieseczka - oby tak dalej !!




evelinest- nie moze zle wygladac jesli jest u dobrego frycka , bo to PIĘKNY chlopak !!!


missmalezji - mógł wrosnac włosek ale też mógł go ugrysc robalek. Jeśli podejdzie ropka , leć szybko do weta !!


DLA WSZYSTKICH ŻYCZLIWYCH ::roza :

[missmalezji]

dziekuje za porady,dzisiaj guziołek zmniejszył się troszeczkę,ropka na czubku zaschnieta nic sie nie dzieje.w weekend i tak ide zidunia na obciecie pazurkow wiec przy okazji obejrzymy i to.
moniko masz duze doswiadczenie z suniami,powiedz mi czy to normalne ze po cieszce sunia ma nabrzmiale cycuszki?jak sie złapie w palce to jak gruczoł mlekowy u kobiet.wole mieć pewność ze to normalne. niestety jestem przerazliwiona moze

[olivia_hill]

Napisane przez missmalezji

dziekuje za porady,dzisiaj guziołek zmniejszył się troszeczkę,ropka na czubku zaschnieta nic sie nie dzieje.w weekend i tak ide zidunia na obciecie pazurkow wiec przy okazji obejrzymy i to.
moniko masz duze doswiadczenie z suniami,powiedz mi czy to normalne ze po cieszce sunia ma nabrzmiale cycuszki?jak sie złapie w palce to jak gruczoł mlekowy u kobiet.wole mieć pewność ze to normalne. niestety jestem przerazliwiona moze

moja miala ciążę urojoną ale to po 2 miesiącach miala obrzmiałe sutki i mleko jej leciało jak się ścisnęlotwoja miala cieczke niedawni więc ciąży urojonej nie ma pewnie

[doloresd]

Napisane przez a_na

Hmmm...ja to raczej - niestety - odebrałam jako zachętę do dalszego rozmnażania. Bo skoro utytułowaną rasową sukę można ciągle poddawać cesarkom (czego nie rozumiem...) to czemu przejmować się cesarką przy produkcji nierasowych szczeniąt...

Nie rozumiesz czemu niektóre suki rodowodowe są poddawane cesarkom? Bo niektóre rasy mają problemy z dotrzymaniem ciąży. Niektóre suki nie mają w ogóle skurczów macicy..dlatego naturalną drogą nie mogą urodzić. Wiesz idąc czasem twoim tropem myślenia, że skoro pseudo- hodowcom zależy tylko na zysku, a wiadomo, że jeśli urodzą się martwe szczeniaki to nic nie zarobi, to o cesarki martwiłabym się mniej. Zapłaci przecież za cesarkę, bo chce mieć szczeniaki - chce mieć zysk. (twój tok myślenia- hodowcy nie zarejestrowani myślą tylko o zysku) Nie lubię twoich generalizacji tak samo motylka, i innych forumowiczek, które ciągle posługują się sloganami wyjętymi z portali typu Peta, itp. Te sytuacje, które opisujecie to skrajności. Przecież większość Polaków to istoty myślące i widząc zwierzęta w klatkach, zagłodzoną matkę, nie kupią takich zwierzaków. Takie więc "hodowle" szybko tracą rację bytu. Domowe hodowle nie są tak koszmarne jak je przedstawiacie. Oczywiście w każdym środowisku znajdą się osoby nie nadające się zupełnie na hodowcę, ale nie można pisać że w każdej domowej, niezarejestrowanej hodowli do suki dopuszcza się jej brata (ktoś podawał taki przykład) , matka jest głodzona, bita. To są generalizacje, stereotypy bardzo krzywdzące. Większość z tych hodowców nie zarejestruje się, bo nie ma rodowodowych psów, a po co rozmnażają te zwierzęta ? Nie mi to oceniać, nie mam pojęcia. Dla tak miernego zysku? Bo przecież te po rodowodowych rodzicach , bez rodowodu są o wiele tańsze. Więc dużo nie zarobią. Może tak trudno niektórym zrozumieć, że domowi hodowcy też kochają swoje zwierzaki i chcą by je traktować tak samo jak rodowodowe(m.in. chcą mieć prawo do rozrodu psów) Zaraz pewnie padnie grom wyzwisk na mnie

[teetee]

ciąża urojona zaczyna się po cieczce a nie 2 miesiącach od niej, tzn. suczka tak jakby na niby dla samej siebie zachodzi w ciążę (najczęściej objawem są właśnie powiększone sutki) i twoja suczka olivia_hill po dwóch miesiącach "urodziła" dzieci, bo tyle mniej wiecej trwa normalnie ciąża u suczek
dlatego miała mleko
podczas ciąży urojonej absolutnie nie wolno masować sutków, gładzić godzinami brzuszka, wyciskać mleka i takich tam - działa to jak mizianie łapkami przez szczeniaczki i pobudza laktację u suczki

[teetee]

doloresd, tu nie wyzwisk a politowania trzeba

[doloresd]

Napisane przez teetee

doloresd, tu nie wyzwisk a politowania trzeba

Politowania godne są twoje kontrargumenty, a raczej ich brak. Ciągle bazujesz na skrajnych emocjach, stosujesz argumentum ad personam za każdym razem jeśli ktoś śmie twierdzić inaczej niż ty.

[a_na]

Napisane przez doloresd

Nie rozumiesz czemu niektóre suki rodowodowe są poddawane cesarkom? Bo niektóre rasy mają problemy z dotrzymaniem ciąży. Niektóre suki nie mają w ogóle skurczów macicy..dlatego naturalną drogą nie mogą urodzić.

To,że niektóre rasy mają problemy to wiem - ale nie rozumiem,jak można co roku fundować suce cesarkę...zresztą w ogóle dla mnie krycie co roku to już produkcja...

Napisane przez doloresd

Przecież większość Polaków to istoty myślące i widząc zwierzęta w klatkach, zagłodzoną matkę, nie kupią takich zwierzaków. Takie więc "hodowle" szybko tracą rację bytu.

Niestety kupią,kupią...z litości...a handlarz ma obrót,bo "towar" się sprzedaje

Napisane przez doloresd

Domowe hodowle nie są tak koszmarne jak je przedstawiacie. Oczywiście w każdym środowisku znajdą się osoby nie nadające się zupełnie na hodowcę, ale nie można pisać że w każdej domowej, niezarejestrowanej hodowli do suki dopuszcza się jej brata (ktoś podawał taki przykład) , matka jest głodzona, bita. To są generalizacje, stereotypy bardzo krzywdzące.

Nie są krzywdzące. Każde rozmnażanie z rozmysłem psów bez uprawnień hodowlanych zasługuje na potępienie. Podobnie jak nadmierna eksploatacja suk w legalnych hodowlach.
A - i jeszcze jedno - skoro nie zarejestrowana to nie hodowla..a pseudohodowla (niezależnie od ilości posiadanych suk i od ilości wyprodukowanych szczeniąt).

Napisane przez doloresd

Większość z tych hodowców nie zarejestruje się, bo nie ma rodowodowych psów, a po co rozmnażają te zwierzęta ? Nie mi to oceniać, nie mam pojęcia. Dla tak miernego zysku? Bo przecież te po rodowodowych rodzicach , bez rodowodu są o wiele tańsze. Więc dużo nie zarobią. Może tak trudno niektórym zrozumieć, że domowi hodowcy też kochają swoje zwierzaki i chcą by je traktować tak samo jak rodowodowe(m.in. chcą mieć prawo do rozrodu psów)

Jak ktoś chce się brać za hodowanie to niech kupi sobie sukę rasową i niech zada sobie trochę trudu aby wszystko było legalnie.
Tak,kochają zwierzaki i z tej wielkiej miłości produkują tabuny pseudorasowych szczeniąt....po co?
I powtarzam - to nie są hodowcy...to są rozmnażacze lub pseudohodowcy,jak kto woli.
Mierny zysk? A jakież to koszty ponoszą? Kupna suki z dobrej hodowli? Czy może wystaw i zrobienia uprawnień hodowlanych? A może badań ? Aa...może także koszty wszystkich dokumentów? Oj..a może koszty dobrego zagranicznego reproduktora?
Tacy ludzie nie ponoszą żadnych kosztów

[doloresd]

A_na zaczynasz mnie powoli przekonywać - mówię poważnie. Ok już nie zaśmiecam wątku o shih tzu.

[olivia_hill]

Ludzie kochani to nie jest forum poświęcony potępianiu osób!!!
W takim tempie to wszyscy niedlugo z niego uciekniemy!
Wystarczy ze raz temat rasowy=rodowodowy wyskoczył i koniec milej atmosfery i zaczyna się nagonka ....dziewczyny czy dla was dzień bez wypowiedzi na temat pseudohodowców to dzień stracony????
Dajcie sobie spokój już tylko się atmosfera robi niemila
mnie nie stać na psa z rodowodem to po 1 po 2 chcialam mieć psa w typie rasy shih tzu i go mam po 3 nie chce jej wystawiać nie chce jej rozmnazac nie chce byc potepiana z tego powodu ze napędzam popyt na psy bez rodowodow kazdy robi to co chce i uwazam ze kazdy kolejny wątek apropo pseudohodowli i opieprzania osob ktore maja suczki i je rozmnazaja jest bez sensu,bo ja poprostu posty paru z was omijam i nawet ich nie czytam bo nie zmieni to mojego zdania i zapewne zdania 99% z nas, a poza tym nie mam ochoty czytać wypowiedzi na ten sam temat po raz n-ty...
Jestem uczestnikiem tego forum po to by posluchac jakie perypetie maja inne posiadaczki psów ktore sa podobne do mojego i maja podobne problemy i mowiac szczerze wali mnie totalnie czy to sa psy z rodowodem ze schroniska z pseudohodowli czy znalezione pod mostem,wiem ze są one najszczęśliwszymi psami na świecie,mają u swoich właścicieli bardzo dobrze niczego im nie brak i tyle...
Jeśli dalej dyskusja na tym forum bedzie szla w tym samym kierunku to stanie sie to nudne i coraz mnie osob bedzie tytaj zaglądało...kazdy ma prawo do swojego zdania niech wypowie je raz i tyle takie monotonne wywody do niczego nie prowadza i wydaje mi sie ze ososby ktore to pisza po wszystkich mozliwych forach nie maja co robic w domu i w ten sposob zabijaja swoj czas....

Ps dostalam zdjęcia mojej jak była malutka od poprzedniej właścicielkisłodziutka byłaOD MAŁEGO LUBIŁA NA PLECKACH SPAC