Ludzie i zachowania, które nas dziwią + ot, część 65.

[Dobranka]

Napisane przez sublips

No ale używanie przekleństw nie ma nic wspólnego z niepoprawnością językową. Wszystko zależy od kontekstu.

Czasami mogą być środkiem stylistycznym i brzmieć inteligentnie. Np. fajnie przeklina Marcin Świetlicki - https://www.youtube.com/watch?v=IIsGm9NUxcc Ja to p...ę

[0235a76bf37a0c9e786a33d682e03cfb1aa33c8b_653ef22455ebf]

Napisane przez abiblabla

A mnie zastanawia czy chcesz powiedziec, ze przeklinanie jest niepoprawne jezykowo?

a mnie zastanawia co ma bycie filologiem do używania przekleństw znam wielu filologów, którzy bardzo dbają o poprawność językową, ale są oni tylko ludźmi i też zdarzy im się rzucić mięsem

[Monia284]

Napisane przez Snowdrop_

Też bardzo rzadko przeklinam i co więcej, oduczam klątw każdego chłopa z którym jestem, no ale to może wynika z tego że jestem filologiem i mam świra na punkcie poprawnego języka. Klątw w filmach też nie umiem ścierpieć, dlatego filmy Vegi to droga przez mękę jeżeli maksymalnie nie wycisze...

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Moj chlopak przy mnie raczej tez malo klnie. Jednak ja nie oduczam. Sam chyba tak woli. Mnie nie przeszkadza jak ktos przeklina jezeli to nie jest co 2 slowo. Zwyczajnie mi rzadko to przechodzi przez gardlo. Najwyzej jak sobie niechcacy cos zrobie albo zdarzylo sie w ostrej klotni. No ale to raczej jak kazdemu. Filmow Vegi ogolnie nie lubie. Sa filmy gdzie jest sporo przeklenstw, ale tam to pasuje. Zalezy od filmu.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[WhiteCherry]

ja najczęściej klnę pod nosem jadąc autem tak w rozmowach z innymi ludźmi praktycznie w ogóle.

[ecd9a68db8379fc22aec14635aa2645aca7c721b_6070dc99c9f91]

[1=0235a76bf37a0c9e786a33d 682e03cfb1aa33c8b_653ef22 455ebf;88519042]a mnie zastanawia co ma bycie filologiem do używania przekleństw znam wielu filologów, którzy bardzo dbają o poprawność językową, ale są oni tylko ludźmi i też zdarzy im się rzucić mięsem [/QUOTE]No to ja. Co więcej, gdybym wylała na siebie pół litra wrzątku, to przeklęłabym we wszystkich językach, jakie znam.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[sublips]

[1=0235a76bf37a0c9e786a33d 682e03cfb1aa33c8b_653ef22 455ebf;88519042]a mnie zastanawia co ma bycie filologiem do używania przekleństw znam wielu filologów, którzy bardzo dbają o poprawność językową, ale są oni tylko ludźmi i też zdarzy im się rzucić mięsem [/QUOTE]

Mnie też, jestem filologiem (byle nie filolożką ) i znam całe publikacje poświęcone przekleństwom.

Zresztą, Szekspir w swoich sztukach też przeklinał; uważam, że "Otello" bez sceny końcowej z soczystym przekleństwem nie byłby tą samą sztuką. Albo "Król Lear". Tylko trzeba wiedzieć jak przeklinać, kiedy wypada, a kiedy nie.

[Pani_Mada]

Napisane przez sublips

Mnie też, jestem filologiem (byle nie filolożką ) i znam całe publikacje poświęcone przekleństwom.

Zresztą, Szekspir w swoich sztukach też przeklinał; uważam, że "Otello" bez sceny końcowej z soczystym przekleństwem nie byłby tą samą sztuką. Albo "Król Lear". Tylko trzeba wiedzieć jak przeklinać, kiedy wypada, a kiedy nie.

no i to jest dla mnie klucz

już się oczywiście zaczęły śmieszki pt. pewnie jak wylejecie na siebie litr wrzątku to mówicie "ojojoj co za ambaras". bardzo bardzo zabawne. dokładnie na to czekałam

ale jest zasadnicza różnica między wylaniem na siebie litra wrzątku, a regularnym przeklinaniem na oficjalnych spotkaniach w pracy. jeśli ktoś tej różnicy nie widzi, to trudno. tłumaczyć nie zamierzam

[ecd9a68db8379fc22aec14635aa2645aca7c721b_6070dc99c9f91]

Napisane przez Pani_Mada

no i to jest dla mnie klucz

już się oczywiście zaczęły śmieszki pt. pewnie jak wylejecie na siebie litr wrzątku to mówicie "ojojoj co za ambaras". bardzo bardzo zabawne. dokładnie na to czekałam

ale jest zasadnicza różnica między wylaniem na siebie litra wrzątku, a regularnym przeklinaniem na oficjalnych spotkaniach w pracy. jeśli ktoś tej różnicy nie widzi, to trudno. tłumaczyć nie zamierzam

Gwoli ścisłości, ja nie pisałam tego w odniesieniu do Twoich wypowiedzi, a do zarzutów wobec Tiner, że jak może przy dzieciach przeklinać. Ja w tej sytuacji to rozumiem.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[71253839b04673f7804766e160d807ea33c37805_6578f4849ccb9]

Napisane przez Pani_Mada

no i to jest dla mnie klucz

już się oczywiście zaczęły śmieszki pt. pewnie jak wylejecie na siebie litr wrzątku to mówicie "ojojoj co za ambaras". bardzo bardzo zabawne. dokładnie na to czekałam

ale jest zasadnicza różnica między wylaniem na siebie litra wrzątku, a regularnym przeklinaniem na oficjalnych spotkaniach w pracy. jeśli ktoś tej różnicy nie widzi, to trudno. tłumaczyć nie zamierzam

Są takie osoby, które sporo czasowników zastępują "nowotworem" slownym z cząstką "☠☠☠☠☠☠☠" np. Coś się komuś zepsuło- spier.. się, co Ty robisz?=co Ty tu odpier..., ale się najadlam=Ale się nawpier.. itd.itp.
Nie cierpię takiego gadania.

[12b24d2a455c078f5629813f5df538e108ef39c5_6556ae3ede293]

Napisane przez tinkerver2

Dokładnie. Wylałam na siebie pół litra wrzatku ciekawe kto by wtedy powiedział o kurcze pieczone xd

Wysłane z mojego moto g(8) power przy użyciu Tapatalka

I tylko zaklęłas? I nic więcej, nie wierze, nope.

Sent from my SM-G973F using Tapatalk

[Monia284]

[1=71253839b04673f7804766e 160d807ea33c37805_6578f48 49ccb9;88519445]Są takie osoby, które sporo czasowników zastępują "nowotworem" slownym z cząstką "" np. Coś się komuś zepsuło- spier.. się, co Ty robisz?=co Ty tu odpier..., ale się najadlam=Ale się nawpier.. itd.itp.
Nie cierpię takiego gadania.[/QUOTE]Tez nie przepadam.

Zdarzylo mi sie bardziej w emocjach i wkurzeniu powoedziec "☠☠☠..to" na "mam to gdzies"

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[tinkerver2]

[1=12b24d2a455c078f5629813 f5df538e108ef39c5_6556ae3 ede293;88519448]I tylko zaklęłas? I nic więcej, nie wierze, nope.

Sent from my SM-G973F using Tapatalk[/QUOTE]

Wysłane z mojego moto g(8) power przy użyciu Tapatalka

[Snowdrop_]

[1=71253839b04673f7804766e 160d807ea33c37805_6578f48 49ccb9;88519445]Są takie osoby, które sporo czasowników zastępują "nowotworem" slownym z cząstką "" np. Coś się komuś zepsuło- spier.. się, co Ty robisz?=co Ty tu odpier..., ale się najadlam=Ale się nawpier.. itd.itp.
Nie cierpię takiego gadania.[/QUOTE]Właśnie o tym pisałam ja też czasem przeklne, ale nie używam takich słów od rana do wieczora, jak jakiś robotnik na budowie

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[invisible_01]

Napisane przez Snowdrop_

Też bardzo rzadko przeklinam i co więcej, oduczam klątw każdego chłopa z którym jestem, no ale to może wynika z tego że jestem filologiem i mam świra na punkcie poprawnego języka. Klątw w filmach też nie umiem ścierpieć, dlatego filmy Vegi to droga przez mękę jeżeli maksymalnie nie wycisze...

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Masz świra na punkcie poprawnego języka, ale nie stosujesz się za bardzo do zasad interpunkcji? Wybacz osobistą uwagę, ale mnie to mocno dziwi. Przeklinanie nie ma nic do czynienia z poprawnością językową, za to stosowanie przecinków owszem.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[07f49d5297ed442eaa63bdc5e3365630f1fe1bde_620d9001ec3ce]

Napisane przez invisible_01

Masz świra na punkcie poprawnego języka, ale nie stosujesz za bardzo do zasad interpunkcji? Wybacz osobistą uwagę, ale mnie to mocno dziwi.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Nie wiem ile jeszcze będzie gadania o poprawności językowej i tego jak kto nie przeklina i jakie przekleństwa są be...natarcie idealnych wizażanek mode on


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

[0235a76bf37a0c9e786a33d682e03cfb1aa33c8b_653ef22455ebf]

[1=07f49d5297ed442eaa63bdc 5e3365630f1fe1bde_620d900 1ec3ce;88519526]Nie wiem ile jeszcze będzie gadania o poprawności językowej i tego jak kto nie przeklina i jakie przekleństwa są be...natarcie idealnych wizażanek mode on


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk[/QUOTE]
https://polszczyzna.pl/kutasy-mickie...FEx6Lg3zFrCgNw

[Natalie_Alex]

Napisane przez kocia_lapka

Nie na temat, ale skąd w Twojej wypowiedzi znalazło się słowo "klątwa"? Czy klątwa wcześniej oznaczała przeklinanie? W słowniku znalazłam znaczenie, ale ono odnosi się do przeklęcia kogoś, a nie przeklinania.

Kiedyś się tak mówiło, że ktoś "klnie jak szewc".

[Dobranka]

A znacie może jakiegoś szewca? Rzeczywiście tak klną?

[0235a76bf37a0c9e786a33d682e03cfb1aa33c8b_653ef22455ebf]

Napisane przez Natalie_Alex

Kiedyś się tak mówiło, że ktoś "klnie jak szewc".

no ale co ma czasownik klnie do rzeczownika klątwa? klnie jak szewc bo rzuca wulgaryzmami a nie klątwami

[Snowdrop_]

[1=07f49d5297ed442eaa63bdc 5e3365630f1fe1bde_620d900 1ec3ce;88519526]Nie wiem ile jeszcze będzie gadania o poprawności językowej i tego jak kto nie przeklina i jakie przekleństwa są be...natarcie idealnych wizażanek mode on


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk[/QUOTE]Nie jestem idealna, po prostu nie lubię kląć i słuchać jak ktoś klnie, co zrobić. Większości to może nie przeszkadzać, ja tego nie lubię.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[czekooczekolada]

Napisane przez Natalie_Alex

Kiedyś się tak mówiło, że ktoś "klnie jak szewc".

no to klnie, a nie rzuca klątwy.

[07f49d5297ed442eaa63bdc5e3365630f1fe1bde_620d9001ec3ce]

Napisane przez Snowdrop_

Nie jestem idealna, po prostu nie lubię kląć i słuchać jak ktoś klnie, co zrobić. Większości to może nie przeszkadzać, ja tego nie lubię.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

No ale zestawiłaś używanie przekleństw ze świrem na punkcie poprawności języka, w związku z czym wniosek nasuwa się sam.

Myślę, że cały ten wywód o przeklinaniu można podsumować cytatem z artykułu, który wkleiła sweet tooth:

Wszystko jest dla ludzi. Pamiętajcie tylko, że kultura języka to nie bycie purystą językowym, ale umiejętność dostosowania swoich wypowiedzi do sytuacji.


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

[Ellen_Ripley]

[1=07f49d5297ed442eaa63bdc 5e3365630f1fe1bde_620d900 1ec3ce;88519647]No ale zestawiłaś używanie przekleństw ze świrem na punkcie poprawności języka, w związku z czym wniosek nasuwa się sam.

Myślę, że cały ten wywód o przeklinaniu można podsumować cytatem z artykułu, który wkleiła sweet tooth:

Wszystko jest dla ludzi. Pamiętajcie tylko, że kultura języka to nie bycie purystą językowym, ale umiejętność dostosowania swoich wypowiedzi do sytuacji.
[/QUOTE]

[Finlora]

A propos wulgaryzmów.
https://polszczyzna.pl/kutasy-mickie...-wulgaryzmach/
Edit. O, chyba już był. Nie zauważyłam.
Sweet tooth mnie ubiegła

[Limonka2738]

Napisane przez Snowdrop_

Też bardzo rzadko przeklinam i co więcej, oduczam klątw każdego chłopa z którym jestem, no ale to może wynika z tego że jestem filologiem i mam świra na punkcie poprawnego języka. Klątw w filmach też nie umiem ścierpieć, dlatego filmy Vegi to droga przez mękę jeżeli maksymalnie nie wycisze...

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Napisane przez kocia_lapka

Nie na temat, ale skąd w Twojej wypowiedzi znalazło się słowo "klątwa"? Czy klątwa wcześniej oznaczała przeklinanie? W słowniku znalazłam znaczenie, ale ono odnosi się do przeklęcia kogoś, a nie przeklinania.

Stawiam na kalkę językową z "cursing".

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 09:29 ---------- Poprzedni post napisano o 09:28 ----------

Napisane przez abiblabla

A mnie zastanawia czy chcesz powiedziec, ze przeklinanie jest niepoprawne jezykowo?

Mnie również.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 09:29 ---------- Poprzedni post napisano o 09:29 ----------

Ja jestem bardzo mocno gramatycznym nazistą, co mi nie przeszkadza kląć jak szewc.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 09:32 ---------- Poprzedni post napisano o 09:29 ----------

[1=71253839b04673f7804766e 160d807ea33c37805_6578f48 49ccb9;88519445]Są takie osoby, które sporo czasowników zastępują "nowotworem" slownym z cząstką "" np. Coś się komuś zepsuło- spier.. się, co Ty robisz?=co Ty tu odpier..., ale się najadlam=Ale się nawpier.. itd.itp.
Nie cierpię takiego gadania.[/QUOTE]Ja mam problem z omniczasownikiem yebać.

I niespecjalnie umiem coś z tym zrobić, więc już trudno, muszę tak żyć.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[71253839b04673f7804766e160d807ea33c37805_6578f4849ccb9]

[1=0235a76bf37a0c9e786a33d 682e03cfb1aa33c8b_653ef22 455ebf;88519042]a mnie zastanawia co ma bycie filologiem do używania przekleństw znam wielu filologów, którzy bardzo dbają o poprawność językową, ale są oni tylko ludźmi i też zdarzy im się rzucić mięsem [/QUOTE] moze pani filolog chodzilo o to, że woli jak przy mówieniu "odpowiednie dać rzeczy słowo", a nie zastępować rożne czasowniki chociażby jednym omniczasownikiem, bo w jakimś sensie to język zubaża

dla mnie to taka jednak różnica w odbiorze "kulturalności" i poziomu nawet nie wykształcenia tylko jakby oczytania (?) - jak jakaś osoba sobie ot tak w luźnej spokojnej pogawędce np. opowiada ' haha, ale wczoraj oddpierd...am maniane' itp.
co innego jak ktos faktycznie podkreśla wulgaryzmem mega wysoki poziom wkurzenia/bólu/zszokowania itp.
juz tak pomijajac osoby, ktore 'k..wę' stosują jak przecinek (niestety moj teść tak ma, nomen omen mechanik samochodowy)

A drugi powód, dla ktorego osobiście nie lubię przeklinania, to ja niestety szybko "nasiąkam" takim jezykiem jak jakis czas ktos do mnie tak mówi i przejmuje takie słownictwo

Pamietam jak po jakichś wakacjach ciągle wyrywało mi się "kurde" i jak mi trudno bylo sie tego oduczyć. A czulam sie z tym slowkiem jak jakis lump z wąsami

[czekooczekolada]

[1=71253839b04673f7804766e 160d807ea33c37805_6578f48 49ccb9;88520205]moze pani filolog chodzilo o to, że woli jak przy mówieniu "odpowiednie dać rzeczy słowo", a nie zastępować rożne czasowniki chociażby jednym omniczasownikiem, bo w jakimś sensie to język zubaża

dla mnie to taka jednak różnica w odbiorze "kulturalności" i poziomu nawet nie wykształcenia tylko jakby oczytania (?) - jak jakaś osoba sobie ot tak w luźnej spokojnej pogawędce np. opowiada ' haha, ale wczoraj oddpierd...am maniane' itp.
co innego jak ktos faktycznie podkreśla wulgaryzmem mega wysoki poziom wkurzenia/bólu/zszokowania itp.
juz tak pomijajac osoby, ktore 'k..wę' stosują jak przecinek (niestety moj teść tak ma, nomen omen mechanik samochodowy)

A drugi powód, dla ktorego osobiście nie lubię przeklinania, to ja niestety szybko "nasiąkam" takim jezykiem jak jakis czas ktos do mnie tak mówi i przejmuje takie słownictwo

Pamietam jak po jakichś wakacjach ciągle wyrywało mi się "kurde" i jak mi trudno bylo sie tego oduczyć. A czulam sie z tym slowkiem jak jakis lump z wąsami [/QUOTE]

mam to samo
w domu klnę jedynie jak mnie coś wpieni niesamowicie, ale mam taką koleżankę, która klnie jak szewc jak coś mówi i w rozmowie z nią robie to samo jakiś taki mechanizm, nie wiem

[kasztanka3]

[1=f60400d832b72deb5c42f71 6e834e5f0a0698277_6206f89 5c87a0;88518922]Pierwsze słyszę takie określenie na bluzgi


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk[/QUOTE]

Ja tez.

[1=12b24d2a455c078f5629813 f5df538e108ef39c5_6556ae3 ede293;88519448]I tylko zaklęłas? I nic więcej, nie wierze, nope.

Sent from my SM-G973F using Tapatalk[/QUOTE]

Jakos w gimnazjum wylalam sobie na nogi caly duzy garnek z wrzatkiem, az mnie zamurowalo z bolu, wiec zadnego przeklinania nie bylo. Na szczescie nie zostaly mi zadne blizny ani inne slady potem.

[Domcziiik]

Zgłaszam się jako ta klnąca... I co? I nic. Nie uważam, że osoba klnąca powinna być jakoś oceniana mega negatywnie. Jeżeli nie jest to tak, że wszem i wobec, gdzie w tłumie klniesz co drugie słowo to co w tym złego? Życie w społeczeństwie to jedna sprawa, ale jeżeli chodzisz gdzieś prywatnie i nie ogłaszasz każdemu dookoła, że przeklinasz to dla mnie luzik. No chyba, ze to Strajk Kobiet to jest to forma protestu Najbardziej wkurza mnie to, że "kobiecie nie wypada". Język polskiego nie wypada używać? Przekleństwa mają swoją funkcję w języku i nie uważam, że by klniecie było rozróżniać na dobre i złe patrząc na to kto je wypowiada.

[Ellen_Ripley]

Napisane przez czekooczekolada

mam to samo
w domu klnę jedynie jak mnie coś wpieni niesamowicie, ale mam taką koleżankę, która klnie jak szewc jak coś mówi i w rozmowie z nią robie to samo jakiś taki mechanizm, nie wiem

TŻ zwrócił mi jakiś czas temu uwagę, że rozmawiając z jedną z koleżanek przechodzę na tryb "kur..." itp. Normalnie klnę mniej, niż kiedyś (ale zdarza mi się w rozmowach z osobami, z którymi wiem, że mogę sobie pozwolić na używanie kolokwializmów) i nawet razi mnie, gdy jednak z moich sióstr nadużywa przekleństw (permanentnie znerwicowana jednostka). Ale rozmawiając z tamtą koleżanką uruchamia mi się normalnie "laska z dzielni".