Mamuśki marcóweczki 2021 cz. II :) - Strona 77 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Być rodzicem > Odchowalnia - jestem mamą

Notka

Odchowalnia - jestem mamą Forum dla rodziców. Tutaj porozmawiasz o połogu, karmieniu, wychowaniu dziecka. Wejdź i podziel się swoją wiedzą i doświadczeniem.

Odpowiedz
 
Narzędzia
Stary 2021-03-02, 22:44   #2281
Justysia2203
Wtajemniczenie
 
Avatar Justysia2203
 
Zarejestrowany: 2011-04
Wiadomości: 2 790
Dot.: Mamuśki marcóweczki 2021 cz. II :)

Cytat:
Napisane przez whimxx Pokaż wiadomość
Ja nt. takich monitorów mogę jedynie podczytać Was teraz po cichu i zapytać już doświadczone, za miesiąc, Mamy

Byłam dzisiaj u fizjo, dzielę się tipami po-porodowymi:

- po porodzie (po urodzeniu łożyska) jak mamy chwilę dla siebie zastosować chwyt profesora poręby (ja to miałam dzisiaj ćwiczone, ale patrzyłam w google, jest wytłumaczone) - mi polecała 10x po 3 sekundy - nie pamiętam tłumaczenia profesjonalnym słownictwem, ale na moje zrozumiałam to tak, że to w celu pomocy we wróceniu narządów płciowych na swoje miejsce, bo są mocno obniżone przez poród
- jeżeli poród był SN to jak najszybciej zacząć leżeć na brzuchu z kocem czy cienką poduszką podłożoną pod macicą - pomaga w szybszym obkurczaniu się macicy
- przez pierwsze 2-3 dni jak najmniej siedzieć, głównie leżeć (czy z uwagi na karmienie - półleżeć)
- ściskać coś np. koc czy książkę przez 3sek. złączonymi dłońmi na wysokości piersi (ręce jak do modlitwy, tylko łokcie wyżej) - pomaga w pobudzaniu laktacji
- po porodzie jak najszybciej pomału ruszać stopami, szurać, kręcić - zaznaczone ponownie POWOLI - działanie przeciwobrzękowe


Dziewczyny, które jeszcze nie urodziły - a masujecie krocze?

---------- Dopisano o 22:27 ---------- Poprzedni post napisano o 22:26 ----------



Matko boska!!!!!!!!! Wszystko już ok??? jezu, ale musieliście się strachu najeść!!!!!!!
W życiu tak się nie bałam Mię bardzo wymęczyli na IP, jest cała pokłuta bo mieli problem żeby jej pobrać krew, musieli też jej założyć cewniczek żeby pobrać mocz... Bardzo się dziś domaga bliskości, nawet śpi na nas bo nie idzie jej odłożyć.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 23:27 ---------- Poprzedni post napisano o 23:25 ----------

Cytat:
Napisane przez pani_smith Pokaż wiadomość
O kurczę, mam nadzieję że skończyło się na strachu i już wszystko ok. Nawet sobie nie wyobrażam jak bardzo ta sytuacja była dla Was przerażająca



Obawiam się, że te monitory, o których wspominamy, nadaja się do kontroli oddechu w dość statycznych warunkach. To jest czuły sprzęt, ale raczej nie przekładasz go z miejsca na miejsce (nie wiem jak z tymi pieluszkowymi). Zweryfikujcie to z lekarzem, ale pewnie kupiłabym ten monitor do łóżeczka bez dluzszego namysłu. Jutro mogę podpytać przyjaciółkę, której córka ma epizody bezdechu czy używali czegoś do fotelika (przeprowadzili bardzo szeroką diagnostykę i niestety nie odkryli przyczyn takiego stanu rzeczy, ale na szczęście im córcia wieksza, tym rzadziej zdarzają się te bezdechy, no ale z pierwszej pomocy przeszkolili swego czasu absolutnie wszystkich krewnych i znajomych, i kilkukrotnie te umiejętności się przydały )
Obecnie jest ok, ale szukamy rozwiązań żeby mogła bezpiecznie spać a my w miarę spokojnie.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 23:42 ---------- Poprzedni post napisano o 23:27 ----------

Cytat:
Napisane przez Fufka Pokaż wiadomość
🥺 o matko, jak to się stało?! Może ma za głęboki fotelik? Położna na sr mówiła, że jak dziecko za bardzo się zapada w foteliku, to należy pod plecy/pupkę dołożyć pieluszkę, żeby dziecko ułożyło się w prawidłowej pozycji.Dzięki, zapisałam.
Ja masuję od 35 tc. Najpierw co drugi trzeci dzień, a od tygodnia codziennie i czuję różnicę. Tylko trudno samej to wykonywać, a że robię to po porannym prysznicu, to nie ma mi jak TŻ pomóc.Wydaje mi się, że to się nazywało akademia bezpiecznego malucha albo bezpieczny maluch? Przynajmniej takie coś mi dzisiaj mignęło na fb.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
TŻ pokazywał fotelik lekarce z karetki, nic nie komentowała.
Mówiliśmy że może jej było za gorąco bo wczoraj ciepło było dość, ale lekarze powiedzieli że nie na tyle żeby przestała oddychać.
Ogólnie lekarze obstawiają cały czas refluks, dostaliśmy jakiś proszek do zagęszczania jej jedzenia i lekarka powiedziała że przez najbliższy miesiąc a nawet półtorej nie mamy jej dawać więcej niż 70ml mleka, chyba że sama będzie się bardzo upominać.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 23:44 ---------- Poprzedni post napisano o 23:42 ----------

Cytat:
Napisane przez whimxx Pokaż wiadomość
Masakra.... chyba "dzieci tak maja, wyrosnie z tego" jest jeszcze gorsza, że niby co, trzeba mieć na uwadze, że to może być swego rodzaju "norma"? Trzymajcie się, dużo zdrówka! I oby to się już nie powtórzyło!!
No niby tak... szczególnie u dzieci które urodziły się przed planowanym terminem

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
Justysia2203 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2021-03-02, 22:44   #2282
AnnLady
Zakorzenienie
 
Avatar AnnLady
 
Zarejestrowany: 2013-12
Lokalizacja: miasto
Wiadomości: 11 928
Dot.: Mamuśki marcóweczki 2021 cz. II :)

Cytat:
Napisane przez Fufka Pokaż wiadomość
o matko, jak to się stało?! Może ma za głęboki fotelik? Położna na sr mówiła, że jak dziecko za bardzo się zapada w foteliku, to należy pod plecy/pupkę dołożyć pieluszkę, żeby dziecko ułożyło się w prawidłowej pozycji.Dzięki, zapisałam.
Ja masuję od 35 tc. Najpierw co drugi trzeci dzień, a od tygodnia codziennie i czuję różnicę. Tylko trudno samej to wykonywać, a że robię to po porannym prysznicu, to nie ma mi jak TŻ pomóc.Wydaje mi się, że to się nazywało akademia bezpiecznego malucha albo bezpieczny maluch? Przynajmniej takie coś mi dzisiaj mignęło na fb.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
Też o tym pomyślałam. Na szkole rodzenia mówiono o takim przypadku.
Cytat:
Napisane przez Justysia2203 Pokaż wiadomość
Już jesteśmy w domu, Mia prócz tego że chce być cały czas przy nas i ciężko ją odłożyć to ma się dobrze. Wszystkie badania (krew, mocz, RTG, EKG) wyszły bardzo dobrze i w sumie nie wiadomo co się stało... Lekarze podejrzewają że przyczyną był refluks albo "dzieci tak mają, wyrośnie z tego", szczerze to ta diagnoza mnie przeraża

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
No na pewno nie pomaga taka diagnoza.
Cytat:
Napisane przez Justysia2203 Pokaż wiadomość
W życiu tak się nie bałam Mię bardzo wymęczyli na IP, jest cała pokłuta bo mieli problem żeby jej pobrać krew, musieli też jej założyć cewniczek żeby pobrać mocz... Bardzo się dziś domaga bliskości, nawet śpi na nas bo nie idzie jej odłożyć.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 23:27 ---------- Poprzedni post napisano o 23:25 ----------

Obecnie jest ok, ale szukamy rozwiązań żeby mogła bezpiecznie spać a my w miarę spokojnie.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
Domyślam się, bo przeżyłam coś podobnego więc wiem jaki to strach.
Trzymajcie sie

Wysłane z mojego Redmi Note 8 Pro przy użyciu Tapatalka
AnnLady jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2021-03-03, 05:44   #2283
Persefonia
Rozeznanie
 
Zarejestrowany: 2020-07
Wiadomości: 871
Dot.: Mamuśki marcóweczki 2021 cz. II :)

Justysia , a ile Mia była w foteliku ? Czytałam że noworodek powinien być maksymalnie 30 min w foteliku , właśnie przez zła pozycję w nim która jest naturalna , bo nie sposób zrobić by było idealnie płasko tak jak tego potrzebuje dziecko . Główka dociska się do klatki i następuje zatrzymanie oddechu . A co do monitorów , problem jest taki że tak na prawdę to są czujniki ruchu . I nawet jak dziecko przestanie oddychać a kot albo pies będzie obok łóżeczka i wystarczy że się ruszał , to monitor to wyłapie . Dlatego w foteliku z gdzie ,,telepie,, to nawet nie wiem czy ma jakie sens . No chyba że są już jakieś specjalistyczne - pewnie są , ale nie zagłębiałam się

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
Persefonia jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2021-03-03, 06:02   #2284
Justysia2203
Wtajemniczenie
 
Avatar Justysia2203
 
Zarejestrowany: 2011-04
Wiadomości: 2 790
Dot.: Mamuśki marcóweczki 2021 cz. II :)

Cytat:
Napisane przez Persefonia Pokaż wiadomość
Justysia , a ile Mia była w foteliku ? Czytałam że noworodek powinien być maksymalnie 30 min w foteliku , właśnie przez zła pozycję w nim która jest naturalna , bo nie sposób zrobić by było idealnie płasko tak jak tego potrzebuje dziecko . Główka dociska się do klatki i następuje zatrzymanie oddechu . A co do monitorów , problem jest taki że tak na prawdę to są czujniki ruchu . I nawet jak dziecko przestanie oddychać a kot albo pies będzie obok łóżeczka i wystarczy że się ruszał , to monitor to wyłapie . Dlatego w foteliku z gdzie ,,telepie,, to nawet nie wiem czy ma jakie sens . No chyba że są już jakieś specjalistyczne - pewnie są , ale nie zagłębiałam się

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
Tak, była w foteliku ale w foteliku była max 10min bo tyle co z domu wyjechaliśmy...
Czyli musielibyśmy wtedy dać Mię daleko też od naszego łóżka

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
Justysia2203 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2021-03-03, 06:40   #2285
PaniAuto
Rozeznanie
 
Avatar PaniAuto
 
Zarejestrowany: 2014-07
Wiadomości: 885
Dot.: Mamuśki marcóweczki 2021 cz. II :)

Cytat:
Napisane przez Justysia2203 Pokaż wiadomość
Tak, była w foteliku ale w foteliku była max 10min bo tyle co z domu wyjechaliśmy...
Czyli musielibyśmy wtedy dać Mię daleko też od naszego łóżka

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
Jej dobrze że nic się nie stało i daliście radę pomoc małej.

Ja dziś znów załamka standardowo chyba. Małego zabrali mi w nocy na patologie noworodka od samego początku mial problem że ciężko go było dobudzić. Z piersi jadł fajnie ale tylko max minutę. Na początku myślałam że to normalne bo przecież noworodki nie jedzą wiele, później położne radziły wybudzać, nie ubierać po przebraniu przed jedzeniem, jeździć mokra chusteczką zimna po stópce. No to myślałam że ja po prostu nie umiem go wybudzić. Jeszcze przychodziła CDL i powtarzała że mały super łapie, mleko jest więc git niczym się nie przejmować tylko karmić. W końcu zaczął dostawać MM po karmieniach żeby "rozepchac żołądek" i żeby w końcu poczuł głód. No i tak robiłam wszystko co mówili a wieczorem w końcu położna została ze mną dłużej bo ja już prosiłam i zobaczyła że to wszystko nic nie daje bo mały possie 10sek i zasypia, wybudzam i to samo. Lekarka stwierdziła w końcu że to nie jest normalne, zabrali go na badania i podczas badań spadło mu mocno tętno. Okazało się że od tego nieubierania i moczenia stópek dodatkowo się wychłodził i musieli go dogrzewać. Leży pod kroplówką teraz i czekamy na wyniki moczu (będą dopiero za 2 dni) bo nie we krwi nie ma oznak infekcji i niczego niepokojącego. Gdyby nie cukrzyca ciążowa bo przez nią mieliśmy leżec 3 doby nie 2 byłabym z małym w domu nawet nie wiedząc że jest w tak złym stanie po tych wszystkich poradach i dalej go męcząc

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
PaniAuto jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2021-03-03, 06:44   #2286
Bazille
Raczkowanie
 
Avatar Bazille
 
Zarejestrowany: 2020-06
Wiadomości: 409
Dot.: Mamuśki marcóweczki 2021 cz. II :)

Justyś współczuję przeżyć, przeczytałam w nocy i nadal jestem wstrzaśnieta, a co dopiero Wy. Oby nigdy więcej..
Też się obawiam tego refluksu u Małego, coraz częściej ulewa. I tak godzinę po jedzeniu, a przed chwilą nawet dwie godziny. Boję się Go zostawiać samego, bo często się krztusi od tego.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
Bazille jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2021-03-03, 07:03   #2287
Justysia2203
Wtajemniczenie
 
Avatar Justysia2203
 
Zarejestrowany: 2011-04
Wiadomości: 2 790
Dot.: Mamuśki marcóweczki 2021 cz. II :)

Cytat:
Napisane przez PaniAuto Pokaż wiadomość
Jej dobrze że nic się nie stało i daliście radę pomoc małej.

Ja dziś znów załamka standardowo chyba. Małego zabrali mi w nocy na patologie noworodka od samego początku mial problem że ciężko go było dobudzić. Z piersi jadł fajnie ale tylko max minutę. Na początku myślałam że to normalne bo przecież noworodki nie jedzą wiele, później położne radziły wybudzać, nie ubierać po przebraniu przed jedzeniem, jeździć mokra chusteczką zimna po stópce. No to myślałam że ja po prostu nie umiem go wybudzić. Jeszcze przychodziła CDL i powtarzała że mały super łapie, mleko jest więc git niczym się nie przejmować tylko karmić. W końcu zaczął dostawać MM po karmieniach żeby "rozepchac żołądek" i żeby w końcu poczuł głód. No i tak robiłam wszystko co mówili a wieczorem w końcu położna została ze mną dłużej bo ja już prosiłam i zobaczyła że to wszystko nic nie daje bo mały possie 10sek i zasypia, wybudzam i to samo. Lekarka stwierdziła w końcu że to nie jest normalne, zabrali go na badania i podczas badań spadło mu mocno tętno. Okazało się że od tego nieubierania i moczenia stópek dodatkowo się wychłodził i musieli go dogrzewać. Leży pod kroplówką teraz i czekamy na wyniki moczu (będą dopiero za 2 dni) bo nie we krwi nie ma oznak infekcji i niczego niepokojącego. Gdyby nie cukrzyca ciążowa bo przez nią mieliśmy leżec 3 doby nie 2 byłabym z małym w domu nawet nie wiedząc że jest w tak złym stanie po tych wszystkich poradach i dalej go męcząc

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
Jezuuuu co jest z tymi położnymi? U nas też tak naciskały te dwie co miałam z nimi problem... Tak bardzo chciały ją pobudzić do jedzenia że jedna władowała w nią 70ml mleka w czwartej dobie, no myślałam że ją zabije już...
Dobrze że byliście w szpitalu i udało Ci się wywalczyć reakcję na pewno będzie wszystko dobrze
Jak Ty się w ogóle czujesz?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
Justysia2203 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2021-03-03, 07:12   #2288
Bazille
Raczkowanie
 
Avatar Bazille
 
Zarejestrowany: 2020-06
Wiadomości: 409
Dot.: Mamuśki marcóweczki 2021 cz. II :)

Cytat:
Napisane przez PaniAuto Pokaż wiadomość
Jej dobrze że nic się nie stało i daliście radę pomoc małej.

Ja dziś znów załamka standardowo chyba. Małego zabrali mi w nocy na patologie noworodka od samego początku mial problem że ciężko go było dobudzić. Z piersi jadł fajnie ale tylko max minutę. Na początku myślałam że to normalne bo przecież noworodki nie jedzą wiele, później położne radziły wybudzać, nie ubierać po przebraniu przed jedzeniem, jeździć mokra chusteczką zimna po stópce. No to myślałam że ja po prostu nie umiem go wybudzić. Jeszcze przychodziła CDL i powtarzała że mały super łapie, mleko jest więc git niczym się nie przejmować tylko karmić. W końcu zaczął dostawać MM po karmieniach żeby "rozepchac żołądek" i żeby w końcu poczuł głód. No i tak robiłam wszystko co mówili a wieczorem w końcu położna została ze mną dłużej bo ja już prosiłam i zobaczyła że to wszystko nic nie daje bo mały possie 10sek i zasypia, wybudzam i to samo. Lekarka stwierdziła w końcu że to nie jest normalne, zabrali go na badania i podczas badań spadło mu mocno tętno. Okazało się że od tego nieubierania i moczenia stópek dodatkowo się wychłodził i musieli go dogrzewać. Leży pod kroplówką teraz i czekamy na wyniki moczu (będą dopiero za 2 dni) bo nie we krwi nie ma oznak infekcji i niczego niepokojącego. Gdyby nie cukrzyca ciążowa bo przez nią mieliśmy leżec 3 doby nie 2 byłabym z małym w domu nawet nie wiedząc że jest w tak złym stanie po tych wszystkich poradach i dalej go męcząc

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
U nas było podobnie. Nie było szans, żeby wybudzić. Ja osobiście bez stresu, ale naciski, że waga leci..
Moze być też tak, że Rafałkowi zaczyna się żółtaczka, często dopiero w 3 dobie widać już po skórze. I wtedy dziecko jest bardzo ospałe.
Zycze Wam szybkiego powrotu do zdrowia i do domu.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
Bazille jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2021-03-03, 07:14   #2289
Justysia2203
Wtajemniczenie
 
Avatar Justysia2203
 
Zarejestrowany: 2011-04
Wiadomości: 2 790
Dot.: Mamuśki marcóweczki 2021 cz. II :)

Cytat:
Napisane przez Bazille Pokaż wiadomość
Justyś współczuję przeżyć, przeczytałam w nocy i nadal jestem wstrzaśnieta, a co dopiero Wy. Oby nigdy więcej..
Też się obawiam tego refluksu u Małego, coraz częściej ulewa. I tak godzinę po jedzeniu, a przed chwilą nawet dwie godziny. Boję się Go zostawiać samego, bo często się krztusi od tego.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
Dobrze że tak to się skończyło i malutka jest z nami.
A karmisz tylko piersią czy mm też? Bo my dostaliśmy coś na zagęszczanie mm i póki co wydaje się lepiej. Lekarka też mówiła żeby jej nie rozpychać żołądka tym bardziej że waga idzie do góry. Mówiła że normy i tabelki to jedno a rzeczywistość to drugie i jak Mii będzie mało to sama będzie się dopominać a póki co nie dawać jej więcej niż 70ml i jak waga będzie szła do góry to przy tym zostać na miesiąc a nawet półtorej.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
Justysia2203 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2021-03-03, 07:23   #2290
vidia9
Zadomowienie
 
Avatar vidia9
 
Zarejestrowany: 2012-02
Wiadomości: 1 368
Dot.: Mamuśki marcóweczki 2021 cz. II :)

Justysia, bardzo mi przykro, ważne że skończyło się dobrze, ale obawiam się że taki monitor w aucie się nie sprawdzi może sprawdźcie czy fotelik jest dobrze dopasowany? Nam facet z 8 gwiazdek mierzył kąt pochylenia fotelika po montażu, miał mieć 35°-45°, pierwszy fotelik który wybraliśmy okazało się że miał 30°, nieświadomie byśmy to kupili na pewno ten Pan nam tłumaczył że może takie ustawienie prowadzic do problemów z oddechem.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 08:23 ---------- Poprzedni post napisano o 08:21 ----------

Cytat:
Napisane przez PaniAuto Pokaż wiadomość
Jej dobrze że nic się nie stało i daliście radę pomoc małej.

Ja dziś znów załamka standardowo chyba. Małego zabrali mi w nocy na patologie noworodka od samego początku mial problem że ciężko go było dobudzić. Z piersi jadł fajnie ale tylko max minutę. Na początku myślałam że to normalne bo przecież noworodki nie jedzą wiele, później położne radziły wybudzać, nie ubierać po przebraniu przed jedzeniem, jeździć mokra chusteczką zimna po stópce. No to myślałam że ja po prostu nie umiem go wybudzić. Jeszcze przychodziła CDL i powtarzała że mały super łapie, mleko jest więc git niczym się nie przejmować tylko karmić. W końcu zaczął dostawać MM po karmieniach żeby "rozepchac żołądek" i żeby w końcu poczuł głód. No i tak robiłam wszystko co mówili a wieczorem w końcu położna została ze mną dłużej bo ja już prosiłam i zobaczyła że to wszystko nic nie daje bo mały possie 10sek i zasypia, wybudzam i to samo. Lekarka stwierdziła w końcu że to nie jest normalne, zabrali go na badania i podczas badań spadło mu mocno tętno. Okazało się że od tego nieubierania i moczenia stópek dodatkowo się wychłodził i musieli go dogrzewać. Leży pod kroplówką teraz i czekamy na wyniki moczu (będą dopiero za 2 dni) bo nie we krwi nie ma oznak infekcji i niczego niepokojącego. Gdyby nie cukrzyca ciążowa bo przez nią mieliśmy leżec 3 doby nie 2 byłabym z małym w domu nawet nie wiedząc że jest w tak złym stanie po tych wszystkich poradach i dalej go męcząc

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
Ojej, oby szybko Wam pomogli, dobrze, że jednak byłaś dłużej w szpitalu.



Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
vidia9 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2021-03-03, 07:31   #2291
PaniAuto
Rozeznanie
 
Avatar PaniAuto
 
Zarejestrowany: 2014-07
Wiadomości: 885
Dot.: Mamuśki marcóweczki 2021 cz. II :)

Cytat:
Napisane przez Justysia2203 Pokaż wiadomość
Jezuuuu co jest z tymi położnymi? U nas też tak naciskały te dwie co miałam z nimi problem... Tak bardzo chciały ją pobudzić do jedzenia że jedna władowała w nią 70ml mleka w czwartej dobie, no myślałam że ją zabije już...
Dobrze że byliście w szpitalu i udało Ci się wywalczyć reakcję na pewno będzie wszystko dobrze
Jak Ty się w ogóle czujesz?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
Teraz w 3 dobie ma 8x30ml MM. Niby wiele nie spada ale na prawdę nie da się go obudzić. Wczoraj przez cały dzień może miał 1h aktywności tylko a później cały czas sen i brak możliwości wybudzenia. Ale ta aktywność miał jak dostał wcześniej MM, kurcze nawet dał się fajnie nakarmić i dojadl jeszcze znów mm a przy kolejnym karmieniu już koniec, nie da się obudzić.
Cytat:
Napisane przez Bazille Pokaż wiadomość
U nas było podobnie. Nie było szans, żeby wybudzić. Ja osobiście bez stresu, ale naciski, że waga leci..
Moze być też tak, że Rafałkowi zaczyna się żółtaczka, często dopiero w 3 dobie widać już po skórze. I wtedy dziecko jest bardzo ospałe.
Zycze Wam szybkiego powrotu do zdrowia i do domu.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
Też się na początku nie stresowałam, nawet waga cały czas w normie. Kurcze też o tym myślałam że bilirubina jest w normie tylko lekko podwyższona. Poza tym ospały jest od urodzenia :/

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
PaniAuto jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2021-03-03, 07:49   #2292
Justysia2203
Wtajemniczenie
 
Avatar Justysia2203
 
Zarejestrowany: 2011-04
Wiadomości: 2 790
Dot.: Mamuśki marcóweczki 2021 cz. II :)

Cytat:
Napisane przez vidia9 Pokaż wiadomość
Justysia, bardzo mi przykro, ważne że skończyło się dobrze, ale obawiam się że taki monitor w aucie się nie sprawdzi może sprawdźcie czy fotelik jest dobrze dopasowany? Nam facet z 8 gwiazdek mierzył kąt pochylenia fotelika po montażu, miał mieć 35°-45°, pierwszy fotelik który wybraliśmy okazało się że miał 30°, nieświadomie byśmy to kupili na pewno ten Pan nam tłumaczył że może takie ustawienie prowadzic do problemów z oddechem.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 08:23 ---------- Poprzedni post napisano o 08:21 ----------

Ojej, oby szybko Wam pomogli, dobrze, że jednak byłaś dłużej w szpitalu.



Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
TŻ już szuka doradcy. Jezuuu no teraz to się boje ją wsadzać do fotelika ale jak to wina fotelika to kurcze wolę wiedzieć bo ta niepewność nas dobija
TŻ mówi że policja też sprawdzała fotelik, w ogóle to cały samochód nam sprawdzili. Ja z całego zdarzenia niewiele pamiętam kojarzę tylko momenty i że było tam bardzo dużo ludzi.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
Justysia2203 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2021-03-03, 08:17   #2293
PaniAuto
Rozeznanie
 
Avatar PaniAuto
 
Zarejestrowany: 2014-07
Wiadomości: 885
Dot.: Mamuśki marcóweczki 2021 cz. II :)

Cytat:
Napisane przez Justysia2203 Pokaż wiadomość
TŻ już szuka doradcy. Jezuuu no teraz to się boje ją wsadzać do fotelika ale jak to wina fotelika to kurcze wolę wiedzieć bo ta niepewność nas dobija
TŻ mówi że policja też sprawdzała fotelik, w ogóle to cały samochód nam sprawdzili. Ja z całego zdarzenia niewiele pamiętam kojarzę tylko momenty i że było tam bardzo dużo ludzi.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
Bardzo Ci współczuję sytuacji, ale i tak świetnie sobie poradziliście bo od razu zauważyliście i reagowaliście.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
PaniAuto jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2021-03-03, 08:55   #2294
aga_fe
Raczkowanie
 
Avatar aga_fe
 
Zarejestrowany: 2015-07
Wiadomości: 348
Dot.: Mamuśki marcóweczki 2021 cz. II :)

Justysia najważniejsze że z Mia jest ok mam nadzieję że uda wam się znaleźć przyczynę lub to się po prostu nie powtórzy.

Pani Auto nawet przed chwilą czytałam artykuł mamyginekolog z podobną historią. Tam się skończyło na mm. Ważne że problem jest wychwycony bardzo wcześnie i macie pomoc.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
aga_fe jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2021-03-03, 08:58   #2295
Persefonia
Rozeznanie
 
Zarejestrowany: 2020-07
Wiadomości: 871
Dot.: Mamuśki marcóweczki 2021 cz. II :)

Cytat:
Napisane przez Justysia2203 Pokaż wiadomość
TŻ już szuka doradcy. Jezuuu no teraz to się boje ją wsadzać do fotelika ale jak to wina fotelika to kurcze wolę wiedzieć bo ta niepewność nas dobija
TŻ mówi że policja też sprawdzała fotelik, w ogóle to cały samochód nam sprawdzili. Ja z całego zdarzenia niewiele pamiętam kojarzę tylko momenty i że było tam bardzo dużo ludzi.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
Ściągnij sobie aplikacje 8gwiazdek do mierzenia kątów, i zobacz ile macie w foteliku

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
Persefonia jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2021-03-03, 09:11   #2296
aga_fe
Raczkowanie
 
Avatar aga_fe
 
Zarejestrowany: 2015-07
Wiadomości: 348
Dot.: Mamuśki marcóweczki 2021 cz. II :)

A my siedzimy w szpitalu (nadal...) i czekamy na wyniki badań moczu małego. Poprzednie wyszły na granicy wiec powtarzamy. Docelowo czeka nas poradnia nefrologiczna bo ma asymetryczne nerki. Jak wyniki będą ok to dostaniemy dzisiaj wypis. Oby, bo juz nie wytrzymuje tu psychicznie.

Co do mojego wypisu to nic nie wiem. Akurat dyżur ma jakiś lekarz z którym się nie da gadać. No szkoda słów. Najważniejsze żeby mały był gotowy.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
aga_fe jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2021-03-03, 10:10   #2297
whimxx
pani.dietetyk
 
Avatar whimxx
 
Zarejestrowany: 2011-08
Wiadomości: 560
Dot.: Mamuśki marcóweczki 2021 cz. II :)

Justyna, mogę się tylko domyślać... Dokładnie jak pisze Bazille, oby po prostu nigdy więcej...Jak piszesz dobrze, że "tylko" tak to się skonczylo.



Pani_Auto
, jej, to też dobrze że jesteście dłużej w tym szpitalu. A Ty możesz zostać z Rafałem? Czy musisz wychodzić? Serio na wyniki moczu czekanie 2 dni? -.- Z jednej strony trzymam kciuki, żeby wynik był ok, ale również, żebyście się dowiedzieli co jest przyczyną takiego stanu rzeczy a nie błądzili po omacku....

Aga_fe, kurde, oby u Ciebie też było wszystko ok. Wyniki wyszły na granicy przez te asymetryczne nerki? Co do lekarzy, szkoda gadać, ja wiem że to specyficzny zawód, ale jednak trochę empatii by nie zaszkodziło -.- Obyście jak najszybciej wyszli i czuli się już komfortowo we własnych 4 ścianach.
__________________
Dietetyk kliniczny
whimxx jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2021-03-03, 10:37   #2298
Justysia2203
Wtajemniczenie
 
Avatar Justysia2203
 
Zarejestrowany: 2011-04
Wiadomości: 2 790
Dot.: Mamuśki marcóweczki 2021 cz. II :)

Cytat:
Napisane przez PaniAuto Pokaż wiadomość
Bardzo Ci współczuję sytuacji, ale i tak świetnie sobie poradziliście bo od razu zauważyliście i reagowaliście.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
Ja nawet nie chce myśleć co by było gdyby TŻ nie zauważył w porę

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 11:35 ---------- Poprzedni post napisano o 11:28 ----------

Cytat:
Napisane przez aga_fe Pokaż wiadomość
Justysia najważniejsze że z Mia jest ok mam nadzieję że uda wam się znaleźć przyczynę lub to się po prostu nie powtórzy.

Pani Auto nawet przed chwilą czytałam artykuł mamyginekolog z podobną historią. Tam się skończyło na mm. Ważne że problem jest wychwycony bardzo wcześnie i macie pomoc.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
Obawiam się że będziemy się tylko mogli domyślać co się stało, czy to my zawiniliśmy gdzieś przez nieuwagę bądź niewiedzę i ta podkładka w foteliku to dla niej za mało, czy winą faktycznie jest ten refluks, czy może małej zapomniało się oddychać.
Na razie nie spuszczamy jej z oczu, ale musimy pomyśleć o jakiś rozwiązaniach bo przecież tak na dłuższą metę się nie da...

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 11:37 ---------- Poprzedni post napisano o 11:35 ----------

Cytat:
Napisane przez Persefonia Pokaż wiadomość
Ściągnij sobie aplikacje 8gwiazdek do mierzenia kątów, i zobacz ile macie w foteliku

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
Dzięki, będziemy sprawdzać. Brat też już wysyła fotelik z ISOFIXem, jest podobno bardziej wyprofilowany (?).
Normalnie już się boimy wkładać ją do tego fotelika, bo już cholera wie...

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
Justysia2203 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2021-03-03, 10:40   #2299
Kiwi_898
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2020-10
Wiadomości: 242
Dot.: Mamuśki marcóweczki 2021 cz. II :)

Cytat:
Napisane przez Justysia2203 Pokaż wiadomość
Mia wczoraj w samochodzie przestała nam oddychać trzeba ją było reanimować

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
O mamo

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
Kiwi_898 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2021-03-03, 10:40   #2300
Justysia2203
Wtajemniczenie
 
Avatar Justysia2203
 
Zarejestrowany: 2011-04
Wiadomości: 2 790
Dot.: Mamuśki marcóweczki 2021 cz. II :)

Cytat:
Napisane przez aga_fe Pokaż wiadomość
A my siedzimy w szpitalu (nadal...) i czekamy na wyniki badań moczu małego. Poprzednie wyszły na granicy wiec powtarzamy. Docelowo czeka nas poradnia nefrologiczna bo ma asymetryczne nerki. Jak wyniki będą ok to dostaniemy dzisiaj wypis. Oby, bo juz nie wytrzymuje tu psychicznie.

Co do mojego wypisu to nic nie wiem. Akurat dyżur ma jakiś lekarz z którym się nie da gadać. No szkoda słów. Najważniejsze żeby mały był gotowy.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
To coś poważnego? W sensie ma to jeszcze szansę samo się skorygować?
Trzymaj się i dawaj znać jak Maluszek

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
Justysia2203 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2021-03-03, 10:44   #2301
Kiwi_898
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2020-10
Wiadomości: 242
Dot.: Mamuśki marcóweczki 2021 cz. II :)

Cytat:
Napisane przez PaniAuto Pokaż wiadomość
Jej dobrze że nic się nie stało i daliście radę pomoc małej.

Ja dziś znów załamka standardowo chyba. Małego zabrali mi w nocy na patologie noworodka od samego początku mial problem że ciężko go było dobudzić. Z piersi jadł fajnie ale tylko max minutę. Na początku myślałam że to normalne bo przecież noworodki nie jedzą wiele, później położne radziły wybudzać, nie ubierać po przebraniu przed jedzeniem, jeździć mokra chusteczką zimna po stópce. No to myślałam że ja po prostu nie umiem go wybudzić. Jeszcze przychodziła CDL i powtarzała że mały super łapie, mleko jest więc git niczym się nie przejmować tylko karmić. W końcu zaczął dostawać MM po karmieniach żeby "rozepchac żołądek" i żeby w końcu poczuł głód. No i tak robiłam wszystko co mówili a wieczorem w końcu położna została ze mną dłużej bo ja już prosiłam i zobaczyła że to wszystko nic nie daje bo mały possie 10sek i zasypia, wybudzam i to samo. Lekarka stwierdziła w końcu że to nie jest normalne, zabrali go na badania i podczas badań spadło mu mocno tętno. Okazało się że od tego nieubierania i moczenia stópek dodatkowo się wychłodził i musieli go dogrzewać. Leży pod kroplówką teraz i czekamy na wyniki moczu (będą dopiero za 2 dni) bo nie we krwi nie ma oznak infekcji i niczego niepokojącego. Gdyby nie cukrzyca ciążowa bo przez nią mieliśmy leżec 3 doby nie 2 byłabym z małym w domu nawet nie wiedząc że jest w tak złym stanie po tych wszystkich poradach i dalej go męcząc

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
Jejciu ale macie przeżycia dziewczyny nie dość że ciężkie porody to jeszcze ciężkie początki oby tetaz było tylko lepiej

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
Kiwi_898 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2021-03-03, 11:02   #2302
vidia9
Zadomowienie
 
Avatar vidia9
 
Zarejestrowany: 2012-02
Wiadomości: 1 368
Dot.: Mamuśki marcóweczki 2021 cz. II :)

Cytat:
Napisane przez Justysia2203 Pokaż wiadomość
Ja nawet nie chce myśleć co by było gdyby TŻ nie zauważył w porę

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 11:35 ---------- Poprzedni post napisano o 11:28 ----------

Obawiam się że będziemy się tylko mogli domyślać co się stało, czy to my zawiniliśmy gdzieś przez nieuwagę bądź niewiedzę i ta podkładka w foteliku to dla niej za mało, czy winą faktycznie jest ten refluks, czy może małej zapomniało się oddychać.
Na razie nie spuszczamy jej z oczu, ale musimy pomyśleć o jakiś rozwiązaniach bo przecież tak na dłuższą metę się nie da...

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 11:37 ---------- Poprzedni post napisano o 11:35 ----------

Dzięki, będziemy sprawdzać. Brat też już wysyła fotelik z ISOFIXem, jest podobno bardziej wyprofilowany (?).
Normalnie już się boimy wkładać ją do tego fotelika, bo już cholera wie...

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
Myślę, że bardziej chodzi o dobranie do auta, Isofix jest tylko ułatwieniem w "montażu", może warto byłoby poszukać porady telefonicznej i zapytać, może doradza w takich 8 gwiazdkach np u nas np był ten problem że kanapa w szkodzie octavii jest bardziej pochylona do tyłu, ale na brzegu jest jeszcze taki wałeczek i fotelik zamiast być w pozycji te 35-45° to stał na baczność

A może kwestia w tym refluksie, oby to była jednorazowa sytuacja

Chyba jednak kupię otulacz do fotelika, a Małego będziemy zapinać tylko w pajacu, przestraszyłam się też

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
vidia9 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2021-03-03, 11:23   #2303
whimxx
pani.dietetyk
 
Avatar whimxx
 
Zarejestrowany: 2011-08
Wiadomości: 560
Dot.: Mamuśki marcóweczki 2021 cz. II :)

Vidia, a jak u Ciebie akcja, rusza coś?

Fufka, jak znajdziesz sekundkę - będzie Ci się chciało może uzupełnić pierwszą stronę o urodzone bejbiki? Oczywiście, gdy będziesz miała chwilę. Zaczyna ich być pokaźna ilość pomału, a to dopiero trzeci


Według polskiego terminu - u mnie dzisiaj donoszona
__________________
Dietetyk kliniczny
whimxx jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2021-03-03, 11:37   #2304
vidia9
Zadomowienie
 
Avatar vidia9
 
Zarejestrowany: 2012-02
Wiadomości: 1 368
Dot.: Mamuśki marcóweczki 2021 cz. II :)

No nic, indukcji nie było bo po 1 TŻ wrócił późno, a po 2 złapał mnie taki ból kręgosłupa że masakra, nic by z tego nie było chce rodzić, będę samokrytyczna ale zrobiłam się marudna, siedzę sama w domu bo TŻ robi nadgodziny żeby z terminami się wyrobić bo weźmie urlop jak się Mały urodzi

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 12:37 ---------- Poprzedni post napisano o 12:36 ----------

Zacznę ten napar z liści malin dziś pić

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
vidia9 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2021-03-03, 11:38   #2305
aaska92
Zadomowienie
 
Avatar aaska92
 
Zarejestrowany: 2016-09
Wiadomości: 1 342
Dot.: Mamuśki marcóweczki 2021 cz. II :)

Justysia współczuję przeżyć, u nas starszak do 3 miesiaca mocno sie zanosil, ale to przy płaczu chwilowe bezdechy i wystarczylo naszczescie dmuchnąć miedzy nosek, a buzie,ale przez to do 8 miesiaca balam sie z nim sama jezdzic, tylko zawsze z mezem i siedziałam obok fotelika z tylu. Oby juz sie sytuacja Wam nie powtórzyła,ale faktycznie w takim czuwaniu cały czas sie nie da. Juz lepiej zerwac sie kilka razy na fałszywy alarm Monitora oddechu bo sie wykończycie inaczej

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
aaska92 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2021-03-03, 11:42   #2306
PaniAuto
Rozeznanie
 
Avatar PaniAuto
 
Zarejestrowany: 2014-07
Wiadomości: 885
Dot.: Mamuśki marcóweczki 2021 cz. II :)

Cytat:
Napisane przez aga_fe Pokaż wiadomość
Justysia najważniejsze że z Mia jest ok mam nadzieję że uda wam się znaleźć przyczynę lub to się po prostu nie powtórzy.

Pani Auto nawet przed chwilą czytałam artykuł mamyginekolog z podobną historią. Tam się skończyło na mm. Ważne że problem jest wychwycony bardzo wcześnie i macie pomoc.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
Ooo poszukam takiego artykułu. Dzięki.
Cytat:
Napisane przez aga_fe Pokaż wiadomość
A my siedzimy w szpitalu (nadal...) i czekamy na wyniki badań moczu małego. Poprzednie wyszły na granicy wiec powtarzamy. Docelowo czeka nas poradnia nefrologiczna bo ma asymetryczne nerki. Jak wyniki będą ok to dostaniemy dzisiaj wypis. Oby, bo juz nie wytrzymuje tu psychicznie.

Co do mojego wypisu to nic nie wiem. Akurat dyżur ma jakiś lekarz z którym się nie da gadać. No szkoda słów. Najważniejsze żeby mały był gotowy.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
Współczuję. Trzymajcie się.

U mnie wszystko dotychczasowe wyniki małego w normie. Ale przez noc okazało się że w głębokim śnie spada mu mocno tętno. Będzie miał dziś konsultacje kardiologiczna. Ten mocz to posiew bakteryjny. Zrobili mu też posiew z krwi i pełne wyniki będą dopiero po tygodniu. Po południu zjade na oddział patologi żeby być bliżej małego bo będą mogli mi go przywozić na chwilę chociaż wtedy ale to od jutra bo dziś do 20 jest pod kroplówką. Odciagam pokarm mam nadzieję że parę kropel poleci przy najbliższej sesji z laktatorem to będę mogła mu zanieść. Jutro jak będą wyniki moczu będzie może coś więcej wiadomo co się mu dzieje.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
PaniAuto jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2021-03-03, 12:59   #2307
Fufka
Zakorzenienie
 
Avatar Fufka
 
Zarejestrowany: 2009-04
Wiadomości: 4 249
Dot.: Mamuśki marcóweczki 2021 cz. II :)

Ale tu się z dziećmi porobiło dziewczyny wysyłam wam dobre myśli

Miałam dzisiaj wizytę ani jeden skurcz się nie zapisał, ale myślę, że tu głównie moja głowa na rozpoczęcie akcji nie pozwala szyjka się trochę skróciła i tyle. Mam pić liscie z maliny, indukować, masować i wysprzątać chatę .
Przybiłam prawie 2 kg w 2 tygodnie, trochę dużo, ale co się dziwić jak właśnie wyciągnęłam pół czekolady po ogromnym obiedzie za tydzień kolejna wizyta, mam nadzieję, że już się zacznie coś dziać. Gorzej, że zaczyna mi się robić żylak

Cytat:
Napisane przez whimxx Pokaż wiadomość
Fufka
Dzięki bardzo. Zapisałam się na przyszły tydz!

A mogę zapytać, w czym czujesz różnicę? W sensie co, bardziej elastyczna, czy jak?
Różnica jest taka, że na początku miałam problem by w ogóle włożyć wskazujący palec i ten delikatny ucisk sprawiał ból, teraz spokojnie mogę włożyć dwa i nimi robić takie półokręgi. Tylko mi ręką przy tym drętwieje i tak 2, 3 minuty mi to zajmuje a jednak chciałabym dłużej.

Cytat:
Napisane przez Justysia2203 Pokaż wiadomość
W życiu tak się nie bałam Mię bardzo wymęczyli na IP, jest cała pokłuta bo mieli problem żeby jej pobrać krew, musieli też jej założyć cewniczek żeby pobrać mocz... Bardzo się dziś domaga bliskości, nawet śpi na nas bo nie idzie jej odłożyć.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 23:27 ---------- Poprzedni post napisano o 23:25 ----------

Obecnie jest ok, ale szukamy rozwiązań żeby mogła bezpiecznie spać a my w miarę spokojnie.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 23:42 ---------- Poprzedni post napisano o 23:27 ----------

TŻ pokazywał fotelik lekarce z karetki, nic nie komentowała.
Mówiliśmy że może jej było za gorąco bo wczoraj ciepło było dość, ale lekarze powiedzieli że nie na tyle żeby przestała oddychać.
Ogólnie lekarze obstawiają cały czas refluks, dostaliśmy jakiś proszek do zagęszczania jej jedzenia i lekarka powiedziała że przez najbliższy miesiąc a nawet półtorej nie mamy jej dawać więcej niż 70ml mleka, chyba że sama będzie się bardzo upominać.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 23:44 ---------- Poprzedni post napisano o 23:42 ----------

No niby tak... szczególnie u dzieci które urodziły się przed planowanym terminem

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
Wyobrażam sobie ten stres, miejmy nadzieję, że to jednorazowe. Nie wiem o co chodzi z tym karmieniem. Na sr położna pokazywała, że dziecko rodzi się z żołądkiem wielkość orzecha włoskiego, jakieś 5 ml i jest taki malutki przez kilka dni, dlatego trzeba często karmić oto. Po kiego grzyba od razu wlewać w dziecko takie ilości mleka? Ma to jakieś uzasadnienie?

Cytat:
Napisane przez PaniAuto Pokaż wiadomość
Jej dobrze że nic się nie stało i daliście radę pomoc małej.

Ja dziś znów załamka standardowo chyba. Małego zabrali mi w nocy na patologie noworodka od samego początku mial problem że ciężko go było dobudzić. Z piersi jadł fajnie ale tylko max minutę. Na początku myślałam że to normalne bo przecież noworodki nie jedzą wiele, później położne radziły wybudzać, nie ubierać po przebraniu przed jedzeniem, jeździć mokra chusteczką zimna po stópce. No to myślałam że ja po prostu nie umiem go wybudzić. Jeszcze przychodziła CDL i powtarzała że mały super łapie, mleko jest więc git niczym się nie przejmować tylko karmić. W końcu zaczął dostawać MM po karmieniach żeby "rozepchac żołądek" i żeby w końcu poczuł głód. No i tak robiłam wszystko co mówili a wieczorem w końcu położna została ze mną dłużej bo ja już prosiłam i zobaczyła że to wszystko nic nie daje bo mały possie 10sek i zasypia, wybudzam i to samo. Lekarka stwierdziła w końcu że to nie jest normalne, zabrali go na badania i podczas badań spadło mu mocno tętno. Okazało się że od tego nieubierania i moczenia stópek dodatkowo się wychłodził i musieli go dogrzewać. Leży pod kroplówką teraz i czekamy na wyniki moczu (będą dopiero za 2 dni) bo nie we krwi nie ma oznak infekcji i niczego niepokojącego. Gdyby nie cukrzyca ciążowa bo przez nią mieliśmy leżec 3 doby nie 2 byłabym z małym w domu nawet nie wiedząc że jest w tak złym stanie po tych wszystkich poradach i dalej go męcząc

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
Biedactwo.

Cytat:
Napisane przez aga_fe Pokaż wiadomość
A my siedzimy w szpitalu (nadal...) i czekamy na wyniki badań moczu małego. Poprzednie wyszły na granicy wiec powtarzamy. Docelowo czeka nas poradnia nefrologiczna bo ma asymetryczne nerki. Jak wyniki będą ok to dostaniemy dzisiaj wypis. Oby, bo juz nie wytrzymuje tu psychicznie.

Co do mojego wypisu to nic nie wiem. Akurat dyżur ma jakiś lekarz z którym się nie da gadać. No szkoda słów. Najważniejsze żeby mały był gotowy.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
Będzie dobrze, mam nadzieję, że nie będą was już długo trzymać.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
Fufka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2021-03-03, 14:28   #2308
Kiwi_898
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2020-10
Wiadomości: 242
Dot.: Mamuśki marcóweczki 2021 cz. II :)

Mój starszak wrócił od poniedziałku do zlobka, no normalnie inna jakość życia

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
Kiwi_898 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2021-03-03, 15:11   #2309
Fufka
Zakorzenienie
 
Avatar Fufka
 
Zarejestrowany: 2009-04
Wiadomości: 4 249
Dot.: Mamuśki marcóweczki 2021 cz. II :)

Dziewczyny a powiedzcie proszę co ze sczepieniami i zabiegami w szpitalu? Zgadzacie się na wszytko, część czy jak? Przyznam, że w sumie nie chce by małą kąpali, ale tak to nie mam innych obiekcji, ale nie wiem czy szczepić tym co dają w standardzie, czy jednak załatwić swoją szczepionkę?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
Fufka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2021-03-03, 15:16   #2310
Persefonia
Rozeznanie
 
Zarejestrowany: 2020-07
Wiadomości: 871
Dot.: Mamuśki marcóweczki 2021 cz. II :)

Cytat:
Napisane przez Fufka Pokaż wiadomość
Dziewczyny a powiedzcie proszę co ze sczepieniami i zabiegami w szpitalu? Zgadzacie się na wszytko, część czy jak? Przyznam, że w sumie nie chce by małą kąpali, ale tak to nie mam innych obiekcji, ale nie wiem czy szczepić tym co dają w standardzie, czy jednak załatwić swoją szczepionkę?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
U mnie nie kąpią , na szczepionki zgadzam się, później w przychodni idę trybem 6w1

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
Persefonia jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Odpowiedz

Nowe wątki na forum Odchowalnia - jestem mamą


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2021-05-15 20:33:06


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 10:36.