|
Notka |
|
Forum plotkowe Zapraszamy do plotkowania. Na forum plotkowym nie musisz się trzymać tematyki urodowej. Tutaj porozmawiasz o wszystkim co cię interesuje, denerwuje i zadziwia. |
![]() |
|
Narzędzia |
![]() |
#271 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2012-04
Wiadomości: 18 638
|
Dot.: Gość na weselu - bliska osoba, czy koperta i talerzyk?
[1=f60400d832b72deb5c42f71 6e834e5f0a0698277_6206f89 5c87a0;88554057]Dla mnie to trochę dziwne. Przecież nie trzeba na taki ślub sie stroić jak na wesele
![]() [/QUOTE] A dla mnie to jest dziwne. Ślub to jednak dość hm. podniosła uroczystość, zmieniająca coś tam w życiu człowieka. Wesele to tylko impreza. Zwykle droga, ale wciąż tylko impreza. Nie rozumiem, dlaczego to wesele staje się ważniejsze, że na wesele to trzeba się stroić a na sam ślub to tak nie. |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#272 |
BAN stały
Zarejestrowany: 2016-09
Wiadomości: 18 614
|
Dot.: Gość na weselu - bliska osoba, czy koperta i talerzyk?
[1=ce453443562697063682673 4dc4cc81c1d23e519_62b0fbf 266bee;88554329]A dla mnie to jest dziwne.
Ślub to jednak dość hm. podniosła uroczystość, zmieniająca coś tam w życiu człowieka. Wesele to tylko impreza. Zwykle droga, ale wciąż tylko impreza. Nie rozumiem, dlaczego to wesele staje się ważniejsze, że na wesele to trzeba się stroić a na sam ślub to tak nie.[/QUOTE] ja myślę, że chodzi o rodzaj ubioru. ślub to oczywiście podniosła okazja i jak najbardziej wypadałoby założyć jakieś eleganckie ubranie i zadbać generalnie o wygląd, a nie jak do sklepu po bułki. ale mimo wszystko trochę inaczej ubieramy inaczej na imprezy taneczne a inaczej na samą uroczystość (np. w kościele czy urzędzie). do kościoła czy urzędu na sam ślub spokojnie założyłabym ołówkową sukienkę i marynarkę lub elegancki kostium ze spodniami. na wesele - imprezę gdzie się tańczy już czuję się w obowiązku ubrać bardziej wieczorowo. |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#273 | ||
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2015-06
Lokalizacja: Polska
Wiadomości: 36 050
|
Dot.: Ludzie i zachowania, które nas dziwią + ot, część 66.
Cytat:
Mamy z TŻ taka fanaberie, że chcemy wesele, więc je robimy. Chcemy zaprosić dane osoby żeby były w tym dniu z nami i nie patrzymy, że "ej musi się zwrócić, więc ten i ten musi dać tyle". A co jak kogoś zwyczajnie nie stać na to żeby dać tyle żeby się zwróciło? Liczy się dla mnie obecność tej osoby, a nie to ile da w kopercie. Nie zapraszamy też jakiejś piątej wody po kisielu, więc na prawdę liczy się obecność i przeżywanie tego dnia z najbliższymi. Wysłane z aplikacji Forum Wizaz ---------- Dopisano o 12:57 ---------- Poprzedni post napisano o 12:53 ---------- Cytat:
![]() Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
__________________
![]() ![]() 💍30.01.2021💍 ![]() |
||
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#274 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2010-03
Wiadomości: 10 371
|
Dot.: Ludzie i zachowania, które nas dziwią + ot, część 66.
[1=f60400d832b72deb5c42f71 6e834e5f0a0698277_6206f89 5c87a0;88553873]Ja wychodzę z założenia, że jesli młodzi robią wesele wystawne to ich na to zwyczajnie stać.
Ze nie robią tego po to aby uzbierać na polowe imprezki w kopertach. Może jeszcze dodatkowo kasę zbierać na wózek albo taniec z młodymi (tak spotkałam się z taka akcją na weselu, ze za taniec z młodymi ktoś płacił i była rywalizacja kto więcej uzbiera - on czy ona) oczywiście to było tylko do jednej piosenki[/QUOTE] Tez się takim czymś spotkałam- juz kilkanaście lat temu. Z tym że idąc na wesele nie wiedzialam ile kosztuje talerzyk, nie wiedzialam - z góry jakie będa atrakcje na nim i jak kosztowne więc nawet nie mialabym jak oszacowac PRZED weselem tego kosztu talerzyka. szlam do kuzynki, z kotra mialam sporadyczny juz w dorosłości kontakt, bylysmy zżyte w wieku nastoletnim. A jakis dłuzszy czas po weselu sie dowiedzialam (nie od niej), że wziela na weselicho duzy kredyt, bo tak z pensji ani z rodziny nie bylo ich stać. Nie mam pojecia, czy jej się 'zwrocilo'. Naprawde sie cieszę, że póki co się skonczyl sezon na wesela w moim otoczeniu (teraz to raczej imprezy rozwodowe ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#275 |
BAN stały
Zarejestrowany: 2016-09
Wiadomości: 18 614
|
Dot.: Ludzie i zachowania, które nas dziwią + ot, część 66.
[1=71253839b04673f7804766e 160d807ea33c37805_6578f48 49ccb9;88554420]Tez się takim czymś spotkałam- juz kilkanaście lat temu. Z tym że idąc na wesele nie wiedzialam ile kosztuje talerzyk, nie wiedzialam - z góry jakie będa atrakcje na nim i jak kosztowne więc nawet nie mialabym jak oszacowac PRZED weselem tego kosztu talerzyka. szlam do kuzynki, z kotra mialam sporadyczny juz w dorosłości kontakt, bylysmy zżyte w wieku nastoletnim.
A jakis dłuzszy czas po weselu sie dowiedzialam (nie od niej), że wziela na weselicho duzy kredyt, bo tak z pensji ani z rodziny nie bylo ich stać. Nie mam pojecia, czy jej się 'zwrocilo'. Naprawde sie cieszę, że póki co się skonczyl sezon na wesela w moim otoczeniu (teraz to raczej imprezy rozwodowe ![]() dużo zależy od podejścia i otoczenia. ja mam w poważaniu co inni oczekują ode mnie i ile powinnam lub nie powinnam dać. przy takim założeniu wesela to dla mnie tylko super zabawa z bliskimi - a nie dylematy finansowe ![]() nie kalkuluję ile wynosi talerzyk, albo jakie będą atrakcje. jedyne na co zwracam uwagę to nocleg. uważam, że to naprawdę miły gest ze strony pary młodej gdy zapewniają i opłacają pokoje gdzies w pobliżu sali i wtedy zawsze daję więcej o tyle ile sama bym za ten nocleg zapłaciła. bardzo to zawsze doceniam. a tak poza tym - nie ważne czy sam ślub, czy z wielkim weselem, czy kościelny czy cywilny, czy z milionem pokazów, czy tylko skromniejsza potańcówka - wszyscy znajomi i rodzina dostają w prezencie tyle samo, tyle na ile mnie stać przy moich zobowiązaniach i zarobkach. |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#276 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2011-07
Wiadomości: 27 815
|
Gość na weselu - bliska osoba, czy koperta i talerzyk?
Cytat:
Mamy takie samo podejście. Nie kalkulujemy niczego, nie obchodzi mnie tak szczerze ile ktos płaci za swoje wesele. I tez fajnie jak załatwia nocleg który sama sobie mogłabym opłacić. Ale zeby cos było dla tych z daleka. Chociaż pamietam jedno wesele gdzie nawet nie było zapewnionego transportu z wesela dla przyjezdnych. Jechało sie autem, każdy wracał taxi ![]() Było to wesele w Niemczech. Podobno tak juz u nich jest, ze nie załatwia sie transportu. Każdy wraca na swoją rękę. Tzn. To usłyszeliśmy. Co najgorsze koszmar był z załatwieniem taxi - weekend ![]() Bardzo sie rodzina z Polski i my w UK zdziwiliśmy. Nawet poprosiliśmy zeby oni ogarneli busik, a my opłacimy. No nie załatwili. ![]() U nich organizacja poszła cos nie tak. Bo spod kościoła młodzi pojechali na sesje, goście pojechali na sale i dosłownie przed sala wszyscy czekali od 15 do 18 na nich. Ale imprezka była fajna ![]() Edytowane przez f60400d832b72deb5c42f716e834e5f0a0698277_6206f895c87a0 Czas edycji: 2021-03-04 o 11:32 |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#277 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2015-06
Lokalizacja: Polska
Wiadomości: 36 050
|
Dot.: Ludzie i zachowania, które nas dziwią + ot, część 66.
[1=f60400d832b72deb5c42f71 6e834e5f0a0698277_6206f89 5c87a0;88554507]Mamy takie samo podejście. I tez fajnie jak załatwia nocleg który sama sobie mogłabym opłacić. Ale zeby cos było dla tych z daleka.
Chociaż pamietam jedno wesele gdzie nawet nie było zapewnionego transportu z wesela dla przyjezdnych. Jechało sie autem, każdy wracał taxi ![]() Było to wesele w Niemczech. Podobno tak juz u nich jest. Tzn. To usłyszeliśmy. Co najgorsze koszmar był z załatwieniem taxi - weekend ![]() Bardzo sie rodzina z Polski i my w UK zdziwiliśmy. Nawet poprosiliśmy zeby oni ogarneli busik, a my opłacimy. No nie załatwili. ![]() U nich organizacja poszła cos nie tak. Bo spod kościoła młodzi pojechali na sesje, goście pojechali na sale i dosłownie przed sala wszyscy czekali od 15 do 18 na nich.[/QUOTE]3 godziny goście czekali? ![]() ![]() Ja to nie rozumiem tych sesji w dzień ślubu. Szkoda by mi było czasu. I jak dla mnie to trochę brak szacunku dla gościu. Wolałabym sesje w inny dzień, a w dzień ślubu u wesela jechać i się bawić, a nie sesja ![]() Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
__________________
![]() ![]() 💍30.01.2021💍 ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#278 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2011-07
Wiadomości: 27 815
|
Gość na weselu - bliska osoba, czy koperta i talerzyk?
Cytat:
![]() |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#279 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2015-06
Lokalizacja: Polska
Wiadomości: 36 050
|
Dot.: Gość na weselu - bliska osoba, czy koperta i talerzyk?
[1=f60400d832b72deb5c42f71 6e834e5f0a0698277_6206f89 5c87a0;88554520]Tyle czekaliśmy. Dobrze, ze chociaż mozna juz było pic
![]() Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
__________________
![]() ![]() 💍30.01.2021💍 ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#280 | |
BAN stały
Zarejestrowany: 2016-09
Wiadomości: 18 614
|
Dot.: Ludzie i zachowania, które nas dziwią + ot, część 66.
Cytat:
już dawno się nie spotkałam z sesją w dniu ślubu. ale pamiętam że 7 lat temu u mojego brata jeszcze tak zrobili. i po obiedzie oni pojechali na sesję, a goście siedzieli i czekali. bo przecież tańców nie rozpoczną bez pierwszego tańca pary modej ---------- Dopisano o 12:38 ---------- Poprzedni post napisano o 12:37 ---------- [1=f60400d832b72deb5c42f71 6e834e5f0a0698277_6206f89 5c87a0;88554520]Tyle czekaliśmy. Dobrze, ze chociaż mozna juz było pic ![]() a podali jakiś obiad w tym czasie czy tak na głodnego siedzieliście? |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#281 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2015-06
Lokalizacja: Polska
Wiadomości: 36 050
|
Dot.: Ludzie i zachowania, które nas dziwią + ot, część 66.
Cytat:
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
__________________
![]() ![]() 💍30.01.2021💍 ![]() |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#282 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2011-07
Wiadomości: 27 815
|
Dot.: Gość na weselu - bliska osoba, czy koperta i talerzyk?
Cytat:
Potem były fotki z rodzina, każdy z osobna. Kuzynki z PM, kuzyni z PM, każda rodzina osobno, rodzice z PM Rodzeństwo z PM ![]() A Ok 100 osób było. Tez to trochę trwało ![]() Ja trochę rozumiem, ze suknia nie zniszczona wiec sesja lepsza. No ale to ja sie spotykałam, ze najpierw wszyscy na sale, juz impreza jest. I młodzi jada na sesje. No a tu było stanie i czekanie na nich. Uwierz mi ale ludzie sie nudzili |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#283 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2015-06
Lokalizacja: Polska
Wiadomości: 36 050
|
Dot.: Gość na weselu - bliska osoba, czy koperta i talerzyk?
[1=f60400d832b72deb5c42f71 6e834e5f0a0698277_6206f89 5c87a0;88554538]Potem były fotki z rodzina, każdy z osobna. Kuzynki z PM, kuzyni z PM, każda rodzina osobno, rodzice z PM
Rodzeństwo z PM ![]() A Ok 100 osób było. Tez to trochę trwało ![]() Ja trochę rozumiem, ze suknia nie zniszczona wiec sesja lepsza. No ale to ja sie spotykałam, ze najpierw wszyscy na sale, juz impreza jest. I młodzi jada na sesje. No a tu było stanie i czekanie na nich. Uwierz mi ale ludzie sie nudzili[/QUOTE]No nic dziwnego. Co można robić przez tyle czasu jak to państwo młodzi są w centrum uwagi, a ich nie ma 🤷 Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
__________________
![]() ![]() 💍30.01.2021💍 ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#284 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2011-07
Wiadomości: 27 815
|
Dot.: Ludzie i zachowania, które nas dziwią + ot, część 66.
Cytat:
No nie było nic do jedzenia. Sam alkohol i zimne napoje. |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#285 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2015-06
Lokalizacja: Polska
Wiadomości: 36 050
|
Dot.: Ludzie i zachowania, które nas dziwią + ot, część 66.
[1=f60400d832b72deb5c42f71 6e834e5f0a0698277_6206f89 5c87a0;88554545]No nie było nic do jedzenia. Sam alkohol i zimne napoje.[/QUOTE]Chyba bym tam padła z głodu, tym bardziej, że jak się gdzieś szykuje na imprezkę od rana to nie mam czasu zjeść. Pewnie większość już była wcięta jak pm przyjechali
![]() Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
__________________
![]() ![]() 💍30.01.2021💍 ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#286 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2013-07
Wiadomości: 10 058
|
Dot.: Gość na weselu - bliska osoba, czy koperta i talerzyk?
a to u nas na sesje para mloda jezdzila po 1szym tancu, wiec goscie sie bawili juz. ale faktycznie, coraz rzadziej spotykane
![]()
__________________
.
Life doesn't give you people that you want, it gives you the people that you need. 🤍 ______________________ |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#287 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2015-06
Lokalizacja: Polska
Wiadomości: 36 050
|
Dot.: Gość na weselu - bliska osoba, czy koperta i talerzyk?
Cytat:
![]() Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
__________________
![]() ![]() 💍30.01.2021💍 ![]() |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#288 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2014-12
Wiadomości: 11 903
|
Dot.: Ludzie i zachowania, które nas dziwią + ot, część 66.
[1=b3e038722b79d57d9174818 9c48a0d4b42934a7c_612ac00 51d267;88554032]Bo skoro nie robią wesela, to znaczy, że nie wydadzą na moje żarcie tyle i tyle i się nie wykosztują tyle i tyle. Proste.
Większa koperta na weselu jest według mnie wyrazem pomocy i empatii, bo zdaję sobie sprawę ile ktoś musiał wyłożyć kasy na to, aby mnie zaprosić i jak takie kwoty obciążają budżet. W przypadku ślubu bez wesela, koszty znacząco się zmniejszają, więc daję odpowiednio mniej, bo aż tak ich to nie uderzy po kieszeni. Wysłane z aplikacji Forum Wizaz[/QUOTE]Aha, czyli Ty nie dajesz prezentu od siebie tylko płacisz za bilet wstępu ![]() Czyli nie robisz tego z dobroci serca bo tak dałabyś tyle samo, tak po prostu, w prezencie na nową drogę życia, bez patrzenia czy robią wesele czy przyjecie czy obiad czy nic. Wysłane z mojego SM-G950F przy użyciu Tapatalka |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#289 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2010-03
Wiadomości: 10 371
|
Dot.: Gość na weselu - bliska osoba, czy koperta i talerzyk?
[1=f60400d832b72deb5c42f71 6e834e5f0a0698277_6206f89 5c87a0;88554507]U nich organizacja poszła cos nie tak. Bo spod kościoła młodzi pojechali na sesje, goście pojechali na sale i dosłownie przed sala wszyscy czekali od 15 do 18 na nich.
Ale imprezka była fajna ![]() Cytat:
Też póki co nie bylam na weselach osób "tak kalkulujących' albo robiących to tak dyskretnie, ze w zyciu to nie wyszlo ani dalo odczuć). Gorzej, ze ze strony mojego TZta podejrzewam jedną parę (a zwlaszcza potencjalna przyszłą żonę) o taki 'kalkulator' w głowie, a że potencjalny mąz to brat TZta to aż sie boję jakby chcieli weselicho... Zresztą między innymi ze wzgledu na taką materialistyczną mentalność wielu osób z rodziny TZta ja nie chce wesela ani ślubu (czekam aż wymrą ![]() ![]() |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#290 |
BAN stały
Zarejestrowany: 2016-09
Wiadomości: 18 614
|
Dot.: Gość na weselu - bliska osoba, czy koperta i talerzyk?
[1=71253839b04673f7804766e 160d807ea33c37805_6578f48 49ccb9;88554581]o kurczaki!
Tez mam w powazaniu póki co, ale moze przez to, że nie sluchalam na żywo niemiłych komentarzy na te tematy prezentów weselnych i finansów....? czyli- otoczenie. Też póki co nie bylam na weselach osób "tak kalkulujących' albo robiących to tak dyskretnie, ze w zyciu to nie wyszlo ani dalo odczuć). Gorzej, ze ze strony mojego TZta podejrzewam jedną parę (a zwlaszcza potencjalna przyszłą żonę) o taki 'kalkulator' w głowie, a że potencjalny mąz to brat TZta to aż sie boję jakby chcieli weselicho... Zresztą między innymi ze wzgledu na taką materialistyczną mentalność wielu osób z rodziny TZta ja nie chce wesela ani ślubu (czekam aż wymrą ![]() ![]() no to fakt, to może faktycznie odbierać chęć my też mamy taką parę w rodzinie. kuzynka - mój tata jest jej chrzestnym. a jej ojciec jest moim. kuzynka ma wesele kilka miesięcy po mnie i tata już mi zapowiedział, żebym lepiej sprawdziła ile mi ta kuzynka mi da, bo na pewno się obrazi jak damy mniej - bo to od zawsze u nich było takie wyliczanie co do grosza. i ciśnie na mnie, żebym mu powiedziała ile da mi mój ojciec chrzestny, bo na pewno będą kalkulować czy mój tata (ojciec chrzestny kuzynki) przypadkiem nie da mniej. oczywiście nie zamierzam się bawić w takie coś. niemniej jednak kalkulowanie wiecznie żywe |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#291 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2014-12
Wiadomości: 11 903
|
Dot.: Gość na weselu - bliska osoba, czy koperta i talerzyk?
Cytat:
![]() ![]() Wysłane z mojego SM-G950F przy użyciu Tapatalka |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#292 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2019-08
Wiadomości: 345
|
Dot.: Gość na weselu - bliska osoba, czy koperta i talerzyk?
[1=f60400d832b72deb5c42f71 6e834e5f0a0698277_6206f89 5c87a0;88554507]Mamy takie samo podejście. Nie kalkulujemy niczego, nie obchodzi mnie tak szczerze ile ktos płaci za swoje wesele.
I tez fajnie jak załatwia nocleg który sama sobie mogłabym opłacić. Ale zeby cos było dla tych z daleka. Chociaż pamietam jedno wesele gdzie nawet nie było zapewnionego transportu z wesela dla przyjezdnych. Jechało sie autem, każdy wracał taxi ![]() Było to wesele w Niemczech. Podobno tak juz u nich jest, ze nie załatwia sie transportu. Każdy wraca na swoją rękę. Tzn. To usłyszeliśmy. Co najgorsze koszmar był z załatwieniem taxi - weekend ![]() Bardzo sie rodzina z Polski i my w UK zdziwiliśmy. Nawet poprosiliśmy zeby oni ogarneli busik, a my opłacimy. No nie załatwili. ![]() U nich organizacja poszła cos nie tak. Bo spod kościoła młodzi pojechali na sesje, goście pojechali na sale i dosłownie przed sala wszyscy czekali od 15 do 18 na nich. Ale imprezka była fajna ![]() To chyba taki standard w Niemczech. Byłam już tam na kilku weselach i zazwyczaj po ślubie czekało się kilka godzin na PM. Nie było nic do jedzenia, ani gdzie usiąść tylko takie okrągłe stoliczki do stania. Był szampan i niektórzy już byli wstawieni jak w końcu Para Młoda przyjechała. W ogóle tam wesela wyglądają zupełnie inaczej niż u nas (moim zdaniem gorzej), ale z drugiej strony jest mniejsza spina, zdecydowanie nie robi się wesel ponad stan i nikt tak kasy nie wylicza. |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#293 |
Strzelaj lub emigruj!
Zarejestrowany: 2008-11
Lokalizacja: Medellin!
Wiadomości: 27 440
|
Dot.: Gość na weselu - bliska osoba, czy koperta i talerzyk?
[1=f60400d832b72deb5c42f71 6e834e5f0a0698277_6206f89 5c87a0;88554507]Mamy takie samo podejście. Nie kalkulujemy niczego, nie obchodzi mnie tak szczerze ile ktos płaci za swoje wesele.
I tez fajnie jak załatwia nocleg który sama sobie mogłabym opłacić. Ale zeby cos było dla tych z daleka. Chociaż pamietam jedno wesele gdzie nawet nie było zapewnionego transportu z wesela dla przyjezdnych. Jechało sie autem, każdy wracał taxi ![]() Było to wesele w Niemczech. Podobno tak juz u nich jest, ze nie załatwia sie transportu. Każdy wraca na swoją rękę. Tzn. To usłyszeliśmy. Co najgorsze koszmar był z załatwieniem taxi - weekend ![]() Bardzo sie rodzina z Polski i my w UK zdziwiliśmy. Nawet poprosiliśmy zeby oni ogarneli busik, a my opłacimy. No nie załatwili. ![]() U nich organizacja poszła cos nie tak. Bo spod kościoła młodzi pojechali na sesje, goście pojechali na sale i dosłownie przed sala wszyscy czekali od 15 do 18 na nich. Ale imprezka była fajna ![]() Jak ktoś mnie zaprasza na imprezę to sama sobie to ogarniam. Albo najmuję kierowcę/albo nocleg,albo nie piję, a jak mi się nie podoba, to nie idę wcale. W życiu bym nie pomyślała, że mam to zrzucic na państwo młodych. Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
__________________
Przejechane na rowerze w 2019: 2 762 km ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#294 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2011-07
Wiadomości: 27 815
|
Dot.: Gość na weselu - bliska osoba, czy koperta i talerzyk?
Cytat:
Ja przyjęłam to do wiadomości. Jednak chcieliśmy aby to oni załatwili nam busa, my sobie zapłacić mieliśmy. Ponieważ jechaliśmy na wesele z UK. Nie wiedzieliśmy do samego końca gdzie będzie wesele. Był adres tylko kościoła... Jednak cieżko wynająć pana gdzie nawet nie znasz adresu ![]() |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#295 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2020-03
Wiadomości: 7 875
|
Dot.: Gość na weselu - bliska osoba, czy koperta i talerzyk?
Ja uwazam ze wyliczanie kto ile dal jest slabe. Sama staram sie dac ile moge, ale wiadomo jakbym miala duzo pieniedzy to dalabym nawet wiecej niz talerzyk
![]() Wysłane z aplikacji Forum Wizaz Edytowane przez Monia284 Czas edycji: 2021-03-06 o 17:03 |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#296 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2019-01
Wiadomości: 5 757
|
Dot.: Gość na weselu - bliska osoba, czy koperta i talerzyk?
Cytat:
I jeszcze cos mnie troche uderzylo w poprzednich postach - taka sugestia, zeby na wystawnych weselach dac wiecej, bo i talerzyk drozszy. No jesli ktos robi bardzo drogie wesele, to chyba jednak troche go na niego stac - nawet jesli wzial na niego kredyt, to znaczy jednak, ze mial jakas zdolnosc kredytowa. Bylam kiedys na takim weselu, gdzie para mloda nie byla w najlepszej sytuacji finansowej, nie chce opowiadac ale naprawde nie byl to typ ludzi leniwych, zycie ich nie rozpieszczalo, a sytuacje mieli ciezka. Wyprawili bardzo skromne wesele i ja z przyjemnoscia podarowalam im wiecej niz bym sie sama po sobie spodziewala. |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#297 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2020-03
Wiadomości: 7 875
|
Dot.: Gość na weselu - bliska osoba, czy koperta i talerzyk?
[1=742bd6bdde1307502cba7e1 26292911bf766cf73_61f3325 774e32;88558295]A ja nie. Jak bym miala duzo pieniedzy, to bym zainwestowala.
I jeszcze cos mnie troche uderzylo w poprzednich postach - taka sugestia, zeby na wystawnych weselach dac wiecej, bo i talerzyk drozszy. No jesli ktos robi bardzo drogie wesele, to chyba jednak troche go na niego stac - nawet jesli wzial na niego kredyt, to znaczy jednak, ze mial jakas zdolnosc kredytowa. Bylam kiedys na takim weselu, gdzie para mloda nie byla w najlepszej sytuacji finansowej, nie chce opowiadac ale naprawde nie byl to typ ludzi leniwych, zycie ich nie rozpieszczalo, a sytuacje mieli ciezka. Wyprawili bardzo skromne wesele i ja z przyjemnoscia podarowalam im wiecej niz bym sie sama po sobie spodziewala.[/QUOTE]No wiadomo - kazdy ma inne podejscie do pieniedzy i ma prawo z nimi robic co chce. Ja mam malo, no trudno wstydzilam sie troche ale dalam malo, bo fakt 150 zl to raczej nie jest duzo. No ale wiem ze nawet gdybym wcale nie dala to kolezanka tez mialaby zalu. Rozne sa sytuacje. Ja wyprawiajac wesele tez bym nic nie wymagala. Nie patrzylabym na ludzi pod katem pieniedzy. Wiadomo ze sa rozne sytuacje, a do tego kazdy niech sam wydaje pieniadze jak chce. Zreszta tez nie wyobrazam sobie zrobic wesela na ktore mnie nie stac i liczyc ze sie zwroci. Duzy stres i lepiej liczyc sily na zamiary. Wiesz moze to wynika z tego, ze czlowiek sam czesto niezbyt bogaty na takich wystawnych weselach czuje sie nieswojo. Wydaje mu sie ze musi sie "odwdzieczyc". Ja tez mialam przez chwile takie mysli. No ale potem zrozumialam pewne sprawy i wiedzialam, ze liczy sie moja obecnosc. Nie jest to wstep biletowany :-D No a jak ktos by mnie tak potraktowal jako bankomat to by swiadczylo juz zle o nim. Tez obecnie uwazam jak pisalam, ze to nie jest tak, ze trzeba dac tyle ile talerzyk. Niech kazdy daje zaleznie od mozliwosci i checi. Jak ludzi stac na takie wesele i nie wiem moga byc bogaczami i nawet z 500 zl dac za talerzyk to nie znaczy ze gosc weselny bedzie chcial i mogl niejako finansowac tak droga impreze. Nie kazdego tez na to stac. No a liczy sie cos wiecej niz pieniadze. U tej mojej kolezanki wiekszosc oplacili rodzice takze talerzykow, sama to przyznala, powiedziala tez ze ze byla znaczna nadwyzka z kopert, wiec w sumie niewkladajac prawie nic zarobili piekne pieniadze ;-) Nie zaluje nikomu, tak tylko mowie. No ale ich rodzina jest dosc bogata, wiec moga sobie pozwolic. U mnie tata nie ma szans zeby kiedykolwiek finansowal talerzyki czy takie rzeczy. No raczej az takich kokosow nie ma a stawia tez na moja samodzielnosc co wedlug mnie jest ok. Ja na malym przyjeciu oczywiscie tez bym mogla dac duzo do koperty jakbym mogla. Niewazne czy dali np za talerzyk 80 zl bo skromnie. Ja bym mogla dac i 300 zl czy wiecej od samej siebie czyli duzo wiecej jakbym mogla co juz jest przyzwoita kwota. Nie zaluje jak ktos jest mi bliski niezaleznie czy wystawne wesele czy nie jezeli mam mozliwosc. No ale naciskac ze ktos powinien dac tyle czy tyle nie powinno sie. Jak pisalam wazniejsza jest obecnosc mimo wszystko a reszta zalezy od mozliwosci i checi goscia. Wysłane z aplikacji Forum Wizaz Edytowane przez Monia284 Czas edycji: 2021-03-06 o 17:14 |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#298 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2019-01
Wiadomości: 5 757
|
Dot.: Gość na weselu - bliska osoba, czy koperta i talerzyk?
Moim zdaniem 150 zlotych do koperty to nie jest jakas kwota od ktorej powinno ci byc wstyd.
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#299 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2020-03
Wiadomości: 7 875
|
Dot.: Gość na weselu - bliska osoba, czy koperta i talerzyk?
[1=742bd6bdde1307502cba7e1 26292911bf766cf73_61f3325 774e32;88559671]Moim zdaniem 150 zlotych do koperty to nie jest jakas kwota od ktorej powinno ci byc wstyd.[/QUOTE]Nie. Oczywiscie ze nie. Niemniej na poczatku bylo mi glupio. Zwlaszcza ze nadal jak sie poczyta to niektorzy maja zdanie, ze powinno byc tyle ile za talerzyk. No i potem niektorzy sie za mocno sugeruja. Nawet jakbym nie dala nic w kopercie tylko drobny prezent to tez uwazam ze nie wstyd i juz bym sie tak nie przejela. Bylam w tamtym momencie bez pracy. Zreszta mama jeszcze dala mi na paznokcie, na fryzure na slub. Tata pewnie nie bylby taki hojny bo jednak uznalby ze to zachcianka i niekoniecznie, a mama sama mnie poslala zebym zrobila, bo fajnie jest ladnie wygladac. Ja niczego takiego nie chcialam i nie prosilam jej, ona sama nalegala :-D Tylko tyle ze bluzka byla akurat elegancka i spodnie, zeby nie wydawac na sukienke. Tu juz rodzice by nie pomogli, bo juz bez przesady, a tez ladna sukienka potrafi kosztowac.
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz ---------- Dopisano o 21:10 ---------- Poprzedni post napisano o 20:03 ---------- [1=b3e038722b79d57d9174818 9c48a0d4b42934a7c_612ac00 51d267;88553842]Nie no wiadomo, że 4 osobowa rodzina to już inna para kaloszy, dziecięcy talerzyk też zwykle kosztuje mniej, gorzej z nastoletnimi dzieciakami, no ale mimo wszystko dalej uważam, że jak się idzie jako para, to wypada dać po prostu kwotę zbliżoną do talerzyka pi razy drzwi. I myślę, że większość z nas wie, że talerzyk na przeciętnej sali kosztuje ok 200-250zł. Ja rozumiem, że dla gościa to też jakaś sukienka, fryzjer itp. ale dla pary młodej to też fotograf, zespół czy florystka. Jeżeli ktoś myśli, że koszt wesela zamyka się w talerzyku, to nie mam pytań. Ja rozumiem, że gościom nic do tego czy para młoda zatrudni klaunów na szczudłach, ale no kurczę, idziesz jednak na całodzienną i całonocną imprezę, z kilkoma ciepłymi daniami i kilkunastoma zimnymi przekąskami z alkoholem, z muzyką na żywo. Skoro jako gość idziesz na taką imprezę, to chyba te osoby są Ci bliskie i ważne dla Ciebie i zdajesz sobie sprawę jakie koszty generuje takie wesele i jak to obciąża budżet młodych, którzy jednak chcą Cię mieć przy sobie w tym dniu. To są kwoty z kosmosu. I mnie dziwi jak bliska osoba mówi coś w stylu "ja się na to wesele nie prosiłam, to nie ja im salę wybierałam, ja bym wybrała taniej, jeszcze tylko fontanny z brokatem brakuje" bla bla bla. Jak nie masz ochoty być na tym weselu, to nie bądź. Rozumiem, że dla kogoś z gości to może być spory wydatek. Szkoda, że nikt nie pomyśli jaki wydatek ponosi para młoda i czym jest uszczuplenie swego majątku o 500zł a czym kilkanaście/kilkadziesiąt tysięcy. Wysłane z aplikacji Forum Wizaz[/QUOTE]Najlepiej to wyprawic takie wesele na jakie nas stac. Wtedy odpada martwienie sie czy sie "zwroci". Wedlug mnie przykre patrzenie na goscia tak bardzo pod katem finansowym. Ja jak pisalam dalam mniej niz talerzyk, ale zaden wstyd. Nie mialam pracy, a kolezanka bardzo chciala zebym byla na weselu. Wysłane z aplikacji Forum Wizaz ---------- Dopisano o 21:16 ---------- Poprzedni post napisano o 21:10 ---------- [1=b3e038722b79d57d9174818 9c48a0d4b42934a7c_612ac00 51d267;88553914]A ja się spotkałam, że całe rodziny dekorowały salę albo ogarniały jedzenie. Ale ja się dużo napatrzyłam, bo moja babcia była kiedyś kucharką na weselach. Zresztą, pamiętam wesele mojego wujka, też rodzina bardzo pomagała to zorganizować, bo go nie było stać, a rodzina spora. Tylko właśnie ja chyba mam inną definicję rodziny, w której się rodzinie pomaga a nie traktuje jak piąte koło u wozu. Wysłane z aplikacji Forum Wizaz ---------- Dopisano o 09:11 ---------- Poprzedni post napisano o 09:11 ---------- Wierz mi, że realne. Wszystko zależy od tego ile goście dadzą w kopertach. Wysłane z aplikacji Forum Wizaz[/QUOTE]To ze ktos np nie ma pomocy finansowej od rodziny jezeli chodzi o wyprawienie wesela to nie oznacza ze ma niekochajaca rodzine. Oczywiscie jak rodzina i moze i chce finansowac to ok ale moim zdaniem to zaden obowiazek. Dlatego nic strasznego jak mlodzi sobie sami wyprawiaja. Wysłane z aplikacji Forum Wizaz ---------- Dopisano o 21:23 ---------- Poprzedni post napisano o 21:16 ---------- Cytat:
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#300 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2019-10
Wiadomości: 6 046
|
Dot.: Gość na weselu - bliska osoba, czy koperta i talerzyk?
Ogólnie ja chodzę na wesela tylko do bliskich osób. Nie poszłabym w życiu do kogoś kogo widzę raz do roku.
Daje zawsze to sama kwote- 500 zł za parę. I naprawdę mam gdzieś, ile kosztował talerzyk. ![]() Wysłane z mojego M2007J20CG przy użyciu Tapatalka |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
![]() |
|



Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 19:29.