![]() |
#631 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2008-07
Lokalizacja: Kielce
Wiadomości: 70
|
Dot.: ***operacja tarczycy***
![]() ![]() JUŻ PO! ![]() ![]() Jak mi podciągną poziom wapnia to we wtorek będę w domku ![]() Pozdrawiam tych PO i trzymam kciuki ![]() ![]() ![]() ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
#632 | |
Raczkowanie
|
Dot.: ***operacja tarczycy***
Cytat:
cieszę się ,że u Ciebie wszystko w porządku. Życzę szybkiego powrotu do domku i oczywiście zdróweczka ![]()
__________________
Ułamek sekundy niech nie decyduje o moim patrzeniu na świat.... Wszystko się może zdarzyć,gdy głowa pełna marzeń Gdy tylko czegoś pragniesz ,gdy bardzo chcesz ![]() |
|
![]() ![]() |
![]() |
#633 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2008-08
Wiadomości: 1
|
Dot.: ***operacja tarczycy***
Witam
Mam pytanie do ciebie. A mianowicie u mojej teściowej wykryto raka brodawkowego. Dużo czytałam na ten temat i jestem przerażona. Słyszałam też o Klinice w Gliwicach. Jakie są szanse na to żeby się tam dostać ( w miarę szybko). Pozdrawiam i życzę zdrowia |
![]() ![]() |
![]() |
#634 | |
Raczkowanie
|
Dot.: ***operacja tarczycy***
Cytat:
nie martw się przy raku brodawkowatym tarczycy jest bardzo duży procent wyleczenia - mój lekarz powiedział ,że na tego raka się nie umiera. Ja jestem pacjentką Kliniki Onkologii w Gliwicach - zostałam tam skierowana ze Szpitala w Bytomiu , gdy wyniki histopatologiczne potwierdziły u mnie raka brodawkowatego. W Klinice w Gliwicach leczą się osoby z całej Polski. Myślę ,że nie będzie problemu , żeby Twoja Teściowa tez była tam leczona. Pozdrawiam
__________________
Ułamek sekundy niech nie decyduje o moim patrzeniu na świat.... Wszystko się może zdarzyć,gdy głowa pełna marzeń Gdy tylko czegoś pragniesz ,gdy bardzo chcesz ![]() |
|
![]() ![]() |
![]() |
#635 | |
Raczkowanie
|
Dot.: ***operacja tarczycy***
Cytat:
![]()
__________________
cucina |
|
![]() ![]() |
![]() |
#636 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2007-03
Wiadomości: 16
|
Dot.: ***operacja tarczycy***
Witam Was - dawno mnie tutaj nie było. rok temu miałam operację wycięcia tarczycy z powodu guza - podejrzewali brodawczak. Juz ponad rok minał ood operacji a cały czas forum sie rozrasta - coraz to nowe osoby - widac problem cigle zywy.
Mam do Was inna sprawe tym razem, na rutynowym badaniu USG okazalo sie ze mam torbiel na prawym jajniku 3,5cmx4cm. Mam ciagle problemy hormonale - od liceum. Po operacji tarczycy jakos wszystko sie uregulowalo - przynajmniej tak mi sie wydawalo do tej pory - a tutaj nowy problem. Dziewczyny moje drogie, jesli ktoras miala lub ma podobny problem z jajnikami to dajcie znac badz wklejcie jakiegos linka do forum gdzie moglabym sie czegos dowiedziec. A wracajac do tarczycy, to jesli moj jajnik z tarczyca nie ma nic wspolnego ![]() Zycze duzo zdrowia i powodzenia!!! ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
#637 | |
Raczkowanie
|
Dot.: ***operacja tarczycy***
Cytat:
Witaj Szczęściarzu! Wracaj do zdrówka jak najszybciej. ![]() ![]() ![]() ![]() Aha! Przypomniało mi się. Ja też po biopsji miałam dziwne odczucie, jakbym cały czas miała tam wkłutą igłę. Mimo, że minęło już ok. 1,5 miesiąca, to dziwne wrażenie pozostało. Nie bolesne, ale mało komfortowe. Trzymam kciuki za wszystkie Szczęściary i Szczęściarzy, którzy już są po i łączę się w odczuciu niepewności i obaw z tymi, którzy są przed. Wierzę mimo wszystko, że będzie dobrze. Pozdrowionka! ![]()
__________________
![]() ![]() Klara |
|
![]() ![]() |
![]() |
#638 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2007-12
Wiadomości: 20
|
Dot.: ***operacja tarczycy***
Hej wszystkim.
Mam pytanie do osób, które mają całkowicie wyciętą tarczycę. Pytanie może wydawać Wam się śmieszne ![]() Wydaje mi się to absurdalne, ale mam podstawy, żeby o to pytać. Pozdrawiam Was serdecznie. Trzymam kciuki za wszystkich przerd operacją P.S Wróciłam już do pracy ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
#639 | |
Raczkowanie
|
Dot.: ***operacja tarczycy***
Cytat:
ja jestem w sytuacji o której piszesz. Chirurg , który mnie operował prowadzi mnie również "endokrynologiczne" . To znany i ceniony specjalista zarówno w zakresie chirurgii , jak i leczenia tarczycy. Po operacji nie wróciłam już do endo , który mnie kierował na operację. Stwierdziłam ,że jeżeli doktor mnie operował i może dalej prowadzić to będzie dla mnie lepiej - nie pomyliłam się, jestem zadowolona. Leczy się u niego tez moja siostra - nie miała operacji - na razie wystarczy leczenie farmakologiczne. To on dobrał mi dawkę hormonu. Instytut Onkologii w Gliwicach potwierdził ,że dawka jest odpowiednia przy moim schorzeniu. Pozdrawiam
__________________
Ułamek sekundy niech nie decyduje o moim patrzeniu na świat.... Wszystko się może zdarzyć,gdy głowa pełna marzeń Gdy tylko czegoś pragniesz ,gdy bardzo chcesz ![]() |
|
![]() ![]() |
![]() |
#640 | |
Raczkowanie
|
Dot.: ***operacja tarczycy***
Cytat:
cieszę się kochana z Twojego pełnego optymizmu i siły podejścia do problemu z tarczycą. Twój post jest tak inny od tych , które pisałaś do nas na początku. Stałaś się wspaniałą super kobietką , która wie co jest dla niej najlepsze. Z takim nastawieniem jesteś w stanie zawojować cały świat , nie tylko chorą tarczycę - czego Ci oczywiście serdecznie życzę. Pozdrawiam i trzymam kciuki ![]()
__________________
Ułamek sekundy niech nie decyduje o moim patrzeniu na świat.... Wszystko się może zdarzyć,gdy głowa pełna marzeń Gdy tylko czegoś pragniesz ,gdy bardzo chcesz ![]() |
|
![]() ![]() |
![]() |
#641 | |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2007-12
Wiadomości: 20
|
Dot.: ***operacja tarczycy***
Cytat:
Ojej Heniutka zaskoczyłaś mnie. Wydawało mi się, że to endokrynolog ustawia te leki a chirurg tylko przez jakiś czas. Byłam dziś na wizycie kontrolnej u chirurga i on powiedział, że może pokierować moim leczeniem. Nie wiem co powinnam zrobić, bo to dobry specjalista. Ajajaj ![]() |
|
![]() ![]() |
Okazje i pomysĹy na prezent
![]() |
#642 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2007-12
Wiadomości: 20
|
Dot.: ***operacja tarczycy***
Dziewczyny czy Wam też po operacji intensywanie wypadały włosy?
|
![]() ![]() |
![]() |
#643 |
Raczkowanie
|
Dot.: ***operacja tarczycy***
kasiula,ja potwierdzam wypadanie włosów po operacji i choć mam ich całe mnóstwo,już staram się zapobiegać ich wypadaniu.witaminy w postaci wyciągu ze skrzypu polnego,szampony i odżywki do tego przeznaczone kupowane w aptekach lub dobrych salonach fryzjerskich.
__________________
cucina |
![]() ![]() |
![]() |
#644 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2008-06
Lokalizacja: Kalisz
Wiadomości: 34
|
Dot.: ***operacja tarczycy***
kasiula ja też popieram cucine!!! Mi też wypadają włosy i stosuję wszelkie odżywki i witaminy żeby temu zapobiec. Podobno po narkozie jest taki efekt. Oczywiście zależy to od organizmu.
|
![]() ![]() |
![]() |
#645 |
Raczkowanie
|
Dot.: ***operacja tarczycy***
Kasiula,
mnie też niestety dopadł problem z włosami - tym bardziej ,że ja miałam dwie operacje w ciągu 5 miesięcy. Stosując podobne środki jak Cucina przywracam je pomału do lepszego stanu. Nie wiem jak u Was , ale ja też mam problemy przy farbowaniu włosów- są one chyba jeszcze słabe- farba szybko schodzi i szybko robi się matowy kolor. Mam nadzieję ,że to minie - mam niestety tendencję do siwych włosów i bez farbowania czuję się mało komfortowo. No cóż jakoś musimy to przeżyć mając nadzieję ,że włosy wrócą do swojej właściwej formy. Pozdrowienia dla Wszystkich
__________________
Ułamek sekundy niech nie decyduje o moim patrzeniu na świat.... Wszystko się może zdarzyć,gdy głowa pełna marzeń Gdy tylko czegoś pragniesz ,gdy bardzo chcesz ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
#646 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2007-12
Wiadomości: 20
|
Dot.: ***operacja tarczycy***
No właśnie gubie te wlosy strasznie. Spróbuję stosować preparaty ze skrzypu, ale niewiem czy to coś da. Najgorsze, że i tak mam bardzo cienkie włosy, które nie są podatne na układanie.
|
![]() ![]() |
![]() |
#647 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2008-07
Lokalizacja: Kielce
Wiadomości: 70
|
Dot.: ***operacja tarczycy***
Witam,
![]() trochę się nie odzywałem, wywalił mi się internet. ![]() we wtorek mnie wypisali ![]() ![]() wieczorem toaleta o własnych siłach, rano śniadanko -jedyny dyskomfort to trochę mnie uciskał dren przy przełykaniu, ale po jednym dniu go wyciągnęli ![]() Już odpadły mi prawie wszystkie strupki z blizny (cięcie było po zmarszczce na szyi, zaszyte jakimś krytym szwem więc nie powinno być widać) ![]() Kasiulai ![]() ciekawe bo ja jak dotąd nie podjąłem leczenia endokrynologicznego -chirurg zalecił mi poczekać na wyniki histo i wtedy "przy okazji" będę miał dobrane hormony przez endokrynologa. Póki co z dnia na dzień czuję się coraz lepiej. Ale pewnie są różne szkoły... Klara38 tuż po 20 października dołączysz do grona szczęściarzy PO -będę trzymać za Ciebie kciuki ![]() ![]() Heniutka, Cucina -dziewczyny, dzięki za troskę ![]() Życzę wszystkim co najmniej tak dobrego samopoczucia i szybkiego powrotu do zdrowia jak w moim przypadku. ![]() Wygrałem bitwę ![]() ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
#648 |
Raczkowanie
|
Dot.: ***operacja tarczycy***
no proszę manta...wspaniałe wieści nam dziś jeszcze przynosisz...Heniutka nam zawsze mówiła,że"nie taki diabeł straszny,jak go malują".
cieszę się niezmiernie,że z chęcią dołączyłeś już do nas i gratuluję wygranej...nie tylko wojny! pozdrawiam ![]()
__________________
cucina |
![]() ![]() |
![]() |
#649 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2008-09
Wiadomości: 1
|
Dot.: ***operacja tarczycy***
witajcie
troszke Was doczytalam ale synek wzywa,jutro dokoncze tymczasem chcialabym sie dowiedziec czy ktoras byla leczona jodem majac dziecko??? jak to zniosłyscie i ile sie czeka na ten zabieg. moj synek ma 8 miesiecy,nie wyobrazam sobie na dzien dzisiejszy tego rozstania ![]() nadczynnosc wykryto u mnie w ciazy (ok4mies,nie przybieralam na wadze) bralam thyrosan,teraz mam thyrozol... lekarz powiedzial ze nie ma szans na wyleczenie tabletkami i radzi leczenie jodem.. w Gliwicach doczytalam kilka opinii i podpowiedzi waszych co tam zabrac i troszke jak tak jest prosze o rady |
![]() ![]() |
![]() |
#650 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2008-07
Lokalizacja: Kielce
Wiadomości: 70
|
Dot.: ***operacja tarczycy***
Cucina
![]() ![]() Przeciwności są po to by je pokonywać ![]() ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
#651 |
Raczkowanie
|
Dot.: ***operacja tarczycy***
"Przeciwności są po to by je pokonywać
![]() ![]() ...czytajcie forumowicze,taki optymizm jest nam wszystkim tutaj bardzo potrzebny! do broni i walczmy z....tym czymś... ![]()
__________________
cucina Edytowane przez cucina Czas edycji: 2008-09-06 o 23:16 |
![]() ![]() |
![]() |
#652 | |
Raczkowanie
|
Dot.: ***operacja tarczycy***
Cytat:
..trudna sprawa,ale myślę,że dasz radę jakoś to wszystko poukładać. może najpierw udać się do specjalistów z gliwic i zasięgnąć ich bezcennej porady.musisz wziąć pod uwagę fakt,że dzidzia malutka,ale mama musi być zdrowa,żeby się nim opiekować!!!
__________________
cucina |
|
![]() ![]() |
![]() |
#653 |
Raczkowanie
|
Dot.: ***operacja tarczycy***
![]() ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
#654 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2008-07
Lokalizacja: Kielce
Wiadomości: 70
|
![]() Cytat:
pesymista patrząc na pół szklanki wody powie że już połowa wypita, optymista że jeszcze połowa została. Czy z punktu widzenia szklanki jest jakaś różnica? Uważam, że łatwiej jest walczyć z czymś czego nie boimy się nazwać. Nie można rozczulać się nad sobą, trzeba znaleźć nowe cele w życiu, przestać odkładać na potem marzenia...... Przyszłość nadejdzie czy się to komuś podoba czy nie, a na ile będzie po naszej myśli to w głównej mierze zależy od nikogo innego tylko od nas. Nie bójmy się wygrać tej wojny ![]() A blizna na szyi, jakie ona ma znaczenie? Jest niczym innym jak znakiem triumfu nad chorobą ![]() pozdrawam wszystkich na rozdrożu ![]() P.S. 11-12cm to dużo czy mało? |
|
![]() ![]() |
![]() |
#655 |
Raczkowanie
|
Dot.: ***operacja tarczycy***
......a jednak,centymetry.....mał o,manta,mało
w sumie sama przenigdy nie mierzyłam ,ale za chwilę to zrobię... a widzisz manta,odpowiednie podejście do tej sprawy jest najważniejsze,optymizm odgrywa najgłówniejszą w tym rolę,ponieważ bez wiary w pokonanie naszej choroby,rozsądek może z tym nie wygrać.sama chęć,nadzieja i siła walki,jaką podejmujemy jest bezcenna.wiele osób boi się operacji i podobnych zabiegów,poszukując innych w miarę skutecznych sposobów walki z rakiem,o których na pewno słyszałeś,ale i te dla niektórych są zbawienne,niekoniecznie jak to powiesz"rozsądne",z tym,że to okazuje się, bądż nie , nieco póżniej. jeśli chodzi o mnie skrupulatnie przygotowywałam się do podjęcia tego operacyjnego kroku ,to optymizm dodał mi odwagi i nawet wiary w siebie,dalej jestem optymistką,bo bez tego ani rusz. ...moje centymetry są trochę mniejsze 8,5
__________________
cucina Edytowane przez cucina Czas edycji: 2008-09-07 o 01:15 |
![]() ![]() |
![]() |
#656 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2008-07
Lokalizacja: Kielce
Wiadomości: 70
|
Dot.: ***operacja tarczycy***
Też zmierzyłem i wychodzi że mam naprawdę 13cm.
Nie jestem zabobonny a z drugiej strony nie prosiłem o małe cięcie.. Duże cięcie to mniejsze naciąganie skóry i łatwiejszy dostęp do pola operacji -może stąd znakomite leczenie i brak powikłań. blizna w kształcie uśmiechu -wygląda jak bym się ze zdwojoną energią uśmiechał.... Z drugiej strony nie jestem ułomkiem 180/100 (nie będąc grubym) to i cięcie może być większe Pozdrawiam |
![]() ![]() |
![]() |
#657 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2007-12
Wiadomości: 20
|
Dot.: ***operacja tarczycy***
Po waszych postach też zmierzyłam długość 8 cm. Oby ładnie się zagoiła... Pozdrawiam serdecznie
|
![]() ![]() |
Najlepsze Promocje i WyprzedaĹźe
![]() |
#658 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2008-07
Lokalizacja: Kielce
Wiadomości: 70
|
Dot.: ***operacja tarczycy***
Witam
![]() Kasiulai, na pewno nie będzie widać, nie musisz się martwić na zapas. Moja choć w wersji XL a już prawie nie widać -kto nie wie nie zauważa. Jeszcze troszkę zaróżowiona, ale cieniutka. Pozdrawiam, ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
#659 |
Raczkowanie
|
Dot.: ***operacja tarczycy***
Witam wszystkich,
Manta, Twoje słowa : Nie można rozczulać się nad sobą, trzeba znaleźć nowe cele w życiu, przestać odkładać na potem marzenia...... Przyszłość nadejdzie czy się to komuś podoba czy nie, a na ile będzie po naszej myśli to w głównej mierze zależy od nikogo innego tylko od nas. to prawdziwe mistrzostwo - chylę czoła - pięknie to napisałeś. Trafiłeś akurat w mój nie za dobry czas - mały niż psychiczny spowodowany pewnie też tym ,że odstawiłam trzy tygodnie temu hormon , biorę Cynomel , ponieważ szykuję organizm do diagnostyki izotopowej w Gliwicach - idę tam 3 października . Stałam się osowiała, smutna i trudno zmusić się do czegokolwiek. Nawet na forum nie mam siły ostatnio się uaktywniać. Pracuje nad sobą ,żeby mi było lepiej. Twoje słowa pomogły. Myślę ,że łatwiej będzie mi też jak znowu wrócę do Euthyrox'u. Ale to jeszcze trochę. Życzę Ci dalej takiego optymizmu i oczywiście zdrówka. Co do blizny moja ( podwójnie cięta w tym samym miejscu ) ma w tej chwili około 8,5 cm ( Cucinka znowu coś nas łączy siostro tarczycowa ![]() Zaczął robić mi się mały bliznowiec - ale systematyczne smarowanie kilka razy dziennie maścią grafitową ,o której Wam kiedyś pisałam pomalutku przynosi pozytywne rezultaty. Wiesz Manta my kobietki wiemy ,że niby blizna jest niczym w porównaniu z powrotem do zdrowia , ale chcemy wyglądać jak najlepiej. Pozdrawiam wszystkich i życzę optymizmu ( sobie też )
__________________
Ułamek sekundy niech nie decyduje o moim patrzeniu na świat.... Wszystko się może zdarzyć,gdy głowa pełna marzeń Gdy tylko czegoś pragniesz ,gdy bardzo chcesz ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
#660 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2008-07
Lokalizacja: Kielce
Wiadomości: 70
|
Dot.: ***operacja tarczycy***
Heniutka,
![]() proszę ładnie pozbierać się do kupy, nie martwić się bo jak nie to.... ![]() Jesteś dobrym duchem forum i wszyscy na pewno będą się o Ciebie martwić. A na poprawę humoru polecam wycieczkę do....... http://www.spieprzajdziadu.com/muzeu...p?title=Wolska Piękny kraj i niedaleko. Ja od operacji nie brałem jeszcze hormonu i też obserwuję wzrost apatii i senności (dzisiaj mnie zmiotło na 3 godziny -musiałem się przespać po południu) a powinienem być coraz sprawniejszy i silniejszy ![]() Już myślałem o jakimś wypadzie na rowerku ...ale siły brakuje, motocykla też chyba już w tym sezonie z garażu nie wyciągnę ![]() Jutro może będą już wyniki histo więc rozpocznę nowy etap w życiu. W pracy już się za mną stęsknili, pewnie długo nie będzie mi dane leniuchować. ![]() Dobry nastrój ![]() ![]() Tak naprawdę to głownie Twoje i Cuciny posty pomogły mi przejść najgorszy okres po zdiagnozowaniu (to nie jest tak że wszystko było na wesoło -ha ha mam raka -ale fajnie, będzie operacja) ja też nie przespałem wielu nocy miałem lepsze, ale również paskudne chwile. Życzę Ci pogody ducha, radości -o zdrowiu nie wspomnę bo na pewno Ci dopisze. Przesyłam Ci trochę mojego optymizmu ![]() ![]() Co do blizny faktem jest że świadomość "niedoskonałości ciała" bardziej doskwiera kobietom (bo mężczyzna musi być tylko trochę ładniejszy od diabła) ale miałem styczność z kilkoma osobami po takim zabiegu i nic nie zauważyłem dopóki ktoś mi nie powiedział. Problem tkwi w tym że to my wiemy że mamy bliznę, a osoby w naszym toczeniu zwykle tego nie zauważają. Jeszcze raz pogody ducha - czego wszystkim (i sobie również) życzę ![]() ![]() ![]() Edytowane przez manta99 Czas edycji: 2008-09-10 o 22:26 |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
|



Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 15:12.