Scent Bar V - Strona 89 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Uroda > Perfumy

Notka

Perfumy Fora, na których znajdziesz porady w zakresie perfum. Zapraszamy do dyskusji.
Zanim napiszesz post zapoznaj się z FAQ oraz Przewodnikiem po perfumach.

Zamknij wątek
 
Narzędzia
Stary 2008-09-02, 15:55   #2641
madziczka
Zakorzenienie
 
Avatar madziczka
 
Zarejestrowany: 2007-09
Wiadomości: 16 493
GG do madziczka
Dot.: Scent Bar V

Dostam "kieszonkowe" od babci Poszłam kupić prezent dla mojego chrześniaka - od wczoraj chodzi do szkoły Stęskniłam się za nim, ale chęć mi odbiera potencjalna impreza urodzinowa. Jestem na nich systematycznie olewana, traktowana z góry, albo traktowana bardzo protekcjonalnie, w najlepszym wypadku traktowana, jak powietrze - no bo o czym tu ze mną rozmawiać? Pracy nie mam, TŻ-ta nie mam, dla nich jestem "półprodukt". Nie jeżdzę za granicę co miesiąc, nie mam wypasionej bryki.... Się czasem zastanwaim, co się stało z co poniektórymi członkami mojej rodziny - i musze stwierdzić, że stało się coś złego
__________________
"Jeśli skończysz, prowadząc beznadziejne życie dlatego, że słuchałeś swojej mamy, swojego taty, księdza i jakiegoś gościa z telewizji, to w pełni na nie sobie zasłużyłeś."

Frank Zappa

http://www.youtube.com/watch?v=_e1pADu6VvI
madziczka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-09-02, 16:13   #2642
Sabbath
Wiedźma
 
Avatar Sabbath
 
Zarejestrowany: 2006-10
Lokalizacja: Katowice
Wiadomości: 12 013
Dot.: Scent Bar V

Cytat:
Napisane przez Zuziunia Pokaż wiadomość
Lubie imprezy po których nie trzeba sprzątać
Ja kupuję mrożoną pizzę i plastikowe talerze. Tylko kufle potem myję.

Cytat:
Napisane przez madziczka Pokaż wiadomość
Dostam "kieszonkowe" od babci Poszłam kupić prezent dla mojego chrześniaka - od wczoraj chodzi do szkoły Stęskniłam się za nim, ale chęć mi odbiera potencjalna impreza urodzinowa. Jestem na nich systematycznie olewana, traktowana z góry, albo traktowana bardzo protekcjonalnie, w najlepszym wypadku traktowana, jak powietrze - no bo o czym tu ze mną rozmawiać? Pracy nie mam, TŻ-ta nie mam, dla nich jestem "półprodukt". Nie jeżdzę za granicę co miesiąc, nie mam wypasionej bryki.... Się czasem zastanwaim, co się stało z co poniektórymi członkami mojej rodziny - i musze stwierdzić, że stało się coś złego
Madziu, to nie tylko Twojej rodziny dotyczy, lecz raczej ludzi w ogóle. Dobrze, że wśród tych milionów można sobie wygrzebać nieco znajomych, z którymi łączy nas coś ważniejszego, niż geny.

Przy okazji, czy mogłabym Ci zaproponować coś za odlewkę Fig Leaf?
Sabbath jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-09-02, 16:23   #2643
madziczka
Zakorzenienie
 
Avatar madziczka
 
Zarejestrowany: 2007-09
Wiadomości: 16 493
GG do madziczka
Dot.: Scent Bar V

[quote=Sabbath;886061

Przy okazji, czy mogłabym Ci zaproponować coś za odlewkę Fig Leaf? [/quote]


Jasne Napisz mi na priva czy w wątku wymiankowym ( jak wolisz), czym byłabyś się skłonna wymienić


Zaraz ci poślę na maila zdjęcie odlewki.


Odpisałam w wątku
__________________
"Jeśli skończysz, prowadząc beznadziejne życie dlatego, że słuchałeś swojej mamy, swojego taty, księdza i jakiegoś gościa z telewizji, to w pełni na nie sobie zasłużyłeś."

Frank Zappa

http://www.youtube.com/watch?v=_e1pADu6VvI
madziczka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-09-02, 17:08   #2644
ivanna
Zakorzenienie
 
Avatar ivanna
 
Zarejestrowany: 2005-10
Lokalizacja: Straszyn o. Gdańska
Wiadomości: 3 770
Dot.: Scent Bar V

coś nudno nie?
__________________
Kosmetyki:
https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=475694
ivanna jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-09-02, 17:10   #2645
Aragonte
Wtajemniczenie
 
Avatar Aragonte
 
Zarejestrowany: 2007-01
Wiadomości: 2 485
Dot.: Scent Bar V

Eee... nie
Sorki, Ivanno, ale siedzę w zupełnie innym świecie, a tam nuda to ostatnie, na co mogę liczyć
Aragonte jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-09-02, 17:12   #2646
ivanna
Zakorzenienie
 
Avatar ivanna
 
Zarejestrowany: 2005-10
Lokalizacja: Straszyn o. Gdańska
Wiadomości: 3 770
Dot.: Scent Bar V

Aragonte zabierz mnie tam też bo ja padam z nudów
__________________
Kosmetyki:
https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=475694
ivanna jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-09-02, 17:22   #2647
Aragonte
Wtajemniczenie
 
Avatar Aragonte
 
Zarejestrowany: 2007-01
Wiadomości: 2 485
Dot.: Scent Bar V

Cytat:
Napisane przez ivanna Pokaż wiadomość
Aragonte zabierz mnie tam też bo ja padam z nudów
Wsiadaj na miotłę i leć ze mną
Aragonte jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-09-02, 17:24   #2648
ivanna
Zakorzenienie
 
Avatar ivanna
 
Zarejestrowany: 2005-10
Lokalizacja: Straszyn o. Gdańska
Wiadomości: 3 770
Dot.: Scent Bar V

Posuń się bo calą miotłę zajełaś, rozsiadłaś się a gdzie ja? :P to nie mercedes że wygodnie ma być
__________________
Kosmetyki:
https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=475694
ivanna jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-09-02, 17:34   #2649
Aragonte
Wtajemniczenie
 
Avatar Aragonte
 
Zarejestrowany: 2007-01
Wiadomości: 2 485
Dot.: Scent Bar V

No juuuuż, juuuuż
Masz własną
Aragonte jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-09-02, 17:43   #2650
Favkes
Zakorzenienie
 
Avatar Favkes
 
Zarejestrowany: 2007-03
Lokalizacja: na żeliwnej żerdzi
Wiadomości: 3 515
GG do Favkes
Dot.: Scent Bar V

Cytat:
Napisane przez Aragonte Pokaż wiadomość
I co, ile przeczytałaś?
Jednak ciekawość mnie zżera najbardziej w tej sprawie, czy próbowałaś coś narysować po przeczytaniu
Jestem na 16-tej stronie rozdziału IX
Naprawdę jestem pod wrażeniem. Jeśli chodzi zaś o ilustracje to mam tysiące pomysłów - muszę je przesiać przez sito

Cytat:
Napisane przez Sabbath Pokaż wiadomość
Też się cieszę. Może kiedyś opowiem... I zdjęcia pokażę nawet (choć przyznaję, że mój ukochany królewna na 900 zdjęć, które zrobił spierniczył 898. Pozostałe dwa spierniczył sokół ).
I tak na pewno są przeciekawe. Bardzo chętnie zobaczę
Kolejny powód do spotkania
Favkes jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-09-02, 18:34   #2651
mskladaczek
Zakorzenienie
 
Avatar mskladaczek
 
Zarejestrowany: 2004-05
Wiadomości: 4 580
Dot.: Scent Bar V

Cytat:
Napisane przez Kagan Pokaż wiadomość
Dziękuję
Co do ich Paracetamolu, to faktycznie jest on słynny A co do badania - to też się nie spieszą. Mam nadzieję, że u Twojego TŻ wszystko ok?
Cytat:
Napisane przez gryx82 Pokaż wiadomość
Oj tak W UK paracetamol to lek od wszystkiego
.
Ja do tej pory myslalam, ze to mit taki; juz tak nie mysle

Kagan, z TZetem ok, tylko mocno poobijany byl i kilka ran na rekach ( mimo rekawic) mial, pare dni temu ostatnie strupy odpadly. Mialam stracha, bo nie zastosowali profilaktyki p/tezcowej, a tam gdzie mial wypadek to region, gdzie b. duzo koni jest.
U nas taka 'olewka' nie do pomyslenia jest
mskladaczek jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-09-02, 19:00   #2652
gryx82
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2007-02
Wiadomości: 30 807
Dot.: Scent Bar V

Cytat:
Napisane przez hecate Pokaż wiadomość
ja dalej w dolku.
Siedze w robocie i sie opierdzielam jak moge.

pozniej jazda, ciezka noc.

smutno.
Przesyłam więc swój promienny uśmiech a'la reklama Corega --->

Cytat:
Napisane przez Sabbath Pokaż wiadomość
A ja miałam. I do teraz robię urodziny (choć czasem kilka miesięcy po terminie ). Lubię imprezy.
Ja też lubię imprezy Byle nie w roli organizatora - kiepsko mi to idzie No i w towarzystwie, które znam/lubię W innym wypadku "spinam się", staram zrobić świetne wrażenie albo zwyczajnie zachowanie pt. "dumny i uprzedzony"

Cytat:
Napisane przez Zuziunia Pokaż wiadomość
ja nie obchodzę niczego, nie chce mi sie


Ostatnie urodziny, jakie obchodziłem, to chyba czternaste ("obchodzenie" w sensie tort, goście, domownicy i takie tam). Teraz to najwyżej wpadnę z flaszką do siostry.

Poza tym... po prostu nie lubię tego dnia
Z imieninami podobnie. Kierując się pierwszym imieniem, którego praktycznie nie używam, powinienem obchodzić je 20 stycznia. Przyjąłem jednak, że "obchodzę" je 21 kwietnia

A tak w ogóle to oprócz mnie nikt o nich nie pamięta

Cytat:
Lubie imprezy po których nie trzeba sprzątać
Zdecydowanie

Cytat:
Napisane przez madziczka Pokaż wiadomość
Pracy nie mam, TŻ-ta nie mam, dla nich jestem "półprodukt". Nie jeżdzę za granicę co miesiąc, nie mam wypasionej bryki....
Ja również. Ale wiesz co? Wali mnie to, że się tak wyrażę. I to mimo tego, że z natury mam niską samoocenę. Nie czuję się gorszy, nie mając najnowszego BMW, firmy, garniturów Boss'a, domu w wieku 24 lat. Nie czuję się gorszy, mimo, że wymienione rzeczy cieszą moich dwóch najlepszych kumpli. Fakt - nigdy nie dali mi odczuć, że pieniądze stanowią jakikolwiek problem w naszej przyjaźni, że jestem "gorszego sortu", że interesów ze mną nie zrobią

Wszystko zależy oczywiście od człowieka, od jego systemu wartości, od tego, jak postrzega ludzi.

No a tak w ogóle... to mnie się nie da nie lubić

Cytat:
Napisane przez ivanna Pokaż wiadomość
coś nudno nie?
Ano trochę nudnawo

Cytat:
Napisane przez Aragonte Pokaż wiadomość
siedzę w zupełnie innym świecie, a tam nuda to ostatnie, na co mogę liczyć
Aragonte, jaśniej prosimy
gryx82 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-09-02, 19:01   #2653
agnyska81
Zakorzenienie
 
Avatar agnyska81
 
Zarejestrowany: 2006-08
Lokalizacja: Śląsk
Wiadomości: 13 041
Dot.: Scent Bar V

Favkesiku kochana Witaj pourlopowo Napisz mi, czy kasowo jesteśmy kwita

Kagan, paskudna historia z Twoim mężem

Ja siedzę w pracy po uszy, jak to na początku września Ale fajnie jest, lubię i taki stan. Jednak nie obrażę się, jak się skończy ten nawał roboty i trochę sobie powizażuję.
Przez to wypadłam lekko z obiegu perfumeryjnego. Jakbym się nie pilnowała, to wychodziłabym rano niepachnąca. Jakoś mi tak mdło i zapachy nie cieszą. Liczę, że to chwilowe, bo już taki spadek formy zaliczałam

Edit:
Grysiuniu, jeśli to nie tajemnica to chciałam zapytać czym podpadłeś. Ofkors na PW.
__________________

Joga z rana jak śmietana.
agnyska81 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-09-02, 19:03   #2654
Zuziunia
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2006-10
Wiadomości: 12 483
Dot.: Scent Bar V

Cytat:
Napisane przez gryx82 Pokaż wiadomość

Poza tym... po prostu nie lubię tego dnia
Z imieninami podobnie. Kierując się pierwszym imieniem, którego praktycznie nie używam, powinienem obchodzić je 20 stycznia. Przyjąłem jednak, że "obchodzę" je 21 kwietnia

A tak w ogóle to oprócz mnie nikt o nich nie pamięta
U mnie pamiętał tylko kolega a były 11 sierpnia.



No i przyszła walentynka z UC
Zuziunia jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-09-02, 19:31   #2655
madziczka
Zakorzenienie
 
Avatar madziczka
 
Zarejestrowany: 2007-09
Wiadomości: 16 493
GG do madziczka
Dot.: Scent Bar V

Cytat:
Napisane przez gryx82 Pokaż wiadomość



Ja również. Ale wiesz co? Wali mnie to, że się tak wyrażę. I to mimo tego, że z natury mam niską samoocenę. Nie czuję się gorszy, nie mając najnowszego BMW, firmy, garniturów Boss'a, domu w wieku 24 lat. Nie czuję się gorszy, mimo, że wymienione rzeczy cieszą moich dwóch najlepszych kumpli. Fakt - nigdy nie dali mi odczuć, że pieniądze stanowią jakikolwiek problem w naszej przyjaźni, że jestem "gorszego sortu", że interesów ze mną nie zrobią

Wszystko zależy oczywiście od człowieka, od jego systemu wartości, od tego, jak postrzega ludzi.

No a tak w ogóle... to mnie się nie da nie lubić


Gryxiu - ja na to generalnie też leję i to ciepłym moczem:: Tylko, że przykro mi, jak patrzę, co się stało z niektórymi członkami rodziny - a stało się przez kasę, jej nadmiar. Kiedyś można było z nimi porozmawiać, pośmiać się, powymieniać opinie na temat książek, filmów. Teraz "rozmowy" z nimi sprowadzają się do ich monologu, na temat tego, co kupili, gdzie byli. I waliłoby mnie to tak totalnie ( a nawet śmieszyło), gdyby nie fakt, że nagle zaczęli insynuować i dawać do zroumienia, że ja do nich nie pasuję, że jestem dziwna, odmieniec. I to nawet nie z powodów finansowych, ale z powody pewnych "doświadczeń"(a raczej ich braku) - bo tak jak pisałam - nie bywam za granicą na wakacjach, jestem bezrobotna i wieku, gdzie brak TŻ-ta to nie lada wyczyn(oczywiście według nich). Pewnie, że ich walę - nie zamierzam zmienić życiowych priorytetów, ale czasami z takich imprez wracam zasmucona i zdegustowana.


To przyjaciele traktują mnie lepiej niż rodzina czasem



A co do sympatii do ciebie, to prawda - ciebie nie lubić się nie da
__________________
"Jeśli skończysz, prowadząc beznadziejne życie dlatego, że słuchałeś swojej mamy, swojego taty, księdza i jakiegoś gościa z telewizji, to w pełni na nie sobie zasłużyłeś."

Frank Zappa

http://www.youtube.com/watch?v=_e1pADu6VvI
madziczka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-09-02, 19:31   #2656
_kapryska_
JESTEM ONA
 
Avatar _kapryska_
 
Zarejestrowany: 2007-08
Wiadomości: 5 667
Dot.: Scent Bar V

Cytat:
Napisane przez Zuziunia Pokaż wiadomość
U mnie pamiętał tylko kolega a były 11 sierpnia.



No i przyszła walentynka z UC

Moje były wczoraj

Pamiętał: Mąż, Kolega, Mama , Teściowa i jeden z moich ..3ch Braci
edit:jeszcze koleżanka i dziś sms od ciotki
__________________

.
_kapryska_ jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-09-02, 20:13   #2657
madziczka
Zakorzenienie
 
Avatar madziczka
 
Zarejestrowany: 2007-09
Wiadomości: 16 493
GG do madziczka
Dot.: Scent Bar V

U mnie ma nie być na osiedlu jutro prądu od 8.00 do 14.00 - fantastycznie , muszę wstać wcześniej, żeby się napić kawy Proszę się nie śmiać - jak rano nie "odpalę" z kawą, to tak jakbym dalej w łóżku była
__________________
"Jeśli skończysz, prowadząc beznadziejne życie dlatego, że słuchałeś swojej mamy, swojego taty, księdza i jakiegoś gościa z telewizji, to w pełni na nie sobie zasłużyłeś."

Frank Zappa

http://www.youtube.com/watch?v=_e1pADu6VvI
madziczka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-09-02, 21:49   #2658
ivanna
Zakorzenienie
 
Avatar ivanna
 
Zarejestrowany: 2005-10
Lokalizacja: Straszyn o. Gdańska
Wiadomości: 3 770
Dot.: Scent Bar V

smutno mi jakoś nie lubie siebie takiej

(miałam dziś wstrząsającą sytuacje, wracam z pracy, ide tunelem w Gdańsku na swój autobus, czuje jak ktoś mnie szarpie i mówi: dajesz telefon czy mam cie okraść?? patrze facet 30-35 lat ubrany ok... mówie popiepszyło go i do niego wypaliłam "mam ci wpier*olić sama czy zadzwonić po kolegów? o dziwo uciekł po odwecie z mojej strony a ja stałam jak cymbał zszokowana... a ludzie? nikt nawet nie reagował... nie wiem czy nawet to zauważył :/)
__________________
Kosmetyki:
https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=475694
ivanna jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-09-02, 21:51   #2659
Aggie125
Zakorzenienie
 
Avatar Aggie125
 
Zarejestrowany: 2006-12
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 14 348
GG do Aggie125
Dot.: Scent Bar V

Cytat:
Napisane przez Aragonte Pokaż wiadomość
Hmmm, nie mam pomysłu na pachnienie... A może bym tak słynnego Gustawa zaliczyła?
Skubany Gustaw, zalicza po kolei co fajniejsze panny

Aguś, ja wprawdzie dzieci nie mam, ale z historii opowiadanych w rodzinie i aktualnie u przyjaciółki wnioskuję, że bardzo często dzieci płaczą przed wejściem do przedszkola, bo maja nadzieję, że mama się jednak ulituje i zabierze do domu. Znaczna większość tych dzieci zostawiona w przedszkolu po paru minutach zapominała o łzach. Czy tak jest też w przypadku Twojego malucha? Podpytaj może wychowawczynie w przedszkolu.

Madzik, to przykre, jak pieniądze potrafią czasem zmienić człowieka. Jasne, fajnie jest mieć super brykę, luksusowy dom i wakacje w tropikach, ale pieniądze to rzecz ulotna - raz są a potem ich nie ma. I wtedy jest szko, bo nagle sie okazuje, że z wyjazdu na Kubę nici, że trzeba zacisnąć pasa, a olewana przez dumnych dotychczasowych bogaczy rodzina i przyjaciele uśmiechają się z satysfakcją (nikt nie lubi pyszałków, a już na pewno nie przegranych pyszałków...).

W pracy sytuacja strasznie mi się skomplikowala. Opowiem w skrócie: pracowałam kiedyś w biurze podrózy X, potem dwukrotnie zmieniałam pracę, ale z szefową firmy X pozostawalam w przyjaznych stosunkach. Czasem odwiedzałam ja w pracy, gadałam z dawna koleżanką z sąsiedniego biurka, w ogóle znam dobrze cała rodzinę tej szefowej - jej młodszą córke uczyłam angielskiego. Obecny szef pracował kiedyś w firmie X i rozstal sie z nią w mało przyjaznych stosunkach. Mimo tego kiedy w zeszłym roku powiedzialam mu, że moja dawna szefowa chce, abym uczyła angielskiego jej córkę, nie protestował. Nawet w dniu korepetycji pod koniec dnia mówił: "Aga, zbieraj się, bo chyba masz dzisiaj lekcje".

Od jakiegoś czasu jednak zaczęły padać "podchwytliwe" pytania: "A co tam u Pani J.? Zrobiłaś jej już zimę?" (chodzi o oferty turystyczne dla narciarzy). Ja zwykle odpowiadalam: "Nie wiem, co u Pani J., mam do niej zadzwonić i zapytać?" i coś w ten deseń. Ale zaczęło mnie to juz złościć, bo coraz częściej słyszalam takie pytania. Ostatnio wybuchła bomba. Ponieważ jakiś czas temu zmieniłam nr komórki i pani J. nie miaa aktualnego numeru, zadzwoniła do mnie do pracy (numer telefonu znalazła w Internecie). Rozmowe słyszał mój szef. Pani J. przypominała mi, że nie rozliczyłysmy się jeszcze za czerwcowe korepetycje u jej córki i czy moglabym dzisiaj wpaść odebrać pieniądze. Powiedziałam, że tak. Poszłam po pracy do byłej szefowej, pogadałysmy z godzinę, wróciłam do domu.

Nastepnego dnia awantura nie z tej ziemi. Szef dostał normalnie piany. Oskarżył mnie o nielojalnośc, o to, że pracuję u niego, ale jestem oddaną zwolenniczką pani J. i że na pewno przekazuję jej informacje o naszych klientach. Próbowałam argumentować na spokojnie - gdyby tak było, to pani J. mialaby mój numer komorki i nie dzowniłaby na stacjonarny do pracy, to chyba ma sens? Szef odparł, że nie wie jaki to by miało sens, ale ja jestem jakaś dziwna, więc nie wie, co ma o tym myśleć. W furii nazwał moją była szefową k**wą i dodał, że mogę sie do niej wynosic, jesli taka moja wola. Zaprotestowałam ostro, bo moja była szefowa nie zasluguje absolutnie na takie obelgi, no i uslyszałam, że mam się dzisiaj zdeklarować, czy zostaje u niego, czy odchodzę.

Potem szef nie wracał do tej rozmowy, a dzisiaj znowu huzia na józia, i od początku to samo. Dzisiaj wyszedł na godzinę i akurat wtedy przyszła jedna z naszych klientek rozmawiać w sprawie obozow zimowych. Miałam jej przedstawic naszą ofertę, ale ona od azu powiedziała, że chce jechac do konkretnego obiektu i żebym go jej załatwiła. Tak się pechowo złożyło, że ten obiekt miała moja dawna firma X i stale z nim współpracuje. Jak szef wrócił i sie o tym dowiedział... myślałam, że zaczniemy sie bić. Był święcie przekonany, że zamiast zachęcać ta panią do kupna naszej oferty, namawiałam ją na tamten ośrodek, aby moja dawna firma mogła nam przejąc klienta. Wrzasnęłam, że skoro tak, to prosze bardzo, wykręcam numer telefonu do tej klientki i niech ją szef pyta, co konkretnie jej zaproponowałam. Odpowiedź: "Nie, nie będę z nia rozmawial, nie wezme od Ciebie słuchawki". O co chodziło? Ano o to, że on w swoim czasie, jak sie to wyrazil, porozmawia z ta panią i sprawdzi, czy faktycznie nie probowalam przejąc ją dla innej firmy, Czujecie? Zamiast zalatwic tę sprawe od razu, on będzie czekał nie wiadomo ile i każdego dnia wbijał mi szpile i uszczypliwe komentarze... Powiedzialm, że jak tak, to niech dzwoni po swoich klientach i pyta, czy w moich rozmowach z nimi padło kiedykolwiek wspomnienie mojej poprzedniej firmy. Oczywiście odparł, że to zrobi... w swoim czasie.

Mam po prostu dosyć.
__________________

Wymiana -lakiery do paznokci (OPI, MySecret, LA Colors, Sinful Colors, Revlon, Essence) oraz perfumy (Voile d'Ambre YR, Cedre SL)
https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=229655
Aggie125 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-09-02, 21:56   #2660
ivanna
Zakorzenienie
 
Avatar ivanna
 
Zarejestrowany: 2005-10
Lokalizacja: Straszyn o. Gdańska
Wiadomości: 3 770
Dot.: Scent Bar V

Aggie jestem w szoku! Szef jakiś psychopata się wyżywa na Tobie... szczerze? ja bym poszła z tamtąd i nie patrzała na gnojka!
__________________
Kosmetyki:
https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=475694
ivanna jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-09-02, 21:57   #2661
hecate
Zakorzenienie
 
Avatar hecate
 
Zarejestrowany: 2004-07
Lokalizacja: Manchester
Wiadomości: 9 232
GG do hecate
Dot.: Scent Bar V

Aggie - sytuacji wspolczuje. Masz pomysl co z tym zrobic?
__________________
__
foto


Corey 15.04.12

Mudvayne - Happy?
hecate jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-09-02, 21:58   #2662
madziczka
Zakorzenienie
 
Avatar madziczka
 
Zarejestrowany: 2007-09
Wiadomości: 16 493
GG do madziczka
Dot.: Scent Bar V

Cytat:
Napisane przez Aggie125 Pokaż wiadomość
Skubany Gustaw, zalicza po kolei co fajniejsze panny

Aguś, ja wprawdzie dzieci nie mam, ale z historii opowiadanych w rodzinie i aktualnie u przyjaciółki wnioskuję, że bardzo często dzieci płaczą przed wejściem do przedszkola, bo maja nadzieję, że mama się jednak ulituje i zabierze do domu. Znaczna większość tych dzieci zostawiona w przedszkolu po paru minutach zapominała o łzach. Czy tak jest też w przypadku Twojego malucha? Podpytaj może wychowawczynie w przedszkolu.

Madzik, to przykre, jak pieniądze potrafią czasem zmienić człowieka. Jasne, fajnie jest mieć super brykę, luksusowy dom i wakacje w tropikach, ale pieniądze to rzecz ulotna - raz są a potem ich nie ma. I wtedy jest szko, bo nagle sie okazuje, że z wyjazdu na Kubę nici, że trzeba zacisnąć pasa, a olewana przez dumnych dotychczasowych bogaczy rodzina i przyjaciele uśmiechają się z satysfakcją (nikt nie lubi pyszałków, a już na pewno nie przegranych pyszałków...).

W pracy sytuacja strasznie mi się skomplikowala. Opowiem w skrócie: pracowałam kiedyś w biurze podrózy X, potem dwukrotnie zmieniałam pracę, ale z szefową firmy X pozostawalam w przyjaznych stosunkach. Czasem odwiedzałam ja w pracy, gadałam z dawna koleżanką z sąsiedniego biurka, w ogóle znam dobrze cała rodzinę tej szefowej - jej młodszą córke uczyłam angielskiego. Obecny szef pracował kiedyś w firmie X i rozstal sie z nią w mało przyjaznych stosunkach. Mimo tego kiedy w zeszłym roku powiedzialam mu, że moja dawna szefowa chce, abym uczyła angielskiego jej córkę, nie protestował. Nawet w dniu korepetycji pod koniec dnia mówił: "Aga, zbieraj się, bo chyba masz dzisiaj lekcje".

Od jakiegoś czasu jednak zaczęły padać "podchwytliwe" pytania: "A co tam u Pani J.? Zrobiłaś jej już zimę?" (chodzi o oferty turystyczne dla narciarzy). Ja zwykle odpowiadalam: "Nie wiem, co u Pani J., mam do niej zadzwonić i zapytać?" i coś w ten deseń. Ale zaczęło mnie to juz złościć, bo coraz częściej słyszalam takie pytania. Ostatnio wybuchła bomba. Ponieważ jakiś czas temu zmieniłam nr komórki i pani J. nie miaa aktualnego numeru, zadzwoniła do mnie do pracy (numer telefonu znalazła w Internecie). Rozmowe słyszał mój szef. Pani J. przypominała mi, że nie rozliczyłysmy się jeszcze za czerwcowe korepetycje u jej córki i czy moglabym dzisiaj wpaść odebrać pieniądze. Powiedziałam, że tak. Poszłam po pracy do byłej szefowej, pogadałysmy z godzinę, wróciłam do domu.

Nastepnego dnia awantura nie z tej ziemi. Szef dostał normalnie piany. Oskarżył mnie o nielojalnośc, o to, że pracuję u niego, ale jestem oddaną zwolenniczką pani J. i że na pewno przekazuję jej informacje o naszych klientach. Próbowałam argumentować na spokojnie - gdyby tak było, to pani J. mialaby mój numer komorki i nie dzowniłaby na stacjonarny do pracy, to chyba ma sens? Szef odparł, że nie wie jaki to by miało sens, ale ja jestem jakaś dziwna, więc nie wie, co ma o tym myśleć. W furii nazwał moją była szefową k**wą i dodał, że mogę sie do niej wynosic, jesli taka moja wola. Zaprotestowałam ostro, bo moja była szefowa nie zasluguje absolutnie na takie obelgi, no i uslyszałam, że mam się dzisiaj zdeklarować, czy zostaje u niego, czy odchodzę.

Potem szef nie wracał do tej rozmowy, a dzisiaj znowu huzia na józia, i od początku to samo. Dzisiaj wyszedł na godzinę i akurat wtedy przyszła jedna z naszych klientek rozmawiać w sprawie obozow zimowych. Miałam jej przedstawic naszą ofertę, ale ona od azu powiedziała, że chce jechac do konkretnego obiektu i żebym go jej załatwiła. Tak się pechowo złożyło, że ten obiekt miała moja dawna firma X i stale z nim współpracuje. Jak szef wrócił i sie o tym dowiedział... myślałam, że zaczniemy sie bić. Był święcie przekonany, że zamiast zachęcać ta panią do kupna naszej oferty, namawiałam ją na tamten ośrodek, aby moja dawna firma mogła nam przejąc klienta. Wrzasnęłam, że skoro tak, to prosze bardzo, wykręcam numer telefonu do tej klientki i niech ją szef pyta, co konkretnie jej zaproponowałam. Odpowiedź: "Nie, nie będę z nia rozmawial, nie wezme od Ciebie słuchawki". O co chodziło? Ano o to, że on w swoim czasie, jak sie to wyrazil, porozmawia z ta panią i sprawdzi, czy faktycznie nie probowalam przejąc ją dla innej firmy, Czujecie? Zamiast zalatwic tę sprawe od razu, on będzie czekał nie wiadomo ile i każdego dnia wbijał mi szpile i uszczypliwe komentarze... Powiedzialm, że jak tak, to niech dzwoni po swoich klientach i pyta, czy w moich rozmowach z nimi padło kiedykolwiek wspomnienie mojej poprzedniej firmy. Oczywiście odparł, że to zrobi... w swoim czasie.

Mam po prostu dosyć.

Aga - to jakiś czeski film... Kompletnie nie wiem, co ci poradzić, może dziewczyny jakoś będę umiały bardziej pomóc. Moje osobiste wrażenie jeste takie, że twój szef ma jakąś obsesję na punkcie twojej byłej szefowej. Nie wiem, czy to chodzi o konkurencję, ale po tym jak ją nazwał k... ja się zastanawiam czy nie łączyły ich jakieś bliższe stosunki, nie wiem - romans, flirt, coś co zostało zakończone z niesmakiem i dlatego on dostaje takiego szału. Nie wiem- może podążam w niewłaściwą stronę, ale tak to jakoś odebrałam.


Jedynym wyjściem byłoby odejście z pracy, ale wiem teraz,że to się tak czasem fajnie mówi

Ivanno- twarda babka z ciebie, ja bym chyba w szoku komórkę oddała
__________________
"Jeśli skończysz, prowadząc beznadziejne życie dlatego, że słuchałeś swojej mamy, swojego taty, księdza i jakiegoś gościa z telewizji, to w pełni na nie sobie zasłużyłeś."

Frank Zappa

http://www.youtube.com/watch?v=_e1pADu6VvI
madziczka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-09-02, 21:58   #2663
Aggie125
Zakorzenienie
 
Avatar Aggie125
 
Zarejestrowany: 2006-12
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 14 348
GG do Aggie125
Dot.: Scent Bar V

Cytat:
Napisane przez ivanna Pokaż wiadomość
Aggie jestem w szoku! Szef jakiś psychopata się wyżywa na Tobie... szczerze? ja bym poszła z tamtąd i nie patrzała na gnojka!
Ja też byłam w szoku - mieliśmy już ostre spięcia, czasem sie nawet kłócilismy, ale teraz to ja będę miała non-stop patrzenie na ręce, jakies aluzje, itp. Wykończyc się będzie mozna. Dziwi mnie, że pomysł aby zadzwonić do dzisiejszej klientki i ją podpytac na zasadzie "słuchaj, a co Ci proponowala Aga, mówiła może cos o obozie w Białym Dunajcu?" wystarczyłoby. Przecież babka od razu by odpowiedziała, ż pokazywałam jej nasze oferty, ale to ona sie uparła na konkretny obiekt...

Madziczko, to co napisalas o obsesji to racja, oni się rozstali w bardzo złych stosunkach, ale o ile pani J. powiedziała raz czy drugi co mysli o moim szefie i więcej do jego tematu nie wracała, to na odwrót jest niestety o wiele gorzej. Oni darli ze sobą koty i maja wzajemnie kiepskie zdanie na swój temat.
__________________

Wymiana -lakiery do paznokci (OPI, MySecret, LA Colors, Sinful Colors, Revlon, Essence) oraz perfumy (Voile d'Ambre YR, Cedre SL)
https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=229655
Aggie125 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-09-02, 22:00   #2664
ivanna
Zakorzenienie
 
Avatar ivanna
 
Zarejestrowany: 2005-10
Lokalizacja: Straszyn o. Gdańska
Wiadomości: 3 770
Dot.: Scent Bar V

może chce żebyś odeszła on? próbuje cie psychicznie wykończyć byś odeszła?
__________________
Kosmetyki:
https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=475694
ivanna jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-09-02, 22:00   #2665
kriss_de_valnor
Zakorzenienie
 
Avatar kriss_de_valnor
 
Zarejestrowany: 2006-02
Lokalizacja: gród Kraka
Wiadomości: 6 434
Dot.: Scent Bar V

Cytat:
Napisane przez Sabbath Pokaż wiadomość
Aragonte, muszę ochłonąć trochę (no i mam nadzieję, że Tobie opowiem osobiście za tydzień), ale tek z grubsza: widzielismy sporo.
Poza ruinami Kartaginy, ruinami jednego z trzech największych rzymskich koloseów na świecie (tego, w którym kręcono "Gladiatora"), jaskiniami Berberów, meczetami, Kairuanem i Tunisem, muzeami, wyschniętym słonym jeziorem, trzema typami oaz, kanionami gór Atlas, miasteczkiem Lucasa gdzie kręcono sceny na Tatooine i paroma innymi atrakcjami załapaliśmy się jeszcze na karawanę wielbłądami po pustyni (w pełnym beduińskim rynsztunku), wyprawy quadami (miedzy innymi oglądalismy wraki czołgów i umocnień z II Wojny Światowej), pływanie skuterami wodnymi (fenomenalna zabawa), loty paralotnią, burzę na pustyni (taką z ulewą i wylewającymi potem rzekami), przejazd najtrudniejszym odcinkiem rajdu Paryż-Dakar (rollercoaster wysiada), tresurę sokołów (osobiście) i nie pamiętam, co jeszcze.
Nudno nie było.
hej - fajnie, że znów jesteś
też byłam z mężem w Tunezji 3 lata temu w sousse i czytając to co zwiedziliście jako żywo stanęła mi przed oczami - widzę, że też lubisz czynny wypoczynek - każdy dzień na plaży = stracony dzień i mam podobne odczucia w stosunku do zachowań szowinistycznych i dlatego nigdy więcej moja noga nie postanie na tym kontynencie
__________________
próbki na wymianę



kriss_de_valnor jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-09-02, 22:01   #2666
Aggie125
Zakorzenienie
 
Avatar Aggie125
 
Zarejestrowany: 2006-12
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 14 348
GG do Aggie125
Dot.: Scent Bar V

Cytat:
Napisane przez ivanna Pokaż wiadomość
może chce żebyś odeszła on? próbuje cie psychicznie wykończyć byś odeszła?
No wlasnie dzisiaj po południu już wesoło rozmawiał i mówił, żę te 500 zlotych, które dostaje oprócz pensji "na lewo" to chcialby mi wliczyc do pensji, abym miala cała kwote na umowie... I to bylo pare godzin po tej awanturze... Nie wiem o co chodzi, na ogół potrafie wyczuć czyjes intencje, ale tu kompletnie nie wiem co o tym mysleć...

Ivanko, a Ty jesteś naprawdę dzielna baba
__________________

Wymiana -lakiery do paznokci (OPI, MySecret, LA Colors, Sinful Colors, Revlon, Essence) oraz perfumy (Voile d'Ambre YR, Cedre SL)
https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=229655
Aggie125 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-09-02, 22:05   #2667
madziczka
Zakorzenienie
 
Avatar madziczka
 
Zarejestrowany: 2007-09
Wiadomości: 16 493
GG do madziczka
Dot.: Scent Bar V

Cytat:
Napisane przez Aggie125 Pokaż wiadomość

Madziczko, to co napisalas o obsesji to racja, oni się rozstali w bardzo złych stosunkach, ale o ile pani J. powiedziała raz czy drugi co mysli o moim szefie i więcej do jego tematu nie wracała, to na odwrót jest niestety o wiele gorzej. Oni darli ze sobą koty i maja wzajemnie kiepskie zdanie na swój temat.

Rozumiem - on chyba nadal nie potrafi zapomnieć i podważa jej autoryet i odgrywa się na tobie. Jak dziecko. Tylko jego aluzje i ataki na dłuższą metę będę nie do zniesienia... Może postrasz go sądem, sprawą o mobbing, no chyba, że się palant nie boi... Albo poszukaj po cichu czegoś innego. Bo nie wiem, czy dobrze rozumiem, ale porozmawiac się z nim spokojnie i na poziomie chyba nie da

Doczytałam jeszcze post - jemu chyba naprawdę chodzi o konkurencję, nie jest w stanie zrozumieć, że przyjaźnisz się z byłą szefową, ale przecież nie opowiadasz jej, co w pracy. On jej nie lubi plus boi się o swoój biznes. Ale przecież nie może cię tak traktować - nie jesteś złodziejką, nie wynoisz informacji - a jeżeli on ci to sugeruje, to musi ci to udowdonić, bo to, co robi na razie, to bezpodstawne oszczerstwa, a to chyba nie można tak bezkarnie sobie folgować?
__________________
"Jeśli skończysz, prowadząc beznadziejne życie dlatego, że słuchałeś swojej mamy, swojego taty, księdza i jakiegoś gościa z telewizji, to w pełni na nie sobie zasłużyłeś."

Frank Zappa

http://www.youtube.com/watch?v=_e1pADu6VvI
madziczka jest offline Zgłoś do moderatora  

Najlepsze Promocje i WyprzedaĹźe

REKLAMA
Stary 2008-09-02, 22:05   #2668
hecate
Zakorzenienie
 
Avatar hecate
 
Zarejestrowany: 2004-07
Lokalizacja: Manchester
Wiadomości: 9 232
GG do hecate
Dot.: Scent Bar V

Ja mam skolei domowy problem.

Sama nie wiem jak wypracowac miedzy nami ten 'okres na przemyslenia'.
Bo albo czuje sie emocjonalnie szatazowana 'a niech mi sie cos stanie', 'ja sie martwie bo ja ciebie kocham to ty mnie nie', to jak na stypie jest, to mina zbitego psa.
I jak ja mam sie zdystansowac by podjac wlasciwa decyzje? Przeciez teraz to dla swietgo znow spokoju czasem amm ochote powiedziec 'dobra... jakos to bedzie, wrzuce tablety, bede robic zakupy dwa razy w tygodniu i plakac'.
Ale wlasnie wiem, ze nie dam.
Tlumacze mu to, ze nie odeszlam calkiem, ale nie jestesmy razem. Jesli to ma tak wygladac to ja zabieram bety i ide w ****ziec.
Mi tez jest ciezko ale kurcze.

A jak emocjonalnie rycie beretu na mnie nie dziala to gadka finansowa. On wie, ze ja kocham pieniadze. Zarabia teraz wiecej niz ja znow, i zapowiada sie, ze zarabial bedzie jeszcze wiecej. Mnie teraz po opalceniu osobno wszystkiego zostanie tak... uo.

Ja wiem, ze narazie to bedzie ok. Ale pieklo rozpetaloby sie gdybym faktycznie kogos poznala, ale nie w sensie imprezowym co nawet kawowo-spotkaniowym. Wiem, ze wtedy to bedzie masakra.

Ale dopsz. tak. mieszkajmy razem, tak, jasne mhm wierze w przyjazn po zerwaniu.
__________________
__
foto


Corey 15.04.12

Mudvayne - Happy?
hecate jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-09-02, 22:12   #2669
Aggie125
Zakorzenienie
 
Avatar Aggie125
 
Zarejestrowany: 2006-12
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 14 348
GG do Aggie125
Dot.: Scent Bar V

Moja była szefowa ostrzegała mnie, że z nim się ciężko pracuje, bo potrafi dostać furii. Dodala też kiedyś, i to kilkakrotnie, że gdybym nie byla w stanie dłużej z nim pracować, to zawsze przyjmie mnie z otwartymi rękami (rozstałyśmy się naprawdę po przyjacielsku i wcale sie tego nie wstydze ani nie wypieram, nie chce udawać, że żywię niechęc dla dawnej szefowej, z która też miałam różne spięcia, ale która naprawdę była miła i życzliwą kobietką)

Hecate, widzę, że obie wylewamy z siebie gorzkie żale Jak nie dym w pracy, to w domu.
__________________

Wymiana -lakiery do paznokci (OPI, MySecret, LA Colors, Sinful Colors, Revlon, Essence) oraz perfumy (Voile d'Ambre YR, Cedre SL)
https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=229655
Aggie125 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-09-02, 22:16   #2670
hecate
Zakorzenienie
 
Avatar hecate
 
Zarejestrowany: 2004-07
Lokalizacja: Manchester
Wiadomości: 9 232
GG do hecate
Dot.: Scent Bar V

Cytat:
Napisane przez Aggie125 Pokaż wiadomość
Moja była szefowa ostrzegała mnie, że z nim się ciężko pracuje, bo potrafi dostać furii. Dodala też kiedyś, i to kilkakrotnie, że gdybym nie byla w stanie dłużej z nim pracować, to zawsze przyjmie mnie z otwartymi rękami (rozstałyśmy się naprawdę po przyjacielsku i wcale sie tego nie wstydze ani nie wypieram, nie chce udawać, że żywię niechęc dla dawnej szefowej, z która też miałam różne spięcia, ale która naprawdę była miła i życzliwą kobietką)

Hecate, widzę, że obie wylewamy z siebie gorzkie żale Jak nie dym w pracy, to w domu.
Nie no moj szef wariat owszem ale ja mam sposob - jak on dostaje bialej to ja sie nie odzywam i nie podkladam.

A co do rozstania kulturalnego z byla szefowa - jak dla mnie to dobrze o Tobie swiadczy jako czlowieku i pracowniku.
A szef Twoj ma kompleks na jej punkcie i mu odwala jak nastolatce o byle swojego faceta.
__________________
__
foto


Corey 15.04.12

Mudvayne - Happy?
hecate jest offline Zgłoś do moderatora  
Zamknij wątek

Nowe wątki na forum Perfumy


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-01-01 00:00:00


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 16:50.






© 2000 - 2025 Wizaz.pl. Wszelkie prawa zastrzeżone.

Jakiekolwiek aktywności, w szczególności: pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie, lub inne wykorzystywanie treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, w szczególności w celu ich eksploracji, zmierzającej do tworzenia, rozwoju, modyfikacji i szkolenia systemów uczenia maszynowego, algorytmów lub sztucznej inteligencji Obowiązek uzyskania wyraźnej i jednoznacznej zgody wymagany jest bez względu sposób pobierania, zwielokrotniania, przechowywania lub innego wykorzystywania treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, jak również bez względu na charakter tych treści, danych i informacji.

Powyższe nie dotyczy wyłącznie przypadków wykorzystywania treści, danych i informacji w celu umożliwienia i ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz umożliwienia pozycjonowania stron internetowych zawierających serwisy internetowe w ramach indeksowania wyników wyszukiwania wyszukiwarek internetowych

Więcej informacji znajdziesz tutaj.