Mamy wrześniowe 2021

[f88fd72a1baff1f55628bb9023d16cbac19cdced_65c025028a53e]

Ja raczej nie, ale myślę nad rożkiem, który wrzuciła Sale, bo cudnie wygląda

Wysłane z mojego Mi 9 SE przy użyciu Tapatalka

[theali]

Ugh, siedzę sobie przed chwilą, czytam jakieś głupoty i nagle czuję mokrą koszulę

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[runawaytrain]

Napisane przez theali

Ugh, siedzę sobie przed chwilą, czytam jakieś głupoty i nagle czuję mokrą koszulę

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Woow ja tak miałam dopiero po porodzie, oh jej, niebawem powtórka z rozrywki! Ale ponownego przytulania takiego malutkiego człowieczka to już się autentycznie nie mogę doczekać, choć starszy synek to też jeszcze taki (podrośnięty) dzidziuś

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[ojustyna]

Cześć dziewczyny, przygarniecie jeszcze mnie?
Jestem Justyna, mam 31 lat a termin mam na 17.09, czekam na Agatkę, płeć już potwierdzona na 100%, co do przygotowań to jestem w lesie, kupiłam w lumpie trochę perełek, ale poza tym po pierwszej córce nie mam kompletnie nic, bo od jej urodzenia a to minęło już ponad 6 lat upierałam się że będzie jedynaczką, aż tu pewnego zimowego dnia z mężem zachciało nam się drugiego potomka bo co ta pierwsza taka sama smutna będzie i zaskoczyło w trybie natychmiastowym tak więc nie jestem gotowa póki co, dalej w szoku że aż tak szybko się to udało. Dołączam się do was z nadzieją że mnie zmobilizujecie z kompletowaniem wyprawki bo aktualnie trochę wypieram fakt że to już 6 miesiąc

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[theali]

Napisane przez runawaytrain

Woow ja tak miałam dopiero po porodzie, oh jej, niebawem powtórka z rozrywki! Ale ponownego przytulania takiego malutkiego człowieczka to już się autentycznie nie mogę doczekać, choć starszy synek to też jeszcze taki (podrośnięty) dzidziuś

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Zupełnie się tego tak wcześnie nie spodziewałam 🤦 Jakoś pojedyncze krople się zdarzały, no ale właśnie - pojedyncze krople, bardziej do wyłapania jako malutkie plamki w biustonoszu.

Napisane przez ojustyna

Cześć dziewczyny, przygarniecie jeszcze mnie?
Jestem Justyna, mam 31 lat a termin mam na 17.09, czekam na Agatkę, płeć już potwierdzona na 100%, co do przygotowań to jestem w lesie, kupiłam w lumpie trochę perełek, ale poza tym po pierwszej córce nie mam kompletnie nic, bo od jej urodzenia a to minęło już ponad 6 lat upierałam się że będzie jedynaczką, aż tu pewnego zimowego dnia z mężem zachciało nam się drugiego potomka bo co ta pierwsza taka sama smutna będzie i zaskoczyło w trybie natychmiastowym tak więc nie jestem gotowa póki co, dalej w szoku że aż tak szybko się to udało. Dołączam się do was z nadzieją że mnie zmobilizujecie z kompletowaniem wyprawki bo aktualnie trochę wypieram fakt że to już 6 miesiąc

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Cześć!

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[sale_girl]

Napisane przez kghyt

Super zakupy! Ta mata naprawdę fajna!

A planujecie kupić kokon? Ja sama nie wiem bo wśród znajomych tak pół na pół się sprawdziły


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

Ja na pewno nie kupuję kokonu, wydaje mi się, że przy koszu mojżesza to już będzie zbytek ;P

Napisane przez ojustyna

Cześć dziewczyny, przygarniecie jeszcze mnie?
Jestem Justyna, mam 31 lat a termin mam na 17.09, czekam na Agatkę, płeć już potwierdzona na 100%, co do przygotowań to jestem w lesie, kupiłam w lumpie trochę perełek, ale poza tym po pierwszej córce nie mam kompletnie nic, bo od jej urodzenia a to minęło już ponad 6 lat upierałam się że będzie jedynaczką, aż tu pewnego zimowego dnia z mężem zachciało nam się drugiego potomka bo co ta pierwsza taka sama smutna będzie i zaskoczyło w trybie natychmiastowym tak więc nie jestem gotowa póki co, dalej w szoku że aż tak szybko się to udało. Dołączam się do was z nadzieją że mnie zmobilizujecie z kompletowaniem wyprawki bo aktualnie trochę wypieram fakt że to już 6 miesiąc

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Hej! Ja też wypieram myśl, że to juz szósty miesiąc Agata to fajne imię, mamy z mamą tak na drugie

[f88fd72a1baff1f55628bb9023d16cbac19cdced_65c025028a53e]

Napisane przez ojustyna

Cześć dziewczyny, przygarniecie jeszcze mnie?
Jestem Justyna, mam 31 lat a termin mam na 17.09, czekam na Agatkę, płeć już potwierdzona na 100%, co do przygotowań to jestem w lesie, kupiłam w lumpie trochę perełek, ale poza tym po pierwszej córce nie mam kompletnie nic, bo od jej urodzenia a to minęło już ponad 6 lat upierałam się że będzie jedynaczką, aż tu pewnego zimowego dnia z mężem zachciało nam się drugiego potomka bo co ta pierwsza taka sama smutna będzie i zaskoczyło w trybie natychmiastowym tak więc nie jestem gotowa póki co, dalej w szoku że aż tak szybko się to udało. Dołączam się do was z nadzieją że mnie zmobilizujecie z kompletowaniem wyprawki bo aktualnie trochę wypieram fakt że to już 6 miesiąc

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Hejka, rozgość się

Wysłane z mojego Mi 9 SE przy użyciu Tapatalka

[alleyezonme]

Ja nie miałam kokonu i w ogóle nie odczułam potrzeby posiadania go, tym razem też nie kupuję. Chociaż bardzo słodkie te kokony 🥰

Ale mam dzisiaj niemoc totalną. Miałam w planach sprzątanie, segregację ciuszków a wyprawiłam małego do żłobka i leżę i nic mi się nie chce 🥱

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[emes1454]

Napisane przez ojustyna

Cześć dziewczyny, przygarniecie jeszcze mnie?
Jestem Justyna, mam 31 lat a termin mam na 17.09, czekam na Agatkę, płeć już potwierdzona na 100%, co do przygotowań to jestem w lesie, kupiłam w lumpie trochę perełek, ale poza tym po pierwszej córce nie mam kompletnie nic, bo od jej urodzenia a to minęło już ponad 6 lat upierałam się że będzie jedynaczką, aż tu pewnego zimowego dnia z mężem zachciało nam się drugiego potomka bo co ta pierwsza taka sama smutna będzie i zaskoczyło w trybie natychmiastowym tak więc nie jestem gotowa póki co, dalej w szoku że aż tak szybko się to udało. Dołączam się do was z nadzieją że mnie zmobilizujecie z kompletowaniem wyprawki bo aktualnie trochę wypieram fakt że to już 6 miesiąc

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Cześć, super że z nami jesteś

[sale_girl]

Napisane przez alleyezonme

Ja nie miałam kokonu i w ogóle nie odczułam potrzeby posiadania go, tym razem też nie kupuję. Chociaż bardzo słodkie te kokony 🥰

Ale mam dzisiaj niemoc totalną. Miałam w planach sprzątanie, segregację ciuszków a wyprawiłam małego do żłobka i leżę i nic mi się nie chce 🥱

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

U mnie też dzisiaj straszna niemoc, ledwo wstałam i oczy mi się zamykają, a wiem, że spałam mocno, bo miałam bardzo szczegółowe sny Miałam iść do biura na chwilę, pożegnać koleżankę, która odchodzi, i podrzucić jakieś zaległe papiery, ale chyba odpuszczę. Powinnam jeszcze podjechać po wyniki amniopunkcji i posprzątać, ale czarno to widzę

[alleyezonme]

Napisane przez sale_girl

U mnie też dzisiaj straszna niemoc, ledwo wstałam i oczy mi się zamykają, a wiem, że spałam mocno, bo miałam bardzo szczegółowe sny Miałam iść do biura na chwilę, pożegnać koleżankę, która odchodzi, i podrzucić jakieś zaległe papiery, ale chyba odpuszczę. Powinnam jeszcze podjechać po wyniki amniopunkcji i posprzątać, ale czarno to widzę

O rany, może coś wisi w powietrzu że taka niemoc dzisiaj 🥱
Może zmiana pogody na lato ?
My jutro mamy urodzinki córki koleżanki na świeżym powietrzu a pogoda ma być słaba liczymy że się zmieni bo będą te dmuchańce do skakania 🤩
Spijam kawę i czekam na przypływ mocy.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[f88fd72a1baff1f55628bb9023d16cbac19cdced_65c025028a53e]

Ja za to wczoraj miałam niemoc totalną, a dzisiaj jest już trochę lepiej, bo wstawiłam pranie i wypracowałam to, które wcześniej wyschło jak pralka skończy prac, to chyba skoczę się do Auchan, bo muszę kupić coś do prania jasnego (jakieś kapsułki, czy płyn do prania) i płyn do płukania

Wysłane z mojego Mi 9 SE przy użyciu Tapatalka

[alleyezonme]

Dziewczyny tak z innej beczki , nie dzieciowej kupuje nowy zlew i zastanawiam się nad 1,5 komorowym czy warto? Moje dwie znajome mają takie zlewy i jedna zachwala a druga mówi że nie widzi w tym sensu i drugi raz by nie kupiła. Jakie jest Wasze zdanie? Może któraś ma taki zlew 1,5 komorowy?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[f88fd72a1baff1f55628bb9023d16cbac19cdced_65c025028a53e]

Napisane przez alleyezonme

Dziewczyny tak z innej beczki , nie dzieciowej kupuje nowy zlew i zastanawiam się nad 1,5 komorowym czy warto? Moje dwie znajome mają takie zlewy i jedna zachwala a druga mówi że nie widzi w tym sensu i drugi raz by nie kupiła. Jakie jest Wasze zdanie? Może któraś ma taki zlew 1,5 komorowy?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Aż musiałam sprawdzić jak wygląda taki zlew i wyszło, że sami taki mamy powiem Ci, że my w tej mniejszej komorze trzymamy płyn, gąbki itd i dla mnie to spoko rozwiązanie, bo nie muszę szukać innego miejsca na te przybory a czemu ta jedna koleżanka żałowała?

Wysłane z mojego Mi 9 SE przy użyciu Tapatalka

[theali]

Napisane przez alleyezonme

Dziewczyny tak z innej beczki , nie dzieciowej kupuje nowy zlew i zastanawiam się nad 1,5 komorowym czy warto? Moje dwie znajome mają takie zlewy i jedna zachwala a druga mówi że nie widzi w tym sensu i drugi raz by nie kupiła. Jakie jest Wasze zdanie? Może któraś ma taki zlew 1,5 komorowy?

U nas by się nie sprawdził, bo w naszej mikrokuchni druga komora jest miejscem na suszarkę. Więc albo dwukomorowy, albo ewentualnie jedna komora + płaska przestrzeń.

[sale_girl]

Napisane przez alleyezonme

Dziewczyny tak z innej beczki , nie dzieciowej kupuje nowy zlew i zastanawiam się nad 1,5 komorowym czy warto? Moje dwie znajome mają takie zlewy i jedna zachwala a druga mówi że nie widzi w tym sensu i drugi raz by nie kupiła. Jakie jest Wasze zdanie? Może któraś ma taki zlew 1,5 komorowy?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Hmm może wpływ na to ma też kwestia tego, czy masz zmywarkę i ile zmywasz? My mamy jednokomorowy, ale został po poprzednich właścicielach mieszkania. Myślę, że taki 1,5 by się sprawdził, kojarzę w Ikei takie nakładki na zlew a'la durszlak - możesz sobie tam opłukać owoce i zostawić do wyschnięcia.

W przyszłym tygodniu planuję zakończyć zakupy "materiałowe" i chyba zacznę wielkie pranie 🤔 Będzie mi brakowało tylko kombinezonu, ale teraz w sklepach i tak nic nowego nie ma. Koleżanka ma jeszcze poszukać w rzeczach po swoim dziecku, a jak nie, to chyba zostaje Vinted. Macie w ogóle doświadczenia z kombinezonami dla takich maluszków? Koleżanka mi mówiła, że to się przydaje do fotelika, ale słyszałam też, że lepiej ubrać dziecko lżej i przykryć kocem, bo wtedy można bardziej docisnąć pasy i jest bezpieczniej. Do wózka raczej będę miała śpiworek, więc rozkminiam, czy to dziecko w ogóle ten kombinezon założy i czy nie lepiej kupić coś lżejszego...

[alleyezonme]

[1=f88fd72a1baff1f55628bb9 023d16cbac19cdced_65c0250 28a53e;88732004]Aż musiałam sprawdzić jak wygląda taki zlew i wyszło, że sami taki mamy powiem Ci, że my w tej mniejszej komorze trzymamy płyn, gąbki itd i dla mnie to spoko rozwiązanie, bo nie muszę szukać innego miejsca na te przybory a czemu ta jedna koleżanka żałowała?

Wysłane z mojego Mi 9 SE przy użyciu Tapatalka[/QUOTE]Bo nie używa praktycznie tej komory 🤷
Zastanawiam się czy wybrać większą jedna komorę czy właśnie 1,5

Napisane przez theali

U nas by się nie sprawdził, bo w naszej mikrokuchni druga komora jest miejscem na suszarkę. Więc albo dwukomorowy, albo ewentualnie jedna komora + płaska przestrzeń.

No tak jak kuchnia jest mała to wiadomo że liczy się każdy cm. Ja akurat buduje dom, kuchnie mam dużą, miejsca na zlew również dużo więc to mnie nie ogranicza. Ociekacz u mnie obowiązkowo tylko właśnie zastanawiam się czy warto dopłacać do tej 1,5 komory nie jestem do końca przekonana ale też mówię nie znam za dużo osób które takie zlewy posiadają. Ja miałam zwykłe, jednokomorowe do tej pory w swoim życiu🤷

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[f88fd72a1baff1f55628bb9023d16cbac19cdced_65c025028a53e]

Napisane przez alleyezonme

Bo nie używa praktycznie tej komory
Zastanawiam się czy wybrać większą jedna komorę czy właśnie 1,5 No tak jak kuchnia jest mała to wiadomo że liczy się każdy cm. Ja akurat buduje dom, kuchnie mam dużą, miejsca na zlew również dużo więc to mnie nie ogranicza. Ociekacz u mnie obowiązkowo tylko właśnie zastanawiam się czy warto dopłacać do tej 1,5 komory nie jestem do końca przekonana ale też mówię nie znam za dużo osób które takie zlewy posiadają. Ja miałam zwykłe, jednokomorowe do tej pory w swoim życiu

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

My akurat mamy zlew w rogu, więc z automatu mamy płaską przestrzeń w rogu na suszarkę na naczynia i te 1.5 komory nam się sprawdza, ale tak jak wspomniałam zostało nam to po poprzedniej właścicielce i nie zmienialiśmy tego i tak przyzwyczailiśmy się do tego

My też praktycznie nie używamy tej małej komory, jedynie mam tam płyn do mycia naczyń, gąbkę, zmywak i tyle, czasami wstawimy tam jakiś mały kubek czy coś, co nam się nie mieści już

Wysłane z mojego Mi 9 SE przy użyciu Tapatalka

[lotus_flower_2805]

Napisane przez sale_girl

Pomyślcie, że za niedługo się urodzą i dopiero będą rosnąć ;P

Byłam u koleżanki, dostałam od niej poduszkę ciążową i sukienkę, ale raczej w nią nie wejdę. Ledwo wróciłam, to jednak była spora wyprawa, a muszę jeszcze lecieć do punktu DPD po paczkę, bo oczywiście minęłam się z kurierem.

Jestem lekko przerażona po tej wizycie, mam wrażenie, że ja tego dziecka nie ogarnę i że będę się tylko denerwować :/

Mnie też czasami nachodzą takie myśli po wizytach u dzieci. Bardzo lubię małe dzieci i myślę, że z wzajemnością, ale czasami tak rozkminiam, że fajnie tak 2 godzinki, ale czy dam radę tak 24h.. ale wszyscy zapewniają, że ze swoim dzieckiem to jest inaczej i wierzę im i na pewno będziemy wszystkie wspaniałymi mamami

Piękne zakupy dziewczyny

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 09:00 ---------- Poprzedni post napisano o 08:58 ----------

Napisane przez kghyt

Super zakupy! Ta mata naprawdę fajna!

A planujecie kupić kokon? Ja sama nie wiem bo wśród znajomych tak pół na pół się sprawdziły


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

Ja planuję kupić, ale to tak na samym końcu jak już będę miała skompletowane potrzebniejsze rzeczy.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 09:08 ---------- Poprzedni post napisano o 09:00 ----------

Napisane przez ojustyna

Cześć dziewczyny, przygarniecie jeszcze mnie?
Jestem Justyna, mam 31 lat a termin mam na 17.09, czekam na Agatkę, płeć już potwierdzona na 100%, co do przygotowań to jestem w lesie, kupiłam w lumpie trochę perełek, ale poza tym po pierwszej córce nie mam kompletnie nic, bo od jej urodzenia a to minęło już ponad 6 lat upierałam się że będzie jedynaczką, aż tu pewnego zimowego dnia z mężem zachciało nam się drugiego potomka bo co ta pierwsza taka sama smutna będzie i zaskoczyło w trybie natychmiastowym tak więc nie jestem gotowa póki co, dalej w szoku że aż tak szybko się to udało. Dołączam się do was z nadzieją że mnie zmobilizujecie z kompletowaniem wyprawki bo aktualnie trochę wypieram fakt że to już 6 miesiąc

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Cześć Justyna! Fajnie, że do nas dołączyłaś Ja też jeszcze daleko w tyle z zakupami, sama kupiłam narazie tylko rożek i trochę ciuszków. Kilka rzeczy dostałam od siostry np. wózek i fotelik do samochodu, także super, bo na tym trochę zaoszczędziliśmy teraz czerwiec trochę zalatany będzie bo się będziemy przeprowadzać prawie na drugi koniec Polski Także w lipcu planuje się wziąć ostro za przygotowania i dopiąć te zakupy na ostatni guzik.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 09:15 ---------- Poprzedni post napisano o 09:08 ----------

U mnie był bardzo intensywny tydzień: imieniny, dzień matki, rocznica i urodziny, wszystko w jednym tygodniu, także dużo spotkań, odwiedzin i świętowania było A teraz jedziemy do Częstochowy i Zabrza odwiedzić rodzinę narzeczonego, 6h w aucie przede mną, ale myślę, że będzie ok

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[kghyt]

Witam w piąteczek

Ja od rana realizuje plan jaki sobie wczoraj ułożyłam w dzień leniucha
Wypucowałam już łazienkę, ogarnęłam kuchnie jeszcze czekam na pralkę i robota żeby skończył odkurzać i biorę się za segregacje ciuchów

Napisane przez ojustyna

Cześć dziewczyny, przygarniecie jeszcze mnie?
Jestem Justyna, mam 31 lat a termin mam na 17.09, czekam na Agatkę, płeć już potwierdzona na 100%, co do przygotowań to jestem w lesie, kupiłam w lumpie trochę perełek, ale poza tym po pierwszej córce nie mam kompletnie nic, bo od jej urodzenia a to minęło już ponad 6 lat upierałam się że będzie jedynaczką, aż tu pewnego zimowego dnia z mężem zachciało nam się drugiego potomka bo co ta pierwsza taka sama smutna będzie i zaskoczyło w trybie natychmiastowym tak więc nie jestem gotowa póki co, dalej w szoku że aż tak szybko się to udało. Dołączam się do was z nadzieją że mnie zmobilizujecie z kompletowaniem wyprawki bo aktualnie trochę wypieram fakt że to już 6 miesiąc

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Witaj

Napisane przez alleyezonme

Dziewczyny tak z innej beczki , nie dzieciowej kupuje nowy zlew i zastanawiam się nad 1,5 komorowym czy warto? Moje dwie znajome mają takie zlewy i jedna zachwala a druga mówi że nie widzi w tym sensu i drugi raz by nie kupiła. Jakie jest Wasze zdanie? Może któraś ma taki zlew 1,5 komorowy?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Ja mam taki i szczerze mi ani nie wadzi ani specjalnie nie widzę plusów tego. Używam go zwykle do rozmrażania a tak myśle że poradziłabym sobie gdyby go nie było, akurat w kuchni trochę miejsca mam wiec nie odczuwam tego że zabiera miejsce. Bardziej gdybym teraz wybierała zlew zrobiłabym montowany na równi z blatem.

Napisane przez sale_girl

Hmm może wpływ na to ma też kwestia tego, czy masz zmywarkę i ile zmywasz? My mamy jednokomorowy, ale został po poprzednich właścicielach mieszkania. Myślę, że taki 1,5 by się sprawdził, kojarzę w Ikei takie nakładki na zlew a'la durszlak - możesz sobie tam opłukać owoce i zostawić do wyschnięcia.

W przyszłym tygodniu planuję zakończyć zakupy "materiałowe" i chyba zacznę wielkie pranie Będzie mi brakowało tylko kombinezonu, ale teraz w sklepach i tak nic nowego nie ma. Koleżanka ma jeszcze poszukać w rzeczach po swoim dziecku, a jak nie, to chyba zostaje Vinted. Macie w ogóle doświadczenia z kombinezonami dla takich maluszków? Koleżanka mi mówiła, że to się przydaje do fotelika, ale słyszałam też, że lepiej ubrać dziecko lżej i przykryć kocem, bo wtedy można bardziej docisnąć pasy i jest bezpieczniej. Do wózka raczej będę miała śpiworek, więc rozkminiam, czy to dziecko w ogóle ten kombinezon założy i czy nie lepiej kupić coś lżejszego...

Doświadczenia nie mam, ale za poradami koleżanek dzieciatych kupiłam kombinezon taki jesienny w newbie jeszcze w styczniu na jakiś promocjach na rozmiar 56 ale mówią że do rozmiaru 62 tez będzie dobry.


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

[f88fd72a1baff1f55628bb9023d16cbac19cdced_65c025028a53e]

Odebrałam pieluchy muślinowe, które ostatnio zamówiłam na allegro ta kolorowa jest złożona na pół i jest jeszcze w komplecie druga taka samą i tą jednokolorową wrzucam do podglądu Załącznik 7749683

Wysłane z mojego Mi 9 SE przy użyciu Tapatalka

[kghyt]

[1=f88fd72a1baff1f55628bb9 023d16cbac19cdced_65c0250 28a53e;88732218]Odebrałam pieluchy muślinowe, które ostatnio zamówiłam na allegro ta kolorowa jest złożona na pół i jest jeszcze w komplecie druga taka samą i tą jednokolorową wrzucam do podglądu Załącznik 7749683

Wysłane z mojego Mi 9 SE przy użyciu Tapatalka[/QUOTE]


Też je wczoraj odebrałam
Ale dla mnie są sztywne w dotyku, ciekawe czy po praniu zmiękną


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

[f88fd72a1baff1f55628bb9023d16cbac19cdced_65c025028a53e]

Napisane przez kghyt

Też je wczoraj odebrałam
Ale dla mnie są sztywne w dotyku, ciekawe czy po praniu zmiękną


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

Ja nie czuje żeby były sztywne, fakt do najbardziej miękkich nie należą, ale z drugiej wydaje mi się, że po praniu zrobią się jeszcze bardziej miękkie

Wypłata wpłynęła, zrobię obiad i robię kolejne zakupy

Wysłane z mojego Mi 9 SE przy użyciu Tapatalka

[sale_girl]

Dajcie znać, jak te pieluchy Ja zamówiłam jeszcze 10 takich zwykłych tetrowych, białych, wydają mi się dość miękkie w dotyku, ale są gigantyczne :O

[runawaytrain]

Napisane przez alleyezonme

Dziewczyny tak z innej beczki , nie dzieciowej kupuje nowy zlew i zastanawiam się nad 1,5 komorowym czy warto? Moje dwie znajome mają takie zlewy i jedna zachwala a druga mówi że nie widzi w tym sensu i drugi raz by nie kupiła. Jakie jest Wasze zdanie? Może któraś ma taki zlew 1,5 komorowy?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

My mamy zmywarkę i zlew 1 komora + płaska powierzchnia, sprawdza się to bardzo ok (ale nie znosimy zmywać i wszystko co może ląduje w zmywarce ), natomiast na wynajmowanym mieliśmy 1,5 komory + płaska powierzchni przy braku zmywarki,i dało się żyć z takim rozwiązaniem, choć wiadomo, więcej miejsca by nie zaszkodziło

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 11:45 ---------- Poprzedni post napisano o 11:42 ----------

Napisane przez sale_girl

Hmm może wpływ na to ma też kwestia tego, czy masz zmywarkę i ile zmywasz? My mamy jednokomorowy, ale został po poprzednich właścicielach mieszkania. Myślę, że taki 1,5 by się sprawdził, kojarzę w Ikei takie nakładki na zlew a'la durszlak - możesz sobie tam opłukać owoce i zostawić do wyschnięcia.

W przyszłym tygodniu planuję zakończyć zakupy "materiałowe" i chyba zacznę wielkie pranie Będzie mi brakowało tylko kombinezonu, ale teraz w sklepach i tak nic nowego nie ma. Koleżanka ma jeszcze poszukać w rzeczach po swoim dziecku, a jak nie, to chyba zostaje Vinted. Macie w ogóle doświadczenia z kombinezonami dla takich maluszków? Koleżanka mi mówiła, że to się przydaje do fotelika, ale słyszałam też, że lepiej ubrać dziecko lżej i przykryć kocem, bo wtedy można bardziej docisnąć pasy i jest bezpieczniej. Do wózka raczej będę miała śpiworek, więc rozkminiam, czy to dziecko w ogóle ten kombinezon założy i czy nie lepiej kupić coś lżejszego...

U mnie synek z września 2019 używał kombinezonu gdzieś od listopada do marca, taki leżący bobas potrzebuje jednak ciepełka, do tego szybko i prosto się go ubierało, ja polecam
Z tym ściąganiem kombinezonu przed wpięciem do fotelika to na króciutkie (ok.20 min) trasy nigdy go nie ściągałam, w garażu za zimno i za dużo fatygi... Jeśli auto stoi na zewnątrz, to zimą nieosiągalne, wydaje mi się...

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[sale_girl]

Napisane przez runawaytrain

My mamy zmywarkę i zlew 1 komora + płaska powierzchnia, sprawdza się to bardzo ok (ale nie znosimy zmywać i wszystko co może ląduje w zmywarce ), natomiast na wynajmowanym mieliśmy 1,5 komory + płaska powierzchni przy braku zmywarki,i dało się żyć z takim rozwiązaniem, choć wiadomo, więcej miejsca by nie zaszkodziło

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 11:45 ---------- Poprzedni post napisano o 11:42 ----------

U mnie synek z września 2019 używał kombinezonu gdzieś od listopada do marca, taki leżący bobas potrzebuje jednak ciepełka, do tego szybko i prosto się go ubierało, ja polecam
Z tym ściąganiem kombinezonu przed wpięciem do fotelika to na króciutkie (ok.20 min) trasy nigdy go nie ściągałam, w garażu za zimno i za dużo fatygi... Jeśli auto stoi na zewnątrz, to zimą nieosiągalne, wydaje mi się...

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Hmm tylko czy nie lepiej do samochodu w ogóle nie ubierać dziecka w kombinezon (albo może w taki cieńszy), tylko przykryć kocem? My nie mamy garażu, ale parkujemy zazwyczaj dosłownie 2-3 kroki od klatki, a nawet jeśli nie to można podjechać w zasadzie pod drzwi. Rozkminiam wszystkie za i przeciw ;P A do wózka ubierałaś go w kombinezon czy do śpiworka?

[runawaytrain]

Napisane przez sale_girl

Hmm tylko czy nie lepiej do samochodu w ogóle nie ubierać dziecka w kombinezon (albo może w taki cieńszy), tylko przykryć kocem? My nie mamy garażu, ale parkujemy zazwyczaj dosłownie 2-3 kroki od klatki, a nawet jeśli nie to można podjechać w zasadzie pod drzwi. Rozkminiam wszystkie za i przeciw ;P A do wózka ubierałaś go w kombinezon czy do śpiworka?

Między lżejszym a grubszym kombinezonem chyba nie ma za bardzo różnicy w kwestiach bezpieczeństwa, teoretycznie powinno się ściągać odzież wierzchnią... Przyznaję bez bicia, że tak nie robiłam na krótkie przejazdy, zwłaszcza, że po dojechaniu na miejsce musiałabym go ubrać = obudzić, bo w w aucie zawsze ślicznie zasypiał auto też nie nagrzewało się od razu... No nie wiem, jakoś zimą mi to zupełnie nie wychodziło gdy jeździłam sama na wspólne wypady to jedno z nas mogło wcześniej nagrzać auto do wózka też zakładałam kombinezon, a gdy już było baardzo zimno, to dodatkowo albo spiworek (dostaliśmy w spadku) albo po prostu to takie przykrycie-element gondoli. Kombinzeon wydaje mi się po prostu najbardziej uniwersalny i zakładał się w 2 sekundy, co było wielkim plusem jedynie rozmiar może być problematyczny, u nas wypadło akurat zarówno 62 jak i 68, ale oba dostaliśmy w spadku więc kieszeń nie bolała... Gdybym miała kupować, to brałabym 68 jednak no i one w sumie nie są jakieś bardzo grube, na pewno nie takie puchate jak śpiworki

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[sale_girl]

Napisane przez runawaytrain

Między lżejszym a grubszym kombinezonem chyba nie ma za bardzo różnicy w kwestiach bezpieczeństwa, teoretycznie powinno się ściągać odzież wierzchnią... Przyznaję bez bicia, że tak nie robiłam na krótkie przejazdy, zwłaszcza, że po dojechaniu na miejsce musiałabym go ubrać = obudzić, bo w w aucie zawsze ślicznie zasypiał auto też nie nagrzewało się od razu... No nie wiem, jakoś zimą mi to zupełnie nie wychodziło gdy jeździłam sama na wspólne wypady to jedno z nas mogło wcześniej nagrzać auto do wózka też zakładałam kombinezon, a gdy już było baardzo zimno, to dodatkowo albo spiworek (dostaliśmy w spadku) albo po prostu to takie przykrycie-element gondoli. Kombinzeon wydaje mi się po prostu najbardziej uniwersalny i zakładał się w 2 sekundy, co było wielkim plusem jedynie rozmiar może być problematyczny, u nas wypadło akurat zarówno 62 jak i 68, ale oba dostaliśmy w spadku więc kieszeń nie bolała... Gdybym miała kupować, to brałabym 68 jednak no i one w sumie nie są jakieś bardzo grube, na pewno nie takie puchate jak śpiworki

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Muszę sobie to jakoś w głowie porozkminiać, bo nie bardzo mi się widzi ubieranie dziecka w domu w kombinezon po to, by za minutę go (teoretycznie) zdjąć do samochodu i za maks 50 minut (nie sądzę, żebyśmy jechali z nim dalej niż do teściów) znowu ta sama zabawa na tę minutę od drzwi do drzwi ;P Ja nie mam prawka, więc zawsze będę z kimś jechać.

Gadałam w ogóle ze znajomą, która rodziła w listopadzie, ale w Holandii i dopiero po kilku miesiącach wrócili z dzieckiem do Polski. Powiedziała, że tam jest w ogóle inne podejście do tematu ubierania dzieci i znowu wychodzi na to, że Polacy dzieci przegrzewają, a tam się je wręcz hartuje ;P I że nie ma takiego ciśnienia na ubieranie je nie wiadomo jak grubo. Doradziła mi, żeby działać zgodnie ze swoją intuicją. Ja należę do tych, którym wiecznie ciepło, i jestem w stanie wyjść na mróz i bez kurtki, jeśli wiem, że zaraz będę siedzieć w aucie i się pocić, więc na chwilę obecną mi się wydaje, że z dzieckiem będę postępować podobnie, ale wiadomo, że jest strach, żeby go nie skrzywdzić i nie wyziębić. No i żeby babcie nad nim nie ojojały, że zimne rączki

[theali]

Napisane przez sale_girl

Muszę sobie to jakoś w głowie porozkminiać, bo nie bardzo mi się widzi ubieranie dziecka w domu w kombinezon po to, by za minutę go (teoretycznie) zdjąć do samochodu i za maks 50 minut (nie sądzę, żebyśmy jechali z nim dalej niż do teściów) znowu ta sama zabawa na tę minutę od drzwi do drzwi ;P Ja nie mam prawka, więc zawsze będę z kimś jechać.

Gadałam w ogóle ze znajomą, która rodziła w listopadzie, ale w Holandii i dopiero po kilku miesiącach wrócili z dzieckiem do Polski. Powiedziała, że tam jest w ogóle inne podejście do tematu ubierania dzieci i znowu wychodzi na to, że Polacy dzieci przegrzewają, a tam się je wręcz hartuje ;P I że nie ma takiego ciśnienia na ubieranie je nie wiadomo jak grubo. Doradziła mi, żeby działać zgodnie ze swoją intuicją. Ja należę do tych, którym wiecznie ciepło, i jestem w stanie wyjść na mróz i bez kurtki, jeśli wiem, że zaraz będę siedzieć w aucie i się pocić, więc na chwilę obecną mi się wydaje, że z dzieckiem będę postępować podobnie, ale wiadomo, że jest strach, żeby go nie skrzywdzić i nie wyziębić. No i żeby babcie nad nim nie ojojały, że zimne rączki

Szwagier ze szwagierką jeszcze niedawno jak przyjeżdżali, to wyjeżdżali od nas po kąpieli dzieciaków. I takie wykąpane i przebrane w piżamy dzieciaki zawijali w koc i znosili do samochodu, a zapięte w foteliku po prostu tym kocem nakrywali Również w zimie.

[runawaytrain]

Napisane przez sale_girl

Muszę sobie to jakoś w głowie porozkminiać, bo nie bardzo mi się widzi ubieranie dziecka w domu w kombinezon po to, by za minutę go (teoretycznie) zdjąć do samochodu i za maks 50 minut (nie sądzę, żebyśmy jechali z nim dalej niż do teściów) znowu ta sama zabawa na tę minutę od drzwi do drzwi ;P Ja nie mam prawka, więc zawsze będę z kimś jechać.

Gadałam w ogóle ze znajomą, która rodziła w listopadzie, ale w Holandii i dopiero po kilku miesiącach wrócili z dzieckiem do Polski. Powiedziała, że tam jest w ogóle inne podejście do tematu ubierania dzieci i znowu wychodzi na to, że Polacy dzieci przegrzewają, a tam się je wręcz hartuje ;P I że nie ma takiego ciśnienia na ubieranie je nie wiadomo jak grubo. Doradziła mi, żeby działać zgodnie ze swoją intuicją. Ja należę do tych, którym wiecznie ciepło, i jestem w stanie wyjść na mróz i bez kurtki, jeśli wiem, że zaraz będę siedzieć w aucie i się pocić, więc na chwilę obecną mi się wydaje, że z dzieckiem będę postępować podobnie, ale wiadomo, że jest strach, żeby go nie skrzywdzić i nie wyziębić. No i żeby babcie nad nim nie ojojały, że zimne rączki

Jasne, musisz dopasować do siebie, możliwe, że akurat dla Ciebie będzie zbędny ja dużo jeździłam sama.
O tym przegrzewaniu to ja więcej legend słyszę niż realnie obserwuję, ale może dlatego, że mieszkam na "młodym" osiedlu synek nigdy nie chorował (odpukać!), a na te 20 miesięcy życia raz miał lekki katar i to przy ząbkowaniu, więc wyszło całkiem ok przy czym powiedziałabym, że jestem we frakcji umiarkowanej; nie przegrzewam, ale i nie dostaję zawału na myśl, że można by dziecku założyć czapeczkę na wiosnę a jak tak czytam po internetach, to czasem mam wrażenie, że życiową ambicją niektórych młodych rodziców jest dziecko jak najbardziej rozebrać, na złość starszemu pokoleniu

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz