Mamy wrześniowe 2021 - Strona 122 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Być rodzicem > Poczekalnia - będę mamą

Notka

Poczekalnia - będę mamą Forum dla przyszłych rodziców. Poczekalnia - będę mamą to miejsce, w którym podzielisz się tematami związanymi z oczekiwaniem na potomstwo.

Odpowiedz
 
Narzędzia
Stary 2021-06-06, 14:32   #3631
sale_girl
Zadomowienie
 
Avatar sale_girl
 
Zarejestrowany: 2007-11
Wiadomości: 1 239
Dot.: Mamy wrześniowe 2021

Cytat:
Napisane przez Avokado2021 Pokaż wiadomość
A i jeszcze ta fizjo mi powiedziała że mam duży brzuch jak na ten tydzień ciąży, że szybko mi się pępek uwypuklić i generalnie słabo oceniła mój stan. A jak Wasze pępki?
Ja od zawsze miałam bardzo wklęsły pępek i od paru ładnych lat w ogóle go nie widziałam, obrósł tłuszczem 😅 Teraz nadal jest wklęsły, ale naprawdę minimalnie. Podejrzewam, że gdyby był z natury płytszy, już dawno by wystawał ;P

Co do brzucha, to np. w piątek na krzywej cukrowej były ze mną 4 inne dziewczyny i zdecydowanie spośród nich miałam najbardziej "do przodu" brzuch, a jedna z nich mówiła, że to jej kolejna ciąża, więc teoretycznie miałaby prawo być większa. Kuzynka mojej przyjaciółki też jest wrześniówką, ma termin na dzień przede mną i podobno też jest dużo bardziej "na boki" niż ja. Ale z drugiej strony była chyba trochę grubsza niż ja przed ciążą.

[1=f88fd72a1baff1f55628bb9 023d16cbac19cdced_65c0250 28a53e;88745436]Co do zwolnień w ciąży to wszystko zależy od wielu czynników, ja może na początku nie czułam się super źle, ale w pracy mieliśmy okres audytów, nadgodzin. Ja na początku ciąży miałam problemy z myśleniem, bo słowa po angielsku mi uciekały (chociaż od praktycznie zawsze używam tego języka w pracy), mdliło mnie i czułam, że nie jest super wydajna jak wcześniej. Poza tym na początku 2021 menago wprowadziła zasadę, że pracujemy z domu to jak w biurze, czyli bez przerw na wyjście do lekarza, czy coś, mamy siedzieć od 8 do 16.30, nie liczyło się dla niej to, że ktoś miał umówionego lekarza od miesiąca i akurat miał termin w trakcie pracy. Nie możesz wyjść do lekarza/sklepu i koniec. Nie ważne czy po tej wizycie odpracowało by się ten czas (każdy kto miał takie przypadki starał się wyrobić z pracą tak, żeby nie było zaległości, nawet żeby być do przodu) nie możesz wyjść wcześniej coś załatwić i koniec. W takich warunkach nawet nie wyobrażałam sobie początku ciąży, z jednej strony nie mogła mi zabronić wizyty u lekarza, a z drugiej też nie czułabym się w porządku wobec zespołu. Chciałam się z dogadać z menago, to nie odbierała telefonu i potem nie oddzwoniła, więc stwierdziłam skoro tak jej zależy, to ja się nie będę naginać

Jeszcze wczoraj doświadczyłam pierwszego niespodziewanego i niepytanego macania brzucha

Wysłane z mojego Mi 9 SE przy użyciu Tapatalka[/QUOTE]

Ale masakra z tym niewychodzeniem, masz rację, że do lekarza Ci nie może zabronić wyjść, ale teoretycznie pewnie musiałabyś wziąć na ten dzień urlop. Nie rozumiem zasady siedzenia od do, typowe d*pogodziny, chyba że pracujesz na jakiejś infolinii etc która jest czynna w określonych godzinach

Mam dokładnie to co Ty z produktywnością, używam na co dzień angielskiego i widzę, jak zapominam słów i jak czasem trudno mi sklecić zdanie, mimo że mam już spokojnie poziom C2. Wszystko idzie mi wolniej. Gdyby nie ta sytuacja z końcem umowy i podwyżką, to na pewno poszłabym wcześniej na zwolnienie. Zwłaszcza, że z kim nie rozmawiam, to wszyscy się dziwią, że tak długo "się męczę". A z drugiej strony nasłuchałam się przez lata mnóstwo hejtu na dziewczyny, które wykorzystują ciążę i od razu idą się "lenić". Weź tu dogódź

Cytat:
Napisane przez Avokado2021 Pokaż wiadomość
Ostatnio jak byłam na połówkowych to lekarz się dzielił że pracując w tzw Budżetówce chodzę do biura. Mówił, że orowadzi/ł ciążę wieku Pan z mojej instytucji i standardem jest l4 ba pierwszej wizycie A jak ciąży nie da się potwierdzić, nieważne może być na zapalenie przydatkow🙃na początek. Moja pani dr też mi proponowałem na pierwszej wizycie w 7 tyg. Jak zapytałam czy są wskazania ( nie plamilam jeszcze wtedy) to powiedziała, że w sumie nie ale Panie oczekuja.
Mnie zaczęła proponować około 4 miesiąca. Wcześniej byłam 2x na zwolnieniu po kilka dni, ale to jeszcze nawet nie było na ciążę, bo nie chciałam, żeby w ten sposób się w pracy dowiedzieli.

Zgadzam się, że ten system ma swoje wady i dużo osób to wykorzystuje, ale z drugiej strony, dopóki coś się nie zmieni w prawie i zasadach, dopóty ludzie będą naciągać rzeczywistość. Przydałaby się inna, realna pomoc, która zachęcałaby do rodzenia dzieci, ale to chyba nie w tym kraju

Ale nigdy nie przytaknę osobie, która powie, że 20-30 lat temu nikt ciężarnym nie dawał taryfy ulgowej i że teraz się nam w tyłkach poprzewracało. Jest moim zdaniem spora różnica między odpuszczeniem sobie na ostatni trymestr, kiedy fizycznie trudno już cokolwiek robić, brzuch przeszkadza, plecy bolą, a pójściem na lewe L4 tuż po pozytywnym teście ciążowym. Z drugiej strony - to ostatnia taka szansa na odpoczynek i nabranie sił, a uważam również, że dla osób, które rodzą pierwszy raz i są zielone w temacie, przygotowanie się i ogarnięcie wszystkiego to jak praca na drugi etat.
sale_girl jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2021-06-06, 14:37   #3632
f88fd72a1baff1f55628bb9023d16cbac19cdced_65c025028a53e
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2008-03
Wiadomości: 11 372
Dot.: Mamy wrześniowe 2021

Mi się wydaje, że to kwestia też przełożonego i firmy (wiadomo oprócz warunków pracy, czy praca fizyczna, czy umysłową), bo u mnie był problem, żeby wyjść na badanie w ciągu dnia, a menago sama wychodziła do lekarza, na zakupy w trakcie pracy itd. (czasami w luxmedzie nie mieli sensownego terminu w sobotę, albo nie było wcale) Nawet jak człowiek zrobił coś sam z siebie, żeby w zespole było lepiej, to nawet dziękuję się nie usłyszało. A drugi menago (innego zespołu z którym współpracujemy) gdy dziewczyna w ciąży była u niego w zespole nie widział żadnego problemu by przyszła chwilę później jak zaśpi, czy jak gorzej się czuje z rana (jakby miała mdłości z rana). Wyjście na badania? Żaden problem i u niego dziewczyny w zespole pracowały chyba do 6 miesiąca, bo miały komfort pracy i w takim zespole to ja mogłabym spokojnie dłużej pracować ja też jak raz w roku poszłam na L4 na tydzień to było chyba maksimum, bo zawsze udało mi się uchować przed chorobami, nawet przecież jednego roku w pracy nie chodziłam na urlop i potem na następny rok przeszło mi chyba z 14 dni. Z drugiej strony była u mnie dziewczyna w zespole, która zrobiła test i poszła do lekarza, że ona jest w ciąży i chce L4 nie to, że źle się czuła, chciała po prostu L4, potem wrzucała zdjęcia z przygotowania do wesela, podróży poślubnej, sesji w ciąży i taki niesmak pozostał :/


Sale nie pracujemy z klientem, nie musimy odpowiadać natychmiast, bo obowiązują nas jakieś wymogi, my kontrolujemy stan dokumentów czy jedna strona zgadza się z drugą i mamy na to określone terminy, ale to tylko dlatego, bo kolejny zespół weryfikuje nas, ale oni nigdy się z tym nie spieszą, bo oni twierdzą, że zawsze mają czas

Wysłane z mojego Mi 9 SE przy użyciu Tapatalka

Edytowane przez f88fd72a1baff1f55628bb9023d16cbac19cdced_65c025028a53e
Czas edycji: 2021-06-06 o 14:40
f88fd72a1baff1f55628bb9023d16cbac19cdced_65c025028a53e jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2021-06-06, 14:39   #3633
sale_girl
Zadomowienie
 
Avatar sale_girl
 
Zarejestrowany: 2007-11
Wiadomości: 1 239
Dot.: Mamy wrześniowe 2021

Cytat:
Napisane przez runawaytrain Pokaż wiadomość
Dzięki za obszerną wypowiedź
Odniosę się do tego, że nie wraca się zwyczajowo po pierwszym trymestrze - u mnie wymioty (w obu ciążach zresztą, ale mówię o pierwszej) skończyły się dopiero w połowie ciąży i zaczęłam się czuć, cóż tu ukrywać - znakomicie - przypływ energii itp. Od początku l4 sugerowałam szefowej, że będę dawać znać jak sytuacja, że może wkrótce poczuję się lepiej, że nie odchodzę już na dobre... Natomiast po tym czasie mojej nieobecności w firmie tak przeorganizowano pracę, że mój powrót (na 2 miesiące?) byłby dla wszystkich jedynie kłopotem i absolutnie nikt nie brał tego nawet pod uwagę. Więc myślę, że to może być powód i u wielu innych kobiet znam też przypadki, które na ciążowym l4 spamowały zdjęciami z egzotycznych wakacji, więc widziałam jak postrzegane są kobiety w ciąży ogólnie - mnie kompletnie nie rusza co inni sobie myślą, ja wiem jak się czuję, dla mnie moja ciąża jest najważniejsza, dla innych nie, więc to ja o siebie muszę zadbać, to naturalne
Nie mam problemu z tym, że długa abstynencja spowolni mnie zawodowo, bo całkowicie się z tym liczę, teraz świadomie "poświęcam" się dzieciom, a jak podrosną, to nie będę mieć najmniejszych pretensji, że ktoś kto w tym czasie cały czas pracował zaszedł już bardzo daleko. To mój świadomy wybór (ewidentnie nie stawiam kariery na pierwszym miejscu )
Jedynie co, to wydaje mi się, że nie powinnaś odmawiać sobie przysługujących Ci praw, np dot badań... I tak sama jedna nie zmienisz postrzegania kobiet w ciąży w społeczeństwie, a nikt Ci nawet nie podziękuje za to, że traktujesz siebie na równi z resztą pracowników... Tak samo, jeśli pojawiają się jakieś dolegliwości, to może warto rozważyć l4, to z pewnością nie jest objaw lenistwa w Twoim przypadku, a jednak dbając o siebie dbasz też o dziecko
Fajnie, bo przywołałaś ciekawy temat do dyskusji

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
Ech, te wakacje na L4 to dla mnie totalna głupota, w ciąży czy bez Znam osoby, które na "zwykłym" L4 potrafiły polecieć na urlop albo na drugi koniec kraju i chwalić się tym w social mediach, a potem wielkie zdziwko i pretensje, że prawda wyszła na jaw :P Ale bliska znajoma mojej mamy bardzo się na tym sparzyła, bo miała L4 leżące, na którym pojechała do rodziny przez pół Polski i tam złamała sobie paskudnie nogę. To na mnie tak wpłynęło, że na L4 boję się wyjść do apteki, mimo że wiem, że mogę M.in. dlatego tak cyrklowałam z przejściem na L4 w ciąży, żeby właśnie nie ryzykować jakiejś kontroli w trakcie wyjazdu wakacyjnego, tylko jeszcze wziąć sobie na ten czas normalny urlop. A od lipca już nie planujemy żadnych dalszych wyjazdów, mnie i tak stresuje myśl o kontroli, która mnie najdzie, jak będę na spacerze czy coś.

Mnie też dziura w karierze nie przeraża, praca nigdy nie była dla mnie priorytetem, ma dawać kasę i tyle. Satysfakcji z tego nie mam. Zdecydowanie odpowiadałoby mi nawet zrezygnowanie z pracy i "poświęcenie się" (ugh, nie znoszę tego słowa) dzieciom.

I zgadzam się z chodzeniem na badania - nie ma co się poświęcać, bo nikt Ci za to nie podziękuje.
sale_girl jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2021-06-06, 15:14   #3634
theali
Zakorzenienie
 
Avatar theali
 
Zarejestrowany: 2016-11
Lokalizacja: Poznań
Wiadomości: 6 604
Dot.: Mamy wrześniowe 2021

Mnie lekarz proponował zwolnienie już w 7 tygodniu, poszłam miesiąc później. Planowałam pójść w maju/czerwcu, czyli jakoś teraz, a tymczasem siedzę w domu od czterech miesięcy 🤷 I momentami mi głupio, bo niby jak się z niektórymi znajomymi porównam, to czuję się dobrze, ale jednak niskie ciśnienie i upierdliwe zawroty głowy wystarczyły, żebym się bała chodzić do pracy. Zwłaszcza że to praca stojąca, non-stop na obcasach, często po 10-12 godzin (w ciąży musieliby mi skrócić do 8, ale już widzę minę szefowej na takie ograniczenie w układaniu grafiku) - byłoby jeszcze gorzej. Często zostawałam na ostatnią godzinę sama, więc gdybym gdzieś na tyłach zemdlała, to może 10-15 minut po godzinie zamknięcia jakiś ochroniarz by się zainteresował, że lokal nadal jest otwarty i mnie znalazł. Nie uważam, żeby trzeba się było "ledwie trzymać na nogach", żeby na zwolnienie przejść. A już przy plamieniach czy innych niepokojących objawach ani bym myślała poświęcać się dla idei.

Co do wizyt, to też nie zawsze jest opcja umawiać je na wieczór albo sobotę. W Luxmedzie może jeszcze by to wyszło, ale odkąd dodatkowo zostałam wysłana do przyszpitalnej poradni, to masakra Kontrola tam to jest minimum trzy-cztery godziny wyjęte z życia od rana albo w środku dnia - szpital papierowymi kartotekami stoi i wszyscy na wszystko mają czas A przy okazji kolejnej wizyty pewnie mnie już na KTG wyślą, strach się bać, o ile to całą zabawę przedłuży.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 16:14 ---------- Poprzedni post napisano o 16:12 ----------

Cytat:
Napisane przez sale_girl Pokaż wiadomość
Mnie też dziura w karierze nie przeraża, praca nigdy nie była dla mnie priorytetem, ma dawać kasę i tyle. Satysfakcji z tego nie mam. Zdecydowanie odpowiadałoby mi nawet zrezygnowanie z pracy i "poświęcenie się" (ugh, nie znoszę tego słowa) dzieciom.
Ja poniekąd też, chociaż teraz widzę, że po paru miesiącach ciągle w domu mi odwala. Więc chyba idealnie by było w takim układzie mieć opcję pracy jeden/dwa dni w tygodniu, żeby mieć jakiś kontakt z dorosłymi


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
theali jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2021-06-06, 15:24   #3635
f88fd72a1baff1f55628bb9023d16cbac19cdced_65c025028a53e
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2008-03
Wiadomości: 11 372
Dot.: Mamy wrześniowe 2021

Ja Wam powiem, że teraz nie tęsknię za pracą, bo jeszcze przez ok 2 miesiące odkąd poszłam na zwolnienie miałam kontakt z ludźmi, bo podpytywali mnie co chwilę o coś, bo byłam (jestem) pracownikiem z najdłuższym stażem w zespole

Wysłane z mojego Mi 9 SE przy użyciu Tapatalka
f88fd72a1baff1f55628bb9023d16cbac19cdced_65c025028a53e jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2021-06-06, 17:02   #3636
Avokado2021
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2021-05
Wiadomości: 126
Dot.: Mamy wrześniowe 2021

Hehe no ja jakiejś kariery nie robię🙃🙂😂i jakoś szczególnie nie jestem na awanse nastawiona. W mojej robocie już bardziej nie mogę awansować, poza jakimiś kierowniczo dyrektorskimi stanowiskami na które nie mam parcia bo miałabym problemy z delegowanie, rozliczaniem zadań I konieczność " bywania" a tego nienawidze itp. Zresztą w budżetówce te stanowiska są uwarunkowane różnymi kwestiami,niekoniecznie merytorycznymi, A mnie generalnie to interesuje tylko, nie jakieś inne relacje prywatne. Zrazilam się w poprzedniej pracy, gdzie weszłam z przełożona za bardzo w relacje prywatna, poświęcałam jej swój prywatny czas, nawet na wywiadówki dzieci chodziłam w zastepstwie😂, pożyczyłam kasę (niestety jak się okazało na wieczne nieoddanie) a jak zaszłam w ciążę to się na mnie obrazila szefowa i traktiwala jak powietrze. I tak tam pracowałam do 7 miesiąca, w tragicznie złej atmosferze.

Teraz trzymam dystans, nie chce powtórki z rozrywki.🙃

Ja też się boję kontroli, nie pojechałabym życiu na zwolnieniu na wakacje. Wiem, że kobiety jeżdżą, bo traktuja to zwolnienie tzw. Ciążowe jako dodatkowy urlop. A zapytanie na co mają zwolnienie mówią " w ciąży przecież jestem" A na to się przecież nie dostaje zwolnienia tylko na konkretną chorobę. Wiem sama systemu nie zbawie, najważniejsze jest być w zgodzie ze sobą. Jak pojadę do rodziców to mama mi truje, że covid niebezpiecznie do biura chodzić ( szczególnie jak było tak dużo zachorowan) A ostatnio jej tatą dogadał, że " odezwała się ta co przez 46 lat pracy była łącznie 3 dni na zwolnieniu"🙃🙂😂😉zaniemowil a. Ja to mam pewnie po niej takie przekonanie, zresztą moje siostry też,więc niedalekopada jabłko od jabloni🙃🙂😂

---------- Dopisano o 16:52 ---------- Poprzedni post napisano o 16:44 ----------

Zmezemtez mamy sporna ten temat. On uważa że powinnam być na l4. A to że pracuje to moja fanaberia. Więc nawet sobie ponarzekać nie mogę że zmęczona jestem bo mi mówi że to to mój wybór itp.

---------- Dopisano o 16:58 ---------- Poprzedni post napisano o 16:52 ----------

Generalnie przez to że mało kobiet w ciąży pracuje spotykam się z krytyką i ostracyzmem społecznym wrażenie A po co tak długo, a czemu nie na l4 A że tłumaczenie, że ciąża to nie choroba nie pomogą wcale. To teraz mówię, że " stołka pilnuje" niech się zastanawiają o jaki stołek chodzi😁

A szczyt chamstwa jaki mnie spotkał to podczas pobierania krwi 3 tygodnie temu, spieszylam się do robo ale że 3 osobowy były przede mną to grzecznie czekam, nie korzystając z pierwszeństwa jak już miałam wchodzić pcha się przedemna młody facet i mówi " Pani w ciąży to się Pani nie spieszy przeciez". Kurde nie wiadomo czy to się śmiać czy płakać. 🤪z góry założył że siedzę w domu Więc pół dnia mogę spędzić w przychodni, nie mówiąc że na drzwiach wisiała kartka że kobiety w ciąży bez kolejki....

---------- Dopisano o 17:02 ---------- Poprzedni post napisano o 16:58 ----------

A że system opieki nad ciezarnymi na nfz jest do dupy to chyba wszystkie wiemy. Zdaje mi się ze większość chodzi z nas prywatnie. Mnie to wkurzam strasznie ale też nie wyobrażam sobie czekania w kolejce 4 godziny i zwalniania się na tyle z pracy,czy brania urlopu. Masakra, A nie wiem czy lekarze na fundusz przyjmują prywatnie. Hest to frustrujace że tyle kasy co miesiąc potracaja z pensji A za to nie ma właściwie nic.znaczy teoretycznie jest ale trzeba mieć stalowe nerwy żeby to wyegzekwować.;(
Avokado2021 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2021-06-06, 17:25   #3637
theali
Zakorzenienie
 
Avatar theali
 
Zarejestrowany: 2016-11
Lokalizacja: Poznań
Wiadomości: 6 604
Dot.: Mamy wrześniowe 2021

Cytat:
Napisane przez Avokado2021 Pokaż wiadomość
A że system opieki nad ciezarnymi na nfz jest do dupy to chyba wszystkie wiemy. Zdaje mi się ze większość chodzi z nas prywatnie. Mnie to wkurzam strasznie ale też nie wyobrażam sobie czekania w kolejce 4 godziny i zwalniania się na tyle z pracy,czy brania urlopu. Masakra, A nie wiem czy lekarze na fundusz przyjmują prywatnie. Hest to frustrujace że tyle kasy co miesiąc potracaja z pensji A za to nie ma właściwie nic.znaczy teoretycznie jest ale trzeba mieć stalowe nerwy żeby to wyegzekwować.;(
Wystarczy magiczne "to się kwalifikuje pod ośrodek o wyższym stopniu referencyjności", żeby musieć się z NFZ użerać.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
theali jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2021-06-06, 17:28   #3638
Avokado2021
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2021-05
Wiadomości: 126
Dot.: Mamy wrześniowe 2021

Współczuję. Chociaż pewnie sporą część dobrych lekarzy pracuje właśnie w szpitalach,,przecież tam najcięższe przypadki i można zdobywać doświadczenie w tym zakresie🙂ja pod względem lekarza nie miałabym problemu z wyborem tego na nfz ale system mnie przeraża kolejki czekanie fochy. To jest mega słabe. Choć pewnie też nie wszędzie. Ja mam prehiostoryczne doświadczenia z funduszem. Nienajlepsze☹
Avokado2021 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2021-06-06, 17:36   #3639
theali
Zakorzenienie
 
Avatar theali
 
Zarejestrowany: 2016-11
Lokalizacja: Poznań
Wiadomości: 6 604
Dot.: Mamy wrześniowe 2021

Teraz byle tylko krzywa wyszła ładnie, bo gdybym jeszcze do diabetologa przy tym samym szpitalu miała chodzić, to tylko w łeb sobie strzelić

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Edytowane przez theali
Czas edycji: 2021-06-06 o 18:07
theali jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2021-06-06, 18:19   #3640
zwyklylogin
Rozeznanie
 
Avatar zwyklylogin
 
Zarejestrowany: 2011-04
Wiadomości: 557
Dot.: Mamy wrześniowe 2021

Co do L4...w pierwszej ciazy bylam na L4 od 5 tygodnia...mega w wczesnie...ciaza obumarla po 15 tygodniu
W drugiej ciazy(po poltora roku) siedze również na L4 od 5 tygodna ciazy...zaden lekarz po pierwszej ciazy, i z krwiakiem, z dojazdami do pracy okolo 1h nie zdecydowalby się mi pewnie kazac jezdzic do pracy. Oczywiscie zygalam jak kot przez prawie dwa miesiace..i ledwo co jadlam...ale to było już po tym jak dostalam pierwsze L4.
Inną sprawą jest to ze ja akurat jestem budzetowka....i nawet jakby wszystko było ok po tych 2 miesiacach wymiotow..to kierownik mnie już nie chcial widziec w ciazy w pracy...bo zeby za mnie ktos przyszedl na zastepstwo muszą minac chyba 2-3 miesiace mojej nieobecnosci...by oglosili casting. I bez sensu jakby zaczeli kogoś przyuczac...a potem ja bym wrocila i ten ktos po miesiacu pracy by musial ją zakonczyc......a potem za 3-4 miesiace cala procedura od nowa bo ja znow bym poszla na L4 ze względu na dojazdy( bo brzuch duzy i nie da się auta prowadzic samemu)
Co do jakosci pracy...zanim jeszcze zaczelam się zle czuc to już hormony szalaly i nie moglam się skupic...koncentracja uciekala....a ode mnie zalezy kto ile kasy dostanie...przywolanie podstaw prawnych..uznanie odwołan. Niby praca za biiurkiem..ale tak się nie da pracowac...jesli się chce swoja prace wykonywac odpowiedzialnie.

Nie mysle wogole co kto mysli o moim L4. Za to mysle o sobie..o tym ze już jedną ciaze okupilam wizytami psychiatrycznymi i lekami na noc, i o tym ze już 38 lat i ta ciaza jest ostatnią szansą na dziecko. Za dużo pschicznie mnie kosztowaly te ciaze...wiem ze na kolejna bym się nie zdecydowala...moze adopcja...ale troche stara jestem na maluszka z adopcji Ten czas który daje mi L4 wykorzystuje na lekarzy, badania, walczenia z urozmaiconą dietą( w pracy bym nie mogla tak jesc jak mi kaza), a przede wszystkim do psychicznego przygotowania się do narodzin dziecka, do zdobycia wiedzy, przygotowania pokoiku. Nawet jakby mnie zwolnili to wiem ze akurat to dziecko jest dla mnie wazniejsze. Juz dziś rozwazam zostanie z dzieckiem na wychowawczym...o ile będzie mnie stac ;P Ale życie mam tylko jedno...a dzieci tak szybko rosną...Także ja swoje L4 wykorzystuje do spraw zwiazanych z ciaza....nie podrozuje, nie wczasuje....moje wczasy są w weekand( bo maz wtedy może) i są parogodzinne( bo nie czuje się na tyle by łazic...moge posiedziec na pikniku na trawie..o ile jest lazienka)

A co do kasy z L4....placimy te skladki zdrowotne..a ile z Was dostaje cos z NFZ? Dentysta prywatny, lekarze prywatni...a skladki placic trzeba....

a poza tym..jest pandemia...czuje się bezpieczniej bedac w domu i chodzac na spacery niż siedzac w biurze z 37 pracownikami i obslugujac petentow.

Co do tego ze ludzie krytykuja kobiety w ciazy na L4....wieksosc kobiet kiedys sama będzie w ciazy..i nie wiadomo jak ich zdrowie będzie wtedy wygladac...........a panowie? Tez bedą mieli partnerki w ciazy.......no cóż jest takie powiedzienie „ nie przezyłes to nie wiesz”...i może cos w tym jest. Ale osobiscie uwazam ze można postawic się w sytuacji drugiej osoby nawet jak się nie jest w jej skórze. Zanim zaszlam w ciąze tez przejmowalam obowiazki ciezarnych....troche empati, zrozumienia i wyobrazni. To jak z dlugim urlopem: ktos idzie na 2 tyg na urlop a ty za niego musisz robic....to się nie wsciekaj...bo potem ty pojdziesz na swoj urlop..i za ciebie beda robic inni

„Pani w ciazy to się pani nie spieszy” ?? serio??
to mowisz ze chetnie go przepuscic jeśli się nie boi stac przed tobą bo jak cie zemdli to leci do przodu

To ze kobiety zarabiaja mniej na tych samych stanowiskach niż panowie to nie tylko kwestia tego ze siedzimy w ciazy na L4
-bolesne miesiaczki, niedyspozycja podczas nich, gorsze samopoczucie
-jak dziecku cos się dzieje to glownie my z nimi siedzimy w domua nie mezowie...
-jestesmy bardziej emocjonalne..co w wielu zawodach jest negatywne bo potrzeba pokerowej twarzy i chlodnego podejscia

Temat rzeka
zwyklylogin jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2021-06-06, 18:36   #3641
sale_girl
Zadomowienie
 
Avatar sale_girl
 
Zarejestrowany: 2007-11
Wiadomości: 1 239
Dot.: Mamy wrześniowe 2021

Cytat:
Napisane przez runawaytrain
To ze kobiety zarabiaja mniej na tych samych stanowiskach niż panowie to nie tylko kwestia tego ze siedzimy w ciazy na L4
-bolesne miesiaczki, niedyspozycja podczas nich, gorsze samopoczucie
-jak dziecku cos się dzieje to glownie my z nimi siedzimy w domua nie mezowie...
-jestesmy bardziej emocjonalne..co w wielu zawodach jest negatywne bo potrzeba pokerowej twarzy i chlodnego podejscia

Temat rzeka
Tu się nie zgodzę. Kobiety zarabiają mniej, bo "po co im pieniądze, to chłop zarabia na rodzinę". Damska wypłata w domyśle idzie na kiecki i pieniądze. Przynajmniej ja się z takimi tekstami spotkałam. Okej, argument z macierzyńskim i opieką nad dzieckiem również.

Edytowane przez sale_girl
Czas edycji: 2021-06-06 o 18:44
sale_girl jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2021-06-06, 19:19   #3642
Michiru
Zakorzenienie
 
Avatar Michiru
 
Zarejestrowany: 2008-05
Lokalizacja: Gliwice
Wiadomości: 6 731
Dot.: Mamy wrześniowe 2021

My nie jesteśmy od tego, żeby komuś dogadzać. Nie znam ani jednej kobiety, która uciekła na L4 w ciąży wbrew pracodawcy bądź która nie miała ku temu odpowiedniego powodu. Nie wszystkie jesteśmy odpowiednio traktowane, nie wszędzie ciężarne są mile widziane i naprawdę nie wszyscy lekarze od razu wysyłają na L4. Jeśli siedzisz i pracujesz dalej, nawet jeśli się męczysz to najczęściej dlatego, za masz po prostu spoko firmę albo odpowiednie warunki umowy lub wynagrodzenie. Zawsze wszystkiego jest powód.
Ja w ciąży ze starszakiem musiałam się prosić o zwolnienie i dostałam je dopiero po 1 trymestrze jak osłabienie i nudności nie przeszły. W pracy musiałam ukrywać, za jestem w ciąży i pracować w warunkach, które są zabronione, bo szefostwo nie było skłonne dostosować stanowisko i rodzaj/czas pracy pode mnie i nie chcieli problemów - o czym przekonałam się będąc już wcześniej w ciąży, którą poroniłam. Inna sprawa, że jak już pójdziesz na to L4 i firma musi rozdysponować Twoje obowiązki i dostosować pracę wszystkich do nieobecność jednej osoby to robi to najczęściej na stałe, tak żeby wszyscy byli jak najmniej stratni, żeby wszystko płynnie szło i robota była zrobiona, nie na chwilę, bo ciężarna chce wrócić za 1.5 miesiąca i tak w kółko, bo nigdy nie wiadomo. W każdym razie nie w Polsce. U nas się ciężarnej nie idzie na rękę w bardzo wielu firmach, ciężarna to często kłopot, którego łatwiej się pozbyć 🤷
Mnie też dziura w karierze nie przeszkadza, choć będzie trwała dłużej niż zakładałam, a potem niewiadomo co dalej. Czuję się z tym po prostu dziwnie i niepewnie. Tym bardziej, że jak zaszłam w ciążę ze średniakiem byłam dogadana z szefostwem, na zwolnienie poszłam jak już nie miałam wyboru i miało to nie być problemem, miałam normalnie dostać nową umowę na czas nieokreślony i mogłabym wrócić w każdej chwili, nawet pracować zdalnie. A wyszło jak wyszło.

Moja waga od kilku tygodni stoi, a nawet poszła w dół o 0.5kg a to chyba nieodpowiedni czas na to

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 19:09 ---------- Poprzedni post napisano o 19:03 ----------

Cytat:
Napisane przez sale_girl Pokaż wiadomość
Tu się nie zgodzę. Kobiety zarabiają mniej, bo "po co im pieniądze, to chłop zarabia na rodzinę". Damska wypłata w domyśle idzie na kiecki i pieniądze. Przynajmniej ja się z takimi tekstami spotkałam. Okej, argument z macierzyńskim i opieką nad dzieckiem również.
Chyba zależy gdzie u mnie w firmie na tym samym stanowisku co koledzy, a nawet z większą ilością obowiązków, zarabiałam rzeczywiście mniej, nie z własnego wyboru🤷 a też nie mogłam iść wszędzie, tylko dlatego by więcej zarabiać, bo nie miałam wystarczająco dużo pomocy od rodziny i przynajmniej jak nie stawka to godziny moglam sobie tak ustawić, żeby dziecko ogarnąć bez niczyjej łaski. Ale fajne to nie było. W niektórych miejscach tak po prostu z jakiegoś powodu jest.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 19:19 ---------- Poprzedni post napisano o 19:09 ----------

A jeszcze jeśli chodzi o NFZ i też to gdzie nasze składki idą i co my z tego potem mamy, jak potrzebujemy i czemu kobiety jak już mogą iść na to L4 bez wyrzutów sumienia będąc w ciąży... Jak Boga kocham, płaciłam tyle lat składki a mimo wszystko prawie wszystko dla siebie i dzieciaków muszę załatwiać prywatnie, wizyty, prenatalne, rehabilitację czy to przy obniżonym/podwyższonym napięciu mięśniowym, czy zaburzeniach SI, głupie prenatalne które powinny by się dla każdej z nas... Naprawdę nie ma co krytykować nikogo, czy siedzi na L4 i zastanawiać się, czy rzeczywiście powinien, czy dalej pracuje bo chce nawet jak dostajemy przez tych kilka miesięcy 100% wynagrodzenia (niby 100% a u mnie była różnica kilku stów) to jesteśmy w cholerę do tyłu i wszyscy mają to gdzieś

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
Michiru jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2021-06-06, 20:21   #3643
Avokado2021
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2021-05
Wiadomości: 126
Dot.: Mamy wrześniowe 2021

No widzicie A ja znam bardzo dużo dziewczyn co właśnie woła sobie w domku posiedzieć, pospać do południa, nadrobić seriale i inne rzeczy niezwiązane z chorobą. I w prosty mówią że im się nie chce do roboty chodzić🤪

I mnie to systemowe podejście Wkurza. Tylko tyle. Przecież kobieta w ciąży ma prawo źle się czuć i chorować, jak każdy pracownik a nawet czesciej bo organizm bardziej eksploatowany. Ale właśnie chorować a nie wykorzystywać ten czas na inne czynnosci. Przygotowanie się do dzidzia, wyprawka, szukowanie pokoiku wszystko Oki, tylko nie do tego są zwolnienia. Z tego co pamiętam że studiów A było to kilkanaście lat temu, w celu przygotowania się do porodu ( wyprawka itp) można wziąć do 6 tygodni urlopu macierzyńskiego przed porodem i właśnie temu służy taka możliwość. Tylko że myślę ze w Polsce to jest martwy przepis, bo np. W 9 miesiącu to mało która kobitka pracuje.🙃🙂😂

I zgadzam się że jesteśmy strawne, bo i emerytura niższa będzie przez te świadczenia i jesteśmy postrzegane jako mniej wartościowe na rynku pracy od mężczyzn.

Mnie nie trzyma w robocie nic że wskazanych przez Ciebie rzeczy, kaske to bym miała pewnie lepsza na zwolnieniu o parę groszy jak sobie liczyłam, pracodawca nie powiem że zły, ale jakoś mi szczególnie na rękę nie poszedł ( no w sumie chwilę pracowałam hybrydowe trochę w domu trochę w biurze jak było ponad 30 tyś zachorowan) ale poza tym nic. Przeciwnie rzucają mi najgorsze syfy, żeby to uratować jakoś. 😂więc te dwa najbliższe miesiące to będzie jazda bez trzymanki.

I wiem niestety że jest dużo pracodawców, dla których ciężarna to kula u nogi. Nie mają innych stanowisk lub nie chcą tej ciezarnej przesunąć tam gdzie by można, sami sugerują l4, choć nie ma mu temu podstaw. W ten sposób przerzucaja swoje obowiązki na państwo, czyli faktycznie na tych obywateli, którzy pracują. To te Z dla mnie patologia i obejście przepisów prawa. Powino się zgłaszać do PIP ale wiadomo ciężarna przyniesie zwolnienie i obie strony zadowolone.

---------- Dopisano o 20:21 ---------- Poprzedni post napisano o 20:13 ----------

Nie kieruje żadnych uwag do konkretnych osób,nie taki miałam cel. Raczej zwróciłam uwagę na patologie systemu. Nie mam parcia, żeby Was przekonać, bo moje podejście jest raczej niszowe i niepopularne. 😂🙂🙃

Theli trzymam kciuki za jutrzejszą krzywą. Mam.nadzirje że będą jakieś bardziej ogarnięte Paniebi nie pokuja Cię na darmo😉

Ja właśnie w sobote planuje i zastanawiam się do którego labu iść, żeby w miarę sprawnie i bezboleśnie poszło. Nie znoszę igieł, a co mówić dopiero 3x dziennie....
Avokado2021 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2021-06-06, 20:35   #3644
theali
Zakorzenienie
 
Avatar theali
 
Zarejestrowany: 2016-11
Lokalizacja: Poznań
Wiadomości: 6 604
Dot.: Mamy wrześniowe 2021

Cytat:
Napisane przez Avokado2021 Pokaż wiadomość
I wiem niestety że jest dużo pracodawców, dla których ciężarna to kula u nogi. Nie mają innych stanowisk lub nie chcą tej ciezarnej przesunąć tam gdzie by można, sami sugerują l4, choć nie ma mu temu podstaw. W ten sposób przerzucaja swoje obowiązki na państwo, czyli faktycznie na tych obywateli, którzy pracują. To te Z dla mnie patologia i obejście przepisów prawa. Powino się zgłaszać do PIP ale wiadomo ciężarna przyniesie zwolnienie i obie strony zadowolone.
To jest ogólnie szerszy problem systemowy. O ile w korpo czy generalnie jakiejś dużej firmie do ogarnięcia byłoby zwolnienie pracownicy z obowiązku świadczenia pracy, jeśli nie ma opcji dostosowania jej stanowiska (jak byłoby zgodnie z przepisami), tak dla kilkuosobowej firemki to jest gwóźdź do trumny - płacić osobie, której nie ma, a do tego przyjąć kogoś na jej miejsce. Więc na poziomie czysto ludzkim mnie nie dziwi, że wielu pracodawców sugeruje: idź na L4.


Jeeny, chętnie poszłabym spać, a tu moja mama dopiero wraca do Poznania i ma przyjechać po klucze, które mi przed weekendem zostawiła. Wyjechali o 11, trasa im powinna zająć z 7, w porywach 8 godzin, a po tymczasem po 10 nadal mieli ponad 60 km do celu 🤦 Na autostradzie były korki

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
theali jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2021-06-06, 20:46   #3645
zwyklylogin
Rozeznanie
 
Avatar zwyklylogin
 
Zarejestrowany: 2011-04
Wiadomości: 557
Dot.: Mamy wrześniowe 2021

Ale te 6 tygodni macierzynskiego można chyba brac bezposrednio przed porodem....kto wtedy będzie robil wyprawke, chodzil na szkole rodzenia?(moja jest w godzinach 12-14 w innej miejscowosci). Byc może czeka mnie wczesniajk...byc może będzie problem z niewydolnym lozyskiem....teraz licze kazdy tydzien kiedy bobas siedzi w brzuchu...oby jak najdluzej....ale może wyląduje na wywolywanym porodzie dużo wczesniej..i nawet bym nie liznela tego czasu z 6 tyg macierzynskiego To tylko mój przykład...a ile kobiet gorzej się czuje w 3 trymestrze, ma sytuacje nagle i rodza wiele tygodni wczesniej....strach być wtedy zielonym i nic w domu nie mieć....
Ja osobiscie uwazam ze kobieta powinna przygotowywac się dużo wczesniej na przyjscie dziecka na swiat..szczegolnie pierwszego gdy nic nie wiemy, nie umiemy i często przyszlosc nas przeraza. Pranie i prasowanie ubranek w ostatnim miesiacu? Jesszcze jak wypada to w upalny sierpień? I ciagle się pocimy..nawet swoje ubrania wtedy dam mezowi do prasowania...bo zakladam ze będzie mi za ciezko(nasze zmeczenie przeklada się na stan dziecka)
Avokado2021...tez mysle ze Twoje podejscie jest niszowe szczegolnie na forum ciezarnych
Jak dla mnie większość naszych systemow to patologia...i nie martwie się ze ktos inny pracuje na moje L4...bo ja pracuje na czyjąś emeryture...i gdy bylam w pracy tez pracowalam na czyjes L4. Kosiniakowi mi się nie należy, becikowe mi się nie należy, jak kupowalam mieszkanie to nie zmiescilam się z metrazem by panstwo doplacalo do odsetek( bo skoro wzielam duze meiszkanie to pewnie jestem bogata- a ja po prostu musialam wziasc do siebie rodzicow i musielismy się pomiescic). Wszystko co było od panstwa to mnie ominelo...i wszystkich w mojej rodzinie..nikt na nic się nie zalapal
Jedyne co będzie to 500+, które to dopiero jest patologią...i podnosi mi cisnienie. Wolalabym by je zlikwidowali. I niby zachecac nas to ma do rozrodu...a z drugiej strony krzywo się patrzy na ciezarne na L4? Ehh Za stara jestem by się tym wszystkim przejmowac Korzystam ze zwolnienia bo w koncu z czegoś udalo mi się skorzystac!(Akurat u mnie wskazania medyczne tez są)
Kazdy robi jak uwaza
zwyklylogin jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2021-06-06, 20:50   #3646
runawaytrain
Rozeznanie
 
Avatar runawaytrain
 
Zarejestrowany: 2020-12
Wiadomości: 566
Dot.: Mamy wrześniowe 2021

Cytat:
Napisane przez Avokado2021 Pokaż wiadomość
No widzicie A ja znam bardzo dużo dziewczyn co właśnie woła sobie w domku posiedzieć, pospać do południa, nadrobić seriale i inne rzeczy niezwiązane z chorobą. I w prosty mówią że im się nie chce do roboty chodzić🤪

I mnie to systemowe podejście Wkurza. Tylko tyle. Przecież kobieta w ciąży ma prawo źle się czuć i chorować, jak każdy pracownik a nawet czesciej bo organizm bardziej eksploatowany. Ale właśnie chorować a nie wykorzystywać ten czas na inne czynnosci. Przygotowanie się do dzidzia, wyprawka, szukowanie pokoiku wszystko Oki, tylko nie do tego są zwolnienia. Z tego co pamiętam że studiów A było to kilkanaście lat temu, w celu przygotowania się do porodu ( wyprawka itp) można wziąć do 6 tygodni urlopu macierzyńskiego przed porodem i właśnie temu służy taka możliwość. Tylko że myślę ze w Polsce to jest martwy przepis, bo np. W 9 miesiącu to mało która kobitka pracuje.

I zgadzam się że jesteśmy strawne, bo i emerytura niższa będzie przez te świadczenia i jesteśmy postrzegane jako mniej wartościowe na rynku pracy od mężczyzn.

Mnie nie trzyma w robocie nic że wskazanych przez Ciebie rzeczy, kaske to bym miała pewnie lepsza na zwolnieniu o parę groszy jak sobie liczyłam, pracodawca nie powiem że zły, ale jakoś mi szczególnie na rękę nie poszedł ( no w sumie chwilę pracowałam hybrydowe trochę w domu trochę w biurze jak było ponad 30 tyś zachorowan) ale poza tym nic. Przeciwnie rzucają mi najgorsze syfy, żeby to uratować jakoś. więc te dwa najbliższe miesiące to będzie jazda bez trzymanki.

I wiem niestety że jest dużo pracodawców, dla których ciężarna to kula u nogi. Nie mają innych stanowisk lub nie chcą tej ciezarnej przesunąć tam gdzie by można, sami sugerują l4, choć nie ma mu temu podstaw. W ten sposób przerzucaja swoje obowiązki na państwo, czyli faktycznie na tych obywateli, którzy pracują. To te Z dla mnie patologia i obejście przepisów prawa. Powino się zgłaszać do PIP ale wiadomo ciężarna przyniesie zwolnienie i obie strony zadowolone.

---------- Dopisano o 20:21 ---------- Poprzedni post napisano o 20:13 ----------

Nie kieruje żadnych uwag do konkretnych osób,nie taki miałam cel. Raczej zwróciłam uwagę na patologie systemu. Nie mam parcia, żeby Was przekonać, bo moje podejście jest raczej niszowe i niepopularne.

Theli trzymam kciuki za jutrzejszą krzywą. Mam.nadzirje że będą jakieś bardziej ogarnięte Paniebi nie pokuja Cię na darmo

Ja właśnie w sobote planuje i zastanawiam się do którego labu iść, żeby w miarę sprawnie i bezboleśnie poszło. Nie znoszę igieł, a co mówić dopiero 3x dziennie....
Z perspektywy czasu, nie przeszkadza mi nawet podejście "wyśpie się, pooglądam seriale i urządzę pokoik" - głównie dlatego, że coś takiego zdarza się raz w życiu i trwa tylko max 8 miesięcy w drugiej ciąży taka pani bardziej się zmęczy na l4 niż będąc w pracy przeszkadza mi jedynie bezczelne afiszowanie się z tym, bo współpracowników w tym momencie zalewa, no i jest to skrajnie głupie.
Myślę, że mało kto ma siłę ogarniać całe przygotowania przez ostatnie 6 tygodni, że już nie wspomnę o tym, że poród może zdarzyć się znacznie wcześniej niż się zakłada. Zresztą, wbrew pozorom, do porodu, połogu i ogólnie bycia rodzicem naprawdę warto się przygotować, to jedna z najważniejszych ról życia, a często poświęca się jej mniej czasu i uwagi niż egzaminom na studiach, gdzie przecież zawsze można zdać poprawkę ;D
Wszystko to kwestia indywidualnego wyboru, nie dla każdej kobiety urlop macierzyński musi trwać rok itd. Mówię to ja, która poszła na urlop wychowawczy choć przenigdy tego nie zakładałam i to dość śmiesznie wyszło, bo właściwie urodziłam synka w środku nocy, a na drugi dzień już coś mówiłam mężowi, że nie wyobrażam sobie zostawić go za rok, a on mi ochoczo potakiwał - i każdy kolejny miesiąc tylko nas w tym utwierdził
@Avocado, masz bardzo wysoką etykę pracy i to się chwali natomiast nie mogę zrozumieć w imię czego się poświęcać w sytuacji gdy łączenie pracy zawodowej i ciąży zaczyna Ci doskwierać, czujesz się zmęczona, masz problemy z kręgosłupem itp. Nie mieści mi się to po prostu w głowie, bo zupełnie nikt tego nie doceni, ani w domu ani w pracy, a chyba ciężko czerpać z takiego bohaterstwa satysfakcję, gdy zwyczajnie się cierpi
Powodzenia Wam wszystkim na badaniach, trzymam kciuki!!!

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
runawaytrain jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2021-06-06, 21:36   #3647
truskawaka
Rozeznanie
 
Avatar truskawaka
 
Zarejestrowany: 2016-08
Wiadomości: 531
Dot.: Mamy wrześniowe 2021

Ja aktualnie zazdroszczę wszystkim ciężarnym "wolnego" na L4 sama jeszcze studiuje i przede mną właśnie sesja i 4 tyg praktyk, a potem powrót na uczelnie od października plan ambitny, a co z tego wyjdzie to się okaże cieszę się, że chociaż na ten czas największego brzucha będę mogła poleżeć w spokoju.
truskawaka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2021-06-06, 21:41   #3648
zwyklylogin
Rozeznanie
 
Avatar zwyklylogin
 
Zarejestrowany: 2011-04
Wiadomości: 557
Dot.: Mamy wrześniowe 2021

runawaytrain podpisuje sie pod kazdym Twoim slowem
A zmieniajac temat ...nie wiem czy byl juz poruszany wątek foteli do karmienia. Wyczytalam ze fotel do karmienia powinien miec:
- obicia latwe do czyszczenia(modele welwetowe i aksamitne NIE)
- byc z podnózkiem aby usprawnic krazenie nóg
- jak pokoj w pasetlowych kolorach to fotel może być wzorzysty...by nie było widac na nim plam
- miec wysokie oparcie
- podłokietniki
- miec boczne zagłówki- wygodnie się zasypia
- wersja bujana może pomoc uspac dziecko

I teraz tak... dwie sprawy....
1. czy ktoras z Was korzystala z fotela bujanego? np cos takiego:
https://liiving.pl/produkt/fotel-usz...-i-na-plozach/
Zastanawiam czy na niego sie wygodnie/stabilnie siada z niemowleciem na rekach...jakos mi sie to nie widzi..co o tym sadzicie
2 napalilam sie by fotel bym rozkladany...wiecie zamiast odddzielnego podnozka, ktory sie przewraca po pokoju i tylko na codzien jest omijany to by fotel rozkladal sie tak by podporka na nogi sie wysuwala ..........a by tez bylo regulowane oparcie(pozycja polezaca) np taki:
https://stokrzesel.pl/fotel-felipe-s...UaAsDTEALw_wcB

Ogolnie chcialabym sie zmiescic w jakis 800 zl. By byl rozkladany, mial boczne zagłówki, podlokietniki. Jakies propozycje?
zwyklylogin jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2021-06-07, 05:42   #3649
Michiru
Zakorzenienie
 
Avatar Michiru
 
Zarejestrowany: 2008-05
Lokalizacja: Gliwice
Wiadomości: 6 731
Dot.: Mamy wrześniowe 2021

Cytat:
Napisane przez Avokado2021 Pokaż wiadomość
No widzicie A ja znam bardzo dużo dziewczyn co właśnie woła sobie w domku posiedzieć, pospać do południa, nadrobić seriale i inne rzeczy niezwiązane z chorobą. I w prosty mówią że im się nie chce do roboty chodzić🤪

I mnie to systemowe podejście Wkurza. Tylko tyle. Przecież kobieta w ciąży ma prawo źle się czuć i chorować, jak każdy pracownik a nawet czesciej bo organizm bardziej eksploatowany. Ale właśnie chorować a nie wykorzystywać ten czas na inne czynnosci. Przygotowanie się do dzidzia, wyprawka, szukowanie pokoiku wszystko Oki, tylko nie do tego są zwolnienia. Z tego co pamiętam że studiów A było to kilkanaście lat temu, w celu przygotowania się do porodu ( wyprawka itp) można wziąć do 6 tygodni urlopu macierzyńskiego przed porodem i właśnie temu służy taka możliwość. Tylko że myślę ze w Polsce to jest martwy przepis, bo np. W 9 miesiącu to mało która kobitka pracuje.

I zgadzam się że jesteśmy strawne, bo i emerytura niższa będzie przez te świadczenia i jesteśmy postrzegane jako mniej wartościowe na rynku pracy od mężczyzn.

Mnie nie trzyma w robocie nic że wskazanych przez Ciebie rzeczy, kaske to bym miała pewnie lepsza na zwolnieniu o parę groszy jak sobie liczyłam, pracodawca nie powiem że zły, ale jakoś mi szczególnie na rękę nie poszedł ( no w sumie chwilę pracowałam hybrydowe trochę w domu trochę w biurze jak było ponad 30 tyś zachorowan) ale poza tym nic. Przeciwnie rzucają mi najgorsze syfy, żeby to uratować jakoś. więc te dwa najbliższe miesiące to będzie jazda bez trzymanki.

I wiem niestety że jest dużo pracodawców, dla których ciężarna to kula u nogi. Nie mają innych stanowisk lub nie chcą tej ciezarnej przesunąć tam gdzie by można, sami sugerują l4, choć nie ma mu temu podstaw. W ten sposób przerzucaja swoje obowiązki na państwo, czyli faktycznie na tych obywateli, którzy pracują. To te Z dla mnie patologia i obejście przepisów prawa. Powino się zgłaszać do PIP ale wiadomo ciężarna przyniesie zwolnienie i obie strony zadowolone.

---------- Dopisano o 20:21 ---------- Poprzedni post napisano o 20:13 ----------

Nie kieruje żadnych uwag do konkretnych osób,nie taki miałam cel. Raczej zwróciłam uwagę na patologie systemu. Nie mam parcia, żeby Was przekonać, bo moje podejście jest raczej niszowe i niepopularne.

Theli trzymam kciuki za jutrzejszą krzywą. Mam.nadzirje że będą jakieś bardziej ogarnięte Paniebi nie pokuja Cię na darmo

Ja właśnie w sobote planuje i zastanawiam się do którego labu iść, żeby w miarę sprawnie i bezboleśnie poszło. Nie znoszę igieł, a co mówić dopiero 3x dziennie....
Szczerze mówiąc, nie jest ważne co Cię trzyma przed pójściem na zwolnienie. Tym bardziej, jeśli uważasz że mogłoby być czasowe a potem wracasz bez problemu. Najwyraźniej jesteś w stanie w pracy normalnie funkcjonować i nie masz wystarczających problemów by chcieć i musieć iść na zwolnienie. To po prostu już w tym momencie Twoja decyzja. Jeśli zdychasz w pracy jednak i ciąża już Ci ciąży - trochę niezrozumiała, bo męczysz się dla samego męczenia się, ale wciąż Twoja decyzja. Ja wychodzę z założenia, że to jak robią inni nie jest moim problemem, niech nawet na rzęsach chodzą. Tym bardziej jeśli nie jesteś na zwolnieniu i nie jesteś krzywdząco oceniana przez ich pryzmat to nie wiem, czemu się tym w ogóle przejmujesz. To nie jest niszowe podejście, bo naprawdę wiele osób pracuje do momentu kiedy może. A też wiele nawet na L4 nie zamyka się po prostu w domu. Wyjazdów i traktowania tego jak urlopu nie popieram, ale z drugiej strony nie mój cyrk, nie moje małpy, a L4 w ciąży bierze się nie tylko dlatego że jest się obłożnie chorym i często można w miarę normalnie funkcjonować mimo niego. U nas jest o wiele więcej patologii niż L4 w ciąży, nawet często brane i bardziej krzywdzących dla pracownika, więc ja aż takiego problemu nie widzę. Za bardzo nas w ciula robią bym się przejęła.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 05:39 ---------- Poprzedni post napisano o 05:33 ----------

To wolne na L4 to tylko w przypadku 1 ciąży, nie wiem komu czego zazdrościć, z dzieckiem nawet na urlopie często bardziej zapieprzasz niż w pracy

TŻ ma u mnie przekichane. Za często jest tak, że siedzi jak dupek przed kompem przez pół albo całą noc a rano odsypia. Nie wstaje przy tym do Leośka, bo ma słuchawki na uszach, więc Jango ogarniam i w nocy, i do południa i jadę już na oparach. A jak jeszcze pójdzie spać i chrapie do tego - mam ochotę go zrzucić z łóżka. Dziś otworzyłam okno i go odkryłam, niech go przewieje. Zemsta jest słodka. Mówię wam, jak facet za długo jest na zwolnieniu w domu to zaczyna przejawiać tak bzdurne i męczące zachowania, że nic tylko ukatrupić.



Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 05:42 ---------- Poprzedni post napisano o 05:39 ----------

Ja mam po prostu uszaka w salonie. Kelso z Agaty Meble. Sama go wybierałam, bardzo fajny, wygodny, jak karmiłam piersią był jak znalazł. Jak karmię butelką również. Ogólnie wiadomo że to mój fotel i wszystkich z niego wyganiam tak mi na nim wygodnie. Niestety do sypialni już fotela nie wcisnę.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Edytowane przez Michiru
Czas edycji: 2021-06-07 o 05:46
Michiru jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2021-06-07, 06:39   #3650
f88fd72a1baff1f55628bb9023d16cbac19cdced_65c025028a53e
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2008-03
Wiadomości: 11 372
Dot.: Mamy wrześniowe 2021

Dzień dobry

Co do fotela do karmienia, to my chwilowo nie planujemy, bo prawdopodobnie będzie nas czekało trochę zmiana układu mieszkania i potem może się okazać, że nie ma gdzie wcisnąć fotela ale jeszcze zobaczymy znajoma miała tego słynnego uszaka z Ikea, ale mówiła, że jej brakowało jakiejś poduszki pod plecy

Theali daj znać jak tam dzisiejsze kłucie

W weekend TŻ zagadał do siostry i okazało się, że mogą nam dać wózek 3 w 1, który pierwsza siostra kupiła kilka lat temu, także na szczęście ten temat mamy z głowy ( zostaje temat późniejszej spacerówki) jeszcze chcieli nam dać łóżeczko, takie drewniane, ale narazie wstrzymujemy się z tym tematem, bo najpierw dostawka, a później takie łóżeczko

Wysłane z mojego Mi 9 SE przy użyciu Tapatalka
f88fd72a1baff1f55628bb9023d16cbac19cdced_65c025028a53e jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2021-06-07, 07:10   #3651
theali
Zakorzenienie
 
Avatar theali
 
Zarejestrowany: 2016-11
Lokalizacja: Poznań
Wiadomości: 6 604
Dot.: Mamy wrześniowe 2021

[1=f88fd72a1baff1f55628bb9 023d16cbac19cdced_65c0250 28a53e;88746550]
Theali daj znać jak tam dzisiejsze kłucie [/QUOTE]

Pierwsza próbka jest 🤞 Co prawda za drugim podejściem i sposobem "dla małych dzieci" (igła w dłoń i czekamy, aż samo nakapie do probówki), ale jest. Żeby jeszcze było zabawniej, najpierw trafiłam na jakiś felerny pasek w glukometrze i pierwszy odczyt wyszedł 25 Drugi 73.

https://i.imgur.com/rcAqtzI.jpg

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
theali jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2021-06-07, 07:17   #3652
sale_girl
Zadomowienie
 
Avatar sale_girl
 
Zarejestrowany: 2007-11
Wiadomości: 1 239
Dot.: Mamy wrześniowe 2021

My też nie kupujemy nic specjalnego do karmienia, bo zwyczajnie nie mamy miejsca. Ja zresztą nie nastawiam się na KP. Uszak mi się marzy, ale to już nie w tym mieszkaniu ;P
sale_girl jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2021-06-07, 07:17   #3653
Michiru
Zakorzenienie
 
Avatar Michiru
 
Zarejestrowany: 2008-05
Lokalizacja: Gliwice
Wiadomości: 6 731
Dot.: Mamy wrześniowe 2021

Cytat:
Napisane przez theali Pokaż wiadomość
Pierwsza próbka jest 🤞 Co prawda za drugim podejściem i sposobem "dla małych dzieci" (igła w dłoń i czekamy, aż samo nakapie do probówki), ale jest. Żeby jeszcze było zabawniej, najpierw trafiłam na jakiś felerny pasek w glukometrze i pierwszy odczyt wyszedł 25 Drugi 73.

https://i.imgur.com/rcAqtzI.jpg

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
No to brawo dla nich i kciuki za wyniki

Dziś znów zapowiada się pięknie, wyszłam na balkon a tam już czuć ten ukrop, który się zbliża. Jest prawie 20st jak nic. Ogarnę siebie i średniaka i idziemy dziś wcześniej na spacer i lody muszę się odstresować, a na pełnoprawne zakupy mam za mało kasy, więc małe rzeczy muszą wystarczyć

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
Michiru jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2021-06-07, 07:18   #3654
sale_girl
Zadomowienie
 
Avatar sale_girl
 
Zarejestrowany: 2007-11
Wiadomości: 1 239
Dot.: Mamy wrześniowe 2021

Cytat:
Napisane przez theali Pokaż wiadomość
Pierwsza próbka jest 🤞 Co prawda za drugim podejściem i sposobem "dla małych dzieci" (igła w dłoń i czekamy, aż samo nakapie do probówki), ale jest. Żeby jeszcze było zabawniej, najpierw trafiłam na jakiś felerny pasek w glukometrze i pierwszy odczyt wyszedł 25 Drugi 73.

https://i.imgur.com/rcAqtzI.jpg

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
Ufff przynajmniej 1/3 już za Tobą <3 Mnie został siniak po jednym wkłuciu w piątek, coś ta pielęgniarka nieumiejętna ;P
sale_girl jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2021-06-07, 07:23   #3655
theali
Zakorzenienie
 
Avatar theali
 
Zarejestrowany: 2016-11
Lokalizacja: Poznań
Wiadomości: 6 604
Dot.: Mamy wrześniowe 2021

Cytat:
Napisane przez sale_girl Pokaż wiadomość
Mnie został siniak po jednym wkłuciu w piątek, coś ta pielęgniarka nieumiejętna ;P
Mnie w piątek został na dłoni (chyba jeszcze nie zdarzyło mi się wkłucie na dłoni bez siniaka ), więc się nie dziwię, jeśli po dziś będę mieć kolejne trzy

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
theali jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2021-06-07, 07:24   #3656
f88fd72a1baff1f55628bb9023d16cbac19cdced_65c025028a53e
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2008-03
Wiadomości: 11 372
Dot.: Mamy wrześniowe 2021

Cytat:
Napisane przez theali Pokaż wiadomość
Pierwsza próbka jest Co prawda za drugim podejściem i sposobem "dla małych dzieci" (igła w dłoń i czekamy, aż samo nakapie do probówki), ale jest. Żeby jeszcze było zabawniej, najpierw trafiłam na jakiś felerny pasek w glukometrze i pierwszy odczyt wyszedł 25 Drugi 73.

https://i.imgur.com/rcAqtzI.jpg

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
Uff, dobrze, że pierwsza próba udana

Cytat:
Napisane przez Michiru Pokaż wiadomość
No to brawo dla nich i kciuki za wyniki

Dziś znów zapowiada się pięknie, wyszłam na balkon a tam już czuć ten ukrop, który się zbliża. Jest prawie 20st jak nic. Ogarnę siebie i średniaka i idziemy dziś wcześniej na spacer i lody muszę się odstresować, a na pełnoprawne zakupy mam za mało kasy, więc małe rzeczy muszą wystarczyć

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
Też właśnie zbieram się na zakupy owocowo-warzywne

Pochwal się później zakupami i udanego wypadu

Ja właśnie wstałam po 5, bo TŻ zadzwonił budzik i tak mam, że jak ma pierwsze zmiany to wstaje razem z nim i potem miałam w planach iść znowu spać, ale rozbudziłam się, zjadłam śniadanie i po 7 piłam kawę na balkonie

Wysłane z mojego Mi 9 SE przy użyciu Tapatalka
f88fd72a1baff1f55628bb9023d16cbac19cdced_65c025028a53e jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2021-06-07, 07:58   #3657
kghyt
Raczkowanie
 
Avatar kghyt
 
Zarejestrowany: 2015-02
Wiadomości: 411
Dot.: Mamy wrześniowe 2021

Hej dziewczyny !!

Odnośnie L4 ciążowego, podpisuje się pod tym co runawaytrain napisała, mamy chory system, a kolejne zmiany jakie planują od przyszłego roku moim zdaniem jeszcze bardziej to pogłębią.

Jeśli chodzi o przerwę w zawodzie to ja jej nie mam bo cały czas jestem w zawodzie mimo woli, taka specyfika mojego zawodu

Co do fotela to nie planuje w w ogóle, bo tak naprawdę pokój małej będzie pusty tylko tam komoda będzie i przewijak a będzie z nami w sypialni tak mi się wydaje przez najbliższe 2 lata

Macie już jakieś butelki dla maluszka? Ja dostałam w jakis zakupach jako gift dwie butelki ale nie wydaje mi się że to te z dobrymi skoczkami


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk
kghyt jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Najlepsze Promocje i WyprzedaĹźe

REKLAMA
Stary 2021-06-07, 08:07   #3658
sale_girl
Zadomowienie
 
Avatar sale_girl
 
Zarejestrowany: 2007-11
Wiadomości: 1 239
Dot.: Mamy wrześniowe 2021

Cytat:
Napisane przez kghyt Pokaż wiadomość
Macie już jakieś butelki dla maluszka? Ja dostałam w jakis zakupach jako gift dwie butelki ale nie wydaje mi się że to te z dobrymi skoczkami
Ja nie mam, w przyszłym miesiącu zamawiam aptekę Ale z jednym z ostatnich zamówień przyszła mi jakaś ulotka butelki "zero zero", niby nie zaburza odruchu ssania i inne cuda na kiju obiecuje. Zgłębię temat.
sale_girl jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2021-06-07, 08:09   #3659
theali
Zakorzenienie
 
Avatar theali
 
Zarejestrowany: 2016-11
Lokalizacja: Poznań
Wiadomości: 6 604
Dot.: Mamy wrześniowe 2021

Druga próbka poszła, też na dwa wkłucia

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
theali jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2021-06-07, 08:12   #3660
sale_girl
Zadomowienie
 
Avatar sale_girl
 
Zarejestrowany: 2007-11
Wiadomości: 1 239
Dot.: Mamy wrześniowe 2021

Cytat:
Napisane przez theali Pokaż wiadomość
Druga próbka poszła, też na dwa wkłucia

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
To jeszcze jedna i do domu

Spakowałam karton książek do sprzedaży i tak mnie plecy rozbolały... Czuję się, jakbym miała przed sobą nie porodówkę, tylko oddział geriatryczny
sale_girl jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Odpowiedz

Nowe wątki na forum Poczekalnia - będę mamą


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2023-01-10 16:08:34


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 00:35.






© 2000 - 2025 Wizaz.pl. Wszelkie prawa zastrzeżone.

Jakiekolwiek aktywności, w szczególności: pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie, lub inne wykorzystywanie treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, w szczególności w celu ich eksploracji, zmierzającej do tworzenia, rozwoju, modyfikacji i szkolenia systemów uczenia maszynowego, algorytmów lub sztucznej inteligencji Obowiązek uzyskania wyraźnej i jednoznacznej zgody wymagany jest bez względu sposób pobierania, zwielokrotniania, przechowywania lub innego wykorzystywania treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, jak również bez względu na charakter tych treści, danych i informacji.

Powyższe nie dotyczy wyłącznie przypadków wykorzystywania treści, danych i informacji w celu umożliwienia i ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz umożliwienia pozycjonowania stron internetowych zawierających serwisy internetowe w ramach indeksowania wyników wyszukiwania wyszukiwarek internetowych

Więcej informacji znajdziesz tutaj.