![]() |
#3631 | ||
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2007-11
Wiadomości: 1 239
|
Dot.: Mamy wrześniowe 2021
Cytat:
Co do brzucha, to np. w piątek na krzywej cukrowej były ze mną 4 inne dziewczyny i zdecydowanie spośród nich miałam najbardziej "do przodu" brzuch, a jedna z nich mówiła, że to jej kolejna ciąża, więc teoretycznie miałaby prawo być większa. Kuzynka mojej przyjaciółki też jest wrześniówką, ma termin na dzień przede mną i podobno też jest dużo bardziej "na boki" niż ja. Ale z drugiej strony była chyba trochę grubsza niż ja przed ciążą. [1=f88fd72a1baff1f55628bb9 023d16cbac19cdced_65c0250 28a53e;88745436]Co do zwolnień w ciąży to wszystko zależy od wielu czynników, ja może na początku nie czułam się super źle, ale w pracy mieliśmy okres audytów, nadgodzin. Ja na początku ciąży miałam problemy z myśleniem, bo słowa po angielsku mi uciekały (chociaż od praktycznie zawsze używam tego języka w pracy), mdliło mnie i czułam, że nie jest super wydajna jak wcześniej. Poza tym na początku 2021 menago wprowadziła zasadę, że pracujemy z domu to jak w biurze, czyli bez przerw na wyjście do lekarza, czy coś, mamy siedzieć od 8 do 16.30, nie liczyło się dla niej to, że ktoś miał umówionego lekarza od miesiąca i akurat miał termin w trakcie pracy. Nie możesz wyjść do lekarza/sklepu i koniec. Nie ważne czy po tej wizycie odpracowało by się ten czas (każdy kto miał takie przypadki starał się wyrobić z pracą tak, żeby nie było zaległości, nawet żeby być do przodu) nie możesz wyjść wcześniej coś załatwić i koniec. W takich warunkach nawet nie wyobrażałam sobie początku ciąży, z jednej strony nie mogła mi zabronić wizyty u lekarza, a z drugiej też nie czułabym się w porządku wobec zespołu. Chciałam się z dogadać z menago, to nie odbierała telefonu i potem nie oddzwoniła, więc stwierdziłam skoro tak jej zależy, to ja się nie będę naginać ![]() Jeszcze wczoraj doświadczyłam pierwszego niespodziewanego i niepytanego macania brzucha ![]() Wysłane z mojego Mi 9 SE przy użyciu Tapatalka[/QUOTE] Ale masakra z tym niewychodzeniem, masz rację, że do lekarza Ci nie może zabronić wyjść, ale teoretycznie pewnie musiałabyś wziąć na ten dzień urlop. Nie rozumiem zasady siedzenia od do, typowe d*pogodziny, chyba że pracujesz na jakiejś infolinii etc która jest czynna w określonych godzinach ![]() Mam dokładnie to co Ty z produktywnością, używam na co dzień angielskiego i widzę, jak zapominam słów i jak czasem trudno mi sklecić zdanie, mimo że mam już spokojnie poziom C2. Wszystko idzie mi wolniej. Gdyby nie ta sytuacja z końcem umowy i podwyżką, to na pewno poszłabym wcześniej na zwolnienie. Zwłaszcza, że z kim nie rozmawiam, to wszyscy się dziwią, że tak długo "się męczę". A z drugiej strony nasłuchałam się przez lata mnóstwo hejtu na dziewczyny, które wykorzystują ciążę i od razu idą się "lenić". Weź tu dogódź ![]() Cytat:
Zgadzam się, że ten system ma swoje wady i dużo osób to wykorzystuje, ale z drugiej strony, dopóki coś się nie zmieni w prawie i zasadach, dopóty ludzie będą naciągać rzeczywistość. Przydałaby się inna, realna pomoc, która zachęcałaby do rodzenia dzieci, ale to chyba nie w tym kraju ![]() Ale nigdy nie przytaknę osobie, która powie, że 20-30 lat temu nikt ciężarnym nie dawał taryfy ulgowej i że teraz się nam w tyłkach poprzewracało. Jest moim zdaniem spora różnica między odpuszczeniem sobie na ostatni trymestr, kiedy fizycznie trudno już cokolwiek robić, brzuch przeszkadza, plecy bolą, a pójściem na lewe L4 tuż po pozytywnym teście ciążowym. Z drugiej strony - to ostatnia taka szansa na odpoczynek i nabranie sił, a uważam również, że dla osób, które rodzą pierwszy raz i są zielone w temacie, przygotowanie się i ogarnięcie wszystkiego to jak praca na drugi etat. |
||
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#3632 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2008-03
Wiadomości: 11 372
|
Dot.: Mamy wrześniowe 2021
Mi się wydaje, że to kwestia też przełożonego i firmy (wiadomo oprócz warunków pracy, czy praca fizyczna, czy umysłową), bo u mnie był problem, żeby wyjść na badanie w ciągu dnia, a menago sama wychodziła do lekarza, na zakupy w trakcie pracy itd. (czasami w luxmedzie nie mieli sensownego terminu w sobotę, albo nie było wcale) Nawet jak człowiek zrobił coś sam z siebie, żeby w zespole było lepiej, to nawet dziękuję się nie usłyszało. A drugi menago (innego zespołu z którym współpracujemy) gdy dziewczyna w ciąży była u niego w zespole nie widział żadnego problemu by przyszła chwilę później jak zaśpi, czy jak gorzej się czuje z rana (jakby miała mdłości z rana). Wyjście na badania? Żaden problem i u niego dziewczyny w zespole pracowały chyba do 6 miesiąca, bo miały komfort pracy i w takim zespole to ja mogłabym spokojnie dłużej pracować
![]() ![]() Sale nie pracujemy z klientem, nie musimy odpowiadać natychmiast, bo obowiązują nas jakieś wymogi, my kontrolujemy stan dokumentów czy jedna strona zgadza się z drugą i mamy na to określone terminy, ale to tylko dlatego, bo kolejny zespół weryfikuje nas, ale oni nigdy się z tym nie spieszą, bo oni twierdzą, że zawsze mają czas ![]() Wysłane z mojego Mi 9 SE przy użyciu Tapatalka Edytowane przez f88fd72a1baff1f55628bb9023d16cbac19cdced_65c025028a53e Czas edycji: 2021-06-06 o 14:40 |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#3633 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2007-11
Wiadomości: 1 239
|
Dot.: Mamy wrześniowe 2021
Cytat:
![]() ![]() Mnie też dziura w karierze nie przeraża, praca nigdy nie była dla mnie priorytetem, ma dawać kasę i tyle. Satysfakcji z tego nie mam. Zdecydowanie odpowiadałoby mi nawet zrezygnowanie z pracy i "poświęcenie się" (ugh, nie znoszę tego słowa) dzieciom. I zgadzam się z chodzeniem na badania - nie ma co się poświęcać, bo nikt Ci za to nie podziękuje. |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#3634 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2016-11
Lokalizacja: Poznań
Wiadomości: 6 604
|
Dot.: Mamy wrześniowe 2021
Mnie lekarz proponował zwolnienie już w 7 tygodniu, poszłam miesiąc później. Planowałam pójść w maju/czerwcu, czyli jakoś teraz, a tymczasem siedzę w domu od czterech miesięcy 🤷 I momentami mi głupio, bo niby jak się z niektórymi znajomymi porównam, to czuję się dobrze, ale jednak niskie ciśnienie i upierdliwe zawroty głowy wystarczyły, żebym się bała chodzić do pracy. Zwłaszcza że to praca stojąca, non-stop na obcasach, często po 10-12 godzin (w ciąży musieliby mi skrócić do 8, ale już widzę minę szefowej na takie ograniczenie w układaniu grafiku) - byłoby jeszcze gorzej. Często zostawałam na ostatnią godzinę sama, więc gdybym gdzieś na tyłach zemdlała, to może 10-15 minut po godzinie zamknięcia jakiś ochroniarz by się zainteresował, że lokal nadal jest otwarty i mnie znalazł. Nie uważam, żeby trzeba się było "ledwie trzymać na nogach", żeby na zwolnienie przejść. A już przy plamieniach czy innych niepokojących objawach ani bym myślała poświęcać się dla idei.
Co do wizyt, to też nie zawsze jest opcja umawiać je na wieczór albo sobotę. W Luxmedzie może jeszcze by to wyszło, ale odkąd dodatkowo zostałam wysłana do przyszpitalnej poradni, to masakra ![]() ![]() Wysłane z aplikacji Forum Wizaz ---------- Dopisano o 16:14 ---------- Poprzedni post napisano o 16:12 ---------- Cytat:
![]() Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#3635 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2008-03
Wiadomości: 11 372
|
Dot.: Mamy wrześniowe 2021
Ja Wam powiem, że teraz nie tęsknię za pracą, bo jeszcze przez ok 2 miesiące odkąd poszłam na zwolnienie miałam kontakt z ludźmi, bo podpytywali mnie co chwilę o coś, bo byłam (jestem) pracownikiem z najdłuższym stażem w zespole
![]() Wysłane z mojego Mi 9 SE przy użyciu Tapatalka |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#3636 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2021-05
Wiadomości: 126
|
Dot.: Mamy wrześniowe 2021
Hehe no ja jakiejś kariery nie robię🙃🙂😂i jakoś szczególnie nie jestem na awanse nastawiona. W mojej robocie już bardziej nie mogę awansować, poza jakimiś kierowniczo dyrektorskimi stanowiskami na które nie mam parcia bo miałabym problemy z delegowanie, rozliczaniem zadań I konieczność " bywania" a tego nienawidze itp. Zresztą w budżetówce te stanowiska są uwarunkowane różnymi kwestiami,niekoniecznie merytorycznymi, A mnie generalnie to interesuje tylko, nie jakieś inne relacje prywatne. Zrazilam się w poprzedniej pracy, gdzie weszłam z przełożona za bardzo w relacje prywatna, poświęcałam jej swój prywatny czas, nawet na wywiadówki dzieci chodziłam w zastepstwie😂, pożyczyłam kasę (niestety jak się okazało na wieczne nieoddanie) a jak zaszłam w ciążę to się na mnie obrazila szefowa i traktiwala jak powietrze. I tak tam pracowałam do 7 miesiąca, w tragicznie złej atmosferze.
Teraz trzymam dystans, nie chce powtórki z rozrywki.🙃 Ja też się boję kontroli, nie pojechałabym życiu na zwolnieniu na wakacje. Wiem, że kobiety jeżdżą, bo traktuja to zwolnienie tzw. Ciążowe jako dodatkowy urlop. A zapytanie na co mają zwolnienie mówią " w ciąży przecież jestem" A na to się przecież nie dostaje zwolnienia tylko na konkretną chorobę. Wiem sama systemu nie zbawie, najważniejsze jest być w zgodzie ze sobą. Jak pojadę do rodziców to mama mi truje, że covid niebezpiecznie do biura chodzić ( szczególnie jak było tak dużo zachorowan) A ostatnio jej tatą dogadał, że " odezwała się ta co przez 46 lat pracy była łącznie 3 dni na zwolnieniu"🙃🙂😂😉zaniemowil a. Ja to mam pewnie po niej takie przekonanie, zresztą moje siostry też,więc niedalekopada jabłko od jabloni🙃🙂😂 ---------- Dopisano o 16:52 ---------- Poprzedni post napisano o 16:44 ---------- Zmezemtez mamy sporna ten temat. On uważa że powinnam być na l4. A to że pracuje to moja fanaberia. Więc nawet sobie ponarzekać nie mogę że zmęczona jestem bo mi mówi że to to mój wybór itp. ---------- Dopisano o 16:58 ---------- Poprzedni post napisano o 16:52 ---------- Generalnie przez to że mało kobiet w ciąży pracuje spotykam się z krytyką i ostracyzmem społecznym wrażenie A po co tak długo, a czemu nie na l4 A że tłumaczenie, że ciąża to nie choroba nie pomogą wcale. To teraz mówię, że " stołka pilnuje" niech się zastanawiają o jaki stołek chodzi😁 A szczyt chamstwa jaki mnie spotkał to podczas pobierania krwi 3 tygodnie temu, spieszylam się do robo ale że 3 osobowy były przede mną to grzecznie czekam, nie korzystając z pierwszeństwa jak już miałam wchodzić pcha się przedemna młody facet i mówi " Pani w ciąży to się Pani nie spieszy przeciez". Kurde nie wiadomo czy to się śmiać czy płakać. 🤪z góry założył że siedzę w domu Więc pół dnia mogę spędzić w przychodni, nie mówiąc że na drzwiach wisiała kartka że kobiety w ciąży bez kolejki.... ---------- Dopisano o 17:02 ---------- Poprzedni post napisano o 16:58 ---------- A że system opieki nad ciezarnymi na nfz jest do dupy to chyba wszystkie wiemy. Zdaje mi się ze większość chodzi z nas prywatnie. Mnie to wkurzam strasznie ale też nie wyobrażam sobie czekania w kolejce 4 godziny i zwalniania się na tyle z pracy,czy brania urlopu. Masakra, A nie wiem czy lekarze na fundusz przyjmują prywatnie. Hest to frustrujace że tyle kasy co miesiąc potracaja z pensji A za to nie ma właściwie nic.znaczy teoretycznie jest ale trzeba mieć stalowe nerwy żeby to wyegzekwować.;( |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#3637 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2016-11
Lokalizacja: Poznań
Wiadomości: 6 604
|
Dot.: Mamy wrześniowe 2021
Cytat:
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#3638 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2021-05
Wiadomości: 126
|
Dot.: Mamy wrześniowe 2021
Współczuję. Chociaż pewnie sporą część dobrych lekarzy pracuje właśnie w szpitalach,,przecież tam najcięższe przypadki i można zdobywać doświadczenie w tym zakresie🙂ja pod względem lekarza nie miałabym problemu z wyborem tego na nfz ale system mnie przeraża kolejki czekanie fochy. To jest mega słabe. Choć pewnie też nie wszędzie. Ja mam prehiostoryczne doświadczenia z funduszem. Nienajlepsze☹
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#3639 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2016-11
Lokalizacja: Poznań
Wiadomości: 6 604
|
Dot.: Mamy wrześniowe 2021
Teraz byle tylko krzywa wyszła ładnie, bo gdybym jeszcze do diabetologa przy tym samym szpitalu miała chodzić, to tylko w łeb sobie strzelić
![]() Wysłane z aplikacji Forum Wizaz Edytowane przez theali Czas edycji: 2021-06-06 o 18:07 |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#3640 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2011-04
Wiadomości: 557
|
Dot.: Mamy wrześniowe 2021
Co do L4...w pierwszej ciazy bylam na L4 od 5 tygodnia...mega w wczesnie...ciaza obumarla po 15 tygodniu
W drugiej ciazy(po poltora roku) siedze również na L4 od 5 tygodna ciazy...zaden lekarz po pierwszej ciazy, i z krwiakiem, z dojazdami do pracy okolo 1h nie zdecydowalby się mi pewnie kazac jezdzic do pracy. Oczywiscie zygalam jak kot przez prawie dwa miesiace..i ledwo co jadlam...ale to było już po tym jak dostalam pierwsze L4. Inną sprawą jest to ze ja akurat jestem budzetowka....i nawet jakby wszystko było ok po tych 2 miesiacach wymiotow..to kierownik mnie już nie chcial widziec w ciazy w pracy...bo zeby za mnie ktos przyszedl na zastepstwo muszą minac chyba 2-3 miesiace mojej nieobecnosci...by oglosili casting. I bez sensu jakby zaczeli kogoś przyuczac...a potem ja bym wrocila i ten ktos po miesiacu pracy by musial ją zakonczyc......a potem za 3-4 miesiace cala procedura od nowa bo ja znow bym poszla na L4 ze względu na dojazdy( bo brzuch duzy i nie da się auta prowadzic samemu) Co do jakosci pracy...zanim jeszcze zaczelam się zle czuc to już hormony szalaly i nie moglam się skupic...koncentracja uciekala....a ode mnie zalezy kto ile kasy dostanie...przywolanie podstaw prawnych..uznanie odwołan. Niby praca za biiurkiem..ale tak się nie da pracowac...jesli się chce swoja prace wykonywac odpowiedzialnie. Nie mysle wogole co kto mysli o moim L4. Za to mysle o sobie..o tym ze już jedną ciaze okupilam wizytami psychiatrycznymi i lekami na noc, i o tym ze już 38 lat i ta ciaza jest ostatnią szansą na dziecko. Za dużo pschicznie mnie kosztowaly te ciaze...wiem ze na kolejna bym się nie zdecydowala...moze adopcja...ale troche stara jestem na maluszka z adopcji ![]() A co do kasy z L4....placimy te skladki zdrowotne..a ile z Was dostaje cos z NFZ? Dentysta prywatny, lekarze prywatni...a skladki placic trzeba.... a poza tym..jest pandemia...czuje się bezpieczniej bedac w domu i chodzac na spacery niż siedzac w biurze z 37 pracownikami i obslugujac petentow. Co do tego ze ludzie krytykuja kobiety w ciazy na L4....wieksosc kobiet kiedys sama będzie w ciazy..i nie wiadomo jak ich zdrowie będzie wtedy wygladac...........a panowie? Tez bedą mieli partnerki w ciazy.......no cóż jest takie powiedzienie „ nie przezyłes to nie wiesz”...i może cos w tym jest. Ale osobiscie uwazam ze można postawic się w sytuacji drugiej osoby nawet jak się nie jest w jej skórze. Zanim zaszlam w ciąze tez przejmowalam obowiazki ciezarnych....troche empati, zrozumienia i wyobrazni. To jak z dlugim urlopem: ktos idzie na 2 tyg na urlop a ty za niego musisz robic....to się nie wsciekaj...bo potem ty pojdziesz na swoj urlop..i za ciebie beda robic inni ![]() „Pani w ciazy to się pani nie spieszy” ?? serio?? to mowisz ze chetnie go przepuscic jeśli się nie boi stac przed tobą bo jak cie zemdli to leci do przodu To ze kobiety zarabiaja mniej na tych samych stanowiskach niż panowie to nie tylko kwestia tego ze siedzimy w ciazy na L4 -bolesne miesiaczki, niedyspozycja podczas nich, gorsze samopoczucie -jak dziecku cos się dzieje to glownie my z nimi siedzimy w domua nie mezowie... -jestesmy bardziej emocjonalne..co w wielu zawodach jest negatywne bo potrzeba pokerowej twarzy i chlodnego podejscia Temat rzeka ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#3641 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2007-11
Wiadomości: 1 239
|
Dot.: Mamy wrześniowe 2021
Cytat:
Edytowane przez sale_girl Czas edycji: 2021-06-06 o 18:44 |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#3642 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-05
Lokalizacja: Gliwice
Wiadomości: 6 731
|
Dot.: Mamy wrześniowe 2021
My nie jesteśmy od tego, żeby komuś dogadzać. Nie znam ani jednej kobiety, która uciekła na L4 w ciąży wbrew pracodawcy bądź która nie miała ku temu odpowiedniego powodu. Nie wszystkie jesteśmy odpowiednio traktowane, nie wszędzie ciężarne są mile widziane i naprawdę nie wszyscy lekarze od razu wysyłają na L4. Jeśli siedzisz i pracujesz dalej, nawet jeśli się męczysz to najczęściej dlatego, za masz po prostu spoko firmę albo odpowiednie warunki umowy lub wynagrodzenie. Zawsze wszystkiego jest powód.
Ja w ciąży ze starszakiem musiałam się prosić o zwolnienie i dostałam je dopiero po 1 trymestrze jak osłabienie i nudności nie przeszły. W pracy musiałam ukrywać, za jestem w ciąży i pracować w warunkach, które są zabronione, bo szefostwo nie było skłonne dostosować stanowisko i rodzaj/czas pracy pode mnie i nie chcieli problemów - o czym przekonałam się będąc już wcześniej w ciąży, którą poroniłam. Inna sprawa, że jak już pójdziesz na to L4 i firma musi rozdysponować Twoje obowiązki i dostosować pracę wszystkich do nieobecność jednej osoby to robi to najczęściej na stałe, tak żeby wszyscy byli jak najmniej stratni, żeby wszystko płynnie szło i robota była zrobiona, nie na chwilę, bo ciężarna chce wrócić za 1.5 miesiąca i tak w kółko, bo nigdy nie wiadomo. W każdym razie nie w Polsce. U nas się ciężarnej nie idzie na rękę w bardzo wielu firmach, ciężarna to często kłopot, którego łatwiej się pozbyć 🤷 Mnie też dziura w karierze nie przeszkadza, choć będzie trwała dłużej niż zakładałam, a potem niewiadomo co dalej. Czuję się z tym po prostu dziwnie i niepewnie. Tym bardziej, że jak zaszłam w ciążę ze średniakiem byłam dogadana z szefostwem, na zwolnienie poszłam jak już nie miałam wyboru i miało to nie być problemem, miałam normalnie dostać nową umowę na czas nieokreślony i mogłabym wrócić w każdej chwili, nawet pracować zdalnie. A wyszło jak wyszło. Moja waga od kilku tygodni stoi, a nawet poszła w dół o 0.5kg ![]() ![]() Wysłane z aplikacji Forum Wizaz ---------- Dopisano o 19:09 ---------- Poprzedni post napisano o 19:03 ---------- Cytat:
![]() Wysłane z aplikacji Forum Wizaz ---------- Dopisano o 19:19 ---------- Poprzedni post napisano o 19:09 ---------- A jeszcze jeśli chodzi o NFZ i też to gdzie nasze składki idą i co my z tego potem mamy, jak potrzebujemy i czemu kobiety jak już mogą iść na to L4 bez wyrzutów sumienia będąc w ciąży... Jak Boga kocham, płaciłam tyle lat składki a mimo wszystko prawie wszystko dla siebie i dzieciaków muszę załatwiać prywatnie, wizyty, prenatalne, rehabilitację czy to przy obniżonym/podwyższonym napięciu mięśniowym, czy zaburzeniach SI, głupie prenatalne które powinny by się dla każdej z nas... Naprawdę nie ma co krytykować nikogo, czy siedzi na L4 i zastanawiać się, czy rzeczywiście powinien, czy dalej pracuje bo chce ![]() ![]() Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#3643 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2021-05
Wiadomości: 126
|
Dot.: Mamy wrześniowe 2021
No widzicie A ja znam bardzo dużo dziewczyn co właśnie woła sobie w domku posiedzieć, pospać do południa, nadrobić seriale i inne rzeczy niezwiązane z chorobą. I w prosty mówią że im się nie chce do roboty chodzić🤪
I mnie to systemowe podejście Wkurza. Tylko tyle. Przecież kobieta w ciąży ma prawo źle się czuć i chorować, jak każdy pracownik a nawet czesciej bo organizm bardziej eksploatowany. Ale właśnie chorować a nie wykorzystywać ten czas na inne czynnosci. Przygotowanie się do dzidzia, wyprawka, szukowanie pokoiku wszystko Oki, tylko nie do tego są zwolnienia. Z tego co pamiętam że studiów A było to kilkanaście lat temu, w celu przygotowania się do porodu ( wyprawka itp) można wziąć do 6 tygodni urlopu macierzyńskiego przed porodem i właśnie temu służy taka możliwość. Tylko że myślę ze w Polsce to jest martwy przepis, bo np. W 9 miesiącu to mało która kobitka pracuje.🙃🙂😂 I zgadzam się że jesteśmy strawne, bo i emerytura niższa będzie przez te świadczenia i jesteśmy postrzegane jako mniej wartościowe na rynku pracy od mężczyzn. Mnie nie trzyma w robocie nic że wskazanych przez Ciebie rzeczy, kaske to bym miała pewnie lepsza na zwolnieniu o parę groszy jak sobie liczyłam, pracodawca nie powiem że zły, ale jakoś mi szczególnie na rękę nie poszedł ( no w sumie chwilę pracowałam hybrydowe trochę w domu trochę w biurze jak było ponad 30 tyś zachorowan) ale poza tym nic. Przeciwnie rzucają mi najgorsze syfy, żeby to uratować jakoś. 😂więc te dwa najbliższe miesiące to będzie jazda bez trzymanki. I wiem niestety że jest dużo pracodawców, dla których ciężarna to kula u nogi. Nie mają innych stanowisk lub nie chcą tej ciezarnej przesunąć tam gdzie by można, sami sugerują l4, choć nie ma mu temu podstaw. W ten sposób przerzucaja swoje obowiązki na państwo, czyli faktycznie na tych obywateli, którzy pracują. To te Z dla mnie patologia i obejście przepisów prawa. Powino się zgłaszać do PIP ale wiadomo ciężarna przyniesie zwolnienie i obie strony zadowolone. ---------- Dopisano o 20:21 ---------- Poprzedni post napisano o 20:13 ---------- Nie kieruje żadnych uwag do konkretnych osób,nie taki miałam cel. Raczej zwróciłam uwagę na patologie systemu. Nie mam parcia, żeby Was przekonać, bo moje podejście jest raczej niszowe i niepopularne. 😂🙂🙃 Theli trzymam kciuki za jutrzejszą krzywą. Mam.nadzirje że będą jakieś bardziej ogarnięte Paniebi nie pokuja Cię na darmo😉 Ja właśnie w sobote planuje i zastanawiam się do którego labu iść, żeby w miarę sprawnie i bezboleśnie poszło. Nie znoszę igieł, a co mówić dopiero 3x dziennie.... |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#3644 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2016-11
Lokalizacja: Poznań
Wiadomości: 6 604
|
Dot.: Mamy wrześniowe 2021
Cytat:
Jeeny, chętnie poszłabym spać, a tu moja mama dopiero wraca do Poznania i ma przyjechać po klucze, które mi przed weekendem zostawiła. Wyjechali o 11, trasa im powinna zająć z 7, w porywach 8 godzin, a po tymczasem po 10 nadal mieli ponad 60 km do celu 🤦 Na autostradzie były korki ![]() Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#3645 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2011-04
Wiadomości: 557
|
Dot.: Mamy wrześniowe 2021
Ale te 6 tygodni macierzynskiego można chyba brac bezposrednio przed porodem....kto wtedy będzie robil wyprawke, chodzil na szkole rodzenia?(moja jest w godzinach 12-14 w innej miejscowosci). Byc może czeka mnie wczesniajk...byc może będzie problem z niewydolnym lozyskiem....teraz licze kazdy tydzien kiedy bobas siedzi w brzuchu...oby jak najdluzej....ale może wyląduje na wywolywanym porodzie dużo wczesniej..i nawet bym nie liznela tego czasu z 6 tyg macierzynskiego
![]() Ja osobiscie uwazam ze kobieta powinna przygotowywac się dużo wczesniej na przyjscie dziecka na swiat..szczegolnie pierwszego gdy nic nie wiemy, nie umiemy i często przyszlosc nas przeraza. Pranie i prasowanie ubranek w ostatnim miesiacu? Jesszcze jak wypada to w upalny sierpień? I ciagle się pocimy..nawet swoje ubrania wtedy dam mezowi do prasowania...bo zakladam ze będzie mi za ciezko(nasze zmeczenie przeklada się na stan dziecka) Avokado2021...tez mysle ze Twoje podejscie jest niszowe ![]() ![]() Jak dla mnie większość naszych systemow to patologia...i nie martwie się ze ktos inny pracuje na moje L4...bo ja pracuje na czyjąś emeryture...i gdy bylam w pracy tez pracowalam na czyjes L4. Kosiniakowi mi się nie należy, becikowe mi się nie należy, jak kupowalam mieszkanie to nie zmiescilam się z metrazem by panstwo doplacalo do odsetek( bo skoro wzielam duze meiszkanie to pewnie jestem bogata- a ja po prostu musialam wziasc do siebie rodzicow i musielismy się pomiescic). Wszystko co było od panstwa to mnie ominelo...i wszystkich w mojej rodzinie..nikt na nic się nie zalapal ![]() Jedyne co będzie to 500+, które to dopiero jest patologią...i podnosi mi cisnienie. Wolalabym by je zlikwidowali. I niby zachecac nas to ma do rozrodu...a z drugiej strony krzywo się patrzy na ciezarne na L4? Ehh ![]() ![]() Kazdy robi jak uwaza ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#3646 | |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2020-12
Wiadomości: 566
|
Dot.: Mamy wrześniowe 2021
Cytat:
![]() ![]() Myślę, że mało kto ma siłę ogarniać całe przygotowania przez ostatnie 6 tygodni, że już nie wspomnę o tym, że poród może zdarzyć się znacznie wcześniej niż się zakłada. Zresztą, wbrew pozorom, do porodu, połogu i ogólnie bycia rodzicem naprawdę warto się przygotować, to jedna z najważniejszych ról życia, a często poświęca się jej mniej czasu i uwagi niż egzaminom na studiach, gdzie przecież zawsze można zdać poprawkę ;D Wszystko to kwestia indywidualnego wyboru, nie dla każdej kobiety urlop macierzyński musi trwać rok itd. Mówię to ja, która poszła na urlop wychowawczy choć przenigdy tego nie zakładałam ![]() ![]() @Avocado, masz bardzo wysoką etykę pracy i to się chwali ![]() ![]() Powodzenia Wam wszystkim na badaniach, trzymam kciuki!!! Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#3647 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2016-08
Wiadomości: 531
|
Dot.: Mamy wrześniowe 2021
Ja aktualnie zazdroszczę wszystkim ciężarnym "wolnego" na L4
![]() ![]() ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#3648 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2011-04
Wiadomości: 557
|
Dot.: Mamy wrześniowe 2021
runawaytrain podpisuje sie pod kazdym Twoim slowem
![]() A zmieniajac temat ...nie wiem czy byl juz poruszany wątek foteli do karmienia. Wyczytalam ze fotel do karmienia powinien miec: - obicia latwe do czyszczenia(modele welwetowe i aksamitne NIE) - byc z podnózkiem aby usprawnic krazenie nóg - jak pokoj w pasetlowych kolorach to fotel może być wzorzysty...by nie było widac na nim plam - miec wysokie oparcie - podłokietniki - miec boczne zagłówki- wygodnie się zasypia - wersja bujana może pomoc uspac dziecko I teraz tak... dwie sprawy.... 1. czy ktoras z Was korzystala z fotela bujanego? np cos takiego: https://liiving.pl/produkt/fotel-usz...-i-na-plozach/ Zastanawiam czy na niego sie wygodnie/stabilnie siada z niemowleciem na rekach...jakos mi sie to nie widzi..co o tym sadzicie 2 napalilam sie by fotel bym rozkladany...wiecie zamiast odddzielnego podnozka, ktory sie przewraca po pokoju i tylko na codzien jest omijany to by fotel rozkladal sie tak by podporka na nogi sie wysuwala ..........a by tez bylo regulowane oparcie(pozycja polezaca) np taki: https://stokrzesel.pl/fotel-felipe-s...UaAsDTEALw_wcB Ogolnie chcialabym sie zmiescic w jakis 800 zl. By byl rozkladany, mial boczne zagłówki, podlokietniki. Jakies propozycje? ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#3649 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-05
Lokalizacja: Gliwice
Wiadomości: 6 731
|
Dot.: Mamy wrześniowe 2021
Cytat:
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz ---------- Dopisano o 05:39 ---------- Poprzedni post napisano o 05:33 ---------- To wolne na L4 to tylko w przypadku 1 ciąży, nie wiem komu czego zazdrościć, z dzieckiem nawet na urlopie często bardziej zapieprzasz niż w pracy ![]() TŻ ma u mnie przekichane. Za często jest tak, że siedzi jak dupek przed kompem przez pół albo całą noc a rano odsypia. Nie wstaje przy tym do Leośka, bo ma słuchawki na uszach, więc Jango ogarniam i w nocy, i do południa i jadę już na oparach. A jak jeszcze pójdzie spać i chrapie do tego - mam ochotę go zrzucić z łóżka. Dziś otworzyłam okno i go odkryłam, niech go przewieje. Zemsta jest słodka. Mówię wam, jak facet za długo jest na zwolnieniu w domu to zaczyna przejawiać tak bzdurne i męczące zachowania, że nic tylko ukatrupić. Wysłane z aplikacji Forum Wizaz ---------- Dopisano o 05:42 ---------- Poprzedni post napisano o 05:39 ---------- Ja mam po prostu uszaka w salonie. Kelso z Agaty Meble. Sama go wybierałam, bardzo fajny, wygodny, jak karmiłam piersią był jak znalazł. Jak karmię butelką również. Ogólnie wiadomo że to mój fotel i wszystkich z niego wyganiam ![]() Wysłane z aplikacji Forum Wizaz Edytowane przez Michiru Czas edycji: 2021-06-07 o 05:46 |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#3650 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2008-03
Wiadomości: 11 372
|
Dot.: Mamy wrześniowe 2021
Dzień dobry
![]() Co do fotela do karmienia, to my chwilowo nie planujemy, bo prawdopodobnie będzie nas czekało trochę zmiana układu mieszkania i potem może się okazać, że nie ma gdzie wcisnąć fotela ![]() ![]() Theali daj znać jak tam dzisiejsze kłucie ![]() W weekend TŻ zagadał do siostry i okazało się, że mogą nam dać wózek 3 w 1, który pierwsza siostra kupiła kilka lat temu, także na szczęście ten temat mamy z głowy ( zostaje temat późniejszej spacerówki) ![]() ![]() Wysłane z mojego Mi 9 SE przy użyciu Tapatalka |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#3651 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2016-11
Lokalizacja: Poznań
Wiadomości: 6 604
|
Dot.: Mamy wrześniowe 2021
[1=f88fd72a1baff1f55628bb9 023d16cbac19cdced_65c0250 28a53e;88746550]
Theali daj znać jak tam dzisiejsze kłucie ![]() Pierwsza próbka jest 🤞 Co prawda za drugim podejściem i sposobem "dla małych dzieci" (igła w dłoń i czekamy, aż samo nakapie do probówki), ale jest. Żeby jeszcze było zabawniej, najpierw trafiłam na jakiś felerny pasek w glukometrze i pierwszy odczyt wyszedł 25 ![]() https://i.imgur.com/rcAqtzI.jpg Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#3652 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2007-11
Wiadomości: 1 239
|
Dot.: Mamy wrześniowe 2021
My też nie kupujemy nic specjalnego do karmienia, bo zwyczajnie nie mamy miejsca. Ja zresztą nie nastawiam się na KP. Uszak mi się marzy, ale to już nie w tym mieszkaniu ;P
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#3653 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-05
Lokalizacja: Gliwice
Wiadomości: 6 731
|
Dot.: Mamy wrześniowe 2021
Cytat:
![]() ![]() ![]() Dziś znów zapowiada się pięknie, wyszłam na balkon a tam już czuć ten ukrop, który się zbliża. Jest prawie 20st jak nic. Ogarnę siebie i średniaka i idziemy dziś wcześniej na spacer i lody ![]() ![]() Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#3654 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2007-11
Wiadomości: 1 239
|
Dot.: Mamy wrześniowe 2021
Cytat:
|
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#3655 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2016-11
Lokalizacja: Poznań
Wiadomości: 6 604
|
Dot.: Mamy wrześniowe 2021
Cytat:
![]() ![]() Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#3656 | ||
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2008-03
Wiadomości: 11 372
|
Dot.: Mamy wrześniowe 2021
Cytat:
![]() ![]() Cytat:
![]() Pochwal się później zakupami i udanego wypadu ![]() Ja właśnie wstałam po 5, bo TŻ zadzwonił budzik i tak mam, że jak ma pierwsze zmiany to wstaje razem z nim i potem miałam w planach iść znowu spać, ale rozbudziłam się, zjadłam śniadanie i po 7 piłam kawę na balkonie ![]() Wysłane z mojego Mi 9 SE przy użyciu Tapatalka |
||
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#3657 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2015-02
Wiadomości: 411
|
Dot.: Mamy wrześniowe 2021
Hej dziewczyny !!
Odnośnie L4 ciążowego, podpisuje się pod tym co runawaytrain napisała, mamy chory system, a kolejne zmiany jakie planują od przyszłego roku moim zdaniem jeszcze bardziej to pogłębią. Jeśli chodzi o przerwę w zawodzie to ja jej nie mam bo cały czas jestem w zawodzie mimo woli, taka specyfika mojego zawodu ![]() Co do fotela to nie planuje w w ogóle, bo tak naprawdę pokój małej będzie pusty tylko tam komoda będzie i przewijak a będzie z nami w sypialni tak mi się wydaje przez najbliższe 2 lata ![]() Macie już jakieś butelki dla maluszka? Ja dostałam w jakis zakupach jako gift dwie butelki ale nie wydaje mi się że to te z dobrymi skoczkami Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk |
![]() ![]() |
![]() |
Najlepsze Promocje i WyprzedaĹźe
![]() |
#3658 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2007-11
Wiadomości: 1 239
|
Dot.: Mamy wrześniowe 2021
Cytat:
![]() |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#3659 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2016-11
Lokalizacja: Poznań
Wiadomości: 6 604
|
Dot.: Mamy wrześniowe 2021
Druga próbka poszła, też na dwa wkłucia
![]() Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#3660 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2007-11
Wiadomości: 1 239
|
Dot.: Mamy wrześniowe 2021
Cytat:
![]() Spakowałam karton książek do sprzedaży i tak mnie plecy rozbolały... Czuję się, jakbym miała przed sobą nie porodówkę, tylko oddział geriatryczny ![]() |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
![]() |
|



Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 00:35.