Guzek na piersi - wątek zbiorczy! - Strona 54 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Zdrowie i Medycyna > Ginekologia

Notka

Ginekologia Miejsce, w którym rozmawiamy o ginekologii. Tutaj znajdziesz pytania i odpowiedzi związane ze zdrowiem intymnym kobiety. Rozmawiamy np. o antykoncepcji.

Odpowiedz
 
Narzędzia
Stary 2008-09-02, 15:54   #1591
doloresd
Wtajemniczenie
 
Avatar doloresd
 
Zarejestrowany: 2008-08
Wiadomości: 2 455
Dot.: Guzek na piersi - wątek zbiorczy!

Cytat:
Napisane przez lewaloff Pokaż wiadomość
się nie bój, dobrze będzie
Dziękuję Jestem po prostu narażona bardziej na raka piersi niż inne kobiety i muszę się badać. Oby to nic strasznego z tego nie wyszło...
doloresd jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2008-09-02, 21:46   #1592
lewaloff
Rozeznanie
 
Avatar lewaloff
 
Zarejestrowany: 2006-05
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 620
Send a message via Skype™ to lewaloff
Dot.: Guzek na piersi - wątek zbiorczy!

Cytat:
Napisane przez doloresd Pokaż wiadomość
Dziękuję Jestem po prostu narażona bardziej na raka piersi niż inne kobiety i muszę się badać. Oby to nic strasznego z tego nie wyszło...
się badaj
__________________
płodek
lewaloff jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2008-09-02, 22:16   #1593
majamarta
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2007-09
Wiadomości: 122
Dot.: Guzek na piersi - wątek zbiorczy!

Witajcie kochane duszyczki.....Te stare znajome i te nowe....a dla NIKI specjalne buziaczki
Dawno mnie tu niebylo ale pamietam o naszym wateczku....bez którego bym chyba nieprzetrwała...jak dowiedziała, sie o moim guzku
Widze ze niestety na tu przybywa....ale niemartwcie sie moje drogie....zobaczycie ze badania wam wyjda dobrze i bedziecie cieszyc sie zyciem....Wspaniała NIKIi inne duszki umia tu podtrzymac na duchu....
Moje blizniaki skonczyły rok sa cudowne mówie wam Ja w tym miesiacu wybieram sie do kontrolui...z mimi piersiami bo juz dawno miałam jechac ale wiecie ile mozna zrobic z takimi urwisami...Ponadto czeka mnie jeszcze kontrola u ginekologa....i troche sie denerwuje.....
NIKI....Ja normalnie czyłam ze brdziesz miec to samo co ja....To kiedy i gdzie pijemy kawe?
majamarta jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2008-09-03, 15:42   #1594
albin_ek
Zakorzenienie
 
Avatar albin_ek
 
Zarejestrowany: 2007-07
Lokalizacja: Katowice
Wiadomości: 5 588
GG do albin_ek
Thumbs up Dot.: Guzek na piersi - wątek zbiorczy!

Witam dziewczyny!!

Ja już po... zabiegu tylko jutro na wyjęcie drenu jeszcze do szpitala i z głowy... Wynik dobry, więc tzreba to oblać!!!
albin_ek jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2008-09-03, 16:14   #1595
*Niki*
Zakorzenienie
 
Avatar *Niki*
 
Zarejestrowany: 2006-08
Lokalizacja: KrK
Wiadomości: 4 767
Dot.: Guzek na piersi - wątek zbiorczy!

Cytat:
Napisane przez majamarta Pokaż wiadomość
Witajcie kochane duszyczki.....Te stare znajome i te nowe....a dla NIKI specjalne buziaczki
Dawno mnie tu niebylo ale pamietam o naszym wateczku....bez którego bym chyba nieprzetrwała...jak dowiedziała, sie o moim guzku
Widze ze niestety na tu przybywa....ale niemartwcie sie moje drogie....zobaczycie ze badania wam wyjda dobrze i bedziecie cieszyc sie zyciem....Wspaniała NIKIi inne duszki umia tu podtrzymac na duchu....
Moje blizniaki skonczyły rok sa cudowne mówie wam Ja w tym miesiacu wybieram sie do kontrolui...z mimi piersiami bo juz dawno miałam jechac ale wiecie ile mozna zrobic z takimi urwisami...Ponadto czeka mnie jeszcze kontrola u ginekologa....i troche sie denerwuje.....
NIKI....Ja normalnie czyłam ze brdziesz miec to samo co ja....To kiedy i gdzie pijemy kawe?
Witaj! rajne że zaglądnęłas, myślałam że już zapomniałaś o nas
pisz częsciej
i na fotkę bliźniaków też się nie doczekałam

niestety kochana, ja nie mam tego co Ty, bo Tobie po biposji guzek zniknął a mi niestety nie

Cytat:
Napisane przez albin_ek Pokaż wiadomość
Witam dziewczyny!!

Ja już po... zabiegu tylko jutro na wyjęcie drenu jeszcze do szpitala i z głowy... Wynik dobry, więc tzreba to oblać!!!
Gratulacje
niech sie teraz szybko goi
__________________
Nie rzucaj słów na wiatr, jeśli nie wiesz, dokąd je zaniesie...
*Niki* jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2008-09-03, 18:00   #1596
majamarta
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2007-09
Wiadomości: 122
Dot.: Guzek na piersi - wątek zbiorczy!

GRATULUJE ALBINEk.......pamietam jak ja sie opiłam jak mi guzki po biopsi poznikałyi poznałam juz pozytywny wynik...Jejku ale ja sie cieszyłam....A teraz Jak nie urok to s........
Okres mam juz 14 dni...ide do gina i znowu sie boje......Szkoda gadac...i snuc tu wam znowu....poprostu jestem znowu przygnebiona......
NIKI......Wiem ze tobie guzki nieznikły...ale znasz juz wynik biopsii a to najwazniejsze...Jestes zdrowa...i ciesz cierodzina mówie ci.....Bo zycie bardzo szybko płynie...A tu ciagle mamy jakies nerwy...i czasem juz człowiekowi zyc sie niechce.......jak ciagle go cos trapi....
Obiecujr sie czesciej oddzywav i kibicowac....Bo znalazłam tu wspaniałe osoby które pozwoliły mi przetrwac ciezkie chwile....
Czy ty podawałas mi mejla do siebie...Jesli go odnajhde to dzis masz zdjecia murowane
majamarta jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2008-09-03, 19:20   #1597
*Niki*
Zakorzenienie
 
Avatar *Niki*
 
Zarejestrowany: 2006-08
Lokalizacja: KrK
Wiadomości: 4 767
Dot.: Guzek na piersi - wątek zbiorczy!

Cytat:
Napisane przez majamarta Pokaż wiadomość
GRATULUJE ALBINEk.......pamietam jak ja sie opiłam jak mi guzki po biopsi poznikałyi poznałam juz pozytywny wynik...Jejku ale ja sie cieszyłam....A teraz Jak nie urok to s........
Okres mam juz 14 dni...ide do gina i znowu sie boje......Szkoda gadac...i snuc tu wam znowu....poprostu jestem znowu przygnebiona......
NIKI......Wiem ze tobie guzki nieznikły...ale znasz juz wynik biopsii a to najwazniejsze...Jestes zdrowa...i ciesz cierodzina mówie ci.....Bo zycie bardzo szybko płynie...A tu ciagle mamy jakies nerwy...i czasem juz człowiekowi zyc sie niechce.......jak ciagle go cos trapi....
Obiecujr sie czesciej oddzywav i kibicowac....Bo znalazłam tu wspaniałe osoby które pozwoliły mi przetrwac ciezkie chwile....
Czy ty podawałas mi mejla do siebie...Jesli go odnajhde to dzis masz zdjecia murowane
masz rację, że trzeba się cieszyć życiem bo szybko mija, ale taki jeden mały guzek potrafi nieźle w kośc dać ja o moim niestety dośc często myśle że jak tak zamieni się w coś gorszego/? no ale staram sie odpędzać te myśli

a kiedy masz tą wizytę u gina??
moja mama miała takie długie miesiączki (kuzynka też) i okazało się że to jakiś mięśniaki czy cos takiego, ale np mamę wyleczyli lekami i jest ok u Ciebie też bedzie dobrze, zobaczysz

Nie pamiętam już czy Ci maila podawałam, pewnie tak, ale masz jeszcze raz nikola_ja@op.pl
__________________
Nie rzucaj słów na wiatr, jeśli nie wiesz, dokąd je zaniesie...
*Niki* jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2008-09-03, 20:12   #1598
albin_ek
Zakorzenienie
 
Avatar albin_ek
 
Zarejestrowany: 2007-07
Lokalizacja: Katowice
Wiadomości: 5 588
GG do albin_ek
Dot.: Guzek na piersi - wątek zbiorczy!

Cytat:
Napisane przez *Niki* Pokaż wiadomość
Witaj! rajne że zaglądnęłas, myślałam że już zapomniałaś o nas
pisz częsciej
i na fotkę bliźniaków też się nie doczekałam

niestety kochana, ja nie mam tego co Ty, bo Tobie po biposji guzek zniknął a mi niestety nie



Gratulacje
niech sie teraz szybko goi

Oj, dziękuje strasznie się cieszę , że to już za mną...
albin_ek jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2008-09-03, 20:40   #1599
kropelka6
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2008-08
Wiadomości: 20
Dot.: Guzek na piersi - wątek zbiorczy!

Hejka dziewczyny!

Tak sobie czytam wasze posty i mysle sobie , Oj jak ja bym chciała żeby tak mój guzek zniknoł albo został już usunięty, eh a ja dopiero na wynik biopsji czekamDo poniedziałku jeszcze daleko....

karolcia dziękuję Ci za wsparcie i namiary na tego ginekologa.Zobaczę co pokaże ta biopsja i chyba się do niego wybiorę.Ja też od tych "dolnych" spraw wolę kobietę
A czy ten lekarz jest też endokrynologiem albo zna się na hormonach? Bo ja chciałabym też wykonać jakieś badania na hormony bo podejrzewam u siebie zaburzenia hormonalne.
Wiesz , ze to możliwe , ze od stresu mi się ten guzek mógł zrobićZanim go wyczułam rzeczywiscie miałam taki stresujacy okres w życiu. Teraz jest trochę spokojniej , ale znowu tym guzkiem się stresuję,nie no ja mam juz tego wszystkiego dosyć, czemu mnie to wszystko spotykaTeraz się boję żeby tylko drugi się nie zrobił

Jednak uspokoiłam się , ze moze jak to taki "stresowy" guzek to moze to nie rak i może sam zniknie niebawem
Dzięki karolcia naprawde umiesz pocieszyć

A jak Ci ten guzek zniknoł to pierś przestała Cię boleć?
Ja mam teraz takie wrażenie , ze guzek jakby się zmniejszył a pierś boli bardziej , ale moze to przez tą biopsję a poza tym jestem przed miesiączką

Wogóle dziewczynki wszystkie jesteście kochane Jak dobrze , ze trafiłam na to forum, odrazu lepiej się czuję
kropelka6 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2008-09-03, 20:55   #1600
majamarta
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2007-09
Wiadomości: 122
Dot.: Guzek na piersi - wątek zbiorczy!

kropelka....super ze jestes z nami....Tutaj jest na tym wateczku naprawde super....Niby nigdy bysmy sie niechciał na nim znalesc a z drugiej strony...to takie rzeczy jak np. nasze guzki...bardzo zcalaja ludzi PRAWDA?!
Kiki....Mejla wysłalam jak dojdzie daj znac......jak bede miała chwilke wysle ci wuecej fotek...Ja jutro mam zamiar zarejestrowac sie do tego doktorka który tobie nieprzypadł do gustu....ale ide tam tylko dlatego ze on robi ponoc super usg...i odrazu moze załatwie sprwe piersi....chodzi o kontrole na której jeszcze niebyłam /on mnie chyba zabije/.....
Miałam zamiar zrobic sobie w tym miesiacu cytologie dopiero jechac do niego.......a tak to co wszytstko sie kaplikuje...niemoge dalej czekacv bo zwaryjuje......moze to jakis stan zapalny.....juz sama niewim...ah....chyba sobie strzele drinka......
majamarta jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2008-09-03, 21:06   #1601
*Niki*
Zakorzenienie
 
Avatar *Niki*
 
Zarejestrowany: 2006-08
Lokalizacja: KrK
Wiadomości: 4 767
Dot.: Guzek na piersi - wątek zbiorczy!

kropelko ja nie słyszałam nigdy o tym, żeby guzki robiły się pod wpływem stresu
no ale może jestem niedoinformowana

jeżeli guzki robią się pod wpływem stresu, to ja powinnam mieć ich już chyba ze 100% bo ja byle czym potrafię się stresować i płakać, taki mam charakterek
__________________
Nie rzucaj słów na wiatr, jeśli nie wiesz, dokąd je zaniesie...
*Niki* jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2008-09-03, 21:08   #1602
*Niki*
Zakorzenienie
 
Avatar *Niki*
 
Zarejestrowany: 2006-08
Lokalizacja: KrK
Wiadomości: 4 767
Dot.: Guzek na piersi - wątek zbiorczy!

majamarta doszły fotki dziekuje
śliczne te Twoje maluszki, ale w ogóle nie podobni są do siebie

bardzo dają Ci w kość czy są grzeczni??
jak Ty sobie w ogóle z nimi radzisz?? Bo ja bym chyba oszalała przy takiej dwójeczce
__________________
Nie rzucaj słów na wiatr, jeśli nie wiesz, dokąd je zaniesie...
*Niki* jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2008-09-03, 21:30   #1603
agggaaa
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2006-02
Wiadomości: 54
Dot.: Guzek na piersi - wątek zbiorczy!

Wybaczcie, ale nie mam czasu czytać całego wątku. Napiszę o swoich doświadczeniach z tym problemem. Guzka w lewej piersi wykryła mi jakieś 2,5 roku temu pani ginekolog, zleciła USG i po tym kazała tylko kontrolować co pół roku czy nie rośnie. Inny ginekolog kazał mi robić to samo. Kiedy powiedziałam o tym mojej mamie(która sie wszystkim bardzo przejmuje) od razu zapisała mnie do onkologa zajmującego się chorobami piersi. Ten oto lekarz zrobił mi USG i stwierdził, że trzeba to wyciąć, bo po co czekać aż on urośnie, będzie tylko większa blizna i mowił, że każdy włókniak moze się przerodzić w coś groźnego. Miałam wątpliwości, ale się w końcu zdecydowałam. Byłam w szpitalu dwie noce. Zabieg był na znieczuleniu miejscowym, prawie nic nie czułam, tylko takie uciskanie. Nacięcie miało ok 2 cm. Potem trochę bolało, zrobił się siniak, po jakimś tygodniu miałam zdjęty szew(miałam kilka, ale tylko jeden taki zewnętrzny do zdjęcia), cały czas musiałam myć ranę antybakteryjnym mydłem i smarować maścią Lioton 1000. Wycinek został zbadany i był to zwykły, niegroźny włókniak. To było rok temu, cały czas chodzę na kontrole i nic się nie dzieje. Jeśli chodzi o bliznę, której się tak bałam(mam 22 lata) to niemal jej nie ma! Tzn nacięcie jest zrobione na otoczce sutka i kiedy sutek jest twardy to naprawdę nic nie widać! wygląda to jak poprostu zwykłe pomarszczenie sutka. Bałam się tego zabiegu, ale naprawdę nie żałuję, mam spokój, nie martwie się czy to rosnie, czy zmienia się w coś groźnego. Jest ok. Także dziewczyny uszy do góry! to nie jest koniec świata.
P.S. Dodam, że mam bardzo małe piersi, nie wiem jak nacięcie wygląda przy duzych. Zabieg miałam w szpitalu w Częstochowie
agggaaa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2008-09-03, 22:25   #1604
majamarta
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2007-09
Wiadomości: 122
Dot.: Guzek na piersi - wątek zbiorczy!

NIKA!!!SUPERSpecjal nie niewyłaczałam kompa zeby sprawdzic czy doszły...W wolnej chwili puszcze ci wiecej....
Wiesz wszyscy mi sie dziwia.....skad biore jeszcze czas na neta....Niejest łatwo to fakt....ale wystarczy sie dobrze zorganizowac....a jak zajdzie taka potrzeba to treba i krzyknac.....
Dobrze ze mam wspaniałego meza co b. wiele mi pomaga....zreszta tak było od mometu kiedy zaszłam w ciaze....mam tak samo mame na miejscu wiedz na spacery sie wybieramy razem......bo z dwoma maluchami to dosłownie cała wyprawa......
Lece spac duszki.....Jutro cos napisze....Pa KOCHANY WATECZKU!!!!!
majamarta jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2008-09-04, 10:03   #1605
karolcia_83
Rozeznanie
 
Zarejestrowany: 2007-10
Wiadomości: 548
Dot.: Guzek na piersi - wątek zbiorczy!

Kropelko, ten lekarz niestety nie jest endokrynologiem, ale będzie wiedział jakie Ci badania zlecić. Mi też zlecił na pierwszej wizycie. Cały czas zresztą jestem pod jego kontrolą, jeżeli chodzi o prolaktynę.
Zobaczysz, jestem pewna, że wynik biopsji, to będzie zmiana łagodna , a skoro guzek jest tak malutki, to masz bardzo duże szanse na to, że on sam zniknie! I jestem pewna, że tak u Ciebie własnie może być. Moje dwa zniknęły bez śladu, a były nawet większe od Twojego. Ach i tamte tez mnie bolały. Takie to było dziwne uczucie.
Teraz z pewnością wszystko bardziej cię boli, bo jesteś przed okresem i piersi są bardziej wrażliwe. Dlatego fajnie Ci się wszystko ułożyło, bo po miesiączce będziesz mogła zbadać hormony. Cieszę się, że tak Ci chociaż moge pomóc

Albin_ek to cudnie, że jesteś już po zabiegu. Tymbardziej, że wynik jest ok! Teraz tylko stałe kontrole i nigdy wiecej guzków!!! Nie opuszczaj nas tylko... Musisz nas trochę powspierać teraz

majamarta wiem, jak to ciężko z bliźniaczkami, bo jak miałam 11 lat urodziły mi się siostry bliźniaczki. Pamiętam jaka mama była przemęczona. Każdy ją podziwiał, jak ona sobie ze wszystkim daje radę. Karmienie w nocy co dwie godziny, spacery to cała wyprawa...Dziś pannice mają po 13 lat i oczywiście problemy dalej są, tylko już innej natury , zobaczysz ze maluszki urosną Ci jak na drożdzach, masz podwójny skarb, przemęczysz się, ale wszystkie cięzkie chwile wynagrodzą Ci podwójnie!

Niki, to prawda, że guzki robią się także od stresu. Tzn, nie jest to regułą, że każda kobieta, która przeżywa traumę ma odrazu jakieś guzki. Nie u każdej tak jest, ale to się zdaża. Mi tak tłumaczył własnie ten mój ginekolog od piersi. Kropelko jak będziesz u niego na wizycie to zapytaj o ten ,,syndrom wdowy" nazywany potocznie.

Wiecie dziewczynki, jak czytam takie posty jak napisała agggaaa, czy albinek to mam ochotę pobiec do szpitala, położyć się i powiedzieć, że nie wyjdę dopóki mi tego nie wytną... Z jednej strony zazdroszczę dziewczyną, które już się tego pozbyły, ale z drugiej strony siedzi we mnie taka głupia nadzieja, że kiedyś jak urodzę dziecko, to on sam zniknie...I tak sobie myślę, jak to będzie jak kiedyś zajdę w ciążę Jeden radiolog mnie nastraszył, że w ciąży guzek z 1 cm, nagle może urosnąć do 10 cm, że może boleć i ogólnie mogą być kłopoty. I że lepiej go wyciąć teraz, bo póżniej będzie dziecko, mnóstwo innych obowiązków i może nie być czasu na takie rzeczy. Do tego ciągły strach, czy nie rośnie.Zgadza się, ale ta nadzieja, że sam zniknie ciągle się we mnie odzywa i tylko ona mnie powstrzymuje przed zabiegiem. Teraz patrzę na to troszkę inaczej bo mam dwadzieścia kilka lat i świadomość, że w tym wieku raczej rzadko występują nowotrwory, ale nie wiem co będzie jak będę miała 40 i świadomość, że w tym wieku zawsze coś się z tego może zrobić , że mogłam zapobiec, a nie zapobiegłam.

Ja też się cieszę, że trafiłam na to forum, bo wiecie mąż, choćby był najlepszy, nigdy nie poczuje tego co my. Jasne pocieszy, przytuli itd. Zawsze jest mi lżej, jak tu wejdę. Majamarta masz razję, to forum niesamowicie nas zbliża, mimo tego że przecież się nie znamy
karolcia_83 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2008-09-04, 12:11   #1606
albin_ek
Zakorzenienie
 
Avatar albin_ek
 
Zarejestrowany: 2007-07
Lokalizacja: Katowice
Wiadomości: 5 588
GG do albin_ek
Dot.: Guzek na piersi - wątek zbiorczy!

Cytat:
Napisane przez karolcia_83 Pokaż wiadomość
,
Albin_ek to cudnie, że jesteś już po zabiegu. Tymbardziej, że wynik jest ok! Teraz tylko stałe kontrole i nigdy wiecej guzków!!! Nie opuszczaj nas tylko... Musisz nas trochę powspierać teraz


Witajcie, dzięki za wsparcie

Oj, kontrole teraz to i owszem.... co pół rozku będę grzecznie siedzieć w poczekalni na usg .

Nie jest to nic przyjemnego, szczególnie ten szpital. Ale lepiej się badać i spędzić tam 2-3 dni... niż odpuścić i zatrzymać się tam na dłużej.
albin_ek jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2008-09-04, 16:20   #1607
karolcia_83
Rozeznanie
 
Zarejestrowany: 2007-10
Wiadomości: 548
Dot.: Guzek na piersi - wątek zbiorczy!

Masz racje, lepiej się przemęczyć, niż później żałować...Dlatego ja się ciągle zastanawiam co dalej robić.
Teraz jak sobie przypomina, to jak zapytałam się dr. Nagadowskiej, czy to włókniek, to ona odpowiedziała, że na 100%, to tylko pod mikroskopwem będzie wiadomo, ale ona sądzi że tak. I jeszcze jedno, moja ciocia, siostra cioteczna mojej mamy chorowała na nowotwór piersi, ale z nim wygrała i P. dr.Nagad. powiedziała, że jak moja mama nie zachoruje (puk, puk, tfe, tfe, tfe!!!), to ja też nie powinnam. Nie było to zbyt pocieszające...
karolcia_83 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2008-09-04, 19:09   #1608
albin_ek
Zakorzenienie
 
Avatar albin_ek
 
Zarejestrowany: 2007-07
Lokalizacja: Katowice
Wiadomości: 5 588
GG do albin_ek
Dot.: Guzek na piersi - wątek zbiorczy!

Cytat:
Napisane przez karolcia_83 Pokaż wiadomość
Masz racje, lepiej się przemęczyć, niż później żałować...Dlatego ja się ciągle zastanawiam co dalej robić.
Teraz jak sobie przypomina, to jak zapytałam się dr. Nagadowskiej, czy to włókniek, to ona odpowiedziała, że na 100%, to tylko pod mikroskopwem będzie wiadomo, ale ona sądzi że tak. I jeszcze jedno, moja ciocia, siostra cioteczna mojej mamy chorowała na nowotwór piersi, ale z nim wygrała i P. dr.Nagad. powiedziała, że jak moja mama nie zachoruje (puk, puk, tfe, tfe, tfe!!!), to ja też nie powinnam. Nie było to zbyt pocieszające...
Moja babcia ma nowotwór piersi. Druga zmarła na nowotwór narządów rodnych, więc się pilnuje. Słyszałam kiedyś o jakimś badaniu które wykrywa gen odpowiedzialny za nowotwór piersi. Ale przyznam, że zawsze zapominam zapytać ginekologa czy to badanie jest dostępne w Polsce.

Kiedyś ginekolog mnie oświecił, że to w co drugim pokoleniu ( narządy rodne) może wystąpić. Ale oni zmieniają zdanie co chwila. Ciągle jakieś nowe badania robą i ciągle w tym kierunku coś się zmienia.
albin_ek jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2008-09-04, 19:44   #1609
Nanusia76
Zadomowienie
 
Zarejestrowany: 2007-12
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 1 663
Dot.: Guzek na piersi - wątek zbiorczy!

Cytat:
Napisane przez albin_ek Pokaż wiadomość
Moja babcia ma nowotwór piersi. Druga zmarła na nowotwór narządów rodnych, więc się pilnuje. Słyszałam kiedyś o jakimś badaniu które wykrywa gen odpowiedzialny za nowotwór piersi. Ale przyznam, że zawsze zapominam zapytać ginekologa czy to badanie jest dostępne w Polsce.

Kiedyś ginekolog mnie oświecił, że to w co drugim pokoleniu ( narządy rodne) może wystąpić. Ale oni zmieniają zdanie co chwila. Ciągle jakieś nowe badania robą i ciągle w tym kierunku coś się zmienia.

Badanie o którym piszesz jest badaniem na nosicielstwo genu BRCA1 i BRCA2, które to predysponują do zchorowania na raka piersi jak i raka jajnika. Możesz je wykonać w poradni genetycznej mieszczącej się przy ośrodkach onkologicznych.
Wystarczy pobrać krew i uzbroić się w cierpliwość . Myślę,że powinnaś zrobić to badanie.
Nanusia76 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2008-09-04, 20:47   #1610
albin_ek
Zakorzenienie
 
Avatar albin_ek
 
Zarejestrowany: 2007-07
Lokalizacja: Katowice
Wiadomości: 5 588
GG do albin_ek
Dot.: Guzek na piersi - wątek zbiorczy!

Cytat:
Napisane przez Nanusia76 Pokaż wiadomość
Badanie o którym piszesz jest badaniem na nosicielstwo genu BRCA1 i BRCA2, które to predysponują do zchorowania na raka piersi jak i raka jajnika. Możesz je wykonać w poradni genetycznej mieszczącej się przy ośrodkach onkologicznych.
Wystarczy pobrać krew i uzbroić się w cierpliwość . Myślę,że powinnaś zrobić to badanie.

Dziękuje, chyba faktycznie się wybiorę
albin_ek jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2008-09-04, 20:53   #1611
albin_ek
Zakorzenienie
 
Avatar albin_ek
 
Zarejestrowany: 2007-07
Lokalizacja: Katowice
Wiadomości: 5 588
GG do albin_ek
Dot.: Guzek na piersi - wątek zbiorczy!

Jeszcze raz dzięki za info, wpisałam w google i znalazłam ciekawą stonkę:

http://www.testnaraka.pl/mam-pytanie...a-i-odpowiedzi
albin_ek jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2008-09-04, 22:27   #1612
lewaloff
Rozeznanie
 
Avatar lewaloff
 
Zarejestrowany: 2006-05
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 620
Send a message via Skype™ to lewaloff
Dot.: Guzek na piersi - wątek zbiorczy!

Cytat:
Napisane przez Nanusia76 Pokaż wiadomość
Badanie o którym piszesz jest badaniem na nosicielstwo genu BRCA1 i BRCA2, które to predysponują do zchorowania na raka piersi jak i raka jajnika. Możesz je wykonać w poradni genetycznej mieszczącej się przy ośrodkach onkologicznych.
Wystarczy pobrać krew i uzbroić się w cierpliwość . Myślę,że powinnaś zrobić to badanie.
rak jajnika jest trudno wykrywalny, ale ważne jest żeby robić regularnie cytologię, żeby nie zafundować sobie raka szyjki macicy. W Polsce podobno kobiety przestają chodzić do ginekologa po urodzeniu dzieci. Efekt jest taki, że u nas na raka szyjki macicy umiera średnio 5 kobiet dziennie, za to skandynawscy lekarze przyjeżdżają do nas oglądać tę chorobę, bo u nich na skutek profilaktyki nie występuje...
__________________
płodek
lewaloff jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2008-09-05, 07:56   #1613
albin_ek
Zakorzenienie
 
Avatar albin_ek
 
Zarejestrowany: 2007-07
Lokalizacja: Katowice
Wiadomości: 5 588
GG do albin_ek
Dot.: Guzek na piersi - wątek zbiorczy!

To fakt, z tymi badaniami. Wyobraźcie sobie, że jak do mojej miejscowości przyjechał mammobus to świecił pustkami.... Jak by było bezpłatne usg to bym leciała mimo, że i tak regularnie je robie. A tam zero..... nikogusieńko. Mamę wypchałam nawet zadowolona była bo ona bezpłatne ma co dwa lata a dopiero rok temu robiła.
To samo z cytologią, jak się oststnio pochwaliłam koleżanką że mam"1" na cytologi to się okazało, że ja tylko grzecznie co pół roku chodzę do ginekologa i raz do roku robię cytologię reszta chodzi jak już musi najczęściej po tabletki do ośrodka. A tam badanie to większość wie jak wygląda....
albin_ek jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Najlepsze Promocje i WyprzedaĹźe

REKLAMA
Stary 2008-09-05, 09:24   #1614
lewaloff
Rozeznanie
 
Avatar lewaloff
 
Zarejestrowany: 2006-05
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 620
Send a message via Skype™ to lewaloff
Dot.: Guzek na piersi - wątek zbiorczy!

Cytat:
Napisane przez albin_ek Pokaż wiadomość
To fakt, z tymi badaniami. Wyobraźcie sobie, że jak do mojej miejscowości przyjechał mammobus to świecił pustkami.... Jak by było bezpłatne usg to bym leciała mimo, że i tak regularnie je robie. A tam zero..... nikogusieńko. Mamę wypchałam nawet zadowolona była bo ona bezpłatne ma co dwa lata a dopiero rok temu robiła.
To samo z cytologią, jak się oststnio pochwaliłam koleżanką że mam"1" na cytologi to się okazało, że ja tylko grzecznie co pół roku chodzę do ginekologa i raz do roku robię cytologię reszta chodzi jak już musi najczęściej po tabletki do ośrodka. A tam badanie to większość wie jak wygląda....
ostatnio rozmawiałam z koleżanką, która miała problemy z pęcherzem, i na usg wyszedł jej jak mi powiedziała jakiś kamień w okolicach nerki, taki wielkości mandarynki i po usg lekarz zalecił jej dalsze badania, ale ona jest taka zalatana, że nie ma do tego głowy... bez komentarza
__________________
płodek
lewaloff jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2008-09-05, 12:06   #1615
karolcia_83
Rozeznanie
 
Zarejestrowany: 2007-10
Wiadomości: 548
Dot.: Guzek na piersi - wątek zbiorczy!

Przeraża mnie to , ja nie wiem jak można lekceważyć takie rzeczy.
Nie rozumiem dlaczego dziewczyny nie badają się, przecież to nie jakaś tam wielka filozofia zrobić tą cytologię raz na rok i co miesiąc badać te piersi. Wiem, że ludzie są zabiegani, nie mają czasu, ale bez przesady...tak olewać zdrowie, to mi się w głowie nie mieści.
Większość moich koleżanek też bierze pigułki i niektóre nie wiedzą nawet, że trzeba robić badania hormonów itd... A najlepsza jest jedna, która juz trzy lata ma ogromnego 8 cm guza (jeżeli mi nie skłamała, ale nie wydaje mi się, bo to dosyć poważna osoba) i na usg była ostatni raz półtora roku temu. Wkrótce ma się jakoś wybrać, ale nie ma czasu, poza tym boji się.....
karolcia_83 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2008-09-05, 12:27   #1616
albin_ek
Zakorzenienie
 
Avatar albin_ek
 
Zarejestrowany: 2007-07
Lokalizacja: Katowice
Wiadomości: 5 588
GG do albin_ek
Dot.: Guzek na piersi - wątek zbiorczy!

Cytat:
Napisane przez karolcia_83 Pokaż wiadomość
Przeraża mnie to , ja nie wiem jak można lekceważyć takie rzeczy.
Nie rozumiem dlaczego dziewczyny nie badają się, przecież to nie jakaś tam wielka filozofia zrobić tą cytologię raz na rok i co miesiąc badać te piersi. Wiem, że ludzie są zabiegani, nie mają czasu, ale bez przesady...tak olewać zdrowie, to mi się w głowie nie mieści.
Większość moich koleżanek też bierze pigułki i niektóre nie wiedzą nawet, że trzeba robić badania hormonów itd... A najlepsza jest jedna, która juz trzy lata ma ogromnego 8 cm guza (jeżeli mi nie skłamała, ale nie wydaje mi się, bo to dosyć poważna osoba) i na usg była ostatni raz półtora roku temu. Wkrótce ma się jakoś wybrać, ale nie ma czasu, poza tym boji się.....

Każda z nas ma stracha, bo niby co to za przyjemność.....


Ale im szybciej tym lepiej... Zresztą z czystym sumieniem mogę powiedzieć, że nic nie boli. Nawet pół tabletki przeciwólowej nie wziełam. Szew pięknie nie wygląda ale i tak doktor się postarał....
albin_ek jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2008-09-05, 13:57   #1617
*Niki*
Zakorzenienie
 
Avatar *Niki*
 
Zarejestrowany: 2006-08
Lokalizacja: KrK
Wiadomości: 4 767
Dot.: Guzek na piersi - wątek zbiorczy!

Cytat:
Napisane przez karolcia_83 Pokaż wiadomość
Wiem, że ludzie są zabiegani, nie mają czasu, ale bez przesady...tak olewać zdrowie, to mi się w głowie nie mieści.
Większość moich koleżanek też bierze pigułki i niektóre nie wiedzą nawet, że trzeba robić badania hormonów itd... A najlepsza jest jedna, która juz trzy lata ma ogromnego 8 cm guza (jeżeli mi nie skłamała, ale nie wydaje mi się, bo to dosyć poważna osoba) i na usg była ostatni raz półtora roku temu. Wkrótce ma się jakoś wybrać, ale nie ma czasu, poza tym boji się.....
tacy niestety są Polacy
przeważnie do lekarza trafiają jak już jest za późno
__________________
Nie rzucaj słów na wiatr, jeśli nie wiesz, dokąd je zaniesie...
*Niki* jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2008-09-05, 14:40   #1618
karolcia_83
Rozeznanie
 
Zarejestrowany: 2007-10
Wiadomości: 548
Dot.: Guzek na piersi - wątek zbiorczy!

Sorry za błąd (boi się).
Nie rozumiem takiego postępowania i niestety to prawda, że Polacy trafiają do szpitala, jak jest już za późno. Nawet te kampanie dotyczące badań, samokontroli chyba niewiele pomagają. A nasi lekarz niestety jakoś nie zawsze rwą się do badań profilaktycznych.
karolcia_83 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2008-09-05, 14:47   #1619
albin_ek
Zakorzenienie
 
Avatar albin_ek
 
Zarejestrowany: 2007-07
Lokalizacja: Katowice
Wiadomości: 5 588
GG do albin_ek
Dot.: Guzek na piersi - wątek zbiorczy!

Cytat:
Napisane przez karolcia_83 Pokaż wiadomość
Sorry za błąd (boi się).
Nie rozumiem takiego postępowania i niestety to prawda, że Polacy trafiają do szpitala, jak jest już za późno. Nawet te kampanie dotyczące badań, samokontroli chyba niewiele pomagają. A nasi lekarz niestety jakoś nie zawsze rwą się do badań profilaktycznych.


Proszę Cię.. jak poszłam do przychodni po skierowanie do poradni chirurgicznej to lekarz mnie prawie wywalił z gabinetu. Stwierdził, że to się leczy a nie wycina i że histeryczna jestem. No i ,że do poradni chorób sutka to on mi da skierowanie ale do chirurga to bez sensu. Dopiero musiałam iść prywatnie... Koszmar normalnie.
albin_ek jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2008-09-05, 15:05   #1620
*Niki*
Zakorzenienie
 
Avatar *Niki*
 
Zarejestrowany: 2006-08
Lokalizacja: KrK
Wiadomości: 4 767
Dot.: Guzek na piersi - wątek zbiorczy!

Cytat:
Napisane przez albin_ek Pokaż wiadomość
Proszę Cię.. jak poszłam do przychodni po skierowanie do poradni chirurgicznej to lekarz mnie prawie wywalił z gabinetu. Stwierdził, że to się leczy a nie wycina i że histeryczna jestem. No i ,że do poradni chorób sutka to on mi da skierowanie ale do chirurga to bez sensu. Dopiero musiałam iść prywatnie... Koszmar normalnie.
brak słów
__________________
Nie rzucaj słów na wiatr, jeśli nie wiesz, dokąd je zaniesie...
*Niki* jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Odpowiedz

Nowe wątki na forum Ginekologia


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2021-11-19 19:02:55


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 05:44.






© 2000 - 2025 Wizaz.pl. Wszelkie prawa zastrzeżone.

Jakiekolwiek aktywności, w szczególności: pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie, lub inne wykorzystywanie treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, w szczególności w celu ich eksploracji, zmierzającej do tworzenia, rozwoju, modyfikacji i szkolenia systemów uczenia maszynowego, algorytmów lub sztucznej inteligencji Obowiązek uzyskania wyraźnej i jednoznacznej zgody wymagany jest bez względu sposób pobierania, zwielokrotniania, przechowywania lub innego wykorzystywania treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, jak również bez względu na charakter tych treści, danych i informacji.

Powyższe nie dotyczy wyłącznie przypadków wykorzystywania treści, danych i informacji w celu umożliwienia i ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz umożliwienia pozycjonowania stron internetowych zawierających serwisy internetowe w ramach indeksowania wyników wyszukiwania wyszukiwarek internetowych

Więcej informacji znajdziesz tutaj.