2021-05-12, 21:08 | #1741 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2017-01
Wiadomości: 5 897
|
Dot.: Spirala - wątek zbiorczy cz. II
Cytat:
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
|
2021-05-27, 06:55 | #1742 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2015-01
Wiadomości: 2 807
|
Dot.: Spirala - wątek zbiorczy cz. II
Ja juz nie mam siły
Minęło pol roku od założenia Mireny ,a ja dzisiaj mam 17 dzien okresu po zaledwie tygodniowej przerwie Wysłane z mojego SM-N975F przy użyciu Tapatalka |
2021-05-27, 07:50 | #1743 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-07
Wiadomości: 5 259
|
Dot.: Spirala - wątek zbiorczy cz. II
Cytat:
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
|
2021-05-27, 07:56 | #1744 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2015-01
Wiadomości: 2 807
|
Dot.: Spirala - wątek zbiorczy cz. II
Z tamponem chodzę, to jest krew
Wysłane z mojego SM-N975F przy użyciu Tapatalka |
2021-05-27, 11:35 | #1745 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-05
Wiadomości: 5 363
|
Dot.: Spirala - wątek zbiorczy cz. II
Cytat:
chyba musisz wyciągnąć Mirenę... |
|
2021-05-31, 06:42 | #1746 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-02
Wiadomości: 22 121
|
Dot.: Spirala - wątek zbiorczy cz. II
Tez tak uważam.
Madzieska, to już po prostu nie wyglada jakby miało się coś zmienić. Co innego miesiąc do 3 podobnych szaleństw. Ale to już jest norma. Co innego jak ktoś ma plamienia drobne, ale takie ciagle krwawienie to nie tylko niewygoda życiowa, ale przecież ta krew cały czas wypływa, można wpaść w jakaś mega anemię. Zreszta, jest to jest objaw ze coś jest nie tak. Albo kompletnie nieodpowiednia metoda albo, coś tam więcej się dzieje i trzeba się skupić na zdiagnozowaniu a nie walką ze spirala.
__________________
Cava Z salamandrą w dłoni szedłem przez powierzchnię komety. Liz Williams |
2021-05-31, 11:12 | #1747 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2018-06
Wiadomości: 10
|
Dot.: Spirala - wątek zbiorczy cz. II
Cześć! Podczytuje Was od jakiegoś czasu, ten wątek bardzo mi pomógł gdy rozważałam założenie wkładki
W październiku 2020 założyłam kyleene, krwawienia pojawiały się regularnie co 4 - 5 tygodni, z każdym miesiącem czas między krwawieniami się wydłużał. Miesiączki są raczej mało obfite ale trwają zawsze ponad tydzień. Miesiąc temu byłam u ginekologa na usg, wszystko leży jak trzeba, krwawienia powinny z czasem występować coraz rzadziej. A tymczasem, dzisiaj pojawiło się niespodziewane krwawienie - ostatni okres miałam 9 maja, a dziś krwawię jak pierwszego dnia okresu. Czy którejś z Was zdarzyło się coś takiego już po kilku miesiącach w miarę regularnych okresów na wkładce? Trochę się zestresowałam, tym bardziej że nic mnie nie boli/nie ma żadnych przedokresowych objawów. |
2021-05-31, 13:48 | #1748 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2021-05
Wiadomości: 3
|
Dot.: Spirala - wątek zbiorczy cz. II
Hej dziewczyny !
Mam jeszcze jedno bardziej konkretne pytanie - czy któraś z Was jest może z Trójmiasta i mogłaby mi polecić jakąś dobrą Panią ginekolog obeznaną w "montażu" spiralki? No i przy okazji, żeby nie kręciła nosem, że chce taką formę antykoncepcji, a mam 25 lat i nie rodziłam |
2021-05-31, 15:14 | #1749 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2006-08
Wiadomości: 22 549
|
Dot.: Spirala - wątek zbiorczy cz. II
Cytat:
|
|
2021-06-01, 10:44 | #1750 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-02
Wiadomości: 22 121
|
Dot.: Spirala - wątek zbiorczy cz. II
Cytat:
Nie bardzo rozumiem, dlaczego cykle miałyby się wydłużać przy spirali hormonalnej i krwawienia wystepowac coraz rzadziej? Moze po prostu przytrafiło ci się jakies rozregulownaie cyklu, wtedy moga być jedne dłuższe, inne krótsze. Moze teraz trafił ci się taki krótszy własnie? Przy spirali hormonalnej organizm funkcjonuje swoim własnym rytmem, spirala wpływa tylko punktowo i właściwie działa tylko na grubość endometrium. Stąd zmniejszone krawienia lub nawet ich brak zupełny i niemożliwość zagnieżdżenia się zarodka. Ale nawet u kobiet które w ogóle nie krwawią na spirali hormonalnej, cykl , owulacja i cała reszta, normalnie przebiega w swoim normalnym rytmie.
__________________
Cava Z salamandrą w dłoni szedłem przez powierzchnię komety. Liz Williams |
|
2021-06-10, 10:00 | #1751 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-05
Wiadomości: 5 363
|
Dot.: Spirala - wątek zbiorczy cz. II
i jak tam u Ciebie ?
|
2021-06-10, 11:08 | #1752 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2021-06
Wiadomości: 1
|
Dot.: Spirala - wątek zbiorczy cz. II
Cześć dziewczyny!
Czytam z zafascynowaniem wasze historie. Od 3 lat przyjmuje różne anty (tabsy - Belara i vines, ostatnie 10 mscy Ginoring) i wczoraj na wizycie zaproponowano mi spiralę hormonalną. Gin przedstawił to w różowych barwach ale historia Madzeska75 mnie przeraża. Staram się pocieszyć tym, że to raczej odosobniony przypadek(?) Troche o mnie: mam 25 lat, "swój" okres miałam zawsze regularny, ale baaardzo obfity (też mówiłam na niego krwawy Niagara ) i potwornie bolesny. O ile z obfitością anty mi pomogły, tak po kilkunastu miesiącach stosowania bolesność wraca. O dziecku myślę tak najwcześniej w perspektywie 3 lat. Jak uważacie - lepiej inwestować we wkładkę i trzymać kciuki że będzie lepiej, czy może (tak jak robię teraz) używać 3 opakowania anty podrząd (tj. bez robienia przerwy i krwawienie występuję po 3 miesiącach)? Zaletą brania anty bez przerwy jest to, że mniej więcej wiem kiedy będzie krwawienie (czasami jednak pojawia się ono niezapowiedzianie jeszcze pod koniec przyjmowania np 2-go opakowania). Minusem są wszystkie skutki uboczne - ból taki, że biorę Nimesil, bo nic innego nie działa, obniżenie nastroju, libido na poziomie zera. Badania na razie są spoko, ale w rodzinie "popularne" są żylaki, więc po co sobie dokładać... Przy wkładce najbardziej się obawiam, że mi nie spasuje i 1200zł (tyle bierze moja gin) pójdzie się bujać, oraz że trudno będzie mi znieść ból zaraz po założeniu i ewentualne 3-6 pierwszych miesięcy ciągłych krwawień/plamień. Boje się też, że powrócą moje obfite miesiączki w formie jakie je znam albo gorsze. Pocieszy ktoś?? |
2021-06-10, 12:00 | #1753 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-02
Wiadomości: 22 121
|
Dot.: Spirala - wątek zbiorczy cz. II
Cytat:
Obfite miesiączki raczej odpadają. Tylko że wiesz, tu są raczej zwolenniczki spiral, więc rady będą dość tendencyjne. Historia Madzieski jest jednak dość nietypowa, no ale ryzyko jest. Ale to każda metoda ma swoje plusy i minusy.
__________________
Cava Z salamandrą w dłoni szedłem przez powierzchnię komety. Liz Williams |
|
2021-06-10, 13:20 | #1754 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2021-05
Wiadomości: 195
|
Dot.: Spirala - wątek zbiorczy cz. II
Przy spiralce obfite miesiączki się zmniejszają????? O tym nie słyszałam, a się zastanawiam nad założeniem.
|
2021-06-10, 13:55 | #1755 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2010-03
Wiadomości: 362
|
Dot.: Spirala - wątek zbiorczy cz. II
Cytat:
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
|
2021-06-10, 14:53 | #1756 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2011-11
Lokalizacja: Niemcy
Wiadomości: 25 231
|
Dot.: Spirala - wątek zbiorczy cz. II
|
2021-06-10, 17:25 | #1757 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2015-01
Wiadomości: 2 807
|
Dot.: Spirala - wątek zbiorczy cz. II
Drugi dzień czysto
Wysłane z mojego SM-N975F przy użyciu Tapatalka ---------- Dopisano o 17:25 ---------- Poprzedni post napisano o 17:08 ---------- Marzgra ,jak nie spróbujesz to się nie przekonasz. Ja jestem dziwnym przypadkiem, ale takie jak jak jednak się zdarzają (wiem z FB) Kazda z nas reaguje inaczej, ale większość jest zadowolona .Ja też nie wiem jak to naprawdę będzie u mnie bo są przypadki ,że po 7-8 miesiącach zaczyna się wszystko klarować ( i tego się trzymam ) I cały czas mam z tyłu głowy słowa lekarza, który po zabiegu łyżeczkowania ,na obchodzie zapytał, co się wcześniej zadziało.Jak usłyszał, że wyjęłam wkładkę po roku bo cały czas delikatnie plamiłam, to powiedział, że powinnam dać sobie jeszcze 2-3 m-ce ,że zbyt szybko?! podjęłam decyzję, że najprawdopodobniej wszystko by ustało. Tak więc teraz czekam cierpliwie (czasem nie ) że w końcu i ja będę miała fajnie Jedno jest pewne.Miesiączki BARDZO się zmniejszyły, bóle brzucha są, ale w porównaniu z tym co było przed założeniem wkładki to pikuś,daję radę bez tabletek przeciwbólowych Ja bym na Twoim miejscu spróbowała Wysłane z mojego SM-N975F przy użyciu Tapatalka |
2021-06-19, 19:38 | #1758 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2015-01
Wiadomości: 2 807
|
Dot.: Spirala - wątek zbiorczy cz. II
11 dzień czyściutto!!!
Wysłane z mojego SM-N975F przy użyciu Tapatalka |
2021-06-20, 08:19 | #1759 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2014-01
Wiadomości: 3 461
|
Dot.: Spirala - wątek zbiorczy cz. II
Treść usunięta
|
2021-06-21, 09:05 | #1760 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2015-01
Wiadomości: 2 807
|
Dot.: Spirala - wątek zbiorczy cz. II
Kuźwa.....okres mi się zaczął ciekawe ile potrwa
Wysłane z mojego SM-N975F przy użyciu Tapatalka |
2021-07-09, 09:34 | #1761 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-12
Wiadomości: 9 218
|
Dot.: Spirala - wątek zbiorczy cz. II
Szybkie pytanie. Na wstępie zaznaczam, ze ufam mojemu lekarzowi. Tylko chciałam rozeznać się czy ktoś się spotkał z taka opinia. W kwietniu minął termin mojej wkładki miedzianej. Niestety, na wizycie byłam dopiero wczoraj. Wszystko jest w porządku. Wkładka dobrze leży. Ja nie mam żadnych dolegliwości. Niestety, tak hak zakładanie tak i wyjęcie musi być u mnie pod narkoza. Zdecydowałam się na kolejna spirale. Wiec wszystko zrobimy za jednym razem. Niestety, z powodu syt w kraju bede czekać może i kilka miesięcy. Musi być to wprawiony lekarz. Jakiś konkretny z polecenia mojego gin. Pytałam czy możemy czekać. No i tu lekarz mnie zaskoczył. Wkładka działa nawet kilkanaście lat. Moja nie zarosła. Ani nie przemieściła się. Nadal jestem zabezpieczona. A wymienia się co 5-6 lat ze względów, ze ona może „rdzewiec”. Czy któraś z Was pytała o to lekarza? Wymienia się tylko ze względów higieny?Zdrowotnych?
Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk |
2021-07-12, 07:33 | #1762 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-02
Wiadomości: 22 121
|
Dot.: Spirala - wątek zbiorczy cz. II
Cytat:
Nie wiem, ale ufałabym lekarzowi. Tym bardziej ze jak sama mówisz na kontroli byłaś i to sprawdził. Rdzewieć to na pewno nie zardzewieje, przecież one są z tworzyw sztucznych z domieszką metali nierdzewnych typu miedź, srebro.
__________________
Cava Z salamandrą w dłoni szedłem przez powierzchnię komety. Liz Williams |
|
2021-07-12, 10:23 | #1763 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-12
Wiadomości: 9 218
|
Dot.: Spirala - wątek zbiorczy cz. II
Cytat:
Zastanawiające jest to, ze rekomenduje się wyjęcie po kilku latach. A niby działa jeszcze kilkanaście. Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk |
|
2021-09-16, 10:40 | #1764 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2019-01
Wiadomości: 5 757
|
Dot.: Spirala - wątek zbiorczy cz. II
Jestem krotko przed zalozeniem spirali i jestem zalamana, zestresowana i zdenerwowana.
Chcialam na poczatku zalozyc miedzianke. Przez te pol roku jakie mialam na zastanowienie sie nad tym, uslyszalam tyle historii o tym jak nasilily sie okresy, jak miedzianka wypadla i duzo pieniedzy poszlo w bloto, a nawet przypadki ciazy mimo spirali. Podobno wcale nie jest tak skuteczna jak tabletki anty. No i najwazniejsze - podobno sposob dzialania miedzianki powoduje delikatny stan zapalny w jajnikach i to po latach stosowania moze prowadzic do problemow z zajscia w ciaze. Zaczelam sie jednak zastanawiac nad spirala hormonalna. Ale tutaj znowu, przypadki ciazy mimo spirali (niemozliwosc usuniecia spirali i w konsekwencji smierc plodu), depresja, zanik libido, a nawet uwaga uwaga rozwoj raka szyjki macicy. Do tego spirala hormonalna jest jeszcze drozsza. Musze podjac jakas decyzje, a jestem po prostu tak zdenerwowana, ze juz sama nie wiem. Jestem tym tak wykonczona, ze najchetniej znowu wrocilabym do tabletek (ja mialam cerazette ze wzgledu na wage i ryzyko zakrzepicy), ale mialam po nich libido rowne 0. Nie wiem co robic. |
2021-09-16, 10:43 | #1765 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2006-08
Wiadomości: 22 549
|
Dot.: Spirala - wątek zbiorczy cz. II
Proponuję olać opowieści i anegdotki wyssane z palca i zamiast tego sugerować się obiektywnymi danymi na temat skuteczności różnych metod antykoncepcji.
|
2021-09-16, 10:53 | #1766 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2019-01
Wiadomości: 5 757
|
Dot.: Spirala - wątek zbiorczy cz. II
[1=18d73f41c1c01aef8fdf04b 5e3282c14752c25f5_62181c6 d1d29a;88904207]Proponuję olać opowieści i anegdotki wyssane z palca i zamiast tego sugerować się obiektywnymi danymi na temat skuteczności różnych metod antykoncepcji.[/QUOTE]
Wiem, ze masz bardzo rzeczowe podejscie do zycia, wiec zapytam - gdybys miala porownac metody antykoncepcji pod katem skutecznosci i skutkow ubocznych, to co zrobilabys na moim miejscu? |
2021-09-16, 11:12 | #1767 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2006-08
Wiadomości: 22 549
|
Dot.: Spirala - wątek zbiorczy cz. II
Przeczytałabym ich ulotki, zapoznała się ze wskaźnikiem Pearla i poczytała publikacje naukowe. Chociaż w przypadku spiral, tabletek i impalntów jeśli idzie o skuteczność, to nie ma za bardzo czego porównywać, bo ona jest po prostu bardzo wysoka
Na koniec rozważyłabym każdą metodę pod kątem swoich własnych (nigdy cudzych) doświadczeń z antykoncepcją. Np. jeśli wiem, że miałam jakieś problemy po hormonie X, to będę go unikać, ale nie interesuje mnie co było koleżance po Y. Jeśli mam naturalnie bardzo skąpe okresy, to nie przejmuję sie że po wkładce miedzianej mogą być bardziej obfite itp. Nie przejmuję się też niczym na zapas, bo nie wszystkie skutki uboczne da się przewidzieć, ale i tak żadna z tych metod nie jest na zawsze. Mogę za tydzień pójść i usunąć jak mi nie będzie pasować z jakiegoś powodu. |
2021-09-16, 11:19 | #1768 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2019-01
Wiadomości: 5 757
|
Dot.: Spirala - wątek zbiorczy cz. II
Masz racje. Przeciez ja wlasnie dlatego na poczatku zdecydowalam sie na miedzianke, zeby nie miec tych problemow, co przy cerazette. Troche sie teraz dalam zdenerwowac. Oczywiscie sprawy nie ulatwia fakt, ze ginekolodzy raczej sie sklaniaja ku spirali hormonalnej.
Dzieki za glos rozsadku. |
2021-09-16, 11:25 | #1769 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2006-08
Wiadomości: 22 549
|
Dot.: Spirala - wątek zbiorczy cz. II
A skłaniają się ku spirali hormonalnej? Bo osobiście nie znauważyłam tego, a żadnych oficjalnych danych na ten temat nie znam.
|
2021-09-16, 11:35 | #1770 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2019-01
Wiadomości: 5 757
|
Dot.: Spirala - wątek zbiorczy cz. II
[1=18d73f41c1c01aef8fdf04b 5e3282c14752c25f5_62181c6 d1d29a;88904298]A skłaniają się ku spirali hormonalnej? Bo osobiście nie znauważyłam tego, a żadnych oficjalnych danych na ten temat nie znam.[/QUOTE]
No takie ja mam doswiadczenie. Oficjalnych danych nie mam. W swoim zyciu juz kiedys chcialam zalozyc spirale i lacznie rozmawialam o tym z 3 ginekologami. Wszyscy sugerowali, ze raczej wiekszosc kobiet stosuje wkladki hormonalne i zebym sie zastanowila, czy i ja nie chce. |
Nowe wątki na forum Ginekologia |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 04:21.