|
|
#2341 |
|
BAN stały
Zarejestrowany: 2008-06
Lokalizacja: UK
Wiadomości: 3 970
|
Dot.: Nasze Skarby-styczeń/luty 2008
Milenka z Davidkiem - *FILMIK* - Milenka juz superowo wstaje
, Davidek jeszcze nie potrafi ale i tak jest cudnySheryl probowalam jej dawac rozne zabawki i rzeczy ktore ona uwielbia w takiej odleglosci zeby do nich przeraczkowala ale ona piszczy i wymusza zebym jej podala to zabawke albo chce na nozki i dojsc do niej a raczkowac nie chce
|
|
|
|
#2342 | ||||||||||
|
Zadomowienie
|
Dot.: Nasze Skarby-styczeń/luty 2008
Cytat:
gratuluje![]() Cytat:
ja tez sie obawialam a bylo super![]() Cytat:
![]() Joasiu dziekuje tez za zrozumiala wypowiedz jesli chodzi o jaderka hmmm....czy mi sie wydaje czy Mareczek tez szykuje sie powoli do raczkowania? ![]() Cytat:
bardzo sie ciesze![]() Cytat:
gratuluje zrzuconych 3 kg i trzymam kciuki za te, ktore jeszcze chcesz zgubic![]() a jesli chodzi o Meza....czasem tak bywa...malzenstwa sie dogaduja i nie...czasem jest dobrze, czasem gorzej..... nie smuc sie na pewno wszystko wroci do normy Cytat:
![]() Cytat:
rozbrajajacy Dawid sie tak smieje jak bawimy sie w akuku![]() Cytat:
bo tez chodze wiecznie padnieta....a na glowie mamy jeszcze spiecia z dziadkami i moja siostra:/Cytat:
i jestem pelna uznania![]() Cytat:
__________________
|
||||||||||
|
|
|
#2343 |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2006-10
Wiadomości: 1 822
|
Dot.: Nasze Skarby-styczeń/luty 2008
Dziewczyny chciałam się z Wami pożegnać, ale możliwe ze się odezwę znad morza bo ma tam być internet
![]() A my już spakowani załączam zdjęcie.
Edytowane przez pappaya Czas edycji: 2009-01-27 o 15:07 |
|
|
|
#2344 |
|
szeryfcio
Zarejestrowany: 2007-06
Lokalizacja: waw
Wiadomości: 12 056
|
Dot.: Nasze Skarby-styczeń/luty 2008
Pappaya, no to udanego wypoczynku i odezwij się do nas jak będziesz miała okazję.
A Ivuś spakowany super
__________________
Cosmesfera |
|
|
|
#2345 | |
|
Zadomowienie
|
Dot.: Nasze Skarby-styczeń/luty 2008
Cytat:
hmmm...super spakowalas Ivusia
__________________
|
|
|
|
|
#2346 |
|
Zadomowienie
|
Dot.: Nasze Skarby-styczeń/luty 2008
o rany ale u nas pustki tu panuja
gdzie sie podziewacie Mamuski?
__________________
|
|
|
|
#2347 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-08
Wiadomości: 3 185
|
Dot.: Nasze Skarby-styczeń/luty 2008
Cześć Mamuśki, tu elsi z placu boju
![]() U nas chyba powoli nastaje normalność (ODPUKUJĘ). Zastosowałam na Emilkę kombinację kilku sposobów: 1. Nie pozwalać krzyczeć (okazuje niezadowolenie, jak przy ciągnięciu włosów, czy szarpaniu kota), gdy nie pomaga, pozwolić się wykrzyczeć i wypłakać (w pewnych granicach oczywiście, bo moje Dziecię chyba by się zapłakało, gdyby Jej pozwolić). 2. Jeszcze więcej miłości i czułości (to było niezwykle ciężkie w tych dniach). Cyc powrócił do łask, jako narzędzie do budowania bliskości. Nawet na minutkę, ale po każdym słoiczku, czy kaszce. 3. Odmiana, różnorodność, dużo nowości. Pokazuję co tylko się da, daje dotknąć, włożyć do buzi, kładę w nowych miejscach. Podrzucam, łaskotam, rozśmieszam. Wielkim wsparciem i góra rad były mi moje kochane przyjaciółki. Pewnie tu nigdy nie zawinę ale i tak Im dziękuję. Acha. Jeszcze zgodnie z sugestią mojej Mamy przesunęłam Emilce proces usypiania o godzinę, a nawet dłużej. Generalnie zaczynamy zabawę w okolicach 19-ej, na ogół, przed 20-ą mamy już święty spokój. Młoda zasypiała przedtem nawet godzinę, teraz max. 20 min. Zaczynamy przy piersi, potem się odrywa i zasypia sama. Normalnie istna rewolucja u nas ostatanio. Masa rzeczy się zmienia. Młoda wreszcie zaczęła obracać się z brzucha na plecy (chwała Bogu, bo przecież Ona nie przepada za brzuszkowaniem szybko się niecierpliwi. Teraz po prostu myk i po sprawie. Obecnie ulubiona pozycja to leżenie na boczku i kiwanie się raz na plecki, raz na brzuszek Poza tym Młoda kręci się wokół własnej osi jak fryga. I...I... tyle napiszę, bo słyszę, że się budzi. Jutro wieczorkiem postaram się nadrobić zaległości i spokojnie podpowiadać każdej z Was, by znów wyszedł (jak zwykle) post gigant. By nie było, że ja tak tylko o nas ![]() Buźki! |
|
|
|
#2348 |
|
BAN stały
Zarejestrowany: 2008-06
Lokalizacja: UK
Wiadomości: 3 970
|
Dot.: Nasze Skarby-styczeń/luty 2008
Wczoraj Milenka zaczela pelzac do przodu!
Jestem taka dumna . Teraz juz wszedzie dojdzie sobie jak ja poloze na dywanie![]() A poza tym wczoraj skonczyla 7 miesiecy ![]() Ale tu pustki... |
|
|
|
#2349 |
|
szeryfcio
Zarejestrowany: 2007-06
Lokalizacja: waw
Wiadomości: 12 056
|
Dot.: Nasze Skarby-styczeń/luty 2008
Cześć!
![]() Mały śpi to się odzywam. Teraz muszę na niego bardziej uważać, bo bardzo szybko zmienia miejsce położenia. Odwrócę głowę na chwilę, a on już jest tam gdzie nie powinien. ![]() Kurczę, też okazuję niezadowolenie i staram się być groźna, ale on chyba nie rozumie, bo się śmieje. Dobra idę bo mały drań podgląda mnie już ze swojego łóżeczka.
__________________
Cosmesfera |
|
|
|
#2350 | |
|
szeryfcio
Zarejestrowany: 2007-06
Lokalizacja: waw
Wiadomości: 12 056
|
Dot.: Nasze Skarby-styczeń/luty 2008
Cytat:
__________________
Cosmesfera |
|
|
|
|
#2351 |
|
szeryfcio
Zarejestrowany: 2007-06
Lokalizacja: waw
Wiadomości: 12 056
|
Dot.: Nasze Skarby-styczeń/luty 2008
Oj, jak tu puściutko... Ciocie, Ciocie, gdzie jesteście???
To ja zacznę i wkleję kilka zdjątek.
__________________
Cosmesfera |
|
|
|
#2352 | ||
|
Zadomowienie
|
Dot.: Nasze Skarby-styczeń/luty 2008
Elsi, super, ze u Was powoli nastaje normalnosc
(odpukuje )i czekam na posta giganta ![]() u nas Dawid sie pogniewal na kaszki i sloiczki....zje ale tylko wtedy jak ma dobry humor....numerem jeden jest cycus ![]() dziewczyny czy u Was tez brakuje w sklepach kaszek z glutenem? ja bylam w szoku bo zjezdzilismy wszystkie mozliwe sklepy, markety i w ogole nie bylo kaszek z glutenem...w koncu kupilam ale nie taka jak chcialam..... Cytat:
i gartuluje pelzania do przodu ![]() Cytat:
ale sliczne zdjecia i Stasio jaki juz silny, tylko patrzec jak zacznie chodzic
__________________
|
||
|
|
|
#2353 |
|
BAN stały
Zarejestrowany: 2008-06
Lokalizacja: UK
Wiadomości: 3 970
|
Dot.: Nasze Skarby-styczeń/luty 2008
Dziewczyny co z wami? Tylko Sheryl i Midey tu sie pojawiaja....
![]() 3majcie za mnie jutro kciuki bo mam rozmowe o prace, no chyba ze Bartkowi nie bedzie sie po nocce chcialo mnie podwiezc to pojde pojutrze, bo rozmowy sa w czwartek i piatek caly dzien. A Milenka dzis zaraczkowala pare kroczkow Lece pisac CV. Mam nadzieje ze sie tu pojawicie.... w koncu dopisek: Sheryl ale Stasio juz duzy chlopczyk ![]() Midey nie patrzylam za kaszkami z glutenem bo Milenka dostaje kaszke bezglutenowa od 7. miesiaca (cow&gate - smak owocow tropikalnych) a z glutenem dostaje np. biszkopty |
|
|
|
#2354 | ||
|
szeryfcio
Zarejestrowany: 2007-06
Lokalizacja: waw
Wiadomości: 12 056
|
Dot.: Nasze Skarby-styczeń/luty 2008
Cytat:
Cytat:
, bo małemu się skończyła (też gluten manna), to zobaczę i Ci napiszę jak tu sprawa wygląda.A jaką w końcu kupiłaś? Aga, trzymam kciuki A Milenka rzeczywiście szybko postępy robi A ja wczoraj nagrałam Staśka jak raczkował, zobaczcie : STAŚ.
__________________
Cosmesfera |
||
|
|
|
#2355 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-08
Wiadomości: 3 185
|
Dot.: Nasze Skarby-styczeń/luty 2008
Jestem kochane, podczytuje Was. Ale po prostu mi się nie chce pisać zbyt dużo.
Wybaczycie? dla Jej Mamy.Stasio robi fantastyczne postępy. Piękny, silny chłopak Sheryl, jeśli się śmieje, gdy Mu zwracasz uwagę, to zawsze jakiś postęp - nie może jednocześnie krzyczeć i śmiać się. ![]() Midey, Emilka tez ma swoje jedzeniowe humory. Potrafi się gniewać na jedzonko, oj potrafi. Przekonuje Ją czasem samolocik robiony łyżeczką z jedzeniem ![]() Jeśli chodzi o kaszki, nie wiem, Mąż kupił miesiąc temu, używamy minimalnych ilości (ekspozycja), więc jeszcze na długo wystarczy. Jeśli będziesz miała dalej problemy, mogę Ci kupić, przy okazji i wysłać pocztą. Acha, Milka klnie Wczoraj powtarzała w kółko "***ob, ***ob!" Edit: Ponieważ mi ocenzurowało Emi ![]() A w środę zakładam wkładkę. Trochę się boję ![]() Na koniec zdjęcia z naszego intensywnego kursu poznawania świata. Uprzedzając pytania, od razu wyjaśniam, że żadnym istotom nie stała się absolutnie żadna krzywda.
Edytowane przez elsi Czas edycji: 2008-12-05 o 01:14 |
|
|
|
#2356 |
|
BAN stały
Zarejestrowany: 2008-06
Lokalizacja: UK
Wiadomości: 3 970
|
Dot.: Nasze Skarby-styczeń/luty 2008
Sheryl ale Stasio pieknie raczkuje
Milence do takich raczkow jak stad do nieba ![]() Elsi zdjecia zabawne . Takie maluchy nie maja odruchu obrzudzenia i pewnie Emila by z checia takiego slimaczka sobie wszamałaNo to ja sie klade spac Dobranoc mamusieP.S. Dzis kupialam sexi pizamke i bielizne dla mezuska zeby jakies lody przelamac w nocy..... po tym naszym kryzysie ale nic z tego nie wyszlo bo poszedl na noc do pracy a mial dzis dzwonic do jego agencji zeby mu nowej pracy szukali od jutra na dzien a jednak woli isc na noc i mi smutno... Nienawidze tej jego pracy Juz 10 miesiecy na noce robi po 12 godzin a calymi dniami spi, wszystko na mojej glowie, sama z Mili wstaje rano, pożytku z niego nie ma zadnego bo organizm mu sie przestawil i w weekendy tez chce spac do 13.00 a jak mu nie pozwalam to wielkie zale i wogole ja juz trace wiare w nasze malzenstwo... smutno....
|
|
|
|
#2357 | |
|
szeryfcio
Zarejestrowany: 2007-06
Lokalizacja: waw
Wiadomości: 12 056
|
Dot.: Nasze Skarby-styczeń/luty 2008
Cytat:
Jak mi wyrywa włosy, wykręca się w trakcie przewijania... Ja go karcę stanowczym głosem, prawie krzyczę, a on się śmieje. No nic, pewnie będę miała taki posłuch jak u kota ![]() Zdjątka fajne
__________________
Cosmesfera |
|
|
|
|
#2358 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-08
Wiadomości: 3 185
|
Dot.: Nasze Skarby-styczeń/luty 2008
Nie wiem, czy by wszamała, ale do paszczy włożyła na pewno
![]() Przykro mi Agnieszko z powoduTwojego małżeństwa Sheryl, moja koleżanka, mama 4-latki powtarza "konsekwencja". Nie przestawaj, w końcu zrozumie, ze to nie żart ani następna zabawa. W naszym przypadku efekty tez nie przyszły od razu. Ale teraz naprawdę je widać, Emilka nawet blisko pozostawiona z kociuchem sam na sam, nie szarpie go już (Wedelek powoli zaczyna do Niej przychodzić,a dziś się nawet rozmruczał, gdy go dotykała w łepek ). Odkąd zaczęłam Jej stanowczo okazywać, że nie znoszę tych Jej okrutnych pisków, nie pojawiły się już chyba z 3 dni. W życiu nie spodziewałam się, że mam w sobie tak głębokie pokłady cierpliwości ![]() A tak z innej beczki, widzę, ze nie tylko ja odcięłam się w avatarze od matkowania Dobra, uciekam, bo narzekam na niewyspanie, a siedzę przed kompem do tej pory. Dobranoc! Edytowane przez elsi Czas edycji: 2008-09-09 o 12:00 |
|
|
|
#2359 | ||||
|
Zadomowienie
|
Dot.: Nasze Skarby-styczeń/luty 2008
Cytat:
![]() gratuluje Milence zaraczkowania paru kroczkow ![]() dzieki za odpowiedzi w sprawie kaszek z glutenem ![]() Sheryl, ale Stas slicznie raczkuje slodko przy tym wyglada![]() Cytat:
kupilam Hipp, owocowa (a chcialam jablkowa a aprobo kaszek z bobovity orientujesz sie moze czy te z serii na dobry sen to sa tylko bananowe i wieloowocowe czy jeszcze jakies? ![]() Sheryl a jak ugotowac takiemu Maluchowi kasze manne? bo takiej sztywnej jak ja lubie to raczej nie tknie ![]() czyli wychodzi z Ciebie len tym bardziej ze humor u mnie przedni Dawid juz kilka nocy z rzedu (ponad tydzien) budzi sie w nocy tylko 2 razy z czego jednym razem wkladam Mu do buzi smoka a drugim karmie wreszcie moge powiedziec ze jestem wyspana!! Elsi, nie wiem czemu Emilka sie budzi co dwie godziny ale u nad do niedawna bylo tak noc w noc moze to przejdzie? mam nadzieje![]() Elsi w sprawie wyjazdu: kasmetyki dla dziecka, ubranka, pieluchy, jedzenie..... Cytat:
poki co maly i tak toleruje tylko cycka i tak.... ale dziekujea samolocik nie zawsze pomaga.... na szczescie Dawidka na tyle fascynuje moj jezyk ze chetnie otwiera buzke w usmiechu![]() hmmm....piszesz ze Emilka klnie? zabawnie to musi brzmiec ale mysle ze nie masz powodow do niepokoju takie Maluchy jeszcze nie zdaja sobie sprawy co mowia![]() jak sie czujesz po zalozeniu wkladki? strasznie bylo?Elsi super zdjecia sama bym tak pokazala Dawidkowi swiat ale jestem troszke brzydliwa jesli chodzi o takie stworzonka![]() Cytat:
) ale ma prace...teraz pracuje jeszcze wiecej niz kiedys bo nie wiem czy Wam pisalam myslimy o przeprowadzce...a to niestety spore pieniadze- Kopciulek cos wie na ten temat czuje ze mam w Nim wsparcie i to jest dla mnie najwazniejsze![]() mam nadzieje ze jakos to sie u Was ulozy, a seksowana bielizna na pewno jeszcze sie przyda i oczaruje Meza
__________________
|
||||
|
|
|
#2360 | |||
|
szeryfcio
Zarejestrowany: 2007-06
Lokalizacja: waw
Wiadomości: 12 056
|
Dot.: Nasze Skarby-styczeń/luty 2008
Cytat:
Faktycznie, to akurat mu szybko przyszło. Cytat:
Bananowa jest ryżowa, czyli bezglutenowa. A wieloowocowa jest wielozbożowa czyli już z glutenem. Cytat:
Bobovity. http://www.bobovita.com.pl/produkty....ZKA&sys_id=213
__________________
Cosmesfera |
|||
|
|
|
#2361 | |
|
szeryfcio
Zarejestrowany: 2007-06
Lokalizacja: waw
Wiadomości: 12 056
|
Dot.: Nasze Skarby-styczeń/luty 2008
Aga, jak tam rozmowa. Melduj się nam tu kochana
![]() Cytat:
Jak zmieniłam avatar zauważyłam też potem zmianę i u Ciebie i teraz jeszcze Aga, i tak sobie potem pomyślałam; wracamy do normalnego życia. Tylko, że Ty chyba możesz jeszcze posiedzieć w domku, ja muszę już iść do pracy ...pieniądze... Ach, zazdroszczę niektórym z Was dziewczyny, ze możecie jeszcze z dzieciaczkami posiedzieć. Ja akurat z tych co wolą siedzieć w domu niż latać do pracy.
__________________
Cosmesfera |
|
|
|
|
#2362 | |
|
Zadomowienie
|
Dot.: Nasze Skarby-styczeń/luty 2008
Cytat:
szkoda ze sa tylko bananowe i wieloowocowe...bananowa jest wg mnie raczej mdla, zreszta Dawid nie przepada za bananowa kaszka a jesli chodzi o kaszke manne nie rzucila mi sie w sklepie w oczy ale trzeba bedzie to dokladnie sprawdzic poki co ugotowalam Malemu kasze manne na wodzie i bez cukru jestem pelna podziwu i uznania bo mi nie smakowalo...bardzo nie smakowalo![]() a jeszcze w sprawie jedzenia: czy mleko kdyfikowane mozna zagotowac? Aga, ja tez jestem ciekawa czy bylas na rozmowie i jak poszla melduj sie i to jak najszybciej Sheryl, wspolczuje powrotu do pracy
__________________
|
|
|
|
|
#2363 |
|
Zadomowienie
|
Dot.: Nasze Skarby-styczeń/luty 2008
Cioteczki, gdzie Wy jestescie?
__________________
|
|
|
|
#2364 |
|
Zadomowienie
|
Dot.: Nasze Skarby-styczeń/luty 2008
Dziewczyny rzeczywiscie pustki straszne u nas
,aż dziwne No ale melduje się cioteczka swoja obecnosc usprawiedliwiam nockami tż , rano musze spadac na dol bo spi ,a pod wieczor sama z Mają sobie nie radze ... dzis wyjatkowo siedze u gory bo na dole za zimno brrr ,a nie ma kto napalic w kominkusheryl slicznie Stasiu raczkuje wiedźma mała !!! i Trzymam kciuki żeby ten powrot do pracy był jak najmniej bolesny... ja sama bym chciala juz pracowac ,ale tż sie nie zgadza na żadne nianki ,za duzo sie naoglądał tv![]() Aga ja rowniez czekam na wiesci ![]() miedy Co do mleka to zalezy jakie bo są takie do zagotowywania ,ale większość jest takich ktore sie tylko zalewa gorącą wodą i wydaje mi sie ,że ich sie nie zagotowuje ![]() Dawidek jaką minke zrobił hehe słodziak mały
__________________
Moja śliczna pszczółka Maja pszczółka I znowu odchudzanki ![]() 70,60...68,2.....66....64.....62....6 0 |
|
|
|
#2365 |
|
szeryfcio
Zarejestrowany: 2007-06
Lokalizacja: waw
Wiadomości: 12 056
|
Dot.: Nasze Skarby-styczeń/luty 2008
Nie, mleka modyfikowanego się nie gotuje. Nie wiem o co chodzi, ale jeśli chodzi Ci o ciepłe czy gorące to można wstwić do garnuszka z gorącą wodą i się nagrzeje.
Nawet na opakowaniu jest napisane, żeby rozpuszczać w wodzie o temp.ok. 40 st. czyli też nie za gorącej. Tu Ci wkleję coś na ten temat ze strony Nutricii. (Bobovita, Bebilon) Sposób przygotowania do spożycia mleka modyfikowanego nie wymaga gotowania. Jeżeli jednak mleko zagotujemy należy pamiętać, że wysoka temperatura dezaktywuje część witamin, które są w składzie mleka w określonych ilościach i proporcjach. Ja to w ogóle rozpuszczam w letniej albo chłodnej. Cześć Dawidku
__________________
Cosmesfera |
|
|
|
#2366 |
|
Raczkowanie
|
Dot.: Nasze Skarby-styczeń/luty 2008
Czesc Kobietki
ja tak tylko na chwilke ![]() Przyznaje sie bez bicia, ze nie nadrobilam zaleglosci ( jak to sie mowi"przelecialam" wszystko po lepkach ) i nie wiem tak do konca co sie dzieje na wateczku, u Was i u Waszych maluszkow, widzialam jedynie raczkujacego slodziaka - Stasia! Wielki gratulacje i wielki buziak dla dzielnego maluszka! ![]() Udalo mi sie dzisiaj dotrzec do domu z pracy wyjatkowo wczesnie, wiec korzystam i chociaz odmelduje sie ![]() Musze Wam sie przyznac, ze ciesze sie, ze wrocilam do pracy.Mimo, ze wczesniej mialam spore obawy. Mam taka prace, ze non stop cos robie ( obecnie np pracuje nad promocja bozonarodzeniowa ) i spotykam sie z mnostwem ludzi , wiec dzien mija mi blyskawicznie.Zwykle jest tak , ze pod koniec dnia pracy jestem wypompowana z sil, ale zadowolona, a kiedy wracam do domu i przejmuje Kubusia od tatusia lub niani to sily mi wracaja Mamy wtedy caly wieczor dla siebie, no i oczywiscie cale weekendy Maluszek nie odczuwa , ze mnie nie ma bo wybawiony jest maxymalnie. Najbardziej cieszy mnie, ze kiedy niania wychodzi to chichra sie do niej i wyciaga raczki.Znaczy to , ze niania jest ok Tak wiec , mam poczucie, ze spelniam sie i w pracy i w domku.Oczywiscie jeszcze po uspieniu Bubcia czeka mnie zawsze w domu zrobienie porzadkow, naszykowanie prania, jakies prasowanie itd, ale jakos wpadlam juz w rutyne ![]() Niestety Bubcio nadal malo spi w nocy, wiec zdarza sie, ze poziewuje dyskretnie na spotkaniach z kontrachentami na szczescie sa wyrozumiali i wiedza, ze mam malego szkraba w domu![]() U nas nowinek na razie nie ma.Zabkow brak ![]() W poniedzialek Bubcio byl z tatusiem na szczepieniu, wazeniu i mierzeniu. Szczepienie nie obylo sie bez placzu, a szkrab mierzy 70cm i wazy rowne 8kg ![]() Do raczkowania tez na razie sie nie zabiera chociaz "pieska" robi tak intensywnie, ze az lozeczko cale chodzi ![]() i na koniec Agamili, moj tz tez jest Bartek , a ja tez mam na imie Agnieszka![]() I jesli chodzi o male kryzusiki w malzenstwie...my mamy 10 lat stazu + 2 lata znajomosci i bywalo naprawde kiepsko( zwlaszcza w tym przyslowiowym najtrudniejszym okresie 5-7 lat po slubie). Bylam juz gotowa spakowac walizki Bartka i wystawic za drzwi ![]() Na szczescie okazalo sie, ze wystarczy ze spoba po prostu rozmawac. O wszystkim,nawet o sprawach ktore wydaja sie nam blahe, bez sciemiania, obrazania sie o byle co. Teraz tak juz dopracowalismy sie, ze zrobilo sie niemal sielsko nie pamietam kiedy ostatnio o cos sie sprzeczalismy. Tak wiec trzymam kciuki,aby nie bylo wiecej nieporozumien![]() no i trzymam kciuki za rozmowe o prace! na razie zmykam bo Bubcio lypie na mnie oczkiem z lozeczka idziemy sie przytulac
|
|
|
|
#2367 |
|
szeryfcio
Zarejestrowany: 2007-06
Lokalizacja: waw
Wiadomości: 12 056
|
Dot.: Nasze Skarby-styczeń/luty 2008
Cześć Majeczko, cieszę się, że się odezwałaś
pomimo zmęczenia po przyjściu z pracy. Silna kobieta jesteś ![]() Dziękujemy za gratki. . A wiesz, ja też małego ostatnio mierzyłam i ważyłam i wyszło podobnie, 70 cm i waga 8100. Midey, jeszcze nie byłam w sklepie, wiesz, oblukać te kaszki.Kurczę, w lipcu kupiłam sobie fajne, modne dżinsy, już do pracy chodziłam w nich nawet i byłam nimi zachwycona, a dzisiaj przymierzyłam i spadają. Chyba schudłam. Po ciąży zostały mi 3 kg i myślałam, że już sobie będą, a tu niespodzianka. Organizm sam sobie zrzuca kiedy chce. Niby żaden problem, ale ja nie mam forsy na drugie biorąc pod uwagę moje skromne finanse wolałabym być cięższa, hehe
__________________
Cosmesfera |
|
|
|
#2368 | ||
|
szeryfcio
Zarejestrowany: 2007-06
Lokalizacja: waw
Wiadomości: 12 056
|
Dot.: Nasze Skarby-styczeń/luty 2008
Cytat:
Zobaczymy jak to będzie. Mi się nie chce do pracy, bo: po pierwsze - mi się nie chce , po drugie - idę na popołudnie kiedy mąż wróci z pracy (o 17), więc wiesz, cały dzień siedzenia z dzieckiem i o 17 to ja jestem już tak zmęczona, że do pracy się nie nadaję. No i po trzecie - omijają mnie najważniejsze rytuały wieczorne: kąpiel, wieczorne karmienie, układanie do snu...Cytat:
No, Maja rules! No cóż, widocznie bardzo kocha mamusię i jak ją widzi chce być jak najbliżej.![]() U nas, jak Stasio jest zmęczony i robi się marudny to też tylko ręce pomagają, no ale w takich sytuacjach akurat mu się nie dziwię.
__________________
Cosmesfera |
||
|
|
|
#2369 |
|
Rozeznanie
|
Dot.: Nasze Skarby-styczeń/luty 2008
Witajcie!!!!!!!!
Ale mam zaległości! Dwu tygodniowe! Mieliśmy w rodzinie dwa śluby do tego chrzciny Emi. Próbowałam Was nadrobić, ale to dość trudne ![]() Póki pamiętam: Pappaya dziękuję za pamięć o urodzinkach Emmy. Jeśli chodzi o laktację dobry jest też majeranek. No i zapomniałam co jeszcze miałam pisać ![]() Joasiu bardzo ładna łazienka. Super, że znalazłaś taką opiekunkę. Mareczek wygląda b. dobrze. Moja Mała waży bardzo podobnie. Jest chyba na 10 centylu. Gratulujemy wszystkim nowych/pierwszych ząbków. Wszystkie zdjęcia są śliczne, a raczej dzieci ![]() U nas wszystko dobrze. Za dwa tyg biorę ślub ;o Chrzciny wypadły w porządku. Emi była grzeczna i śmiała się do księdza. Siedzi już bardzo dobrze jak ją się posadzi, ale sama usiąść nie daje rady. Podciąga się i na tym się kończy. Ząbki mamy nadal dwa. Apetety ma bardzo dobry. Je prawie wszystko co jej dam. Karmię ją też jeszcze piersią. Jeśli chodzi właśnie o pierś to odzwyczajam ja od zasypiania przy niej. Niestety nauczyłam Emi z właśnej wygody, że cycuś jest na dobranoc. Od kilku dni karmię ją przed spaniem, a gdy już zasypia to go zabieram. Przez pierwsze 2 dni był OKROPNY lament! Płakała strasznie. Pierwszy raz około 1,5 godz. I nie zasneła... Mamy już swoje pierwsze rezultaty. W nocy po kąpieli zasypia bez cycka bez problemu. Niestety w dzień dalej bardzo płacze a raczej histeryzuje. Ze złością macha rękami i nogami. Odpycha moje ręce gdy chcę ją głaskać, przytulać. Coś po prostu strasznego, ale muszę wytrzymać. Serce mi pęka jak widzę jej spłakaną buzię, ale tłumaczę sobie, że to dla jej dobra. Zazwyczaj jestem wtedy przy niej, ale zauważyłam że moja obecność ją drażni i płacze bardziej gdy mnie widzi. Wychodzę wtedy, albo chowam się i trochę się uspokaja. Ale jest jej ciężko zasnąć samej. Coraz gorzej z moją pamięcią. No nic może jutro sobie przypomnę... |
|
|
|
#2370 |
|
Zadomowienie
|
Dot.: Nasze Skarby-styczeń/luty 2008
Dziewczyny chciałam Wam sie wreszcie pochwalić ,że wczoraj Maja zaczeła wreszcie raczkować tak z prawdziwego zdarzenia jako dowod mam filmiki
czyli też nam sie udalo ,troche długo to trwalo ,ale zawsze . Poza tym ostatnio chodze przeziębiona i Majutek tez sie zarazil bo dzis ma katarek ,więc bedzie cięzko...aka my mamy podobny problem z cycem .... Maja też traktujke go jako usypiacz w dzien jej nie daje ,ale w nocy z tym cieżko. Musze jednak ten proceder zakonczyc bo po prostu czasem sie zapomni i mnie gryzie ,a to bol nie ziemski... Gratulacje Aka z okazji ślubu i chrzcin malej ,my planujemy sie pobrac w przyszlym roku marcu i Maje ochrzcic na tej samej mszy.... I na koniec filmiki raczek nieboraczek i raczek nieboraczek2 co prawda bez zachęty by sie nie dało tego nakręcic.
__________________
Moja śliczna pszczółka Maja pszczółka I znowu odchudzanki ![]() 70,60...68,2.....66....64.....62....6 0 |
|
![]() |
Nowe wątki na forum Odchowalnia - jestem mamą
|
|
|
| Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 23:30.



, Davidek jeszcze nie potrafi ale i tak jest cudny



gratuluje
- świetne, bo rzeczywiście Dawidek wygląda jak wielkolud przy tym samochodziku
rozbrajajacy








Sheryl, jeśli się śmieje, gdy Mu zwracasz uwagę, to zawsze jakiś postęp - nie może jednocześnie krzyczeć i śmiać się.
Wczoraj powtarzała w kółko "***ob, ***ob!" 
Juz 10 miesiecy na noce robi po 12 godzin a calymi dniami spi, wszystko na mojej glowie, sama z Mili wstaje rano, pożytku z niego nie ma zadnego bo organizm mu sie przestawil i w weekendy tez chce spac do 13.00 a jak mu nie pozwalam to wielkie zale i wogole ja juz trace wiare w nasze malzenstwo... smutno....
wiesz, oblukać te kaszki.
