2019-06-02, 14:05 | #2041 | ||
Zakorzenienie
|
Dot.: Prokrastynacja, czyli zgubne odkładanie na później... cz. V.
Cytat:
Miotałam się straszliwie, zatopiona w tym miotaniu się i w odcięciu od tego, co powinnam robić. Spychane, odpychane, odrzucane w mojej głowie rosło w moc i siłę i miałam wrażenie, że jest wielkie jak całe moje mieszkanie i nie dam rady. Taka wewnętrzna narracja, która nie pomaga. Tak było z poszukiwaniem praktyk, podjęciem pracy, pisaniem pracy dyplomowej czy czymkolwiek innym, choćby ze zmywaniem naczyń. Zmuszona do działań przez okoliczności życiowe stwierdzam, że to nic takiego, a straszność wynika z tej głupiej wewnętrznej narracji - wszystko staje się straszniejsze niż jest, wydaje się, że trwa dłużej niż faktycznie trwa i wymaga mniej wysiłku i energii niż by się zdawało. Przekonałam się o tym. Więc nawet jeśli zdarza mi się coś odkładać i widzę, jak mózg mój zaczyna te swoje historie, że straszne, ze dużo, że nie dam rady, to wiem, że te historie wiele z prawdą wspólnego nie mają, choć może i mam lenia i nie chce mi się na dany moment za coś zabrać, to mam poczucie, że nadal to ja mam nad tym kontrolę, a nie to nade mną. ---------- Dopisano o 15:05 ---------- Poprzedni post napisano o 14:56 ---------- Cytat:
Oczywiście, ze się ociągam, oczywiście, że są rzeczy, które czuję, że chciałabym robić, ale nie robię. Nie mam takiej żywotnej chęci do aktywności. Minimum. Zobowiązania zewnętrzne - najważniejsze. Prace, egzaminy - zainwestowałam, nie chcę zaprzepaścić - robię. Moje gacie? Mam 3 pary innych - nie jest to niezbędne = leżą. Taaak, chciałabym motorek w tyłku, ogarniać z uśmiechem wszystko i jeszcze więcej Na razie cieszę się, że nie zawalam. To już sukces. Nie pokonują mnie życiowe rzeczy. Nie zdycham w depresji i w beznadziei i w przytłoczeniu, a bez leków jestem już ładny kawał roku. Na mojej drodze życia to jest sukces.
__________________
FILIŻANKA BLOG Kilka filmików dających do myślenia: 1. How to stop screwing yourself over. 2. Bez działania marzenie nie ma sensu. 3. The Neuroanatomical Transformation of the Teenage Brain.(Jill Bolte Taylor) 4. Stroke of insight.(JBT) |
||
2019-06-03, 19:36 | #2042 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2014-09
Wiadomości: 2 201
|
Dot.: Prokrastynacja, czyli zgubne odkładanie na później... cz. V.
Wiesz, Patri, jakoś tak podniosłaś mnie na duchu. Nie napiszę czym konkretnie, ale po prostu jakoś tak mi raźniej Dzięki
I też potwierdzam, że w tej naszej pro to te nasze wyobrażenia właśnie najbardziej szkodzą, bo faktycznie najczęściej to przecież jest tak, że to, co odkładamy zajmuje mniej czasu niż sam proces myślenia o tym. |
2019-06-08, 20:38 | #2043 | |
Zakorzenienie
|
Dot.: Prokrastynacja, czyli zgubne odkładanie na później... cz. V.
Cytat:
AMEN
__________________
FILIŻANKA BLOG Kilka filmików dających do myślenia: 1. How to stop screwing yourself over. 2. Bez działania marzenie nie ma sensu. 3. The Neuroanatomical Transformation of the Teenage Brain.(Jill Bolte Taylor) 4. Stroke of insight.(JBT) |
|
2019-06-26, 15:41 | #2044 |
Zakorzenienie
|
Dot.: Prokrastynacja, czyli zgubne odkładanie na później... cz. V.
No dobrze moje miłe.
Zaczęły się wakacje. Lato żarem z nieba leje. A ja szukam sensu w życiu. Czym mogłabym się zająć dla dobra planety, natury i z zyskiem dla mnie, bo niestety za coś trzeba żyć? W co zainwestować cenny czas? Gdzie jest moje miejsce w tym wszystkim? Maltretowanie zwierząt, czy to pojedynczych sztuk przez łobuzów, czy całych wielkich ilości upchanych w klatkach psów w Chinach, cieląt w Polsce, kurczaczków, co się nie nadają, w końcu rzeź delfinów, albo kuźwa choćby naparzanka pomidorami czy corridy... Mnie to wszystko boli tylko? I plastik, wszechobecny, wszędobylski i bez niego się po prostu nie da. "Nie bierz słomki" - słaba akcja, bo potentat słomek z tego żyje i będzie je produkował. Nie myśli o ogóle, myśli w szczególe - o sobie i swoim zysku. I takich jest bardzo wielu. Czuję się jak pioneczek, który omyłkowo się znalazł na świecie i musi przyglądać się działaniom innych, które to działania mnie bolą, ale nie jestem władna nic a nic z tym zrobić. Składanie podpisów najwyraźniej nie skutkuje, skoro procedery powtarzają się rok w rok w najlepsze. Jakbyśmy nic nie mogli. Chora bezsilność na różne sprawy. I poczucie bezsensowności życia. No ja się z tym borykam ostatnio. Praca - nabijanie cudzej kiesy, oddanie się w niewolę za pieniadze na rachuki. Nie oszukujmy się, nie kupię sobie wymarzeonego domku z ogródkiem gdzieś w cichym miejscu. Bo nie mam za co. Bo zarabiam na rachunki, podstawowe potrzeby. O! A propos podstawowych potrzeb: kto wymyślił postarzanie produktów i dlaczego jest na to ogólne przyzwolenie?? Jak to się stało, ze to jest dozwolone działanie? Jedyne co jest z tego to nabijanie kasy producentom, najbardziej cierpi na tym przyroda pod stertami śmieci. Zepsuła mi się pralka po 5 latach użytkowania. Podobno programowana tak, że ileś tysięcy wciśnięć START będzie działać, za kolejnym już nie, choć mogłaby działać bez tego programowania. Wiem, że post nie dotyczy za bardzo prokrastynacji. Obecnie nie mam spraw, których wykonanie odkładam. Obdzwoniłam serwisy dziś, bo i zmywarka się popsuła. Wyciągnęłam zmywarkę z obudowy, okazało się, że ma poprzecinane kable i podłączone pod jakieś kostki, z kablem tak krótkim, że nie mam szans jej wyciągnąć. Nie ja robiłam projekt tej kuchni, ale solidnie ktoś nie pomyślał. Wszystkie gniazda są bez uziemienia. Czuję się, jakbym siedziała na bombie. I czuję bezsilność. Nie lubię jej czuć. Nie śpię na pieniądzach, bo gdybym spała, to już by mnie w tym mieszkaniu nie było. O sensie życia: kilk.
__________________
FILIŻANKA BLOG Kilka filmików dających do myślenia: 1. How to stop screwing yourself over. 2. Bez działania marzenie nie ma sensu. 3. The Neuroanatomical Transformation of the Teenage Brain.(Jill Bolte Taylor) 4. Stroke of insight.(JBT) Edytowane przez Patri Czas edycji: 2019-06-26 o 22:33 |
2019-09-04, 20:38 | #2045 |
Zakorzenienie
|
Dot.: Prokrastynacja, czyli zgubne odkładanie na później... cz. V.
Żyje tu jeszcze ktoś? Myślę, że ten wątek najlepszy czas ma za sobą i czas się pożegnać. Wchodzę tu jeszcze od czasu do czasu, ale szkoda na to mojego czasu. Macham zatem i trzymajcie się ciepło
__________________
FILIŻANKA BLOG Kilka filmików dających do myślenia: 1. How to stop screwing yourself over. 2. Bez działania marzenie nie ma sensu. 3. The Neuroanatomical Transformation of the Teenage Brain.(Jill Bolte Taylor) 4. Stroke of insight.(JBT) |
2019-09-05, 07:36 | #2046 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2014-09
Wiadomości: 2 201
|
Dot.: Prokrastynacja, czyli zgubne odkładanie na później... cz. V.
Jestem, prokrastynuję, a jako pretekst podaję ciążę.
Bardzo mi żal tego wątku Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
2020-03-25, 08:07 | #2047 |
Zakorzenienie
|
Dot.: Prokrastynacja, czyli zgubne odkładanie na później... cz. V.
Hm, to był super czas spędzony tutaj i super ludzie, z niektórymi kontakt trwa do teraz. Niektórych poznałam w realnym świecie. Fajne to.
Takie grupy mają swoją dynamikę. Rodzą się, rozwijają i umierają, jak wszystko. Spróbuję być tu aktywna jednak, tym bardziej, że czas siedzenia w domu z przymusu jest dość specyficzny. Wymaga innej organizacji. Może to być wyzwanie. Poza tym być może trafi się jeszcze jakaś zagubiona dusza, której ten wątek pomoże z zaprzestaniem odkładania na nigdy. Bo umówmy się, najczęściej to "później" nie nadchodzi. Przywalają nas bieżące tematy i giniemy przysypani przez własne sprawy, co do których nie potrafiliśmy w odpowiednim czasie podjąć decyzji. No. Opowiem w czym ja widzę swój kłopot na teraz. W nadmiernej wielości. Nadmiernej wielości spraw, rzeczy, zainteresowań, obowiązków, planów, marzeń i chceń.
__________________
FILIŻANKA BLOG Kilka filmików dających do myślenia: 1. How to stop screwing yourself over. 2. Bez działania marzenie nie ma sensu. 3. The Neuroanatomical Transformation of the Teenage Brain.(Jill Bolte Taylor) 4. Stroke of insight.(JBT) |
2020-03-29, 11:27 | #2048 |
Zakorzenienie
|
Korona
Each day, moment by moment.
Each day, moment by moment. Each day, moment by moment. Bo nie wiadomo ile to potrwa i w czym później się obudzimy. Skończyła się ucieczkowość w pracę i przyjemne zajęcia poza domem, spotkania przyjaciółmi, kompulsywne zakupy. Zostałam sobie sama ze swoimi myślami, bez możliwości ucieczki od nich. To jest świetny moment, żeby zrobić z nimi porządek. Tak samo jak jest to świetny moment, żeby zrobić wreszcie porządny porządek w domu. Zresztą jedno z drugim bardzo się łączy. W zasadzie przebrnęłam już przez duży pokój. Rozgrzebałam schowek i chyba utknęłam, zabrakło mi siły, chęci, sensu, czyli wszystkiego. I winię za to brak odskoczni. Bo cały czas mózg mam aktywny i mielący. Wtedy trafiłam na dr Shefali i jej live, który odpowiedział na moje utkniecie i frustrację - kiedy to się wreszcie skończy? No nie wiadomo kiedy się skończy. Jesteśmy w tunelu i musimy dać radę i nie oszaleć. Dlatego: Each day, moment by moment. Each day, moment by moment. Each day, moment by moment.
__________________
FILIŻANKA BLOG Kilka filmików dających do myślenia: 1. How to stop screwing yourself over. 2. Bez działania marzenie nie ma sensu. 3. The Neuroanatomical Transformation of the Teenage Brain.(Jill Bolte Taylor) 4. Stroke of insight.(JBT) |
2020-03-31, 12:20 | #2049 |
Zakorzenienie
|
Dot.: Prokrastynacja, czyli zgubne odkładanie na później... cz. V.
Nie wiem jak u Was, ale u mnie, kiedy wszystkiego "jest" zbyt dużo, to włącza się też problem z priorytetami, bo nagle wszystko zdaje się być równie istotne i do wykonania natychmiast, a tak się nie da. Jeszcze jak się napotka problem, to głowa dostaje przesyt informacji i:
__________________
FILIŻANKA BLOG Kilka filmików dających do myślenia: 1. How to stop screwing yourself over. 2. Bez działania marzenie nie ma sensu. 3. The Neuroanatomical Transformation of the Teenage Brain.(Jill Bolte Taylor) 4. Stroke of insight.(JBT) |
2020-04-11, 13:54 | #2050 |
Zakorzenienie
|
Dot.: Prokrastynacja, czyli zgubne odkładanie na później... cz. V.
Niby święta. Wesołych Świąt.
Temat wielości - obfitości nie tego, co trzeba wraca jak bumerang. Bieżące sprawy przysypały mnie i doba musiałaby być znacznie dłuższa, żebym dopięła wszystko na ostatni guzik. Już samo wypisanie, co mam do zrobienia przytłacza mnie i totalnie "wystrasza" , ze nie dam rady. Już nawet ucieczkowość nie działa, bo wiem, ze muszę i że im bardziej ucieknę tym więcej czasu stracę, a nie uniknę roboty. Jak w tym nie oszaleć?
__________________
FILIŻANKA BLOG Kilka filmików dających do myślenia: 1. How to stop screwing yourself over. 2. Bez działania marzenie nie ma sensu. 3. The Neuroanatomical Transformation of the Teenage Brain.(Jill Bolte Taylor) 4. Stroke of insight.(JBT) |
2020-04-17, 12:57 | #2051 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-02
Wiadomości: 4 335
|
Dot.: Prokrastynacja, czyli zgubne odkładanie na później... cz. V.
Dawniej musiałam odkładać wszystko na później, bo pewien parch i troll zajmował moją uwagę. Nie jest i nigdy nie był kimś bliskim dla mnie, ani tym bardziej członkiem mojej rodziny, mimo że często przedstawiał się w towarzystwie jako mój tata. Mam jednego biologicznego ojca, który jest nim także w myśl polskiego prawa. Wszystko zaczęło się od tego, że w 1977 roku dostał KOSZA od mojej mamy i poprzysiągł jej i mojemu tacie zemstę "do piątego pokolenia"...Przez lata kontaktował się ze mną, zwracając mi gitarę byle pierdołami, żeby tylko mieć ze mną kontakt. Zastrasza moich sąsiadów oraz mnie, aby moi rodzice nie mieli pojęcia o jego częstych wizytach w moim domu. Zaczęło się kiedy wmówił lekarzom, że jako dwulatka jestem opóźniona w rozwoju, bo jestem zaniedbana przez moich rodziców...miałam wówczas 8 miesięcy i chciał mi łamać bioderka, bo tak. Chciał ze mnie zrobić kalekę do końca życia. Urodziłam się w roku 1981. Postanowiłam, że napiszę książkę o tym zwyrodnialcu i wyślę kilka egzemplarzy do biblioteki więziennej zakładu karnego, do którego zamierzam to posłać. Jest gnidą oraz łajzą.
Wysłane z mojego SM-J600FN przy użyciu Tapatalka
__________________
27.02.2019 Publikacja pierwszego utworu na forum wizaz.pl |
2020-04-19, 14:23 | #2052 |
Zakorzenienie
|
Dot.: Prokrastynacja, czyli zgubne odkładanie na później... cz. V.
Każdy widział klepsydrę i wie jak działa. Piasek z góry przez wąską szczelinę przesypuje się na dół. Szczelina musi być na tyle duża a piasek na tyle drobny, żeby nie miało miejsce zaklinowanie, bo wtedy wszystko stoi w miejscu, a góra napiera.
Mam wrażenie, że mi przytrafia się takie własnie zaklinowanie. Za dużo naraz i blokada. Wyjściem jest skupienie się na jednej sprawie na raz, a wcześniej wybranie tej a nie innej sprawy spośród pozostałych, co uważam za trudne. Żeby utrzymać to w ryzach i kontrolować jakoś przepływ czasu wykorzystuję nasze słynne pomodoro. Ustawiam 25 min i koncentruję się tylko na tym, co wybrałam do obrobienia. Jasne, ze dopada mnie panika, że nie zdążę, nie dam rady, ale jeśli nie będę próbować i ulegnę tej panice, to nic się nie zmieni, nie posunę się ani krok do przodu, paraliż mnie załatwi, a kolejne rzeczy będą się nawarstwiać potęgując efekt paniki, paraliżu, frustracji, rozpaczy i wszystkich tych złych uczuć, które powstają, kiedy człowiek uwierzy, że nie da rady. Zdarzyło mi się to wczoraj. Dziś pracuję z pomodoro - to księgowość, to projekt z mojej listy, znów księgowość, znów inny projekt z listy. Wolno idę do przodu. Czyli teraz już nie odkładasz na później i pracujesz nad napisaniem książki?
__________________
FILIŻANKA BLOG Kilka filmików dających do myślenia: 1. How to stop screwing yourself over. 2. Bez działania marzenie nie ma sensu. 3. The Neuroanatomical Transformation of the Teenage Brain.(Jill Bolte Taylor) 4. Stroke of insight.(JBT) |
2020-08-23, 21:14 | #2053 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2016-09
Wiadomości: 1 461
|
Dot.: Prokrastynacja, czyli zgubne odkładanie na później... cz. V.
Cytat:
Jak sobie z tym radzisz? Czuję dokładnie to samo, mówiłam o tym dzisiaj nawet mojemu mężowi, że chciałabym tyle rzeczy robić, a ponieważ jest ich za dużo w rezultacie nie wybieram nic i mam poczucie zmarnowanego czasu...
__________________
...co było, nie zniknie, nie przeminie z wiatrem, zakotwiczyło w sercu, stało się teatrem, teatrem wspomnień, których nie da się zapomnieć.. |
|
2020-09-01, 17:39 | #2054 | |
Zakorzenienie
|
Dot.: Prokrastynacja, czyli zgubne odkładanie na później... cz. V.
Cytat:
Wcale sobie nie radzę. Jak wielość była tak jest. Mądre głowy mówią, że to połączy się w pewien niepowtarzalny sposób tworząc coś czego w świecie jeszcze nie ma. Cieszę się tymi moim sprawami, każdą po trochu, na razie żadnej synestezji nie odczułam
__________________
FILIŻANKA BLOG Kilka filmików dających do myślenia: 1. How to stop screwing yourself over. 2. Bez działania marzenie nie ma sensu. 3. The Neuroanatomical Transformation of the Teenage Brain.(Jill Bolte Taylor) 4. Stroke of insight.(JBT) |
|
2020-11-08, 11:44 | #2055 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2016-09
Wiadomości: 1 461
|
Dot.: Prokrastynacja, czyli zgubne odkładanie na później... cz. V.
Cytat:
Ja chyba będę powoli, krok po kroku realizować to, co mam w planach, teraz np zapisałam się na angielski i to już więcej niż mówienie : o, szkoda mi języka, zapominam go, muszę coś z tym zrobić, bo już coś zrobiłam - zapisałam się do szkoły językowej na kolejny poziom
__________________
...co było, nie zniknie, nie przeminie z wiatrem, zakotwiczyło w sercu, stało się teatrem, teatrem wspomnień, których nie da się zapomnieć.. |
|
2020-11-08, 12:03 | #2056 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2020-11
Wiadomości: 270
|
Dot.: Prokrastynacja, czyli zgubne odkładanie na później... cz. V.
Cytat:
Może uda się na nowo rozruszac wątek? Bo dla mnie byłby idealny |
|
2021-01-27, 13:02 | #2057 |
Zakorzenienie
|
Dot.: Prokrastynacja, czyli zgubne odkładanie na później... cz. V.
W dobie FB, insta czy innych to nie wiem jak z tym miejscem. Jak da radę zebrać choć kilka osób żeby raportować i się dzielić trudnościami w pokonywaniu siebie, to ma to szansę. Jak wchodzę i jestem sama, to takie raportowanie publicznie jest bez sensu, mogę to robić we własnym kalendarzu.
Zrobiłam sobie plan, wypisałam takie 12 dziedzin (wcześniej było 15 ), nad którymi chciałabym SYSTEMATYCZNIE pracować. Najczęściej mija dzień za dniem i nie robię nic z tych rzeczy, ale powód jest taki, że pracuję właściwie cały dzień. W wolnych chwilach siedzę na FB a nie wkuwam japońskie słówka... No tak to jest. Brzuszków też nie robię, choć treningi aikido 2-3 razy w tygodniu są ok. Cały czas na tapecie wyrzucanie i porządkowanie. Jest jeszcze kilka rzeczy, którymi chcę się zajmować. Z czym Ty się mierzysz?
__________________
FILIŻANKA BLOG Kilka filmików dających do myślenia: 1. How to stop screwing yourself over. 2. Bez działania marzenie nie ma sensu. 3. The Neuroanatomical Transformation of the Teenage Brain.(Jill Bolte Taylor) 4. Stroke of insight.(JBT) |
2021-01-30, 14:07 | #2058 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2020-11
Wiadomości: 270
|
Dot.: Prokrastynacja, czyli zgubne odkładanie na później... cz. V.
Cytat:
|
|
2021-02-02, 08:51 | #2059 | |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2015-01
Wiadomości: 2 049
|
Dot.: Prokrastynacja, czyli zgubne odkładanie na później... cz. V.
Cytat:
W tym roku dokładam języki. Od stycznia (czyli już miesiąc!) w miarę regularnie się uczę angielskiego, a od marca chcę dołożyć niemiecki. Zauważyłam, że jak założę sobie za dużo rzeczy do zrobienia to nic nie robię bo mnie to przytłacza. Założyłam sobie bullet journal i tam planuję sobie w rzucie tygodniowym, wypisuję sobie zadania na cały tydzień, nie za dużo żeby się nie zniechęcać i pomału robię. Przeważnie jest tak, że to co mam zaplanowane np na pon i wt robię w pon z rozpędu. Kiedyś, jak miałam lepszy dzień i chciałam się pozbierać do kupy to chciałam się brać za wszystko na raz: pisanie pracy mgr, ćwiczenie, naukę języka i jeszcze kilka rzeczy, zawalałam wszystko. Teraz dorzucam jedną aktywność, a jak wejdzie w nawyk to dodaję kolejną. U mnie się sprawdza.
__________________
2020: 41/52 WWCz: 25/25 Za rok będziesz żałowała, że nie zaczęłaś dzisiaj Zapisz
|
|
2021-02-03, 16:45 | #2060 |
Zakorzenienie
|
Dot.: Prokrastynacja, czyli zgubne odkładanie na później... cz. V.
Super Aleksandra! Obyś wytrwała w postanowieniach. Dobrze Muszynianka Pisze.
Wow ekstra! Z tym planowaniem: masz rację Muszynianka. Ja zwykle mam zbyt dużo do zrobienia i mnie to przytłacza. Wtedy zapadam w sen, w FB albo w seriale... Czytam taką książkę: Sztuka sprzątania Diminique Loreau. W jednym z rozdziałów jest o tym, żeby wyrobić sobie nawyk sprzątania, to to o czym piszesz. SUPER!!! Ja nadal robię to zrywami, i dotyczy to nie tylko sprzątania. Niestety. Liczę że przyjdzie czas na zmiany, ale zdaje się, że samo nic się nie zrobi...
__________________
FILIŻANKA BLOG Kilka filmików dających do myślenia: 1. How to stop screwing yourself over. 2. Bez działania marzenie nie ma sensu. 3. The Neuroanatomical Transformation of the Teenage Brain.(Jill Bolte Taylor) 4. Stroke of insight.(JBT) Edytowane przez Patri Czas edycji: 2021-02-03 o 16:47 |
2021-02-04, 11:29 | #2061 | |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2015-01
Wiadomości: 2 049
|
Dot.: Prokrastynacja, czyli zgubne odkładanie na później... cz. V.
Cytat:
Ja ze sprzątaniem nie mam problemu, bardziej z robieniem po łebkach i byleby było bo to najgłupsza czynność nie lubię sprzątać, chciałabym zrobić sobie podział na np. w poniedziałek łazienka, wtorek kurze itd., byłoby szybciej i mniej uciążliwie, ale jak pomyślę o sprzątaniu to mi niedobrze Nawyk to złoty środek
__________________
2020: 41/52 WWCz: 25/25 Za rok będziesz żałowała, że nie zaczęłaś dzisiaj Zapisz
|
|
2021-02-05, 21:39 | #2062 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2020-11
Wiadomości: 270
|
Dot.: Prokrastynacja, czyli zgubne odkładanie na później... cz. V.
Z tymi nawykami to macie racje, ale wiadomo zanim przejdzie się do tego etapu trzeba wykazać sporo silnej woli . Ja się pochwale, ze od grudnia trzymam się mojego planu nauki angielskiego (zaniedbania z lat szkolnych, niestety mam go na słabym poziomie, trochę mi wstyd z tego powodu). Obecnie robię tez druga magisterkę (jestem pod koniec drugiego semestru), a także uczestniczę w kursie Mindfullness (naprawdę polecam). Póki co przede mną realizacja aktywności fizycznej Wcześniej latami odwlekałam wiele rzeczy, trochę zaluje, ze zmarnowałam tyle lat...
|
2021-02-23, 23:19 | #2063 |
Zakorzenienie
|
Dot.: Prokrastynacja, czyli zgubne odkładanie na później... cz. V.
Co to za kurs? Płatny? Ile? Gdzie? Co? Jak?
Mindfullness znam, uważność. Bardzo dobre narzędzie. Ale gdzie ten kurs? Opowiesz o tym?
__________________
FILIŻANKA BLOG Kilka filmików dających do myślenia: 1. How to stop screwing yourself over. 2. Bez działania marzenie nie ma sensu. 3. The Neuroanatomical Transformation of the Teenage Brain.(Jill Bolte Taylor) 4. Stroke of insight.(JBT) |
2021-02-24, 20:25 | #2064 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2020-11
Wiadomości: 270
|
Dot.: Prokrastynacja, czyli zgubne odkładanie na później... cz. V.
Hej, kurs jest darmowy- jest taka strona edumach.pl. Z tym, ze są to kursy raczej dla nauczycieli. W tym wypadku jest to kurs mindfullness- kurs dla uczniów i dla nauczycieli. Jest sporo treści do wykorzystania na zajęcia dla dzieci i młodzieży, ale nie tylko. Wiele tez dla siebie, także polecam, każdy coś dla siebie znajdzie. Obecnie są zapisy na edycje marcowa, zapis do niczego nie zobowiązuje . Kurs trwa 10tyg w 5 modułach (co dwa tyg pojawia się nowy moduł). Płaci się jedynie 50zl za egzamin końcowy, jeśli chcesz mieć zaświadczenie.
|
2021-03-03, 21:00 | #2065 | |
Zakorzenienie
|
Dot.: Prokrastynacja, czyli zgubne odkładanie na później... cz. V.
Cytat:
Dziękuję!!!!!!!!!!!!!!!!! !!! Zapisałam się
__________________
FILIŻANKA BLOG Kilka filmików dających do myślenia: 1. How to stop screwing yourself over. 2. Bez działania marzenie nie ma sensu. 3. The Neuroanatomical Transformation of the Teenage Brain.(Jill Bolte Taylor) 4. Stroke of insight.(JBT) Edytowane przez Patri Czas edycji: 2021-03-03 o 21:57 |
|
2021-03-07, 20:18 | #2066 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2020-11
Wiadomości: 270
|
Dot.: Prokrastynacja, czyli zgubne odkładanie na później... cz. V.
|
2021-07-01, 12:47 | #2067 |
Zakorzenienie
|
Dot.: Prokrastynacja, czyli zgubne odkładanie na później... cz. V.
Klasy IV-VIII.
A na kursy się pozapisywałam i w sumie na żaden nie weszłam.
__________________
FILIŻANKA BLOG Kilka filmików dających do myślenia: 1. How to stop screwing yourself over. 2. Bez działania marzenie nie ma sensu. 3. The Neuroanatomical Transformation of the Teenage Brain.(Jill Bolte Taylor) 4. Stroke of insight.(JBT) |
2021-12-31, 20:42 | #2068 |
Zakorzenienie
|
Szczęśliwego Nowego Roku :)
Za 2 godziny z hakiem przybędzie z hukiem nowy roczek. No i pięknie.
Zdrowia, miłości - może być do siebie, pieniędzy, radości, zadowolenia, spełnienia, dobrych zdarzeń, wartościowych ludzi, ciekawych podróży. Najlepszości na 2022.
__________________
FILIŻANKA BLOG Kilka filmików dających do myślenia: 1. How to stop screwing yourself over. 2. Bez działania marzenie nie ma sensu. 3. The Neuroanatomical Transformation of the Teenage Brain.(Jill Bolte Taylor) 4. Stroke of insight.(JBT) |
2023-04-12, 18:37 | #2069 |
Zakorzenienie
|
Dot.: Prokrastynacja, czyli zgubne odkładanie na później... cz. V.
Cześć. Jak dajecie radę w walce z odkładaniem? Jakie rokowania dla Was? Jak sobie radzicie?
Wyrobiłam w sobie ten spryt, żeby zabierać się za to co ważne, ale jednak wymaga to energii, siły, woli i wytrwania. Idę założyć nowy wątek o pozbywaniu się rzeczy.
__________________
FILIŻANKA BLOG Kilka filmików dających do myślenia: 1. How to stop screwing yourself over. 2. Bez działania marzenie nie ma sensu. 3. The Neuroanatomical Transformation of the Teenage Brain.(Jill Bolte Taylor) 4. Stroke of insight.(JBT) |
2023-04-18, 09:35 | #2070 | |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2014-09
Wiadomości: 2 201
|
Dot.: Prokrastynacja, czyli zgubne odkładanie na później... cz. V.
Cytat:
Ja sobie radzę średnio, ale zauważyłam, że najlepiej mi idzie, kiedy wypełniam małe dziury czasu i np. robię coś 10 minut i stop. Bez planowania. Np. córka się kąpie, to szybko ogarnę jej pokój, ogarnę pranie albo coś poporządkuję w moich rzeczach, papierach itp. Coraz mniej planuję. Ćwiczę kręgosłup 2-3 razy w tygodniu bez planu, bez zaznaczania w apce, że poćwiczyłam, unikam wpadania w pułapkę perfekcjonizmu. Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
|
Nowe wątki na forum Intymnie |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 20:35.