Włosowo-plotkowo - wszystko o naszych włosach

[sublips]

Nie używam ziół, bo boję się, że mi zrudzieje blond.

A mnie z kolei Gliss Kur odpowiada, kupiłam ostatnio tego oil w żółtym opakowaniu, ale mają chyba też nową formułę. Moje włosy po powrocie do silikonów nawet bardziej się kręcą paradoksalnie, choć nie wiem, czy jest się, z czego cieszyć, i na pewno bardziej mi się podobają.

Ostatnio mierzyłam jakąś perukę i stwierdziłam, że choć raz chciałabym mieć włosy za łopatki. A sama raczej nie zapuszczę takich. Ale przedłużanie jest po pierwsze drogie, po drugie najczęściej widać, a po trzecie boję się, że już całkiem by mi nic z włosów nie zostało.

[980cf4958a6e724c916e7adb24f4c6159aa2df82_65d7e02c47328]

Napisane przez szepty_lasu

A używacie jakichś ziół kondycjonujących? Ja mysle, że moje włosy z dramatu wyprowadziły właśnie takie ziola i henna

A ziola nie przesuszaja dodatkowo wlosow?

[kasztanka3]

[1=980cf4958a6e724c916e7ad b24f4c6159aa2df82_65d7e02 c47328;88787194]A ziola nie przesuszaja dodatkowo wlosow?[/QUOTE]

Ale to chyba chodzilo o picie naparow ziolowych.

[d61abbce58b52fe45ffe444afc51ca0ea3c11859_65540a44484ab]

Napisane przez sublips

Ostatnio mierzyłam jakąś perukę i stwierdziłam, że choć raz chciałabym mieć włosy za łopatki. A sama raczej nie zapuszczę takich. Ale przedłużanie jest po pierwsze drogie, po drugie najczęściej widać, a po trzecie boję się, że już całkiem by mi nic z włosów nie zostało.

W jakim sensie nie zapuścisz? Włosy rosną 1-1,5cm na miesiąc, zatem za rok powinny być długie.

[sublips]

[1=d61abbce58b52fe45ffe444 afc51ca0ea3c11859_65540a4 4484ab;88787223]W jakim sensie nie zapuścisz? Włosy rosną 1-1,5cm na miesiąc, zatem za rok powinny być długie.[/QUOTE]

Mimo dosyć dobrej pielęgnacji (olejowanie, równowaga PEH, teraz dołożyłam silikony w odżywkach) nadal moje włosy są co najmniej średnie. Wątpię, żebym mogła je zapuścić za łopatki i żeby wyglądały dobrze, w pewnym momencie się też kruszą.

Już nie wspomnę, że ta cudowna fryzjerka mi je pocieniowała .

[chimay]

Napisane przez sublips

Nie używam ziół, bo boję się, że mi zrudzieje blond.

A mnie z kolei Gliss Kur odpowiada, kupiłam ostatnio tego oil w żółtym opakowaniu, ale mają chyba też nową formułę. Moje włosy po powrocie do silikonów nawet bardziej się kręcą paradoksalnie, choć nie wiem, czy jest się, z czego cieszyć, i na pewno bardziej mi się podobają.

Ta żółta/złota seria to chyba jedna z ich najstarszych , chociaż oczywiście przechodziła różne tuningi. Często ją kupowałam w okolicach 2005, bo uwielbiałam ten zapach, no i była to zniszczonych włosów.

---------- Dopisano o 12:32 ---------- Poprzedni post napisano o 12:28 ----------

[1=980cf4958a6e724c916e7ad b24f4c6159aa2df82_65d7e02 c47328;88787194]A ziola nie przesuszaja dodatkowo wlosow?[/QUOTE]

Większość płukanek tak, poza malwą i lipą.

[d61abbce58b52fe45ffe444afc51ca0ea3c11859_65540a44484ab]

Napisane przez sublips

Mimo dosyć dobrej pielęgnacji (olejowanie, równowaga PEH, teraz dołożyłam silikony w odżywkach) nadal moje włosy są co najmniej średnie. Wątpię, żebym mogła je zapuścić za łopatki i żeby wyglądały dobrze, w pewnym momencie się też kruszą.

Już nie wspomnę, że ta cudowna fryzjerka mi je pocieniowała .

Nie masz problemu z łupieżem lub swędzeniem skóry głowy?

[szepty_lasu]

[1=980cf4958a6e724c916e7ad b24f4c6159aa2df82_65d7e02 c47328;88787194]A ziola nie przesuszaja dodatkowo wlosow?[/QUOTE]Zalezy jak się zrobi. Same mogą, ja zawsze robie na żelu lnianym lub dodaje zioła typowo nawilżające, np prawoślaz, lub mieszam z jakąś maską.

Napisane przez kasztanka3

Ale to chyba chodzilo o picie naparow ziolowych.

O maski ziołowe na głowę

[sublips]

[1=d61abbce58b52fe45ffe444 afc51ca0ea3c11859_65540a4 4484ab;88787307]Nie masz problemu z łupieżem lub swędzeniem skóry głowy?[/QUOTE]

Nie, rosną normalnie. Na długości się wykruszają dopiero. Może jakbym trzymała się prostowania keratynowego, to bym zapuściła, ale nie lubię efektu przylizanych włosów, a u mnie tak to wygląda.

Napisane przez chimay

Ta żółta/złota seria to chyba jedna z ich najstarszych , chociaż oczywiście przechodziła różne tuningi. Często ją kupowałam w okolicach 2005, bo uwielbiałam ten zapach, no i była to zniszczonych włosów.

---------- Dopisano o 12:32 ---------- Poprzedni post napisano o 12:28 ----------



Większość płukanek tak, poza malwą i lipą.

No ja ją teraz kupiłam plus mgiełkę i jestem zadowolona w miarę, choć wiadomo że nie jest to jakaś maska cud. Ale rzeczywiście muszę uważać na te proteiny, choć normalnie nic mi nie robią, ale jak przedobrzę, to kto wie.

[d61abbce58b52fe45ffe444afc51ca0ea3c11859_65540a44484ab]

Napisane przez sublips

Nie, rosną normalnie. Na długości się wykruszają dopiero. Może jakbym trzymała się prostowania keratynowego, to bym zapuściła, ale nie lubię efektu przylizanych włosów, a u mnie tak to wygląda.

A mogę zapytać jaką odżywkę proteinową stosujesz? Może ma za słaby skład dla ciebie?

[sublips]

[1=d61abbce58b52fe45ffe444 afc51ca0ea3c11859_65540a4 4484ab;88787356]A mogę zapytać jaką odżywkę proteinową stosujesz? Może ma za słaby skład dla ciebie?[/QUOTE]

Zazwyczaj stosowałam Anwen: https://sklepanwen.pl/proteinowa-mag...ej-porowatosci, ostatnio OnlyBio: https://www.rossmann.pl/Produkt/Odzy...ml,354498,8659. Miałam też keratynę w kroplach i dawałam do odżywek, też trochę Kallosa.

Teraz silikonowe z Gliss Kura (żółtą plus różową), musiałam wrócić do silikonów, bo one tylko ogarniają mi włosy. Bardzo służą mi też humektanty (nawilżający bez to moja ulubiona odżywka, ale na to oczywiście emolient).

Mam skręt taki 2c myślę, zawsze miałam problem z przesuszonymi i łamiącymi się włosami; farbuję, ale na niskiej wodzie, więc nie zauważam różnicy w kondycji włosów.

[d61abbce58b52fe45ffe444afc51ca0ea3c11859_65540a44484ab]

Napisane przez sublips

Zazwyczaj stosowałam Anwen: https://sklepanwen.pl/proteinowa-mag...ej-porowatosci, ostatnio OnlyBio: https://www.rossmann.pl/Produkt/Odzy...ml,354498,8659. Miałam też keratynę w kroplach i dawałam do odżywek, też trochę Kallosa.

Teraz silikonowe z Gliss Kura (żółtą plus różową), musiałam wrócić do silikonów, bo one tylko ogarniają mi włosy. Bardzo służą mi też humektanty (nawilżający bez to moja ulubiona odżywka, ale na to oczywiście emolient).

Mam skręt taki 2c myślę, zawsze miałam problem z przesuszonymi i łamiącymi się włosami; farbuję, ale na niskiej wodzie, więc nie zauważam różnicy w kondycji włosów.

A nie masz przypadkiem włosów wysokoporowatych? Może powinnaś kupić odżywkę do takich włosów, do tego olejowanie przed myciem na maskę proteinową, i żel z siemienia lnianego po myciu na mokre włosy? 2c to piękne włosy, warto zapuszczać

[Rena]

Napisane przez szepty_lasu

A używacie jakichś ziół kondycjonujących? Ja mysle, że moje włosy z dramatu wyprowadziły właśnie takie ziola i henna

Uzywalam kiedys rumianek i faktycznie byl ladny polysk, poprawa kondycji.

[natalia_t]

Napisane przez szepty_lasu

Czym dociażasz wlosy? Moim tez by sie przydało coś konkretnego. Na razie udało mi się je przeciążyć jedynie czystym olejem

Aktualnie moi faworyci to biana i liquid gold z hairy tale, oraz odżywka do włosów farbowanych insight. Dwie pierwsze prawie jak masło, trzecia niepozorna, ale to porządny emolient. Wszystkie nakładane albo na kilkanaście minut pod czepek, albo jako odzywka bez spłukiwania
Ciekawe jak będzie teraz, bo niedawno robiłam czwartą cassię z henną i tym razem różnica jest diametralna. Wcześniej po ziołowaniu nakładałam tylko żel z siemienia lnianego i moje włosy, gdy były takie prawie gołe, nadawały się tylko do spięcia. Tym razem były takie fajne, że bez oporów nosiłam je rozpuszczone kolejne 3 dni 🥰

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[szepty_lasu]

Napisane przez natalia_t

Aktualnie moi faworyci to biana i liquid gold z hairy tale, oraz odżywka do włosów farbowanych insight. Dwie pierwsze prawie jak masło, trzecia niepozorna, ale to porządny emolient. Wszystkie nakładane albo na kilkanaście minut pod czepek, albo jako odzywka bez spłukiwania
Ciekawe jak będzie teraz, bo niedawno robiłam czwartą cassię z henną i tym razem różnica jest diametralna. Wcześniej po ziołowaniu nakładałam tylko żel z siemienia lnianego i moje włosy, gdy były takie prawie gołe, nadawały się tylko do spięcia. Tym razem były takie fajne, że bez oporów nosiłam je rozpuszczone kolejne 3 dni

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Własnie się waham nad zakupem jednej z tych masek HTC. Czemu to takie drogie...? Trochę boję się ryzykować zakup

[natalia_t]

Napisane przez kasztanka3

Ja mam takie sianowate od ladnych paru miesiecy, wlasnie przeproteinowane.
W dotyku sa ok, ale z wygladu jest dramat.

A walczysz z tym? Bo przeproteinowanie to kwestia kilku myć, a nie miesięcy.

Napisane przez szepty_lasu

A używacie jakichś ziół kondycjonujących? Ja mysle, że moje włosy z dramatu wyprowadziły właśnie takie ziola i henna

Ja tak. Pierwsze kilka razy niby były efekty, ale bez szału, po ostatnim jest szał. Nie wiem, czym to jest spowodowane - czy tym, że tym razem użyłam ziół innej firmy, czy tym, że teraz zrobiłam bez gluta, czy po prostu w końcu się nagromadziło na tyle, żeby było widać. Jednak teraz dało wyraźny efekt - włosy są lepiej dociążone, błyszczą się, wydaje się jakby były nieco grubsze.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[szepty_lasu]

Napisane przez natalia_t

A walczysz z tym? Bo przeproteinowanie to kwestia kilku myć, a nie miesięcy.
Ja tak. Pierwsze kilka razy niby były efekty, ale bez szału, po ostatnim jest szał. Nie wiem, czym to jest spowodowane - czy tym, że tym razem użyłam ziół innej firmy, czy tym, że teraz zrobiłam bez gluta, czy po prostu w końcu się nagromadziło na tyle, żeby było widać. Jednak teraz dało wyraźny efekt - włosy są lepiej dociążone, błyszczą się, wydaje się jakby były nieco grubsze.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

A jakich ziół konkretnie używasz?

Posiedziałam chwile na stronie sklepu, pomyślałam i doszłam do wniosku, że na razie daruję sobie zakupy. Biana musi poczekać, a ja będę używać tego co mam

[kasztanka3]

Napisane przez natalia_t

A walczysz z tym? Bo przeproteinowanie to kwestia kilku myć, a nie miesięcy.

Walcze, ale nadal nie znalazlam kosmetykow bez protein ktore by mi pasowaly.

[natalia_t]

Napisane przez szepty_lasu

A jakich ziół konkretnie używasz?

Posiedziałam chwile na stronie sklepu, pomyślałam i doszłam do wniosku, że na razie daruję sobie zakupy. Biana musi poczekać, a ja będę używać tego co mam

Robię sobie zazwyczaj 60g casii, 20 rubii i 10-15 henny.
Jeśli chodzi o firmy to rubia phiitophilosa, wcześniej używałam casii i henny satvy, ostatnio była henna "LE ERBE DI JANAS Henna Rosso Freddo - Zimna czerwień", a jaka cassia to musiałabym sprawdzić, bo kupiłam kilka różnych opakowań i nie pamiętam z którego ostatecznie nasypałam, możliwe że khadi, ale nie pamiętam 🤭

Jak siądę do komputera to wstawię fotkę, bo aż zrobiłam, tak fajnie było.

[_medianoche]

Spryskujecie włosy jakimś ochronnym sprayem jak je prostujecie? Czego używacie?

[jaksy]

Napisane przez sublips

Mimo dosyć dobrej pielęgnacji (olejowanie, równowaga PEH, teraz dołożyłam silikony w odżywkach) nadal moje włosy są co najmniej średnie. Wątpię, żebym mogła je zapuścić za łopatki i żeby wyglądały dobrze, w pewnym momencie się też kruszą.

Już nie wspomnę, że ta cudowna fryzjerka mi je pocieniowała .

Ciekawy temat, ja znowu nie jestem w stanie zapuścić włosów dłuższych niż do pachy, mimo ich dobrej kondycji. Z tego co czytałam, wytłumaczenie jest takie, że każdy ma zapisaną żywotność włosa w genach – włos w danym czasie rośnie do pewnej długości i wypada.

Napisane przez _medianoche

Spryskujecie włosy jakimś ochronnym sprayem jak je prostujecie? Czego używacie?

Ja kręcę, ale ochronnie używam tego https://wizaz.pl/kosmetyki/produkt,2...utz-spray.html

A jeśli chcę wygładzić włosy susząc samą suszarką, to używam tego https://wizaz.pl/kosmetyki/produkt,3...tion-mist.html

Wysłane z mojego SM-A505FN przy użyciu Tapatalka

[d61abbce58b52fe45ffe444afc51ca0ea3c11859_65540a44484ab]

Napisane przez jaksy

Ciekawy temat, ja znowu nie jestem w stanie zapuścić włosów dłuższych niż do pachy, mimo ich dobrej kondycji. Z tego co czytałam, wytłumaczenie jest takie, że każdy ma zapisaną żywotność włosa w genach – włos w danym czasie rośnie do pewnej długości i wypada.

Naprawdę? Nie wiedziałam, że fizycznie nie jest to możliwe.
A ile lat zapuszczasz?

[jaksy]

[1=d61abbce58b52fe45ffe444 afc51ca0ea3c11859_65540a4 4484ab;88788083]Naprawdę? Nie wiedziałam, że fizycznie nie jest to możliwe.

A ile lat zapuszczasz?[/QUOTE]Aktualnie mam krótkie, musiałabym spojrzeć na moje stare zdjęcia, ale w ostatnim roku zapuściłam jakieś 10 cm podcinając je dwukrotnie o jakieś 2 cm. Zapuszczę do pachy, potem dłuższe nie urosną i pewnie znowu za jakiś czas zetnę. Robię tak w kółko

Wysłane z mojego SM-A505FN przy użyciu Tapatalka

[d61abbce58b52fe45ffe444afc51ca0ea3c11859_65540a44484ab]

Napisane przez jaksy

Aktualnie mam krótkie, musiałabym spojrzeć na moje stare zdjęcia, ale w ostatnim roku zapuściłam jakieś 10 cm podcinając je dwukrotnie o jakieś 2 cm. Zapuszczę do pachy, potem dłuższe nie urosną i pewnie znowu za jakiś czas zetnę. Robię tak w kółko

Wysłane z mojego SM-A505FN przy użyciu Tapatalka

To moim zdaniem problem polega na tym, że je ścinasz, a nie na tym, że ci nie rosną Jestem w stanie się założyć, że po 5 latach miałabyś długie włosy

[jaksy]

[1=d61abbce58b52fe45ffe444 afc51ca0ea3c11859_65540a4 4484ab;88788103]To moim zdaniem problem polega na tym, że je ścinasz, a nie na tym, że ci nie rosną Jestem w stanie się założyć, że po 5 latach miałabyś długie włosy [/QUOTE]Nieee, serio, potrafiłam 2-3 lata przechodzić z jedną długością, podcinając o 2 cm co pół roku.

Wysłane z mojego SM-A505FN przy użyciu Tapatalka

[_medianoche]

Napisane przez jaksy

Ciekawy temat, ja znowu nie jestem w stanie zapuścić włosów dłuższych niż do pachy, mimo ich dobrej kondycji. Z tego co czytałam, wytłumaczenie jest takie, że każdy ma zapisaną żywotność włosa w genach – włos w danym czasie rośnie do pewnej długości i wypada.Ja kręcę, ale ochronnie używam tego https://wizaz.pl/kosmetyki/produkt,2...utz-spray.html

A jeśli chcę wygładzić włosy susząc samą suszarką, to używam tego https://wizaz.pl/kosmetyki/produkt,3...tion-mist.html

Wysłane z mojego SM-A505FN przy użyciu Tapatalka

Dzięki za polecenie

Moje rosną zdecydowanie za szybko. Serio bym się z tobą zamieniła.

Wszystko za szybko rośnie. Włosy, paznokcie, włosy na ciele.

[d61abbce58b52fe45ffe444afc51ca0ea3c11859_65540a44484ab]

Napisane przez _medianoche

Moje rosną zdecydowanie za szybko. Serio bym się z tobą zamieniła.

Wszystko za szybko rośnie. Włosy, paznokcie, włosy na ciele.

Też mam ten problem Farbowanie odrostów co 3 tygodnie jest uciążliwe

[jaksy]

Napisane przez _medianoche

Dzięki za polecenie



Moje rosną zdecydowanie za szybko. Serio bym się z tobą zamieniła.



Wszystko za szybko rośnie. Włosy, paznokcie, włosy na ciele.

To mi paznokcie też rosną szybko, robię hybrydę co 2 tyg ze względu na odrost. Ale włosy, oj chciałabym długie.

Wysłane z mojego SM-A505FN przy użyciu Tapatalka

[_medianoche]

[1=d61abbce58b52fe45ffe444 afc51ca0ea3c11859_65540a4 4484ab;88788156]Też mam ten problem Farbowanie odrostów co 3 tygodnie jest uciążliwe [/QUOTE]

I golenie ciała co drugi dzień

U mnie ten odrost tak strasznie nie wygląda, bo mam swoje ciemnobrązowe, a farbuję na zimną czerń. Tylko ja go zawsze widzę. I nie chce mi się teraz farbować, bo siedzę w domu na HO. Jak mnie zawołają do normalnej pracy, wtedy odświeżę kolor.

---------- Dopisano o 17:33 ---------- Poprzedni post napisano o 17:32 ----------

Napisane przez jaksy

To mi paznokcie też rosną szybko, robię hybrydę co 2 tyg ze względu na odrost. Ale włosy, oj chciałabym długie.

Wysłane z mojego SM-A505FN przy użyciu Tapatalka

Zawsze możesz nosić doczepy.

[jaksy]

Napisane przez _medianoche

I golenie ciała co drugi dzień



Zawsze możesz nosić doczepy.

No właśnie zastanawiam się ostatnio Tylko takie doczepiane na co dzień to męczące (kolejna czynność do wykonania rano).
A przedłużanie u fryzjera? Jak to w praktyce wygląda? Ktoś coś?

Wysłane z mojego SM-A505FN przy użyciu Tapatalka