Mamy wrześniowe 2021

[theali]

Napisane przez truskawaka

No ja z lekarskiego i akurat ostatnie praktyki wakacyjne to ginekologia i położnictwo oddział mega ciekawy do pracy, ale jak rozmawiałam ze studentkami położnictwa to niestety dalej uczą, żeby nacinać i nawet jak poruszają temat z prowadzącym to jest beton.

Ale na szczęście wśród samych przyszłych położnych świadomość jest coraz większa i jeśli nie podczas studiów, to w późniejszej pracy mogą działać w kierunku zmian. Chociaż domyślam się, że jak się na oddziale trafi na kompletny beton (czy to w osobach lekarzy, czy starszych położnych), to jest ciężko.

Ciekawa jestem, czy trafię na jakieś studentki w szpitalu W planie wyraziłam zgodę, ale w tym szpitalu rzadko słyszę, żeby były przy porodach - raczej później, na oddziale położniczym. Nie wiem, od czego to zależy.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[truskawaka]

Napisane przez marijka0085

Widzę że wam gin serio do tych różnych konsultacji podchodzi. U mnie tylko ogóne badanie i tyle, żadnych innych lekarzy nie zaleca (poza Endo u którego i tak się ciągle leczę),ale może dlatego że poza wymiotami to nie mam jakiś dolegliwości.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Ja nawet do endo nie chodzę tylko gin mi wypisuje letrox, a miałam niedoczynność przed ciążą Ostatnio tylko dostałam zalecenie iść do okulisty sprawdzić czy nie ma przeciwwskazań do porodu SN.

[sale_girl]

Napisane przez marijka0085

Widzę że wam gin serio do tych różnych konsultacji podchodzi. U mnie tylko ogóne badanie i tyle, żadnych innych lekarzy nie zaleca (poza Endo u którego i tak się ciągle leczę),ale może dlatego że poza wymiotami to nie mam jakiś dolegliwości.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Mnie też nie zalecała wizyt u żadnych innych specjalistów.

Melduję się po krztuścu, zobaczymy, czy będą jakieś objawy. Pielęgniarka powiedziała, że ta szczepionka lubi poboleć. Ja na razie na wszystkie tego typu rzeczy reaguję bardzo dobrze, więc może jednak

Niestety nie wyrobiliśmy dziś z wózkiem. Może w sobotę z samego rana skoczymy, bo potem czeka nas cały dzień u teściów Na szczęście mój tata jedzie z nami, będzie też szwagier z dziewczyną, szwagierka, także przynajmniej będzie do kogo gębę otworzyć. Bo z samymi teściami trudno utrzymać rozmowę i nawet mój mąż to potwierdza ;P

[truskawaka]

Napisane przez theali

Ale na szczęście wśród samych przyszłych położnych świadomość jest coraz większa i jeśli nie podczas studiów, to w późniejszej pracy mogą działać w kierunku zmian. Chociaż domyślam się, że jak się na oddziale trafi na kompletny beton (czy to w osobach lekarzy, czy starszych położnych), to jest ciężko.



Ciekawa jestem, czy trafię na jakieś studentki w szpitalu W planie wyraziłam zgodę, ale w tym szpitalu rzadko słyszę, żeby były przy porodach - raczej później, na oddziale położniczym. Nie wiem, od czego to zależy.



Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Niestety dla wielu lekarzy nacięcie spoko, bo znacznie sprawę przyspiesza. Mam nadzieję, że będzie się to zmieniać na lepsze.

Ja nie chcę wyrażać zgody na studentów, a wiem że całe katowice obsadzone moim rocznikiem i nigdzie już nie przyjmowali i raczej mało pacjentek się zgadza, w klinikach zobaczyć poród to prawdziwy cud. Może dlatego studenci się nie palą do przyjścia

[theali]

Napisane przez truskawaka

Ja nawet do endo nie chodzę tylko gin mi wypisuje letrox, a miałam niedoczynność przed ciążą Ostatnio tylko dostałam zalecenie iść do okulisty sprawdzić czy nie ma przeciwwskazań do porodu SN.

Mnie gin bezwzględnie kazał do endo iść, chociaż wyniki w pierwszym trymestrze miałam idealne, samodzielnie sobie modyfikując dawkę. A endo stwierdziła, że w ciąży bezwzględnie raz w miesiącu kontrola musi być

Napisane przez sale_girl

Melduję się po krztuścu, zobaczymy, czy będą jakieś objawy. Pielęgniarka powiedziała, że ta szczepionka lubi poboleć. Ja na razie na wszystkie tego typu rzeczy reaguję bardzo dobrze, więc może jednak

Now bolała duużo known niż po covidowej. Bardzo intensywne pieczenie parę minut po podaniu + kilka godzin lekkiego miejscowego pobolewania

Napisane przez truskawaka

Niestety dla lekarzy nacięcie spoko, bo znacznie sprawę przyspiesza. Mam nadzieję, że będzie się to zmieniać na lepsze.
Ja nie chcę wyrażać zgody na studentów, a wiem że całe katowice obsadzone moim rocznikiem i nigdzie już nie przyjmowali i raczej mało pacjentek się zgadza, w klinikach zobaczyć poród to prawdziwy cud. Może dlatego studenci się nie palą do przyjścia

W Poznaniu są cztery porodówki, z czego jedna to Ginekologiczno-Położniczy Szpital Kliniczny. Tam z założenia nie można się zgodzić, ale tam się nie wybieram Zobaczymy, jak będzie. Ale ogólnie nie miałabym nic przeciwko Na szkole rodzenia na zajęciach o planie porodu położna tylko stwierdziła "pamiętajcie, że ja, Karolina i Natalia też gdzieś musiałyśmy się uczyć"

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[marijka0085]

Przy porodzie przy córce na sali porodowej siedziała ze mną wspaniała studentka położnictwa. To był jej pierwszy dyżur. Pozwoliłam na jej obecność i na to aby mnie zbadała. Była bardzo przejęta .
Dotrzymywała mi towarzystwa przez kilka dobrych godzin zanim mąż nie przyjechał a potem już nas zostawiła. W niej ocenie nie naruszyła w żaden sposób mojej intymności ale może dlatego że właśnie była jedną (tzn ogólnie było ich chyba z 5 ale tylko jednej pozwoliła główna położna ze mną zostać). . Poza tym właśnie trzeba zrozumieć że przecież też się gdzieś muszą fachu nauczyć.
Ja miałam fantastyczną, cudowną położną z powołania przy porodzie. Bałam się strasznie a jeśli można tak powiedzieć poród wspominam dobrze. Mam nadzieję że z drugim też będę miała takie szczęście .

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[sale_girl]

Spałam dziś o godzinę dłużej niż zazwyczaj i czuję zmęczenie mięśni, tak jak przy grypie albo po dużym wysiłku. Wydaje mi się, że to objaw szczepienia, bo nic obciążającego wczoraj nie robiłam. Także na razie leżę i wegetuję, ale skoczę potem do Biedry, bo w lodówce pustki Dziś prenatalne, oby mały człowiek się ładnie ułożył do zdjęcia, no i przede wszystkim oby wyszło ok z tą nerką.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[theali]

A ja właśnie zaliczyłam konsultację u flebologa i na szczęście nie mam się czym martwić Przepływy wg Dopplera idealne, żyły główne nieposzerzone, te pojedyncze uwypuklone żyłki pod kolanami to na tę chwilę problem czysto estetyczny (i ponoć trudno przewidzieć, czy po ciąży znikną, czy nie). Mam się tylko pilnować żeby za dużo nie stać i nie siedzieć bez ruchu - sporo chodzić, leżeć, jeśli siedzieć to z uniesionymi nogami.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[kghyt]

Mamy wózek
Wczoraj jak otwieraliśmy sami mieliśmy frajde z otwierania wszystkiego i jeździliśmy z nim po domu jak głupki
Ale jeszcze musze bo porządnie wywietrzyć bo jedzie taką nowością, a to co sie da wyprać.
Zaliczyliśmy też wczoraj ikea, nie lubie tego sklepu ale przewijak kupiony reszta zamowie onlne

a zaraz sie musze ogarnąć bo dzis sie wizytujemy

Napisane przez sale_girl

Spałam dziś o godzinę dłużej niż zazwyczaj i czuję zmęczenie mięśni, tak jak przy grypie albo po dużym wysiłku. Wydaje mi się, że to objaw szczepienia, bo nic obciążającego wczoraj nie robiłam. Także na razie leżę i wegetuję, ale skoczę potem do Biedry, bo w lodówce pustki Dziś prenatalne, oby mały człowiek się ładnie ułożył do zdjęcia, no i przede wszystkim oby wyszło ok z tą nerką.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Może tak być po ksztuściu, bo bolała ręka o wiele dłużej niż po covidzie.

W ogóle tż zaliczył telewizyte w sprawie ksztuśca i trafił na takiego dziadka lekarza, który w ogole oskarżył nas że jesteśmy skrajnie nie odpowiedzialni że szczepie sie ksztuścem w zaawansowanej ciąży. A mówie mu że tak mi lekarz przepisał i inny internista też mi to zlecił to powiedział że mi sie udało

Napisane przez theali

A ja właśnie zaliczyłam konsultację u flebologa i na szczęście nie mam się czym martwić Przepływy wg Dopplera idealne, żyły główne nieposzerzone, te pojedyncze uwypuklone żyłki pod kolanami to na tę chwilę problem czysto estetyczny (i ponoć trudno przewidzieć, czy po ciąży znikną, czy nie). Mam się tylko pilnować żeby za dużo nie stać i nie siedzieć bez ruchu - sporo chodzić, leżeć, jeśli siedzieć to z uniesionymi nogami.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

super że póki co wszystko dobrze

[theali]

Napisane przez kghyt

W ogóle tż zaliczył telewizyte w sprawie ksztuśca i trafił na takiego dziadka lekarza, który w ogole oskarżył nas że jesteśmy skrajnie nie odpowiedzialni że szczepie sie ksztuścem w zaawansowanej ciąży. A mówie mu że tak mi lekarz przepisał i inny internista też mi to zlecił to powiedział że mi sie udało

Masakra, na szczęście u mnie w POZ są na bieżąco z zaleceniami. Nie wiem jak u męża, bo jeszcze nie ogarniał

W ogóle to próbuję go jeszcze namówić, żeby porozmawiał z lekarzem o doszczepieniu MMR, bo szczepiony był tylko na odrę, na świnkę na 100% nie chorował, na różyczkę też raczej nie. Teściowa chciała ich kiedyś podoszczepiać, jak ta szczepionka weszła (głównie ze względu na świnkę), ale ówczesna pediatra stwierdziła, że wcześniejsze szczepienie na odrę jest przeciwwskazaniem (a nie jest &#129318.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[sale_girl]

Napisane przez kghyt

Mamy wózek
Wczoraj jak otwieraliśmy sami mieliśmy frajde z otwierania wszystkiego i jeździliśmy z nim po domu jak głupki
Ale jeszcze musze bo porządnie wywietrzyć bo jedzie taką nowością, a to co sie da wyprać.
Zaliczyliśmy też wczoraj ikea, nie lubie tego sklepu ale przewijak kupiony reszta zamowie onlne

a zaraz sie musze ogarnąć bo dzis sie wizytujemy



Może tak być po ksztuściu, bo bolała ręka o wiele dłużej niż po covidzie.

W ogóle tż zaliczył telewizyte w sprawie ksztuśca i trafił na takiego dziadka lekarza, który w ogole oskarżył nas że jesteśmy skrajnie nie odpowiedzialni że szczepie sie ksztuścem w zaawansowanej ciąży. A mówie mu że tak mi lekarz przepisał i inny internista też mi to zlecił to powiedział że mi sie udało


super że póki co wszystko dobrze

Hahaha ja kocham Ikeę, mogłabym tam spędzić życie Super, że macie wózek, mam nadzieję, że my też na dniach to w końcu ogarniemy. Ale chcemy skorzystać z tej opcji opóźnionego odbioru, nie ma sensu, żeby stał w mieszkaniu po nic. I tak nie wiem, gdzie my go będziemy mieścić

Co za lekarz. I pomyśleć, że tacy są i przyjmują pacjentów, i ktoś może się takimi słowami zasugerować i ich trzymać :/

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Askatasuna]

Obecność takiej jednej empatycznej i przejętej studentki przy porodzie może być pomocną sprawą, ale ja raczej odmówię zgody na udział studentów.
Mam w pamięci 2 zdarzenia: jedno kiedy tuż przed zabiegiem wycięcia zmiany na policzku musiałam się właśnie położyć na leżance otoczonej studentami i pan doktor omawiał mój przypadek....drugie, jak x lat temu ówczesny narzeczony przyjaciółki i student fizjoterapii opowiadał podekscytowany jak oglądali poród - stali w półkolu w kilka (kilkanaście?) osób wokół rodzącej no i jak to wyglądało, a jak ta kobieta krzyczała, stękała, a wtedy to już było widać główkę, ale było dużo krwi itp. ..
W jednym i drugim przypadku studenci nie robili nic złego/przeszkadzającego pacjentowi, no ale ja po prostu nie chcę w trakcie porodu być obiektem widowiska, czy być źródłem późniejszych anegdotek przy piwie A nie wiem czy jest możliwość wybrzydzania - jedna praktykantka tak, dwie już nie.. albo możliwość jest, ale czy to potem ktoś będzie respektował...

Kupiłam sobie ślicznego rogala-poduchę ależ się mi teraz wygodnie siedzi i czekam też na paczkę od przyjaciółki z zagranicy - odeśle mi ciuszki, które sama jej wcześniej pożyczałam po moim starszym synku to się nazywa zero waste

[sale_girl]

Swoją drogą, czy w czasie studenckich wakacji studenci też się "pałętają" po szpitalach? Czy to tylko w trakcie roku akademickiego? Sama miałam na swoim kierunku obowiązkowe praktyki w trakcie lata, ale mam kolegę po medycynie i prawdę mówiąc nie kojarzę, żeby on coś latem robił. No a nasz wrzesień przypada jeszcze na ten czas ich wakacji

[truskawaka]

Napisane przez sale_girl

Swoją drogą, czy w czasie studenckich wakacji studenci też się "pałętają" po szpitalach? Czy to tylko w trakcie roku akademickiego? Sama miałam na swoim kierunku obowiązkowe praktyki w trakcie lata, ale mam kolegę po medycynie i prawdę mówiąc nie kojarzę, żeby on coś latem robił. No a nasz wrzesień przypada jeszcze na ten czas ich wakacji

No praktyki na lekarskim zawsze są w wakacje na ligocie szpital obstawiony do października studentami także jedyna szansa to rodzic popołudniu-nocą, bo studenci jednak do południa zwykle są.
Ja niestety od strony studenta widzę to bardziej jak Askatasuna, grupy zwykle są po 6-7 osób i pacjenci jakoś nas znoszą, wybrzydzać chyba można i zgodzić się przy porodzie na mniejsza ilość osób, ale w klinikach jest jednak dość duży nacisk na zgodę podpisywana od razu przy przyjęciu. Także trzeba czytać co się podpisuje.

[kghyt]

My już po wizycie, wszystko pięknie jest jak to lekarka powiedziała oby tak dalej

Napisane przez sale_girl

Hahaha ja kocham Ikeę, mogłabym tam spędzić życie Super, że macie wózek, mam nadzieję, że my też na dniach to w końcu ogarniemy. Ale chcemy skorzystać z tej opcji opóźnionego odbioru, nie ma sensu, żeby stał w mieszkaniu po nic. I tak nie wiem, gdzie my go będziemy mieścić

Co za lekarz. I pomyśleć, że tacy są i przyjmują pacjentów, i ktoś może się takimi słowami zasugerować i ich trzymać :/

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Mnie w ikei denerwuje to że czesc rzeczy jest na dole i na górze a czesc tylko na gorze i zawsze ile od razu na dół bo chce jak najszybciej wszystko przejść i potem się okazuje że to co chce jest na gorze


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

[sale_girl]

Napisane przez kghyt

My już po wizycie, wszystko pięknie jest jak to lekarka powiedziała oby tak dalej





Mnie w ikei denerwuje to że czesc rzeczy jest na dole i na górze a czesc tylko na gorze i zawsze ile od razu na dół bo chce jak najszybciej wszystko przejść i potem się okazuje że to co chce jest na gorze


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

Aaa to też mnie denerwuje xD Od kiedy to odkryłam, zawsze przed wyjazdem do Ikei sobie sprawdzam na stronie, na jakim dziale jest dany produkt, żeby potem nie było zaskoczenia. No ale ja zawsze jadę z listą, inaczej to bym tam cały dzień spędziła i nakupowała bzdur

Wkręciła mi się jakaś schiza, że mnie dziś wyśle z prenatalnych na oddział. Nie wiem, czemu ;P

[ojustyna]

U mnie przy pierwszym porodzie byłam jak gwiazda, tylu wywiadów w życiu nie udzieliłam,ale po w entym razie mówienia tego samego miałam serdecznie dosyć, a koniec końców pogoniłam wszystkich z zapytaniem czy komuś jeszcze pokazać na porodówce byłam długo i tyle"zmian" przerobiłam że głowa mała, mimo że sama po szpitalach latałam z praktykami koniec końców rodziłam tylko z położną i nie wyobrażam sobie żeby było inaczej

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[theali]

Napisane przez truskawaka

No praktyki na lekarskim zawsze są w wakacje na ligocie szpital obstawiony do października studentami także jedyna szansa to rodzic popołudniu-nocą, bo studenci jednak do południa zwykle są.

Na położnictwie kojarzę, że dziewczyny często mają na praktykach pełne 12-godzinne dyżury...

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[marijka0085]

Promo na 5 10 15 " Tylko w Dniu Mega Okazji aż 70% rabatu na wszystko z wyprzedaży kolekcji ubranek dziecięcych w 5.10.15. Sprawdź ofertę i uzupełnij szafę swojego dziecka! ".
Takie mi info wyskoczyło. Zastanawiam się nad zakupami dla córki, miałyście ciuchy z 51015? Jakość chyba ok? A jak rozmiarówka?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Michiru]

Napisane przez kghyt

Tż dziś zostaje w domu bo chcemy szybko dziś wyjechać po jego pracy odebrać wózek i jedziemy do ikei, tylko nie wiem co się dzieje z tą ikea dalej nie ma tam takich pojemników na przewijak, jak zbliża się termin dostawy co ciagle przesuwają na inny termin, chyba będę musiała kupić na Allegro





Woow jaki luksus
Ale rzeczywiście jeszcze pewnie ja nie ogarniam tego jak będzie mi brakować samodzielnych zakupów, chociaż pewnie inaczej z dwoma szkrabami a inaczej z jednym
Tak czy inaczej super że udało Ci się wyrwać, oby tylko ze stopą nie było nic poważnego



U nas tez masakra w nocy, tak duszno było że nie dawaliśmy rady spać a jeszcze na patio ktoś imprezę robić i spać się nie dało z otwartym oknem.
Jak Cię ciągnie to chyba oznaka że trochę się przemęczyłas, nam wczoraj położna mówiła że w 3 trym już zaczyna brzych twardniec i jakies to są tam skurcze i na to pomaga oddychanie przepona


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

U mnie to nie kwestia skurczy przepowiadających, je mam od jakiegoś czasu ale bezbolesne. Po prostu trochę przegięłam ostatnio, ale o to nietrudno jak się lata koło dwójki starszych dzieci 🤷

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 15:36 ---------- Poprzedni post napisano o 15:32 ----------

Napisane przez marijka0085

Widzę że wam gin serio do tych różnych konsultacji podchodzi. U mnie tylko ogóne badanie i tyle, żadnych innych lekarzy nie zaleca (poza Endo u którego i tak się ciągle leczę),ale może dlatego że poza wymiotami to nie mam jakiś dolegliwości.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Ja też nie dostaję, bo nie mam jakichś szczególnych problemów poza woreczkiem żółciowym. Ale to na konsultację umawiałam do niezależnie od gina, bo chciałam wiedzieć na czym stoję i czy się mną zajmą zgodnie z planem. Okazało się, że mają mnie gdzieś aż do końca połogu, więc....

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 15:38 ---------- Poprzedni post napisano o 15:36 ----------

Napisane przez kghyt

Mamy wózek
Wczoraj jak otwieraliśmy sami mieliśmy frajde z otwierania wszystkiego i jeździliśmy z nim po domu jak głupki
Ale jeszcze musze bo porządnie wywietrzyć bo jedzie taką nowością, a to co sie da wyprać.
Zaliczyliśmy też wczoraj ikea, nie lubie tego sklepu ale przewijak kupiony reszta zamowie onlne

a zaraz sie musze ogarnąć bo dzis sie wizytujemy



Może tak być po ksztuściu, bo bolała ręka o wiele dłużej niż po covidzie.

W ogóle tż zaliczył telewizyte w sprawie ksztuśca i trafił na takiego dziadka lekarza, który w ogole oskarżył nas że jesteśmy skrajnie nie odpowiedzialni że szczepie sie ksztuścem w zaawansowanej ciąży. A mówie mu że tak mi lekarz przepisał i inny internista też mi to zlecił to powiedział że mi sie udało


super że póki co wszystko dobrze

Ale że co Ci się udało 🤦 co za beton.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 15:39 ---------- Poprzedni post napisano o 15:38 ----------

Napisane przez theali

Masakra, na szczęście u mnie w POZ są na bieżąco z zaleceniami. Nie wiem jak u męża, bo jeszcze nie ogarniał

W ogóle to próbuję go jeszcze namówić, żeby porozmawiał z lekarzem o doszczepieniu MMR, bo szczepiony był tylko na odrę, na świnkę na 100% nie chorował, na różyczkę też raczej nie. Teściowa chciała ich kiedyś podoszczepiać, jak ta szczepionka weszła (głównie ze względu na świnkę), ale ówczesna pediatra stwierdziła, że wcześniejsze szczepienie na odrę jest przeciwwskazaniem (a nie jest &#129318.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Wiesz, teraz nie jest, kiedyś jak to weszło to może było 🤷

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[sale_girl]

Napisane przez marijka0085

Promo na 5 10 15 " Tylko w Dniu Mega Okazji aż 70% rabatu na wszystko z wyprzedaży kolekcji ubranek dziecięcych w 5.10.15. Sprawdź ofertę i uzupełnij szafę swojego dziecka! ".
Takie mi info wyskoczyło. Zastanawiam się nad zakupami dla córki, miałyście ciuchy z 51015? Jakość chyba ok? A jak rozmiarówka?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Ja kilka zamówiłam i wydają się dobrej jakości, ale wiadomo, jeszcze nieprane i nienoszone. Natomiast te ich wielkie okazje są regularnie od co najmniej dwóch miesięcy, jak nie "dzień", to "noc", i zawsze te 70% Także nie spinałabym się jakoś specjalnie z kupowaniem, bo teraz jest promocja, której zaraz nie będzie. Ja już na dwóch takich zrobiłam zakupy, a info widziałam lekko z 5 razy ;P

[theali]

Napisane przez Michiru

Wiesz, teraz nie jest, kiedyś jak to weszło to może było 🤷

Raczej od dawna nie jest, bo byłam szczepiona Priorixem w 2007 roku po uprzednim pełnym cyklu szczepień na odrę i przechorowaniu świnki

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Michiru]

Napisane przez marijka0085

Promo na 5 10 15 " Tylko w Dniu Mega Okazji aż 70% rabatu na wszystko z wyprzedaży kolekcji ubranek dziecięcych w 5.10.15. Sprawdź ofertę i uzupełnij szafę swojego dziecka! ".
Takie mi info wyskoczyło. Zastanawiam się nad zakupami dla córki, miałyście ciuchy z 51015? Jakość chyba ok? A jak rozmiarówka?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Ja miałam kilka ciuchów stamtąd. Rozmiarówka chyba dość standardowa, jakoś spoko na pewno lepsza niż w Pepco, z tego co ostatnio znowu trafiam melduję się po 2 dawce szczepienia na covid. I jestem padnięta. Ostatnio wszyscy i wszystko jakoś daje w kość.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 16:05 ---------- Poprzedni post napisano o 16:02 ----------

Napisane przez theali

Raczej od dawna nie jest, bo byłam szczepiona Priorixem w 2007 roku po uprzednim pełnym cyklu szczepień na odrę i przechorowaniu świnki

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Zależy kiedy ona ich chciała doszczepiać i od jak dawna to dawno jest🤷 wiem że kiedyś rzeczywiście inne było do tego podejście niż w obecnych czasach i więcej rzeczy było dla lekarzy przeciwskazaniem. Teraz przeciwskazania do wszystkiego policzę na palcach jednej ręki i często zależy od lekarza, jak on do sprawy podejdzie.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[ojustyna]

Ale sympatycznie, właśnie wróciłam z ćwiczeń ze szkoły rodzenia i milisio bo to nie były piłki i oddychanie przeponowe czy krążenia stopkami, tylko normalne ćwiczenia w całkiem żwawym tempie darmowy fitness i to dwie minuty drogi z domu

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Michiru]

O Jezu, mam ochotę na mizerię chyba czeka mnie wypad do Lidla

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 16:59 ---------- Poprzedni post napisano o 16:57 ----------

I na flaczki

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[ojustyna]

Co do promocji to polecam stacjonarnie smyk, teraz ceny konkretnie w dół, np 3pak śpiochów za 15 zł aż szkoda że już niczego nie potrzebuje z ubranek, za to dorwałam bambusowe pieluchy, 2pak takich dużych 120cmx120cm za 35 zł, idealne na kocyki czy też jako ręczniki i w bardzo ładnych wzorach, co prawda te z texpol jeszcze fajniejsze ale tam jedna taka duża 50 zł kosztuje

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[sale_girl]

Uffffff kamień z serca po prenatalnych, ale również cyrk na kółkach

Wyobraźcie sobie, że wtedy w tej przychodni wprowadzili mnie w błąd, mówiąc, że nie mogą mi wystawić skierowania na echo serca i że może to zrobić tylko lekarz prowadzący. Musiała być jakaś nieogarniająca pielęgniarka. Bo oni normalnie mają plik skierowań od tego lekarza, który by nas badał, i to wypisują od ręki Więc zostałam niesłusznie odesłana do domu. Dobrze, że dziś się z tym doktorkiem zgadałam, bo załatwił to wszystko tak, że dziś mnie zbadał, załatwił na rejestracji, żebyśmy nie musieli za to płacić, a w dodatku wepchnął nas na przyszłą środę na to echo serca. Muszę tylko jutro tam przedzwonić i poprosić, żeby nas wpisali na listę, bo gdyby lekarz miał się spóźnić czy coś, to dają znać tylko osobom z listy.

Stasiek obrócił się z powrotem głową w dół, także wystarczyło kilka razy poleżeć w tej pozycji od fizjoterapeutki i sprawa załatwiona Nawet zechciał pokazać buzię. Nerka na razie "nie jest tragiczna", zdaniem tego lekarza nie ma w tej chwili kwalifikacji do operacji na płodzie, skoro druga nerka działa prawidłowo. Zresztą, wszystko tak naprawdę rozstrzygnie się po porodzie, tak samo jak sprawa stóp końsko-szpotawych (wyczytaliśmy właśnie, że nawet 30% diagnoz jest fałszywie pozytywnych).

[theali]

Napisane przez sale_girl

Stasiek obrócił się z powrotem głową w dół, także wystarczyło kilka razy poleżeć w tej pozycji od fizjoterapeutki i sprawa załatwiona

Jakiej, jakiej?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[sale_girl]

Napisane przez theali

Jakiej, jakiej?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Aaaa nie pisałam Wam? Kurczę, to takie śmieszne w sumie... Trzeba wyjąć deskę do prasowania (tak, serio xD) i oprzeć ją pod dość małym kątem o kanapę albo łóżko. Potem kładziesz się na niej (nic się nie załamie, chociaż ja też miałam obawy) tak, by głowę mieć przy podłodze, a łydki oparte już o łóżko/kanapę. Pod głowę poduszka. Ja miałam tak leżeć 3x dziennie po 10 minut. I poleżałam dosłownie 6 czy 7 razy i maluch się obrócił <3 Takie ułożenie powoduje, że przepona idzie do góry, więc dziecko ma więcej miejsca wokół głowy i trochę traci "grunt", więc próbuje się ustabilizować, obracając się w dół.

Na grupie na fb widziałam też, że dziewczyna obracała dziecko, klęcząc na kanapie i głowę trzymając właśnie przy podłodze, taka pozycja kolankowo-łokciowa, ale z przechyłem. Fizjoterapeutka mi powiedziała, że tak też można spróbować, ale że jej zdaniem to mniej wygodne niż ta z deską.

[theali]

Napisane przez sale_girl

Na grupie na fb widziałam też, że dziewczyna obracała dziecko, klęcząc na kanapie i głowę trzymając właśnie przy podłodze, taka pozycja kolankowo-łokciowa, ale z przechyłem.

Tę kojarzę ze Spinning Babies. Ale spróbuję chyba i z tamtą