Mamy Sierpniowe 2021 cz 2!

[uno_deluxe]

Napisane przez Ally__28

Dzięki za odp miałam zaplanowane szczepienie na 1 lipca, żeby się wyrobić z drugą dawką przed porodem, ale musiałam zrezygnować, a potem zapomniałam umówić się ponownie :-/ muszę to ogarnąć w końcu

Wysłane z mojego SM-G973F przy użyciu Tapatalka

Ja nie jestem zaszczepiona, bo moja kolej przyszła dość późno (dla mojej grupy wiekowej) i druga dawka wypadłaby w okolicach porodu, więc odpuściłam i zaszczepię się po porodzie, ale też nie od razu.


Sent from my iPhone using Tapatalk

[Platynowa91]

Ja również planuje zaszczepić się po porodzie

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[wynn]

Ja też zaszczepię się już po porodzie

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[kropelkaa]

Ja nie jestem zaszczepiona, może po porodzie

Wysłane z mojego Redmi Note 8T przy użyciu Tapatalka

[ParoleParole]

U mnie tez po porodzie planuje szczepienie

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[ana909]

Ja narazie nie planuje szczepienia

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[motyczkam]

Napisane przez ana909

Ja narazie nie planuje szczepienia

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Ja też

[Passata]

Napisane przez Ally__28

Dorotka co u Ciebie się dzieje? Jakąś decyzja?Gratulacje!
Po zabiegu powinni jak najszybciej podawać leki przeciwbólowe, żeby nie dopuścić do takiego bólu. Ehh :/ Passata co u Was?

Wysłane z mojego SM-G973F przy użyciu Tapatalka

Dzięki, że pytasz. Mysie mają już ciut ponad 2kg, uczą się jeść z butelki. Adusia super ogarnia i głośno domaga się jedzenia. Amcia tak sobie. Łapie bezdechy, szybko się męczy. Potrzebuje jeszcze trochę czasu.
Mają rehabilitację odruchu ssania.
Ada obecnie na antybiotyku, wyszło wysokie crp niewiadomego pochodzenia.
A tak to.. Gdyby nie jedzonko, byłyby już w domu.

Napisane przez Ally__28

Może uda się bez oksy tego Ci życzę.

Wysłane z mojego SM-G973F przy użyciu Tapatalka

---------- Dopisano o 21:49 ---------- Poprzedni post napisano o 21:48 ----------

Dziewczyny, tak z ciekawości, które z Was się szczepiły na covid?

Wysłane z mojego SM-G973F przy użyciu Tapatalka

Ja zaszczepiona, przed porodem nie zdążyłam (przez przechorowanie długo nie mogłam). Wczoraj przyjęłam drugą dawkę.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Nemmireth_]

Mamy kolejna dwójeczkę dzieciaków zaaktualizowalam post pierwszy.

Wysłane z mojego DUB-LX2 przy użyciu Tapatalka

[ana909]

Sowa, Dorotka gratulacje i czekamy na relacje

Ja też myślałam że wczoraj urodzę haha. Oczywiście żart, ale moje dziecko tak dało mi do vivatu wieczorem, że już mnie wszystko bolało tam na dole. Od około 20 do 24 miałam wrażenie, że sam się przekopie. Albo przez brzuch albo dołem. Jak na KTG o 8 ledwo kilka ruchów, tak wieczorem urządził sobie niezła imprezę i zdemolował mi szyjkę i pęcherz.
Jak on będzie taki napastliwy to na bank urodze wcześniej, dlatego cieszę się, że zrezygnowałam z wesela brata. Wszyscy mówili, że dwa tyg to jeszcze dużo czasu i na pewno nic się nie stanie, a ja się uparłam żeby nie ryzykować wyjazdu 2h w jedną stronę. Teraz czuję chociaż spokój a nie stres.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[kalinka_91]

Ja się nie szczepiłam w ciąży

[Ally__28]

Gratulacje Dorotka i Sowa

Ja ostatnie noce mam takie sobie, mam taki refluks, że tylko pozycja siedzącą trochę pomaga. 2 h kolacja przed snem to jednak za późno.



Wysłane z mojego SM-G973F przy użyciu Tapatalka

[ana909]

Napisane przez Ally__28

Gratulacje Dorotka i Sowa

Ja ostatnie noce mam takie sobie, mam taki refluks, że tylko pozycja siedzącą trochę pomaga. 2 h kolacja przed snem to jednak za późno.



Wysłane z mojego SM-G973F przy użyciu Tapatalka

Mi się brzuch już obniżył i narazie nie odczuwam zgagi, czasami po niektórych produktach trochę pali, ale to nic w porównaniu do tego co było w pierwszej ciąży.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Nemmireth_]

My dziś wyszliśmy do domu. Córka zafascynowana bratem, mnie się troszkę wstydzila na początku, nie chciała podejść, wtulała się w ciocie. Ale po paru minutach minęło

Wysłane z mojego DUB-LX2 przy użyciu Tapatalka

[ana909]

Napisane przez Nemmireth_

My dziś wyszliśmy do domu. Córka zafascynowana bratem, mnie się troszkę wstydzila na początku, nie chciała podejść, wtulała się w ciocie. Ale po paru minutach minęło

Wysłane z mojego DUB-LX2 przy użyciu Tapatalka

Ciekawe czemu taka reakcja?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[ewcia1368]

Napisane przez Nemmireth_

My dziś wyszliśmy do domu. Córka zafascynowana bratem, mnie się troszkę wstydzila na początku, nie chciała podejść, wtulała się w ciocie. Ale po paru minutach minęło

Wysłane z mojego DUB-LX2 przy użyciu Tapatalka

super, że w domku! <3

[Shiz]

Napisane przez ana909

Ciekawe czemu taka reakcja?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

U mnie było podobnie. Synek potrzebował kilku minut, żeby się ze mną oswoić, a jak już mu boczenie się przeszło, to kolejne kilkanaście się tulał i nie chciał puścić a ja ryczałam i nie mogłam wyjść z podziwu jaki on jest duży (a mały widząc że płaczę tulał jeszcze bardziej i robił ciiiiiii, a ja przez to rozklejałam się jeszcze bardziej) ale mnie w domu nie było 6 dni...

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Nemmireth_]

Napisane przez ana909

Ciekawe czemu taka reakcja?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Może przez to że ja zostawiłam? Jednak nie było mnie parę dni, a nigdy nogdy nie zostawiłam jej dłużej niż parę godzin. Takie obrażenie się?

Wysłane z mojego DUB-LX2 przy użyciu Tapatalka

[ana909]

Napisane przez Nemmireth_

Może przez to że ja zostawiłam? Jednak nie było mnie parę dni, a nigdy nogdy nie zostawiłam jej dłużej niż parę godzin. Takie obrażenie się?

Wysłane z mojego DUB-LX2 przy użyciu Tapatalka

A to możliwe, moja maksymalnie była beze mnie dobę, bo czasami jeździ do teściowej na noc. Poród też będzie pierwszym takim rozstaniem na więcej niż jeden dzień, ale raczej jest na tyle duża, że focha nie walnie przynajmniej tak myślę, bo już od jakiegoś czasu ją przygotowuje, że jak będę rodzić, to mnie kilka dni nie będzie i zostanie z tatą. Bardziej się martwię że będzie płakać za mną. O ile taty może nie widzieć kilka dni i nie jest to problemem, to ja od zawsze jestem z nią praktycznie codziennie i będzie to szok dla niej. Dla mnie też zresztą.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Nemmireth_]

Napisane przez ana909

A to możliwe, moja maksymalnie była beze mnie dobę, bo czasami jeździ do teściowej na noc. Poród też będzie pierwszym takim rozstaniem na więcej niż jeden dzień, ale raczej jest na tyle duża, że focha nie walnie przynajmniej tak myślę, bo już od jakiegoś czasu ją przygotowuje, że jak będę rodzić, to mnie kilka dni nie będzie i zostanie z tatą. Bardziej się martwię że będzie płakać za mną. O ile taty może nie widzieć kilka dni i nie jest to problemem, to ja od zawsze jestem z nią praktycznie codziennie i będzie to szok dla niej. Dla mnie też zresztą.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

My też jej mówiliśmy ale 2,5latka to raczej nie rozumie dokładnie tego co się działo. Za mną płakała tylko wieczorami, jak przyszło do usypiania ale mąż mi powiedział dopiero wczoraj jak wróciłam żebym się nie martwiła. Ja tęskniłam okropnie

Wysłane z mojego DUB-LX2 przy użyciu Tapatalka

[ana909]

Napisane przez Nemmireth_

My też jej mówiliśmy ale 2,5latka to raczej nie rozumie dokładnie tego co się działo. Za mną płakała tylko wieczorami, jak przyszło do usypiania ale mąż mi powiedział dopiero wczoraj jak wróciłam żebym się nie martwiła. Ja tęskniłam okropnie

Wysłane z mojego DUB-LX2 przy użyciu Tapatalka

Mój to by mnie szybko uświadomił 🤣🤣🤣

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[NotreDame]

Jak tam dziewczyny, na któraś podziałała pełnia?


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

[Ally__28]

Pełnia była? To dlatego tak źle spałam

Nemm jak Ty się czujesz? Twoje cc nie było "typowe"...

Dziewczyny a reszta Was? Maybe, Dorotka, Sowa, Asia? Jeśli kogoś pominęłam, sorry

Wysłane z mojego SM-G973F przy użyciu Tapatalka

[ana909]

Ja też byłam nieświadoma pełni. I spałam całkiem dobrze ostatnio odpuściłam zrywanie się z rana, żeby pilnować przerwy nocnej między posiłkami i cukry wcale się nie pogorszyły, a ja wreszcie mogę się trochę wyspać. Od miesiąca mam stałą dawkę insuliny i wszystko jest w idealnej normie.


Czy któraś z was jest jeszcze niegotowa całkiem na poród? Mój mąż podczas urlopu nie ogarnął jeszcze łożeczka i nadal mam komodę w sypialni zamiast niego. Dziś też zaczęli u nas remont skrzyżowania, przez które jedzie się ode mnie do szpitala, więc mam nadzieję że nie zacznę rodzić w godzinach szczytu, bo będziemy musieli jechać na około w korku...

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Ally__28]

Napisane przez ana909

Ja też byłam nieświadoma pełni. I spałam całkiem dobrze ostatnio odpuściłam zrywanie się z rana, żeby pilnować przerwy nocnej między posiłkami i cukry wcale się nie pogorszyły, a ja wreszcie mogę się trochę wyspać. Od miesiąca mam stałą dawkę insuliny i wszystko jest w idealnej normie.


Czy któraś z was jest jeszcze niegotowa całkiem na poród? Mój mąż podczas urlopu nie ogarnął jeszcze łożeczka i nadal mam komodę w sypialni zamiast niego. Dziś też zaczęli u nas remont skrzyżowania, przez które jedzie się ode mnie do szpitala, więc mam nadzieję że nie zacznę rodzić w godzinach szczytu, bo będziemy musieli jechać na około w korku...

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

My nie mamy jeszcze łóżeczka, pożyczamy od znajomych dostawkę, zamówiłam nowy materacyk i czekamy jeszcze na nowy stelaz do naszego łóżka, bo musimy małe przemeblowanie zrobić, żeby Mała się zmieściła a że wykańczamy domek to nie szalejemy z innymi dodatkami, chciałabym komodę z przewijakiem, ale nie zmieści się do naszego mieszkania na razie. Ew zastanawiam się nad zakupem takiego przewijaka drewnianego z Ikei,bo tylko to nam się zmieści. Jeszcze z 2 miesiące miną zanim się wprowadzimy zakładając optymistyczny scenariusz .
Szukałam jakiejś maty piankowej dla maluszka od pierwszych dni życia - macie jakieś sprawdzone z bezpiecznych materiałów?

Wysłane z mojego SM-G973F przy użyciu Tapatalka

[Nemmireth_]

Napisane przez ana909

Ja też byłam nieświadoma pełni. I spałam całkiem dobrze ostatnio odpuściłam zrywanie się z rana, żeby pilnować przerwy nocnej między posiłkami i cukry wcale się nie pogorszyły, a ja wreszcie mogę się trochę wyspać. Od miesiąca mam stałą dawkę insuliny i wszystko jest w idealnej normie.


Czy któraś z was jest jeszcze niegotowa całkiem na poród? Mój mąż podczas urlopu nie ogarnął jeszcze łożeczka i nadal mam komodę w sypialni zamiast niego. Dziś też zaczęli u nas remont skrzyżowania, przez które jedzie się ode mnie do szpitala, więc mam nadzieję że nie zacznę rodzić w godzinach szczytu, bo będziemy musieli jechać na około w korku...

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Ana, my w niedzielę przenieśliśmy komodę z ubrankami Młodego do naszego pokoju dopiero, a w poniedziałek już był na świecie mąż składał łóżeczko we wtorek. Tyle że wszystko już w domu było więc na pewno łatwiej

Wysłane z mojego DUB-LX2 przy użyciu Tapatalka

[maybelline]

Ja z cukrami po rozwiązaniu sama nie wiem co myśleć. Po posiłkach niby ok.
Rano wstanę np. o 6 to mam ponad 99.
Ale o 8.3 tak jak zawsze mierzyłam mam ok

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[ana909]

Napisane przez Ally__28

My nie mamy jeszcze łóżeczka, pożyczamy od znajomych dostawkę, zamówiłam nowy materacyk i czekamy jeszcze na nowy stelaz do naszego łóżka, bo musimy małe przemeblowanie zrobić, żeby Mała się zmieściła a że wykańczamy domek to nie szalejemy z innymi dodatkami, chciałabym komodę z przewijakiem, ale nie zmieści się do naszego mieszkania na razie. Ew zastanawiam się nad zakupem takiego przewijaka drewnianego z Ikei,bo tylko to nam się zmieści. Jeszcze z 2 miesiące miną zanim się wprowadzimy zakładając optymistyczny scenariusz .
Szukałam jakiejś maty piankowej dla maluszka od pierwszych dni życia - macie jakieś sprawdzone z bezpiecznych materiałów?

Wysłane z mojego SM-G973F przy użyciu Tapatalka

Przy corce miałam komodę z przewijakiem i bardzo teraz cierpię, że przy młodym jej nie mogę mieć u niej z pokoju zniknęła na 3cie urodziny, kiedy dostała duże łóżko. Wtedy jeszcze nie planowaliśmy drugiego dziecka. Teraz muszę się zadowolić przewijakiem na łóżeczku.

Napisane przez Nemmireth_

Ana, my w niedzielę przenieśliśmy komodę z ubrankami Młodego do naszego pokoju dopiero, a w poniedziałek już był na świecie mąż składał łóżeczko we wtorek. Tyle że wszystko już w domu było więc na pewno łatwiej

Wysłane z mojego DUB-LX2 przy użyciu Tapatalka

Jak mój mąż się nie pospieszy to i u nas tak będzie na ostatnią chwilę. Łóżeczko generalnie jest złożone u teściowej ale najpierw trzeba je umyć i wywieźć komodę. A że jest duża i ciężka to potrzebujemy dużego samochodu i drugiego faceta do pomocy. No i oczywiście pokrowiec od materaca jest jeszcze niewyprany.

Napisane przez maybelline

Ja z cukrami po rozwiązaniu sama nie wiem co myśleć. Po posiłkach niby ok.
Rano wstanę np. o 6 to mam ponad 99.
Ale o 8.3 tak jak zawsze mierzyłam mam ok

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Po porodzie do krzywej nie mierzy się cukrów, poczekaj na krzywą i jedz normalnie.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[wynn]

U nas łóżeczko już czeka w sypialni jedynie trzeba pilnować żeby nasze dwa koty nie zrobiły tam sobie nowej miejscówki Komoda już urządzona z ciuszkami dziecka i tym co potrzebne do pielęgnacji. Przewijak mamy na razie na łóżeczku, gdybyśmy chcieli zrobić na komodzie to albo byłaby niefajna przerwa od ściany, albo byśmy musieli dziecko przewijać bokiem a nie wiem czy to wygodne do osób które mają przewijak na komodach: jak to u was jest rozwiązane? Ja ogólnie chciałabym jak najwięcej przewijać w łazience bo tam mamy wygodny duży blat i woda pod ręką, ale jednak w nocy pewnie przewijak w pokoju będzie wykorzystywany

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Platynowa91]

U mnie też łóżeczko nie stoi w sypialni. Podobnie jak u Wynn pilnuje żeby kot się tam nie zadomowił.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz