Lampki ostrzegawcze na etapie pisania z mężczyzną z aplikacji randkowej.

[Ellen_Ripley]

Napisane przez DoPa_MiNa

(...)
HPV. Badanie było prowadzone poprzez nakłucie palca.

Na pewno chodzi o HPV???

[karx955]

Z mojego doświadczenia: zbytnie „słodzenie” dziewczynie na samym początku znajomosci oraz szybkie skracanie dystansu poprzez opowiadanie o swoich problemach

[931ac3f6cba7b1494570b6a5729a2a8e5c992d8d_613a91f201da6]

Prośba o numer telefonu w jednej z pierwszych wiadomości, bo on nie lubić "pisać" to też dla mnie czerwona flaga. Już biegnę rozdawać mój numer randomom z Tindera 🤣🤣🤣

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Dziubka]

Pisałam z jednym facetem, obcokrajowcem, i też zaproponował WhatsApp, podał swój nr telefonu. Pisał, że to number 1 safest app for calls, chat itd. Poza tym wszystko było ok.

Jutro mamy się spotkać.

Czy już powinnam się mieć na baczności? Czy to jest jakaś reguła, że ten WhatsApp coś oznacza?

Może mu zaproponować messanger i zobaczyć jak zareaguje?

[CwiercMotyla]

A jak długo z nim pisałaś? Ja też dostaję od dziewczyn z zagranicy prośbę o kontakt na watsappie i jestem do tego b. sceptycznie nastawiony. Kiedy piszę, że musimy się lepiej poznać, to zazwyczaj jest koniec kontaktu.

[Dziubka]

Napisane przez CwiercMotyla

A jak długo z nim pisałaś? Ja też dostaję od dziewczyn z zagranicy prośbę o kontakt na watsappie i jestem do tego b. sceptycznie nastawiony. Kiedy piszę, że musimy się lepiej poznać, to zazwyczaj jest koniec kontaktu.

Pisaliśmy tylko dzisiaj. On mieszka w PL od wielu lat. Napisałam mu, że nie mam tej apki w telefonie, ale zobaczę, może sobie zainstaluję.

Poza tym rozmowa była bardzo konkretna, o oczekiwaniach jakie mamy względem relacji, poruszaliśmy tematy, które wstępnie sprawdzały naszą kompatybilność.

[CwiercMotyla]

Napisane przez Dziubka

Pisaliśmy tylko dzisiaj. On mieszka w PL od wielu lat. Napisałam mu, że nie mam tej apki w telefonie, ale zobaczę, może sobie zainstaluję.

Poza tym rozmowa była bardzo konkretna, o oczekiwaniach jakie mamy względem relacji, poruszaliśmy tematy, które wstępnie sprawdzały naszą kompatybilność.

Ale jesteś pewna, że pisze prawdę? Nr telefonu to dane raczej poufne. To nie jest dobry pomysł, żeby je przekazywać komuś po jednym dniu pisania na apce randkowej. Gdzie mu się tak śpieszy?

[Dziubka]

Napisane przez CwiercMotyla

Ale jesteś pewna, że pisze prawdę? Nr telefonu to dane raczej poufne. To nie jest dobry pomysł, żeby je przekazywać komuś po jednym dniu pisania na apce randkowej. Gdzie mu się tak śpieszy?

Tzn. z czym pisze prawdę? że mieszka w Polsce? Znalazłam go na FB, miejscowość się zgadza. Pisaliśmy częściowo po polsku.

Ja mu swojego telefonu nie podałam.

[CwiercMotyla]

No z tym, że od wielu lat mieszka w PL. No to jest dziwne, że podał Ci swój numer telefonu, choć nawet nie ustaliście, że przejdziecie na whatsappa? Lepiej, żeby ten facet nie miał w pracy do czynienia z RODO.

[Dziubka]

Napisane przez CwiercMotyla

No z tym, że od wielu lat mieszka w PL. No to jest dziwne, że podał Ci swój numer telefonu, choć nawet nie ustaliście, że przejdziecie na whatsappa? Lepiej, żeby ten facet nie miał w pracy do czynienia z RODO.

Z tego co pisał, jest nauczycielem

Tak, on podał swój, ja tego nie odwzajemniłam.
Czyli co? nie ma oporów w rozdawaniu swojego telefonu na prawo i lewo.

[Karla Electra]

Ja zawsze omijam obcokrajowców. 99% jest tam tylko po jedno.
Dla mnie takie combo z WhatsAppem po jednym dniu to już czerwona flaga.

[Dziubka]

Napisane przez Karla Electra

Ja zawsze omijam obcokrajowców. 99% jest tam tylko po jedno.
Dla mnie takie combo z WhatsAppem po jednym dniu to już czerwona flaga.

Wygooglałam go, znalazłam jakiś wywiad, którego udzielał do artykułu o tym co obcokrajowcy myślą o Polsce. Niby wszystko się zgadza.

Ale...jednak coś tu śmierdzi. Dzisiaj próbował się subtelnie dowiedzieć, niby przy okazji jakiegoś tematu, kiedy mam urodziny i znowu zachęcał do przejścia na WhatsApp, bo dziś kasuje konto na badoo. Intuicja mi podpowiada, żeby go olać i nawet nie iść na to spotkanie. Z drugiej strony jestem ciekawa czy on się w ogóle pojawi.

[Magrru]

Napisane przez CwiercMotyla

No z tym, że od wielu lat mieszka w PL. No to jest dziwne, że podał Ci swój numer telefonu, choć nawet nie ustaliście, że przejdziecie na whatsappa? Lepiej, żeby ten facet nie miał w pracy do czynienia z RODO.

w Polsce jest obsesja z rodo

Prawie każdy ma WhatsApp i to pierwsze na co chcą przechodzić faceci w de, później insta, może czasem FB ale to coraz mniej ludzi ma.
Nie daję nr WhatsApp bo to nr tel. W ogóle nie przechodzę na inne appki. Ciężko po nieudanym spotkaniu blokować
Aha, na WhatsApp można dzwonić, też z kamerą. Ja nie lubię jak ktoś dzwoni 🤣

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[43f4c6e05089aac1c48e760c19dfc261ffa43875_658383801b065]

Treść usunięta

[DoPa_MiNa]

Dziewczyny, nie polecam dawania nr telefonu.
Ja kiedyś umawiałam się na seks przez portal do tego przeznaczony (nie tinder), wiadomo w takich sytuacjach chce się jednak zachować anonimowość.
Dałam typowi nr telefonu, żeby się lepiej skontaktować, spotkaliśmy się, było do kitu, nie chciało mi się kontynuować znajomości.
Facet nie mógł jednak przyjąć do wiadomości, że zakończyłam znajomość, wydzwaniał do mnie przez tydzień, wypisywał sms'y, ja to ignorowałam.
Mało tego, jakoś po nr telefonu znalazł mnie na portalach społecznościowych (instagram i fb). Nie ma innej możliwości niż to, że to znalazł przez nr, bo dałam mu fałszywe imię.
Także nie bawcie się w jakieś dawanie nr randomom.

[Nette]

Ja również nie polecam dawania lekko swojego stałego numeru telefonu, ale to dotyczy nie tylko znajomości internetowych, a ogólnie.

Protip: genialne są telefony z dual SIM, bo wtedy można mieć swój stały numer używany w sytuacjach "pewnych", a równocześnie mieć jakiś "tajny" numer prepaid z internetem za 5 PLN, dzięki czemu na ten drugi numer można zarejestrować Whatsapp, Viber etc. Jak się facet wykaże nachalny, to po prostu się go blokuje lub ten numer zmienia i tyle. Rozwiązanie polecam nawet nierandkującym, sama mam zawsze dwa numery, bo ten drugi jest takim spam-numerem, który dodaję do jakichś ogłoszeń, OLX, zamówień etc., jak nie mam ogłoszenia/zamówienia aktywnego, to go wcale nie odbieram.

Trochę rozumiem obie strony: tych ludzi/facetów, którzy szybko chcą przejść na Whatsapp czy videocalle, jak i osoby, które wolą zachować trochę anonimowości i tylko pisać. Ludzie mają różne doświadczenia: jedni mogli być ofiarami catfishingu, więc dla nich lepiej szybko weryfikować, czy osoba po drugiej stronie po prostu istnieje. A z drugiej część osób jest ofiarami namolności desperatów i nie chce wystawiać informacji ułatwiających identyfikację "w realu".

[Ellen_Ripley]

Napisane przez Dziubka

Wygooglałam go, znalazłam jakiś wywiad, którego udzielał do artykułu o tym co obcokrajowcy myślą o Polsce. Niby wszystko się zgadza.

Ale...jednak coś tu śmierdzi. Dzisiaj próbował się subtelnie dowiedzieć, niby przy okazji jakiegoś tematu, kiedy mam urodziny i znowu zachęcał do przejścia na WhatsApp, bo dziś kasuje konto na badoo. Intuicja mi podpowiada, żeby go olać i nawet nie iść na to spotkanie. Z drugiej strony jestem ciekawa czy on się w ogóle pojawi.

Mnie też by śmierdziało. Dziwnie naciska na ten WhatsApp. Czy przypadkiem nie chodzi o WhatsApp dating scam. Przewinęło mi się to kilka razy w podcastach na YouTube. Pierwszy link z brzegu o tym: https://www.moneyadviceservice.org.u...d-dating-scams.

[Krystal_26]

Hmm ale w tym linku który podałas, sygnałem ostrzegawczym jest właśnie czyjaś *niechęć* do rozmowy przez telefon ("reluctance to talk on the phone"). Wydaje mi się że teraz na appkach dużo osób chce numer i komentuje, że w razie czego łatwo zablokować. I w sumie mają rację, faktycznie łatwo zablokować jeśli ktoś by wypróbował być namolny...

[chwast]

Ja z kolei prowadziłam parę lat temu swego rodzaju badania na tinderze. Potrzebne mi były też swego rodzaju zdjęcia - oczywiście wszystko za zgodą rozmówców.
Zawsze podawałam swój numer, zawsze pierwsza. Nigdy nie miałam żadnych problemów.


Sent from my iPhone using Tapatalk