Problematyczne mieszkanie

[skara]

A może sprzedać mieszkanie i kupić lokal usługowy w dobrym punkcie? Cenowo może się spiąć, a stres mniejszy i odpadają koszty remontów i ryzyko niepłacenia.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[melisanda]

[1=2f6abb6d3878858271ffdb3 efd65c95d1f4fde9b_623d0cb 3af0b6;88926241]
2. Z tego co zrozumiałam, to mieszkanie nie jest w super standardzie, to raczej rudera dla konesera. Każdy z takiego mieszkania będzie uciekał najszybciej, jak tylko będzie mógł sobie na to pozwolić finansowo.
[/QUOTE]

Co znaczy rudera? Możesz opisać albo pokazać, czym wg Ciebie jest mieszkanie-rudera?
Moje to kawalerka w odnowionym, ocieplonym, wyremontowanym bloku, w dobrej okolicy, łazienka ma nowe kafelki, są kafelki na podłodze, parkiet w pokoju. OK, nie wszystko jest jak od linijki, ale dla mnie takie rzeczy, jak te wskazane przez majstra, że ściany nie mają gładzi czy wanna nie stoi idealnie pod kątem 90 stopni, bo ściana nie jest prosta, to są detale. Ściany są czyste, świeżo malowane, czy gładzie to jest jakiś upgrade z rudery do superstandardu? Czy ktoś będzie mi mierzył ściany kątomierzem i na tej podstawie stwierdzał rudera albo nie? Mogłabym zainwestować w nowe drzwi jedynie, reszta moim zdaniem jest ok.

[2f6abb6d3878858271ffdb3efd65c95d1f4fde9b_623d0cb3af0b6]

Napisane przez melisanda

Co znaczy rudera? Możesz opisać albo pokazać, czym wg Ciebie jest mieszkanie-rudera?
Moje to kawalerka w odnowionym, ocieplonym, wyremontowanym bloku, w dobrej okolicy, łazienka ma nowe kafelki, są kafelki na podłodze, parkiet w pokoju. OK, nie wszystko jest jak od linijki, ale dla mnie takie rzeczy, jak te wskazane przez majstra, że ściany nie mają gładzi czy wanna nie stoi idealnie pod kątem 90 stopni, bo ściana nie jest prosta, to są detale. Ściany są czyste, świeżo malowane, czy gładzie to jest jakiś upgrade z rudery do superstandardu? Czy ktoś będzie mi mierzył ściany kątomierzem i na tej podstawie stwierdzał rudera albo nie? Mogłabym zainwestować w nowe drzwi jedynie, reszta moim zdaniem jest ok.

choćby po tych postach to wnioskowałam:

Napisane przez melisanda

Doradzano mi podwyższenie standardu, tzn. nowe meble, gładzie na ścianach (są świeżo malowane, ale dość nierówne), nowe drzwi. Kafelki na podłodze i w łazience są nowe, akurat to musiałam zrobić przed wynajmem. Nie wiem, czy to się przełoży na lepszych lokatorów, bo wśród chętnych są głownie pracownicy z Ukrainy. Właśnie po takich miałam zbite kafelki, wybitą szybę w (starych) drzwiach, wyrwane kontakty i obite meble.

Napisane przez melisanda

Tak, śledzę, to jest około 700 zł za taki metraż. Racja, że to jest za mało na rodziny z dziećmi, tam nawet nie ma porządnej kuchni, zostają same "lekkoduchy".


Rozmawiałam z majstrem i podobno remont, który radykalnie podwyższyłby standard do koszt 30 tys.,

skoro wycenił na 30 tys. to trzeba zrobić w tym mieszkaniu wszystko. są płytki i płytki, są meble i meble. wszystko to robi standard.

Mój znajomy wynajmuje za 1000 zł dwupokojowe mieszkanie 54 m2 w bardzo dobrej lokalizacji w Krakowie - tylko dlatego taka cena, że jest tam po prostu niski standard i ludzie nie biorą tego mieszkania bo chcą, tylko, że na lepsze ich nie stać. Łazienka i kuchnia do remontu, stare meble, stare drzwi, przedpokój w boazerii robionej jeszcze za komuny - więc co z tego, że - podobnie jak u Ciebie - w mieszkaniu jest parkiet. I dziwnym trafem też jako wynajmujących ma Ukraińców.



Koleżanka niedawno, ze względów finansowych przeprowadziła się na takie mieszkanko 20 m2 za 1100 zł. Dla niej to jest klaustrofobiczny horror, a brak kuchni - ma jakiś miniaturowy aneksik i podobnie malutka lodówkę - jest potężnym minusem. Obiady je głównie w pracy (pracuje w hotelu) i na mieście. Jak podliczyła koszty, to wyszło, że nic nie zaoszczędziła w porównaniu z mieszkaniem za 1500 zł, w którym miała normalną kuchnię i gotowała sobie na kilka dni. Po dwóch tygodniach już rozmyślała, czy stamtąd się nie wyprowadzić.

[bbab4b1e68366f09bc3914c9672f02df694c852f_622be7447f718]

Napisane przez melisanda

Co znaczy rudera? Możesz opisać albo pokazać, czym wg Ciebie jest mieszkanie-rudera?
Moje to kawalerka w odnowionym, ocieplonym, wyremontowanym bloku, w dobrej okolicy, łazienka ma nowe kafelki, są kafelki na podłodze, parkiet w pokoju. OK, nie wszystko jest jak od linijki, ale dla mnie takie rzeczy, jak te wskazane przez majstra, że ściany nie mają gładzi czy wanna nie stoi idealnie pod kątem 90 stopni, bo ściana nie jest prosta, to są detale. Ściany są czyste, świeżo malowane, czy gładzie to jest jakiś upgrade z rudery do superstandardu? Czy ktoś będzie mi mierzył ściany kątomierzem i na tej podstawie stwierdzał rudera albo nie? Mogłabym zainwestować w nowe drzwi jedynie, reszta moim zdaniem jest ok.

A kiedy wymieniłas płytki?
Kibelek i wanna mają ile lat? Sprzęty w kuchni, meble w części sypialnej? To wszystko robi efekt wg mnie. Ściany bez gładzi to najmniejszy problem, jeśli wszystko inne ma więcej lat.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Pani_Mada]

Napisane przez melisanda

Co znaczy rudera? Możesz opisać albo pokazać, czym wg Ciebie jest mieszkanie-rudera?
Moje to kawalerka w odnowionym, ocieplonym, wyremontowanym bloku, w dobrej okolicy, łazienka ma nowe kafelki, są kafelki na podłodze, parkiet w pokoju. OK, nie wszystko jest jak od linijki, ale dla mnie takie rzeczy, jak te wskazane przez majstra, że ściany nie mają gładzi czy wanna nie stoi idealnie pod kątem 90 stopni, bo ściana nie jest prosta, to są detale. Ściany są czyste, świeżo malowane, czy gładzie to jest jakiś upgrade z rudery do superstandardu? Czy ktoś będzie mi mierzył ściany kątomierzem i na tej podstawie stwierdzał rudera albo nie? Mogłabym zainwestować w nowe drzwi jedynie, reszta moim zdaniem jest ok.

tyle, że ściany i płytki to w sumie najmniejszy problem
jak wygląda wyposażenie? ile lat mają sprzęty w kuchni, łazience, meble? okna są nowe czy stare? wystrój jest w miarę spójny czy wszystko z innej parafii i nic do siebie nie pasuje?

[Lapis_Lazuli]

[1=2f6abb6d3878858271ffdb3 efd65c95d1f4fde9b_623d0cb 3af0b6;88928620]skoro wycenił na 30 tys. to trzeba zrobić w tym mieszkaniu wszystko. są płytki i płytki, są meble i meble. wszystko to robi standard.
.[/QUOTE]

Czy wszystko to bym nie szalała, sam remont kuchni z wymianą mebli to obecnie koszt rzedu 13-15 tysięcy we wcale nie najdroższym wariancie.

[Pani_Mada]

Napisane przez Lapis_Lazuli

Czy wszystko to bym nie szalała, sam remont kuchni z wymianą mebli to obecnie koszt rzedu 13-15 tysięcy we wcale nie najdroższym wariancie.

ale tam nie ma ponoć kuchni jako takiej
remont salono-sypialni, prawdopodobnie mikroaneksu kuchennego i łazienki to może być 30 tys

no i było napisane, że "Rozmawiałam z majstrem i podobno remont, który radykalnie podwyższyłby standard do koszt 30 tys." - i teraz pytanie, czy to 30 tys to razem z meblami? bo wydaje mi się, że niekoniecznie. skoro to wyceniał jakiś majster to mógł mieć na myśli remont samego mieszkania (ściany, podłogi, instalacje itd), bez wyposażenia. więc trzeba by doliczyć jeszcze jakieś względnie nowe meble, bo teraz już nikt nie chce mieszkać w mieszkaniu z przypadkową zbieraniną różnych mebli

[kasiunia788742]

Napisane przez Pani_Mada

ale tam nie ma ponoć kuchni jako takiej
remont salono-sypialni, prawdopodobnie mikroaneksu kuchennego i łazienki to może być 30 tys

no i było napisane, że "Rozmawiałam z majstrem i podobno remont, który radykalnie podwyższyłby standard do koszt 30 tys." - i teraz pytanie, czy to 30 tys to razem z meblami? bo wydaje mi się, że niekoniecznie. skoro to wyceniał jakiś majster to mógł mieć na myśli remont samego mieszkania (ściany, podłogi, instalacje itd), bez wyposażenia. więc trzeba by doliczyć jeszcze jakieś względnie nowe meble, bo teraz już nikt nie chce mieszkać w mieszkaniu z przypadkową zbieraniną różnych mebli

A eklektyzm

Niektóra zbieranina mebli jest fajna
Ale to też trzeba umieć wybrać wiec w sumie zgadzam się

Wysłane z mojego SM-G950F przy użyciu Tapatalka

[melisanda]

Napisane przez Pani_Mada

tyle, że ściany i płytki to w sumie najmniejszy problem
jak wygląda wyposażenie? ile lat mają sprzęty w kuchni, łazience, meble? okna są nowe czy stare? wystrój jest w miarę spójny czy wszystko z innej parafii i nic do siebie nie pasuje?

Nawet mogłabym pokazać to mieszkanie na prive.
Właśnie wg majstra te krzywe ściany to jest ogromny minus. Ja się z tym nie zgadzam.
Kafelki są nowe, w łazience na ścianach są białe, na podłodze chłodny, ciemny brąz. Wanna, umywalka i WC też nowe.
Meble to problem, fakt, bo lokatorzy je rozwalali, więc nie chciałam inwestować. Kuchni jako takiej nie ma, jest aneks, zlew w zabudowie, płyta kuchenna, nad tym szafki, razem to ma 150 cm, jest nowe. Lodówka nowa, duża, pralka działająca, ale z odzysku, ma około 10 lat. Okna są nowe, wymieniane przez spółdzielnię. Drzwi są stare, niestety framuga jest drewniana, pomalowana olejną.

[Pani_Mada]

Napisane przez melisanda

Nawet mogłabym pokazać to mieszkanie na prive.
Właśnie wg majstra te krzywe ściany to jest ogromny minus. Ja się z tym nie zgadzam.
Kafelki są nowe, w łazience na ścianach są białe, na podłodze chłodny, ciemny brąz. Wanna, umywalka i WC też nowe.
Meble to problem, fakt, bo lokatorzy je rozwalali, więc nie chciałam inwestować. Kuchni jako takiej nie ma, jest aneks, zlew w zabudowie, płyta kuchenna, nad tym szafki, razem to ma 150 cm, jest nowe. Lodówka nowa, duża, pralka działająca, ale z odzysku, ma około 10 lat. Okna są nowe, wymieniane przez spółdzielnię. Drzwi są stare, niestety framuga jest drewniana, pomalowana olejną.

no to skoro wszystko w tym mieszkaniu jest ok, wygląda ono atrakcyjnie, wystrój jest w miarę nowy i spójny - i nadal nie możesz znaleźć lokatorów, to ja bym jednak skłaniała się ku sprzedaży tego mieszkania i kupienia czegoś trochę większego, w lepszej lokalizacji
tylko musiałabyś się naprawdę porządnie rozglądnąć się na rynku nieruchomości i dowiedzieć się gdzie i jakie to mieszkanie kupić, aby było możliwie najbardziej atrakcyjne dla wynajmujących

[skazana_na_bluesa]

Napisane przez shiava

Podpisuj umowę na rok, później przedłużaj na kolejny rok. Możesz w umowie dopisać punkt że najemca po zakończeniu najmu musi odmalować mieszkanie.

Przecież umowę zawsze można zerwać.


Gdzie takie tanie mieszkania, że za spoko standard 45m2 można dać 110k?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[kocia_lapka]

Napisane przez skazana_na_bluesa

Przecież umowę zawsze można zerwać.


Gdzie takie tanie mieszkania, że za spoko standard 45m2 można dać 110k?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Umowę na czas określony niekoniecznie. Często trzeba znaleźć kogoś na swoje miejsce.

A mieszkania- choćby Lubin, Dzierżeniów, Głogów

[Lapis_Lazuli]

Napisane przez melisanda

Miałam dochód, wynajmowałam to mieszkanie od 2017 roku, to jest pierwsza długa przerwa. Nie chcę wychodzić na zero, zależy mi na dochodzie.

Mówisz, że w najlepszym momencie wychodziłaś z 500 zł miesięcznie na czysto i miałaś dodatkowo pełno problemów z lokatorami. To jest dla ciebie serio lepsza inwestycja niż skasowanie pieniędzy raz a porządnie? To nie miasto wojewódzkie że coś się super zmieni.

[skazana_na_bluesa]

Napisane przez kocia_lapka

Umowę na czas określony niekoniecznie. Często trzeba znaleźć kogoś na swoje miejsce.

A mieszkania- choćby Lubin, Dzierżeniów, Głogów

Zacytuję z innego portalu: Poradnik Przedsiębiorcy


Wypowiedzenie umowy najmu na czas określony a opłata za czynsz
wypowiedzenie umowy najmu na czas określony 4.83/5 (35) 2020-02-04 2021-06-08
NA SKRÓTY
Umowa najmu
Wypowiedzenie umowy najmu na czas określony i nieoznaczony
Brak możliwości wypowiedzenia umowy
Możliwość wypowiedzenia umowy przez jedną ze stron
Możliwość wypowiedzenia umowy przez obie strony
Protokół zdawczo-odbiorczy
Czy można żądać czynszu, jeśli najemca wyprowadził się przed zakończeniem trwania umowy?
Rozwiń wszystkie
Osoby będące właścicielami mieszkań często korzystają z możliwości ich wynajęcia, w celu osiągania co miesiąc stałego zysku w postaci czynszu. Najczęstszymi rodzajami umów najmu mieszkalnego są te na czas określony – w praktyce jest to rok, dwa lata. Niestety lokatorzy, mimo zawartej umowy na czas określony, często chcą rozwiązać ją przed czasem. Artykuł wskaże, czy i kiedy mają taką możliwość, a także – czy wypowiedzenie umowy najmu na czas określony☠wiąże się z tym, że☠wynajmujący może żądać czynszu do czasu, do którego miała trwać umowa najmu.

Umowa najmu
Zagadnienie umowy najmu lokalu określone jest w Ustawie –☠Kodeks cywilny☠(kc). Poprzez umowę najmu wynajmujący (właściciel mieszkania) zobowiązuje się oddać najemcy (lokatorowi) mieszkanie do używania przez czas oznaczony lub nieoznaczony, a najemca zobowiązuje się płacić wynajmującemu umówiony czynsz.

Kluczowymi elementami umowy najmu są zatem:

1)określenie stron – oznaczenie wynajmującego, najemcy;

2)precyzyjne wskazanie mieszkania – adresu, a także liczby pomieszczeń, które są przedmiotem umowy (czasami wynajęciu podlega np. jedynie część mieszkania, a nie całość);

3)kwota czynszu i termin płatności. Czynsz może być oznaczony ryczałtowo – jako jedna kwota, na którą składają się wszystkie opłaty (media, czynsz do spółdzielni mieszkaniowej itd.), lub można ją rozbić, określając wyłącznie czynsz dla wynajmującego, a pozostałe kwoty pozostawić do odrębnych opłat, które będą obciążać najemcę.

Umowa najmu może być zawarta zarówno na czas określony, jak i na czas nieokreślony. Jeśli jej czas trwania przekracza rok, powinna być zawarta na piśmie. Jeżeli taka forma nie zostanie zachowana, przyjmuje się, że zawarto ją na czas nieoznaczony.

Wypowiedzenie umowy najmu na czas określony i nieoznaczony
Umowy zawarte na czas określony i czas nieoznaczony różnią się w zakresie możliwości ich rozwiązania, zwłaszcza przy korzystaniu z instytucji wypowiedzenia.

Przy umowach najmu zawartych na czas nieoznaczony obowiązują następujące terminy ich wypowiadania:

przy płatności czynszu w odstępach dłuższych niż miesiąc – na trzy miesiące naprzód na koniec kwartału kalendarzowego;

przy miesięcznym czynszu – na trzy miesiące naprzód na koniec miesiąca kalendarzowego;

gdy czynsz jest płatny w krótszych odstępach czasu niż miesiąc – okres wypowiedzenia wynosi trzy dni;

gdy najem jest dzienny – obowiązuje jednodniowy okres wypowiedzenia.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[kocia_lapka]

Napisane przez skazana_na_bluesa

Zacytuję z innego portalu: Poradnik Przedsiębiorcy


Wypowiedzenie umowy najmu na czas określony a opłata za czynsz
wypowiedzenie umowy najmu na czas określony 4.83/5 (35) 2020-02-04 2021-06-08
NA SKRÓTY
Umowa najmu
Wypowiedzenie umowy najmu na czas określony i nieoznaczony
Brak możliwości wypowiedzenia umowy
Możliwość wypowiedzenia umowy przez jedną ze stron
Możliwość wypowiedzenia umowy przez obie strony
Protokół zdawczo-odbiorczy
Czy można żądać czynszu, jeśli najemca wyprowadził się przed zakończeniem trwania umowy?
Rozwiń wszystkie
Osoby będące właścicielami mieszkań często korzystają z możliwości ich wynajęcia, w celu osiągania co miesiąc stałego zysku w postaci czynszu. Najczęstszymi rodzajami umów najmu mieszkalnego są te na czas określony – w praktyce jest to rok, dwa lata. Niestety lokatorzy, mimo zawartej umowy na czas określony, często chcą rozwiązać ją przed czasem. Artykuł wskaże, czy i kiedy mają taką możliwość, a także – czy wypowiedzenie umowy najmu na czas określony☠wiąże się z tym, że☠wynajmujący może żądać czynszu do czasu, do którego miała trwać umowa najmu.

Umowa najmu
Zagadnienie umowy najmu lokalu określone jest w Ustawie –☠Kodeks cywilny☠(kc). Poprzez umowę najmu wynajmujący (właściciel mieszkania) zobowiązuje się oddać najemcy (lokatorowi) mieszkanie do używania przez czas oznaczony lub nieoznaczony, a najemca zobowiązuje się płacić wynajmującemu umówiony czynsz.

Kluczowymi elementami umowy najmu są zatem:

1)określenie stron – oznaczenie wynajmującego, najemcy;

2)precyzyjne wskazanie mieszkania – adresu, a także liczby pomieszczeń, które są przedmiotem umowy (czasami wynajęciu podlega np. jedynie część mieszkania, a nie całość);

3)kwota czynszu i termin płatności. Czynsz może być oznaczony ryczałtowo – jako jedna kwota, na którą składają się wszystkie opłaty (media, czynsz do spółdzielni mieszkaniowej itd.), lub można ją rozbić, określając wyłącznie czynsz dla wynajmującego, a pozostałe kwoty pozostawić do odrębnych opłat, które będą obciążać najemcę.

Umowa najmu może być zawarta zarówno na czas określony, jak i na czas nieokreślony. Jeśli jej czas trwania przekracza rok, powinna być zawarta na piśmie. Jeżeli taka forma nie zostanie zachowana, przyjmuje się, że zawarto ją na czas nieoznaczony.

Wypowiedzenie umowy najmu na czas określony i nieoznaczony
Umowy zawarte na czas określony i czas nieoznaczony różnią się w zakresie możliwości ich rozwiązania, zwłaszcza przy korzystaniu z instytucji wypowiedzenia.

Przy umowach najmu zawartych na czas nieoznaczony obowiązują następujące terminy ich wypowiadania:

przy płatności czynszu w odstępach dłuższych niż miesiąc – na trzy miesiące naprzód na koniec kwartału kalendarzowego;

przy miesięcznym czynszu – na trzy miesiące naprzód na koniec miesiąca kalendarzowego;

gdy czynsz jest płatny w krótszych odstępach czasu niż miesiąc – okres wypowiedzenia wynosi trzy dni;

gdy najem jest dzienny – obowiązuje jednodniowy okres wypowiedzenia.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

I o to mi chodzi, jeśli umowa jest na czas określony to wynajmujący ma prawo żądać zapłaty za cały okres umowy, więc zerwanie takiej umowy nie jest bezkosztowe. Wiem, że sporo osób się godzi na wypowiedzenie umowy w momencie kiedy najemca sam znajdzie swoje zastępstwo. Więc owszem, można zerwać, ale finansowo się po prostu na tym sporo traci, stąd mój komentarz.

[skazana_na_bluesa]

Oesu. Nie tak miało mi się zacytować. Na czas nieokreślony umowa tez jest do zerwania.

Co do tych miast. W Dzierzoniowie masz raptem 2 mieszkania w tym budżecie. Hulający prl do remontu. W Głogowie mieszkanie 23m2 jest droższe niż 110 tysi. Także nie wiem, o czym w ogóle rozmawiamy.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[kocia_lapka]

Napisane przez skazana_na_bluesa

Oesu. Nie tak miało mi się zacytować. Na czas nieokreślony umowa tez jest do zerwania.

Co do tych miast. W Dzierzoniowie masz raptem 2 mieszkania w tym budżecie. Hulający prl do remontu. W Głogowie mieszkanie 23m2 jest droższe niż 110 tysi. Także nie wiem, o czym w ogóle rozmawiamy.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Nie ma takich mieszkań wiele, ale da się kupić taniej, mam ustawiony alert na oferty i wcale rzadko się nie zdarzają. Możesz też przejrzeć Wałbrzych, Bolesławiec, Głębowice, ogólnie im dalej od Wrocławia (oczywiście wykluczając miejscowości turystyczne) tym taniej.