Mamusie sierpniowe 2020 cz. III

[Roselyn]

Napisane przez panna_felicjanna

A ktoś to sprawdzi, czy karmisz?


Ja chciałabym może nie tyle całkiem odstawić, co ograniczyć i karmić np. tylko raz, czy dwa razy dziennie, ale tak żeby go przestawić na zasypianie bez piersi.
Jeszcze nie wiem jak to zrobić. :/

Marzy mi się już uwolnienie. Chciałabym żeby i tatuś mógł się bardziej zaangażować w opiekę, a póki co nie ma szans, bo Młody uzależniony od cycusia.

Ostatnio przyjechała do mnie przyjaciółka i nawet nie mogłyśmy spokojnie we dwie wyskoczyć na miasto.

Wysłane z mojego SM-A037G przy użyciu Tapatalka

hah no racja

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[damgala]

Hej. Mnie też kp zaczęło denerwować. Kornel jedną pierś pije a drugą się bawi, tego nie lubię, bo podszczypuje lub miętosi, więc chowam drugiego cyca starszy odstawił się sam mając 15 m-cy, ale Wiktor w tym wieku budził sie raz na kp lub wcale. Liczę na cud z Kornelem, że pójdzie w ślady starszego. Na ogół karmię 2x w dzień, choć są dni, że tylko raz dostanie przed drzemką (w końcu mamie też należy się kieliszek wina do obiadu ). Do tego karmienie na noc, po obudzeniu i kilka razy w nocy. Ostatnio około 4-6 razy, ale znalazłam dziś winowajcę tego stanu - przebiła się górna trójka, pozostałe nacierają.
W ogóle to nie wiem jak podejść do mm, czy po kp podawać. W butelce ze smokiem na pewno nie, w bidonie jakoś tego nie widzę, z doidy cup ładnie pije wodę, to może to sposób. Obawiam się, że Kornel mm potraktuje jako napój. Wiktor nie pił mm po kp. Próbowałam dosłownie 2 razy, ale nie chciał.
A u Was ile wypada karmień na dobę? Czy maluchy dostają mm w żłobku? Właśnie sobie uświadomiłam, że może Kornel powinien dostawać mm w żłobku i byłby spokojniejszy, bo płacz nadal jest. Jakoś zrzucałam to na fakt, że mało tam chodzi przez choroby, ale z pewnością tęskni za cycem, w żłobku malutko je.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[akada]

Napisane przez panna_felicjanna

Próbowałam już, jak byliśmy ostatnio na weselu, a z Młodym była moja mama. Zasypiał, ale za chwilę budził się z płaczem, w końcu tak płakał, że nie dało się go uspokoić. No nic, chyba to jeszcze za wcześnie.

Wysłane z mojego SM-A037G przy użyciu Tapatalka

Spokojnie jak możesz to karm, jeszcze zatęsknisz ;-)

Napisane przez damgala

Hej. Mnie też kp zaczęło denerwować. Kornel jedną pierś pije a drugą się bawi, tego nie lubię, bo podszczypuje lub miętosi, więc chowam drugiego cyca starszy odstawił się sam mając 15 m-cy, ale Wiktor w tym wieku budził sie raz na kp lub wcale. Liczę na cud z Kornelem, że pójdzie w ślady starszego. Na ogół karmię 2x w dzień, choć są dni, że tylko raz dostanie przed drzemką (w końcu mamie też należy się kieliszek wina do obiadu ). Do tego karmienie na noc, po obudzeniu i kilka razy w nocy. Ostatnio około 4-6 razy, ale znalazłam dziś winowajcę tego stanu - przebiła się górna trójka, pozostałe nacierają.
W ogóle to nie wiem jak podejść do mm, czy po kp podawać. W butelce ze smokiem na pewno nie, w bidonie jakoś tego nie widzę, z doidy cup ładnie pije wodę, to może to sposób. Obawiam się, że Kornel mm potraktuje jako napój. Wiktor nie pił mm po kp. Próbowałam dosłownie 2 razy, ale nie chciał.
A u Was ile wypada karmień na dobę? Czy maluchy dostają mm w żłobku? Właśnie sobie uświadomiłam, że może Kornel powinien dostawać mm w żłobku i byłby spokojniejszy, bo płacz nadal jest. Jakoś zrzucałam to na fakt, że mało tam chodzi przez choroby, ale z pewnością tęskni za cycem, w żłobku malutko je.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

W dzień nie liczę, właśnie wisi, od kilku dni to chyba duża ulga dla niej, niech ma. W nocy ze 2 razy to mniej niż starsza
Moja nie chce w żłobku mm, karmie przed samym wyjściem rano a najpóźniej odebrałam raz 14:30 i zawsze od razu karmie w szatni

Napisane przez Roselyn

Ja poki co nie bede probowac odstawiac bo nie ukrywam jest mi bardzo na reke pracowac 7h a nie 8 ;P

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Ja mam powiedziane, że nie ma opcji na 7h pracy, wiadomo, ze mogę, ale miałabym atmosferę fatalną dlatego też będę ich traktować adekwatnie :-(

[Roselyn]

Napisane przez akada

Spokojnie jak możesz to karm, jeszcze zatęsknisz ;-)



W dzień nie liczę, właśnie wisi, od kilku dni to chyba duża ulga dla niej, niech ma. W nocy ze 2 razy to mniej niż starsza
Moja nie chce w żłobku mm, karmie przed samym wyjściem rano a najpóźniej odebrałam raz 14:30 i zawsze od razu karmie w szatni



Ja mam powiedziane, że nie ma opcji na 7h pracy, wiadomo, ze mogę, ale miałabym atmosferę fatalną dlatego też będę ich traktować adekwatnie :-(

oj slabo slabo ...

Ja czasem tez mam dosc karmienia, ale potem jak sobie lezymy w lozku takie polaczone to uwielbiam to. Mala tez nauczylq sie mowic "cycus"

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[damgala]

Napisane przez akada

Spokojnie jak możesz to karm, jeszcze zatęsknisz ;-)



W dzień nie liczę, właśnie wisi, od kilku dni to chyba duża ulga dla niej, niech ma. W nocy ze 2 razy to mniej niż starsza
Moja nie chce w żłobku mm, karmie przed samym wyjściem rano a najpóźniej odebrałam raz 14:30 i zawsze od razu karmie w szatni



Ja mam powiedziane, że nie ma opcji na 7h pracy, wiadomo, ze mogę, ale miałabym atmosferę fatalną dlatego też będę ich traktować adekwatnie :-(

No to lipa straszna. Rozumiem, ktoś by musiał z Twojego powodu zawsze z jedną fuchą dodatkowo w pracy kiblować, ale z drugiej strony pomyśl, czy ktokolwiek z Twoich współpracowników zostawałby 8h gdyby była możliwość pracować 7h, mimo przyjaźni i innych sentymentów?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[akada]

Napisane przez damgala

No to lipa straszna. Rozumiem, ktoś by musiał z Twojego powodu zawsze z jedną fuchą dodatkowo w pracy kiblować, ale z drugiej strony pomyśl, czy ktokolwiek z Twoich współpracowników zostawałby 8h gdyby była możliwość pracować 7h, mimo przyjaźni i innych sentymentów?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Skończyło by się gnębienie w innym sposób i pracą w galerii niby 7h, ale do 21, ale nawet tam nie chcą żebym była 7h czy to kp czy zmniejszając sobie etat do 7/8 Ja już jestem na etapie, że kadrą przesyłam odpowiedź Państwowej Inspekcji Pracy żeby przestrzegali prawa pracy ;-(

[justysiaa89]

Napisane przez panna_felicjanna

To cudownie, że tak świetnie idzie Wam adaptacja!

Jak dla mnie jesteś królową! Ja jak nie dam cycusia w nocy, do spania albo do drzemki to szarpie mnie za bluzkę i okropnie płacze, krzyczy. Nie da się go inaczej uspokoić. ;/ A też chciałam już odstawić. Mleko krowie próbuje i potem się bawi, wylewa. Nie sprawdza się ani bidon, ani butelka ze smoczkiem.

Nie wiem już co zrobić, żeby tego cycoholika odstawić.

Wysłane z mojego SM-A037G przy użyciu Tapatalka

Ja też się bałam no i było trochę płaczu ale zawzięłam się no i poszło

Napisane przez akada

Gratulacje, też już mam serdecznie dosyć a teraz przy zębach wisi jakby miała kilka tygodni ;-) na razie jak w domu nie ma szans na odstawienie a mi się dalej marzy karmić tylko na noc, w nocy i na dzień dobry ;-)
Mm nie jest obowiązkowe, w sumie to nawet za bardzo nie chcą bo nie chce im się robić, wolałyby żeby dzieci normalnie jadły
A o której wstaje rano ?

Wstaje różnie, między 5 a 6:30 ale mi to pasuje bo jak wrócę niedługo do pracy to będę je zawozić na 6:15 do przedszkola żeby zdążyć do pracy na 7 Weekendy ciężkie bo człowiek by pospał ale dobre i te wolne wieczory A dziś stał się cud i Stefcia przespała całą noc od 20 do 6:30

Napisane przez Roselyn

Ja poki co nie bede probowac odstawiac bo nie ukrywam jest mi bardzo na reke pracowac 7h a nie 8 ;P

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Ja i tak planuję korzystać z tej przerwy na karmienie, nikt tego raczej nie sprawdzi

Napisane przez damgala

Hej. Mnie też kp zaczęło denerwować. Kornel jedną pierś pije a drugą się bawi, tego nie lubię, bo podszczypuje lub miętosi, więc chowam drugiego cyca starszy odstawił się sam mając 15 m-cy, ale Wiktor w tym wieku budził sie raz na kp lub wcale. Liczę na cud z Kornelem, że pójdzie w ślady starszego. Na ogół karmię 2x w dzień, choć są dni, że tylko raz dostanie przed drzemką (w końcu mamie też należy się kieliszek wina do obiadu ). Do tego karmienie na noc, po obudzeniu i kilka razy w nocy. Ostatnio około 4-6 razy, ale znalazłam dziś winowajcę tego stanu - przebiła się górna trójka, pozostałe nacierają.
W ogóle to nie wiem jak podejść do mm, czy po kp podawać. W butelce ze smokiem na pewno nie, w bidonie jakoś tego nie widzę, z doidy cup ładnie pije wodę, to może to sposób. Obawiam się, że Kornel mm potraktuje jako napój. Wiktor nie pił mm po kp. Próbowałam dosłownie 2 razy, ale nie chciał.
A u Was ile wypada karmień na dobę? Czy maluchy dostają mm w żłobku? Właśnie sobie uświadomiłam, że może Kornel powinien dostawać mm w żłobku i byłby spokojniejszy, bo płacz nadal jest. Jakoś zrzucałam to na fakt, że mało tam chodzi przez choroby, ale z pewnością tęskni za cycem, w żłobku malutko je.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

U nas w żłobku nawet póki karmiłam mała wytrzymywała bez cycka, karmiłam dopiero po powrocie do domu. Ale odkąd odstawiłam więcej je w żłobku



Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[gr8ania]

Ja też w wiecznym niedoczasie. U nas kp też będzie trwało do osiemnastki... Na szczęście w ciągu dnia nie ma problemu żeby zasnęła bez cyca więc u Babci ładnie śpi 2-2,5 godziny. Niestety na noc nie ma innej opcji niż usypanie przy cycu

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[fioleciasto]

Hej!

U nas również jeszcze sporo kp i też już mam dość :P

Starszą karmiłam jakieś 14 miesięcy i odstawienie poszło gładko, a Leo to jest taki cycuch, że zupełnie tego nie widzę.

Daje mu deadline drugie urodziny, ale chciałabym żeby udało się skończyć szybciej. W styczniu Leo idzie do żłobka, liczę że to trochę pomoże w odstawieniu, gdy choćby na drzemki będzie zasypiał bez piersi. Może wiosną się uda nam odstawić.

[Roselyn]

ja mam deadline do czerwca bo wtedy lece na panienski kuzynki do barcelony. SAMA

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[baby blues]

Ja póki co nie myślę o odstawieniu mała w ciągu dnia usypia na drzemkę bez cycusia, a jak wracam z pracy to trochę nadrabia wieczorem, rano i w nocy no to wiadomo, że must have. Starszaka karmiłam do 2.5 roku, ciekawe, ile Oliwkę dam radę na pewno chciałabym całą zimę jeszcze karmić. Później w zależności od preferencji młodej

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[panna_felicjanna]

U nas dziś cud, byliśmy w gościach i mlody wytrzymał bez cyca od 13:00 do 20:00. Teraz za to jak się dorwał, to loosie, ale była radość.

Odwiedziliśmy kuzynkę męża, która urodziła bliźniaki, jako skrajne wcześniaki. Urodziły się w 28 tc. Z wieku korygowanego, to teraz miałyby miesiąc, a tak to już mają 4 miesiące życia. I jejku, one wyglądają teraz tak, jak mój młody po urodzeniu.

Jak tak popatrzyłam ile jest roboty przy dwójce takich maluchów, to się złapałam za głowę. Pełen szacun dla niej.

Wysłane z mojego SM-A037G przy użyciu Tapatalka

[gr8ania]

Bliźniaki to zawsze było moje marzenie
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[panna_felicjanna]

Napisane przez gr8ania

Bliźniaki to zawsze było moje marzenie
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Serio?
Ja się zawsze obawiałam co by było, jak bym sobie poradziła w takiej sytuacji.

Wysłane z mojego SM-A037G przy użyciu Tapatalka

[gr8ania]

Napisane przez panna_felicjanna

Serio?
Ja się zawsze obawiałam co by było, jak bym sobie poradziła w takiej sytuacji.

Wysłane z mojego SM-A037G przy użyciu Tapatalka

Serio, serio

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[akada]

Napisane przez gr8ania

Bliźniaki to zawsze było moje marzenie
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Moje też, ale dopóki nie miałam pierwszego dziecka, przy drugiej ciąży wizja dwójki bobo była dla mnie horrorem ;-) W rodzinie męża są bliźniaki do tego parka więc idealnie, ale bardzo przez pierwsze lata pomagała rodzina.

Moje dziewczyny biją rekordy w chodzeniu spać, starsza miała drzemkę w przedszkolu, młodsza dwie dzięki temu obie zasnęły ok 23. Nie będę pisać jaka jestem z tego powodu szczęśliwa …

[gr8ania]

Młoda wróciła wczoraj od Babci z katarem także noc z głowy była :/ najgorsze jest to, że w nocy nie daje sobie nic podać ani odciągnąć kataru :/ mam nadzieję, że tylko na tym katarze się skończy

[fioleciasto]

Leo wczoraj zasnął po północy i w ogóle ciężka była noc, ale teraz jeszcze wciąż śpi

A mamy bliźniaków podziwiam bardzo, to wielkie wyzwanie!

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[damgala]

Ja też zanim w ogóle zaszłam w pierwszą ciążę chciałam mieć bliźniaki myślalam sobie, że przez pierwsze lata trzeba się nabiegać, ale później zdaje się być łatwiej, gdy są w tym samym wieku. Teraz, mając dwójkę dzieci z niedużą różnicą wieku cieszę się, że bliźniaki się nam jednak nie trafiły
Jedno dziecko to ogrom pracy i wysiłku, ale z dwójką to jest hardcore.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[panna_felicjanna]

Nie nie, dla mnie bliźniaki byłyby bardzo stresującym przeżyciem.


Dziś byliśmy z Młodym na zakupach. Patrzyłam na śniegowce i pani stwierdziła że po co takiemu dziecku buty, skoro tylko siedzi w wózku (akurat spał). To jej mówię, że chodzi, biega, to pasowałoby żeby jednak miał odpowiednie obuwie, a ona mi na to: ale przecież w zimie i tak nie będzie chodził po dworze, tyle tylko co po domu. Uśmiałam się. Nie wiem, ta pani albo źle oceniła wiek Młodego, albo kompletnie jest oderwana od rzeczywistości.

Wysłane z mojego SM-A037G przy użyciu Tapatalka

[gr8ania]

Dziewczyny, czy naszym maluchom można podać herbaty z majeranku już?
mi zawsze pomaga na katar i tak się zaczęłam zastanawiać czy Młodej nie podratować

[baby blues]

Napisane przez gr8ania

Dziewczyny, czy naszym maluchom można podać herbaty z majeranku już?
mi zawsze pomaga na katar i tak się zaczęłam zastanawiać czy Młodej nie podratować

Hmm ja nie wiem jak z herbatą, ale maść majerankowa u nas grana i polecam jeszcze na katar balsam Lekki Oddech od Klaudyny Hebda, tam jest na pewno oregano i tymianek i coś jeszcze chyba

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[gr8ania]

Napisane przez baby blues

Hmm ja nie wiem jak z herbatą, ale maść majerankowa u nas grana i polecam jeszcze na katar balsam Lekki Oddech od Klaudyny Hebda, tam jest na pewno oregano i tymianek i coś jeszcze chyba

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

O, zaraz zamówię dzięki

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Roselyn]

Zamawiaj poki jest dostepny bo szybko znika

Ehh ja mam jakis dolujaco ciezki okres zwiazany z powrotem do pracy. Jakos mi ciezko na sercu ze ona tak dlugo w tym zlobku musi byc i rano tak placze do tego chyba podjelam bardzo zla decyzja co do wyboru zespolu bo juz zarzucili mnie taka masa roboty,ze z tego sie wygrzebac nie da.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[gr8ania]

Napisane przez Roselyn

Zamawiaj poki jest dostepny bo szybko znika

Ehh ja mam jakis dolujaco ciezki okres zwiazany z powrotem do pracy. Jakos mi ciezko na sercu ze ona tak dlugo w tym zlobku musi byc i rano tak placze do tego chyba podjelam bardzo zla decyzja co do wyboru zespolu bo juz zarzucili mnie taka masa roboty,ze z tego sie wygrzebac nie da.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

możesz zmienić zespół czy nie bardzo?

[akada]

Napisane przez gr8ania

Dziewczyny, czy naszym maluchom można podać herbaty z majeranku już?
mi zawsze pomaga na katar i tak się zaczęłam zastanawiać czy Młodej nie podratować

Ja bym chyba tą herbatkę zrobiła i na początek dała kilka łyków rozcieńczonej, kurczę lubię ziółka a jakiś o majeranku nie słyszałam, spróbuje jak młoda, jesteś z nią w domu czy dziadki dają radę ?

Napisane przez Roselyn

Zamawiaj poki jest dostepny bo szybko znika

Ehh ja mam jakis dolujaco ciezki okres zwiazany z powrotem do pracy. Jakos mi ciezko na sercu ze ona tak dlugo w tym zlobku musi byc i rano tak placze do tego chyba podjelam bardzo zla decyzja co do wyboru zespolu bo juz zarzucili mnie taka masa roboty,ze z tego sie wygrzebac nie da.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Przykro mi :-( może tak ciężko tylko na początku, wydaje Ci się, że masa roboty bo na razie wszystko robisz wolnej, wdrażasz się ….. Ile Emilka jest w żłobku ? Jakoś dzielicie się obowiązkami ? Ja walczę żeby zmienić prace i młode odbierać a mąż będzie odprowadzał wiadomo, że to gorsze ;-)

Idziemy do kontroli za chwile, jak będzie ok to pójdzie jutro do żłobka, jest mi to potrzebne, mam kolejne rozmowy

[gr8ania]

Napisane przez akada

Ja bym chyba tą herbatkę zrobiła i na początek dała kilka łyków rozcieńczonej, kurczę lubię ziółka a jakiś o majeranku nie słyszałam, spróbuje jak młoda, jesteś z nią w domu czy dziadki dają radę ?

właśnie dałam jej kilka łyżeczek wczoraj- mam wrażenie, że na prawdę pomaga. Ogólnie to ona się w ogóle nie zachowuje jakby jej coś dolegało. Przy jedzeniu jest jedynie problem, ale tak to się bawi i rozrabia, noce też nie są tragiczne- dziś tylko dwie pobudki na cyca.
ja normalnie do pracy chodzę, a ją do Babci wożę

[Roselyn]

Napisane przez gr8ania

możesz zmienić zespół czy nie bardzo?

Moge dopieronpo 6 miesiacach. Chyba ze moj manager sie zgodzi wczesniej. Ale sie nie zgodzi bo nie ma ludzi do pracy i dlatego mnie tak zawalili.

Napisane przez akada

Ja bym chyba tą herbatkę zrobiła i na początek dała kilka łyków rozcieńczonej, kurczę lubię ziółka a jakiś o majeranku nie słyszałam, spróbuje jak młoda, jesteś z nią w domu czy dziadki dają radę ?



Przykro mi :-( może tak ciężko tylko na początku, wydaje Ci się, że masa roboty bo na razie wszystko robisz wolnej, wdrażasz się ….. Ile Emilka jest w żłobku ? Jakoś dzielicie się obowiązkami ? Ja walczę żeby zmienić prace i młode odbierać a mąż będzie odprowadzał wiadomo, że to gorsze ;-)

Idziemy do kontroli za chwile, jak będzie ok to pójdzie jutro do żłobka, jest mi to potrzebne, mam kolejne rozmowy

Mala jest tak od 7 do 15:15 (maz ja zawozi).
Rozwazam zlozenie wniosku o 7/8 etatu. Wtedy ja bym ja mogla zaprowadzac na 8:45 ,ale boje sie ze to sie skonczy takb,ze ja bede robic nadgodziny bo sie nie bede wyrabiac ,a zarabiac mniej.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[fioleciasto]

Napisane przez panna_felicjanna

Nie nie, dla mnie bliźniaki byłyby bardzo stresującym przeżyciem.


Dziś byliśmy z Młodym na zakupach. Patrzyłam na śniegowce i pani stwierdziła że po co takiemu dziecku buty, skoro tylko siedzi w wózku (akurat spał). To jej mówię, że chodzi, biega, to pasowałoby żeby jednak miał odpowiednie obuwie, a ona mi na to: ale przecież w zimie i tak nie będzie chodził po dworze, tyle tylko co po domu. Uśmiałam się. Nie wiem, ta pani albo źle oceniła wiek Młodego, albo kompletnie jest oderwana od rzeczywistości.

Wysłane z mojego SM-A037G przy użyciu Tapatalka

Co to za jakieś dziwne przekonania

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 11:35 ---------- Poprzedni post napisano o 11:32 ----------

Ja byłam dwa dni temu na rozmowie o pracę (mam pracę, ale myślę o zmianie) I wszystko spoko, ale praca 8:30-17. Przy dwójce małych dzieci nie wyobrażam sobie.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[gr8ania]

Ja pracuję 7-15 (teraz 7.30-14.30 bo odbieram godzinę na karmienie) i fakt, że rano jest ciężko, ale za to po południu jeszcze mamy sporo czasu dla siebie

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz