Ludzie i zachowania, które nas dziwią + ot, część 71.

[Misia452]

Napisane przez this_witch

To, że co za różnica czy masz jeden pierścionek czy piętnaście?

Duża

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Olkaaaa_s]

Napisane przez Pani_Mada

https://www.money.pl/gospodarka/prez...50619232a.html

"Krzysztof Zaremba, prezes Morskiej Stoczni Remontowej "Gryfia" i działacz PiS, przegrał proces dotyczący jego językowych kompetencji niezbędnych do kierowania spółką. Zaremba musi zapłacić 7,5 tys. zł, bo sąd dowiódł mu, że nie zna języka angielskiego."

z jednej strony bardzo mnie to bawi, z drugiej strony to takie żenujące

co wejdę gdziekolwiek poczytać jakieś wiadomości z Polski, to co raz bardziej się czuję jak w marnym kabarecie

Jezu, jaka żenada. Jeszcze ten fragmant o tym, że koleś powołał się na asystentów, którzy znają angielski gorzej od niego Ciary żenady aż trzepią moim ciałem.

Też nigdy nie słyszałam słowa kulać. Kojarzy mi się tylko z toczeniem kulek przez żuka gnojarza

[this_witch]

Napisane przez Olkaaaa_s

Też nigdy nie słyszałam słowa kulać. Kojarzy mi się tylko z toczeniem kulek przez żuka gnojarza

No dla mnie oznacza formowanie czegoś w kulkę, więc pasuje i do kotletów i do żuka xD

[ce4534435626970636826734dc4cc81c1d23e519_62b0fbf266bee]

Napisane przez Gravitsappa

U mnie to kulo się gumiklyjzy

U mnie też.

Wysłane z mojego M2004J19C przy użyciu Tapatalka

[Olkaaaa_s]

Napisane przez this_witch

No dla mnie oznacza formowanie czegoś w kulkę, więc pasuje i do kotletów i do żuka xD

Zupełnie nie kojarzy mi się to kulinarnie

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[this_witch]

Napisane przez Olkaaaa_s

Zupełnie nie kojarzy mi się to kulinarnie

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Nie no, chodzi o samą czynność formowania rękami

[b872d78680f891d873273d31baaf276c9d6e57ec_6594a44f1cc14]

Napisane przez Finlora

Ja jeszcze chyba gdzieś się natknęłam na wyrażenie "pokulałam się" w sensie "poturlałam się".

kulac sie ze smiechu. Znam takie zasosowanie

Napisane przez Marigold19

Ale to pewnie chodzi o okolice głowy, tak?

Tak, zwykle tam uzywa sie lakieru

[Pani_Mada]

Napisane przez Olkaaaa_s

Jezu, jaka żenada. Jeszcze ten fragmant o tym, że koleś powołał się na asystentów, którzy znają angielski gorzej od niego Ciary żenady aż trzepią moim ciałem.

ale w ogóle kto idzie do sądu udowadniać swoją znajomość angielskiego, nie znając angielskiego. no ludzie... pan prezes nie spodziewał się, że coś mu każą powiedzieć?

[7ae4e73d4b096fedcc3cca3dacf09e293fa96405_68a3b071c8cd0]

[1=b872d78680f891d873273d3 1baaf276c9d6e57ec_6594a44 f1cc14;88966294]
Tak, zwykle tam uzywa sie lakieru[/QUOTE]

🤣
I makijażu.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Timon i Pumba]

Treść usunięta

[Kalindaa]

Napisane przez Pani_Mada

ale w ogóle kto idzie do sądu udowadniać swoją znajomość angielskiego, nie znając angielskiego. no ludzie... pan prezes nie spodziewał się, że coś mu każą powiedzieć?

Pewnie by nawet zdążył się trochę poduczyć, jakby chciał...

[lightangel]

Napisane przez Pani_Mada

ale w ogóle kto idzie do sądu udowadniać swoją znajomość angielskiego, nie znając angielskiego. no ludzie... pan prezes nie spodziewał się, że coś mu każą powiedzieć?

Ja się wcale nie dziwię, on ma o sobie takie mniemanie że hej. Jest chyba politologiem o ile dobrze pamiętam, a dostał po znajomości fuchę prezesa stoczni. Ktoś mu to wytknął, to się próbował bronić. Pewnie myślał że do czasu wyroku PiS zdąży przejąć sądy, ale na szczęście aż tak dobrze im nie idzie.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[b872d78680f891d873273d31baaf276c9d6e57ec_6594a44f1cc14]

[1=7ae4e73d4b096fedcc3cca3 dacf09e293fa96405_68a3b07 1c8cd0;88966308]🤣
I makijażu.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz[/QUOTE] kusilo mnie ale mozna jeszcze maskowac blizny i tatuaże na ciele.

[Olkaaaa_s]

Napisane przez Pani_Mada

ale w ogóle kto idzie do sądu udowadniać swoją znajomość angielskiego, nie znając angielskiego. no ludzie... pan prezes nie spodziewał się, że coś mu każą powiedzieć?

Napisane przez Timon i Pumba

Treść usunięta

To mnie najbardziej dziwi. Skoro już samemu się idzie z tym do sądu, to warto byłoby udowodnić, że się ten język zna. Dlatego nie wierzę w to, że ma poziom języka wyższy, niż B1/słabe B2

[kasiunia788742]

Napisane przez j_fly

Czy ja wiem? Jestem z Pomorza Zachodniego i u nas tak się mówi, a teraz mieszkam na Górnym Śląsku i tutaj też tak mówią.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Ja z kujaw i też się tak mowi. Pamietam jak mama na mnie krzyczala "nie kulaj się po podłodze!"

Wysłane z mojego SM-G950F przy użyciu Tapatalka

[Finlora]

[1=b872d78680f891d873273d3 1baaf276c9d6e57ec_6594a44 f1cc14;88966294]
Tak, zwykle tam uzywa sie lakieru[/QUOTE]

[1=7ae4e73d4b096fedcc3cca3 dacf09e293fa96405_68a3b07 1c8cd0;88966308]🤣
I makijażu.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz[/QUOTE]Tyle, że te posty brzmiały tak jakby przy rezonansie w ogóle nie można było mieć makijażu i lakieru na włosach, a nie tylko przy rezonansie głowy

[f8c2d375a73595a7890227cbb2d3acee309191de_62181c3c5fcdf]

Napisane przez Finlora

Tyle, że te posty brzmiały tak jakby przy rezonansie w ogóle nie można było mieć makijażu i lakieru na włosach, a nie tylko przy rezonansie głowy

A to takie straszne wyrzeczenie iść do lekarza na badanie bez polakierowanych włosów czy makijażu?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[czekooczekolada]

Napisane przez niemanicka

Ja znam wyrażenie kulać.
Wykulać coś to np. w grze można wykulać szóstkę czy trójkę (kostką do gry). Kulać się to też dla mnie turlać się.

tego to bym w życiu nie skojarzyła u mnie szóstkę w grze to można wyrzucić

[742bd6bdde1307502cba7e126292911bf766cf73_61f3325774e32]

Napisane przez czekooczekolada

tego to bym w życiu nie skojarzyła u mnie szóstkę w grze to można wyrzucić

u mnie szostka w grze wypada

[Marigold19]

Napisane przez Finlora

Tyle, że te posty brzmiały tak jakby przy rezonansie w ogóle nie można było mieć makijażu i lakieru na włosach, a nie tylko przy rezonansie głowy

Dokładnie, więc nie wiem, co takie zabawne. Pierdzionków w ogóle nie można mieć, a nie że tylko na głowie

[czekooczekolada]

[1=742bd6bdde1307502cba7e1 26292911bf766cf73_61f3325 774e32;88966467]u mnie szostka w grze wypada[/QUOTE]

to też , ale częściej pytam " ile wyrzuciłaś?", niż "ile ci wypadło?"

[j_fly]

Napisane przez lightangel

Czy ja wiem, ja też jestem z Pomorza Zachodniego i nigdy nie słyszałam żeby ktoś takiego określenia używał. Choć w sumie u nas prawie wszyscy przyjezdni, więc trudno powiedzieć że coś jest typowo regionalne bo jest spory misz-masz.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Na Pomorzu Zach. chyba większość ludzi jest przyjezdna. Moi dziadkowie pochodzą z różnych stron Polski, a na Pomorze przyjechali jako dzieciaki po wojnie.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[7ae4e73d4b096fedcc3cca3dacf09e293fa96405_68a3b071c8cd0]

[1=b872d78680f891d873273d3 1baaf276c9d6e57ec_6594a44 f1cc14;88966366]kusilo mnie ale mozna jeszcze maskowac blizny i tatuaże na ciele.[/QUOTE]Raczej nikt nie robi tego za pomocą brokatu

Napisane przez Finlora

Tyle, że te posty brzmiały tak jakby przy rezonansie w ogóle nie można było mieć makijażu i lakieru na włosach, a nie tylko przy rezonansie głowy

Lepiej nie mieć w ogóle. Metale przy rezonansie nie tylko się przemieszczają, ale i nagrzewają. Po co komu przy rezonansie kolana parzenie powiek? Przy tatuażu mogą być podobne objawy, ale o ile tatuażu nikt sobie nie wydłubie przed badaniem, to po co ryzykować, że trzeba będzie przerwać albo powtórzyć długie i drogie badanie jeśli można tego uniknąć stosując się do zaleceń i nie nakładać albo po prostu zmyć makijaż. Nie wszystkie produkty wywołają takie niedogodności, ale to tak jak z większością zaleceń - ktoś nie wie czy kosmetyki zawierają metale, ktoś nie ma umiaru, więc łatwiej i bezpieczniej jest ujednolicić zalecenia do "nie rób makijażu albo zmyj go przed badaniem" zamiast "przed badaniem nie stosuj produktów kosmetycznych, które w składzie zawierają cząsteczki metalu".

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Ingrid80]

Napisane przez Kalindaa

Pewnie by nawet zdążył się trochę poduczyć, jakby chciał...

Matko! Przeczytałam podupczyć 🤣🤣

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Finlora]

[1=f8c2d375a73595a7890227c bb2d3acee309191de_62181c3 c5fcdf;88966463]A to takie straszne wyrzeczenie iść do lekarza na badanie bez polakierowanych włosów czy makijażu?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz[/QUOTE]
A czy ktoś tak napisał? Ja piszę o wytycznych.
Gdybym np nie dostała kartki, to nie miałabym o tym pojęcia. A na rezonans jechałam z pracy, do której się maluję.

[b872d78680f891d873273d31baaf276c9d6e57ec_6594a44f1cc14]

Napisane przez Finlora

Tyle, że te posty brzmiały tak jakby przy rezonansie w ogóle nie można było mieć makijażu i lakieru na włosach, a nie tylko przy rezonansie głowy

W zaleceniach jakie dostalas bylo doprecyzowane ze badanie dotyczy glowy, czy byly to standardowe zalecenia?
Makijaz mozna miec nie tylko na twarzy.
A po podaniu kontrastu reakcja organizmu moze byc rozna. I naturalny kolor twarzy nie zabarwiony podkladem moze miec znaczenie.
Nie jestem technikim medycznym, nie obsluguje sprzetu wiec nie wiem jakie sa ogolne zalecenia. Dziele sie pozyskana wiedza.

---------- Dopisano o 20:34 ---------- Poprzedni post napisano o 20:31 ----------

Napisane przez Finlora

A czy ktoś tak napisał? Ja piszę o wytycznych.
Gdybym np nie dostała kartki, to nie miałabym o tym pojęcia. A na rezonans jechałam z pracy, do której się maluję.

Ja wrzucilam zapytanie na forum.

---------- Dopisano o 20:34 ---------- Poprzedni post napisano o 20:34 ----------

Napisane przez Finlora

A czy ktoś tak napisał? Ja piszę o wytycznych.
Gdybym np nie dostała kartki, to nie miałabym o tym pojęcia. A na rezonans jechałam z pracy, do której się maluję.

Ja wrzucilam zapytanie na forum.

[Finlora]

[1=b872d78680f891d873273d3 1baaf276c9d6e57ec_6594a44 f1cc14;88966575]W zaleceniach jakie dostalas bylo doprecyzowane ze badanie dotyczy glowy, czy byly to standardowe zalecenia?
Makijaz mozna miec nie tylko na twarzy.
A po podaniu kontrastu reakcja organizmu moze byc rozna. I naturalny kolor twarzy nie zabarwiony podkladem moze miec znaczenie.
Nie jestem technikim medycznym, nie obsluguje sprzetu wiec nie wiem jakie sa ogolne zalecenia. Dziele sie pozyskana wiedza.[/QUOTE]
Było napisane o badaniu głowy i oczodołów. Rezonans miałam z kontrastem.

[lightangel]

Napisane przez j_fly

Na Pomorzu Zach. chyba większość ludzi jest przyjezdna. Moi dziadkowie pochodzą z różnych stron Polski, a na Pomorze przyjechali jako dzieciaki po wojnie.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Tak, to tereny odzyskane więc w zasadzie wszyscy Polacy przyjechali tu krótko po wojnie i oczywiście później. Kiedyś muzeum zrobiło fajny projekt, na jednym z placów stała tablica z mapą Polski i terenów dalej na wschód, można było wziąć naklejkę i zaznaczyć skąd przyjechali do Szczecina nasi przodkowie. Cała mapa była pokryta tymi naklejkami, ale najwięcej było z tego co pamiętam z okolic Wilna i Poznania.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Pani_Mada]

Napisane przez Timon i Pumba

Treść usunięta

no tyle, że z tą winą jest tak, że często nie ma dowodów, lub dowody można zakwestionować

ze znajomością języka jest tak, że albo znasz język branżowy jakoś znasz i będziesz próbował w nim rozmawiać w sądzie żeby się obronić, albo nie znasz, i nabierasz nabierasz wody w usta jak ów gość. gdyby jeszcze gość się próbował bronić - tzn chociaż coś dukał i wmawiał że przecież umie. a on nawet nie próbował mówić po angielsku


nie mogę znaleźć źródeł czytanych rano - ale wynikało z nich że to prezes stoczni wytoczył proces jakiemuś facetowi, który bodajże na twiterze napisał że prezes nie zna nawet angielskiego.
i nie chodziło o certyfikat sam w sobie. sąd podał, że wystarczającym dowodem dla niego byłoby, gdyby pan prezes zgodził się porozmawiać z kimś tam po angielsku na tematy ściśle branżowe. a pan prezes odmówił przeprowadzenia takiej rozmowy, a w zamian przyprowadził dwóch pracowników z oświadczeniem, że prezes angielski umie. a w trakcie procesu wyszło, ze owi pracownicy sami angielskiego nie znają, więc są raczej kiepskimi poręczycielami w tej kwestii

aaa.. no wszystko to jest w twoim cytacie (jakoś dziwnie mi się wizaż załadował na komórce). dla mnie wynika z tego, że nie do końca chodziło o to, ze nie było certyfikatu. mogło nie być - wystarczyłaby rozmowa, której prezes odmówił. gdyby miał certyfikat, to sąd nie chciałby nawet rozmowy, a certyfikat by wystarczył jako potwierdzenie znajomości angielskiego branżowego. ja to tak rozumiem

[Marigold19]

Napisane przez Pani_Mada

no tyle, że z tą winą jest tak, że często nie ma dowodów, lub dowody można zakwestionować

ze znajomością języka jest tak, że albo znasz język branżowy jakoś znasz i będziesz próbował w nim rozmawiać w sądzie żeby się obronić, albo nie znasz, i nabierasz nabierasz wody w usta jak ów gość. gdyby jeszcze gość się próbował bronić - tzn chociaż coś dukał i wmawiał że przecież umie. a on nawet nie próbował mówić po angielsku


nie mogę znaleźć źródeł czytanych rano - ale wynikało z nich że to prezes stoczni wytoczył proces jakiemuś facetowi, który bodajże na twiterze napisał że prezes nie zna nawet angielskiego.
i nie chodziło o certyfikat sam w sobie. sąd podał, że wystarczającym dowodem dla niego byłoby, gdyby pan prezes zgodził się porozmawiać z kimś tam po angielsku na tematy ściśle branżowe. a pan prezes odmówił przeprowadzenia takiej rozmowy, a w zamian przyprowadził dwóch pracowników z oświadczeniem, że prezes angielski umie. a w trakcie procesu wyszło, ze owi pracownicy sami angielskiego nie znają, więc są raczej kiepskimi poręczycielami w tej kwestii

aaa.. no wszystko to jest w twoim cytacie (jakoś dziwnie mi się wizaż załadował na komórce). dla mnie wynika z tego, że nie do końca chodziło o to, ze nie było certyfikatu. mogło nie być - wystarczyłaby rozmowa, której prezes odmówił. gdyby miał certyfikat, to sąd nie chciałby nawet rozmowy, a certyfikat by wystarczył jako potwierdzenie znajomości angielskiego branżowego. ja to tak rozumiem

Aż zainteresowałyście mnie tą i sprawą. I w świetle tego artykułu to trochę śmiech na sali ten wyrok:

https://www.money.pl/gospodarka/prez...50619232a.html

Ale podejrzewam, że dziennikarz mógł coś przeinaczyć, bo nie wierzę, że Sąd nakazałby powodowi i pozwanemu rozmawiać po angielsku, bo kto niby miałby oceniać poziom językowy obu panów... Tu już trochę inaczej: https://natemat.pl/380741,szczecin-k...a-angielskiego