Koronawirus z Chin i inne epidemie + ot, część 13.

[Ingrid80]

Napisane przez Pani_Mada

prawda. zwykle odpowiadam, żeby się zaszczepili, to też nie będą mieć


ale tak na poważnie, to mam wrażenie, że do niektórych nie dociera, że o to właśnie chodzi i do tego chcemy dążyć, żeby ludzie nie musieli siedzieć na kwarantannach. żeby to przechorowali jak każdą inną chorobę i tyle.

Nie. Lepiej wszystkich zamknąć po równo

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Timon i Pumba]

Treść usunięta

[Daisy0514]

Ingrid 80 osoby zaszczepione wcale nie mają jakiejś dużo większej odporności na zakażenie. U mnie w pracy zaczęli chorować zaszczepieni, mają objawy typu gorączka, kaszel, ból głowy, utrata węchu i smaku i pozytywny wynik testu. Ich bliscy jeśli są zaszczepieni nie mają kwarantanny.

[Ingrid80]

Napisane przez Daisy0514

Ingrid 80 osoby zaszczepione wcale nie mają jakiejś dużo większej odporności na zakażenie. U mnie w pracy zaczęli chorować zaszczepieni, mają objawy typu gorączka, kaszel, ból głowy, utrata węchu i smaku i pozytywny wynik testu. Ich bliscy jeśli są zaszczepieni nie mają kwarantanny.

czyli twierdzisz, że szczepienia nie działają? Mam odmienne zdanie. Ciekawe ile z tych osób wylądowałoby pod respiratorem gdyby nie szczepienie. W inne szczepionki też tak wątpisz?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[f8c2d375a73595a7890227cbb2d3acee309191de_62181c3c5fcdf]

Napisane przez Daisy0514

Ingrid 80 osoby zaszczepione wcale nie mają jakiejś dużo większej odporności na zakażenie. U mnie w pracy zaczęli chorować zaszczepieni, mają objawy typu gorączka, kaszel, ból głowy, utrata węchu i smaku i pozytywny wynik testu. Ich bliscy jeśli są zaszczepieni nie mają kwarantanny.

XDDDDD

No tak, bo twoja praca jest wyznacznikiem do głoszenia takich twierdzeń wszem i wobec. Walić WHO, walić badania opublikowane w Science. Daisy wie lepiej, bo u niej w pracy...

[Pani_Mada]

Napisane przez Daisy0514

Ingrid 80 osoby zaszczepione wcale nie mają jakiejś dużo większej odporności na zakażenie. U mnie w pracy zaczęli chorować zaszczepieni, mają objawy typu gorączka, kaszel, ból głowy, utrata węchu i smaku i pozytywny wynik testu. Ich bliscy jeśli są zaszczepieni nie mają kwarantanny.

twierdzisz tak, bo u Ciebie w pracy kilka osób zachorowało?

[Ingrid80]

Napisane przez Pani_Mada

twierdzisz tak, bo u Ciebie w pracy kilka osób zachorowało?

I pewnie chorują tylko zaszczepieni?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Daisy0514]

Gdyby zaszczepieni nie roznosili wirusa to w krajach o dużej wyszczepialnosci już dawno temat pandemii by się zakończył. A tak nie jest. Wręcz odwrotnie. A to jak kto przejdzie wirusa zależy nie tylko od zaszczepienia ale od wielu innych czynników.
Jak słyszę jak osoba zaszczepiona mówi, że przeszła łagodnie zakażenie bo się szczepiła pytam A skąd ta pewność? Przed powszechnymi szczepieniami też ponad 90 procent przychodziło kowida jak zwykła infekcję lub nawet niektórzy bezobjawowo.

[kasiunia788742]

[1=f8c2d375a73595a7890227c bb2d3acee309191de_62181c3 c5fcdf;88997143]XDDDDD



No tak, bo twoja praca jest wyznacznikiem do głoszenia takich twierdzeń wszem i wobec. Walić WHO, walić badania opublikowane w Science. Daisy wie lepiej, bo u niej w pracy...[/QUOTE]Akurat po tym co robi WHO to straciło dla mnie jakiekolwiek autorytet od początku pandemii. Ale to tak odbiegajac nieco od tematu

Wysłane z mojego SM-G950F przy użyciu Tapatalka

[71253839b04673f7804766e160d807ea33c37805_6578f4849ccb9]

Napisane przez Pani_Mada

prawda. zwykle odpowiadam, żeby się zaszczepili, to też nie będą mieć
.

serio tak odpowiadasz?
ja w ogole nie ciągne tematu, bo już bez żadnych moich pytań ani komentarzy uslyszalam, że szczepionki to zwiekszają smiertelność, ze zaszczepieni do maja NIZSZĄ odporność, więc domyslam się, że na taką ripostę bym uslyszala 'odpowiedni' argument', np. taki, że jakby sie zaszczepili to by szybciej umarli i mieli podwojnego covida czy cuś

[7ae4e73d4b096fedcc3cca3dacf09e293fa96405_68a3b071c8cd0]

Napisane przez Daisy0514

Gdyby zaszczepieni nie roznosili wirusa to w krajach o dużej wyszczepialnosci już dawno temat pandemii by się zakończył. A tak nie jest. Wręcz odwrotnie. A to jak kto przejdzie wirusa zależy nie tylko od zaszczepienia ale od wielu innych czynników.
Jak słyszę jak osoba zaszczepiona mówi, że przeszła łagodnie zakażenie bo się szczepiła pytam A skąd ta pewność? Przed powszechnymi szczepieniami też ponad 90 procent przychodziło kowida jak zwykła infekcję lub nawet niektórzy bezobjawowo.

W krajach o dużej wyszczepialności wyraźnie widać, że tych hospitalizacji i ciężkich stanów jest mniej, niż by było bez szczepień.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Daisy0514]

Tak chorują zaszczepieni bo prawie wszyscy sa zaszczepieni (oprócz mnie i jeszcze 1 osoby).

A jak wytłumaczyć lockdowny w krajach o bardzo dużej wyszczepialnosci? Kto tam roznosi wirusa?

[Ingrid80]

[1=7ae4e73d4b096fedcc3cca3 dacf09e293fa96405_68a3b07 1c8cd0;88997174]W krajach o dużej wyszczepialności wyraźnie widać, że tych hospitalizacji i ciężkich stanów jest mniej, niż by było bez szczepień.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz[/QUOTE]Z ekspertką dyskutujesz?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Misia452]

[1=7ae4e73d4b096fedcc3cca3 dacf09e293fa96405_68a3b07 1c8cd0;88996980]Takich historii jest coraz więcej. Przykre.nie ma w waszym mieście taksówek? Poza tym może iść do dowolnego punktu.Ja tak samo. Dopiero po pobraniu wymazu zauważyłam smsa z propozycją punktu trzy osiedla dalej.Nie jest. Biorąc pod uwagę, że zaszczepieni rzadziej trafiają do szpitala, to nie wiem w czym problem.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz[/QUOTE]A co ma wspólnego jedno z drugim?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[71253839b04673f7804766e160d807ea33c37805_6578f4849ccb9]

Napisane przez Ingrid80

Nie. Lepiej wszystkich zamknąć po równo

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

coś ty! najlepiej to by bylo zamknac na kwarantannie TYLKO zaszczepionych, wszak zamykanie tych bez szczepienia to skandal!

[Misia452]

Napisane przez Ingrid80

Według mnie nie jest. Osoby zaszczepione mają dużo mniejszą szansę na zarażenie, a co za tym na przenoszenie wirusa dalej. Przecież nie roznoszą go na włosach tylko ewentualnie w czasie infekcji.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Ale roznoszą. Dla mnie to jest zupełnie bez sensu

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 14:22 ---------- Poprzedni post napisano o 14:20 ----------

[1=71253839b04673f7804766e 160d807ea33c37805_6578f48 49ccb9;88997037]że tez sie wam chce wciąż odpowiadać na takie oczywiste zarzuty...

wg Misi przecież zaszczepieni i niezaszczepieni wirusa przenoszą "tak samo" (=identycznie, jednakowo, tośka w tośkę, w tym samym stopniu) - mimo, ze w TYM temacie, ktory na pewno czytuje juz wielokrotnie wstawiano linki do badań, których wyniki wskazywały ze nie tak samo[/QUOTE]Tak, a gdzie ja tak pisałam? Pisałam tylko,że roznoszą tak jak i niezaszczepieni co nie ulega w ogóle dyskusji. W jakim stopniu? Nie wiem, jeśli roznoszą to takie zastanawianie się kto bardziej jest dla mnie lekko nie na miejscu

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 14:22 ---------- Poprzedni post napisano o 14:22 ----------

Napisane przez Ingrid80

Nie. Lepiej wszystkich zamknąć po równo

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Lepiej nikogo nie zamykać

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Pani_Mada]

[1=71253839b04673f7804766e 160d807ea33c37805_6578f48 49ccb9;88997172]serio tak odpowiadasz?
ja w ogole nie ciągne tematu, bo już bez żadnych moich pytań ani komentarzy uslyszalam, że szczepionki to zwiekszają smiertelność, ze zaszczepieni do maja NIZSZĄ odporność, więc domyslam się, że na taką ripostę bym uslyszala 'odpowiedni' argument', np. taki, że jakby sie zaszczepili to by szybciej umarli i mieli podwojnego covida czy cuś [/QUOTE]

serio. mam trochę antyszczepów w pracy i to był jedyny sposób żeby zamknąć im usta. niektórzy faktycznie szli w tą stronę co piszesz... że by umarli, żeby wolą mieć kiedyś dzieci, że prędzej po szczepionce zachorują itd. ale wtedy "to siedź na kwarantannach, wtedy nie umrzesz od szczepionki" zamknęło sprawę. inaczej ględzili i ględzili w kółko o tych szczepionkach. a tak to się obrazili i koniec

denerwowało to już wszystkich. i tych co się zaszczepili, i tych co się nie zaszczepili (ale nie czuli potrzeby mówienia o tym w kółko).

[Finlora]

To wychodzi na to, że zaszczepieni powinni siedzieć na kwarantannie, żeby chronić niezaszczepionych. Bo jak zarażą zaszczepionego, to ten przejdzie łagodnie, a jak zarażą niezaszczepionego, to może być różnie. Chrońmy więc antyszczepów.

[Daisy0514]

Skoro w wyszczepionych krajach lekko przechodzą kowida to po co te lockdowny?z powodu przeziębienia?
U nas gdyby nie teleporady i paracetamol śmiertelności też by była dużo niższa.

[Pani_Mada]

Napisane przez Daisy0514

Gdyby zaszczepieni nie roznosili wirusa to w krajach o dużej wyszczepialnosci już dawno temat pandemii by się zakończył. A tak nie jest. Wręcz odwrotnie. A to jak kto przejdzie wirusa zależy nie tylko od zaszczepienia ale od wielu innych czynników.
Jak słyszę jak osoba zaszczepiona mówi, że przeszła łagodnie zakażenie bo się szczepiła pytam A skąd ta pewność? Przed powszechnymi szczepieniami też ponad 90 procent przychodziło kowida jak zwykła infekcję lub nawet niektórzy bezobjawowo.

skąd te 90%? to jakieś prawdziwe dane czy sobie wymyślasz?

[Misia452]

Napisane przez Finlora

To wychodzi na to, że zaszczepieni powinni siedzieć na kwarantannie, żeby chronić niezaszczepionych. Bo jak zarażą zaszczepionego, to ten przejdzie łagodnie, a jak zarażą niezaszczepionego, to może być różnie. Chrońmy więc antyszczepów.

No jak dla mnie to powinni chronić wszystkich,nie tylko niezaszczepionych

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Pani_Mada]

Napisane przez Daisy0514

Skoro w wyszczepionych krajach lekko przechodzą kowida to po co te lockdowny?z powodu przeziębienia?
U nas gdyby nie teleporady i paracetamol śmiertelności też by była dużo niższa.

gdyby nie ludzie z poglądami pokrewnymi do tych co Ty masz, to śmiertelność, też byłaby obecnie niższa

[12b24d2a455c078f5629813f5df538e108ef39c5_6556ae3ede293]

Napisane przez Daisy0514

Gdyby zaszczepieni nie roznosili wirusa to w krajach o dużej wyszczepialnosci już dawno temat pandemii by się zakończył. A tak nie jest. Wręcz odwrotnie. A to jak kto przejdzie wirusa zależy nie tylko od zaszczepienia ale od wielu innych czynników.

Jak słyszę jak osoba zaszczepiona mówi, że przeszła łagodnie zakażenie bo się szczepiła pytam A skąd ta pewność? Przed powszechnymi szczepieniami też ponad 90 procent przychodziło kowida jak zwykła infekcję lub nawet niektórzy bezobjawowo.

Co to znaczy duża wyszczepialnosc?
Podaj źródło, że 90% chorych przechorowalo łagodnie. To dlaczego cala Europa rok temu miala lockdown?

Sent from my SM-G973F using Tapatalk

[Daisy0514]

Finlora a kto mówi, że zaszczepieni mają siedzieć na kwarantannie, żeby chronić nie zaszczepionych? Mogą zarazić kogoś zaszczepionego u którego nie wytworzyły się przeciwciała, bo przecież tacy też są, zaszczepienia też chorują i nie wszyscy (zwłaszcza starsi o obniżonej odporności) przechodzą lekko.

[Ingrid80]

Napisane przez Daisy0514

Finlora a kto mówi, że zaszczepieni mają siedzieć na kwarantannie, żeby chronić nie zaszczepionych? Mogą zarazić kogoś zaszczepionego u którego nie wytworzyły się przeciwciała, bo przecież tacy też są, zaszczepienia też chorują i nie wszyscy (zwłaszcza starsi o obniżonej odporności) przechodzą lekko.

To przypadki marginalne

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Pani_Mada]

Napisane przez Daisy0514

Finlora a kto mówi, że zaszczepieni mają siedzieć na kwarantannie, żeby chronić nie zaszczepionych? Mogą zarazić kogoś zaszczepionego u którego nie wytworzyły się przeciwciała, bo przecież tacy też są, zaszczepienia też chorują i nie wszyscy (zwłaszcza starsi o obniżonej odporności) przechodzą lekko.

szkoda, że niezaszczepieni się tak nie przejmują, że zarażają zaszczepionych

[Daisy0514]

Przecież są dane ile zachorowało, ile było hospitalizowanych i ile z nich zmarło. Nie trzeba do tego jakiejś wyższej matematyki.

[f8c2d375a73595a7890227cbb2d3acee309191de_62181c3c5fcdf]

Mnie ciekawi co czują matki, które się nie zaszczepiły w ciąży, bo zamiast wierzyć zaleceniom Towarzystwa Ginekologicznego, to wierzyły mąciwodom pokroju Daisy. A teraz ich noworodki od urodzenia leżą z covidem w szpitalu i jeśli przeżyją to prawdopodobnie z nieodwracalnymi zmianami narządowymi.

"W szpitalu przy Koszarowej jest noworodek, u którego zakażenie COVID-19 stwierdzono już w 5 dniu życia. Jego rodzice również są zakażeni. Oboje nie byli zaszczepieni. Chrońmy maluchy, szczepmy się - apeluje lekarka Marta Berghausen-Mazur"

W krakowskim Szpitalu Miejskim im. Stefana Żeromskiego walczy o życie kilkutygodniowy chłopiec z COVID-19. Jego sytuację opisała dr Lidia Stopyra - ordynator tamtejszego Oddziału Chorób Infekcyjnych i Pediatrii
Mały kilkutygodniowy chłopczyk. Bez obciążeń. Ciężki przebieg Covid-19. Kolejny dzień na tlenie w wysokim przepływie. Kable, kabelki, sondy, wkłucia… Minimalizujemy ból, ale całkiem się nie da
- relacjonuje lekarka.
Kilkanaście podanych leków - niektóre "stare", ale niektóre takie, z którymi mamy małe doświadczenie. Wszystkie mają działania uboczne, wszystkie mają swoją toksyczność. Prawie sto pobranych badań - bo trzeba monitorować funkcje nerek, wątroby, szpiku, płuc, serca... Ale musimy je stosować, bo to jest ratowanie życia.

---------- Dopisano o 13:33 ---------- Poprzedni post napisano o 13:31 ----------

Napisane przez Daisy0514

Przecież są dane ile zachorowało, ile było hospitalizowanych i ile z nich zmarło. Nie trzeba do tego jakiejś wyższej matematyki.

I ten oficjalne dane nijak się nie pokrywają z twoimi teoriami z

[Likka9]

W ogóle wiadomo jak wyglądaja statystyki szczepień u kobiet w ciąży?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Pani_Mada]

Napisane przez Daisy0514

Przecież są dane ile zachorowało, ile było hospitalizowanych i ile z nich zmarło. Nie trzeba do tego jakiejś wyższej matematyki.

no to podaj proszę te dane, gdzie jest wskazane, że 90% chorych przechorowalo łagodnie lub bezobjawowo