Ślub od pierwszego wejrzenia-program Tvn część lll

[darkness_pratt]

Napisane przez annav22

I oczywiscie u niej kolejny raz brak oznaczeń ze współpraca...
Szczerze to bardziej zagladam po to żeby własnie zobaczyć kto oznacza a kto nie, ponoć jak sie oznacza #wspolpraca to Instagram tnie zasiegi, więc nie chętnie to robią, ale powinni.

A te zachwyty ludzi w komentarzach, to mnie serio dziwia, czym się zachwycają? reklamą?

---------- Dopisano o 15:44 ---------- Poprzedni post napisano o 15:43 ----------



Nie pierwsza, kolejna! nawet wczoraj reklamowała jakąś posciel czy coś tam do łożeczka dla dziecka.

ma w hashtagach #ad, ale to podobno nie jest wystarczające do oznaczenia reklamy

[sublips]

Napisane przez migifigi

Szczerze mówiąc to jak jestem czymś zniesmaczona to niektórymi komentarzami tutaj a nie tymi zdjęciami brzucha. Nigdy w tym kraju nie będzie dobrze jak będzie takie podejście kobiet do kobiet, zdjęcia mnie zniesmaczyły, ja bym takiego brzucha nie pokazała itp. Większość takich osób bez problemu za to ogląda super wysportowane brzuchu, czy zdjęcia z plaży i nie widzi tam nic złego ale jak kobieta w ciąży pokaże brzuch lub matka karmiąca piersią pokaże kawałek piersi to już zgorszenie.

Zdjęcia jak zdjęcia. Widocznie miała ochotę to sobie zrobiła, Janiki jak mają ochotę to też mogą wstawiać zdjęcia swojego dziecka. Przecież ani nikt Was nie zmusza do oglądania tego ani do wstawiania takich zdjęć u siebie

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Ale co niby w zdjęciach Anety jest odbiegającego od kanonów piękna - bo rozumiem, że dyskusję podejmujesz, bo twierdzisz, że ona się z tymi kanonami nie styka, bo jest w ciąży. Dla mnie zdjęcia są kiczowate, po prostu, a Aneta wygląda nadal bardzo dobrze i jak mało która kobieta w ciąży. Po prostu te zdjęcia z rozpiętym rozporkiem, nawet gdyby brzuch miała jak deska, były według mnie tandetne, tak samo te sesje zdjęciowe z beżowymi gaciami i halką, które robi wiele kobiet w ciąży, nie podobają mi się. Tak po prostu.

Niech wstawia, co chce; nikt - mam nadzieję - stąd nie wchodzi na jej profil i nie pisze jej tego. Ale po prostu z Robertem mnie nie przekonują i tyle, bo za dużo tam egzaltacji na taki etap relacji; może jestem zgorzkniała, choć z kolei na Karola i Laurę bardzo mi się przyjemnie patrzy.

[Timon i Pumba]

Treść usunięta

[Lyse]

Napisane przez sublips

Ale co niby w zdjęciach Anety jest odbiegającego od kanonów piękna - bo rozumiem, że dyskusję podejmujesz, bo twierdzisz, że ona się z tymi kanonami nie styka, bo jest w ciąży. Dla mnie zdjęcia są kiczowate, po prostu, a Aneta wygląda nadal bardzo dobrze i jak mało która kobieta w ciąży. Po prostu te zdjęcia z rozpiętym rozporkiem, nawet gdyby brzuch miała jak deska, były według mnie tandetne, tak samo te sesje zdjęciowe z beżowymi gaciami i halką, które robi wiele kobiet w ciąży, nie podobają mi się. Tak po prostu.

Niech wstawia, co chce; nikt - mam nadzieję - stąd nie wchodzi na jej profil i nie pisze jej tego. Ale po prostu z Robertem mnie nie przekonują i tyle, bo za dużo tam egzaltacji na taki etap relacji; może jestem zgorzkniała, choć z kolei na Karola i Laurę bardzo mi się przyjemnie patrzy.

Moje zdanie na ten temat w całości obrazuje Twój post. Dokładnie tak samo myślę. Odobserwowałam Anetę i Roberta, niech żyją po swojemu ale ja tego nie kupuję. Po to jest forum żeby napisać swoje spostrzeżenia nie rozumiem zdziwienia.

[Timon i Pumba]

Treść usunięta

[Voytkova]

Napisane przez maddzia007

U mnie to też byłaby fitpara chociaż teraz jeszcze czekam w jakim kierunku pójdzie Aneta z Robertem, bo obawiam się, że mogą stanąć na podium z Janikami

Też czuję że tak będzie .


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

[fbf4f81e41525779832788cd71e9a6a506251643_6580de17ecce4]

A jak wam się podoba opublikowane zdjęcie Asi z dzieckiem? Twarzy nie pokazała dziecka, główkę od strony włosków widać, ale Asia tez tak jakoś wygląda na tym zdjęciu jak zmęczona matka w samym staniku z tłustymi włosami. Chyba, że to ma być właśnie zdjęcie w typie ukazywania prawdziwej twarzy macierzyństwa "bez filtrów"...

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[f8c2d375a73595a7890227cbb2d3acee309191de_62181c3c5fcdf]

[1=fbf4f81e41525779832788c d71e9a6a506251643_6580de1 7ecce4;89077324]A jak wam się podoba opublikowane zdjęcie Asi z dzieckiem? Twarzy nie pokazała dziecka, główkę od strony włosków widać, ale Asia tez tak jakoś wygląda na tym zdjęciu jak zmęczona matka w samym staniku z tłustymi włosami. Chyba, że to ma być właśnie zdjęcie w typie ukazywania prawdziwej twarzy macierzyństwa "bez filtrów"...

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz[/QUOTE]

Mnie się podoba bardziej takie naturalistyczne zdjęcie matki z dzieckiem niż samego dziecka w łóżeczku wśród innych betów.

[schaboszczak]

Dla mnie normalne, nie jest na siłę umęczona ani zaniedbana, żeby pokazać PRAWDZIWE macierzyństwo (to jest dla mnie jeszcze gorsza i bardziej szkodliwa plaga niż te cukierkowe zdjecia perfekcyjnych instamatek), ot przeciętna fotka świeżo upieczonej mamy. Dla mnie raczej do albumu rodzinnego, ale ja ogólnie nie rozumiem potrzeby relacjonowania życia w social mediach, a jak już ktoś musi/zarabia na tym, to do tego zdjęcia nie mam o co się przyczepić.

[Kalindaa]

Dla mnie też to jest takie naturalne zdjęcie. Asia wygląda normalnie, nie widzę, żeby była jakaś umęczona i zaniedbana.

[DiabolloPomidorro]

Ja się znów przyczepie do łóżeczka na stories Asi, też pełno bibelotow.




Wysłane z mojego Redmi Note 8T przy użyciu Tapatalka

[basiczek24]

Dla mnie też takie najzwyklejsze zdjęcie i nie widzę na nim umęczonej macierzyństwem kobiety, ale bardziej zatroskaną i wpatrującą się w swój skarb matkę.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Timon i Pumba]

Treść usunięta

[fbf4f81e41525779832788cd71e9a6a506251643_6580de17ecce4]

No mi się jednak nie podoba ;-) tak, jest naturalne, ale raczej w klimacie: cykam sobie fotkę tuż po karmieniu, bez bluzki - do swojego archiwum zdjęć.

A jeśli już ktoś takie zdjęcie daje publicznie, to moim zdaniem wygląda na zmęczona matke, co nawet do zdjęcia nie miała czasu/sił bluzki założyć i poprawić włosów

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Ellen_Ripley]

Nie wrzuciłabym z jednego powodu: słaba jakość zdjęcia. Gryzie się z innymi zdjęciami z jej profilu. Albo się dba o jakość i spójność, albo nie. Samo zdjęcie jak zdjęcie - ani złe, ani dobre treściowo. Natomiast nie na publiczny profil i nie jako część kreowanego wizerunku.

[schaboszczak]

Jako potencjalny obserwator wolę, żeby w tym czasie podziwiała maleństwo i znajdowała czas na drzemki niż zajmowała się światłem i ostrością zdjęcia. Gdyby było tam nawciskane mnóstwo reklam, to jeszcze, ale gdy to tylko "pamiątkowe" zdjęcie, no to dajmy wszelkiej maści blogerkom zrobić sobie namiastkę macierzyńskiego

[silesianna]

Przemkorozec wystawił swoją piżamę na licytację na WOŚP
https://allegro.pl/oferta/pizama-jed...ub-11704672592

[pseudofeministka]

Napisane przez annav22

I oczywiscie u niej kolejny raz brak oznaczeń ze współpraca...
Szczerze to bardziej zagladam po to żeby własnie zobaczyć kto oznacza a kto nie, ponoć jak sie oznacza #wspolpraca to Instagram tnie zasiegi, więc nie chętnie to robią, ale powinni.

A te zachwyty ludzi w komentarzach, to mnie serio dziwia, czym się zachwycają? reklamą?

---------- Dopisano o 15:44 ---------- Poprzedni post napisano o 15:43 ----------



Nie pierwsza, kolejna! nawet wczoraj reklamowała jakąś posciel czy coś tam do łożeczka dla dziecka.

Widocznie to nie jest wspolpraca, skoro nie oznaczaja. Jakiś czas temu weszły w zycie przepisy, ktore nakazuja oznaczanie wspolprac inaczej groza kary za to i raczej nie sadze by ktos sie narazal na takie konskwencje.

Pozaa tym nie kazda osoba pokazujać jakiś kosmetyk/rzecz/ usługę musi miec wspolprace.. Np. Blodhaircare, przedstawia sporo kosmetykow i roznych produktow i w jednej z rolek powiedziala, ze zadnych wspolprac nie ma dlatego tego nie oznacza. Wiekszosc rzeczy, ktore przedstawia kupila z wlasnych srodkow, powiedziala, ze czasami z linkow afiliacyjnych troche zarabia, ale to i tak nie jest wspolpraca. Wiec to, ze ktos cos tam wstawia nie oznacza od razu wspolpracy.

[Ellen_Ripley]

Napisane przez pseudofeministka

Widocznie to nie jest wspolpraca, skoro nie oznaczaja. Jakiś czas temu weszły w zycie przepisy, ktore nakazuja oznaczanie wspolprac inaczej groza kary za to i raczej nie sadze by ktos sie narazal na takie konskwencje.

Pozaa tym nie kazda osoba pokazujać jakiś kosmetyk/rzecz/ usługę musi miec wspolprace.. Np. Blodhaircare, przedstawia sporo kosmetykow i roznych produktow i w jednej z rolek powiedziala, ze zadnych wspolprac nie ma dlatego tego nie oznacza. Wiekszosc rzeczy, ktore przedstawia kupila z wlasnych srodkow, powiedziala, ze czasami z linkow afiliacyjnych troche zarabia, ale to i tak nie jest wspolpraca. Wiec to, ze ktos cos tam wstawia nie oznacza od razu wspolpracy.

Dzięki za info. Zastanawiałam się właśnie jak to jest z tymi linkami (czy trzeba oznaczać), bo czasami to również nazywają współpracą afiliacyjną.

[annav22]

Wierzycie że ten "najlepszy wózek na świecie " kupili sami? A oznaczenie instagrama tej firmy to z dobrego serca?
No to jestescie sory ale
czemu więc łożeczka nie oznaczyła w pełni tylko powiedziała ze kupili przez allegro, skoro oznaczają z dobrego serca te wszystkie ciuszki , kołderki koszule nocne etc...

[schaboszczak]

Czasem się oznacza, żeby marka takiego influencera "zauważyła" i dała szansę na podjęcie współpracy w przyszłości.

[annav22]

Napisane przez schaboszczak

Czasem się oznacza, żeby marka takiego influencera "zauważyła" i dała szansę na podjęcie współpracy w przyszłości.

u niej to sa ewidentnie "dary " nie ma sie co oszukiwać, a jedna z tych firm onaczonych ciągle komentuje jej fotki, wiec raczej by nie musiała zwracać ich uwagi na siebie. Dokładnie to ta firma w której robiła cała wyprawkę, a jedyne oznaczenie to to jakieś "ad" a ponoc powinno byc "współpraca" albo "post sponsorowany"
Edytowała i dopisała w hasztagah "collab"

[maddzia007]

Z wózkiem podejrzewam, że ma barter, bo wątpie, żeby Joolz jej zapłacił za reklamę, ale nie zmienia to faktu, że też jets to forma współpracy i powinna być jasno oznaczona. Chociaż znajac życie to by się tłumaczyli, że to przecież prezent od firmy.
Ale też mi to dało do myślenia, jak na kolejnym story pokazywała łóżeczko i tu już było właśnie wyraźnie podkreślone, że sami kupili i nagle żadnej marki nie oznaczyli/nie podali ani żadnego linku.

[Ellen_Ripley]

Napisane przez maddzia007

Z wózkiem podejrzewam, że ma barter, bo wątpie, żeby Joolz jej zapłacił za reklamę, ale nie zmienia to faktu, że też jets to forma współpracy i powinna być jasno oznaczona. Chociaż znajac życie to by się tłumaczyli, że to przecież prezent od firmy.
Ale też mi to dało do myślenia, jak na kolejnym story pokazywała łóżeczko i tu już było właśnie wyraźnie podkreślone, że sami kupili i nagle żadnej marki nie oznaczyli/nie podali ani żadnego linku.

Jeżeli tak jest, to oczywiście, że uczciwie (i prawem nakazane) byłoby to oznaczyć.

A tak w ogóle kto to taki dobry z tym wózkiem i gdzie można podejrzeć? Link, porfawor.

[pseudofeministka]

Napisane przez annav22

Wierzycie że ten "najlepszy wózek na świecie " kupili sami? A oznaczenie instagrama tej firmy to z dobrego serca?
No to jestescie sory ale
czemu więc łożeczka nie oznaczyła w pełni tylko powiedziała ze kupili przez allegro, skoro oznaczają z dobrego serca te wszystkie ciuszki , kołderki koszule nocne etc...

To nie kwestia wiary, ale wiedzy. Zanim sie wypowiesz w danym temacie to lepiej dobrze sie w niego zagleb , bo wysmieasz sie z osob z forum pokazujac tym samym swoja ignorancje

---------- Dopisano o 16:13 ---------- Poprzedni post napisano o 16:12 ----------

Napisane przez schaboszczak

Czasem się oznacza, żeby marka takiego influencera "zauważyła" i dała szansę na podjęcie współpracy w przyszłości.

Dokładnie.

---------- Dopisano o 16:21 ---------- Poprzedni post napisano o 16:13 ----------

Napisane przez Ellen_Ripley

Jeżeli tak jest, to oczywiście, że uczciwie (i prawem nakazane) byłoby to oznaczyć.

A tak w ogóle kto to taki dobry z tym wózkiem i gdzie można podejrzeć? Link, porfawor.

JA akurat nie sledze ich instagrama, ale tez moze byly tam te linki? Wtedy sie tylko klika i nie oznacza sie wspolpracy, jezeli jej nie ma. Ja wierze w to, ze mogli kupic ze swoich srodkow i po prostu pokazuja innym zeby miec temat na insta i np. zwiekszac zasiegi.

Tak jak przy BHC bylam zaskoczona, ze nie oznacza wspolprac a tyle rzeczy wstawia na insta, g bylam przekonana, ze ona na tym zarabia I wlasnie w jednej tych rolek wyjasnila to co napisalam wyzej. Akurat instagrama mam i widze, ze naprawde sporo osob oznacza te wspolprace, wiec nie chce mi sie wierzyc, ze ktos by sie narazal na kary z tego tytulu.

[annav22]

A jednak pewnie po komentarzach i pw edytowała i oznaczyła post z wyprawki jako #collab (choć oczywiście dziwne że nie po polsku) , ale pewnie i tak nadal wierzysz ze kupili to za swoje .
Bartery to tak to jest współpraca, dostajesz w zamian za to prezentujesz u siebie w social mediach . Wózek oznaczony 10 razy z jakiej firmy, a na pytanie o łozeczko podreslone ze kupili sami na allegro.
Ale jak mówię chyba Bohosiewicz sie wielce uzalała że hasztag #współpraca obcina zasiegi, wiec jest to ogromny ból dla influancerów domyslam się.

[Ellen_Ripley]

Napisane przez annav22

A jednak pewnie po komentarzach i pw edytowała i oznaczyła post z wyprawki jako #collab (choć oczywiście dziwne że nie po polsku) , ale pewnie i tak nadal wierzysz ze kupili to za swoje .
Bartery to tak to jest współpraca, dostajesz w zamian za to prezentujesz u siebie w social mediach . Wózek oznaczony 10 razy z jakiej firmy, a na pytanie o łozeczko podreslone ze kupili sami na allegro.
Ale jak mówię chyba Bohosiewicz sie wielce uzalała że hasztag #współpraca obcina zasiegi, wiec jest to ogromny ból dla influancerów domyslam się.

Dziewczyny, ale plis: o kogo w ogóle chodzi. Bo z kontekstu postów nie czaję.

[panna_felicjanna]

Napisane przez Ellen_Ripley

Dziewczyny, ale plis: o kogo w ogóle chodzi. Bo z kontekstu postów nie czaję.

O Anetę.

[Ellen_Ripley]

Napisane przez panna_felicjanna

O Anetę.

To ona się już chwali wózkiem? Przecież chyba jeszcze nie urodziła? Ciężko polecać wózek, póki się nim kilka razy nie pojeździ z dzieckiem. Np. mój Anex type/m ogólnie fajny, lekki, zwrotny, ale ma kilka minusów i to takich mocno wkurzających. W życiu bym nie "reklamowała" czegoś takiego bez solidnego przetestowania.

[maddzia007]

Napisane przez Ellen_Ripley

To ona się już chwali wózkiem? Przecież chyba jeszcze nie urodziła? Ciężko polecać wózek, póki się nim kilka razy nie pojeździ z dzieckiem. Np. mój Anex type/m ogólnie fajny, lekki, zwrotny, ale ma kilka minusów i to takich mocno wkurzających. W życiu bym nie "reklamowała" czegoś takiego bez solidnego przetestowania.

Bo w tych polecająca już tak na prawdę wcale nie chodzi o to czy coś jest dobre czy nie, ważne ze za darmoszke i ze pewnie obiecane było pokazać na insta.
To samo było z fotelikami samochodowymi u Janików, którzy chwalili je jak jeszcze w kartonach były nierozpakowane i z cała reszta wyprawki, np. od chicco. Wszystko było już takie super, a dziecka jeszcze na świecie nie było.


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk