Polecamy:

this_witch · 2022-02-04, 16:04

[1=93c415117c97e4de5dd6a9d a4f68eac238056681_62f82d1 ce6160;89104488]To był żart. Nie słyszałaś nigdy o "emeryturze" po 25-tce? Dość popularne w moich kręgach.

---------- Dopisano o 17:03 ---------- Poprzedni post napisano o 17:00 ----------

W pracy jestem już w dziale kierowniczym, a w życiu miłosnym to raczej nie wadzi. Umiem rozmawiać o problemach, po prostu nie proszę o pomoc w rozwiązaniu swoich. Moje omówić sobie możemy, ale nic więcej. Druga połówka może zawsze liczyć i na czas i na pomoc.[/QUOTE]Jak zyję to czegoś takiego nie słyszałam.

Sent from my SM-G996B using Tapatalk

**93c415117c97e4de5dd6a9da4f68eac238056681_62f82d1ce6160** · 2022-02-04, 16:09

Cytat:

Napisane przez this_witch

Jak zyję to czegoś takiego nie słyszałam.

Naprawdę? No okej, mi to jakoś siadło i lubię sobie z tego czasem pożartować.

Pani_Robot · 2022-02-04, 16:09

[1=93c415117c97e4de5dd6a9d a4f68eac238056681_62f82d1 ce6160;89104488]
W pracy jestem już w dziale kierowniczym, a w życiu miłosnym to raczej nie wadzi. Umiem rozmawiać o problemach, po prostu nie proszę o pomoc w rozwiązaniu swoich. Moje omówić sobie możemy, ale nic więcej. Druga połówka może zawsze liczyć i na czas i na pomoc.[/QUOTE]

Czego się obawiasz? Bo czegoś tak.

this_witch · 2022-02-04, 16:10

Z tymi sukienkami, no to jednak aktualny kanon jest taki, że sukienki kojarzą się z kobietami, a nie mężczyźnami. Oczywiście, każdy nosi co mu się podoba i absolutnie nie oczekuję, żeby inni mieli się wpisywać w moje preferencje. Po prostu, osobiście, ja lubię wyraźny podział w ubiorze kobiety i mężczyzny i ubiór jest tutaj dobrym przykładem na moje postrzeganie "kobiecej i męskiej energii".

Sent from my SM-G996B using Tapatalk

**93c415117c97e4de5dd6a9da4f68eac238056681_62f82d1ce6160** · 2022-02-04, 16:11

Cytat:

Napisane przez Pani_Robot

Czego się obawiasz? Bo czegoś tak.

Pewnie, że na mnie spojrzą z litością i pożałowaniem, jak sobie z czymś nie poradzę. Wiesz, że męskie ego ma większą siłę zniszczenia niż bomba atomowa?

this_witch · 2022-02-04, 16:11

[1=93c415117c97e4de5dd6a9d a4f68eac238056681_62f82d1 ce6160;89104499]Naprawdę? No okej, mi to jakoś siadło i lubię sobie z tego czasem pożartować.

[/QUOTE]Że niektórzy straszą 30stką to się spotkałam, ale 25 lat? Opanujcie się, bo zmarnujecie młodość na mentalną starość

Sent from my SM-G996B using Tapatalk

this_witch · 2022-02-04, 16:12

[1=93c415117c97e4de5dd6a9d a4f68eac238056681_62f82d1 ce6160;89104505]Pewnie, że na mnie spojrzą z litością i pożałowaniem, jak sobie z czymś nie poradzę. Wiesz, że męskie ego ma większą siłę zniszczenia niż bomba atomowa?[/QUOTE]Kruche ego to zdecydowanie nie jest męska energia

męska energia jest wtedy, jak facet nie musi się obawiać oceny otoczenia, bo zna swoją wartość i jest pewny siebie nawet w proszeniu o pomoc.

Sent from my SM-G996B using Tapatalk

**93c415117c97e4de5dd6a9da4f68eac238056681_62f82d1ce6160** · 2022-02-04, 16:13

Cytat:

Napisane przez this_witch

Że niektórzy straszą 30stką to się spotkałam, ale 25 lat? Opanujcie się, bo zmarnujecie młodość na mentalną starość

Coś w tym jest, przed 25-tką nigdy nie musiałem kupować Voltarenu

Pani_Robot · 2022-02-04, 16:14

[1=93c415117c97e4de5dd6a9d a4f68eac238056681_62f82d1 ce6160;89104505]Pewnie, że na mnie spojrzą z litością i pożałowaniem, jak sobie z czymś nie poradzę. Wiesz, że męskie ego ma większą siłę zniszczenia niż bomba atomowa?[/QUOTE]

A jak się okaże, że spojrzą ze zrozumieniem i przyzwoleniem na to, żeby Ci nie wychodziło. Podzielą się swoimi historiami, że i im nieraz nie wychodzi?

Może się okazać, że ci supermeni to tylko w Social Mediach...

**93c415117c97e4de5dd6a9da4f68eac238056681_62f82d1ce6160** · 2022-02-04, 16:19

Cytat:

Napisane przez Pani_Robot

A jak się okaże, że spojrzą ze zrozumieniem i przyzwoleniem na to, żeby Ci nie wychodziło. Podzielą się swoimi historiami, że i im nieraz nie wychodzi?

Może się okazać, że ci supermeni to tylko w Social Mediach...

Na 100% tak jest. Mimo wszystko, na dziś wolę być tym, który służy pomocą, niż tym, który o nią prosi. To też fajne uczucie

Monia284 · 2022-02-04, 16:31

[1=93c415117c97e4de5dd6a9d a4f68eac238056681_62f82d1 ce6160;89104416]Oczywiście, że się zdarzają. Robie krok w tył i radzę sobie z nimi sam, nigdy nie proszę ani nie przyjmuje żadnej większej pomocy/pocieszania. To jest spartańskie, wiem, ale nie masz pojęcia, jak bardzo ułatwia zdobywanie celów w życiu.[/QUOTE]Każdy ma inaczej, ale osobiście wolę jak zarówno kobieta jak i mężczyzna nie wstydzą się swoich uczuć i lubię jak mój facet mi się zwierza, jak nie wstydzi się rozpłakać przy mnie jak coś go mocniej zaboli. Widzę wtedy że ufa mi i że jesteśmy że sobą blisko że otworzył się przede mną.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 17:31 ---------- Poprzedni post napisano o 17:30 ----------

Cytat:

Napisane przez cava

Ja bardzo współczuję mężczyznom, ze podlegają temu stereotypowi.
Bo on nic nie wnosi a jedynie tworzy olbrzymi problem dla ludzkiej psychiki, może dlatego samobójstw częściej dokonują mężczyźni.

W ogóle widzę olbrzymie niedobory w edukacji spoleczno-psychicznej mężczyzn. Kobiety się wzięły za swoją płeć, jakoś o siebie walczą, obnażają stereotypy, mówią o nich głośno, piszą poradniki jak się uwolnić i po prostu żyć, jak sobie radzić.

A nie widzę takiego ruchu wśród mężczyzn i dla mężczyzn.

Zgadzam się. Czasem po prostu potrzebne jest wygadać się, wypłakać bo tłumione emocje mogą spowodować wiele problemów. Niezależnie od płci. Znam wielu mężczyzn którzy też potrzebują porozmawiać o problemach.

Ogólnie ja rozumiem ze kobiety i mężczyźni są różni, ale moim zdaniem wiele cech jest uniwersalnych.
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

**43f4c6e05089aac1c48e760c19dfc261ffa43875_658383801b065** · 2022-02-04, 17:47

Treść usunięta

**93c415117c97e4de5dd6a9da4f68eac238056681_62f82d1ce6160** · 2022-02-04, 18:00

Cytat:

Napisane przez this_witch

Kruche ego to zdecydowanie nie jest męska energia

męska energia jest wtedy, jak facet nie musi się obawiać oceny otoczenia, bo zna swoją wartość i jest pewny siebie nawet w proszeniu o pomoc.

Ja jestem bardzo pewny w "nieproszeniu" o pomoc i już z niejednego szamba wypłynąłem sam. Czy jest z tym jakiś problem, jak to nie wpływa na relacje? (nie ma fochów/zamknięcia/wyżywania się/smutania). Bo ja nie widzę problemu ani w moim przypadku, ani w przypadku facetów, którzy płaczą w ramiona swoich kobiet (poza tym, że ich nie szanuję, ale to moje widzimisię i jak faktycznie znają swoją wartość, to nawet na to nie zwrócą uwagi

)

Hermiona83 · 2022-02-04, 18:08

[1=93c415117c97e4de5dd6a9d a4f68eac238056681_62f82d1 ce6160;89104390]
Dla mnie facet musi sobie poradzić z każdym kryzysem i problemem, choćby skały s*ały. Nawet jeśli przegra, musi mieć plan, co dalej. Inaczej jest po prostu słaby i, w mojej opinii, żałosny. Kobieta powinna sobie poradzić w takich samych warunkach, ale nie wymagałbym tego aż tak bezwzględnie i drakońsko. Moment słabości byłby dla mnie zrozumiały. W przypadku samca: bez litości. Kiedy widzę gości potrzebujących ramienia do wypłakania się, czuję jakby mi się kichy skręcały.
[/QUOTE]

I to właśnie nazywamy toksyczną męskością.
Dla mnie facet, który nie umie przyznać się do słabości, porażki, emocji - to nie jest facet, tylko chodząca bomba z opóźnionym zapłonem.

this_witch · 2022-02-04, 18:11

[1=93c415117c97e4de5dd6a9d a4f68eac238056681_62f82d1 ce6160;89104671]Ja jestem bardzo pewny w "nieproszeniu" o pomoc i już z niejednego szamba wypłynąłem sam. Czy jest z tym jakiś problem, jak to nie wpływa na relacje? (nie ma fochów/zamknięcia/wyżywania się/smutania). Bo ja nie widzę problemu ani w moim przypadku, ani w przypadku facetów, którzy płaczą w ramiona swoich kobiet (poza tym, że ich nie szanuję, ale to moje widzimisię i jak faktycznie znają swoją wartość, to nawet na to nie zwrócą uwagi

)[/QUOTE]

Żaden problem, po prostu jak słyszę, że jakiś facet boi się, wstydzi się poprosić o pomoc czy przyznać do słabości, to od razu sobie myślę, że musi być mega niepewny siebie i mieć kruche ego. Dla mnie to nie jest hot

wolę facetów, którym takie rzeczy nie rujnują poczucia własnej wartości.

Sent from my SM-G996B using Tapatalk

**93c415117c97e4de5dd6a9da4f68eac238056681_62f82d1ce6160** · 2022-02-04, 18:16

Cytat:

Napisane przez this_witch

Żaden problem, po prostu jak słyszę, że jakiś facet boi się, wstydzi się poprosić o pomoc czy przyznać do słabości

Nie wiem czy jedziemy tym samym samochodem, jeśli chodzi o zrozumienie. Ja nie mam problemu z mówieniem o wpadkach/problemach. Możemy sobie gadać godzinami i możesz mi podpowiedzieć, co byś zrobiła, itp. Nie mam nic do tego, każdy ma nokauty w życiu.

Mówię bardziej o sytuacjach, w których ktoś miałby mnie wyciągać z dołka swoim działaniem, albo poświęcać mi wieczór tylko po to, żebym mógł się wypłakać i wyżalić, albo, co najgorsze, pocieszać mnie po porażce (o zgrozo).

this_witch · 2022-02-04, 18:19

[1=93c415117c97e4de5dd6a9d a4f68eac238056681_62f82d1 ce6160;89104691]Nie wiem czy jedziemy tym samym samochodem, jeśli chodzi o zrozumienie. Ja nie mam problemu z mówieniem o wpadkach/problemach. Możemy sobie gadać godzinami i możesz mi podpowiedzieć, co byś zrobiła, itp. Nie mam nic do tego, każdy ma nokauty w życiu.

Mówię bardziej o sytuacjach, w których ktoś miałby mnie wyciągać z dołka swoim działaniem, albo poświęcać mi wieczór tylko po to, żebym mógł się wypłakać i wyżalić, albo, co najgorsze, pocieszać mnie po porażce (o zgrozo).[/QUOTE]

No to nie jedziemy tym samym samochodem. Ja w opisanych sytuacjach nie widzę nic niemęskiego. Jak facet jest w dołku to zdecydowanie odważniej jest poprosić o pomoc i pocieszenie niż dusić to w sobie. A odwaga jest męską energią

Sent from my SM-G996B using Tapatalk

wlosomaniaczkaaa · 2022-02-04, 18:28

[1=93c415117c97e4de5dd6a9d a4f68eac238056681_62f82d1 ce6160;89104671]Ja jestem bardzo pewny w "nieproszeniu" o pomoc i już z niejednego szamba wypłynąłem sam. Czy jest z tym jakiś problem, jak to nie wpływa na relacje? (nie ma fochów/zamknięcia/wyżywania się/smutania). Bo ja nie widzę problemu ani w moim przypadku, ani w przypadku facetów, którzy płaczą w ramiona swoich kobiet (poza tym, że ich nie szanuję, ale to moje widzimisię i jak faktycznie znają swoją wartość, to nawet na to nie zwrócą uwagi

)[/QUOTE]

A jak takiemu facetowi matka/dziecko/żona umrze, jak dostanie raka i będzie tym przerażony. Też nie może załkać, bo to nie jest męskie?

Mija62 · 2022-02-04, 18:29

[1=93c415117c97e4de5dd6a9d a4f68eac238056681_62f82d1 ce6160;89104671]Ja jestem bardzo pewny w "nieproszeniu" o pomoc [/QUOTE]

Ja uważam, że to jest w pewnym sensie niemądre, ja akurat mam podobnie, też nie proszę nikogo o pomoc, a nawet jeśli ktoś sam mi ją oferuje, to niejako nie potrafię tej pomocy przyjąć i takim postępowaniem tylko dokładam sobie obowiązków. Czy nie było by łatwiej, jednak kiedyś o tą pomoc poprosić? Co w tym złego? Nie chcesz sam siebie zawieść, a i tak nikt tego nie doceni.

**18d73f41c1c01aef8fdf04b5e3282c14752c25f5_62181c6d1d29a** · 2022-02-04, 19:24

Cytat:

Napisane przez Mezczyzna88

Właśnie kwestie biologiczne kształtują to, co dana płeć może robić (przepraszam, ma predyspozycje). Weźmy na przykład pracę na budowie gdzie potrzebna jest siła fizyczna. Mężczyzna biliogicznie jest bardziej przystosowany od kobiety, ale nikt nie broni kobietom wykonywać takiego zawodu.

Ehe, niby nikt nie broni, ale spóbuj się zatrudnić na budowie jako kobieta.
Nie mówiąc już o tym, że prawie nadal są debilne seksistowkie zapisy np. o tym, że kobietom nie można zlecać zadań polegających na podnoszeniu więcej niż ileś tam kilogramów.
[1=93c415117c97e4de5dd6a9d a4f68eac238056681_62f82d1 ce6160;89104691]
Mówię bardziej o sytuacjach, w których ktoś miałby mnie wyciągać z dołka swoim działaniem, albo poświęcać mi wieczór tylko po to, żebym mógł się wypłakać i wyżalić, albo, co najgorsze, pocieszać mnie po porażce (o zgrozo).[/QUOTE]
Z nowotworem albo chorobą psychiczną też nie pójdziesz do lekarza, bo to angażowanie kogoś w rozwiązanie twojego problemu?

**93c415117c97e4de5dd6a9da4f68eac238056681_62f82d1ce6160** · 2022-02-04, 19:30

[1=18d73f41c1c01aef8fdf04b 5e3282c14752c25f5_62181c6 d1d29a;89104775]Z nowotworem albo chorobą psychiczną też nie pójdziesz do lekarza, bo to angażowanie kogoś w rozwiązanie twojego problemu?[/QUOTE]

Pompujesz te moje teorie jak balon

Jasne, że pójdę. Płacę składki / za wizytę, to pójdę. To trochę inny kaliber pomocy niż załamka i szlochanie do swojej luby, bo awansu w pracy mi nie dali.

**f8c2d375a73595a7890227cbb2d3acee309191de_62181c3c5fcdf** · 2022-02-04, 19:31

[1=18d73f41c1c01aef8fdf04b 5e3282c14752c25f5_62181c6 d1d29a;89104775]
Z nowotworem albo chorobą psychiczną też nie pójdziesz do lekarza, bo to angażowanie kogoś w rozwiązanie twojego problemu?[/QUOTE]

Bardzo możliwe. Dla wielu panów profilaktyczne odbycie badania jąder czy prostaty przez odbyt to też zaburzanie męskiej energii. Dlatego tak wielu z nich umiera na nowotwory

**18d73f41c1c01aef8fdf04b5e3282c14752c25f5_62181c6d1d29a** · 2022-02-04, 19:42

[1=93c415117c97e4de5dd6a9d a4f68eac238056681_62f82d1 ce6160;89104781]Pompujesz te moje teorie jak balon

Jasne, że pójdę. Płacę składki / za wizytę, to pójdę. To trochę inny kaliber pomocy niż załamka i szlochanie do swojej luby, bo awansu w pracy mi nie dali.[/QUOTE]
Niczego nie pompuję. Sam od początku dałeś czadu. Przypomnę:
"Dla mnie facet musi sobie poradzić z każdym kryzysem i problemem, choćby skały s*ały. Nawet jeśli przegra, musi mieć plan, co dalej. Inaczej jest po prostu słaby i, w mojej opinii, żałosny."
Każdy kryzys i problem, to każdy.

**93c415117c97e4de5dd6a9da4f68eac238056681_62f82d1ce6160** · 2022-02-04, 19:46

[1=18d73f41c1c01aef8fdf04b 5e3282c14752c25f5_62181c6 d1d29a;89104793]Niczego nie pompuję. Sam od początku dałeś czadu. Przypomnę:
"Dla mnie facet musi sobie poradzić z każdym kryzysem i problemem, choćby skały s*ały. Nawet jeśli przegra, musi mieć plan, co dalej. Inaczej jest po prostu słaby i, w mojej opinii, żałosny."
Każdy kryzys i problem, to każdy.[/QUOTE]

Pompujesz. Jak sama zacytowałaś, napisałem, że ma sobie poradzić i musi mieć plan. Który z tych elementów wyklucza leczenie raka albo opłakiwanie bliskich, którzy zmarli?

Nuova · 2022-02-04, 19:47

Szczerze mówiąc to ja w ogóle nie analizuję ludzi pod katem płci ich energii (wtf w ogóle)

Próbowałam wymyślić jakieś super-samcze zalety mojego męża i pierwsze co mi przyszło do głowy to opiekuńczość, empatia, wrażliwość, miłość do zwierząt i poczucie humoru. Czyli chyba jednak mam żonę a nie męża? :mysli:

Zaradność czy samodzielność to w XXI cecha chyba każdego względnie zdrowego dorosłego?

Sent from my iPhone using Tapatalk

Mezczyzna88 · 2022-02-04, 19:47

[1=93c415117c97e4de5dd6a9d a4f68eac238056681_62f82d1 ce6160;89104488]To był żart. Nie słyszałaś nigdy o "emeryturze" po 25-tce? Dość popularne w moich kręgach.

---------- Dopisano o 17:03 ---------- Poprzedni post napisano o 17:00 ----------

W pracy jestem już w dziale kierowniczym, a w życiu miłosnym to raczej nie wadzi. Umiem rozmawiać o problemach, po prostu nie proszę o pomoc w rozwiązaniu swoich. Moje omówić sobie możemy, ale nic więcej. Druga połówka może zawsze liczyć i na czas i na pomoc.[/QUOTE]

Ja rozumiem co piszesz, bo wiem jak w moich zespołach osoby przed 30 mówią o swoim życiu jak by się kończyło (co widać też po tematach na forum). W wieku 30 lat lekka załamka a w powyżej to już nowa młodość.

Zastanowiło mnie tylko w jakiej branży robisz, że w wieku 27 lat z bardzo konserwatywnymi poglądami jak na współczesne czasy jesteś już kierownikiem?

**b7c523c48d685fff13c5db5a9d3e58ccf0b35a9f_65555d08413b4** · 2022-02-04, 19:48

[1=18d73f41c1c01aef8fdf04b 5e3282c14752c25f5_62181c6 d1d29a;89104775]Ehe, niby nikt nie broni, ale spóbuj się zatrudnić na budowie jako kobieta.

Nie mówiąc już o tym, że prawie nadal są debilne seksistowkie zapisy np. o tym, że kobietom nie można zlecać zadań polegających na podnoszeniu więcej niż ileś tam kilogramów.

Z nowotworem albo chorobą psychiczną też nie pójdziesz do lekarza, bo to angażowanie kogoś w rozwiązanie twojego problemu?[/QUOTE]Tutaj wiele zależy od kraju, mieszkam w Szwajcarii i ok. 20% robotnikow na robotach drogowych, śmieciarkach to kobiety. Na zieleni miejskiej i wykończeniowce nawet więcej.
Ale tutaj jest trochę inny system edukacji, szkoły zawodowe i techniczne mają dobrą reputację i wiele dziewczyn wybiera taka ścieżkę

Sent from my BV9800Pro using Tapatalk

Mezczyzna88 · 2022-02-04, 19:59

Cytat:

Napisane przez Nuova

Szczerze mówiąc to ja w ogóle nie analizuję ludzi pod katem płci ich energii (wtf w ogóle)

Próbowałam wymyślić jakieś super-samcze zalety mojego męża i pierwsze co mi przyszło do głowy to opiekuńczość, empatia, wrażliwość, miłość do zwierząt i poczucie humoru. Czyli chyba jednak mam żonę a nie męża? :mysli:

Zaradność czy samodzielność to w XXI cecha chyba każdego względnie zdrowego dorosłego?

Sent from my iPhone using Tapatalk

Niestety poznałem przypadki (mężczyzn i kobiet) osób które w ogóle nie są zaradne a mają ponad 30 lat. Trochę to było straszne, że rodzice wszystko za nich robili, a oni sami nic nie potrafili, taka wegetacja i czekanie na... w sumie sami nie wiedzieli.

-

Każdy posiada i taką i taką energię, kwestia która bardziej dominuje i która bardziej pociąga przyszłego partnera. Ktoś woli jak kobieta jest bardzo stanowcza i tylko ona decyduje w związku o wszystkim, innym razem kobieta woli jak mężczyzna wychodzi z inicjatywą i działa, a inni wolą wszystko wspólnie analizować, każdy krok.

https://www.youtube.com/watch?v=zs1qulCRWSo

**18d73f41c1c01aef8fdf04b5e3282c14752c25f5_62181c6d1d29a** · 2022-02-04, 20:00

[1=93c415117c97e4de5dd6a9d a4f68eac238056681_62f82d1 ce6160;89104801]Pompujesz. Jak sama zacytowałaś, napisałem, że ma sobie poradzić i musi mieć plan. Który z tych elementów wyklucza leczenie raka albo opłakiwanie bliskich, którzy zmarli?[/QUOTE]Zastanówmy się. Może ten w którym twierdziłeś, że ego ci nie pozwala prosić o pomoc.
A o opłakiwaniu zmarłych nigdzie nie pisałam, więc nie wiem jaki to ma w ogóle związek z moim postem.
[1=b7c523c48d685fff13c5db5 a9d3e58ccf0b35a9f_65555d0 8413b4;89104807]Tutaj wiele zależy od kraju, mieszkam w Szwajcarii i ok. 20% robotnikow na robotach drogowych, śmieciarkach to kobiety. Na zieleni miejskiej i wykończeniowce nawet więcej.
Ale tutaj jest trochę inny system edukacji, szkoły zawodowe i techniczne mają dobrą reputację i wiele dziewczyn wybiera taka ścieżkę[/QUOTE]Oczywiście pisałam tylko o polskim prawie pracy. Mieszkałam w kilu bardziej cywilizowanych krajach niż Polska i wszędzie tam takie rzeczy były normalne tak jak piszesz.

**93c415117c97e4de5dd6a9da4f68eac238056681_62f82d1ce6160** · 2022-02-04, 20:02

Cytat:

Napisane przez Mezczyzna88

Zastanowiło mnie tylko w jakiej branży robisz, że w wieku 27 lat z bardzo konserwatywnymi poglądami jak na współczesne czasy jesteś już kierownikiem?

Nie mogę powiedzieć, bo to mała i bardzo specyficzna branża. Powiem jedynie, że mam tę fuchę, bo zapierd... od rana do wieczora jak trzeba, a swoje poglądy trzymam w kieszeni

---------- Dopisano o 21:02 ---------- Poprzedni post napisano o 21:01 ----------

[1=18d73f41c1c01aef8fdf04b 5e3282c14752c25f5_62181c6 d1d29a;89104833]Zastanówmy się. Może ten w którym twierdziłeś, że ego ci nie pozwala prosić o pomoc.[/QUOTE]

Dobrze. Doprecyzuję. Chodzi o pomoc na zasadzie "wsparcia" w trudnych chwilach od bliskich. Nie o reanimację jak mi pikawa stanie

2022-02-04, 16:04	#31
this_witch whatever Zarejestrowany: 2021-01 Wiadomości: 7 248	Dot.: Kobieca i męska energia. [1=93c415117c97e4de5dd6a9d a4f68eac238056681_62f82d1 ce6160;89104488]To był żart. Nie słyszałaś nigdy o "emeryturze" po 25-tce? Dość popularne w moich kręgach. ---------- Dopisano o 17:03 ---------- Poprzedni post napisano o 17:00 ---------- W pracy jestem już w dziale kierowniczym, a w życiu miłosnym to raczej nie wadzi. Umiem rozmawiać o problemach, po prostu nie proszę o pomoc w rozwiązaniu swoich. Moje omówić sobie możemy, ale nic więcej. Druga połówka może zawsze liczyć i na czas i na pomoc.[/QUOTE]Jak zyję to czegoś takiego nie słyszałam. Sent from my SM-G996B using Tapatalk

2022-02-04, 16:09	#33
Pani_Robot Śnięta Mucha Zarejestrowany: 2018-07 Lokalizacja: Z dziury Wiadomości: 10 795	Dot.: Kobieca i męska energia. [1=93c415117c97e4de5dd6a9d a4f68eac238056681_62f82d1 ce6160;89104488] W pracy jestem już w dziale kierowniczym, a w życiu miłosnym to raczej nie wadzi. Umiem rozmawiać o problemach, po prostu nie proszę o pomoc w rozwiązaniu swoich. Moje omówić sobie możemy, ale nic więcej. Druga połówka może zawsze liczyć i na czas i na pomoc.[/QUOTE] Czego się obawiasz? Bo czegoś tak. __________________ Everyone you meet is fighting a battle inside you know nothing about Be kind. Always Wyzwanie Czytelnicze 25 / 34 (26) Wyzwanie Filmowe 5 / 100 100 książek w 2023 92 / 55

2022-02-04, 16:10	#34
this_witch whatever Zarejestrowany: 2021-01 Wiadomości: 7 248	Dot.: Kobieca i męska energia. Z tymi sukienkami, no to jednak aktualny kanon jest taki, że sukienki kojarzą się z kobietami, a nie mężczyźnami. Oczywiście, każdy nosi co mu się podoba i absolutnie nie oczekuję, żeby inni mieli się wpisywać w moje preferencje. Po prostu, osobiście, ja lubię wyraźny podział w ubiorze kobiety i mężczyzny i ubiór jest tutaj dobrym przykładem na moje postrzeganie "kobiecej i męskiej energii". Sent from my SM-G996B using Tapatalk

2022-02-04, 16:11	#36
this_witch whatever Zarejestrowany: 2021-01 Wiadomości: 7 248	Dot.: Kobieca i męska energia. [1=93c415117c97e4de5dd6a9d a4f68eac238056681_62f82d1 ce6160;89104499]Naprawdę? No okej, mi to jakoś siadło i lubię sobie z tego czasem pożartować. [/QUOTE]Że niektórzy straszą 30stką to się spotkałam, ale 25 lat? Opanujcie się, bo zmarnujecie młodość na mentalną starość Sent from my SM-G996B using Tapatalk

2022-02-04, 16:12	#37
this_witch whatever Zarejestrowany: 2021-01 Wiadomości: 7 248	Dot.: Kobieca i męska energia. [1=93c415117c97e4de5dd6a9d a4f68eac238056681_62f82d1 ce6160;89104505]Pewnie, że na mnie spojrzą z litością i pożałowaniem, jak sobie z czymś nie poradzę. Wiesz, że męskie ego ma większą siłę zniszczenia niż bomba atomowa?[/QUOTE]Kruche ego to zdecydowanie nie jest męska energia męska energia jest wtedy, jak facet nie musi się obawiać oceny otoczenia, bo zna swoją wartość i jest pewny siebie nawet w proszeniu o pomoc. Sent from my SM-G996B using Tapatalk

2022-02-04, 16:14	#39
Pani_Robot Śnięta Mucha Zarejestrowany: 2018-07 Lokalizacja: Z dziury Wiadomości: 10 795	Dot.: Kobieca i męska energia. [1=93c415117c97e4de5dd6a9d a4f68eac238056681_62f82d1 ce6160;89104505]Pewnie, że na mnie spojrzą z litością i pożałowaniem, jak sobie z czymś nie poradzę. Wiesz, że męskie ego ma większą siłę zniszczenia niż bomba atomowa?[/QUOTE] A jak się okaże, że spojrzą ze zrozumieniem i przyzwoleniem na to, żeby Ci nie wychodziło. Podzielą się swoimi historiami, że i im nieraz nie wychodzi? Może się okazać, że ci supermeni to tylko w Social Mediach... __________________ Everyone you meet is fighting a battle inside you know nothing about Be kind. Always Wyzwanie Czytelnicze 25 / 34 (26) Wyzwanie Filmowe 5 / 100 100 książek w 2023 92 / 55

2022-02-04, 17:47	#42
43f4c6e05089aac1c48e760c19dfc261ffa43875_658383801b065 Konto usunięte Zarejestrowany: 2020-10 Wiadomości: 7 306	Dot.: Kobieca i męska energia. Treść usunięta Edytowane przez 43f4c6e05089aac1c48e760c19dfc261ffa43875_658383801b065 Czas edycji: 2023-11-27 o 12:49

2022-02-04, 18:08	#44
Hermiona83 Zadomowienie Zarejestrowany: 2021-12 Wiadomości: 1 314	Dot.: Kobieca i męska energia. [1=93c415117c97e4de5dd6a9d a4f68eac238056681_62f82d1 ce6160;89104390] Dla mnie facet musi sobie poradzić z każdym kryzysem i problemem, choćby skały s*ały. Nawet jeśli przegra, musi mieć plan, co dalej. Inaczej jest po prostu słaby i, w mojej opinii, żałosny. Kobieta powinna sobie poradzić w takich samych warunkach, ale nie wymagałbym tego aż tak bezwzględnie i drakońsko. Moment słabości byłby dla mnie zrozumiały. W przypadku samca: bez litości. Kiedy widzę gości potrzebujących ramienia do wypłakania się, czuję jakby mi się kichy skręcały. [/QUOTE] I to właśnie nazywamy toksyczną męskością. Dla mnie facet, który nie umie przyznać się do słabości, porażki, emocji - to nie jest facet, tylko chodząca bomba z opóźnionym zapłonem.

2022-02-04, 18:11	#45
this_witch whatever Zarejestrowany: 2021-01 Wiadomości: 7 248	Dot.: Kobieca i męska energia. [1=93c415117c97e4de5dd6a9d a4f68eac238056681_62f82d1 ce6160;89104671]Ja jestem bardzo pewny w "nieproszeniu" o pomoc i już z niejednego szamba wypłynąłem sam. Czy jest z tym jakiś problem, jak to nie wpływa na relacje? (nie ma fochów/zamknięcia/wyżywania się/smutania). Bo ja nie widzę problemu ani w moim przypadku, ani w przypadku facetów, którzy płaczą w ramiona swoich kobiet (poza tym, że ich nie szanuję, ale to moje widzimisię i jak faktycznie znają swoją wartość, to nawet na to nie zwrócą uwagi )[/QUOTE] Żaden problem, po prostu jak słyszę, że jakiś facet boi się, wstydzi się poprosić o pomoc czy przyznać do słabości, to od razu sobie myślę, że musi być mega niepewny siebie i mieć kruche ego. Dla mnie to nie jest hot wolę facetów, którym takie rzeczy nie rujnują poczucia własnej wartości. Sent from my SM-G996B using Tapatalk

2022-02-04, 18:19	#47
this_witch whatever Zarejestrowany: 2021-01 Wiadomości: 7 248	Dot.: Kobieca i męska energia. [1=93c415117c97e4de5dd6a9d a4f68eac238056681_62f82d1 ce6160;89104691]Nie wiem czy jedziemy tym samym samochodem, jeśli chodzi o zrozumienie. Ja nie mam problemu z mówieniem o wpadkach/problemach. Możemy sobie gadać godzinami i możesz mi podpowiedzieć, co byś zrobiła, itp. Nie mam nic do tego, każdy ma nokauty w życiu. Mówię bardziej o sytuacjach, w których ktoś miałby mnie wyciągać z dołka swoim działaniem, albo poświęcać mi wieczór tylko po to, żebym mógł się wypłakać i wyżalić, albo, co najgorsze, pocieszać mnie po porażce (o zgrozo).[/QUOTE] No to nie jedziemy tym samym samochodem. Ja w opisanych sytuacjach nie widzę nic niemęskiego. Jak facet jest w dołku to zdecydowanie odważniej jest poprosić o pomoc i pocieszenie niż dusić to w sobie. A odwaga jest męską energią Sent from my SM-G996B using Tapatalk

2022-02-04, 18:28	#48
wlosomaniaczkaaa Zakorzenienie Zarejestrowany: 2013-01 Wiadomości: 3 261	Dot.: Kobieca i męska energia. [1=93c415117c97e4de5dd6a9d a4f68eac238056681_62f82d1 ce6160;89104671]Ja jestem bardzo pewny w "nieproszeniu" o pomoc i już z niejednego szamba wypłynąłem sam. Czy jest z tym jakiś problem, jak to nie wpływa na relacje? (nie ma fochów/zamknięcia/wyżywania się/smutania). Bo ja nie widzę problemu ani w moim przypadku, ani w przypadku facetów, którzy płaczą w ramiona swoich kobiet (poza tym, że ich nie szanuję, ale to moje widzimisię i jak faktycznie znają swoją wartość, to nawet na to nie zwrócą uwagi )[/QUOTE] A jak takiemu facetowi matka/dziecko/żona umrze, jak dostanie raka i będzie tym przerażony. Też nie może załkać, bo to nie jest męskie?

2022-02-04, 18:29	#49
Mija62 uparta chmura Zarejestrowany: 2012-03 Lokalizacja: Miasto Portowe Wiadomości: 8 650	Dot.: Kobieca i męska energia. [1=93c415117c97e4de5dd6a9d a4f68eac238056681_62f82d1 ce6160;89104671]Ja jestem bardzo pewny w "nieproszeniu" o pomoc [/QUOTE] Ja uważam, że to jest w pewnym sensie niemądre, ja akurat mam podobnie, też nie proszę nikogo o pomoc, a nawet jeśli ktoś sam mi ją oferuje, to niejako nie potrafię tej pomocy przyjąć i takim postępowaniem tylko dokładam sobie obowiązków. Czy nie było by łatwiej, jednak kiedyś o tą pomoc poprosić? Co w tym złego? Nie chcesz sam siebie zawieść, a i tak nikt tego nie doceni. __________________ "Większość ludzi ma tyle szczęścia, na ile sobie pozwoli" Abraham Lincoln

2022-02-04, 19:30	#51
93c415117c97e4de5dd6a9da4f68eac238056681_62f82d1ce6160 Konto usunięte Zarejestrowany: 2022-01 Wiadomości: 1 085	Dot.: Kobieca i męska energia. [1=18d73f41c1c01aef8fdf04b 5e3282c14752c25f5_62181c6 d1d29a;89104775]Z nowotworem albo chorobą psychiczną też nie pójdziesz do lekarza, bo to angażowanie kogoś w rozwiązanie twojego problemu?[/QUOTE] Pompujesz te moje teorie jak balon Jasne, że pójdę. Płacę składki / za wizytę, to pójdę. To trochę inny kaliber pomocy niż załamka i szlochanie do swojej luby, bo awansu w pracy mi nie dali.

2022-02-04, 19:31	#52
f8c2d375a73595a7890227cbb2d3acee309191de_62181c3c5fcdf BAN stały Zarejestrowany: 2012-06 Wiadomości: 9 946	Dot.: Kobieca i męska energia. [1=18d73f41c1c01aef8fdf04b 5e3282c14752c25f5_62181c6 d1d29a;89104775] Z nowotworem albo chorobą psychiczną też nie pójdziesz do lekarza, bo to angażowanie kogoś w rozwiązanie twojego problemu?[/QUOTE] Bardzo możliwe. Dla wielu panów profilaktyczne odbycie badania jąder czy prostaty przez odbyt to też zaburzanie męskiej energii. Dlatego tak wielu z nich umiera na nowotwory

2022-02-04, 19:42	#53
18d73f41c1c01aef8fdf04b5e3282c14752c25f5_62181c6d1d29a Konto usunięte Zarejestrowany: 2006-08 Wiadomości: 22 549	Dot.: Kobieca i męska energia. [1=93c415117c97e4de5dd6a9d a4f68eac238056681_62f82d1 ce6160;89104781]Pompujesz te moje teorie jak balon Jasne, że pójdę. Płacę składki / za wizytę, to pójdę. To trochę inny kaliber pomocy niż załamka i szlochanie do swojej luby, bo awansu w pracy mi nie dali.[/QUOTE] Niczego nie pompuję. Sam od początku dałeś czadu. Przypomnę: "Dla mnie facet musi sobie poradzić z każdym kryzysem i problemem, choćby skały sały. Nawet jeśli przegra, musi mieć plan, co dalej. Inaczej jest po prostu słaby i, w mojej opinii, żałosny.*" Każdy kryzys i problem, to każdy.

2022-02-04, 19:46	#54
93c415117c97e4de5dd6a9da4f68eac238056681_62f82d1ce6160 Konto usunięte Zarejestrowany: 2022-01 Wiadomości: 1 085	Dot.: Kobieca i męska energia. [1=18d73f41c1c01aef8fdf04b 5e3282c14752c25f5_62181c6 d1d29a;89104793]Niczego nie pompuję. Sam od początku dałeś czadu. Przypomnę: "Dla mnie facet musi sobie poradzić z każdym kryzysem i problemem, choćby skały sały. Nawet jeśli przegra, musi mieć plan, co dalej. Inaczej jest po prostu słaby i, w mojej opinii, żałosny." Każdy kryzys i problem, to każdy.[/QUOTE] Pompujesz. Jak sama zacytowałaś, napisałem, że ma sobie poradzić i musi mieć plan*. Który z tych elementów wyklucza leczenie raka albo opłakiwanie bliskich, którzy zmarli?

2022-02-04, 19:47	#55
Nuova ( ͡° ͜ʖ ͡°) Zarejestrowany: 2008-05 Wiadomości: 5 437	Dot.: Kobieca i męska energia. Szczerze mówiąc to ja w ogóle nie analizuję ludzi pod katem płci ich energii (wtf w ogóle) Próbowałam wymyślić jakieś super-samcze zalety mojego męża i pierwsze co mi przyszło do głowy to opiekuńczość, empatia, wrażliwość, miłość do zwierząt i poczucie humoru. Czyli chyba jednak mam żonę a nie męża? :mysli: Zaradność czy samodzielność to w XXI cecha chyba każdego względnie zdrowego dorosłego? Sent from my iPhone using Tapatalk

2022-02-04, 19:47	#56
Mezczyzna88 Trzepotka <3 Zarejestrowany: 2022-01 Wiadomości: 101	Dot.: Kobieca i męska energia. [1=93c415117c97e4de5dd6a9d a4f68eac238056681_62f82d1 ce6160;89104488]To był żart. Nie słyszałaś nigdy o "emeryturze" po 25-tce? Dość popularne w moich kręgach. ---------- Dopisano o 17:03 ---------- Poprzedni post napisano o 17:00 ---------- W pracy jestem już w dziale kierowniczym, a w życiu miłosnym to raczej nie wadzi. Umiem rozmawiać o problemach, po prostu nie proszę o pomoc w rozwiązaniu swoich. Moje omówić sobie możemy, ale nic więcej. Druga połówka może zawsze liczyć i na czas i na pomoc.[/QUOTE] Ja rozumiem co piszesz, bo wiem jak w moich zespołach osoby przed 30 mówią o swoim życiu jak by się kończyło (co widać też po tematach na forum). W wieku 30 lat lekka załamka a w powyżej to już nowa młodość. Zastanowiło mnie tylko w jakiej branży robisz, że w wieku 27 lat z bardzo konserwatywnymi poglądami jak na współczesne czasy jesteś już kierownikiem?

2022-02-04, 19:48	#57
b7c523c48d685fff13c5db5a9d3e58ccf0b35a9f_65555d08413b4 Konto usunięte Zarejestrowany: 2010-05 Wiadomości: 2 825	Dot.: Kobieca i męska energia. [1=18d73f41c1c01aef8fdf04b 5e3282c14752c25f5_62181c6 d1d29a;89104775]Ehe, niby nikt nie broni, ale spóbuj się zatrudnić na budowie jako kobieta. Nie mówiąc już o tym, że prawie nadal są debilne seksistowkie zapisy np. o tym, że kobietom nie można zlecać zadań polegających na podnoszeniu więcej niż ileś tam kilogramów. Z nowotworem albo chorobą psychiczną też nie pójdziesz do lekarza, bo to angażowanie kogoś w rozwiązanie twojego problemu?[/QUOTE]Tutaj wiele zależy od kraju, mieszkam w Szwajcarii i ok. 20% robotnikow na robotach drogowych, śmieciarkach to kobiety. Na zieleni miejskiej i wykończeniowce nawet więcej. Ale tutaj jest trochę inny system edukacji, szkoły zawodowe i techniczne mają dobrą reputację i wiele dziewczyn wybiera taka ścieżkę Sent from my BV9800Pro using Tapatalk

2022-02-04, 20:00	#59
18d73f41c1c01aef8fdf04b5e3282c14752c25f5_62181c6d1d29a Konto usunięte Zarejestrowany: 2006-08 Wiadomości: 22 549	Dot.: Kobieca i męska energia. [1=93c415117c97e4de5dd6a9d a4f68eac238056681_62f82d1 ce6160;89104801]Pompujesz. Jak sama zacytowałaś, napisałem, że ma sobie poradzić i musi mieć plan. Który z tych elementów wyklucza leczenie raka albo opłakiwanie bliskich, którzy zmarli?[/QUOTE]Zastanówmy się. Może ten w którym twierdziłeś, że ego ci nie pozwala prosić o pomoc. A o opłakiwaniu zmarłych nigdzie nie pisałam, więc nie wiem jaki to ma w ogóle związek z moim postem. [1=b7c523c48d685fff13c5db5 a9d3e58ccf0b35a9f_65555d0 8413b4;89104807]Tutaj wiele zależy od kraju, mieszkam w Szwajcarii i ok. 20% robotnikow na robotach drogowych, śmieciarkach to kobiety. Na zieleni miejskiej i wykończeniowce nawet więcej. Ale tutaj jest trochę inny system edukacji, szkoły zawodowe i techniczne mają dobrą reputację i wiele dziewczyn wybiera taka ścieżkę[/QUOTE]Oczywiście pisałam tylko o polskim prawie pracy. Mieszkałam w kilu bardziej cywilizowanych krajach niż Polska i wszędzie tam takie rzeczy były normalne tak jak piszesz.

Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)