![]() |
#1 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2011-05
Wiadomości: 22
|
Czy ktoś oceni?
Cześć dziewczyny. Chciałabym wam prosić o poradę i spojrzenie na sytuację z innej perspektywy.
Sprawa wygląda tak - mój mąż i jego koleżanka z pracy, nazwijmy ją A. Od pewnego czasu odnoszę wrażenie, że w naszym życiu za dużo jest wspomnianej A. Mój mąż pracował z nią w jednym miejscu już jakiś czas temu, potem przeniósł się w inne miejsce, a teraz ona też dostała przeniesienie w to samo miejsce co on. To ogólnie nie jest aż tak istotne. Chodzi o to, że laska od pewnego czasu wydzwania, wypisuje codziennie. Zaprasza go w pracy na kawę, wypisuje i pyta co ciekawego teraz robi (oczywiście gdy są w pracy), dzwoni w godzinach kiedy mąż ma już wolne, żeby dopytać o coś związanego z pracą, ale no sorry, mój mąż nie jest jej przełożonym, więc z jakiej racji do niego wydzwania i to w godzinach wolnych od pracy? To wygląda trochę tak jakby na siłę szukała kontaktu. W pracy dość często się spotykają, spędzają nawet całą dobę razem (taka praca, dyżury). Ostatnio kiedy mąż miał dyżur nie odzywał się cały dzień, no spoko, ciężki dzień, nie miał czasu, rozumiem to doskonale, ale jak już się odezwał to zamiast pogadać o sprawach związanych z czymkolwiek co dotyczy nas zaczął gadać o A., bo biedaczka była czymś zestresowana. Ostatnio nie ma dnia, żeby koleżanka się w nim nie pojawiła. Pojawia się w rozmowie między nami albo kiedy sama do niego dzwoni. Powiedziałam mu, że zaczyna mnie to wku*wiać, bo już mi ta cała A. uszami wychodzi, a mój mąż na to "Nie przesadzaj, ona jest tu nowa". I to ma być argument, żebym sobie odpuściła? Nie chcę przeglądać jego telefonu, nie chcę wyjść też na bluszcza, ale coraz mniej mi się to podoba. Co wy o tym myślicie? |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#2 | |
BAN stały
Zarejestrowany: 2012-06
Wiadomości: 9 946
|
Dot.: Czy ktoś oceni?
Cytat:
![]() |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#3 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-02
Wiadomości: 18 401
|
Dot.: Czy ktoś oceni?
Cytat:
popros go o ograniczego kontaktu do spraw sluzbowych i popros o kon taktowanie w godzinach pracy.
__________________
Kiedy kobiety kogoś poznają to myślą, że to fajny facet. Jest już wstępnie zaakceptowany jako partner, a później może to tylko zepsuć lub nie. Kiedy mężczyźni kogoś poznają to myślą: „Ma niezłe nogi”. |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#4 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2018-04
Wiadomości: 21 290
|
Dot.: Czy ktoś oceni?
Nie dziwię się, że jesteś zaniepokojona. Również bym była. Jeżeli ona rzeczywiście pisze do niego tak często, jak piszesz (codziennie po kilka razy, po godzinach, z różnymi propozycjami, czy głupimi pytaniami-zaczepkami), to trochę to wygląda na podbijanie do kolegi z pracy. Tak, wiem, przyjaźnie damsko-męskie istnieją, bla bla bla. Ale jednak z przypadku osób zajętych, z którymi się pracuje, zawsze ma się trochę większy respekt i rezerwę. I to jest bezpieczne. To nie jest kumpel z podwórka, czy ze szkoły. Od czasu do czasu można się w pracy ugadać na kawę, ale takie pisanie, zaczepianie, ciągłe przypominanie chłopu "jestem!" jest dziwne.
---------- Dopisano o 15:58 ---------- Poprzedni post napisano o 15:57 ---------- Cytat:
![]()
__________________
Żegnaj Wizaż Forum. Tyle lat za nami. ![]() ![]() |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#5 | |
BAN stały
Zarejestrowany: 2012-06
Wiadomości: 9 946
|
Dot.: Czy ktoś oceni?
Cytat:
---------- Dopisano o 16:17 ---------- Poprzedni post napisano o 16:08 ---------- Wcale bym się nie zdziwiła jakby on już był w jakimś sensie w niej zadurzony. Nawet jeśli nie doszło do przełamania granic fizycznych. Zwłaszcza jak on sam z siebie dużo u niej mówi. To nie pierwszy wątek, gdzie ktoś się zafascynował koleżanką/kolegą z pracy. Ale to już autorka musi sama ocenić co dla niej jest akceptowalne, a co podchodzi już pod kategorię zdrady i nie. Na tej podstawie podjąć decyzję, czy chce kontynuować relacje. Oceny z zewnątrz raczej nic tu nie pomogą, bo przecież ludzie mają różne granice. Jednemu miłostki osoby partnerskiej na boku w gruncie nie przeszkadzają, dla drugiego są nie do przejścia. ---------- Dopisano o 16:17 ---------- Poprzedni post napisano o 16:17 ---------- Jedno jest pewne. Problemem nie jest ta kobieta. Tylko podejście męża autorki. ![]() Edytowane przez f8c2d375a73595a7890227cbb2d3acee309191de_62181c3c5fcdf Czas edycji: 2022-02-09 o 15:09 |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#6 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2006-08
Wiadomości: 22 549
|
Dot.: Czy ktoś oceni?
Cytat:
[1=f8c2d375a73595a7890227c bb2d3acee309191de_62181c3 c5fcdf;89111090]Widocznie A. lubi twojego męża i to ze wzajemnością. Czy to coś więcej ponad koleżeństwo to trudno powiedzieć. Moim zdaniem zostaje ci to zaakceptować albo się rozstać. Trudno dorosłemu człowiekowi czegoś zabraniać, a jak będzie cię chciał zdradzić to i tak to zrobi. Żadne foszki, awantury i sprawdzanie telefonu tego nie zmienią. ![]() Dokładnie tak. |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#7 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2016-09
Wiadomości: 13 575
|
Dot.: Czy ktoś oceni?
Problemem jest Twoj mąż. To on powinien postawic granice.
Dziewczyna jest sama na dyzurze ze musi do Twojego meza dzwonic kiedy on ma wolne? On ja sxkoli i jest za nia odpowiedzialny? Jezeli nie to bycie niezastąpionym lechce jego ego a moze jeszcze zainteresowanie dziewczyny tez mu podbija samoocene. |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#8 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2011-05
Wiadomości: 22
|
Dot.: Czy ktoś oceni?
Kurcze dziewczyny myślałam, że może tylko z mojej perspektywy to wygląda podejrzanie i po prostu czepiam się. Okazuje się, że jednak nie.
Trochę się podłamałam, ale też nie jestem jedną z tych, które stawiają jakieś ultimatum albo stawiają zakazy. Nie chcę wyjść na desperatkę. Najbardziej dziwi mnie to, że ona ma męża, a sama wypisuje do mojego. I zgadzam się z wami, że problem jest w nim, bo gdyby mu się to nie podobało to dawno postawiłby granice. Tym bardziej, że wie jak bardzo mi to nie pasuje. Najbardziej dobija fakt, że kiedy oni mają te swoje całodobowe zmiany to huk wie jak oni spędzają ten czas. Nigdy nie myślałam, że będę pisać z takim problemem na forum, bo mąż jest raczej z tych, którzy najgłośniej krzyczą, że "brzydzą się zdradą". Niby pisanie, kawa i rozmowy to nie zdrada, ale czuję się jakoś tak nie za bardzo. |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#9 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-02
Wiadomości: 18 401
|
Dot.: Czy ktoś oceni?
Cytat:
![]()
__________________
Kiedy kobiety kogoś poznają to myślą, że to fajny facet. Jest już wstępnie zaakceptowany jako partner, a później może to tylko zepsuć lub nie. Kiedy mężczyźni kogoś poznają to myślą: „Ma niezłe nogi”. |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#10 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2012-04
Wiadomości: 4 071
|
Dot.: Czy ktoś oceni?
Mąż nie szanuje twojego zdania ani ciebie. Najlepiej by bylo, zebys sie tez zaczeła szanowac ale jak? Nie wiem co by było tu pomogło. W tej sytuacji moze to się wydawac dziecinne i głupie ale ja bym powiedziała, ze ja tez chce miec z nim tematy o swoim przyjecielu i zalogowalabym sie na Tinderze w poszukiwaniu takowego. Czasami trzeba usiąśc, zeby sie nie przewrocic. Jak zaczniecie mowic tylko o swoich przyjaciołach, zamiast o sobie, to moze sie kapnie.
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#11 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2021-02
Wiadomości: 3 730
|
Dot.: Czy ktoś oceni?
Cytat:
Co ma bycie desperatką do stawiania granic? Nie wyobrażam sobie, by jakaś panna wypisywała notorycznie do mojego męża. Koleżeński kontakt to nie jest notoryczne nagabywanie wiadomościami. Facet sam z siebie powinien nieco ochłodzić tą relację, ale ona widocznie mu odpowiada. |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#12 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2011-05
Wiadomości: 22
|
Dot.: Czy ktoś oceni?
Może i racja. Coraz bardziej zastanawiam się nad tym, żeby przejrzeć jego telefon. Wiem, że to nie fair wobec niego, że to naruszanie jego prywatności, ale czy on jest wobec mnie fair? Ale tak z drugiej strony wiadomości i smsy można usunąć, więc nie wiem czy jest sens 🤷☠♀️
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#13 | |
BAN stały
Zarejestrowany: 2012-06
Wiadomości: 9 946
|
Dot.: Czy ktoś oceni?
Cytat:
|
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#14 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2021-02
Wiadomości: 3 730
|
Dot.: Czy ktoś oceni?
Ale on pisze z nią przy Tobie? Chowa się?
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#15 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2018-04
Wiadomości: 21 290
|
Dot.: Czy ktoś oceni?
Cytat:
__________________
Żegnaj Wizaż Forum. Tyle lat za nami. ![]() ![]() Edytowane przez Ellen_Ripley Czas edycji: 2022-02-09 o 17:54 |
|
![]() ![]() |
![]() |
Najlepsze Promocje i WyprzedaĹźe
![]() |
#16 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2021-02
Wiadomości: 3 730
|
Dot.: Czy ktoś oceni?
Cytat:
Właśnie to jest największy absurd. Jeśli mój facet mówi, że coś mu się nie podoba to biorę to pod uwagę, bo to na nim mi zależy. Zakładając, że skoro ktoś jest zajęty to stawia granice, a nie zachowuje jak singiel. |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#17 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2020-05
Wiadomości: 1 209
|
Dot.: Czy ktoś oceni?
Powiedz mu, że takie codzienne rozmowy o innej kobiecie nie są dla ciebie interesujące i cię niepokoją. Spytaj się go, jak on by się czuł gdybyś codziennie zaczęła opowiadać mu o fajnym koledze z pracy i codziennie byś się z nim kontaktowała. Powiedz, mu wprost o tym jak się czujesz w związku z całą sytuacją, jeśli on to oleje, to zostaje ci tylko rozstanie, bo widać nowa znajoma z pracy jest ważniejsza niż twoje uczucia.
Cytat:
|
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#18 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2012-01
Wiadomości: 15 988
|
Dot.: Czy ktoś oceni?
[1=26cabbdd88f595c38f9b7f8 139ef1472f28f75bc_65628a8 226dae;89111369]Ale on pisze z nią przy Tobie? Chowa się?[/QUOTE]Pisać sms służbowo przy żonie, a spędzenie z koleżanką czasu po i w trakcie pracy to dwie różne rzeczy...
Nie przesadzasz, prosiłabym o ograniczenie kontaktu, on jest w związku z Tobą czy z koleżanką i jej problemami? Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
__________________
Mój blog, mój świat KLIK |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#19 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2018-04
Wiadomości: 21 290
|
Dot.: Czy ktoś oceni?
[1=26cabbdd88f595c38f9b7f8 139ef1472f28f75bc_65628a8 226dae;89111380]Właśnie to jest największy absurd. Jeśli mój facet mówi, że coś mu się nie podoba to biorę to pod uwagę, bo to na nim mi zależy. Zakładając, że skoro ktoś jest zajęty to stawia granice, a nie zachowuje jak singiel.[/QUOTE]
W idealnym świecie dziewczyna z pracy sama by czuła, że to nie na miejscu tak wypisywać do kolegi, który ma żonę (chociaż wiadomo co on jej tam nagadał?). W idealnym świecie zajęty facet by sobie na coś takiego nie pozwolił lub szybko uciął widząc niezadowolenie partnerki. Niestety, świat nie jest idealny i może trzeba panu jednak wytłumaczyć czemu pewne jego zachowania są nie teges lub czemu mogą go doprowadzić do niezręcznych i dwuznacznych sytuacji w pracy.
__________________
Żegnaj Wizaż Forum. Tyle lat za nami. ![]() ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#20 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2011-05
Wiadomości: 22
|
Dot.: Czy ktoś oceni?
Co do pytania czy się chowa, nie chowa się. Zupełnie na legalu wszystko.
Dziewczyny, wy nie myślcie, że ja z nim już na ten temat nie rozmawiałam. Mówiłam mu, że mi to nie pasuje, że czuję się z tym źle, zapytałam jak on czułby się gdybym to ja codziennie dyskutowała z kolegą, odpowiedział mi coś w stylu "No zadowolony bym nie był" i tak jakby wyśmiał moje obawy, śmiał się z tego, że jestem zazdrosna, ale wtedy jeszcze nie postawiłam wyraźnych granic. Czy rozważam rozstanie? Nie wiem, nie przyłapałam go na niczym złym, jakby nie patrzeć to rozmowy tylko o pracy (przynajmniej te w mojej obecności). Czuję, że to się samo może rozwalić, bo mąż za tydzień wyjeżdża na ponad 3 tygodnie służbowo, ona oczywiście też. Siłą rzeczy, spędzi z nim więcej czasu niż ja ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#21 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2009-01
Wiadomości: 172
|
Dot.: Czy ktoś oceni?
Cytat:
Z męskiej perspektywy: Jeżeli z jego strony wobec tej dziewczyny nie ma nic poza koleżeństwem, to trochę nie dziwię się, że nie rozumie Twojego punktu widzenia. Zauważyłem, że ludzie tutaj odpowiadający w różnych wątkach mają łatwość w ocenianiu i mówieniu jak jest na podstawie strzępków informacji. Wydaje mi się, że z Twoich rozmów z mężem mało wynika. Podejdź do tej rozmowy z ciekawością, a nie intencją aby jej wynikiem było ucięcie kontaktów z tą kobietą. Spróbuj odnaleźć przyczynę dlaczego on z nią rozmawia. Bo jak na ten moment to widzę, że nic Ci nie powiedział. Powodów może być tysiąc. Może on widzi, że się jej podoba i zwyczajnie mu to łechce ego i go dowartościowuje, nawet jeśli nie ma żadnych złych zamiarów. A może Cię zdradza albo ma ochotę. My tego nie wiemy, nie pozwól aby obcy ludzie z internetu decydowali o Twojej relacji. |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#22 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2020-10
Wiadomości: 7 306
|
Dot.: Czy ktoś oceni?
Treść usunięta
Edytowane przez 43f4c6e05089aac1c48e760c19dfc261ffa43875_658383801b065 Czas edycji: 2023-11-27 o 12:51 |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#23 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2018-04
Wiadomości: 21 290
|
Dot.: Czy ktoś oceni?
[1=43f4c6e05089aac1c48e760 c19dfc261ffa43875_6583838 01b065;89111433]Treść usunięta[/QUOTE]
I to poważnie zastanowić. Pan sobie w kulki leci skoro wyśmiewa obawy partnerki. ![]()
__________________
Żegnaj Wizaż Forum. Tyle lat za nami. ![]() ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#24 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2012-04
Wiadomości: 4 071
|
Dot.: Czy ktoś oceni?
skoro to tylko kolezenstwo i sie z ciebie smieje, to niech pokaze ci te smsy .
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#25 | ||||
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2006-08
Wiadomości: 22 549
|
Dot.: Czy ktoś oceni?
Cytat:
Cytat:
Cytat:
Cytat:
![]() |
||||
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#26 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2012-04
Wiadomości: 4 071
|
Dot.: Czy ktoś oceni?
[1=18d73f41c1c01aef8fdf04b 5e3282c14752c25f5_62181c6 d1d29a;89111464]
Taa super pomysł naruszać prywatność koleżanki ![]() To niech napisze mąż do kolezanki czy pozwala kolezanka na przeczytanie jej wiadomosci ![]() ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#27 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2011-05
Wiadomości: 22
|
Dot.: Czy ktoś oceni?
Jeszcze sporo czasu przed ślubem, po ślubie też mieliśmy luźną rozmowę na temat co dla kogo jest ok, a co już nie. Jednogłośnie stwierdziliśmy, że częsty kontakt, pisanie smsów, rozmowy z kimś innym nie jest fair. Oczywiście nie mówię tu o naprawdę bliskich znajomych, bo to zupełnie inna bajka. No jak widać on nie widzi w tym nic złego, to już mi daje do myślenia. No ale tak z drugiej strony nie przyłapałam go na niczym złym, w końcu rozmowa o pracy to nie flirt. Mam straszny mętlik w głowie.
|
![]() ![]() |
![]() |
Najlepsze Promocje i WyprzedaĹźe
![]() |
#28 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2012-04
Wiadomości: 4 071
|
Dot.: Czy ktoś oceni?
Cytat:
![]() |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#29 |
BAN stały
Zarejestrowany: 2012-06
Wiadomości: 9 946
|
Dot.: Czy ktoś oceni?
[1=18d73f41c1c01aef8fdf04b 5e3282c14752c25f5_62181c6 d1d29a;89111464]Zabronić i tak niczego nie możesz. Natomiast ultimatum jest jak najbardziej ok i nie wiem co to ma wspólnego z desperacją. Przecież nie musisz być w związku, który ci nie odpowiada.[/QUOTE]
Ultimatum ma sens tylko wtedy, kiedy serio bierzesz pod uwagę wprowadzenie konsekwencji, którymi grozisz. Szantaże dla samej sztuki natomiast są bezsensowne i w pewnym sensie wystawiają szantażującego na śmieszność. A co do tego, że mąż zapierał się, że jest przeciwnikiem zdrad... no cóż, w teorii każdy może tak mówić, a w praktyce badania wskazują, że naszym zachodnim społeczeństwie nawet 70% może ludzi zaliczać w ciągu swojego życia skok w bok. Dokładnie - tyle o sobie wiemy, ile nas sprawdzono. Jeszcze wiele osób w przypadku zdrady potrafi wymyślać różne scenariusze obronne typu 'to nie była zdrada, bo nie doszło do penetracji' albo 'fakt, spałem z nią, ale nie czerpałem z tego przyjemności, więc nie zdradzałem'. Co nie musi się oczywiście wiązać z rozstaniem. Definicja zdrady też nie jest sztywna. Dla jednego to będzie już zaangażowanie emocjonalne, dla innego pocałunki, dla kogoś jeszcze dopiero pełen stosunek. Jeżeli związek jest ogólnie udany, to nawet chwilowe pojawienie się osoby trzeciej nie musi skutkować jego erozją. Zwłaszcza, że ludzie naprawdę mają różne granice. Może to niepopularna opinia, ale ja obserwowałabym sytuacje na razie. Może być tak, że twój partner z nią poszaleje, emocje opadną, wtedy wyklarują się mu priorytety. Może być tak, że odwali mu już całkiem na jej punkcie, ale na to nic nie poradzisz, bo to są jego decyzje. Nic właściwie się nie da przewidzieć w 100% w takiej materii, ani też moim zdaniem nie da się upilnować dorosłej osoby. Także na twoim miejscu bym obserwowała sytuację i postępowała w zgodzie ze sobą. Jak zaczniesz czuć, że relacja z mężem cię nie satysfakcjonuje z jakichkolwiek powodów (czy to obecności innej kobiety, czy rozbieżności w priorytetach) to wiesz co robić. ---------- Dopisano o 20:40 ---------- Poprzedni post napisano o 20:37 ---------- A jeżeli uważasz, że mąż lekceważy twoje uczucia to może terapia małżeńska by pomogła. Może w obecności bezstronnej osoby łatwiej by było wam dojść do porozumienia, co jest dla was akceptowalne, a co nie i jakie są granice waszego związku. Edytowane przez f8c2d375a73595a7890227cbb2d3acee309191de_62181c3c5fcdf Czas edycji: 2022-02-09 o 19:38 |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#30 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2012-04
Wiadomości: 4 071
|
Dot.: Czy ktoś oceni?
Z reguły jest tak, że w pracy mowi sie o domu a w domu o pracy. Ale nie o kolezance do porzygu.
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
![]() |
|



Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 01:08.