Dzieciaczki Czerwcowo-lipcowo-sierpniowe 2007 I Ich Szczęśliwe Mamy IV

[iwka2002]

właśnie wykorzystuję tę szklaneczkę, żywczyk w obiegu

ale, ciii.... nie chcę znowu zaczynać alkoholowego wątku ... na wątku

[Xantia]

Napisane przez iwka2002

właśnie wykorzystuję tę szklaneczkę, żywczyk w obiegu

ale, ciii.... nie chcę znowu zaczynać alkoholowego wątku ... na wątku

No to ciiii, u mnie też dziś żywczyk

Na odstresowanie!

[iwka2002]

no to chlup, a widziałaś, że są koszyki na zakupy do Twojego /chyba/ wózka?
http://www.allegro.pl/item432611877_...ka_gratis.html

[Xantia]

No dokładnie, do mojego. Sama widziałaś jaki mam pojemny koszyk na zakupy

EDIT: Zdrufffko

[Kancia]

dzizas alkoholiczki ja właśnie nadaję z nowego laptopika generalnie n
niełatwo mi się na laptop przestawić

ps. czy Waszym dzieciom tez tak brzuszek po jedzeniu wywala ??? Adrian to wygląda jak dziecko z Etiopii

[ajanna]

Kancia ja mam już 2. laptopa - w sumie od kilku lat ich używam, a dalej często się zdarza, że dotknę touchpada i zepsuję, to co pisze

co do ramek, to w Ikei najtańsze są chyba antyramki - ja je bardzo lubię i kiedyś miałam ich dużo na ścianach, ale teraz nie mam czasu, żeby się w passepartout bawić

Iwka b fajny ten wierszyk

[ajanna]

dziewczyny, gdzie jesteście? rzadko piszę, a jak piszę, to sama do siebie

[Patrilla]

ajannko dziś wieczór filmowo leniuchowy chyba u wszystkich

[38c1d5d45cddcf54e3786f1c4160e951215d24cd_5ff109160b8e8]

Xantia, ale masz sąsiadów.

iwka, Werka słodka. Swoją drogą to ona chce miec ten ochronny śliniaczko-fartuszek założony? Maks wszystkie ochronne odzienie typu sliniak ściąga nim zacznie jeść, tym sposobem zawsze po jedzeniu jest do przebrania.

Nie tylko Ty dzis sama do siebie piszesz, ajanna. ja też zajrzałam, tak mnie tu ciągło, że zapomniałam o cieście wpiekarniku i troszke za bardzo się spiekło.
właśnie, piekłam ciasto według maksymalnie prostego przepisu, któraś z Was ostatnio nie miała natchnienia i wielu składników... więc tak na przyszłość podaję pzrepis:

-6 średnich soczystych jabłek lub taka sama objętościowo ilość śliwek (u mnie dziś są śliwki), kroimy w kawałki jabłka, lub sliwki na połówki, zasypujemy szklanką cukru, i zostawiamy na jakiś czas, aż ładnie soki puszczą, czyli godzinka, czy dwie.
-po tym czasie dodajemy dwie szklanki mąki, łyzeczkę proszku do pieczenia, łyżeczkę sody oczyszczonej i trzy jajka, mieszamy i wywalamy na blachę natłuszczoną
-wsadzamy do rozgrzanego piekarnika. Ja piekę na termoobiegu, w temperaturze 170 stopni przez 40 minut. Ale np. mama jak miała stary piec to piekła trochę dłużej.
- przed podaniem mozna obsypać cukrem pudrem.

W niedziele u nas dożynki, przyjechały karuzelę. Dziś pod wieczór byłam tam z Maksiem, była głośna muzyka, mnóstwo światełek, Maks był przeszczęśliwy. jeździł na sucho na takiej karuzeli dla dzieci, co na zwykłym kole stoją modele samochodów, traktorków, itp. bo głupia mama (czyli ja) zapomniała portfela.

dobranoc.
ps. chyba zaraz sobie troche kukułek naleję. co prawda jeszcze się do końca nie rozmoczyły, ale co tam.

[Patrilla]

Maks wszystkie ochronne odzienie typu sliniak ściąga nim zacznie jeść, tym sposobem zawsze po jedzeniu jest do przebrania.

Lea a po jedzeniu sie w Ciebie wyciera bo Pola tak
My dzis uciekamy na wieś paaaa

[kropka241]

my dzis jedziemy po stol

a i Adrian znow gdzies zadzwonil
kurcze ten telefon trzeba bedzie chowac

Pati Adi tez wyciera buzke we mnie jak sie ladnie ubiore, a jak chodze ubrana tak "po domu" to wtedy nie

[Patrilla]

haha ja zawsze chodzę tak normalnie ubrana nie umie sie przebierać do tzw domu teraz bardzo żałuję Pola najpierw w spodnie, a potem poprawi w ramię
Małz dosypia z Polą ja próbuje pracować, ale po 4,5h śnie nie bardzo mi idzie ...

[iwka2002]

Hejo babeczki!!

lea- kupuję przepis na ciasto ja kulinarna noga jestem, a to TWoje ciasto chyba mnie nie przerośnie... U nas też jest karuzela i idziemy TŻ z Werką na koniki, a ja na tzw. młot- jazda do góry nogami- jakoś mam ostatnio mało adrenaliny to sobie podniosę. Śliniaka nie zdejmuje moje dziecię, bo kochane jest. TEn zielony to taki fartuszek z IKEI i nawet trudno byłoby się go pozbyć. Ubieram go tylko do samodzielnego jedzenia. Normalnie to nie ubieram ślinaczków i oczywiście ostatnia łyżeczka zawsze na ubranko spadnie, ale to zawsze... i się wściekam. Dzięki temu mnóstwo ubranek mamy po prostu do wyrzucenia.

ajanno- czyżby chłopcy o bożej porze chodzili spać, że tak na forum bywasz często wieczorkami?

patrilla- ja też mam ramiona ubadziane od Weronki pojedzeniowych usteczek, Moja wina bo powinnam je wytrzeć zanim na ręce wezmę...

Weronka wierciła się marudząc przez sen kilka razy w nocy i jak smarowałam żelem dziąsła wyczułam kilka igiełek, ale dzisiaj juz nie mam szansy spr.

Miłego dnia!

[Xantia]

[1=38c1d5d45cddcf54e3786f1 c4160e951215d24cd_5ff1091 60b8e8;8901639]Xantia, ale masz sąsiadów. [/quote]

A to tacy są mądrale - jak tylko ktoś na 3 minuty zaparkuje w niedozwolonym miejscu, żeby na przykład bagaże wyładować to od razu dzwonią po straż miejską. Wszystkie psy im w okolicy przeszkadzają, no og.ólnie upierdliwi na maxa. Teraz ja dam im popalić

iwka, Werka słodka. Swoją drogą to ona chce miec ten ochronny śliniaczko-fartuszek założony? Maks wszystkie ochronne odzienie typu sliniak ściąga nim zacznie jeść, tym sposobem zawsze po jedzeniu jest do przebrania.

Elis też ostatnio znienawidziła śliniaki

ps. chyba zaraz sobie troche kukułek naleję. co prawda jeszcze się do końca nie rozmoczyły, ale co tam.

, na zdrowie

Napisane przez Patrilla

Lea a po jedzeniu sie w Ciebie wyciera bo Pola tak
My dzis uciekamy na wieś paaaa

Zazdraszczam wypadu na wieś

Napisane przez iwka2002

U nas też jest karuzela i idziemy TŻ z Werką na koniki,

A na Sielawa Blues do Jabłonek nie jedziecie przypadkiem??

a ja na tzw. młot- jazda do góry nogami- jakoś mam ostatnio mało adrenaliny to sobie podniosę.

Można też męża zaangażować do podniesienia adrenaliny


No to mamy ciepłą wodę. Piecyk wyczyszczony i działa super!


Elis właśnie przeszła na jedną drzemkę w ciągu dnia. Koło południa zasypia na godzinę do półtorej. Już tak robi od kilku dni, wyszło to jakoś samo "w praniu". Właśnie teraz śpi a ja idę sprzątnąć bałagan w łazience no i przygotować obiadek. Mamy dziś pulpeciki w sosie pomidorowym z własnych pomidorów. Niania przyniosła nam z działki deputat . Oczywiście od razu kupiłam też mozarelkę i będzie na podwieczorek

[karolinqa23]

u nas jest dziś okropny upał oddychac nie ma czym nic mi się nie chce Nikola zmierzła -idą ząbki (dolne 3)
zmykam bo wspina się po kanapie na okno

[38c1d5d45cddcf54e3786f1c4160e951215d24cd_5ff109160b8e8]

kropka, teściowa kiedys przebierała Maksa , dała mu telefon, żeby się nie wiercił, i nagle słyszy: "pogotowie ratunkowe, słucham?" ona się wystraszyła i odłożyła telefon, zamiast powiedzieć, że to pomyłka.

Ale piękna pogoda jest od kilku dni, mam nadzieję, że utrzyma się do jutra i dożynki będą fajną imprezką. moge się mocno sponiewierać, bo to blisko naszego domu. więc jakkolwiek, ale zawsze tyle dojdę.

iwka, tego przepisu nie da się zepsuć. ja nawet wczoraj zamiast 3 jajek dałam dwa, bo więcej nie miałam i tez jest pyszne.

karo, buziole dla Nikoli.

Maks wlazł dziś na odwróconą do góry dnem skrzynkę z klocków, stanął na niej, po czym runął na ziemię, znów na główkę. zdarł sobie skórke nad czołem.
A dziś rano, gdy byłam z nim w sklepie, to przy przekładaniu rączki w wózku, przytrzasnęłam mu paluszek. durna ślepota ze mnie. Pani w sklepie dała mu na pocieszenie kabanoska, zjadł całego.

[iwka2002]

lea- a tłuszczu żadnego nie trzeba do tego ciasta? śLIWki już puszczają sok

xantia- fajnie, że piecyk gotowy. A sąsiadów . Smacznego podwieczorku, też lubię mozarelkę. Fajna ta imprezka w JAbłonkach, ale bez nas niestety. Co do ponoszenia mi adrenaliny przez TŻ to owszem jest czasami perfekcjonistą

Werka spała dzisiaj 30 minut, nie wiem jak dotrwa do 18.30-19.00. Kupiłam jej dzisiaj kubek Tommy Tippie ze słomką nawet kilka razy pociągnęła z niego, ale póki co woli swój canpolowy.


izuniak - pisz coś szybciuko, jak pierwszoklasistka po tygodniu w szkole, jak tam te klasy w końcu podzielili/

[Kancia]

czesc, ale tu nabazgrane

oglądam Fort, ide po bronka i jestem z siebie dumna bo upiekłam dziś Apusiowemu chlebek bezglutenowy i ciasteczka ryzowo - kukurydziane sobie mały podje o ile mu posmakuje

Adrian na służbie u tesciowej a my prawie odpoczywamy

[Patrilla]

Adrian na służbie u tesciowej a my prawie odpoczywamy

ale macie fajnie Kanciu jak sobie dajecie radę z dieta bezglutenową jak coś to służę pomocą czytałaś mój post o badaniach genetycznych bo mi gdzieś odpowiedź uciekła??

a ja pracuję chcialo się byczyc na wsi to teraz mam ...

a to moja gwiazda wakacyjna

[juleczka1980]

Heloł Mamuśki!

Ja padam na pysk i już się boję tej nocki . Mati od kilku dni daje nam ostro popalić! Najgorsze są wieczory i noce. Usypianie trwa ok 1,5 godziny ... I już po godzinie ryk! Potem znów po godzinie i znów, i znów i znów...itd. Mam dość!!! Kurna, a miało być coraz lepiej ...
Przyczyny mogą być dwie: albo fakt, że pojawiła się niania, albo zęby, jednak na zęby mi to nie bardzo pasi... bo przytulony natychmiast się uspokaja i po jakimś czasie zasypia. Wygląda to tak, jakby po prostu chciał się poprzytulać.
Mało tego ... wczorajszej nocy przeszedł sam siebie... Budził się od północy, ale o 3 wstał na dobre i nie chciał spać, co go do łóżeczka odłożyłam to wył na cały blok i histeryzował! I tym sposobem udało mi się go uśpić o 5:30 , albo raczej padł ze zmęczenia!
Ratunku

Kanciu, ale masz dobrze . Ja już nie mam sumienia mojej mamie takiej nocki fundować ...

Patrilko, Pola jak zwykle piękna i jaka wesolutka

lea, kochana, sponiewieraj się też za mnie , bo ja nie mogę, musze być w razie czego w nocy sprawna, jakby była powtórka z rozrywki ...
Acha, jutro wypróbuję twój przepis na ciacho .

iwka, Mati od jakiegoś czasu też nieniawidzi śliniaków. Zrywa w ciągu kilku sekund z szyi ... Raz nawet miał od tego solidne obtarcie i wyglądał jakby mu ktoś coś zrobił ...

Xantia, dobrze, że już macie piecyk sprawny , a sąsiadów to bym

[Patrilla]

Patrilko, Pola jak zwykle piękna i jaka wesolutka

Juleczko pozory pozory ... chyba bardziej mateigo teraz przypomina śpimy bardzo MAŁO bo też nam nie daje żyć dziś powrót ze wsi to był koszmar wyła doslownie a mnie nerwy czasem juz puszczają ... makabryczne to jest ...

[Xantia]

Juleczko, czyżby Mati był aż tak wrażliwy na zmiany otoczenia? Aż tak mocno reagował na nianię? Oj, współczuję Ci bardzo, zresztą Patrilli też... . Trzymajcie się laski, no qrna, będzie lepper

Ja przejrzałam wątek pazurkowy - stopy, stópki, stópeczki - w celu pobrania jakichś inspiracji w nawiązaniu do jutro zaplanowanego pedicuru i stwierdziłam, że bardzo mi się NIE podobają długie paznokcie u stóp. Jakkolwiek by one nie były ozdobione to wyglądają okropnie po prostu.

[karolinqa23]

TŻ poszedł na piwko a ja oglądam jakiś durny horror i chyba zaraz pójdę spać bo nudny jest jak cholera

[Patrilla]

Xantia ja Juleczkę w pełni rozumiem moja panna to taki mała Panna z jednej strony cudowna a z drugiej potrafi najspokojniejszego człowieka wykończyć ... ciężko z takim człowiekiem żyć ... nawet tak małym i kochanym ...

[izuniak]

Ja już po wieczornym spożyciu dawki chmielu Trzeba było wykorzystać ciepły wieczór i pogrilować( mąż tnie pijackiego komara na fotelu przed telewizorem) U nas było dzisiaj masakrycznie gorąco

Patrilla - Pola słodziutka

Xantia - Twoi sąsiedzi są dowodem na to, że głupota ludzka jednak nie zna granic

Lea - nie ma to jak wiejskie, swojskie imprezki

Juleczko -biedactwo Ty nasze, coś nie możesz się ostatnio wyspać

U nas też małe zmiany: Emcia śpi tylko raz dziennie ale wieczorem jest jednak zmierzła. Widocznie trochę jej tej drugiej drzemki brakuje, ale sama się przestawiła. Od dwóch nocy włączyła również nocne kwękolenie, ale ponieważ nadal ma 6 zębów, zwalam ten stan na kolejne ząbki.
Z klasą wyjaśniło się na moją (naszą) korzyść. W czwartek miało by zebranie rozstrzygające tą kwestię, ale jakiś nadgorliwy rodzić zawiadomił kuratorium i gminę. Dyrektorka dostała po prostu wytyczne i nie pytając nas o zdanie, przeniosła 4 chłopców z naszej klasy do równoległej. Dla nas lepiej, bo ubyło łobuziaków i stan klasy teraz jest 17 a było 21. Dziaciaków mi jednak szkoda

Lea - przepis na ciacho fajny Chyba skorzystam, bo na czwatrtek musze upiec ze 2 ciasta,by wkupić się w łaski nowego grona pedagogicznego

Minisiu - gdzie Cię "wcięło"???

[juleczka1980]

Xantia, no właśnie nie wiem co jest ... Mati zawsze był wrażliwcem ... on jak śpi to ja w domu mogę tylko poprasować lub inne ciche czynności wykonywać ... bo wszystko go wybudza . A teraz w związku z przyjściem niani, a tym samym rozłąką z mamą być może tak zareagował i w nocy przeżywa... (Generalnie, z tego co widzę, to on idzie chętnie do niani, bawi się z nią, chichra się, nie płacze. ) Zresztą wieczory też są do dupy . Maruda okropna. I nawet z tatusiem swoim nie chce siedzieć - tylko mama i mama . Szkoda mi go , bo męczy się w nocy biedak , ale siebie mi też szkoda .

A co do paznokci u stóp, to też mi się długie nie podobają . Lubię sobie francuza zrobić na stopach, ale przy krótkich paznokciach nie ma efektu ...

Pati, buziaki dla was . Kurcze, czemu to wszystko takie trudne jest ...
Mi też nerwy czasem puszczają. Oj, wtedy bardzo brzydko rozmawiam z synem ... Nie krzyczę na niego, ani nie przeklinam, ale jestem nie miła . Potem oczywiście okropnie się z tym czuję .

[Patrilla]

Juleczko życie nie jest zawsze słodkie niestety nasze dzieci doświadcza bardziej niemilych sytuacji niz zmęczona mama .. (a p.s też mam strasznie wyrzuty zawzze ) a wiesz co my robimy tak ok 17:30 do 19 jak Pola już zaczyna makabrycznie marudzić zabieramy ja na spacer lub do znajomych cokolwiek byle wyjść z domu - pomaga najczęsciej

[iwka2002]

Juleczko- no trzymajcie się Kochani, nie mam pomysłu co Wam doradzić.

izuniak- a jak hacjenda? Współczuję jednak dzieciaczkom, które po tygodniu musiały zmienić klasę, a jak to byli "wrażliwcy"? Robiłam dzisiaj ciacto lei, ale chyba dałam zbyt dużo śliwek, bo mi takie mokre wyszło.

patrilla- Pola anielsko piękna, a diabelsko charakterna z tego co piszesz

Po "jak oni śpiewają" jestem mega zdegustowana niektórymi występami, za to w tańczącej Eurowizji Mroczki górą.

Idę spaćku.PA!

[ajanna]

Iwka chłopcy zasypiają jakoś ok. 21, jak raz położyłam ich o 20, to wstali o 6:30, a to dla mnie środek nocy

dziś zasnęli - Olaf o 21, a Igor o 21:30. TŻ ogląda jakieś motory na stadionie X-lecia, a ja właśnie ogarnęłam chałupę, zjadłam kolację i trochę pogadałam z córką, no i jeszcze dałam trochę mleczka Olafowi, który zdążył się obudzić. teraz Weronika się uczy, chłopaki śpią, a ja mam chwilkę dla siebie

[Xantia]

Napisane przez izuniak

Ja już po wieczornym spożyciu dawki chmielu

Czyli tradycji stało się zadość

Trzeba było wykorzystać ciepły wieczór i pogrilować( mąż tnie pijackiego komara na fotelu przed telewizorem) U nas było dzisiaj masakrycznie gorąco

Pijacki komar przed TV jest debeściarski, spróbuj tylko przełączyć kanał to się wydrze że przecież on to ogląda . U nas było strasznie parno, niby zapowiadało się na deszcz, ale nie pada.

Xantia - Twoi sąsiedzi są dowodem na to, że głupota ludzka jednak nie zna granic

Wiem, ale oni tego sami nie zrobili tylko ich "majster", co to się chwalił, że on ten blok budował. A był budowany w 1981 roku to on wtedy mógł mieć koło 20 lat. Czyli nie budował a worki z cementem nosił...

Emcia śpi tylko raz dziennie ale wieczorem jest jednak zmierzła. Widocznie trochę jej tej drugiej drzemki brakuje, ale sama się przestawiła.

Elis to samo. Od 17.30 jest okropnie zmierzła i nic jej nie pasuje.

Z klasą wyjaśniło się na moją (naszą) korzyść.

Minisiu - gdzie Cię "wcięło"???

Właśnie?? Co nic nie piszesz????

Napisane przez juleczka1980

Xantia, no właśnie nie wiem co jest ... Mati zawsze był wrażliwcem ... on jak śpi to ja w domu mogę tylko poprasować lub inne ciche czynności wykonywać ... bo wszystko go wybudza . A teraz w związku z przyjściem niani, a tym samym rozłąką z mamą być może tak zareagował i w nocy przeżywa... (Generalnie, z tego co widzę, to on idzie chętnie do niani, bawi się z nią, chichra się, nie płacze. ) Zresztą wieczory też są do dupy . Maruda okropna. I nawet z tatusiem swoim nie chce siedzieć - tylko mama i mama . Szkoda mi go , bo męczy się w nocy biedak , ale siebie mi też szkoda .

A co do paznokci u stóp, to też mi się długie nie podobają . Lubię sobie francuza zrobić na stopach, ale przy krótkich paznokciach nie ma efektu ...

No ja wiem, że na całkiem krótkich to nie wychodzi ale widziałam takie długaśne... brrrrr