Aktualne wydarzenia w kraju i na świecie - luźne wnioski, część 3.

[cava]

Napisane przez chacaos

A co by Cię uspokoiło? ,,No już już, posłaliśmy rakietę w Kreml''? Przykro mi jak diabli z powodu Ukrainy i chciałabym, żeby coś się dało zrobić, ale bym się literalnie obs***a jakby USA wkroczyło zbrojnie.

No ja podobnie.

I fakt, jesteśmy trochę wrzodem na tyłku, tak realnie to żaden z nas łakomy kąsek, raczej kość która można się jak zwykle udławić bez większych korzyści. Nawet zasobów naturalnych nie mamy za bardzo, ani jakiegoś super przemysłu do przejęcia.

Niestety tez fakt, ze największym wrogiem jesteśmy od zawsze sami sobie i nasza już chyba genetyczna głupota polityczna.

[ateris]

Ok zatem uważacie, że jesteśmy bezpieczni jako członek NATO i nie ma opcji, że Putin tu wjedzie?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[cava]

Napisane przez ateris

Ok zatem uważacie, że jesteśmy bezpieczni jako członek NATO i nie ma opcji, że Putin tu wjedzie?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Uważam ze musieliby stworzyć zbyt rozległy teren działań wojennych. Mieliby wojnę przed sobą, za sobą, i realnie przekroczona ( zaatakowaną) granicę UE.

Ale inny fakt, ze on jest nieobliczalny.

[4b27789c826749bd4d16893be0ab05cdfb4777a2_659f2fa2a88b4]

Napisane przez cava

No ja podobnie.

I fakt, jesteśmy trochę wrzodem na tyłku, tak realnie to żaden z nas łakomy kąsek, raczej kość która można się jak zwykle udławić bez większych korzyści. Nawet zasobów naturalnych nie mamy za bardzo, ani jakiegoś super przemysłu do przejęcia.

Niestety tez fakt, ze największym wrogiem jesteśmy od zawsze sami sobie i nasza już chyba genetyczna głupota polityczna.

Zgadzam się

Ale jednak wydaję mi się, co do tych wrogów, to my tak odbieramy Rosję (co jest oczywiste), ale oni nas tak nie Jesteśmy im totalnie, totalnie obojętni.

[Sally1642]

Napisane przez ateris

Ok zatem uważacie, że jesteśmy bezpieczni jako członek NATO i nie ma opcji, że Putin tu wjedzie?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Ale czego ty oczekujesz? Nikt ci nie da 100% gwarancji że Putin nie zaatakuje Polski, teoretycznie WSZYSTKO jest możliwe. Jest jednak duża przepaść pomiędzy taką Ukrainą (która jest wzglednie młodym państwem bez sojuszników) a Polską która jest mimo wszystko członkiem UE i NATO. Umniejszanie sojuszowi kojarzy mi się z opłacanymi trollami Kremla które mają na celu wojnę dezinformacyjną i umniejszanie morali, "nie ma co walczyć bo i tak wszystko stracone". Właśnie to powoduje że kraj może stać się łatwym kąskiem. Bo skoro społeczeństwo od razu spisało się na straty, no to dlaczego by nie zaatakować?

[_Bumblebee_]

Napisane przez cava

No ja podobnie.

I fakt, jesteśmy trochę wrzodem na tyłku, tak realnie to żaden z nas łakomy kąsek, raczej kość która można się jak zwykle udławić bez większych korzyści. Nawet zasobów naturalnych nie mamy za bardzo, ani jakiegoś super przemysłu do przejęcia.

Niestety tez fakt, ze największym wrogiem jesteśmy od zawsze sami sobie i nasza już chyba genetyczna głupota polityczna.

Oczywiście, że jesteśmy wrzodem. Niby słabi ale zbyt duży kraj, żeby zlekceważyć. Poza tym największy problem z Polską to nie podbicie, bo to można zrobić w tydzień, tylko co potem zrobić z Polakami. To nie Niemcy gdzie wywiesiliby ogłoszenie, że nastąpiła zmiana władzy i wszyscy mają się zastosować. Zaraz by się zaczęło montowanie jakichś bomb po piwnicach i inne przecinanie drutów telefonicznych. A Polacy jak to Polacy, im bardziej by okupant dokręcał śrubę, tym bardziej by nam pewnie szajba odwalała.
To tak trochę na poprawę humoru.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[ateris]

Napisane przez Sally1642

Ale czego ty oczekujesz? Nikt ci nie da 100% gwarancji że Putin nie zaatakuje Polski, teoretycznie WSZYSTKO jest możliwe. Jest jednak duża przepaść pomiędzy taką Ukrainą (która jest wzglednie młodym państwem bez sojuszników) a Polską która jest mimo wszystko członkiem UE i NATO. Umniejszanie sojuszowi kojarzy mi się z opłacanymi trollami Kremla które mają na celu wojnę dezinformacyjną i umniejszanie morali, "nie ma co walczyć bo i tak wszystko stracone". Właśnie to powoduje że kraj może stać się łatwym kąskiem. Bo skoro społeczeństwo od razu spisało się na straty, no to dlaczego by nie zaatakować?

To zupełnie nie tak. Zwyczajnie się boję. Ale mam nadzieję, że macie rację, że rozszerzenie wojny poza Ukrainę to już za dużo i nie ma sensu. Tylko co teraz będzie z Ukrainą?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[5e046a21a251d9e933976aed7bddd2e3377715e2_65750010a329e]

Napisane przez ateris

To zupełnie nie tak. Zwyczajnie się boję. Ale mam nadzieję, że macie rację, że rozszerzenie wojny poza Ukrainę to już za dużo i nie ma sensu. Tylko co teraz będzie z Ukrainą?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Co będzie, to tego niestety nie wie nikt...

[Alekto123]

Napisane przez chacaos

Nie sądzę, przynajmniej nie w najbliższej perspektywie. Agresja Putina to straszak dla Rosjan i krajów pozostających pod wpływem Rosji, którym mogłoby się się zachcieć wolności, zachodnich wartości, wstąpienia do UE/NATO i innych rzeczy zagrażających jego reżimowi. Chodzi o utrzymanie strefy wpływów i kontroli, tłumienie nadziei na to, że matuszka rosija to nie jedyna opcja.
Tyrana interesuje deptanie słabszych i bezbronnych, by nie urośli w siłę - my jesteśmy w Unii od prawie dwóch dekad, w NATO jeszcze dłużej, od dawna nie pozostajemy w strefie wpływów Rosji, nasza tożsamość nie jest wschodnia ani zachodnia, historia pokazuje, że wytępić nas trudniej niż karaluchy. Na moje oko żaden z nas klejnot w koronie tego świra. Obawiać się będzie można, jeśli sami się zdestabilizujemy robiąc jakieś paniczne ruchy jak to nieszczęsne wypłacanie kasy, jeśli będziemy ulegać dezinformacji szerzonej przez trolle putina, jeśli nasze fajfusy wyprowadzą nas z Unii i do końca pogrzebią praworządność w tym kraju zbliżając nas do modelu poradzieckiego państwa marionetkowego. Wtedy będziemy dobrym celem. Zagraża nam przede wszystkim własna głupota, której efektem jest rząd pomyleńców, a nie wjazd rosyjskich czołgów jutro.

Dokładnie sytuacja geopolityczna jest duża bardziej skomplikowana niż się wydaje. Poza tym, że Rosja jest problematyczna są też Chiny. Chiny obserwują co się dzieje i Stany na pewno bardzo dobrze to wiedzą. Jeśli Stany nie pomogą nam w ramach NATO Chiny na 100% wezmą to za oznakę słabości Stanów i zielone światło, że mogą atakować Tajwan. Myślę, że Biden dobrze wie co się stanie jeśli nie odpowiedzą na atak na członka NATO i że oznacza to nie tylko utratę strefy wpływów w Europie.

[Linka25]

Nie mogę cytować.
Czyli wychodzi na to, ze nam nic nie grozi: bez zasobów naturalnych, bez przemysłu, i do tego niezrównoważeni

A tak serio, to sądzę, że Putinowi zależy tylko na Ukrainie w tym momencie - nie na Ukrainie jako takiej, ale na ukróceniu "panoszenia się" NATO tam.

[ce4534435626970636826734dc4cc81c1d23e519_62b0fbf266bee]

Napisane przez cava

No ja podobnie.

I fakt, jesteśmy trochę wrzodem na tyłku, tak realnie to żaden z nas łakomy kąsek, raczej kość która można się jak zwykle udławić bez większych korzyści. Nawet zasobów naturalnych nie mamy za bardzo, ani jakiegoś super przemysłu do przejęcia.

Niestety tez fakt, ze największym wrogiem jesteśmy od zawsze sami sobie i nasza już chyba genetyczna głupota polityczna.

Z zasobów mamy dużo miedzi na przykład.
Ale generalnie to leżymy w takim miejscu pośrodku, z dość szerokim dostępem do Bałtyku, jest bardzo szeroka równina, więc generalnie jeśli Rosja chciałaby się liczyć w Europie jakoś bardziej, to musiałaby mieć nas u siebie albo po swojej stronie. Drugiej takiej "autostrady" wschód-zachód Europy nie ma.

[chacaos]

Napisane przez ateris

To zupełnie nie tak. Zwyczajnie się boję. Ale mam nadzieję, że macie rację, że rozszerzenie wojny poza Ukrainę to już za dużo i nie ma sensu. Tylko co teraz będzie z Ukrainą?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Pewnie prorosyjski rząd marionetkowy, masowa emigracja i sytuacja jak na Białorusi albo gorzej.

[ce4534435626970636826734dc4cc81c1d23e519_62b0fbf266bee]

Napisane przez ateris

To zupełnie nie tak. Zwyczajnie się boję. Ale mam nadzieję, że macie rację, że rozszerzenie wojny poza Ukrainę to już za dużo i nie ma sensu. Tylko co teraz będzie z Ukrainą?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Trudno powiedzieć.
Jeśli szukać na siłę pozytywów, to myślę, że Ukraińcy są zdeterminowani do obrony, ich nacjonalizm zadziała na ich korzyść. Aczkolwiek nie wiem, czy to wystarczy.

[e36b38c1b02253f65e484b4d30ebb09d9d5f8578_646d4571ebe9e]

Na de.rt.com właśnie przeczytałam, że Polska zawiesza odbiór rosyjskich telewizji (RT, RT Documentary RTR Planeta, Sojuz Tv i Rossija 24).

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[ce4534435626970636826734dc4cc81c1d23e519_62b0fbf266bee]

[1=e36b38c1b02253f65e484b4 d30ebb09d9d5f8578_646d457 1ebe9e;89132402]Na de.rt.com właśnie przeczytałam, że Polska zawiesza odbiór rosyjskich telewizji (RT, RT Documentary RTR Planeta, Sojuz Tv i Rossija 24).

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz[/QUOTE]


Wcześniej zrobiła to już Łotwa.


UE raczej nie odetnie Rosji od SWIFT, przeciw były Niemcy, Włochy, Węgry i Cypr. Niemcy i Węgry to wiadomo, trochę prorosyjskie są, ale zastanawia mnie, dlaczego Włochy

[cava]

[1=ce453443562697063682673 4dc4cc81c1d23e519_62b0fbf 266bee;89132391]Z zasobów mamy dużo miedzi na przykład.
Ale generalnie to leżymy w takim miejscu pośrodku, z dość szerokim dostępem do Bałtyku, jest bardzo szeroka równina, więc generalnie jeśli Rosja chciałaby się liczyć w Europie jakoś bardziej, to musiałaby mieć nas u siebie albo po swojej stronie. Drugiej takiej "autostrady" wschód-zachód Europy nie ma.[/QUOTE]

Miedź Rosja na swoją w dużych ilościach.

[e36b38c1b02253f65e484b4d30ebb09d9d5f8578_646d4571ebe9e]

Sluchalam też przemowy kanclerza dzisiaj. W sumie nic specjalnego. Atak potępia, będą sankcje, Nord Stream 2 jest wstrzymany. Powtórzył też bezapelacyjne wsparcie dla krajów NATO, czyli dla nas. Do Ukrainy wkraczać nie zamierza, ale zagroził totalną odpowiedzią w przypadku właśnie ataku ma NATO. Co prawda niemiecka armia to obecnie trochę aż wstyd patrzeć ale zawsze coś.

Za to Gerhard Schroeder pupilek Putina niby potępia, ale mówi, że nie można tak całkiem sie zamykać na Rosję, bo trzeba mieć nadzieję na odbudowanie pokoju.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Alekto123]

[1=ce453443562697063682673 4dc4cc81c1d23e519_62b0fbf 266bee;89132398]Trudno powiedzieć.
Jeśli szukać na siłę pozytywów, to myślę, że Ukraińcy są zdeterminowani do obrony, ich nacjonalizm zadziała na ich korzyść. Aczkolwiek nie wiem, czy to wystarczy.[/QUOTE]
Zależy pewnie jak długo będą w stanie się bronić. Im dłużej, tym bardziej ta cała operacja stanie się kosztowna dla Rosji, więc w naszym interesie, jaki i całego zachodu jest, żeby Ukraina broniła się jak najdłużej i wojna + sankcje pogrążały ekonomicznie Putina albo, żeby znalazł się tam jakiś Brutus z mniejszym ego.

[chacaos]

[1=ce453443562697063682673 4dc4cc81c1d23e519_62b0fbf 266bee;89132391]Ale generalnie to leżymy w takim miejscu pośrodku, z dość szerokim dostępem do Bałtyku, jest bardzo szeroka równina, więc generalnie jeśli Rosja chciałaby się liczyć w Europie jakoś bardziej, to musiałaby mieć nas u siebie albo po swojej stronie. Drugiej takiej "autostrady" wschód-zachód Europy nie ma.[/QUOTE]
Tylko czy gdyby Rosja się chciała liczyć w Europie, to miałaby gdzieś wszystkie te sankcje i groźby kolejnych? Kto będzie handlował z Rosją gdy zaatakuje członka NATO i wywoła trzecią wojnę światową?
Pytam serio, bo ciągle wydaje mi się, że Putina interesują przede wszystkim obszary, których większość ludzi z zachodu nie umiałaby wskazać na mapie, czyli byłe republiki radzieckie, ewentualne wspólne sianie zamętu z Chinami na Dalekim Wschodzie.

[Zorzoli]

[1=ce453443562697063682673 4dc4cc81c1d23e519_62b0fbf 266bee;89132407]Wcześniej zrobiła to już Łotwa.


UE raczej nie odetnie Rosji od SWIFT, przeciw były Niemcy, Włochy, Węgry i Cypr. Niemcy i Węgry to wiadomo, trochę prorosyjskie są, ale zastanawia mnie, dlaczego Włochy [/QUOTE]Ale co Cię dziwi? Włosi mają unicredit i intesa san Paolo w Rosji więc mieliby spore straty.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[ce4534435626970636826734dc4cc81c1d23e519_62b0fbf266bee]

Napisane przez chacaos

Tylko czy gdyby Rosja się chciała liczyć w Europie, to miałaby gdzieś wszystkie te sankcje i groźby kolejnych? Kto będzie handlował z Rosją gdy zaatakuje członka NATO i wywoła trzecią wojnę światową?
Pytam serio, bo ciągle wydaje mi się, że Putina interesują przede wszystkim obszary, których większość ludzi z zachodu nie umiałaby wskazać na mapie, czyli byłe republiki radzieckie, ewentualne wspólne sianie zamętu z Chinami na Dalekim Wschodzie.

Szczerze mówiąc to mam wrażenie, że za chwilę Europa to będzie taka opuszczona sierota.
USA to już mniejsza siła, niż kiedyś. Jeśli przegrają przeciąganie liny z Chinami, to w naszej części świata zrobi się nagle pusto, bo USA już nie będzie, a dla Chin to nie jestem pewna, czy nie będzie za daleko. Peryferia świata dla nich.
Akurat zrobi się w Europie miejsce na nowego hegemona.

---------- Dopisano o 22:56 ---------- Poprzedni post napisano o 22:54 ----------

Napisane przez Zorzoli

Ale co Cię dziwi? Włosi mają unicredit i intesa sam Paolo w Rosji więc mieliby spore straty.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

A Holandia większe ING.

[4b27789c826749bd4d16893be0ab05cdfb4777a2_659f2fa2a88b4]

[1=ce453443562697063682673 4dc4cc81c1d23e519_62b0fbf 266bee;89132407]Wcześniej zrobiła to już Łotwa.


UE raczej nie odetnie Rosji od SWIFT, przeciw były Niemcy, Włochy, Węgry i Cypr. Niemcy i Węgry to wiadomo, trochę prorosyjskie są, ale zastanawia mnie, dlaczego Włochy [/QUOTE]

We Włoszech mijam na ulicy sierp i młot na budynkach. I nie, nie tylko w formie bohomazu na ścianie Więc w sumie mnie nie dziwi to mocno.

[Lyse]

Ja mieszkam dosłownie w centrum Polski i to co się działo dzisiaj w mieście to szok. Kolejki na stacjach, zablokowane dwupasmowe drogi do tychże. Kobieta w sklepie z wypchanym zakupami wózkiem pytam się mnie czy zamierzam robić zapasy na wypadek wojny. Jasna cholera, wyszłam szybciej z tego sklepu niż weszłam bo mi się wszystkiego odechciało. Podjechałam do apteki, obok jest bankomat, kolejka tam na kilka osób. Staram się myśleć racjonalnie, uspokajać się ale to co dziś zobaczyłam tak daje na głowę, że sama wpadam w panikę ludzie sami się nakręcają

[747bf32364fc13da37122d49c7e01f75501e8a1a_65540b783ff7c]

Ja nie wiem, co o tym wszystkim myśleć. Przeraża mnie sytuacja na Ukrainie i żal mi tych ludzi, ale jak patrzę na panikę wokół, to mam wrażenie, że Putin osiągnął już to, co chciał. Boimy się tego zaśmierdłego karalucha jak diabli i jak tak dalej pójdzie, to jeszcze sami się sparaliżujemy przez tę panikę właśnie.


Szkoda mi ludzi na Ukrainie, ale nie wiem, jakie jest dobre wyjście z tej sytuacji. UK i USA ochoczo dały Ukrainie gwarancję bezpieczeństwa, żeby pozbyła się potencjału nuklearnego - co z tych deklaracji wyszło, wszyscy widzimy, nawet nie trzeba komentować. Ale gdyby Biden posłał na Ukrainę swoje wojsko, to byłby początek regularnej wojny. I nie ma bata, żeby Polska nie dostała przez to po dupie. Z drugiej strony... zachód tradycyjnie śle wyrazy przyjaźni i solidarności ofiarom, a agresorowi grozi paluszkiem na twitterze, wcześniejsze deklaracje mając głęboko w odwłoku. Wątpię, by w razie ataku ktoś ruszył nam z pomocą, a Putin to nieobliczalny psychopata i gwarancji, że nie zaatakuje krajów bałtyckich a później Polski, nikt nam nie da. I tego się boję, szaleńca z dostępem do broni atomowej. Ukrainy mi szkoda, ale jednak los mojego kraju jest dla mnie ważniejszy.



Ale tak z trzeciej strony... co ja właściwie mogę zrobić? Nic. Panika bardzo sprzyja Kremlowi, więc jedyne co można robić, to w miarę normalnie funkcjonować. Ewentualnie modlić się, żeby Putin został poczęstowany przez któregoś z przyjaciół herbatką z arszenikiem.

[Pusheen_]

Napisane przez cava

No ja podobnie.

I fakt, jesteśmy trochę wrzodem na tyłku, tak realnie to żaden z nas łakomy kąsek, raczej kość która można się jak zwykle udławić bez większych korzyści. Nawet zasobów naturalnych nie mamy za bardzo, ani jakiegoś super przemysłu do przejęcia.

Niestety tez fakt, ze największym wrogiem jesteśmy od zawsze sami sobie i nasza już chyba genetyczna głupota polityczna.

Smutne, ale prawdziwe. Nie sposób się nie zgodzić.

"Genetyczna głupota polityczna" - zapamiętam to sobie, trafne określenie.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Elliott_2020]

[1=747bf32364fc13da37122d4 9c7e01f75501e8a1a_65540b7 83ff7c;89132463]Ja nie wiem, co o tym wszystkim myśleć. Przeraża mnie sytuacja na Ukrainie i żal mi tych ludzi, ale jak patrzę na panikę wokół, to mam wrażenie, że Putin osiągnął już to, co chciał. Boimy się tego zaśmierdłego karalucha jak diabli i jak tak dalej pójdzie, to jeszcze sami się sparaliżujemy przez tę panikę właśnie.


Szkoda mi ludzi na Ukrainie, ale nie wiem, jakie jest dobre wyjście z tej sytuacji. UK i USA ochoczo dały Ukrainie gwarancję bezpieczeństwa, żeby pozbyła się potencjału nuklearnego - co z tych deklaracji wyszło, wszyscy widzimy, nawet nie trzeba komentować. Ale gdyby Biden posłał na Ukrainę swoje wojsko, to byłby początek regularnej wojny. I nie ma bata, żeby Polska nie dostała przez to po dupie. Z drugiej strony... zachód tradycyjnie śle wyrazy przyjaźni i solidarności ofiarom, a agresorowi grozi paluszkiem na twitterze, wcześniejsze deklaracje mając głęboko w odwłoku. Wątpię, by w razie ataku ktoś ruszył nam z pomocą, a Putin to nieobliczalny psychopata i gwarancji, że nie zaatakuje krajów bałtyckich a później Polski, nikt nam nie da. I tego się boję, szaleńca z dostępem do broni atomowej. Ukrainy mi szkoda, ale jednak los mojego kraju jest dla mnie ważniejszy.



Ale tak z trzeciej strony... co ja właściwie mogę zrobić? Nic. Panika bardzo sprzyja Kremlowi, więc jedyne co można robić, to w miarę normalnie funkcjonować. Ewentualnie modlić się, żeby Putin został poczęstowany przez któregoś z przyjaciół herbatką z arszenikiem.[/QUOTE]

Biden jasno powiedział, że USA nie wyślą swoich wojsk na Ukrainę ALE będą bronić każdego centymetra terytorium NATO gdyby zaistniała taka potrzeba. Mam nadzieję, że nie będziemy mieli okazji się przekonać czy to były tylko słowa.

[Natalie_Alex]

[1=4b27789c826749bd4d16893 be0ab05cdfb4777a2_659f2fa 2a88b4;89132452]We Włoszech mijam na ulicy sierp i młot na budynkach. I nie, nie tylko w formie bohomazu na ścianie Więc w sumie mnie nie dziwi to mocno.[/QUOTE]

Najpierw pomyśl co ma sierp i młot do Putina wspieranego przez oligarchów? Chyba niewiele.

[Mijanou]

Napisane przez Natalie_Alex

Najpierw pomyśl co ma sierp i młot do Putina wspieranego przez oligarchów? Chyba niewiele.

No chyba sierp i młot bardziej pasuje do Putina niż carski orzeł i słowa: "Boże, cara chranij". Choć może Putin wyobraża sobie, że jest inaczej.

[michal100]

Ukraina nie posiada złóż ropy ani gazu a także nie wiążą ją z USA żadne zobowiązania traktatowe - dlatego m.in. Biden za Ukrainę trzyma jedynie kciuki.Gdyby w tym momencie nastąpiło wycofanie jednostek amerykańskich ze wschodniej flanki to ChRL od razu przystąpiłaby do "operacji pokojowej" przyłączenia do siebie Tajwanu a nie mniejszy szaleniec od Putina z Korei Północnej mógłby realnie myśleć o połączeniu obydwu Korei.USA nie bardzo ma jak się cofnąć bo inni patrzą i wciągają wnioski.Poza tym nawet teraz przy ewentualnym szybkim upadku Kijowa i obsadzenia na fotelu prezydenckim jakiegoś kolejnego Janukowycza okupacja całej Ukrainy byłaby trudna jeśli nie niemożliwa - mają za mało sił i środków.Cele inwazji na tą chwilę są dwa: ustanowienie namiestnika Putina w Kijowie i ostateczne odcięcie Donbasu i morza od Ukrainy - to mogą dokonać w ciągu max kilku dni.
Ukraina popełniła strategiczny błąd w latach 90-tych: zamiast chociaż spróbować dogadać się z Clintonem w sprawie NATO,gdy prezydentem FR był Jelcyn oni tylko się zaorali pozbywając się atomu .Finalnie zostali sami i bezbronni...

[Miss_Suze]

Powiem wam, że przez te wydarzenia nie jestem w stanie zasnąć. Ciągle zastanawiam się, czy nie jesteśmy teraz świadkami początku 3 wojny światowej. Do tej pory wydawało mi się, że czegoś takiego nie dożyję (a się pomyliłam), nawet nie dawałam wiary temu, że Rosja na tą Ukrainę pójdzie. I co? I poszła. Z tego co czytałam to dużo obywateli Ukrainy też do końca nie wierzyło, żeby do czegoś takiego doszło. Zadaję sobie w głowie pytanie, czy teraz naiwnie nie myślimy 'do nas nie przyjdą, bo coś tam', bo nie chcemy w to wierzyć, a to może się zdarzyć. W TVP info dzisiaj jakiś typ porównywał Putina do Hitlera. Zaczął mówić, że wg niego Ukraina to tylko początek. Mam nadzieję, że gościa fantazja poniosła i na tej Ukrainie się skończy.