Rozmowa kwalifikacyjna

[taka_ona1234]

jestem w momencie zmiany pracy, chodzę po rozmowach wczesniej
pracowałam w jednej firmie 7 lat, jak negocjować stawki ile zazwyczaj podajecie tzn, o ile więcej niż chciałybyście dostać?
Ostatnio np. podałam określoną kwotę a osoba rekrutujaca powiedziała że jest w stanie tyle dać, no i oczywiście teraz mam myśl czemu więcej nie powiedziałam.

[invisible_01]

Napisane przez taka_ona1234

jestem w momencie zmiany pracy, chodzę po rozmowach wczesniej
pracowałam w jednej firmie 7 lat, jak negocjować stawki ile zazwyczaj podajecie tzn, o ile więcej niż chciałybyście dostać?
Ostatnio np. podałam określoną kwotę a osoba rekrutujaca powiedziała że jest w stanie tyle dać, no i oczywiście teraz mam myśl czemu więcej nie powiedziałam.

Pamiętaj, że to, że osoba rekrutująca powiedziała, że jest w stanie tyle dać, nie oznacza, że oferta opiewałaby na taką kwotę. Sporo firm chce sprawiać wrażenie, że mają budżet, po czym po rozmowach oferta jest niższa i jest to teoretycznie uzasadniane oceną Ciebie po rozmowie.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[taka_ona1234]

No właśnie i jak w takim razie negocjować stawkę?

[invisible_01]

Napisane przez taka_ona1234

No właśnie i jak w takim razie negocjować stawkę?

Po prostu domagaj się takiej kwoty, jaka Cię zadowoli na teraz i najbliższe lata, biorąc pod uwagę, że podwyżki w firmach często tyłka nie ukrywają i nie są duże. Jeśli dostaniesz niższą ofertę, nie zgadzaj się. Ja negocjuję w taki sposób, że biorę pod uwagę, ile wynosi moja obecna pensja brutto + premie (które są przecież różne, w niektórych firmach kwartalne i roczne, w innych tylko roczne) + benefity (bo są różne, dużo lepszy pakiet medyczny w jednej firmie pozwala sporo zaoszczędzić, sporo firm dofinansowuje studia, kursy, bilety na komunikację miejską czy daje karty lunchowe co miesiąc np. na kwotę 300 zł) i wyliczam, ile więcej muszę powiedzieć w nowej firmie biorąc pod uwagę to, co ona oferuje (czyli, czy ma gorszy czy lepszy pakiet benefitów czy przyznawania premii). Kalkuluję też wszelkie dodatkowe kryteria takie jak lokalizacja i warunki pracy - jeśli do obecnej pracy mam dajmy na to 20 min tramwajem, 2 razy w tygodniu mogę pracować zdalnie i mam elastyczne godziny pracy, a do innej firmy musiałabym dojeżdżać godzinę, nie ma pracy zdalnej i praca jest tylko w określonych godzinach powiedzmy 9-17, to także będę chciała mieć to odpowiednio zrekompensowane. Moje minimum to jest 25-30% wyższe wynagrodzenie, reszta zależy od wymienionych przeze mnie czynników.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[taka_ona1234]

oki dzięki

[1f523025fec1a137a503b9538176c8d184ddfe4a_6265d6840ddc6]

Napisane przez taka_ona1234

jestem w momencie zmiany pracy, chodzę po rozmowach wczesniej
pracowałam w jednej firmie 7 lat, jak negocjować stawki ile zazwyczaj podajecie tzn, o ile więcej niż chciałybyście dostać?
Ostatnio np. podałam określoną kwotę a osoba rekrutujaca powiedziała że jest w stanie tyle dać, no i oczywiście teraz mam myśl czemu więcej nie powiedziałam.

Sama w styczniu byłam na kilku rozmowach. Na wizażu wyczytałam, że w korpo na juniorskim stanowisku można dostać 4tys na rękę, co i tak jest dużo więcej niż mam obecnie. W jednej firmie powiedziałam, że chcę 5000 brutto, chcieli mi dać umowę na 4900, a w drugim miejscu powiedziałam, że chcę 5500 i na liscie intencyjnym mam 6000 brutto. Wręcz mnie zaskoczyli, że więcej chociaż o niewiele niż to co powiedziałam.

[taka_ona1234]

[1=1f523025fec1a137a503b95 38176c8d184ddfe4a_6265d68 40ddc6;89135291]Sama w styczniu byłam na kilku rozmowach. Na wizażu wyczytałam, że w korpo na juniorskim stanowisku można dostać 4tys na rękę, co i tak jest dużo więcej niż mam obecnie. W jednej firmie powiedziałam, że chcę 5000 brutto, chcieli mi dać umowę na 4900, a w drugim miejscu powiedziałam, że chcę 5500 i na liscie intencyjnym mam 6000 brutto. Wręcz mnie zaskoczyli, że więcej chociaż o niewiele niż to co powiedziałam.[/QUOTE]

Coś mnie jakoś ostatnio męczy ten temat. Odeszłam ostatnio z pracy. Bylam tam na okresie próbnym i teraz np. osobie na tym samym stanowisku co byłam oferują 500 -700 zlotych netto więcej.

[1f523025fec1a137a503b9538176c8d184ddfe4a_6265d6840ddc6]

Napisane przez taka_ona1234

Coś mnie jakoś ostatnio męczy ten temat. Odeszłam ostatnio z pracy. Bylam tam na okresie próbnym i teraz np. osobie na tym samym stanowisku co byłam oferują 500 -700 zlotych netto więcej.

ale też na okresie próbnym czy już umowa dłuższa? Ja wiem, że tu gdzie pracuję, to nie mam absolutnie żadnych szans na taką pensję jak 6000 brutto.

[taka_ona1234]

[1=1f523025fec1a137a503b95 38176c8d184ddfe4a_6265d68 40ddc6;89135380]ale też na okresie próbnym czy już umowa dłuższa? Ja wiem, że tu gdzie pracuję, to nie mam absolutnie żadnych szans na taką pensję jak 6000 brutto.[/QUOTE]

Na okresie próbnym oferują więcej o te od 500-700 złotych bo się pojawiła oferta na portalu. Na to wychodzi za tą stawkę co ja tam pracowałam nikt już przyjść nie chce.

No tak ja mam podobnie także ostatnio mnie zaskoczyli na rozmowie że chcą dać 4500 netto. I to jest narazie najwyższa stawka jaką bym mogła otrzymać.

[1f523025fec1a137a503b9538176c8d184ddfe4a_6265d6840ddc6]

Napisane przez taka_ona1234

Na okresie próbnym oferują więcej o te od 500-700 złotych bo się pojawiła oferta na portalu. Na to wychodzi za tą stawkę co ja tam pracowałam nikt już przyjść nie chce.

No tak ja mam podobnie także ostatnio mnie zaskoczyli na rozmowie że chcą dać 4500 netto. I to jest narazie najwyższa stawka jaką bym mogła otrzymać.

i na tę ofertę się zdecydowałaś?

[taka_ona1234]

[1=1f523025fec1a137a503b95 38176c8d184ddfe4a_6265d68 40ddc6;89135482]i na tę ofertę się zdecydowałaś?[/QUOTE]
Jutro jeszcze idę na kolejną rozmowę, i jutro dadzą mi znać czy mnie tam przyjmą.

A Ty na tamtą ofertę przyjełaś?

[1f523025fec1a137a503b9538176c8d184ddfe4a_6265d6840ddc6]

Napisane przez taka_ona1234

Jutro jeszcze idę na kolejną rozmowę, i jutro dadzą mi znać czy mnie tam przyjmą.

A Ty na tamtą ofertę przyjełaś?

tak, przyjęłam tę ofertę za 6000 brutto. Choć przez obecną sytuację mam wątpliwości czy dobrze robię.

[taka_ona1234]

[1=1f523025fec1a137a503b95 38176c8d184ddfe4a_6265d68 40ddc6;89135513]tak, przyjęłam tę ofertę za 6000 brutto. Choć przez obecną sytuację mam wątpliwości czy dobrze robię.[/QUOTE]

Ale coś w tej pracy jest nie tak?

[1f523025fec1a137a503b9538176c8d184ddfe4a_6265d6840ddc6]

Napisane przez taka_ona1234

Ale coś w tej pracy jest nie tak?

korporacja miedzynarodowa (ale o rosyjskim rodowodzie ), a teraz pracuję w jednostce finansów publ. No i są obawy.

[hikki]

Zrobiłam bardzo głupi błąd szukając ofert pracy, a mianowicie nie sprawdziłam opinii na temat firmy. Okazało się że firma ma 1 gwiazdkę na google i opinie są straszne: że wyzysk, że szef furiat, etc. Dopiero co zaczynam swoją przygodę ze stałą pracą. Do tej pory pracowałam tylko dorywczo z poleceń innych osób ze względu na studia. Nie mam pojęcia co mi strzeliło do głowy, żeby wysłać to od razu i mam nauczkę na przyszłość.

Problem polega na tym, że mam jutro rano rozmowę kwalifikacyjną i jestem przerażona kompletnie wizją spotkania z tymi ludźmi. Chciałam napisać maila, że przyjdę bo dostałam między czasie inną pracę, ale wydaje mi się, że raczej nikt nie kupi, że udało mi się dostać pracę przez weekend. Macie jakieś pomysły jak wyjść mniej więcej z twarzą z takiej sytuacji i nie spotkać się z mitycznym szefem-furiatem? Może ma ktoś podobne doświadczenia?

[kasia5266]

Przyjdź, zobacz jak to wygląda a potem po prostu możesz nie przyjąć oferty.

[emiliais]

W internecie każda firma ma złe opinie, więc ja też uważam, że powinnaś przyjechać i sama sobie wyrobić opinię na rozmowie. A jeśli faktycznie nie chcesz tam jechać, to możesz po prostu krótko poinformować, że Ci się plany zmieniły i rezygnujesz z ubiegania się o to stanowisko i tyle... Jesteś dorosła i nie musisz się nikomu z takich rzeczy tłumaczyć. Powinni być wdzięczni, że w ogóle informujesz o nieprzybyciu.

[Patka_Natka]

Napisane przez emiliais

W internecie każda firma ma złe opinie, więc ja też uważam, że powinnaś przyjechać i sama sobie wyrobić opinię na rozmowie. A jeśli faktycznie nie chcesz tam jechać, to możesz po prostu krótko poinformować, że Ci się plany zmieniły i rezygnujesz z ubiegania się o to stanowisko i tyle... Jesteś dorosła i nie musisz się nikomu z takich rzeczy tłumaczyć. Powinni być wdzięczni, że w ogóle informujesz o nieprzybyciu.

Też to zauważyłam. Tak się składa że sama szukam pracy bo chciałabym zmienić moją obecną i każda firma do której chcę albo aplikuję ma same złe opinie. A najlepsze w tym wszystkim jest to że piszą tam osoby które były na rozmowach i nie dostali tej pracy. Nigdy tam nie pracowali ale najwięcej mają do napisania.
W internecie zazwyczaj można przeczytać tylko złe opinie, dobrych jest bardzo mało o wszystkim.

[Patka_Natka]

Pracuję obecnie w księgowości w biurze rachunkowym wprowadzam faktury do programu nie księguję bo nie ma kto mnie tego w mojej obecnej pracy nauczyć pokazać. Pracuję w tym miejscu pół roku wcześniej nie pracowałam w takim miejscu, tylko prace dorywcze w sklepie, kawiarni itd. Więc doświadczenie moje w księgowości czy w biurze to dopiero 6 miesięcy. Szukam obecnie innej pracy w instytucji finansowej np. w banku, w korpo. Najczęściej aplikuję na stanowiska asystenckie, staże ale też specjalista i młodszy specjalista jeśli w wymaganiach nie ma jakiś specjalistycznych umiejętności.
Często jest wymagana znajomość specjalistycznych programów np. do baz danych i innych a ja ich nie znam i w mojej obecnej pracy raczej nie poznam.



Mam do was pytanie bo często jak aplikuję mam podać kwotę brutto jaką chcę zarabiać. Niestety nie orientuję się ile zarabia się na takich stanowiskach w danym mieście. Nie chcę zaniżać ale nie chcę też napisać za dużo. Tym bardziej że nie mam w tej pracy dużego doświadczenia i dużo jeszcze muszę się nauczyć. Teraz zarabiam troszkę ponad najniższe więc mniej bym nie chciała ale nie bardzo wiem ile powinnam wpisać. Nie wiem gdzie się tego dowiedzieć w sieci też nic nie ma bo szukałam.


Drugie moje pytanie to czy aplikować na ofertę pracy gdzie w wymaganiach mają np. znajomość programu danego do baz danych i innych programów kiedy ja nawet o nich nie słyszałam ale inne wymagania spełniam.



Albo spełniam większość wymagań a tylko języka nie znam na odpowiednim poziomie i programu nie znam.


Albo wymagane często doświadczenie np. rok, dwa lub pięć lat i tego warunku nie spełniam ale resztę spełniam.


W tej pracy nie rozwijam się, cały czas stoję w miejscu i robię te same rzeczy. Na awans i naukę nowych umiejętności nie mam co liczyć. Szef musi mieć rozliczone firmy i to jest najważniejsze. Nie mam zamiaru przez kolejne miesiące czy lata wprowadzać faktur, chcę iść do przodu i uczyć się nowych umiejętności zdobywać nowe doświadczenie i wiedzę i kompetencje. A do pracy w banku w wymaganiach często jest doświadczenie w bankowości, w korpo z klientem biznesowym.



Ktoś coś doradzi?

[Dagunia]

Napisane przez Patka_Natka

Pracuję obecnie w księgowości w biurze rachunkowym wprowadzam faktury do programu nie księguję bo nie ma kto mnie tego w mojej obecnej pracy nauczyć pokazać. Pracuję w tym miejscu pół roku wcześniej nie pracowałam w takim miejscu, tylko prace dorywcze w sklepie, kawiarni itd. Więc doświadczenie moje w księgowości czy w biurze to dopiero 6 miesięcy. Szukam obecnie innej pracy w instytucji finansowej np. w banku, w korpo. Najczęściej aplikuję na stanowiska asystenckie, staże ale też specjalista i młodszy specjalista jeśli w wymaganiach nie ma jakiś specjalistycznych umiejętności.
Często jest wymagana znajomość specjalistycznych programów np. do baz danych i innych a ja ich nie znam i w mojej obecnej pracy raczej nie poznam.



Mam do was pytanie bo często jak aplikuję mam podać kwotę brutto jaką chcę zarabiać. Niestety nie orientuję się ile zarabia się na takich stanowiskach w danym mieście. Nie chcę zaniżać ale nie chcę też napisać za dużo. Tym bardziej że nie mam w tej pracy dużego doświadczenia i dużo jeszcze muszę się nauczyć. Teraz zarabiam troszkę ponad najniższe więc mniej bym nie chciała ale nie bardzo wiem ile powinnam wpisać. Nie wiem gdzie się tego dowiedzieć w sieci też nic nie ma bo szukałam.


Drugie moje pytanie to czy aplikować na ofertę pracy gdzie w wymaganiach mają np. znajomość programu danego do baz danych i innych programów kiedy ja nawet o nich nie słyszałam ale inne wymagania spełniam.



Albo spełniam większość wymagań a tylko języka nie znam na odpowiednim poziomie i programu nie znam.


Albo wymagane często doświadczenie np. rok, dwa lub pięć lat i tego warunku nie spełniam ale resztę spełniam.


W tej pracy nie rozwijam się, cały czas stoję w miejscu i robię te same rzeczy. Na awans i naukę nowych umiejętności nie mam co liczyć. Szef musi mieć rozliczone firmy i to jest najważniejsze. Nie mam zamiaru przez kolejne miesiące czy lata wprowadzać faktur, chcę iść do przodu i uczyć się nowych umiejętności zdobywać nowe doświadczenie i wiedzę i kompetencje. A do pracy w banku w wymaganiach często jest doświadczenie w bankowości, w korpo z klientem biznesowym.



Ktoś coś doradzi?

A nie możesz zmienić na inne biuro rachunkowe w którym nabierzesz doświadczenia ?

[Patka_Natka]

Napisane przez Dagunia

A nie możesz zmienić na inne biuro rachunkowe w którym nabierzesz doświadczenia ?

Nie bo to nie moja bajka, moim celem jest naleźć pracę w korpo. No i oczywiście też chodzi o rozwój i zarobki.

[Patka_Natka]

Uważacie że na pierwszej rozmowie mogę zapytać jeśli proponują umowę zlecenie to czy jest przewidziana umowa o pracę? Ostatnio zapytałam to powiedzieli mi że nie wiedzą jak się etat jakiś zwolni ale to za daleko jeszcze żeby o tym myśleć.

Jeśli ma to być praca hybrydowa to mogę zapytać o to czy będę pracować na swoim sprzęcie na rozmowie?
Albo kto pracował na tym stanowisku wcześniej i dlaczego już tam nie pracuje? Takie pytanie przeczytałam w internecie na jednej ze stron z poradami i zapytałam na jednej z rozmów to prowadząca rozmowę nie bardzo chciała na takie pytanie odpowiedzieć. Jedynie powiedziała że ta osoba odeszła do innej spółki.



Dostałam od tej firmy wiadomość że znaleźli inną osobę. Zazwyczaj poszukują studentów do 26 lat ostatnio na kilku rozmowach powiedzieli mi że dla mnie brutto to netto na co odpowiedziałam że nie bo mam więcej jak 26 lat i pewnie to zadecydowało o tym że mi podziękowali.

[kaledonia]

Byłam dziś na rozmowie w firmie windykacyjnej, ale praca na ćwierć etatu.

Czy to normalne, że pracodawca chce zgody na sprawdzenie mojego zadłużenia ewentualnego, kredytów

[ojejuniu1974]

Napisane przez kaledonia

Byłam dziś na rozmowie w firmie windykacyjnej, ale praca na ćwierć etatu.

Czy to normalne, że pracodawca chce zgody na sprawdzenie mojego zadłużenia ewentualnego, kredytów

Tak. Tak samo jak normalne jest proszenie o zaswiadczenie o niekaralnosci, w niektorych firmach - przeswietlanie calego zyciorysu i przeszlosci zatrudnienia zeby otrzymac security clearance itd

[kaledonia]

Napisane przez ojejuniu1974

Tak. Tak samo jak normalne jest proszenie o zaswiadczenie o niekaralnosci, w niektorych firmach - przeswietlanie calego zyciorysu i przeszlosci zatrudnienia zeby otrzymac security clearance itd

Z zaświadczeniem o niekaralności się już spotkałam. Dzięki za odpowiedź.

[sikora93]

Czesc.
Na rozmowie rekrutacyjnej Pani z HR powiedziała, że wynik dostane w drugiej połowie czerwca. Zaznaczała, że zawsze informują wszystkich kandydatów. Jest już piątek 24 czerwca i wiadomości nie mam. Zastanawiam sie ile dni przed końcem miesiąca najpóźniej pracodawca może poinformować o pozytywnym wyniku? Przy umowie o prace potrzebne sa badania lekarskie przed pierwszym dniem pracy, wiec chyba najpóźniej powinni informowac 28-29 czerwca? Dobrze mi sie wydaje? Czy jak do tej pory nie dostałam pozytywnego wyniku to juz po ptakach? Jak nie to trudno, ale chciałabym już wiedzieć, bo troche siedze jak na szpilkach.

[4b27789c826749bd4d16893be0ab05cdfb4777a2_659f2fa2a88b4]

A obiecali potencjalną pracę dokładnie od 1.07?

[5e046a21a251d9e933976aed7bddd2e3377715e2_65750010a329e]

Napisane przez sikora93

Czesc.
Na rozmowie rekrutacyjnej Pani z HR powiedziała, że wynik dostane w drugiej połowie czerwca. Zaznaczała, że zawsze informują wszystkich kandydatów. Jest już piątek 24 czerwca i wiadomości nie mam. Zastanawiam sie ile dni przed końcem miesiąca najpóźniej pracodawca może poinformować o pozytywnym wyniku? Przy umowie o prace potrzebne sa badania lekarskie przed pierwszym dniem pracy, wiec chyba najpóźniej powinni informowac 28-29 czerwca? Dobrze mi sie wydaje? Czy jak do tej pory nie dostałam pozytywnego wyniku to juz po ptakach? Jak nie to trudno, ale chciałabym już wiedzieć, bo troche siedze jak na szpilkach.

Niestety na 99% tak.

[squirrelqa]

[1=5e046a21a251d9e933976ae d7bddd2e3377715e2_6575001 0a329e;89267486]Niestety na 99% tak.[/QUOTE]Zgadzam się.
Podobno są jakieś pozytywne feedbacki po tygodniach, ale nigdy tego nie doświadczyłam. Jak są zainteresowani, to wiedziałam to bardzo szybko.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[squirrelqa]

Napisane przez Patka_Natka

Uważacie że na pierwszej rozmowie mogę zapytać jeśli proponują umowę zlecenie to czy jest przewidziana umowa o pracę? Ostatnio zapytałam to powiedzieli mi że nie wiedzą jak się etat jakiś zwolni ale to za daleko jeszcze żeby o tym myśleć.

Jeśli ma to być praca hybrydowa to mogę zapytać o to czy będę pracować na swoim sprzęcie na rozmowie?
Albo kto pracował na tym stanowisku wcześniej i dlaczego już tam nie pracuje? Takie pytanie przeczytałam w internecie na jednej ze stron z poradami i zapytałam na jednej z rozmów to prowadząca rozmowę nie bardzo chciała na takie pytanie odpowiedzieć. Jedynie powiedziała że ta osoba odeszła do innej spółki.



Dostałam od tej firmy wiadomość że znaleźli inną osobę. Zazwyczaj poszukują studentów do 26 lat ostatnio na kilku rozmowach powiedzieli mi że dla mnie brutto to netto na co odpowiedziałam że nie bo mam więcej jak 26 lat i pewnie to zadecydowało o tym że mi podziękowali.

Jak sami nie mówią, że po jakimś czasie będzie UOP, to raczej nie będzie.
Możesz za to pytać, jakie korzyści dają Ci dodatkowo do tego zlecenia. Normalnie płatne 26 dni urlopu, L4, elastyczne godziny pracy?

Jak hybrydowa to pewnie dostaniesz laptop, żeby pracować na nim w biurze i zabierać do domu na home office. Możesz dopytać jeśli podejrzewasz, że to może jakiś januszex.

Co do pytania o osobę pracującą wcześniej na tym stanowisku - dość nieprzyjemne pytanie, bo na 99% po prostu złożyła wypowiedzenie. Zamiast tego warto spytać, jaka duża jest rotacja pracowników w firmie/dziale, ile osób liczy zespół, jakie są relacje, czy pracujecie na open space czy w małych osobnych pokojach, elastyczność zaczynania pracy, czy są problemy, aby okazjonalnie zrobić sobie okienko w trakcie pracy na lekarza itp.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz