nie reaguje na budzik !!!

[Wenress]

Mnie sie kilka razy udało obudzić o konkretniej godzinie bez budzika, po prostu chciałam i obudziłam się. Nie dokładnie, 10 minut w te, czy w tamte, wiadomo. Ale jesli położysz sie spać tak, żeby pospać chociaż te 8 godzin, i przed zaśnięciem skupisz sie na tym, że chcesz wstać np o 7, to może sie udać.
A ja ogolnie mam tak, że nastawiam budzik w telefonie przed spaniem, i praktycznie zawsze budzę się 5 minut wczesniej, zanim zadzwoni. Oczywiście jesli pójdę za późnio spać, albo nie nastawię go, tylko będzie ustawiony od wczoraj, to już może nie zadziałać :P

dobra, skończyly mi sie już pomysły

[dziewczynka87]

Też tak mam często... Jeśli koniecznie wiem, że muszę wstać o danej godzinie to dzień wcześniej proszę kogoś (np brata), żeby zadzwonił do mnie rano 10 minut po budziku (czyli np budzik na 6, dzwoni 6:10). No i zawsze (tzn jak nie musze wstac, albo nikt nie zadzwonił) musze budzik ustawić "z marginesem", nie ma szans, żebym obudziła się za pierwszym dzwonkiem, ewentualnie około 3-4 drzemki

[kasia083]

Napisane przez vogelek

Kiedyś w radiu słyszałam o dziwnych budzikach takich jak np. budzik przypominający bombę który o nastawionej godzinie wydawał dżwięk wybuchu i potem żeby go wyłączyć trzeba było połączyć dwa kabelki. Mówili też o takim który miał dźwięk alarmu i kiedy nastawał godzina pobudki to nie tylko zaczynał wyć ale także wypuszczał w górę śmigiełko które lata po pokoju i trzeba je włożyć do budzika aby go wyłączyć.
Może takie by Ci pomogły?

ma ktoś może namiary na takie cuda? Troche konkretnego ruchu powinno mi pomóc. Ale to musi byc konkretny wysiłek. Niestety jestem zdolna. Potrafie wstać, przejść na drugi koniec pokoju by wyłączyć budzik, a potem spowrotem wrócić do łóżka i spać dalej w najlepsze... ale biegać za śmigiełkiem to jeszcze nie próbowałam...

Napisane przez Tamafune

Napij się duużo tuż przed snem ;P
Może potrzeba fizjologiczna Cię obudzi

też spróbuje...

[kasia083]

Coś mam hihi

http://www.allegro.pl/item425386187_...iocha_hit.html

tylko troche drogo...

[kasia083]

http://www.toys4boys.pl/Uciekajacy-b...-item1171.html

wystarczyło tylko trochę poszukać...

[lir391]

moze nakladaj na noc sluchawki i ustaw sobie cos glosnego, zeby ci sie wlaczylo rano w tych sluchawkach

[Emilkaa]

Kup sobie psa to będzie Ciebie rano budził na bank

[chilanes]

Ja tez miałam podobny problem, zniknoł, gdy dostałam 1szą pracę na której mi zależało, bo musiałam opłacić szkołę Wstawanie o 4:00, by dojechac na zmianę przed 6:00 i panika, że się spóźnię (zmiennicy by mnie zabili) sprawiały, że nie używałam wymówiki "jeszcze chwileczkę", bo wiedziałam, że obudzę się koło 10

Zanim mój mózg przyzwyczaił się, ze na dżwięki tzreba się obudzić, to moja mama kilka razy wparowała mi do pokoju z wrzaskiem i szklanką zomnej wody, bo budzik dzwonił z 15 minut, a ja nic Zimna woda o poranku na twarzy natychmiast stawiała mnie na nogi

Wtedy też jakoś zaczęłam reagować na dzwoniący budzik, a po pewnym czasie zaczęłam się budzic na 2-3 minuty przed tym, jak zadzwonił.

Teraz, jak podejrzewam, że rano będzie problem ze wstaniem, to prosze Tż, by zadzwonił do mnie, bo na dżwięk dzwonka ustawionego na Tż zawsze reaguję

[DariaKom]

Mój tż miał taki problem...już 2 dnia zaspał na 7 do roboty. Dotarł o prawie 9..Nie możemy pozwalać sobie na takie sytuacje więc zmieniłam taktykę. Większość z nas przyzwyczaja się do dźwięku swojego budzika, telefonu.. i dlatego ten sygnał nie działa na nas. Teraz nie nastawiamy już jego telefonu, tylko mój, do którego nie jest przyzwyczajony i jeszcze na wszelki wypadek kładziemy go tak daleko od wyra, żeby musiał się trochę przebudzić żeby go wyłączyć. Pomaga też moja poranna irytacja tym, że już chwilkę dzwoni a on jeszcze się nie zwlekł. Lekkie tryknięcie nogą pomaga mu szybciej opuścić łóżko..hihi

[chilanes]

To metoda, gdy się z kimś śpi w jednym łóżku gorzej, gdy jest się w wyrze samemu i nie ma kto "trykać nogą"

[Rena]

Ja tez tak mialam z pewnym budzikiem, ale pomogla mi ... zmiana sprzetu. Teraz w ikei za slownie kilka zlotych mozna kupic ladny i w obsludze prosty budzik, ktorego dzwieku nie da rady przegapic

Dodatkowa zaleta budzika jest to, ze NIE POSIADA funkcji snooze, czyli drzemki.

Poza tym zauwazylam, ze wstawanie poranne jest na poziomie motywacji.

[DariaKom]

Napisane przez chilanes

To metoda, gdy się z kimś śpi w jednym łóżku gorzej, gdy jest się w wyrze samemu i nie ma kto "trykać nogą"

Ja, gdy jeszcze sypiałam sama, stosowałam metodę "szybkiego wyprostu", polegiwanie po sygnale budzika nieuchronnie prowadzi do zaspania, więc zawsze gdy tylko słyszałam alarm, natychmiast, nawet z zamkniętymi oczami siadałam na łóżko lub wstawałam... efekt murowany

[olasia99]

Napisane przez Tamafune

Napij się duużo tuż przed snem ;P
Może potrzeba fizjologiczna Cię obudzi

a jak nie obudzi to co w tedy będzie ?


A Wy tak dziewczyny miałyście przed wakacjami też, czy tylko w wakacje tak Wam się zrobiło ?

[kasia083]

Napisane przez olasia99

A Wy tak dziewczyny miałyście przed wakacjami też, czy tylko w wakacje tak Wam się zrobiło ?

Ja to się tak masakrycznie rozleniwiłam przez wakacje no i przez poprzedni rok akademicki. Byłam na ostatnim roku, więc nie miałam zajęć, bo pisałam prace mgr. Potem wakacje i w sumie to ja już rok czasu mam taką labę, że boję się, że jak będę musiała znowu rano wstawać, to nie dam rady

Ale pomału zaczynam trenować wczesne wstawanie Skutków zbyt dużo nie widać... Może to faktycznie brak motywacji, bo po co wcześnie wstawać, skoro rano i tak nie ma się nic ciekawego do roboty... chociaż jak musiałąm na przwde wstać, to siłą trzeba było mnie do tego zmuszać a i to nie zawsze pomagało...

[olasia99]

Napisane przez kasia083

Ja to się tak masakrycznie rozleniwiłam przez wakacje no i przez poprzedni rok akademicki. Byłam na ostatnim roku, więc nie miałam zajęć, bo pisałam prace mgr. Potem wakacje i w sumie to ja już rok czasu mam taką labę, że boję się, że jak będę musiała znowu rano wstawać, to nie dam rady

Ale pomału zaczynam trenować wczesne wstawanie Skutków zbyt dużo nie widać... Może to faktycznie brak motywacji, bo po co wcześnie wstawać, skoro rano i tak nie ma się nic ciekawego do roboty... chociaż jak musiałąm na przwde wstać, to siłą trzeba było mnie do tego zmuszać a i to nie zawsze pomagało...

to po wakacjach wszystko pewnie wróci do normy
oby .

[Rena]

Z metod naturalnych - mozna tez zostawic otwarte okno i ok. 5-6 rano jest ta najzimniejsza pora doby, ze obudzisz sie z zimna.

Wada metody jest to, ze nie mozna otworzyc okna, gdy jestes podziembiona, gdy pada, wieje albo jest mroz.

Ale dziala.

[kasia083]

Napisane przez olasia99

to po wakacjach wszystko pewnie wróci do normy
oby .

oby

[mollyy]

Hehe, współczuje bardzo! Mieszkałam w akademiku z koleżanką, której budzik budził cały segment, tylko nie ją. Kiedyś, jak sie zatrzasneła w domu (tzn zostawiła klucz w drzwiach) to nikt nie mógł do domu wejść, jej rodzice myśleli, ze jakaś tragedia sie stała i wezwali straż pozarną, która sie przez okno do domu dostała a dziewczyna dalej spała jak zabita i nic jej nie obudziło. Póki mieszkałyśmy razem to było ok, zawsze ktoś ją rano budził, ale jak wyprowadziła sie na stancje, to przez ten twardy sen nie wstawała na zajęcia i w efekcie zawaliła rok. Nieciekawa sprawa.

[ilo16na]

Dobrze ze mnie pierwsze dzwieki budzika budza.
Mam funkcje drzemki ale ponownie dzwoni za 5 min.
I na poczatku jest powolne tyk tyk a pozniej jak sie rozedrze to wstaje w podskokach

Ale nie udalo mi sie jeszcze z tym budzikiem nigdzie zaspac.

Moja metoda.

Ustawic budzik daleko zeby bylo trzeba wstac by go wylaczyc(moj brat dawal w 2 pokoju tak kiedys..i najpierw ja wstawalam pozniej on szedl go uciszyc)

A rada mojego taty-ustawic budzik 15 minut do przodu.
Wstajesz patrzysz 7.15 - o kurna -mialam wstac o 7.. i Ci szybciej idzie
Patrzysz na inne budziki i jest 7.

[aassiiaa84]

No dziewczyny musze przyznac, ze jestescie skuteczne
To nic, ze wlasnie sie obudzilam, ale...
Wczoraj spedzialm 12 h w podrozy i zasypiajac po polnocy nastawilam sobie budzik na 9.30, zasnelam bez mp3 na uszach, komorke polozylam na krzesle-tak, ze nie siegalam reka iii... o 9.30 zareagowalam w koncu na budzik wstalam, pokrecilam sie po domu i znowu poszlam spac, ale juz swiadomie musialam odespac
wielkie dzieki
p.s zobacze jak bedzie jutro