Ślub od pierwszego wejrzenia - odcinek do przodu

[Ellen_Ripley]

Napisane przez kroofka

To prawda. Czasem czytam sobie z ciekawości wątki tych młodocianych Mirków na tagu 'związki czy 'randki. Zakola to jest według nich główna, a może i jedyna wada polskich mężczyzn i z powodu polskich zakoli Polki (zwane przez nich szyderczo pOlkami, to o to chyba jest zero) lecą na inne nacje, zwłaszcza ciemnoskóre. Gdyby dobry Polak nie miał zakoli, żadna z nas nie szukałaby gdzie indziej ) Mirki wykopowe to jest taki inny świat. Coś jak bracia samcy, tylko przetykane to jest kobiecym punktem widzenia i nielicznymi normalnymi facetami. Ich opinie o kobietach z programów tylko Ślub, Rolnik czy Sanatorium - ło panie, to jest aż niesamowite, że można TAK myśleć. To jest jakaś chora, ale też fascynująca mnie mieszanka kompleksów i wywyższania się, poczucia niskiej wartości i megalomanii, tęsknoty i wrogości. No kosmos

Incele i inne poj... Nie ma co czytać takich bzdur. No chyba, że dla beki.

[lulka19]

Moim zdaniem oni sami są zakolakami

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Markowianka]

Napisane przez lulka19

Moim zdaniem oni sami są zakolakami

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

a to na bank

[DiabolloPomidorro]

Kamil, za samo to obojętnie a potem że jednak nie obojętnie powinien dostać bana

Wysłane z mojego Redmi Note 8T przy użyciu Tapatalka

[lulka19]

Patrycja jest śliczna, no nie mogę się napatrzeć na nią.

Dorota i Pioter jakby nawet blisko siebie, zobaczymy

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[iza89]

Napisane przez lulka19

Patrycja jest śliczna, no nie mogę się napatrzeć na nią.

Dorota i Pioter jakby nawet blisko siebie, zobaczymy

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

To prawda, Piotrek z Dorotą jakby bliżej siebie i próbują, aby jednak coś z tego było

Z to strasznie zaczynają irytować mnie Agnieszka z Kamilem, są strasznie sztuczni... i ta jego obojętność na wszystko

[basiczek24]

Gdzieś nawet czytałam że tylko im się udało przetrwać, ciekawie
I myślę że wszystkie pary w dniu decyzji powiedzą "tak".

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[kasia0912]

Dziś obejrzałam nowy odcinek. Jedynie milo się patrzy na relacje patrycji i jej męża (zapomniałam imienia)
Kamil i jego kalendarz np masakra. Agnieszka zgadza się na wszystko,a dla niego to chyba Jedynie taki dodatek dla rodziny.

U Piotra i Doroty niby się dogadali, ale myślę, że kwestia czasu jak wyjdą nowe kwiatki.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[fbf4f81e41525779832788cd71e9a6a506251643_6580de17ecce4]

Nuda w tych odcinkach. Rozkminy nad meczem koszykówki i jakie chipsy wyjąć. I beznadziejny montaż, u Dorotki jeden odcinek wskazuje na mega dramat, a w kolejnym sielanka i opowiadanie psycholog jak to jej dobrze z mężem

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Ellen_Ripley]

[1=fbf4f81e41525779832788c d71e9a6a506251643_6580de1 7ecce4;89185017]Nuda w tych odcinkach. Rozkminy nad meczem koszykówki i jakie chipsy wyjąć. I beznadziejny montaż, u Dorotki jeden odcinek wskazuje na mega dramat, a w kolejnym sielanka i opowiadanie psycholog jak to jej dobrze z mężem
[/QUOTE]

Zjadłabym chipsa. Albo chrupki, bekonowe. A tak serio to z montażem w tym sezonie rzeczywiście jest coś jakby nie tak. Chyba, że Dorota i Piotr to serio co drugi dzień zmiana nastroju.

[panna_felicjanna]

Napisane przez Ellen_Ripley

Zjadłabym chipsa. Albo chrupki, bekonowe. A tak serio to z montażem w tym sezonie rzeczywiście jest coś jakby nie tak. Chyba, że Dorota i Piotr to serio co drugi dzień zmiana nastroju.

Ja od Piotra uciekałabym w podskokach, co za typ. Zna dziewczynę od kilku dni i już jej narzuca swoją wizję życia. Już zaraz musi zajść w ciążę i przenieść się do niego, bo on ma taki plan i specjalnie kupił duże mieszkanie, żeby mieszkać w nim z rodziną. A gdzie w tym wszystkim ona, jej plany i marzenia?

[Markowianka]

Napisane przez panna_felicjanna

Ja od Piotra uciekałabym w podskokach, co za typ. Zna dziewczynę od kilku dni i już jej narzuca swoją wizję życia. Już zaraz musi zajść w ciążę i przenieść się do niego, bo on ma taki plan i specjalnie kupił duże mieszkanie, żeby mieszkać w nim z rodziną. A gdzie w tym wszystkim ona, jej plany i marzenia?

Oni tak poszatkowali te ich rozmowy, że ciężko powiedzieć. Piotr wrzucił mem z tego na Insta.

---------- Dopisano o 14:21 ---------- Poprzedni post napisano o 14:16 ----------

Ogólnie jak oglądam wątek Piotra i Dorotki to ciągle mam deja vue z Julią i Tomkiem. Mam wrażenie, że to taka trochę lepsza wersja tamtej pary. Ktoś też tak ma?
Czy tam też nie było czasem różnicy poglądów w sprawie terminu posiadania dziecka? Julia chciała dopiero za kilka lat, a Tomek inaczej, czy mi się wydaje?

[kroofka]

Napisane przez Markowianka

[/COLOR]Ogólnie jak oglądam wątek Piotra i Dorotki to ciągle mam deja vue z Julią i Tomkiem. Mam wrażenie, że to taka trochę lepsza wersja tamtej pary. Ktoś też tak ma?
Czy tam też nie było czasem różnicy poglądów w sprawie terminu posiadania dziecka? Julia chciała dopiero za kilka lat, a Tomek inaczej, czy mi się wydaje?

Bo to taki trochę powtórzony schemat: nieogarnięty społecznie facet + dość świadoma, podchodząca rzeczowo do sprawy dziewczyna. Różnica jest taka, że Julia była oazą spokoju, a Dorotka jest bardzo wrażliwa i płaczliwa. Z kolei brydżysta był podręcznikowym przykładem Aspiego, a Piotr to raczej neurotypowy incel.

[Markowianka]

Napisane przez kroofka

Bo to taki trochę powtórzony schemat: nieogarnięty społecznie facet + dość świadoma, podchodząca rzeczowo do sprawy dziewczyna. Różnica jest taka, że Julia była oazą spokoju, a Dorotka jest bardzo wrażliwa i płaczliwa. Z kolei brydżysta był podręcznikowym przykładem Aspiego, a Piotr to raczej neurotypowy incel.

no nie wiem, Dorotkę raczej przedstawili jako incelę (?), Piotrek był w związkach, nawet z kobietą z dzieckiem. Niektórzy mają taki vibe nieogarniętego życiowo/społecznie, tak jak ten doktorek Tadeusz "w rzeczy samej" w Klanie co gra męża Surmaczowej W życiu też tacy bywają.

[brandie]

Patrycja i Adam widać, że są mocno speszeni kamerami, nie dziwię się, też bym była. Czuć potencjał, choć zgadzam się z opiniami, że Adam i jego mama to specyficzne osoby. Wydają się zamknięci i tajemniczy.
I kolory ścian oraz wystrój domu, to kwintesencja tego, czego nie lubię - intensywne i zimne barwy, od razu bym przemalowała

Nie kumam Piotra i Doroty - w poprzednim odcinku płacze i dramy, a w tym wszyscy happy Pasują mi do siebie pod względem energii życiowej

Kamil i Agnieszka... Jej zależy, jemu nie bardzo. Nic się nie zmienia, Aga na wszystko przystaje i się przymila. Jeszcze o ile widziałam jakąś chemię na weselu i początku podróży poślubnej, to teraz czuję się jakbym oglądała jakieś rodzeństwo cioteczne

[Lyse]

W ciekawe historie ten odcinek nie opiewał, jedynie co to się głodna zrobiłam po tych wszystkich kulinariach uczestników
Tak się zastanawiam czy w tej edycji 3 pary nie powiedzą sobie tak na decyzjach. Później obstawiam, że DiP oraz AiK się rozejdą a Adam z Patrycją zostaną w związku. Też myślałam, że w odcinku będzie coś z Dorotą i Piotrem a tam sielanka i trzymanie się za rączki. Chyba problem bardziej rozdmuchany przy montaż niż ich samych. Kurczę Aga nadal się płaszczy przed Kamilem i chyba go zaczyna drażnić ale udaje, że jest ok. Fajnie, że rodzina Patrycji udostępniła im mieszkanie. To bardzo dobrze o nich świadczy, że chcą młodym dać czas i miejsce dla siebie nawet kosztem swojego komfortu. Same baby tam są ale się wspierają.

[Sisi188]

Napisane przez Markowianka

no nie wiem, Dorotkę raczej przedstawili jako incelę (?), Piotrek był w związkach, nawet z kobietą z dzieckiem. Niektórzy mają taki vibe nieogarniętego życiowo/społecznie, tak jak ten doktorek Tadeusz "w rzeczy samej" w Klanie co gra męża Surmaczowej W życiu też tacy bywają.

Już nie gra, bo aktor zmarł jakiś czas temu.

[kroofka]

Nikogo do rozmowy o nadmiarze sierści i niedoborze bliskości, które rozsadzają kilkudniowy związek Dorotki z tatą?

[aga_tka_2]

Napisane przez kroofka

Nikogo do rozmowy o nadmiarze sierści i niedoborze bliskości, które rozsadzają kilkudniowy związek Dorotki z tatą?

Właśnie skończyłam oglądać u mnie po tych tekstach o sierści już nie miałby czego szukać

Wysłane z mojego SM-A525F przy użyciu Tapatalka

[lulka19]

Te teksty o zbliżeniu paskudne. Jak można się umawiać na dany dzień? Bleh

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[basiczek24]

Ja się tylko zastanawiam czy Dorota mu powiedziała że ona w żadnym bliskim związku nie była. Wcześniej rozmowa o dzieciach, teraz o bliskości i to wszystko wychodzi od Piotra.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 07:02 ---------- Poprzedni post napisano o 06:58 ----------

Ja się tylko zastanawiam czy Dorota mu powiedziała że ona w żadnym bliskim związku nie była. Wcześniej rozmowa o dzieciach, teraz o bliskości i to wszystko wychodzi od Piotra.
Adam i Patrycja, z tego nic nie będzie, Pyśka widać, że nie wycofuje, żadne z nich nie chce się wyprowadzic, nawet nie chcą o tym gadać.
Agnieszka i Kamil jak stare znudzone sobą małżeństwo.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[lulka19]

Nie wiem czyżby Dorota w wieku prawie 30 lat byłam dziewicą? Myślę, że nie była w poważnym związku, ale czy to jest równoznaczne?

Patrycja mnie zawiodła we wczorajszym odcinku. Zachowała się jak typowy facet. Domyśl się o co mi chodzi...

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Lyse]

Nie no Piotr jest straszny, ta końcowa rozmowa pokazała, że to niezły egoista. Brak wyczucia z jakim walił te teksty o bliskości jakby odhaczał kolejne punkty, które muszą się znaleźć w małżeństwie. Gość serio ma wizję jak ma wyglądać ten związek i zero elastyczności. Podziwiam Dorotę za poker face w aucie, musiała się bardzo hamować. Wiem, że widzimy tylko urywki z ich życia ale dla mnie on jest bardzo apodyktyczny i potrafi być niemiłym misiem chyba bardziej niż tym uległym jak na początku sezonu.

Mam wrażenie, że wróciła ta sama Patrycja, którą widziałam w wizytówkach. Z fochem, problemami emocjonalnymi i uciekaniem od konfrontacji.

[kasia0912]

Obejrzałam dziś i szczerze masakra.

Mąż i żona. Nawet psycholog zauważyła,że żona podporządkowuje się mężowi w 100% on jest od planowania. Ona już w głowie się przeprowadziła. On ma na nią wyrąbane.

Patrycja zaczyna się wycofywać. Oboje nie chcą przeprowadzki. On Nawet się nie rozejrzał, ale już wie, że z pracą będzie trudno. A ona boi się zacząć życia bez rodziny.


A Piotr...... ta ostatnia rozmowa. Masakra. Ta dziewczyna to oaza spokoju. On chce sensu żeby wiedzieć czy ma być na tak.....

I kolejny odcinek to chyba wybuch tego

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Ellen_Ripley]

Napisane przez kasia0912

(...)
A Piotr...... ta ostatnia rozmowa. Masakra. Ta dziewczyna to oaza spokoju. On chce sensu żeby wiedzieć czy ma być na tak.....
(...)

Ona mi się wydaje być bardziej jak taka przestraszona spojrzeniem kota myszka - zastygła w przestrachu i czeka, co się wydarzy. Nie wiem, czy tam jest taki spokój.

Patrycja i Adam chyba rzeczywiście okopują się na swoich pozycjach. O ile ktoś tam nie ustąpi, to po związku. A nie wydaje mi się, aby którekolwiek było do tego skłonne.

[kasia0912]

I wcale się nie dziwię, że nie chce mieszkać z teściowa.

Może faktycznie bardziej to strach

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Ellen_Ripley]

Napisane przez kasia0912

I wcale się nie dziwię, że nie chce mieszkać z teściowa.
(...)

Mieszkanie w jego miejscowości nie musiałoby oznaczać mieszkania z jego matką. Natomiast dla niego najwidoczniej oznacza. Adam powinien był to podkreślić na etapie castingu - że on się nie zamierza przeprowadzać i mu się dobrze mieszka z matką.

[kasia0912]

Napisane przez Ellen_Ripley

Mieszkanie w jego miejscowości nie musiałoby oznaczać mieszkania z jego matką. Natomiast dla niego najwidoczniej oznacza. Adam powinien był to podkreślić na etapie castingu - że on się nie zamierza przeprowadzać i mu się dobrze mieszka z matką.

Powiedział, że 2-3 miesiące niby póki Patrycja nie znajdzie pracy, ale raczej by to trwało dłużej

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Ellen_Ripley]

Napisane przez kasia0912

Powiedział, że 2-3 miesiące niby póki Patrycja nie znajdzie pracy, ale raczej by to trwało dłużej

Podejrzewam, jak to często w takich sytuacjach bywa, że potem byłoby "ale po co mamy się przeprowadzać? Dom duży".

[kasia0912]

Napisane przez Ellen_Ripley

Podejrzewam, jak to często w takich sytuacjach bywa, że potem byłoby "ale po co mamy się przeprowadzać? Dom duży".

Dokładnie. A przecież taniej. Mama wszystko ogarnie.

A ona znowu pewnie najchętniej dalej by mieszkała z siostrą

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz