"Twój TŻ psuje naszą relację" - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Intymnie

Notka

Intymnie Forum intymnie, to wyjątkowe miejsce, w którym podzielisz się emocjami, uczuciami, związkami oraz uzyskasz wsparcie i porady społeczności.

Odpowiedz
 
Narzędzia
Stary 2022-05-17, 20:18   #1
Tanma
Raczkowanie
 
Avatar Tanma
 
Zarejestrowany: 2021-06
Wiadomości: 111

"Twój TŻ psuje naszą relację"


Cześć Dziewczyny

Normalnie rozkręcił mi się pięterkowy wątek bez pięterka. Od kilku ostatnich miesięcy robię za linię przekazową w kontakcie moja mama -> TŻ i jest to najazd jednostronny. Mianowicie moja rodzicielka obrała sobie taktykę dzwonienia do mnie i pomstowania na mojego faceta w sprawach zawodowych. Kilkukrotnie prosiliśmy ją, żeby kierowała wszystkie uwagi do niego. Jak coś mi się nie podoba w jego pracy to mu mówię, jak jemu w mojej to mi mówi i wszystko gra i buczy. Ona z kolei z nim rozmawia normalnie, jest miło, oficjalnie nic złego się nie dzieje. A średnio raz w tygodniu dzwoni do mnie i w oceniający sposób zapędza mnie do narożnika pytaniami typu:
- czemu nie zrobił?
- czemu to tyla trwa?
- a co on zamierza?
- a dlaczego nie tak i tak?
Ona nie ma pojęcia o jego obszarze pracy w tej firmie (IT) i ogólnie nie rozumie pracy przy komputerze. Dla przykładu - chce nową stronę www, mówi o tym w poniedziałek i w środę jest niezadowolona, że niegotowe.
Początkowo udawało jej się wywierać na mnie wpływ i koszmarnie się z TŻ kłóciliśmy. Potem w końcu przejrzałam na oczy, co ja właściwie robię. Teraz stosuję metodę zdartej płyty i mówię jej - dzwoń do niego. To owszem dzwoni i świergocze, żarciki itp. No i ja tego nie rozumiem - to mi można prać głowę, a z nim rozmawia całkowicie inaczej?

Jego też już zmęczyło to ciągłe pośrednie wytykanie i chociaż do tej pory próbował się z nią dogadywać, tak teraz stwierdza, że "oficjalnie wszystko jest przecież ok, do mnie bezpośrednio nic nie dotarło" i ma to gdzieś. To skutkuje tym, że ja słucham jeszcze więcej. A w zasadzie słuchałabym, gdybym nie blokowała jej za każdym razem jak zaczyna temat, niemniej emocjonalnie mnie to zawsze szarpnie.

Poza tym, ostatnio zaczęłam słuchać też uwag o naszym życiu osobistym i związku:
- nie traktuje Cię jak kobietę
- oj trudne będziesz miała życie...
- Ty się lepiej zastanów nad tym ślubem
- dorośli ludzie tak nie spędzają czasu - graliśmy z jego rodzicami w grę planszową, wpadła bez zapowiedzi i ujrzała te bezeceństwa.
I inne tego typu. A mnie cholera bierze, wiecie? Bo od ostatnich 5 lat matka robi ze mnie prywatną terapeutkę w sprawie hucznych rozwodów moich sióstr. Bo jej "pękło serce" jak jedna i druga zakończyły nieudane małżeństwa. Taki był dramat, ale mój związek można rozp***ić chwilę przed ślubem.

I teraz tak, czy uwagi mojej mamy co do pracy TŻ są zasadne - w 90% przypadków nie, bo problemem jest to, że ona zrobiłaby inaczej/ szybciej/ lepiej (chociaż nie ma pojęcia o temacie). Ja słucham tego samego. Mama jest z tego typu osób, że zrobisz tak jak ona chce, albo źle, nie ma nic pomiędzy Szefowa od 30 lat i średnio się odnajduje w roli wspólnika.

TŻ szybko to zauważył i po prostu nie daje sobie wejść na głowę, jest niereaktywny, zresztą bezpośrednio go to nie dotyka, swoje robi. Ja za to już tak spokojnie nie potrafię. Rozmawiałam z nią dwukrotnie, bardzo poważnie, że te uwagi i komentarze źle wpływają na naszą relację z TŻ, że sobie ich nie życzę, że jak tak źle jej się pracuje, to możemy to przeramować, ale trzeba rozmawiać.

W czasie ostatniej z takich rozmów padło tytułowe stwierdzenie - że to TŻ psuje moją i jej relację. Wiecie czemu? Bo jestem lojalna wobec niego i przez to się jej stawiam
Dodam, że moja mama nie jest dla mnie żadnym autorytetem w temacie związków. Całe życie miałam wzorzec toksycznej relacji w domu, w której matka robi, a ojciec zrzeka się wszystkiego. Od 30 lat gada, że jest z nim nieszczęśliwa, kłócą się i jeździ po nim w towarzystwie, ale nie chce jej się rozwodzić. I taka osoba wbija mi, mającej udany 11-letni związek, takie szpilki. Po prostu mnie to denerwuje.

Drugą według mnie istotną kwestią jest to, że z poprzednimi zięciami miała patologicznie bliskie relacje - wypłakiwanie się na żonę itp. Z moim TŻ to jest niemożliwe, specyficzny typ, zamknięty, no nie dąży do kontaktu, raczej na stopie miło, ale nie za blisko.

Jeśli chodzi o "nastawianie mnie" przeciw niej, jedyne co TŻ zrobił i za co jestem mu wdzięczna, pokazał, że próbuję pazurami wyszarpać trochę uwagi i zasłużyć na miłość, rezygnując z siebie i robiąc pod dyktando mamy. Przestałam. Wspiera mnie w tej sytuacji i powtarza, że muszę się od niej uniezależnić emocjonalnie, bo mnie to wykańcza.

Tydzień temu po kolejnej sytuacji gadania jaki jest beznadziejny, ucięłam z nią kontakt. Cisza, nie odzywamy się. Dla mnie to jest trudne, ale nie wiem co mam zrobić, bo spokój, jaki odczuwam, nie będąc na każdym kroku punktowaną, ocenianą i ostrzeganą, jest wspaniały.



Czy Wy na moim miejscu próbowałybyście to prostować? Zaraz wesele, mam zaproszenia, a nie wyobrażam sobie teraz do niej jechać we dwoje i wręczyć. Masakra.
Tanma jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2022-05-18, 08:55   #2
d5f2b1fe262415f84dead746c1bee8c0d6ac2850_6340b0400d0a7
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2022-04
Wiadomości: 1 944
Dot.: "Twój TŻ psuje naszą relację"

Cytat:
Napisane przez Tanma Pokaż wiadomość
Cześć Dziewczyny

Normalnie rozkręcił mi się pięterkowy wątek bez pięterka. Od kilku ostatnich miesięcy robię za linię przekazową w kontakcie moja mama -> TŻ i jest to najazd jednostronny. Mianowicie moja rodzicielka obrała sobie taktykę dzwonienia do mnie i pomstowania na mojego faceta w sprawach zawodowych. Kilkukrotnie prosiliśmy ją, żeby kierowała wszystkie uwagi do niego. Jak coś mi się nie podoba w jego pracy to mu mówię, jak jemu w mojej to mi mówi i wszystko gra i buczy. Ona z kolei z nim rozmawia normalnie, jest miło, oficjalnie nic złego się nie dzieje. A średnio raz w tygodniu dzwoni do mnie i w oceniający sposób zapędza mnie do narożnika pytaniami typu:
- czemu nie zrobił?
- czemu to tyla trwa?
- a co on zamierza?
- a dlaczego nie tak i tak?
Ona nie ma pojęcia o jego obszarze pracy w tej firmie (IT) i ogólnie nie rozumie pracy przy komputerze. Dla przykładu - chce nową stronę www, mówi o tym w poniedziałek i w środę jest niezadowolona, że niegotowe.
Początkowo udawało jej się wywierać na mnie wpływ i koszmarnie się z TŻ kłóciliśmy. Potem w końcu przejrzałam na oczy, co ja właściwie robię. Teraz stosuję metodę zdartej płyty i mówię jej - dzwoń do niego. To owszem dzwoni i świergocze, żarciki itp. No i ja tego nie rozumiem - to mi można prać głowę, a z nim rozmawia całkowicie inaczej?

Jego też już zmęczyło to ciągłe pośrednie wytykanie i chociaż do tej pory próbował się z nią dogadywać, tak teraz stwierdza, że "oficjalnie wszystko jest przecież ok, do mnie bezpośrednio nic nie dotarło" i ma to gdzieś. To skutkuje tym, że ja słucham jeszcze więcej. A w zasadzie słuchałabym, gdybym nie blokowała jej za każdym razem jak zaczyna temat, niemniej emocjonalnie mnie to zawsze szarpnie.

Poza tym, ostatnio zaczęłam słuchać też uwag o naszym życiu osobistym i związku:
- nie traktuje Cię jak kobietę
- oj trudne będziesz miała życie...
- Ty się lepiej zastanów nad tym ślubem
- dorośli ludzie tak nie spędzają czasu - graliśmy z jego rodzicami w grę planszową, wpadła bez zapowiedzi i ujrzała te bezeceństwa.
I inne tego typu. A mnie cholera bierze, wiecie? Bo od ostatnich 5 lat matka robi ze mnie prywatną terapeutkę w sprawie hucznych rozwodów moich sióstr. Bo jej "pękło serce" jak jedna i druga zakończyły nieudane małżeństwa. Taki był dramat, ale mój związek można rozp***ić chwilę przed ślubem.

I teraz tak, czy uwagi mojej mamy co do pracy TŻ są zasadne - w 90% przypadków nie, bo problemem jest to, że ona zrobiłaby inaczej/ szybciej/ lepiej (chociaż nie ma pojęcia o temacie). Ja słucham tego samego. Mama jest z tego typu osób, że zrobisz tak jak ona chce, albo źle, nie ma nic pomiędzy Szefowa od 30 lat i średnio się odnajduje w roli wspólnika.

TŻ szybko to zauważył i po prostu nie daje sobie wejść na głowę, jest niereaktywny, zresztą bezpośrednio go to nie dotyka, swoje robi. Ja za to już tak spokojnie nie potrafię. Rozmawiałam z nią dwukrotnie, bardzo poważnie, że te uwagi i komentarze źle wpływają na naszą relację z TŻ, że sobie ich nie życzę, że jak tak źle jej się pracuje, to możemy to przeramować, ale trzeba rozmawiać.

W czasie ostatniej z takich rozmów padło tytułowe stwierdzenie - że to TŻ psuje moją i jej relację. Wiecie czemu? Bo jestem lojalna wobec niego i przez to się jej stawiam
Dodam, że moja mama nie jest dla mnie żadnym autorytetem w temacie związków. Całe życie miałam wzorzec toksycznej relacji w domu, w której matka robi, a ojciec zrzeka się wszystkiego. Od 30 lat gada, że jest z nim nieszczęśliwa, kłócą się i jeździ po nim w towarzystwie, ale nie chce jej się rozwodzić. I taka osoba wbija mi, mającej udany 11-letni związek, takie szpilki. Po prostu mnie to denerwuje.

Drugą według mnie istotną kwestią jest to, że z poprzednimi zięciami miała patologicznie bliskie relacje - wypłakiwanie się na żonę itp. Z moim TŻ to jest niemożliwe, specyficzny typ, zamknięty, no nie dąży do kontaktu, raczej na stopie miło, ale nie za blisko.

Jeśli chodzi o "nastawianie mnie" przeciw niej, jedyne co TŻ zrobił i za co jestem mu wdzięczna, pokazał, że próbuję pazurami wyszarpać trochę uwagi i zasłużyć na miłość, rezygnując z siebie i robiąc pod dyktando mamy. Przestałam. Wspiera mnie w tej sytuacji i powtarza, że muszę się od niej uniezależnić emocjonalnie, bo mnie to wykańcza.

Tydzień temu po kolejnej sytuacji gadania jaki jest beznadziejny, ucięłam z nią kontakt. Cisza, nie odzywamy się. Dla mnie to jest trudne, ale nie wiem co mam zrobić, bo spokój, jaki odczuwam, nie będąc na każdym kroku punktowaną, ocenianą i ostrzeganą, jest wspaniały.



Czy Wy na moim miejscu próbowałybyście to prostować? Zaraz wesele, mam zaproszenia, a nie wyobrażam sobie teraz do niej jechać we dwoje i wręczyć. Masakra.
Twoja matka jest toksyczna, więc ograniczyłabym z nią kontakt maksymalnie. Przynajmniej do czasu aż się nie ogarnie.

Ale czemu na boga pracujecie w jakiejś rodzinnej firmie skoro są takie kwasy?

---------- Dopisano o 08:55 ---------- Poprzedni post napisano o 08:53 ----------

Poza tym na twoim miejscy rozważyłabym terapię.
d5f2b1fe262415f84dead746c1bee8c0d6ac2850_6340b0400d0a7 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2022-05-18, 08:56   #3
chwast
Zakorzenienie
 
Avatar chwast
 
Zarejestrowany: 2010-11
Wiadomości: 24 367
Dot.: "Twój TŻ psuje naszą relację"

A co ona na to? Co sądzi o swoim zachowaniu?


Sent from my iPhone using Tapatalk
chwast jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2022-05-18, 08:59   #4
skara
Zakorzenienie
 
Avatar skara
 
Zarejestrowany: 2007-03
Lokalizacja: Hiszpania
Wiadomości: 5 566
Dot.: "Twój TŻ psuje naszą relację"

W ogóle nie rozumiem dlaczego współpracujecie zawodowo. Uciąć to raz na zawsze i przynajmniej na tym polu będzie spokój.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
skara jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2022-05-18, 09:20   #5
ce4534435626970636826734dc4cc81c1d23e519_62b0fbf266bee
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2012-04
Wiadomości: 18 638
Dot.: "Twój TŻ psuje naszą relację"

Nie możecie zmienić pracy? Wszyscy pracujecie w jednej firmie?
ce4534435626970636826734dc4cc81c1d23e519_62b0fbf266bee jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2022-05-18, 09:26   #6
Magmag0194
Zadomowienie
 
Zarejestrowany: 2019-08
Wiadomości: 1 790
Dot.: "Twój TŻ psuje naszą relację"

Ja w ogóle nie rozumiem, bo TŻ nie ma jakiegoś pospolitego zawodu, raczej taki, z którym wszędzie znajdzie pracę. Czemu jej po prostu nie zmieni?
Ja sama pracuję z rodzicami, ale w życiu nie wyobrażałbym sobie jeszcze TŻ do tego zestawu, mimo, że on ma też podobną branżę.
Magmag0194 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2022-05-18, 09:36   #7
VikaU
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2022-05
Wiadomości: 25
Dot.: "Twój TŻ psuje naszą relację"

Poznałam wielu facetów z branży IT i żaden nie pracował w jakiejś małej rodzinnej firemce matki swojej dziewczyny
Mi by się zapaliła czerwona lampka, bo jeśli jest tak źle to czemu nie zatrudni się w normalnej firmie? Wszędzie piszą, że szukają nawet bez doświadczenia
VikaU jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2022-05-18, 09:37   #8
kennedy
Zakorzenienie
 
Avatar kennedy
 
Zarejestrowany: 2007-02
Wiadomości: 18 401
Dot.: "Twój TŻ psuje naszą relację"

Takie zachowanie mamy jest niediopuszczalne. W ogolene ten watek nie powinien powstac. Uciac biznesy z rodzina i dac do zrozumienia ze z chamstwem sie nie wspolpracuje.
__________________
Kiedy kobiety kogoś poznają to myślą, że to fajny facet. Jest już wstępnie zaakceptowany jako partner, a później może to tylko zepsuć lub nie. Kiedy mężczyźni kogoś poznają to myślą: „Ma niezłe nogi”.
kennedy jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2022-05-18, 09:45   #9
VikaU
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2022-05
Wiadomości: 25
Dot.: "Twój TŻ psuje naszą relację"

Autorko, możesz przybliżyć nam bliżej powody twojego TŻ dlaczego chciał koniecznie pracować dla twojej matki? Z góry raczej było wiadomo, że to na pewno nie będzie wpływało korzystanie na relacje wszystkich między sobą w tym łancuszku rodzinno-zawodowym
Twój TŻ już dawno powinien uciąć ta współpracę widząc jak negatywnie to na ciebie wpływa
VikaU jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2022-05-18, 10:12   #10
25b2a07661c38f1fbeb6ed1b51a706f49250c239_6721770231591
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2016-08
Wiadomości: 1 250
Dot.: "Twój TŻ psuje naszą relację"

Twoja matka wygląda na osobę, której nie wyszło w życiu tak jak tego chciała i rekompensuje sobie to patologicznym podejściem do relacji własnych dzieci. Bawi mnie podejście, w którym zięć wypłakuje jej się w ramię a ona mu na to pozwala i ingeruje pośrednio w związek własnej córki. Ingeruje, bo podejrzewam, że na wysłuchaniu się nie kończyło i dodawała coś od siebie. Jak Twoje siostry się na to zapatrują, miałyście okazję to przegadać?
Poszukiwanie tak bliskiego, emocjonalnego kontaktu z zięciami nie zapewni jej brakującej relacji z własnym mężem, którego nawet nie szanuje i podejrzewam, że po tylu latach nie zacznie.

Wspominałaś o planach ślubnych, czy rodzice/matka są zaangażowani finansowo organizację? Mam wrażenie, że tylko solidne i twarde granice zdadzą egzamin. Pewnie bez płaczu i lamentu się nie obejdzie ale toksycznych ludzi lepiej trzymać na dystans.
25b2a07661c38f1fbeb6ed1b51a706f49250c239_6721770231591 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2022-05-18, 10:51   #11
Tanma
Raczkowanie
 
Avatar Tanma
 
Zarejestrowany: 2021-06
Wiadomości: 111
Dot.: "Twój TŻ psuje naszą relację"

Cytat:
Napisane przez VikaU Pokaż wiadomość
Autorko, możesz przybliżyć nam bliżej powody twojego TŻ dlaczego chciał koniecznie pracować dla twojej matki? Z góry raczej było wiadomo, że to na pewno nie będzie wpływało korzystanie na relacje wszystkich między sobą w tym łancuszku rodzinno-zawodowym
Twój TŻ już dawno powinien uciąć ta współpracę widząc jak negatywnie to na ciebie wpływa
Tak - to nie jest firma mamy, tylko nasza wspólna firma. Jesteśmy wspólnikami, nie pracownikami, tym bardziej takie jej zachowanie źle wpływa na relacje - my traktujemy ją partnersko. Pomysł był mój i TŻ, mama weszła jako trzeci inwestor, ponieważ miała większe środki od nas, konieczne do rozkręcenia biznesu. Zasady i udziały zostały jasno ustalone, oryginalnie miało być tak, że ona jako inwestor jest z boku, my oddajemy jej inwestycję i to się kręci. Niestety, być może przez to, że od kilkudziesięciu lat jest szefem, nie umie się odnaleźć w roli wspólnika i jest narzucająca.

[1=25b2a07661c38f1fbeb6ed1 b51a706f49250c239_6721770 231591;89224269]Jak Twoje siostry się na to zapatrują, miałyście okazję to przegadać?
[/QUOTE]
Mam w nich duże wsparcie, radzą mimo wszystko zamykać i uciekać. Ja i TŻ mamy poza tą firmą osobiste działalności, które aktualnie godzimy z tym projektem.

Cytat:
Napisane przez chwast Pokaż wiadomość
A co ona na to? Co sądzi o swoim zachowaniu?
Nie widzi problemu, kiedy rozmawiamy wykorzystuje te same techniki - przerzucanie odpowiedzialności, wchodzenie w rolę ofiary itp.

[1=25b2a07661c38f1fbeb6ed1 b51a706f49250c239_6721770 231591;89224269]Wspominałaś o planach ślubnych, czy rodzice/matka są zaangażowani finansowo organizację? Mam wrażenie, że tylko solidne i twarde granice zdadzą egzamin. Pewnie bez płaczu i lamentu się nie obejdzie ale toksycznych ludzi lepiej trzymać na dystans.[/QUOTE]
W naszej rodzinie mamy taką tradycję, że tata wyprawia wesela córek. W związku z tym on finansuje imprezę.
Tanma jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2022-05-18, 11:04   #12
d5f2b1fe262415f84dead746c1bee8c0d6ac2850_6340b0400d0a7
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2022-04
Wiadomości: 1 944
Dot.: "Twój TŻ psuje naszą relację"

To wybacz, ale moim zdaniem jesteś za bardzo zależna od rodziców finansowo i emocjonalnie, a oni tę przewagę zwyczajnie wykorzystują. Póki się nie odetniesz to będzie to negatywnie rzutować na twoje dorosłe życie i związek. To już twoja decyzja czy wolisz rodzinne biznesy czy święty spokój
d5f2b1fe262415f84dead746c1bee8c0d6ac2850_6340b0400d0a7 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2022-05-18, 11:04   #13
squirrelqa
Zakorzenienie
 
Avatar squirrelqa
 
Zarejestrowany: 2007-01
Lokalizacja: W podróży
Wiadomości: 6 906
Dot.: "Twój TŻ psuje naszą relację"

Cytat:
Napisane przez Tanma Pokaż wiadomość
Tak - to nie jest firma mamy, tylko nasza wspólna firma. Jesteśmy wspólnikami, nie pracownikami, tym bardziej takie jej zachowanie źle wpływa na relacje - my traktujemy ją partnersko. Pomysł był mój i TŻ, mama weszła jako trzeci inwestor, ponieważ miała większe środki od nas, konieczne do rozkręcenia biznesu. Zasady i udziały zostały jasno ustalone, oryginalnie miało być tak, że ona jako inwestor jest z boku, my oddajemy jej inwestycję i to się kręci. Niestety, być może przez to, że od kilkudziesięciu lat jest szefem, nie umie się odnaleźć w roli wspólnika i jest narzucająca.


Mam w nich duże wsparcie, radzą mimo wszystko zamykać i uciekać. Ja i TŻ mamy poza tą firmą osobiste działalności, które aktualnie godzimy z tym projektem.


Nie widzi problemu, kiedy rozmawiamy wykorzystuje te same techniki - przerzucanie odpowiedzialności, wchodzenie w rolę ofiary itp.


W naszej rodzinie mamy taką tradycję, że tata wyprawia wesela córek. W związku z tym on finansuje imprezę.
Przykro to mówić (bo w Polsce rodziny i tak są często podzielone i oddalone od siebie), ale jesteście ze sobą za blisko. Za blisko fizyczne, za blisko emocjonalnie, za blisko z różnymi zależnościami finansowymi (i być może mieszkaniowymi?).
Brakuje tu oddechu i autonomii dla Ciebie, dla Was jako związku.
Rozumiem, że te zależności nie mogą być zerwane od razu i bez przemyślenia, ale warto się nad tym pochylić.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
__________________

squirrelqa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2022-05-18, 11:22   #14
Tanma
Raczkowanie
 
Avatar Tanma
 
Zarejestrowany: 2021-06
Wiadomości: 111
Dot.: "Twój TŻ psuje naszą relację"

[1=d5f2b1fe262415f84dead74 6c1bee8c0d6ac2850_6340b04 00d0a7;89224324]To wybacz, ale moim zdaniem jesteś za bardzo zależna od rodziców finansowo i emocjonalnie, a oni tę przewagę zwyczajnie wykorzystują. Póki się nie odetniesz to będzie to negatywnie rzutować na twoje dorosłe życie i związek. To już twoja decyzja czy wolisz rodzinne biznesy czy święty spokój [/QUOTE]
Cytat:
Napisane przez squirrelqa Pokaż wiadomość
Brakuje tu oddechu i autonomii dla Ciebie, dla Was jako związku.
Rozumiem, że te zależności nie mogą być zerwane od razu i bez przemyślenia, ale warto się nad tym pochylić.
Myślę, że możecie mieć rację. Jeszcze dwa lata temu mieszkaliśmy w innym mieście i zajmowaliśmy się tylko swoimi działalnościami, żyliśmy 300km od siebie i było naprawdę nieźle. Ja osobiście bardzo żałuję, że wpadliśmy na pomysł tego biznesu i wróciliśmy w okolice rodzinne, żeby go zrealizować.
Natomiast jeśli chodzi o ojca, z nim sytuacja jest poprawna. Nigdy nie wtrącił się w nic, teraz mimo finansowania wesela również nie powiedział ani słowa na żaden temat.
Mieszkanie mamy swoje.
Tanma jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2022-05-18, 12:51   #15
Magmag0194
Zadomowienie
 
Zarejestrowany: 2019-08
Wiadomości: 1 790
Dot.: "Twój TŻ psuje naszą relację"

Cytat:
Napisane przez Tanma Pokaż wiadomość
Myślę, że możecie mieć rację. Jeszcze dwa lata temu mieszkaliśmy w innym mieście i zajmowaliśmy się tylko swoimi działalnościami, żyliśmy 300km od siebie i było naprawdę nieźle. Ja osobiście bardzo żałuję, że wpadliśmy na pomysł tego biznesu i wróciliśmy w okolice rodzinne, żeby go zrealizować.
Natomiast jeśli chodzi o ojca, z nim sytuacja jest poprawna. Nigdy nie wtrącił się w nic, teraz mimo finansowania wesela również nie powiedział ani słowa na żaden temat.
Mieszkanie mamy swoje.
Wiesz, z rodziną najlepiej na zdjęciu i tak dalej. Nie ma co tutaj robić wyrzutów Tobie czy matce, mleko się wylało, decyzja o wzięciu jej jako partnera była błędem i tyle. Teraz trzeba pomyśleć jak to w miarę bezboleśnie rozwiązać, na przykład można spłacić matkę.
Happy endu w tym układzie nie będzie i z tym się musisz pogodzić. Teraz trzeba moim zdaniem wybrać taką opcję, żeby Twoja relacja z mamą wróciła na poprawne (więc w przypadku takich osób po prostu uprzejme) tory. Masz nauczkę żeby nie pozwalać jej za bardzo angażować się w swoje życie i tyle
Magmag0194 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2022-05-18, 14:26   #16
Tanma
Raczkowanie
 
Avatar Tanma
 
Zarejestrowany: 2021-06
Wiadomości: 111
Dot.: "Twój TŻ psuje naszą relację"

Cytat:
Napisane przez Magmag0194 Pokaż wiadomość
Happy endu w tym układzie nie będzie i z tym się musisz pogodzić. Teraz trzeba moim zdaniem wybrać taką opcję, żeby Twoja relacja z mamą wróciła na poprawne (więc w przypadku takich osób po prostu uprzejme) tory. Masz nauczkę żeby nie pozwalać jej za bardzo angażować się w swoje życie i tyle
Myślę, że tak się skończy. Przede wszystkim rozwiążemy z nią sprawy zawodowe. Zastanawiam się jak to rozegrać, bo przeczuwam wojnę. Ale chyba muszę zacisnąć zęby, umówić się z nią na rozmowę we troje i spróbować to załatwić.

Dzięki
Tanma jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2022-05-18, 14:43   #17
Ellen_Ripley
Zakorzenienie
 
Avatar Ellen_Ripley
 
Zarejestrowany: 2018-04
Wiadomości: 21 322
Dot.: "Twój TŻ psuje naszą relację"

Najważniejsze jest to jak macie skonstruowaną umowę. Jeżeli dobrze i korzystnie dla wszystkich stron, to żadnej wojny być nie powinno. Skupcie się na tym.
__________________
Żegnaj Wizaż Forum. Tyle lat za nami. Witaj Życie po Wizażu (Discord). Wszystko przed nami.
Ellen_Ripley jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2022-05-19, 12:00   #18
SteveS
Zakorzenienie
 
Avatar SteveS
 
Zarejestrowany: 2013-12
Wiadomości: 3 893
Dot.: "Twój TŻ psuje naszą relację"

Złota zasada - żadnych interesów z rodziną
SteveS jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2022-05-19, 20:57   #19
skazana_na_bluesa
.
 
Avatar skazana_na_bluesa
 
Zarejestrowany: 2010-07
Lokalizacja: koniec świata
Wiadomości: 28 112
Dot.: "Twój TŻ psuje naszą relację"

Zaproponuj sprzedaż firmy albo spłaćcie jej część wkładu.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
__________________
-27,9 kg

skazana_na_bluesa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2022-05-20, 04:23   #20
43f4c6e05089aac1c48e760c19dfc261ffa43875_658383801b065
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2020-10
Wiadomości: 7 306
Dot.: "Twój TŻ psuje naszą relację"

Treść usunięta

Edytowane przez 43f4c6e05089aac1c48e760c19dfc261ffa43875_658383801b065
Czas edycji: 2023-11-27 o 11:02
43f4c6e05089aac1c48e760c19dfc261ffa43875_658383801b065 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2022-05-20, 06:05   #21
goslawka
Zadomowienie
 
Avatar goslawka
 
Zarejestrowany: 2010-01
Wiadomości: 1 808
Dot.: "Twój TŻ psuje naszą relację"

Oj to się wpakowaliscie pomysł z wymiksowaniem się z tego jest chyba najlepszy.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
goslawka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2022-05-20, 11:16   #22
Tanma
Raczkowanie
 
Avatar Tanma
 
Zarejestrowany: 2021-06
Wiadomości: 111
Dot.: "Twój TŻ psuje naszą relację"

Dziękuję Wam Dziewczyny za wsparcie.
Zdecydowaliśmy, że zamkniemy wszystkie sprawy finansowe, spłacimy jej wkład, a ona wtedy wyjdzie ze spółki. To na ten moment najlepsze rozwiązanie. Dalej twardo stoi granica, że nie gadamy o pracy, mam nadzieję, że do końca spłaty się utrzyma.
Tanma jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2022-05-20, 11:38   #23
skara
Zakorzenienie
 
Avatar skara
 
Zarejestrowany: 2007-03
Lokalizacja: Hiszpania
Wiadomości: 5 566
Dot.: "Twój TŻ psuje naszą relację"

A jak ona na to zareagowała?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
skara jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Najlepsze Promocje i WyprzedaĹźe

REKLAMA
Stary 2022-05-20, 20:58   #24
Tanma
Raczkowanie
 
Avatar Tanma
 
Zarejestrowany: 2021-06
Wiadomości: 111
Dot.: "Twój TŻ psuje naszą relację"

Cytat:
Napisane przez skara Pokaż wiadomość
A jak ona na to zareagowała?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
Początkowo nie najlepiej. Ale myślę, że jak przetrawi argumenty to sama dojdzie do podobnych wniosków. No i na pewno nie jest dla niej komfortowe takie milczenie z mojej strony.
Tanma jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2022-05-21, 10:12   #25
Gruszzzka
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2022-04
Wiadomości: 305
Dot.: "Twój TŻ psuje naszą relację"

Mam podobna matkę i przestałam utrzymywać z nią jakikolwiek kontakt
Chce rozwalić ci związek bo sama nie jest szczęśliwa - wiem ze wydaje ci się to trudne do uwierzenia ale ludzka psychika jest skomplikowana
Tobie tez polecam takie rozwiązanie czyli zerwanie kontaktu
Gruszzzka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Odpowiedz

Nowe wątki na forum Intymnie


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2022-05-21 11:12:36


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 20:19.






© 2000 - 2025 Wizaz.pl. Wszelkie prawa zastrzeżone.

Jakiekolwiek aktywności, w szczególności: pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie, lub inne wykorzystywanie treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, w szczególności w celu ich eksploracji, zmierzającej do tworzenia, rozwoju, modyfikacji i szkolenia systemów uczenia maszynowego, algorytmów lub sztucznej inteligencji Obowiązek uzyskania wyraźnej i jednoznacznej zgody wymagany jest bez względu sposób pobierania, zwielokrotniania, przechowywania lub innego wykorzystywania treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, jak również bez względu na charakter tych treści, danych i informacji.

Powyższe nie dotyczy wyłącznie przypadków wykorzystywania treści, danych i informacji w celu umożliwienia i ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz umożliwienia pozycjonowania stron internetowych zawierających serwisy internetowe w ramach indeksowania wyników wyszukiwania wyszukiwarek internetowych

Więcej informacji znajdziesz tutaj.