Listopadówki 2021! Część III ;) - Strona 7 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Być rodzicem > Odchowalnia - jestem mamą

Notka

Odchowalnia - jestem mamą Forum dla rodziców. Tutaj porozmawiasz o połogu, karmieniu, wychowaniu dziecka. Wejdź i podziel się swoją wiedzą i doświadczeniem.

Odpowiedz
 
Narzędzia
Stary 2022-05-18, 14:17   #181
jedytka1
Zadomowienie
 
Zarejestrowany: 2021-08
Wiadomości: 1 510
Dot.: Listopadówki 2021! Część III ;)

Cytat:
Napisane przez Opiumalfa Pokaż wiadomość
ja mam czarny plecak ze skip hopa ktory mozna na wozku zaczepic. drugie dziecko uzywa i ciagle jak nowy.
Ja plecak mam z zestawu z wozkiem i sie robi za mały hahah

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
jedytka1 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2022-05-18, 17:06   #182
mikoma
Zakorzenienie
 
Avatar mikoma
 
Zarejestrowany: 2016-12
Wiadomości: 4 043
Dot.: Listopadówki 2021! Część III ;)

Cytat:
Napisane przez Opiumalfa Pokaż wiadomość
Myslalam ze masz już bo podajesz MM


Sent from my iPhone using Tapatalk

---------- Dopisano o 13:53 ---------- Poprzedni post napisano o 13:52 ----------




Tak. Ze straszakiem lecieliśmy do Meksyku z międzylądowaniem na Kubie. Lajcik.


Sent from my iPhone using Tapatalk

---------- Dopisano o 13:53 ---------- Poprzedni post napisano o 13:53 ----------




No wiadomo ze bez gorączki to nie


Sent from my iPhone using Tapatalk
Nie, radzę sobie z czajnikiem z regulacją temperatury. Uwielbiam go zresztą, bo ja pijam tylko zieloną herbatę, która wymaga 80 stopni i nienawidzę jak mi ktoś ją parzy we wrzątku

Cytat:
Napisane przez jedytka1 Pokaż wiadomość
Jakie torby do wózka polecacie? I czy macie takie do zaczepienia na rączkę do wózka czy są jakieś haczyki?
Bo mi by się przydało na haczyki bo wiecie mam jakby takie przy wózku haczyki a nie wiem czy przyczepione do rączki by mnie nie wkurzało

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
Zależy na czym ci zależy. Ja na codzienne wyjścia, jakieś spacery, itp mam taką zwykłą ze Smyka, którą noszę też jako normalną torebkę dla siebie --> https://www.smyk.com/p/smiki-torba-d...sliny-i6840631, a na większe wyjścia, jak trzeba wziąć rzeczy do karmienia, więcej ubrań, książeczkę zdrowia, to mam taką --> https://allegro.pl/oferta/uniwersaln...YmMyODJiNTU%3D, ale ona jest ogromna, trochę jak torba lekarska.

Cytat:
Napisane przez Lagun Pokaż wiadomość
U mnie też słabo, ale ja stwierdzam, że Leo chyba nie jest do końca gotowy więc nic na siłę. Coś tam poćlumka, podotyka i finito. Ale nie nazwę tego jedzeniem nawet w dużym cudzysłowie. Jutro kończy pół roku.
Najwyżej skonsultuję się z neurologopedą bo Młodziak miał spięte barki i to też może oddziaływać na układ mięśniowy twarzy.

I jeszcze do tego ząbkowanie mu dokucza więc no nie wróżę póki co sukcesu

My dzisiaj biwakujemy na maksa. Młody cały usmarowany batatem, ja czytam prasę. No lajcik
Czy jest w tym gronie ktoś kto w swojej historii zaliczył z dzieckiem długi lot (powyżej 8h)?


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk
Ja się czasami zastanawiam gdzie są te wszystkie 4-miesięczne bobasy, które rzekomo są tak wielce gotowe na RD, a w 5 miesiącu to już obiady szamią
mikoma jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2022-05-18, 17:45   #183
jedytka1
Zadomowienie
 
Zarejestrowany: 2021-08
Wiadomości: 1 510
Dot.: Listopadówki 2021! Część III ;)

Mikoma o to faktycznie ta z allegro mega duża, mi by się chyba przydała coś miedzy tą Twoją ze smyka a allegro hahah

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
jedytka1 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2022-05-18, 18:08   #184
Intuicja_88
Rozeznanie
 
Zarejestrowany: 2020-11
Wiadomości: 949
Dot.: Listopadówki 2021! Część III ;)

Też się dziś zastanawiałam jak te 4 miesięczne dzieci jadły Mój na razie costam spróbuję, trochę wypluje , trochę pokaszle ale zawsze coś tam może wleci Ale też mi się wydaje nie do końca gotowy. Nie daje słoikow tylko gotuje na parze i rozdrabniam widelcem z olejem. Do tego zawsze kładę na blacie kawałki ale On tylko je rozwala w rękach

My znowu jakiś bunt na spanie mamy. TŻ nas pierwszy raz dziś holował ze spaceru bo taka histeria była Taka ładna pogoda a Mały mi narobił takiego rabanu , że wszyscy się za nami oglądali

Wysłane z mojego Redmi Note 9 Pro przy użyciu Tapatalka

---------- Dopisano o 17:08 ---------- Poprzedni post napisano o 16:54 ----------

Aaaa i jeszcze chciałam sobie ponarzekać Czuję się tak przeorana odkad Mały pełza i zaczęliśmy RD, że szok. Pranie, gotowanie, karmienie, usypianie, karmienie, sprzątanie po karmieniu, wyciąganie dziecka z niedozwolonych miejsc i potem uspokajanie go bo jak to ja mu tam nie pozwalam, spacer itd itd. I jeszcze praktycznie całymi dniami jestem sama . Nocki pobudki co 2h... To chyba na razie mój kryzysowy okres od początku bo ledwo stoję na nogach No i jeszcze wcześniej uszczęśliwiałam się słodyczami a teraz prawie nic nie mogę jeść i non stop chodzę głodna bo albo nie mogę albo nie mam czasu zjeść Mamy dwójki i więcej - chylę czoła

Wysłane z mojego Redmi Note 9 Pro przy użyciu Tapatalka
Intuicja_88 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2022-05-18, 20:08   #185
Opiumalfa
Zakorzenienie
 
Avatar Opiumalfa
 
Zarejestrowany: 2005-10
Lokalizacja: BE
Wiadomości: 10 381
Dot.: Listopadówki 2021! Część III ;)

Cytat:
Napisane przez Lagun Pokaż wiadomość
Opiumalfa, jakieś rady praktyczne? Kupowaliście miejsce dla Młodego? Zastanawiam się jak to najlepiej rozegrać.


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

Nie kupowaliśmy. Nigdy nie kupowałam dla niemowlaka. Zawsze możesz wykupić miejsce z gondola zawieszana na ścianie samolotu. Ale nie wszystkie linie to maja chyba i jest limit wagi ale nie pamietam ile.


Sent from my iPhone using Tapatalk
Opiumalfa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2022-05-18, 21:34   #186
Lagun
Rozeznanie
 
Zarejestrowany: 2021-06
Wiadomości: 771
Dot.: Listopadówki 2021! Część III ;)

Cytat:
Napisane przez mikoma Pokaż wiadomość







Ja się czasami zastanawiam gdzie są te wszystkie 4-miesięczne bobasy, które rzekomo są tak wielce gotowe na RD, a w 5 miesiącu to już obiady szamią
One szamią i jeszcze innym z talerzy wyjadają!
I mają lepszych pediatrów bo to z ich polecenia

Cytat:
Napisane przez Intuicja_88 Pokaż wiadomość
Też się dziś zastanawiałam jak te 4 miesięczne dzieci jadły Mój na razie costam spróbuję, trochę wypluje , trochę pokaszle ale zawsze coś tam może wleci Ale też mi się wydaje nie do końca gotowy. Nie daje słoikow tylko gotuje na parze i rozdrabniam widelcem z olejem. Do tego zawsze kładę na blacie kawałki ale On tylko je rozwala w rękach

My znowu jakiś bunt na spanie mamy. TŻ nas pierwszy raz dziś holował ze spaceru bo taka histeria była Taka ładna pogoda a Mały mi narobił takiego rabanu , że wszyscy się za nami oglądali

Wysłane z mojego Redmi Note 9 Pro przy użyciu Tapatalka

---------- Dopisano o 17:08 ---------- Poprzedni post napisano o 16:54 ----------

Aaaa i jeszcze chciałam sobie ponarzekać Czuję się tak przeorana odkad Mały pełza i zaczęliśmy RD, że szok. Pranie, gotowanie, karmienie, usypianie, karmienie, sprzątanie po karmieniu, wyciąganie dziecka z niedozwolonych miejsc i potem uspokajanie go bo jak to ja mu tam nie pozwalam, spacer itd itd. I jeszcze praktycznie całymi dniami jestem sama . Nocki pobudki co 2h... To chyba na razie mój kryzysowy okres od początku bo ledwo stoję na nogach No i jeszcze wcześniej uszczęśliwiałam się słodyczami a teraz prawie nic nie mogę jeść i non stop chodzę głodna bo albo nie mogę albo nie mam czasu zjeść Mamy dwójki i więcej - chylę czoła

Wysłane z mojego Redmi Note 9 Pro przy użyciu Tapatalka

Ja też stwierdzam, że mi się doba jakoś skurczyła przez to dodatkowe gotowanie
I w ogóle niby łatwiej bo człowiek już ogarnięty, a jednak coraz częściej dni w totalnym biegu i też nie wiadomo w co ręce włożyć.
Moja organizacja ostatnio ostro kuleje, zwłaszcza, że Młody znowu sobie pozmieniał rutynę senną. Teraz jestem jeszcze przeziębiona więc w ogóle robię minimum tak dla przyzwoitości.

Mój TŻ za to już przebiera nogami, żeby iść na rodzicielski bo nacieszy się synkiem (true story) i na tyyle rzeczy będzie miał w końcu czas (optymista ).


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk
Lagun jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2022-05-18, 21:50   #187
aga019es
Rozeznanie
 
Zarejestrowany: 2021-09
Wiadomości: 600
Dot.: Listopadówki 2021! Część III ;)

Cytat:
Napisane przez Intuicja_88 Pokaż wiadomość
Też się dziś zastanawiałam jak te 4 miesięczne dzieci jadły Mój na razie costam spróbuję, trochę wypluje , trochę pokaszle ale zawsze coś tam może wleci Ale też mi się wydaje nie do końca gotowy. Nie daje słoikow tylko gotuje na parze i rozdrabniam widelcem z olejem. Do tego zawsze kładę na blacie kawałki ale On tylko je rozwala w rękach

My znowu jakiś bunt na spanie mamy. TŻ nas pierwszy raz dziś holował ze spaceru bo taka histeria była Taka ładna pogoda a Mały mi narobił takiego rabanu , że wszyscy się za nami oglądali

Wysłane z mojego Redmi Note 9 Pro przy użyciu Tapatalka

---------- Dopisano o 17:08 ---------- Poprzedni post napisano o 16:54 ----------

Aaaa i jeszcze chciałam sobie ponarzekać Czuję się tak przeorana odkad Mały pełza i zaczęliśmy RD, że szok. Pranie, gotowanie, karmienie, usypianie, karmienie, sprzątanie po karmieniu, wyciąganie dziecka z niedozwolonych miejsc i potem uspokajanie go bo jak to ja mu tam nie pozwalam, spacer itd itd. I jeszcze praktycznie całymi dniami jestem sama . Nocki pobudki co 2h... To chyba na razie mój kryzysowy okres od początku bo ledwo stoję na nogach No i jeszcze wcześniej uszczęśliwiałam się słodyczami a teraz prawie nic nie mogę jeść i non stop chodzę głodna bo albo nie mogę albo nie mam czasu zjeść Mamy dwójki i więcej - chylę czoła

Wysłane z mojego Redmi Note 9 Pro przy użyciu Tapatalka
Idealna matka dwójki dzieci. Starszak zjadł dziś na śniadanie i kolację parówki, a nie bukiet warzyw. Młodsza coś skubnęła dyni ze sloiczka. Dobrze że rano ogarnęłam że ostatnie czyte majtki daje synowi bo jutro nie miałby w czym chodzić. Jakby mąż go szykował to mogłyby tego mi nie zgłosić 🤣 czasem nie ogarniam życia. Mam tylko nadzieję że z czasem będzie łatwiej.
Cytat:
Napisane przez Lagun Pokaż wiadomość
One szamią i jeszcze innym z talerzy wyjadają!
I mają lepszych pediatrów bo to z ich polecenia




Ja też stwierdzam, że mi się doba jakoś skurczyła przez to dodatkowe gotowanie
I w ogóle niby łatwiej bo człowiek już ogarnięty, a jednak coraz częściej dni w totalnym biegu i też nie wiadomo w co ręce włożyć.
Moja organizacja ostatnio ostro kuleje, zwłaszcza, że Młody znowu sobie pozmieniał rutynę senną. Teraz jestem jeszcze przeziębiona więc w ogóle robię minimum tak dla przyzwoitości.

Mój TŻ za to już przebiera nogami, żeby iść na rodzicielski bo nacieszy się synkiem (true story) i na tyyle rzeczy będzie miał w końcu czas (optymista ).


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk
Wolny czas przy dziecku, to mnie rozbawił

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Edytowane przez aga019es
Czas edycji: 2022-05-18 o 21:52
aga019es jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2022-05-19, 02:01   #188
Olga_1988
Rozeznanie
 
Avatar Olga_1988
 
Zarejestrowany: 2021-03
Wiadomości: 644
Dot.: Listopadówki 2021! Część III ;)

Cytat:
Napisane przez Lagun Pokaż wiadomość
One szamią i jeszcze innym z talerzy wyjadają!
I mają lepszych pediatrów bo to z ich polecenia




Ja też stwierdzam, że mi się doba jakoś skurczyła przez to dodatkowe gotowanie
I w ogóle niby łatwiej bo człowiek już ogarnięty, a jednak coraz częściej dni w totalnym biegu i też nie wiadomo w co ręce włożyć.
Moja organizacja ostatnio ostro kuleje, zwłaszcza, że Młody znowu sobie pozmieniał rutynę senną. Teraz jestem jeszcze przeziębiona więc w ogóle robię minimum tak dla przyzwoitości.

Mój TŻ za to już przebiera nogami, żeby iść na rodzicielski bo nacieszy się synkiem (true story) i na tyyle rzeczy będzie miał w końcu czas (optymista ).


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk
Mnie też rozbawił no tak przecież to tylllle wolnego czasu 🤣

Ja dzisiaj liczyłam na jedną godzinną drzemkę, bo chciałam umyć dwa okna. To drzemek miał 3 przez cały dzień, każda po 15 min.

No z dwójką nie jest tak łatwo. Wiecznie jest coś do zrobienia, to gotowanie pochłania masę czasu. Ja i tak gotuje zawsze na dwa dni, ale to i tak w ten dzień co nie gotuje to mam milion innych zajęć. Ja sobie np mówiłam że jak starszy pójdzie do przedszkola to na drzemce małego pójdę spać z nim 🤣 ehę jasne, zawsze idę i coś dłubie.

Mój starszak jest mocno absorbujący i tworzy bałagan w 3 sekundy. Non stop podłoga w salonie jest czymś zawalona. Włączyłabym chociaż odkurzacz żeby sam odkurzył, ale najpierw to muszę pół godziny odgruzowywać podłogę młody od wczoraj kombinuje i coś szybciej się przemieszcza jak dżdżownica i tylko muszę mu zabierać klocki LEGO z przed paszczy. Dobrze że Duplo jest duże to się nie boję że to zje

Chwilami nie wyobrażam sobie powrotu do pracy.. ale wiem też że teraz mój TŻ się mocno opuścił w obowiązkach domowych, jeszcze robi teraz prawo jazdy na motor. Albo jest w pracy, albo ma jazdę, albo coś robi przy domu. Jak mnie nie będzie to on się ogarnie i będzie pomagał. A tak to wie że przecież jestem ja w domu. Nawet synek ostatnio pytał kiedy wracam do pracy, bo tata będzie wtedy więcej czasu z nim spędzał.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
Olga_1988 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2022-05-19, 06:59   #189
b2d301b4c170eaf9b1364445e8ddaa8145214528_6583800237796
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2021-07
Wiadomości: 925
Dot.: Listopadówki 2021! Część III ;)

Cytat:
Napisane przez mikoma Pokaż wiadomość
Nie mam miejsca już na żadne nowe gadżety stojące już i tak mi niedobrze jak patrzę na nasze blaty, zawalone na każdym milimetrze
O matulu, to podziwiam za stalowe nerwy u nas tylko oliwa, lidlomix, ekspres, blok z nożami, koszyk na owoce i czajnik el. jak mam za dużo na wierzchu to czuje niepokój
Cytat:
Napisane przez Lagun Pokaż wiadomość
U mnie też słabo, ale ja stwierdzam, że Leo chyba nie jest do końca gotowy więc nic na siłę. Coś tam poćlumka, podotyka i finito. Ale nie nazwę tego jedzeniem nawet w dużym cudzysłowie. Jutro kończy pół roku.
Najwyżej skonsultuję się z neurologopedą bo Młodziak miał spięte barki i to też może oddziaływać na układ mięśniowy twarzy.

I jeszcze do tego ząbkowanie mu dokucza więc no nie wróżę póki co sukcesu

My dzisiaj biwakujemy na maksa. Młody cały usmarowany batatem, ja czytam prasę. No lajcik
Czy jest w tym gronie ktoś kto w swojej historii zaliczył z dzieckiem długi lot (powyżej 8h)?


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk
Polecam na fb grupę " Podróżowanie z dziećmi" Czy jakoś tak. Dużo przydatnych informacji
Cytat:
Napisane przez jedytka1 Pokaż wiadomość
Jakie torby do wózka polecacie? I czy macie takie do zaczepienia na rączkę do wózka czy są jakieś haczyki?
Bo mi by się przydało na haczyki bo wiecie mam jakby takie przy wózku haczyki a nie wiem czy przyczepione do rączki by mnie nie wkurzało

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
Mam babyono coco i bardzo ja lubię. Jest dużą, pakowna a jednocześnie poreczna. Do tego ładna masz do niej specjalne paski, które mocujesz z boku wózka plus do tego długi pasek do przenoszenia.
Cytat:
Napisane przez Intuicja_88 Pokaż wiadomość
Też się dziś zastanawiałam jak te 4 miesięczne dzieci jadły Mój na razie costam spróbuję, trochę wypluje , trochę pokaszle ale zawsze coś tam może wleci Ale też mi się wydaje nie do końca gotowy. Nie daje słoikow tylko gotuje na parze i rozdrabniam widelcem z olejem. Do tego zawsze kładę na blacie kawałki ale On tylko je rozwala w rękach

My znowu jakiś bunt na spanie mamy. TŻ nas pierwszy raz dziś holował ze spaceru bo taka histeria była Taka ładna pogoda a Mały mi narobił takiego rabanu , że wszyscy się za nami oglądali

Wysłane z mojego Redmi Note 9 Pro przy użyciu Tapatalka

---------- Dopisano o 17:08 ---------- Poprzedni post napisano o 16:54 ----------

Aaaa i jeszcze chciałam sobie ponarzekać Czuję się tak przeorana odkad Mały pełza i zaczęliśmy RD, że szok. Pranie, gotowanie, karmienie, usypianie, karmienie, sprzątanie po karmieniu, wyciąganie dziecka z niedozwolonych miejsc i potem uspokajanie go bo jak to ja mu tam nie pozwalam, spacer itd itd. I jeszcze praktycznie całymi dniami jestem sama . Nocki pobudki co 2h... To chyba na razie mój kryzysowy okres od początku bo ledwo stoję na nogach No i jeszcze wcześniej uszczęśliwiałam się słodyczami a teraz prawie nic nie mogę jeść i non stop chodzę głodna bo albo nie mogę albo nie mam czasu zjeść Mamy dwójki i więcej - chylę czoła

Wysłane z mojego Redmi Note 9 Pro przy użyciu Tapatalka
Mój się jeszcze nie przemieszcza, ale z nocek przespanych zrobił się z niego teraz maluszek i wstaje też prawie co 2-3 godziny z tym, że muszę robić długie spacery żeby spał. Wczoraj byłam ponad cztery godziny, zrobiłam około 17-18 tys kroków a gdzie przemieszczanie sie po domu, noszenie i skłony do dziecka? Jak wracałam to już nogami powłóczyłam. Ostatnio liczyłam z TZem że wyciągając średnia to robię około 200 km z wózkiem miesięcznie albo i więcej!
Masz dietę ze względu na bmk? Jak coś to jest kilka smaczków, które można jeść mi się najbardziej marzy mozzarella - to była moja miłość od lat i tęsknię

A co do awantur w wózku ja na swojego mam aktualnie sposób. Z racji tego, ze lubi leżenie na brzuchu i jeździmy w gondoli to sobie tak ogląda świat jak jest równa kostka a on nie śpi to myk na brzuch i gościa nie ma - zachwyt totalny ☺
Cytat:
Napisane przez Lagun Pokaż wiadomość
One szamią i jeszcze innym z talerzy wyjadają!
I mają lepszych pediatrów bo to z ich polecenia




Ja też stwierdzam, że mi się doba jakoś skurczyła przez to dodatkowe gotowanie
I w ogóle niby łatwiej bo człowiek już ogarnięty, a jednak coraz częściej dni w totalnym biegu i też nie wiadomo w co ręce włożyć.
Moja organizacja ostatnio ostro kuleje, zwłaszcza, że Młody znowu sobie pozmieniał rutynę senną. Teraz jestem jeszcze przeziębiona więc w ogóle robię minimum tak dla przyzwoitości.

Mój TŻ za to już przebiera nogami, żeby iść na rodzicielski bo nacieszy się synkiem (true story) i na tyyle rzeczy będzie miał w końcu czas (optymista ).


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk
Tyle czasu leżę
Cytat:
Napisane przez Olga_1988 Pokaż wiadomość
Mnie też rozbawił no tak przecież to tylllle wolnego czasu 🤣

Ja dzisiaj liczyłam na jedną godzinną drzemkę, bo chciałam umyć dwa okna. To drzemek miał 3 przez cały dzień, każda po 15 min.

No z dwójką nie jest tak łatwo. Wiecznie jest coś do zrobienia, to gotowanie pochłania masę czasu. Ja i tak gotuje zawsze na dwa dni, ale to i tak w ten dzień co nie gotuje to mam milion innych zajęć. Ja sobie np mówiłam że jak starszy pójdzie do przedszkola to na drzemce małego pójdę spać z nim 🤣 ehę jasne, zawsze idę i coś dłubie.

Mój starszak jest mocno absorbujący i tworzy bałagan w 3 sekundy. Non stop podłoga w salonie jest czymś zawalona. Włączyłabym chociaż odkurzacz żeby sam odkurzył, ale najpierw to muszę pół godziny odgruzowywać podłogę młody od wczoraj kombinuje i coś szybciej się przemieszcza jak dżdżownica i tylko muszę mu zabierać klocki LEGO z przed paszczy. Dobrze że Duplo jest duże to się nie boję że to zje

Chwilami nie wyobrażam sobie powrotu do pracy.. ale wiem też że teraz mój TŻ się mocno opuścił w obowiązkach domowych, jeszcze robi teraz prawo jazdy na motor. Albo jest w pracy, albo ma jazdę, albo coś robi przy domu. Jak mnie nie będzie to on się ogarnie i będzie pomagał. A tak to wie że przecież jestem ja w domu. Nawet synek ostatnio pytał kiedy wracam do pracy, bo tata będzie wtedy więcej czasu z nim spędzał.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
Jeju mój TŻ mocno sie poczuwa do obowiązków, sprząta czy gotuje. Popołudniami zajmuje się synem. Jednak zaczyna mu się sezon na dodatkową pracę, do tego planuje podyplówke a ostatnio wymyślił wstąpienie do OSP i są z tego powodu dyskusje ogromne

Jak jest ciężej to zawsze sobie myślę, ze to tylko obowiązki i najwyżej mogę zostawić coś na inny dzień jeśli można. Że marzyłam o dziecku, więc trzeba się cieszyć tymi chwilami, bo tak szybko rośnie i zmienia się z dnia na dzień. Jednocześnie mam rozkminy, że czuje się że daje z siebie za mało - za mało rozwijających zabaw, za mało czytam i wiem o RD, za mało to czy tamto. na insta wszyscy maja piękny porządek w mieszkaniu, rozwijają się na milion sposobów, matki mają czas ćwiczyć, dwudaniowy obiad, fryzjer i randka z mężem. Jak?! I albo ja jestem nieogar albo one zakrzywiaja czastoprzestrzen

Aga najwyżej byś przerzuciła majtki na drugą stronę

Wczoraj przyszło nam krzesełko do RD. TŻ późno skręcił, więc będzie dzisiaj pierwsza próba. Powiem wam, że wygląda bardzo ładnie, pasuje nam do wystroju kuchni i jest porządne - dobry zakup. Mam nadzieje, ze moje dziecko podzieli zachwyt rodzicieli

Cały czas myślę, gdzie jest Viva! Codziennie zaglądała...

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Edytowane przez b2d301b4c170eaf9b1364445e8ddaa8145214528_6583800237796
Czas edycji: 2022-05-19 o 07:00
b2d301b4c170eaf9b1364445e8ddaa8145214528_6583800237796 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2022-05-19, 08:41   #190
Opiumalfa
Zakorzenienie
 
Avatar Opiumalfa
 
Zarejestrowany: 2005-10
Lokalizacja: BE
Wiadomości: 10 381
Dot.: Listopadówki 2021! Część III ;)

Moje dziecko odmowilo wczoraj mleka w zlobku totalnie, zjadla za to obiad i podwieczorek a dzis rano sprezentowala mi stala kupe. szok
Opiumalfa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2022-05-19, 09:37   #191
Intuicja_88
Rozeznanie
 
Zarejestrowany: 2020-11
Wiadomości: 949
Dot.: Listopadówki 2021! Część III ;)

Opiumalfa mojej przyjaciółki synek tak ładnie zaczął jeść od początku RD, że całkowicie zaraz odrzucił mleko w dzień

Arbuzik widzę nasze blaty w kuchni wyglądają identycznie - dokładnie ten sam zestaw na wierzchu.
Tak, jestem na diecie bez bmk ale jest mi cholernie ciężko. Także jak masz jakieś tipy to poproszę Najbardziej brakuje mi słodyczy, mam problem ze śniadaniami - zawsze jem owsiankę na mleku roślinnym ale już mi bokiem wychodzi. Wieczorami jadłam jogurt roślinny z bananem ale przeczytałam , że banan też mocno uczula a Młodemu teraz jeszcze się na klatce piersiowej wysypka pojawiła także ja to zaraz nic jeść nie będę No i też ciężko mi będzie wyłapać przy RD co mu szkodzi- to co ja zjem czy to co On

Wysłane z mojego Redmi Note 9 Pro przy użyciu Tapatalka
Intuicja_88 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2022-05-19, 09:49   #192
mikoma
Zakorzenienie
 
Avatar mikoma
 
Zarejestrowany: 2016-12
Wiadomości: 4 043
Dot.: Listopadówki 2021! Część III ;)

Cytat:
Napisane przez Intuicja_88 Pokaż wiadomość
Też się dziś zastanawiałam jak te 4 miesięczne dzieci jadły Mój na razie costam spróbuję, trochę wypluje , trochę pokaszle ale zawsze coś tam może wleci Ale też mi się wydaje nie do końca gotowy. Nie daje słoikow tylko gotuje na parze i rozdrabniam widelcem z olejem. Do tego zawsze kładę na blacie kawałki ale On tylko je rozwala w rękach

My znowu jakiś bunt na spanie mamy. TŻ nas pierwszy raz dziś holował ze spaceru bo taka histeria była Taka ładna pogoda a Mały mi narobił takiego rabanu , że wszyscy się za nami oglądali

Wysłane z mojego Redmi Note 9 Pro przy użyciu Tapatalka

---------- Dopisano o 17:08 ---------- Poprzedni post napisano o 16:54 ----------

Aaaa i jeszcze chciałam sobie ponarzekać Czuję się tak przeorana odkad Mały pełza i zaczęliśmy RD, że szok. Pranie, gotowanie, karmienie, usypianie, karmienie, sprzątanie po karmieniu, wyciąganie dziecka z niedozwolonych miejsc i potem uspokajanie go bo jak to ja mu tam nie pozwalam, spacer itd itd. I jeszcze praktycznie całymi dniami jestem sama . Nocki pobudki co 2h... To chyba na razie mój kryzysowy okres od początku bo ledwo stoję na nogach No i jeszcze wcześniej uszczęśliwiałam się słodyczami a teraz prawie nic nie mogę jeść i non stop chodzę głodna bo albo nie mogę albo nie mam czasu zjeść Mamy dwójki i więcej - chylę czoła

Wysłane z mojego Redmi Note 9 Pro przy użyciu Tapatalka
[1=b2d301b4c170eaf9b136444 5e8ddaa8145214528_6583800 237796;89225346]O matulu, to podziwiam za stalowe nerwy u nas tylko oliwa, lidlomix, ekspres, blok z nożami, koszyk na owoce i czajnik el. jak mam za dużo na wierzchu to czuje niepokój Polecam na fb grupę " Podróżowanie z dziećmi" Czy jakoś tak. Dużo przydatnych informacji
Mam babyono coco i bardzo ja lubię. Jest dużą, pakowna a jednocześnie poreczna. Do tego ładna masz do niej specjalne paski, które mocujesz z boku wózka plus do tego długi pasek do przenoszenia.
Mój się jeszcze nie przemieszcza, ale z nocek przespanych zrobił się z niego teraz maluszek i wstaje też prawie co 2-3 godziny z tym, że muszę robić długie spacery żeby spał. Wczoraj byłam ponad cztery godziny, zrobiłam około 17-18 tys kroków a gdzie przemieszczanie sie po domu, noszenie i skłony do dziecka? Jak wracałam to już nogami powłóczyłam. Ostatnio liczyłam z TZem że wyciągając średnia to robię około 200 km z wózkiem miesięcznie albo i więcej!
Masz dietę ze względu na bmk? Jak coś to jest kilka smaczków, które można jeść mi się najbardziej marzy mozzarella - to była moja miłość od lat i tęsknię

A co do awantur w wózku ja na swojego mam aktualnie sposób. Z racji tego, ze lubi leżenie na brzuchu i jeździmy w gondoli to sobie tak ogląda świat jak jest równa kostka a on nie śpi to myk na brzuch i gościa nie ma - zachwyt totalny â�ş
Tyle czasu leżę
Jeju mój TŻ mocno sie poczuwa do obowiązków, sprząta czy gotuje. Popołudniami zajmuje się synem. Jednak zaczyna mu się sezon na dodatkową pracę, do tego planuje podyplówke a ostatnio wymyślił wstąpienie do OSP i są z tego powodu dyskusje ogromne

Jak jest ciężej to zawsze sobie myślę, ze to tylko obowiązki i najwyżej mogę zostawić coś na inny dzień jeśli można. Że marzyłam o dziecku, więc trzeba się cieszyć tymi chwilami, bo tak szybko rośnie i zmienia się z dnia na dzień. Jednocześnie mam rozkminy, że czuje się że daje z siebie za mało - za mało rozwijających zabaw, za mało czytam i wiem o RD, za mało to czy tamto. na insta wszyscy maja piękny porządek w mieszkaniu, rozwijają się na milion sposobów, matki mają czas ćwiczyć, dwudaniowy obiad, fryzjer i randka z mężem. Jak?! I albo ja jestem nieogar albo one zakrzywiaja czastoprzestrzen

Aga najwyżej byś przerzuciła majtki na drugą stronę

Wczoraj przyszło nam krzesełko do RD. TŻ późno skręcił, więc będzie dzisiaj pierwsza próba. Powiem wam, że wygląda bardzo ładnie, pasuje nam do wystroju kuchni i jest porządne - dobry zakup. Mam nadzieje, ze moje dziecko podzieli zachwyt rodzicieli

Cały czas myślę, gdzie jest Viva! Codziennie zaglądała...

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz[/QUOTE]

Mój blat to: oliwy i passaty, które mój mąż pochłania litrami i twierdzi, że zawsze musi je mieć pod ręką, stojak na noże, przyprawnik (jakby w cargo było mało przypraw ), chlebak, czajnik, mikrofala, ekspres, koszyk z gadżetami młodej do karmienia, suszarka i miska na owoce także tak.

Ja się tak bardzo z Wami identyfikuję, jakbym o sobie czytała. Szczególnie z tym, co napisałaś Arbuzik o poczuciu, że ciągle robię zbyt mało, chociaż ciągle robię "coś". Teraz mam stres, że młoda się jeszcze nie obraca, dopiero co na bok zaczęła i już mi się czarnowidztwo załączyło. Wydaje mi się też, że z tym wędzidełkiem niekoniecznie jest dobrze i myślę jeszcze raz iść do neurologopedy. Nie mówiąc o tym, że minęło pół roku, a coś takiego jak rytm dnia u nas po prostu nie istnieje. Dzisiejsza próba położenia na poranną drzemkę, to był dramat, w końcu po przekładaniu królewny z miejsca na miejsce, z pokoju do pokoju, poddałam się. Zeżarła pół słoika dyni (a tak jej posmakowało, że paszczę do miski wkładała ) i leży teraz obok mnie i ani myśli spać, tylko przekłada Żyrafę z ręki do ręki. A ja się zastanawiam co robić, nie wiem w co ręce włożyć, dom brudny po tych remontach, do sklepu musimy jechać, na spacer chciałam iść, bo pogoda piękna, lodówkę umyć, pranie rozwiesić

Na plus oceniam to, że ostatnio na którejś grupie była gównoburza o szkodliwości smoczka i się poczułam dowartościowana, że chociaż w tym aspekcie moje dziecko pozwala mi być matką idealną, bo konsekwentnie smoczka nienawidzi

Patrzyłam czy Viva w ogóle się logowała i chyba nie

Edytowane przez mikoma
Czas edycji: 2022-05-19 o 09:55
mikoma jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2022-05-19, 10:23   #193
b2d301b4c170eaf9b1364445e8ddaa8145214528_6583800237796
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2021-07
Wiadomości: 925
Dot.: Listopadówki 2021! Część III ;)

Intuicja jesteśmy obie w takiej samej sytuacji, niezbyt szczęśliwej. Kordianowi też się trochę zaogniło i nie wiem czy ja coś zjadłam czy uczucie go ziemniak.

Ze słodyczy polecam wegańskie krówki z serii wiem co jem, dostępne w Rossie. Paczka około 10-11 złURL (jak niedawno była promka po 7,5 to kupiłam sobie kilkanaście paczek ). Są niemal identyczne jak oryginał, najbardziej osobiście lubię smak tofii. W Rossie tez są dostępne wegańskie kremy czekoladowe, kupiłam jeden słoiczek ale już zjadłam i nie kupie więcej na swoje pokuszenie
W lidlu są pyszne ciasteczka owsiane, które można jeść (nie pamiętam nazwy). Ze "słodyczy" ostatnio jadłam jeszcze sezamki i chałwę. Ostatnio mam fazę i dwa razy z rzędu upiekłam wegańskie ciasto z owocami - pyszka na kolacje czasem jadam jogurt kokosowy albo owsiany z ekspandowanym orkiszem i syropem daktylowym ( to też ulubione zestawienie mojego TŻ)
Poza tym jestem wielka miłośniczka past kanapkowych, więc sobie zmieniam smaki. Lubię też wegetarianski paprykarz. Sama pieklam w kwestii smaku pasztet warzywny. Aktualnie mam wlasne wędliny od rodziców, bo wędzili. Chleb w większości piekę sama. Zamiast sera używam płatków drożdżowych.

U mnie jest wszystko utrudnione, bo mam do tego IO, więc muszę uważać z dwóch powodów. Czasem grzeszę, oczywiście. od słodyczy już prawie się odzwyczailam. Kiedy tez dość długo nie jadłam, z czasem apetyt się zmniejsza jak chce mi się coś słodkiego to robię sobie budyń

Teraz lato to trzeba uważać na lody. W większości nawet sorbety mają mleko w składzie. Dlatego będę robiła sama.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 08:59 ---------- Poprzedni post napisano o 08:52 ----------

Cytat:
Napisane przez mikoma Pokaż wiadomość
Mój blat to: oliwy i passaty, które mój mąż pochłania litrami i twierdzi, że zawsze musi je mieć pod ręką, stojak na noże, przyprawnik (jakby w cargo było mało przypraw ), chlebak, czajnik, mikrofala, ekspres, koszyk z gadżetami młodej do karmienia, suszarka i miska na owoce także tak.

Ja się tak bardzo z Wami identyfikuję, jakbym o sobie czytała. Szczególnie z tym, co napisałaś Arbuzik o poczuciu, że ciągle robię zbyt mało, chociaż ciągle robię "coś". Teraz mam stres, że młoda się jeszcze nie obraca, dopiero co na bok zaczęła i już mi się czarnowidztwo załączyło. Wydaje mi się też, że z tym wędzidełkiem niekoniecznie jest dobrze i myślę jeszcze raz iść do neurologopedy. Nie mówiąc o tym, że minęło pół roku, a coś takiego jak rytm dnia u nas po prostu nie istnieje. Dzisiejsza próba położenia na poranną drzemkę, to był dramat, w końcu po przekładaniu królewny z miejsca na miejsce, z pokoju do pokoju, poddałam się. Zeżarła pół słoika dyni (a tak jej posmakowało, że paszczę do miski wkładała ) i leży teraz obok mnie i ani myśli spać, tylko przekłada Żyrafę z ręki do ręki. A ja się zastanawiam co robić, nie wiem w co ręce włożyć, dom brudny po tych remontach, do sklepu musimy jechać, na spacer chciałam iść, bo pogoda piękna, lodówkę umyć, pranie rozwiesić

Na plus oceniam to, że ostatnio na którejś grupie była gównoburza o szkodliwości smoczka i się poczułam dowartościowana, że chociaż w tym aspekcie moje dziecko pozwala mi być matką idealną, bo konsekwentnie smoczka nienawidzi

Patrzyłam czy Viva w ogóle się logowała i chyba nie
Nie mam chlebaka a mikrofalówka i suszarka zabudowana passaty itd są w szafce, dwa ruchy i wyjęte ale niech każdy sobie trzyma co mu pasuje

Czasami mam wrażenie, że te wyrzuty mnie zjedzą. Aktualnie mnóstwo rzeczy do prasowania, pranie się pierze (kolejne a jakże), dziecko śpi bo bezczelnie włączyłam mu suszarkę a ja nie wiem czy mam się brać za śniadanie, bo jak jem to ZAWSZE się budzi a teraz delektuje się cisza

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 09:23 ---------- Poprzedni post napisano o 08:59 ----------

Intuicja jeszcze mi się przypomniało że na grupie mam na diecie wyczytałam, że mozemy jeść (uwaga uwaga) MIESZANKĘ KRAKOWSKĄ

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Edytowane przez b2d301b4c170eaf9b1364445e8ddaa8145214528_6583800237796
Czas edycji: 2022-05-19 o 09:54
b2d301b4c170eaf9b1364445e8ddaa8145214528_6583800237796 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2022-05-19, 10:35   #194
Opiumalfa
Zakorzenienie
 
Avatar Opiumalfa
 
Zarejestrowany: 2005-10
Lokalizacja: BE
Wiadomości: 10 381
Dot.: Listopadówki 2021! Część III ;)

Dolaczam sie do grona " pustego blatu". U nas jest czajnik, grill/toster, ekspress, miska z owocami, Soda stream i suszarka na butelki. Wiecej nie da sie schowac bo wszystko uzywane codziennie, kilka razy.

---------- Dopisano o 11:35 ---------- Poprzedni post napisano o 11:35 ----------

Cytat:
Napisane przez Intuicja_88 Pokaż wiadomość
Opiumalfa mojej przyjaciółki synek tak ładnie zaczął jeść od początku RD, że całkowicie zaraz odrzucił mleko w dzień

Arbuzik widzę nasze blaty w kuchni wyglądają identycznie - dokładnie ten sam zestaw na wierzchu.
Tak, jestem na diecie bez bmk ale jest mi cholernie ciężko. Także jak masz jakieś tipy to poproszę Najbardziej brakuje mi słodyczy, mam problem ze śniadaniami - zawsze jem owsiankę na mleku roślinnym ale już mi bokiem wychodzi. Wieczorami jadłam jogurt roślinny z bananem ale przeczytałam , że banan też mocno uczula a Młodemu teraz jeszcze się na klatce piersiowej wysypka pojawiła także ja to zaraz nic jeść nie będę No i też ciężko mi będzie wyłapać przy RD co mu szkodzi- to co ja zjem czy to co On

Wysłane z mojego Redmi Note 9 Pro przy użyciu Tapatalka
Zobaczymy jak to bedzie w weekendy kiedy nie bedzie innych dzieci dookola ktore tez jedza
Opiumalfa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2022-05-19, 11:11   #195
jedytka1
Zadomowienie
 
Zarejestrowany: 2021-08
Wiadomości: 1 510
Dot.: Listopadówki 2021! Część III ;)

[1=b2d301b4c170eaf9b136444 5e8ddaa8145214528_6583800 237796;89225346]O matulu, to podziwiam za stalowe nerwy u nas tylko oliwa, lidlomix, ekspres, blok z nożami, koszyk na owoce i czajnik el. jak mam za dużo na wierzchu to czuje niepokój Polecam na fb grupę " Podróżowanie z dziećmi" Czy jakoś tak. Dużo przydatnych informacji
Mam babyono coco i bardzo ja lubię. Jest dużą, pakowna a jednocześnie poreczna. Do tego ładna masz do niej specjalne paski, które mocujesz z boku wózka plus do tego długi pasek do przenoszenia.
Mój się jeszcze nie przemieszcza, ale z nocek przespanych zrobił się z niego teraz maluszek i wstaje też prawie co 2-3 godziny z tym, że muszę robić długie spacery żeby spał. Wczoraj byłam ponad cztery godziny, zrobiłam około 17-18 tys kroków a gdzie przemieszczanie sie po domu, noszenie i skłony do dziecka? Jak wracałam to już nogami powłóczyłam. Ostatnio liczyłam z TZem że wyciągając średnia to robię około 200 km z wózkiem miesięcznie albo i więcej!
Masz dietę ze względu na bmk? Jak coś to jest kilka smaczków, które można jeść mi się najbardziej marzy mozzarella - to była moja miłość od lat i tęsknię

A co do awantur w wózku ja na swojego mam aktualnie sposób. Z racji tego, ze lubi leżenie na brzuchu i jeździmy w gondoli to sobie tak ogląda świat jak jest równa kostka a on nie śpi to myk na brzuch i gościa nie ma - zachwyt totalny ☺
Tyle czasu leżę
Jeju mój TŻ mocno sie poczuwa do obowiązków, sprząta czy gotuje. Popołudniami zajmuje się synem. Jednak zaczyna mu się sezon na dodatkową pracę, do tego planuje podyplówke a ostatnio wymyślił wstąpienie do OSP i są z tego powodu dyskusje ogromne

Jak jest ciężej to zawsze sobie myślę, ze to tylko obowiązki i najwyżej mogę zostawić coś na inny dzień jeśli można. Że marzyłam o dziecku, więc trzeba się cieszyć tymi chwilami, bo tak szybko rośnie i zmienia się z dnia na dzień. Jednocześnie mam rozkminy, że czuje się że daje z siebie za mało - za mało rozwijających zabaw, za mało czytam i wiem o RD, za mało to czy tamto. na insta wszyscy maja piękny porządek w mieszkaniu, rozwijają się na milion sposobów, matki mają czas ćwiczyć, dwudaniowy obiad, fryzjer i randka z mężem. Jak?! I albo ja jestem nieogar albo one zakrzywiaja czastoprzestrzen

Aga najwyżej byś przerzuciła majtki na drugą stronę

Wczoraj przyszło nam krzesełko do RD. TŻ późno skręcił, więc będzie dzisiaj pierwsza próba. Powiem wam, że wygląda bardzo ładnie, pasuje nam do wystroju kuchni i jest porządne - dobry zakup. Mam nadzieje, ze moje dziecko podzieli zachwyt rodzicieli

Cały czas myślę, gdzie jest Viva! Codziennie zaglądała...

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz[/QUOTE]Dzięki arbuzik za polecenie torby

U mnie też ostatnio w wozju na brzuszku najlepiej

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
jedytka1 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2022-05-19, 11:15   #196
Intuicja_88
Rozeznanie
 
Zarejestrowany: 2020-11
Wiadomości: 949
Dot.: Listopadówki 2021! Część III ;)

[1=b2d301b4c170eaf9b136444 5e8ddaa8145214528_6583800 237796;89225499]Intuicja jesteśmy obie w takiej samej sytuacji, niezbyt szczęśliwej. Kordianowi też się trochę zaogniło i nie wiem czy ja coś zjadłam czy uczucie go ziemniak.

Ze słodyczy polecam wegańskie krówki z serii wiem co jem, dostępne w Rossie. Paczka około 10-11 złURL (jak niedawno była promka po 7,5 to kupiłam sobie kilkanaście paczek ). Są niemal identyczne jak oryginał, najbardziej osobiście lubię smak tofii. W Rossie tez są dostępne wegańskie kremy czekoladowe, kupiłam jeden słoiczek ale już zjadłam i nie kupie więcej na swoje pokuszenie
W lidlu są pyszne ciasteczka owsiane, które można jeść (nie pamiętam nazwy). Ze "słodyczy" ostatnio jadłam jeszcze sezamki i chałwę. Ostatnio mam fazę i dwa razy z rzędu upiekłam wegańskie ciasto z owocami - pyszka na kolacje czasem jadam jogurt kokosowy albo owsiany z ekspandowanym orkiszem i syropem daktylowym ( to też ulubione zestawienie mojego TŻ)
Poza tym jestem wielka miłośniczka past kanapkowych, więc sobie zmieniam smaki. Lubię też wegetarianski paprykarz. Sama pieklam w kwestii smaku pasztet warzywny. Aktualnie mam wlasne wędliny od rodziców, bo wędzili. Chleb w większości piekę sama. Zamiast sera używam płatków drożdżowych.

U mnie jest wszystko utrudnione, bo mam do tego IO, więc muszę uważać z dwóch powodów. Czasem grzeszę, oczywiście. od słodyczy już prawie się odzwyczailam. Kiedy tez dość długo nie jadłam, z czasem apetyt się zmniejsza jak chce mi się coś słodkiego to robię sobie budyń

Teraz lato to trzeba uważać na lody. W większości nawet sorbety mają mleko w składzie. Dlatego będę robiła sama.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 08:59 ---------- Poprzedni post napisano o 08:52 ----------

Nie mam chlebaka a mikrofalówka i suszarka zabudowana passaty itd są w szafce, dwa ruchy i wyjęte ale niech każdy sobie trzyma co mu pasuje

Czasami mam wrażenie, że te wyrzuty mnie zjedzą. Aktualnie mnóstwo rzeczy do prasowania, pranie się pierze (kolejne a jakże), dziecko śpi bo bezczelnie włączyłam mu suszarkę a ja nie wiem czy mam się brać za śniadanie, bo jak jem to ZAWSZE się budzi a teraz delektuje się cisza

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 09:23 ---------- Poprzedni post napisano o 08:59 ----------

Intuicja jeszcze mi się przypomniało że na grupie mam na diecie wyczytałam, że mozemy jeść (uwaga uwaga) MIESZANKĘ KRAKOWSKĄ

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz[/QUOTE]Dzięki za inspiracje Też uwielbiam pasty kanapkowe, zwłaszcza takie z Lidla z suszonych pomidorów Rozumiem, że kurczaka też nie jesz? U mnie jeszcze z tym problem, bo to było nasze podstawowe mięso Lodami właśnie się załatwiłam - jadłam codziennie kaktusy bo przecież wodne a tam mleko Także nie wiem czy nie od tego ta nową wysypka. Muszę wyruszyć na wegańskie zakupy bo zaraz umrę z głodu

Młody dostał dziś batata i pogardził. Ja nie wiem co On z tym jedzeniem. Z łyżeczki trochę weźmie (2 łyżeczki może wejdą max) ale woli walić łyżką o blat. Kawałki rozgniata w rączkach i nawet nie próbuje brać do buzi. Tak jak wszystkie zabawki pcha to jedzenia nie Też się dziś już trochę tym podłamałam.

Wysłane z mojego Redmi Note 9 Pro przy użyciu Tapatalka
Intuicja_88 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2022-05-19, 12:16   #197
jedytka1
Zadomowienie
 
Zarejestrowany: 2021-08
Wiadomości: 1 510
Dot.: Listopadówki 2021! Część III ;)

Cytat:
Napisane przez Intuicja_88 Pokaż wiadomość
Dzięki za inspiracje Też uwielbiam pasty kanapkowe, zwłaszcza takie z Lidla z suszonych pomidorów Rozumiem, że kurczaka też nie jesz? U mnie jeszcze z tym problem, bo to było nasze podstawowe mięso Lodami właśnie się załatwiłam - jadłam codziennie kaktusy bo przecież wodne a tam mleko Także nie wiem czy nie od tego ta nową wysypka. Muszę wyruszyć na wegańskie zakupy bo zaraz umrę z głodu

Młody dostał dziś batata i pogardził. Ja nie wiem co On z tym jedzeniem. Z łyżeczki trochę weźmie (2 łyżeczki może wejdą max) ale woli walić łyżką o blat. Kawałki rozgniata w rączkach i nawet nie próbuje brać do buzi. Tak jak wszystkie zabawki pcha to jedzenia nie Też się dziś już trochę tym podłamałam.

Wysłane z mojego Redmi Note 9 Pro przy użyciu Tapatalka
Intuicja a u mnie to samo jest trochę, ja karmie łyżeczką, jak dla mnie na BLW nie jest gotowa póki nie będzie stabilnie siedzieć w krzesełku. BlW na kolanach to dla mnie nie najlepszy pomysł.
Ja juz probowalam nabrać na lyzeczke troche jedzenia i dać jej do rączki to żeby sama probowala wsadzić do buzi, ona jednak woli walić łyżeczką o krzesełko. Kawałki banana tez rozgniata. Za to z łyżeczki zjada cos tam bo juz to widze po kupkach są inne ale nie dużo. Zawsze coś wypluje ale jednak cos tam połknie
Za to wody w ogole nie chce Jak widzi doidy cup to sie wścieka, z bidonu moze raz tylko cos pociągnęła tak to trzyma w buzi slomke i sie na mnie patrzy. Musz spróbować z kieliszka
Nie załamuj się bo początki zawsze są trudne niemal wszystkiego, mam nadzieje ze z czasem nasze dzieci ogarna ze nie tylko zabawki sie do buzi pcha hahah

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
jedytka1 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2022-05-19, 14:02   #198
Ewelinatir
Zadomowienie
 
Avatar Ewelinatir
 
Zarejestrowany: 2015-06
Wiadomości: 1 976
Dot.: Listopadówki 2021! Część III ;)

Cytat:
Napisane przez aga019es Pokaż wiadomość
Czy dobrze kojarzę że Twoja mała miała żółtaczkę i ma problem z napięciem. Mój starszy tak miał. Jedyne co powiem to to że potrzeba czasu ale uwierz mi, wszystko nadrobi

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Tak, tak, dobrze kojarzysz. Daje jej trochę więcej czasu, bo na 4,5 zaczęła dopiero leżeć z jakimkolwiek podporem wiec i tak nie ma tragedii.


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

---------- Dopisano o 14:02 ---------- Poprzedni post napisano o 14:01 ----------

Cytat:
Napisane przez Olga_1988 Pokaż wiadomość
Ja małego karmię na kolanach ostatnio, bo w leżaczku się za bardzo wierci, chce się przekręcać tam na brzuch a do krzesełka jeszcze jest za mało sztywny. Próbowałam ale to jeszcze nie dla niego przy obniżonym napięciu.

Podaje i słoiczki i swoje gotowane. Zależy co tam akurat mam

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Ja też na kolanach. Chciałabym już krzesełku, ale mamy jeszcze zakaz od fizjo, bo bardzo się buja siedząc z podparciem. Ja daje słoiczki.


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk
Ewelinatir jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2022-05-19, 14:04   #199
mizerna_pani
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2022-02
Wiadomości: 62
Dot.: Listopadówki 2021! Część III ;)

Intuicja, Arbuzik piona też jestem na diecie bmk... I nie mam co jeść. Codziennie na śniadanie i kolację musli z mlekiem owsianymi ale też już mi się powoli przejada. Mam dodatkowo taka trudność, że mieszkam na wsi i u mnie wegańskich rzeczy w sklepie nie uświadczysz... Jak pojechałam do pobliskiego miasteczka wykupiłam wszystkie mleka owsiane i już nie ma.. chyba czeka mnie wyprawa do większego miasta na zakupy. Macie kogoś do polecenia w związku z tymi dietami jakiś blog czy książkę?
Też mam cały czas w głowie,.że robię za mało, ale ja po prostu nie mam siły.. zachodze w głowę tak jak ty Arbuzik jak te wszystkie instamamy to robią, że mają porządek, na wszystko czas i ugotowane...Pociesza mnie myśl, że nie tylko ja tak mam, ale wy też.
Też myślę o Vivie co tam z nią i dzieciakami się dzieje, zawsze pomimo ciężkiej sytuacji napisała chociaż zdanie a teraz nic. Oby u niej nic poważnego się nie wydarzyło.
My odkąd wyszliśmy ze szpitala nie byliśmy jeszcze na dworze na spacerze, po prostu się boje. Jeszcze teraz młody mi często pokichuje i nie wiem czy coś się rozwija czy to jakieś uczulenie. Ja mam już duszę na ramieniu jak tylko usłudze apsik, z tyłu głowy mam że zaraz się będę znów pakować do szpitala. Oby nie.
Nie wiem czy dobrze robię.. Jutro jeszcze mamy szczepienie więc chce żeby był zdrowy. Później 30maja jedziemy znów do innego szpitala na poszerzona diagnostykę co tam z tym moim berbeciem, że ma zapalenia pluc i przekroczone IgE całkowite. Także dostaje na łeb, bo kisimy ogóra i z utęsknieniem patrzę przez okno.
Poza tym mały Nikosiek jest mega uroczy,ma dwa ząbki,przewraca się non stop na brzuch i ostatnio opanował obrót z brzucha na plecy
Rozdaje uśmiechy na lewo i prawo, gada po swojemu, pierdzi buzia, wydaje odgłosy jakby samochód jechał. No i kocham go ��
mizerna_pani jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2022-05-19, 14:06   #200
zielona hortensja
Rozeznanie
 
Avatar zielona hortensja
 
Zarejestrowany: 2008-07
Lokalizacja: Francja
Wiadomości: 866
Dot.: Listopadówki 2021! Część III ;)

Co do tego czasu wolnego z dzieckiem to ja -UWAGA!- przed pierwszym macierzynskim mialam wielkie plany, myslalam sobie, ze wykorzystam -ekhem ekhem- wolny czas na przemyslenie sytuacji zawodowej (portfolio, CV), nauke nowego jezyka, jakies roboty do domu typu szycie.... Taaaa. Przed drugim juz bylam bardziej realistka, mialam jeden plan- przetrwac!

A my nadal nie zaczelismy RD bo mozemy to robic tylko w weekend, a teraz znowu bedziemy zajeci bo rodzina z wizyta, wiec nie wiem jak.

A mala ma zapalenie spojowek Serio, biedna, i tak jest mega dzielna w tych chorobach, idzie jak burza, lada moment bedzie raczkowac. I usmiecha sie, a jedno oczko sklejone na maksa.
__________________
Amor vincit omnia
zielona hortensja jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2022-05-19, 14:12   #201
Ewelinatir
Zadomowienie
 
Avatar Ewelinatir
 
Zarejestrowany: 2015-06
Wiadomości: 1 976
Dot.: Listopadówki 2021! Część III ;)

Cytat:
Napisane przez Lagun Pokaż wiadomość
U mnie też słabo, ale ja stwierdzam, że Leo chyba nie jest do końca gotowy więc nic na siłę. Coś tam poćlumka, podotyka i finito. Ale nie nazwę tego jedzeniem nawet w dużym cudzysłowie. Jutro kończy pół roku.
Najwyżej skonsultuję się z neurologopedą bo Młodziak miał spięte barki i to też może oddziaływać na układ mięśniowy twarzy.

I jeszcze do tego ząbkowanie mu dokucza więc no nie wróżę póki co sukcesu

My dzisiaj biwakujemy na maksa. Młody cały usmarowany batatem, ja czytam prasę. No lajcik
Czy jest w tym gronie ktoś kto w swojej historii zaliczył z dzieckiem długi lot (powyżej 8h)?


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

My też poczekamy jeszcze trochę i pójdziemy do neurologopedki. Jedzenie idzie nam słabo, ale chociaż nauczyła się pić z bboxa. Całe szczęście, bo mam dziecko totalnie antybutelkowe i w końcu będę mogła gdzieś wyjść na dłużej.

My w tym roku chcemy lecieć do Grecji/Chorwacji, ale to będzie krótki lot. Podziwiam dziewczyny latające z dziećmi takie długów loty. My kilka lat temu lecieliśmy we 2 na Wyspy Zielonego Przylądka (jakieś 8h) i to była męczarnia.


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

---------- Dopisano o 14:12 ---------- Poprzedni post napisano o 14:07 ----------

Cytat:
Napisane przez jedytka1 Pokaż wiadomość
Dzięki arbuzik za polecenie torby

U mnie też ostatnio w wozju na brzuszku najlepiej

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

My mamy torbę i organizer z La millou i jestem całkiem zadowolona. Mam wrażenie, że w naszej dzielnicy większość na te torby, a ponad połowa zestaw cybex priam + La millou.

My też wozimy się na brzuchu. Miałyśmy przenosić się do spacerówki, ale szanowna zaczęła oglądać świat i fizjo każe nam jeździć tak jak najdłużej. Chociaż mam wrażenie, że ludzie patrzą na mnie jak na nienormalną


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk
Ewelinatir jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2022-05-19, 14:23   #202
jedytka1
Zadomowienie
 
Zarejestrowany: 2021-08
Wiadomości: 1 510
Dot.: Listopadówki 2021! Część III ;)

Cytat:
Napisane przez Ewelinatir Pokaż wiadomość
My też poczekamy jeszcze trochę i pójdziemy do neurologopedki. Jedzenie idzie nam słabo, ale chociaż nauczyła się pić z bboxa. Całe szczęście, bo mam dziecko totalnie antybutelkowe i w końcu będę mogła gdzieś wyjść na dłużej.

My w tym roku chcemy lecieć do Grecji/Chorwacji, ale to będzie krótki lot. Podziwiam dziewczyny latające z dziećmi takie długów loty. My kilka lat temu lecieliśmy we 2 na Wyspy Zielonego Przylądka (jakieś 8h) i to była męczarnia.


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

---------- Dopisano o 14:12 ---------- Poprzedni post napisano o 14:07 ----------




My mamy torbę i organizer z La millou i jestem całkiem zadowolona. Mam wrażenie, że w naszej dzielnicy większość na te torby, a ponad połowa zestaw cybex priam + La millou.

My też wozimy się na brzuchu. Miałyśmy przenosić się do spacerówki, ale szanowna zaczęła oglądać świat i fizjo każe nam jeździć tak jak najdłużej. Chociaż mam wrażenie, że ludzie patrzą na mnie jak na nienormalną


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk
Dzieki za polecenie torby,
Na mnie nie patrza dziwnie ze mala na brzuchu, teraz zniżki bylam u fotografa i Pani powiedziała ze tez swoje tak woziła hahah

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
jedytka1 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2022-05-19, 15:14   #203
mikoma
Zakorzenienie
 
Avatar mikoma
 
Zarejestrowany: 2016-12
Wiadomości: 4 043
Dot.: Listopadówki 2021! Część III ;)

Cytat:
Napisane przez Ewelinatir Pokaż wiadomość
My też poczekamy jeszcze trochę i pójdziemy do neurologopedki. Jedzenie idzie nam słabo, ale chociaż nauczyła się pić z bboxa. Całe szczęście, bo mam dziecko totalnie antybutelkowe i w końcu będę mogła gdzieś wyjść na dłużej.

My w tym roku chcemy lecieć do Grecji/Chorwacji, ale to będzie krótki lot. Podziwiam dziewczyny latające z dziećmi takie długów loty. My kilka lat temu lecieliśmy we 2 na Wyspy Zielonego Przylądka (jakieś 8h) i to była męczarnia.


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

---------- Dopisano o 14:12 ---------- Poprzedni post napisano o 14:07 ----------




My mamy torbę i organizer z La millou i jestem całkiem zadowolona. Mam wrażenie, że w naszej dzielnicy większość na te torby, a ponad połowa zestaw cybex priam + La millou.

My też wozimy się na brzuchu. Miałyśmy przenosić się do spacerówki, ale szanowna zaczęła oglądać świat i fizjo każe nam jeździć tak jak najdłużej. Chociaż mam wrażenie, że ludzie patrzą na mnie jak na nienormalną


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk
Nie dość, że męczący lot, to jeszcze nie warto, tam nic nie ma no plaże fajne, ale w Europie też mamy, chociaż bez oceanu.

Za to Meksyk mi się bardzo podobał, zupełnie inny kaliber tylko ten lot 11 godzin, a potem wyjście z samolotu i to uczucie, że się zaraz człowiek udusi i usmaży

Ja w ogóle nie cierpię latać. 4 godziny to dla mnie maks, potem głowa boli, oczy wysychają.
mikoma jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2022-05-19, 15:15   #204
Inez03
Rozeznanie
 
Zarejestrowany: 2018-08
Wiadomości: 528
Dot.: Listopadówki 2021! Część III ;)

Hej,o braku czasu to ja już coś wiem, ledwo się wyrabiam a jeszcze nie zaczęłam pracować, dziś pierwsze 1,5 godziny w żłobku było i płacz a myślałam że będzie łatwo bo wcześniej na kontroli do pań się tak uśmiechał i z lekarką gaworzył. Papką się krztusił a w domu ładnie zjada, to dali mu butelkę.
Ja staram się ćwiczyć i słodyczy unikam żeby na chrzest lepiej sukienka leżała.
Pierwszy słoiczek już też podałam,nie będę się przejmować i wszystko robić sama a potem padać ze zmęczenia.
Inez03 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2022-05-19, 16:06   #205
Lagun
Rozeznanie
 
Zarejestrowany: 2021-06
Wiadomości: 771
Dot.: Listopadówki 2021! Część III ;)

Cytat:
Napisane przez mikoma Pokaż wiadomość
Nie dość, że męczący lot, to jeszcze nie warto, tam nic nie ma no plaże fajne, ale w Europie też mamy, chociaż bez oceanu.

Za to Meksyk mi się bardzo podobał, zupełnie inny kaliber tylko ten lot 11 godzin, a potem wyjście z samolotu i to uczucie, że się zaraz człowiek udusi i usmaży

Ja w ogóle nie cierpię latać. 4 godziny to dla mnie maks, potem głowa boli, oczy wysychają.

Męczący lot?!
Rany dla mnie męczący lot to właśnie krótkie dystanse w tych ciasnawych, starych samolocikach. A czartery to już w ogóle wspominam tragicznie. Jedynie cena na plus.

Najlepszy lot to z Doha do Sydney - 14h. Człowiek wyspany jak nigdy
Potem jeszcze 5 do Warszawy i spoko, następnego dnia byłam w pracy

Teraz się zastanawiam jak się zorganizować i czy lecieć na zachód (lot w ciągu dnia, powrotny w nocy i lądowanie w Europie rano) czy na wschód gdzie niestety loty są zazwyczaj z doopy połączone, ale moglibyśmy dłużej pobyć więc nie umordujemy się tak z jet lagami itp.

A propos kuchni to ja mam na blacie zioła, wielką stolnicę, czajnik, kosz z owocami.
Bałagan na blacie powoduje u mnie straszliwy ból istnienia. Co innego korytarz, zwały prania wprawiają mnie w bardzo dowcipny nastrój


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk
Lagun jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2022-05-19, 17:51   #206
mikoma
Zakorzenienie
 
Avatar mikoma
 
Zarejestrowany: 2016-12
Wiadomości: 4 043
Dot.: Listopadówki 2021! Część III ;)

Cytat:
Napisane przez Lagun Pokaż wiadomość
Męczący lot?!
Rany dla mnie męczący lot to właśnie krótkie dystanse w tych ciasnawych, starych samolocikach. A czartery to już w ogóle wspominam tragicznie. Jedynie cena na plus.

Najlepszy lot to z Doha do Sydney - 14h. Człowiek wyspany jak nigdy
Potem jeszcze 5 do Warszawy i spoko, następnego dnia byłam w pracy

Teraz się zastanawiam jak się zorganizować i czy lecieć na zachód (lot w ciągu dnia, powrotny w nocy i lądowanie w Europie rano) czy na wschód gdzie niestety loty są zazwyczaj z doopy połączone, ale moglibyśmy dłużej pobyć więc nie umordujemy się tak z jet lagami itp.

A propos kuchni to ja mam na blacie zioła, wielką stolnicę, czajnik, kosz z owocami.
Bałagan na blacie powoduje u mnie straszliwy ból istnienia. Co innego korytarz, zwały prania wprawiają mnie w bardzo dowcipny nastrój


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk
Jakbyś leciała te 8 godzin sama (wyjazd z pracy i akurat trafiło mi się takie durne miejsce z obcymi ludźmi), siedząc przy oknie w trzyosobowym rzędzie, a obok ciebie parka, która chyba leciała w podróż poślubną, bo byli ze sobą tak sklejeni ustami jak palce po użyciu SuperGlue bez rękawiczek, to też byś się zmęczyła, nawet w Dreamlinerze musiałam się zastanawiać jak tu im dyskretnie dać do zrozumienia, że naprawdę muszę do toalety

Edytowane przez mikoma
Czas edycji: 2022-05-19 o 17:52
mikoma jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2022-05-19, 18:09   #207
Intuicja_88
Rozeznanie
 
Zarejestrowany: 2020-11
Wiadomości: 949
Dot.: Listopadówki 2021! Część III ;)

Jeny ja chyba sobie na razie daruje jednak te kawałki do jedzenia Podałam dziś Małemu po południu drugi raz batata i tym razem posmakował bardziej. Ładnie jadł z łyżeczki to dałam mu później kawałek. I "odgryzł" tymi swoimi wargami taki dość potężny kawał i ja już oczyma wyobraźni widziałam jak go połyka bo przecież nie będzie wiedział co z tym zrobić. Serio, aż mi się gorąco zrobiło. Po chwili płacz taki, że nie dało się go opanować. Wiem, że zadławienie jest "ciche" ale widzę, że coś jest nie tak. Na szczęście wyjątkowo TŻ był dziś wczesniej w domu, wyciągnął go szybko z krzesełka i w tym płaczu i krzyku zobaczyłam , że mu się ten cały kawałek rozciapciany przykleił do górnego podniebienia Dopiero jak wyzbierałam to palcem to się uspokoił. Jadę jutro po słoiki bo to chwilowo nie na moje nerwy


Wysłane z mojego Redmi Note 9 Pro przy użyciu Tapatalka
Intuicja_88 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2022-05-20, 00:59   #208
Olga_1988
Rozeznanie
 
Avatar Olga_1988
 
Zarejestrowany: 2021-03
Wiadomości: 644
Dot.: Listopadówki 2021! Część III ;)

Ja wczoraj małemu dałam jabłko i marchewką gotowaną na parze w kawałkach. I też mi się zakrztusił, nie powiem też się przestraszyłam. Ale coś tam nawet z tego połknął bo dzisiaj było w kupie
Resztę co mi zostało to mu zblendowałam i na dzisiaj miał papkę taką, nawet ładnie wcinał. Ale najbardziej chyba podoba mu się picie wody nawet ogarnął już trochę połykanie.

Ja też jestem na diecie bo mały ma zmiany atopowe, ale ostatnio coraz więcej już jadłam i nic się nie działo. Od kilku dni ma zaognione, takie czerwone policzki i rączki w zgięciu. Ale kurcze to akurat w tych miejscach gdzie najbardziej ma w ślinie wyciapane jak leży na macie. Nie wiem czy aż tak mu ta ślina podrażnia te miejsca... Na razie znowu ograniczyłam nabiał.



Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
Olga_1988 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2022-05-20, 06:24   #209
Lagun
Rozeznanie
 
Zarejestrowany: 2021-06
Wiadomości: 771
Dot.: Listopadówki 2021! Część III ;)

Cytat:
Napisane przez mikoma Pokaż wiadomość
Jakbyś leciała te 8 godzin sama (wyjazd z pracy i akurat trafiło mi się takie durne miejsce z obcymi ludźmi), siedząc przy oknie w trzyosobowym rzędzie, a obok ciebie parka, która chyba leciała w podróż poślubną, bo byli ze sobą tak sklejeni ustami jak palce po użyciu SuperGlue bez rękawiczek, to też byś się zmęczyła, nawet w Dreamlinerze musiałam się zastanawiać jak tu im dyskretnie dać do zrozumienia, że naprawdę muszę do toalety

Dreamliner to akurat tragiczny komfort Ja jestem na szczęście niska więc jestem w stanie zwinąć się w kulkę na fotelu, ale i tak nie wspominam z sympatią.

Trzeba było ich usadzić od okna, miałabyś chociaż opcje na wyciągnięcie nóg i swobodne wędrowanie po pokładzie chociaż to cmokanie by mnie chyba dobiło

Młody zrobił dzisiaj promocję i obudził się o 6 na karmienie. Teraz śpi, a ja wstaję na kawę.
Zaplanowałam dzisiaj dla niego puree z dyni (niesłoiczkowe).

Z TŻ się pożarłam wczoraj bo krzesełko nieskręcone, łóżeczko czeka w kolejce, zaraz przyjadą kolejne graty. On ma czas na wszystko tylko nie na to co naprawdę potrzeba

Też się zastanawiam co z Vivą, mam nadzieję, że wszystko u nich ok.
Tak samo Monian już dawno nie dawała znać co u nich i jak tam Czarek.


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk
Lagun jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2022-05-20, 07:20   #210
jedytka1
Zadomowienie
 
Zarejestrowany: 2021-08
Wiadomości: 1 510
Dot.: Listopadówki 2021! Część III ;)

Cytat:
Napisane przez Intuicja_88 Pokaż wiadomość
Jeny ja chyba sobie na razie daruje jednak te kawałki do jedzenia Podałam dziś Małemu po południu drugi raz batata i tym razem posmakował bardziej. Ładnie jadł z łyżeczki to dałam mu później kawałek. I "odgryzł" tymi swoimi wargami taki dość potężny kawał i ja już oczyma wyobraźni widziałam jak go połyka bo przecież nie będzie wiedział co z tym zrobić. Serio, aż mi się gorąco zrobiło. Po chwili płacz taki, że nie dało się go opanować. Wiem, że zadławienie jest "ciche" ale widzę, że coś jest nie tak. Na szczęście wyjątkowo TŻ był dziś wczesniej w domu, wyciągnął go szybko z krzesełka i w tym płaczu i krzyku zobaczyłam , że mu się ten cały kawałek rozciapciany przykleił do górnego podniebienia Dopiero jak wyzbierałam to palcem to się uspokoił. Jadę jutro po słoiki bo to chwilowo nie na moje nerwy


Wysłane z mojego Redmi Note 9 Pro przy użyciu Tapatalka
O kurcze to faktycznie nie jest to fajna sytuacja
Ja sobie dużo poczytałam o BLW i ogolnie o rd żeby przestać panikować i na końcu stwierdziłam, że działam intuicyjnie. I Intuicja podpowiada mi, że 6miesięczne dziecko jest za małe na kawałki a przynajmniej moje dziecko. Ona ledwo siedzi w krzesełku. Karmie ją teraz w związku z tym na kolanach więc gdzie mam jej te kawałki wyłożyć, no za bardzo nie mam jak. Stwierdziłam, że na kawałki przyjdzie czas może za 2 miesiące, może za 3 przede wszystkim jak będzie stabilnie siedzieć w krzesełku.


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
jedytka1 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Odpowiedz

Nowe wątki na forum Odchowalnia - jestem mamą


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2023-08-13 20:34:07


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 18:33.






© 2000 - 2025 Wizaz.pl. Wszelkie prawa zastrzeżone.

Jakiekolwiek aktywności, w szczególności: pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie, lub inne wykorzystywanie treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, w szczególności w celu ich eksploracji, zmierzającej do tworzenia, rozwoju, modyfikacji i szkolenia systemów uczenia maszynowego, algorytmów lub sztucznej inteligencji Obowiązek uzyskania wyraźnej i jednoznacznej zgody wymagany jest bez względu sposób pobierania, zwielokrotniania, przechowywania lub innego wykorzystywania treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, jak również bez względu na charakter tych treści, danych i informacji.

Powyższe nie dotyczy wyłącznie przypadków wykorzystywania treści, danych i informacji w celu umożliwienia i ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz umożliwienia pozycjonowania stron internetowych zawierających serwisy internetowe w ramach indeksowania wyników wyszukiwania wyszukiwarek internetowych

Więcej informacji znajdziesz tutaj.