Piękne, młode i szalone, 30+, 40+- część VI.

[Trzepotka]

Treść usunięta

[eae59dc78e1e9e84c064a10ad74dde2dd7f297a0_6313dc73a6c64]

Napisane przez Michell72

Cindy i wszystko w temacie.
Sama sobie wystawiasz wizytówkę.

Miszka, oskarżasz mnie o coś o co nie mam zielonego pojęcia i nie pozwole sobie na to tutaj.

Dzwoniłam do doktor Marty, bo mam z nią dobrą relacje. Już wszystko wiem. Proszę Cię, nie dodawaj sobie, i tak jak to doktor Marta teraz skomentowała: "jeżeli jakiekolwiek były zapytania, czy to z mojej czy Twojej strony, to wszystko było w życzliwy sposób."

Tyle z mojej strony w tym temacie.

---------- Dopisano o 12:00 ---------- Poprzedni post napisano o 11:54 ----------

Napisane przez Trzepotka

Treść usunięta

Jest możliwość zablokowania użytkowniczek z tego konkretnego wątku?

[Michell72]

Cindy oskarżam?
Czy gdzieś padło oskarżenie?
Wypytywałaś.
W tej czy innej formie ,fakt pozostaje faktem.
I nie to było istotą problemu dzisiejszego.

Skupiłabym sie bardziej na tym,ze od razu nożem w plecy ranisz.
Mnie,Aussie..i jesteś nie miła.
W osądach,słowach,reakcjach .
Co oznacza :
zniknijcie z tego wątku?
Że masz Aussie opinię w du...

Życie pokazuje, wykształcenie nie idzie w parze z kulturą osobistą....

---------- Dopisano o 12:05 ---------- Poprzedni post napisano o 12:02 ----------

Trzepotka już nie będziemy komentować.
Przykre,że tak wyszło.

[Trzepotka]

Treść usunięta

[Kamlisa]

Wpisu, ktory wywołał wojne najpierw nie zauwazyłam, potem nie zorientowałam sie, o co chodzi...Wczoraj mnie nie było, miałam dzien wyjazdowy, dlatego nie pisałam. Ale układałam sobie w myslach, co napisac - na priva. uwazam, ze takie tematy, czyli nieprzyjemne przypuszczenia i oskarzenia, jak wyjasnienia i tłumaczenia - powinny byc wymieniane miedzy konkretnymi zainteresowanymi osobami prywatnie, a nie wywalane na forum, gdzie nie ma rowniez mozliwosci gadania bezposrednio, zamiast chatu. w efekcie wychodzi atak-obrona-atak-obrona i ogolne obrazanie sie, z wyjezdzaniem na boki w strone innych osob i tematow kompletnie nie zwiazanych z problemem. Przezyłam juz to na tym watku iles razy. za kazdym razem mi tak samo przykro, bo twierdze, ze rozsadni ludzie, a zwłaszcza rozsadne kobiety - potrafia sie porozumiec.

[Pani_Robot]

Dzień dobry, pół roku się zastanawiałam, czy poruszyć temat pseudohodowli, bo wiedziałam, że dialogu nie będzie, tylko właśnie zamiast ustosunkowania się dlaczego to biedne psię jest dopuszczane od swojej pierwszej cieczki co kilka miesięcy i ciągle rodzi, polecą hasła brukowe "mają za mało seksu" Trochę już Miszkę i jej gorącokrwiste reakcje poznałyśmy, lata tu razem pisałyśmy dopóki się nie rozjuszyła wraz z Aussie i nie wyrzuciły nas grupowo do kloaki historii nie chcąc podawać powodu. Bo tak. A my zostałyśmy tu w kilka dziewczyn z miną: "Przepraszam, co się właściwie wydarzyło"?
Relacje międzyludzkie są trudne, a w szkołach nikt nas nie uczy rozmawiać, tylko mówić. I później tak to wygląda.

Trzepotko dziękuję za uspokojenie naszego wątku i jak wyżej Nie czułam się na siłach pisać w tamtym wątku, gdzie zresztą jako "nowe i młodsze" zostałysmy określone jakiś rok temu jako niemile widziane, bo zmieszanoby mnie po prostu, w imię sympatii do koleżanki, z błotem.

EOT z mojej strony oczywiście

Cinde strasznie mi przykro, że dostałaś rykoszetem za nic od obu pań To mamy obie zamiast kawy Pewnie gdybyśmy chodziły do tego samego lekarza też bym o Tobie wspomniała, bo koleżanka chodzi, polecałam jej, zadowolona była? To takie... ludzkie po prostu. Jakby chodziła moja sąsiadka albo ciotka, też bym wspomniała. I dla lekarza to miłe przecież.
Co do koteczki, super, że się tak angażujesz. Mam nadzieję, że da się złapać, bo naszą podwórkową "mamuśkę" łapano kilka lat, cwaniarę. Poproś, żeby jej wycięli trójkącik w uchu, a nie obcięli czubek przy sterylizacji, bo to wygląda lepiej. Jacek ma taki wielki urabany kawał ucha A kotencja czarnooka, którą nazwałam Popkiem będzie miała operację tych oczek.

Śniło mi się, że dostałam jakieś leki, po których byłam jak patyk i pytałam Cię o fajne nowości w Inditexie, bo na mnie wszystko wisiało Niestety prawda jest nieco inna i od dwóch dni jem obiady z fast foodu Muszę zamówić spożywkę i ugotować zupkę.


Zamówiłam na dziś paczkę z Pull&Bear z ekspresową przesyłką, bo chcę szybko zrobić zwrot i odzyskać pieniądze. Tylko ten kurier to ma dotrzeć... do godziny 22:00.


A tutaj zamówione rzeczy:
https://static.pullandbear.net/2/pho...81&imwidth=375
https://static.pullandbear.net/2/pho...1&imwidth=1125
https://static.pullandbear.net/2/pho...56&imwidth=375
https://static.pullandbear.net/2/pho...77&imwidth=375
https://static.pullandbear.net/2/pho...41&imwidth=375

Kobalt to nie jest mój kolor, ale wydaje mi się, że tak daleko od twarzy i tak małe ubranie może dać radę ze skórzaną brązową marynarką i spodniami z obecnego kroju straight, czyli takie luzne lata 90. Topy do jeansów, klapki chętnie spróbowałabym ze spodniami cargo, będę chciała takie przymierzyć. Miałam rok temu, ale mi się odwidziało i jednak odesłałam. Muszę się pilnować, bo nie chcę kupować za dużo ubrań. Nie tyle co kiedyś Ale kilka rzeczy macha rączką, żeby je pomacać.

[Soso]

Ja to nawet nie do końca jestem w temacie, bo raz że nie śledzę, kto tu ma psy (za to doskonałe wiem, kto ma koty ), a dwa, nawet nie wiedziałam, że były szczeniaki (?). Natomiast absolutnie rozumiem, że nie było najmilej Miszce czytać takie zarzuty na forum publicznym, zamiast w prywatnej wiadomości. Wierzę jednak, że Pani R miała dobre intencje. I tak zupelnie na koniec to bardzo mi przykro Cinde, że oberwałaś rykoszetem, bo postrzegam Cię jako bardzo szlachetną osobę.

Mam nadzieję że wroci pogoda na ten wątek

A ja jestem w rodzinnych stronach, na kuchni mamusi (saame smakołyki), z mokrymi buziakami moich siostrzenców - 5 lat to piękny wiek. Już mądre i kumate, rozgadane, elokwentne, a przy tym wszystkim słodycz niesamowita. Zaplanowałam nam wspólny urlop, moja mama, rodzina mojej siostry i ja, pod koniec czerwca. Zobaczymy czy w ogóle wyjdzie, bo moja siostra to taka kwoka nadopiekuńcza ;-), a jak wyjdzie to czy ja to przeżyje


Wysłane z mojego SM-F926B przy użyciu Tapatalka

---------- Dopisano o 18:43 ---------- Poprzedni post napisano o 18:26 ----------

Ps. Kasztanka, tak, to ten produkt

Wysłane z mojego SM-F926B przy użyciu Tapatalka

[Ava_]

Napisane przez Soso

Natomiast absolutnie rozumiem, że nie było najmilej Miszce czytać takie zarzuty na forum publicznym, zamiast w prywatnej wiadomości. Wierzę jednak, że Pani R miała dobre intencje. I tak zupelnie na koniec to bardzo mi przykro Cinde, że oberwałaś rykoszetem, bo postrzegam Cię jako bardzo szlachetną osobę.

Z tym sie zgadzam.
Natomiast, abstrahujac od tej konkretnej sytuacji, nie widze wielkiego pola do dyskusji pomiedzy pseudohodowca a osoba, ktora angazuje sie w pomoc zwierzetom. Patrzenie na swiat musi byc tak kompletnie rozne, ze trudno, zeby nie skonczylo sie awantura. Lepiej zglaszac gdzie trzeba zamiast wdawac sie w wyczerpujace pyskowki.

Moim zdaniem atmosfere na forum mamy fajna, a ze ktos wpada, wymachuje piastkami i przypomina ile dal na _bezinteresowna_ zrzutke, rzeczywiscie mocno nam zaniza jakosc watku

Milej soboty wszystkim
Zbieram sie final ligii mistrzow.

[Pani_Robot]

Napisałam, chociaż Soso chyba zrozumiała moje powody takiej formy informowania, ale jednak wyślę Ci Kama to na priv, a tu skasuję, zeby znowu nie było nalotu

Jeśli chciałybyście poczytać już na własną rękę o kynologii i prawie hodowlanym, oraz czym są "stowarzyszenia hodowców", żebyśmy nie wracały do wątku:
https://www.swiadomyzakuppsa.pl/2020...-hodowcow.html
https://www.swiadomyzakuppsa.pl/2020...dpowiedzi.html
https://zwiazek-kynologiczny.pl/regulamin/

Pan kurier sobie ze mnie darł łacha. Najpierw stał jak wryty w drzwiach i się nie odzywał, a później pyta, czy mam pożyczyć cukier.
Platformy niestety zrobione na nogi z drewna. Obdarłyby mnie do krwi, a z kobatlem solidnie przesadziłam. Biały top za to zrobiony po taniości... przód owszem, podwójny, a tył pojedynczy i prześwitujący. Także miałam nosa do brania błyskawicznej dostawy, bo zaraz to wrzucam z powrotem do paczkomatu. Zostaje ze mną ten top, bo w przeciwieństwie do bieli, nie prześwituje. Może nie było by takiej tragedii, ale mam tatuaż na żebrach i jak go widać przez materiał, to przychodzi na myśl taniość wykonania tej odzieży... Top oczywiście wymaga taśmy klejącej od strony bez ramiączka: https://static.pullandbear.net/2/pho...41&imwidth=375


Jakie plany na resztę weekendu? Co robiłyście do tej pory?

[eae59dc78e1e9e84c064a10ad74dde2dd7f297a0_6313dc73a6c64]

Soso, bardzo dziękuję Ci za miłe slowa. Postrzegam Cię podobnie. Twój czas w stronach rodzinnych brzmi cudownie. Korzystaj ile możesz

Kama, zawsze z Twoich wypowiedzi bije sporo dojrzałości.

Napisane przez Pani_Robot

A tutaj zamówione rzeczy:
https://static.pullandbear.net/2/pho...81&imwidth=375
https://static.pullandbear.net/2/pho...1&imwidth=1125
https://static.pullandbear.net/2/pho...56&imwidth=375
https://static.pullandbear.net/2/pho...77&imwidth=375
https://static.pullandbear.net/2/pho...41&imwidth=375

Kobalt to nie jest mój kolor, ale wydaje mi się, że tak daleko od twarzy i tak małe ubranie może dać radę ze skórzaną brązową marynarką i spodniami z obecnego kroju straight, czyli takie luzne lata 90. Topy do jeansów, klapki chętnie spróbowałabym ze spodniami cargo, będę chciała takie przymierzyć. Miałam rok temu, ale mi się odwidziało i jednak odesłałam. Muszę się pilnować, bo nie chcę kupować za dużo ubrań. Nie tyle co kiedyś Ale kilka rzeczy macha rączką, żeby je pomacać.

Fajne zakupy Czy dobrze zrozumiałam, że od razu chcesz wszystko zwrócić? A wiesz, ze z tym kobaltem to mnie zaskoczyłaś... Zawsze miałam wrażenie, że to taki wyjątkowy kolor, który każdemu służy, niezależnie od palety kolorystycznej.

Ja też kupiłam pare rzeczy w Stradi wczoraj, bo już dawno nic nie kupowałam, a lato za rogiem. Plus, uroczy top, też ze Stradi, na Vinted, za grosze, bo 10zl, ale stan idealny.

Ava, baw się dobrze. Ja bym chciała oglądać, ale wraz ze zmianą na tą cyfrowąTV (w łódzkim 23 maja), poznikała nam większość kanałów TŻ na to patrzył, próbował przeprogramować, ale nadal jest problem. Ktoś tutaj mierzył sie z czymś podobnym? Pytam, ale podejrzewam, że mało która z Was ogląda TV. Znajdziemy pewnie jakiś stream i też będziemy mecz oglądać

Zaraz zabieram sie też za robienie leczo.

Mam już klato-łapkę. Zapowiada się jutro Sunday Funday.

[Pani_Robot]

Cinde czyli hmm teraz wszystkie kablówki mają słabszą ofertę? Ostatnio jestem na bakier z wiadomościami. W H&M dla klubowiczów streamingowa platofrma Canal Plus za 0zł na jeden miesiąc. Jeszcze się nie rejestrowałam, ale już przyszedł kod. A nie, próbowałam i był błąd

Kobalt jest piękny, gra z rudościami, bo mogą go nosić wiosny, ale nie umiem go ugrać i chyba nigdy nie lubiłam. Do tego top musiałabym przybić do cycków gwoździami Bo na taką siłę taśma nie wystarczy. Jest gorsetowy i kompletnie nie zamierza siedzieć w wyznaczonym miejscu.

Poległam, znowu w domu bez kolacji i znowu zamówiłam Fast Food, bo chcę zaraz jeść. Tak, chcę żeby jak najszybciej wróciły mi pieniądze ze zwrotu. Dlatego brałam szybką wysyłkę, bo coś czułam, że będą wpadki z butami - mam mega wrażliwe stopy.

[Soso]

Ja nawet nie mam telewizora ale chyba się złamię i kupię, bo może wreszcie zacznę oglądać seriale widziałam że Samsung ma jakieś telewizory-obrazy, bardzo jestem tego ciekawa.

Wysłane z mojego SM-F926B przy użyciu Tapatalka

[Marigold19]

Napisane przez Pani_Robot

Cinde czyli hmm teraz wszystkie kablówki mają słabszą ofertę? Ostatnio jestem na bakier z wiadomościami. W H&M dla klubowiczów streamingowa platofrma Canal Plus za 0zł na jeden miesiąc. Jeszcze się nie rejestrowałam, ale już przyszedł kod. A nie, próbowałam i był błąd

Kobalt jest piękny, gra z rudościami, bo mogą go nosić wiosny, ale nie umiem go ugrać i chyba nigdy nie lubiłam. Do tego top musiałabym przybić do cycków gwoździami Bo na taką siłę taśma nie wystarczy. Jest gorsetowy i kompletnie nie zamierza siedzieć w wyznaczonym miejscu.

Poległam, znowu w domu bez kolacji i znowu zamówiłam Fast Food, bo chcę zaraz jeść. Tak, chcę żeby jak najszybciej wróciły mi pieniądze ze zwrotu. Dlatego brałam szybką wysyłkę, bo coś czułam, że będą wpadki z butami - mam mega wrażliwe stopy.

Ja jestem przed okresem i wczoraj się troszkę złamałam, ale na tyle, że byłam w granicach 2000 kcal. Za to dziś totalny cheat day, opierniczyłam i bułeczkę i orzeszki w czekoladzie. Och życie

[Soso]

Marigold pobyt u mojej mamy to jest jeden wielki cheat day - jeśli Cię to pociesza, nie jesteś sama

Wysłane z mojego SM-F926B przy użyciu Tapatalka

[magbeth]

Napisane przez Marigold19

Ja jestem przed okresem i wczoraj się troszkę złamałam, ale na tyle, że byłam w granicach 2000 kcal. Za to dziś totalny cheat day, opierniczyłam i bułeczkę i orzeszki w czekoladzie. Och życie

Zrobiłam właśnie sandwicza po wycieczce z olbrzymia ilością sera i nie wiem jak to zrobiłam, ale rozleciał mi się przy wyciąganiu z opiekacza, centralnie nad płyta ceramiczna. Pół kuchni jest upstrzone wstęgami serowymi, to chyba opatrzność mi gada, ze mam nie jeść wieczorem.
Ale w sumie nadal jest jasno jak w dzień, bo już białe noce są, więc zaraz runda nr 2.
Orzeszki tez bym zjadła.

Pani R, jak nie lubisz kobaltu to ja się mogę wymienić, uwielbiam ten kolor i wyjątkowo mi się komponuje. Szkoda, ze te rzeczy Ci nie pasują, bo na zdjęciach wyglądają bardzo dobrze.

Ava, oby finał był ekscytujący

Cinde, tak apropos twoich zakupów to bardzo zazdroszczę Wam Vinted. Tutaj jest finn czyli takie allegro i masa różnych grup, ale tam szwarc, mydło i powidło i nie mam cierpliwości do przedzierania się. Ciuchy bywają zreszta nadal w wysokich cenach. Jeszcze po Fretexach łażę i oglądam, ale muszę być w nastroju. Wole w sumie kupować online, łatwiej się rozmyślić w drodze do kasy.

Soso, udanego czasu z rodzina. Ja się złamałam i kupiłam telewizor po 7 latach bez, przydaje się jak robie trening w domu z YT i czasami do seriali, choć jednak dalej nie potrafię ich oglądać odkąd życie mi wywinęlo orla. No nie.

I tak apropos bylego: widziałam go dziś przelotem, nie samego, szczęśliwego...tak wiem. Wiem. Naprawdę wiem. Ale nic nie poradzę na to, ze nawet cholerne tabsy nie utrzymały mnie za ścianą obojętności i zwyczajnie musiałam...schować się w samochodzie i swoje wylać.

[Pani_Robot]

Magbeth przykro mi, ze musiałaś go spotkać. Pytanie czy od nowej partnerki tez ucieknie cichaczem Właściwie wspolczulabym dziewczynie, bo jeszcze nic nie wie i może to co sama zdążyłaś przeżyć i nieco przetrawić, ją dopiero czeka…

Cinde pokażesz nowe skarby?

Ja tez nie mam i nie miałam nigdy TV. Tzn przez rok u mnie wisiał po babci, ale użyłam ze 3 razy. Wolę seriale i filmy oglądać na laptopie na leżąco. Chyba lata przyzwyczajenia biorą górę. I kiepski wzrok…

Butów mi szkoda, bo ślicznie wyglądały do spodni z szeroka nogawka, ale ogólnie cieszę się, ze prawie nic nie zostaje, bo chciałabym w czerwcu zamówić i przymierzyć jeszcze ze 6-7 rzeczy, a jako zakupoholiczka na odwyku muszę mieć rękę na pulsie i zostawić ze dwie - trzy najlepsze. Także jakby mi się za dużo spodobało, to tez niedobrze

Wchodzę już w ulubione, brazowe i ecru wide leg rozmiar 38! Także robi mi się coraz więcej ubrań.
Dzisiaj zjadłam tylko jeden posiłek za to taki chyba z 1700kcal…


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

[Michell72]

Pięknie piszesz p.Robot,gdyby to była prawda,objęłabym Cię i obie byśmy płakały.
Byłas na naszym wątku i nikt nie warczał.
Przyjełyśmy Ciebie normalnie i z buziaczkami.
Dwa :w ostatniej Twojej zbiórce,umiałaś wysłać na priv nr konta,to dlaczego nie zapytałaś ?

Składałam tez kondolencje po stracie pieska,tez cisza.
Nie jest szczere co piszesz.
I uważam,że bardzo nie fair.
Nie potrafię tego objąć rozumem,jak ktoś by mnie okazał tyle serca,moim psom,żeby tak jemu zrobić obłudnie,za plecami.
Nie chodzi o pieniądze,dajcie spokój,psinka czemu winna?
Przemiły pychol,cierpienie...tylko tulić do serca .
Podziwiałam Twoją determinację,wspierałam w walce ze starością sierściuchów.
Wiemy obie kto z Tobą intrygował ,jednak w wiadomościach jakie podajesz na forum używasz liczby mnogiej,patrzysz nas skłócić,zasiać ziarno niezgody.
Może faktycznie mój mąż miał sporo racji w tym co powiedział:gdy kobieta ma zajęcie,nie dzieli włosa na czworo,nie siedzi przed monitorem i nie knuje intryg.
Żyj,kochaj,niech wróci do Ciebie tylko to co dobre.
Zejdz ze mnie i nie życzę sobie idiotycznych komentarzy pod moim adresem.
Masz coś do mnie,napisz prywatnie,stań twarzą w twarz.

[aussiewoman]

Napisane przez Pani_Robot

Dzień dobry, pół roku się zastanawiałam, czy poruszyć temat pseudohodowli, bo wiedziałam, że dialogu nie będzie, tylko właśnie zamiast ustosunkowania się dlaczego to biedne psię jest dopuszczane od swojej pierwszej cieczki co kilka miesięcy i ciągle rodzi, polecą hasła brukowe "mają za mało seksu" Trochę już Miszkę i jej gorącokrwiste reakcje poznałyśmy, lata tu razem pisałyśmy dopóki się nie rozjuszyła wraz z Aussie i nie wyrzuciły nas grupowo do kloaki historii nie chcąc podawać powodu. Bo tak. A my zostałyśmy tu w kilka dziewczyn z miną: "Przepraszam, co się właściwie wydarzyło"?
Relacje międzyludzkie są trudne, a w szkołach nikt nas nie uczy rozmawiać, tylko mówić. I później tak to wygląda.

Trzepotko dziękuję za uspokojenie naszego wątku i jak wyżej Nie czułam się na siłach pisać w tamtym wątku, gdzie zresztą jako "nowe i młodsze" zostałysmy określone jakiś rok temu jako niemile widziane, bo zmieszanoby mnie po prostu, w imię sympatii do koleżanki, z błotem.

EOT z mojej strony oczywiście

Cinde strasznie mi przykro, że dostałaś rykoszetem za nic od obu pań To mamy obie zamiast kawy Pewnie gdybyśmy chodziły do tego samego lekarza też bym o Tobie wspomniała, bo koleżanka chodzi, polecałam jej, zadowolona była? To takie... ludzkie po prostu. Jakby chodziła moja sąsiadka albo ciotka, też bym wspomniała. I dla lekarza to miłe przecież.
Co do koteczki, super, że się tak angażujesz. Mam nadzieję, że da się złapać, bo naszą podwórkową "mamuśkę" łapano kilka lat, cwaniarę. Poproś, żeby jej wycięli trójkącik w uchu, a nie obcięli czubek przy sterylizacji, bo to wygląda lepiej. Jacek ma taki wielki urabany kawał ucha A kotencja czarnooka, którą nazwałam Popkiem będzie miała operację tych oczek.

Śniło mi się, że dostałam jakieś leki, po których byłam jak patyk i pytałam Cię o fajne nowości w Inditexie, bo na mnie wszystko wisiało Niestety prawda jest nieco inna i od dwóch dni jem obiady z fast foodu Muszę zamówić spożywkę i ugotować zupkę.


Zamówiłam na dziś paczkę z Pull&Bear z ekspresową przesyłką, bo chcę szybko zrobić zwrot i odzyskać pieniądze. Tylko ten kurier to ma dotrzeć... do godziny 22:00.


A tutaj zamówione rzeczy:
https://static.pullandbear.net/2/pho...81&imwidth=375
https://static.pullandbear.net/2/pho...1&imwidth=1125
https://static.pullandbear.net/2/pho...56&imwidth=375
https://static.pullandbear.net/2/pho...77&imwidth=375
https://static.pullandbear.net/2/pho...41&imwidth=375

Kobalt to nie jest mój kolor, ale wydaje mi się, że tak daleko od twarzy i tak małe ubranie może dać radę ze skórzaną brązową marynarką i spodniami z obecnego kroju straight, czyli takie luzne lata 90. Topy do jeansów, klapki chętnie spróbowałabym ze spodniami cargo, będę chciała takie przymierzyć. Miałam rok temu, ale mi się odwidziało i jednak odesłałam. Muszę się pilnować, bo nie chcę kupować za dużo ubrań. Nie tyle co kiedyś Ale kilka rzeczy macha rączką, żeby je pomacać.

O co ci chodzi konkretnie kochana? Napisz na forum nie na pv. Ciekawa jestem.

Wysłane z mojego RMX3311 przy użyciu Tapatalka

---------- Dopisano o 22:44 ---------- Poprzedni post napisano o 22:42 ----------

Napisane przez Ava_

Z tym sie zgadzam.

Natomiast, abstrahujac od tej konkretnej sytuacji, nie widze wielkiego pola do dyskusji pomiedzy pseudohodowca a osoba, ktora angazuje sie w pomoc zwierzetom. Patrzenie na swiat musi byc tak kompletnie rozne, ze trudno, zeby nie skonczylo sie awantura. Lepiej zglaszac gdzie trzeba zamiast wdawac sie w wyczerpujace pyskowki.



Moim zdaniem atmosfere na forum mamy fajna, a ze ktos wpada, wymachuje piastkami i przypomina ile dal na _bezinteresowna_ zrzutke, rzeczywiscie mocno nam zaniza jakosc watku



Milej soboty wszystkim

Zbieram sie final ligii mistrzow.

Zrzutkę jak pRobot na Ryśka? Sama wpłaciłam....

Wysłane z mojego RMX3311 przy użyciu Tapatalka

---------- Dopisano o 22:49 ---------- Poprzedni post napisano o 22:44 ----------

Karma powraca dziewczyny. I tyle w temacie

Wysłane z mojego RMX3311 przy użyciu Tapatalka

[kasztanka3]

Napisane przez Soso

Kasztanka, tak, to ten produkt

Wysłane z mojego SM-F926B przy użyciu Tapatalka

A Ty nie masz przypadkiem duzo grubszych i bardziej gestych wlosow ode mnie?
Bo na opakowaniu jest napisane, ze ten produkt jest polecany do grubych i mocniej kreconych wlosow a ja mam takie smetne rzadkie, cienkie fale, obawiam sie ze to jednak nie dla mnie.

Napisane przez Pani_Robot

Kobalt jest piękny, gra z rudościami, bo mogą go nosić wiosny, ale nie umiem go ugrać i chyba nigdy nie lubiłam. Do tego top musiałabym przybić do cycków gwoździami Bo na taką siłę taśma nie wystarczy. Jest gorsetowy i kompletnie nie zamierza siedzieć w wyznaczonym miejscu.

Widze Cie w kobalcie, faktycznie piekne polaczenie z rudymi wlosami.
Kobalt ladnie wyglada z kremowym kolorem, w takim polaczeniu byloby Ci naprawde dobrze.
Jeszcze bym polaczyla go z kolorami w stylu camel, no i z czernia.

Kobalt to najjasniejszy niebieski w ktorym sie naprawde dobrze czuje. Lubie mocne kobalty i granaty, jasniejsze odcienie niebieskiego moga dla mnie nie istniec, wiekszosc pasteli jest dla mnie za blada i mnie "rozmywa" i nosze je wylacznie w polaczeniu z ciemniejszymi i bardziej wyrazistymi kolorami.

Napisane przez magbeth

I tak apropos bylego: widziałam go dziś przelotem, nie samego, szczęśliwego...tak wiem. Wiem. Naprawdę wiem. Ale nic nie poradzę na to, ze nawet cholerne tabsy nie utrzymały mnie za ścianą obojętności i zwyczajnie musiałam...schować się w samochodzie i swoje wylać.

Bardzo mi przykro, ze musialas przez to przejsc - ale nawet jesli bedzie sie to zdarzac w przyszlosci, to za kazdym razem powinno byc troche latwiej az w koncu kiedys na jego widok wzruszysz ramionami i w ogole Cie to nie obejdzie. Moze nawet przez chwile sie zastanowisz nad tym co takiego w nim widzialas bo z perspektywy czasu nie bedzie to juz az takie oczywiste. Obecnie emocjonalna reakcja jest normalna, nie minelo w koncu az tak duzo czasu. Mocno Cie wirtualnie sciskam

Napisane przez Pani_Robot

Magbeth przykro mi, ze musiałaś go spotkać. Pytanie czy od nowej partnerki tez ucieknie cichaczem Właściwie wspolczulabym dziewczynie, bo jeszcze nic nie wie i może to co sama zdążyłaś przeżyć i nieco przetrawić, ją dopiero czeka…

Zgadzam sie.


Moja osoba doreczajaca boxy Hello Fresh znowu mi zepsula niedzielny poranek.
Dostawa ma byc wedlug regulaminu miedzy 9 a 15, i poprosilam konsultanta na czacie zeby mi wyslal regulamin ktorego maja przestrzegac dostawcy - jak wol jest napisane, ze przy dostawie dziennej (jest jeszcze nocna miedzy polnoca i 7 rano) dostawca ma obowiazek zadzwonic raz domofonem. Mam na drzwiach laminowana kartke z prosba o zadzwonienie domofonem. Nie, to za trudne, tak samo jak przestrzeganie ustalonego czasu dostawy. Wstalam dzis o 7:45 i zagladam do apki zeby sprawdzic o ktorej moze dotrzec moj box - zawsze podaja godzinny przedzial, wczoraj wieczorem jak sprawdzalam to bylo 9:15-10:15. I co? I nikt domofonem nie dzwonil, po prostu zostawili pudelko na zewnatrz przy ulicy o 6:30 rano. Rece mi juz opadaja, bo ile razy sie to juz zdarzylo. Co prawda tym razem o dziwo przez te prawie 1.5h nikt pudelka nie ukradl, ale mocno mnie to wkurzylo. W ramach przeprosin dostalam credit note na darmowy box, ale co z tego skoro jest szansa ze bedzie skradziony

[eae59dc78e1e9e84c064a10ad74dde2dd7f297a0_6313dc73a6c64]

Dzień dobry

Napisane przez Pani_Robot

Cinde czyli hmm teraz wszystkie kablówki mają słabszą ofertę? Ostatnio jestem na bakier z wiadomościami. W H&M dla klubowiczów streamingowa platofrma Canal Plus za 0zł na jeden miesiąc. Jeszcze się nie rejestrowałam, ale już przyszedł kod. A nie, próbowałam i był błąd

No właśnie z założenia nie powinno tak być, więc nie wiemy o co chodzi. TŻ podejrzewa, że być może coś z anteną do telewizji naziemnej jest nie tak. Na pewno telewizor musi obsługiwać DVB-T2, ale nasz z pewnością to ma. Zadzwonie w poniedziałek do administracji i zapytam.

Napisane przez Pani_Robot

Dzisiaj zjadłam tylko jeden posiłek za to taki chyba z 1700kcal…

Czyli coś na wzór diety wojownika (warrior diet) .

Napisane przez magbeth

I tak apropos bylego: widziałam go dziś przelotem, nie samego, szczęśliwego...tak wiem. Wiem. Naprawdę wiem. Ale nic nie poradzę na to, ze nawet cholerne tabsy nie utrzymały mnie za ścianą obojętności i zwyczajnie musiałam...schować się w samochodzie i swoje wylać.

Bardzo mi przykro. Dziewczyny już Ci fajnie na to odpisały. Ja tylko dodam, że Ty sobie i tak świetnie dajesz z tym rade - nie zamykasz się w czterech ścianach, wychodzisz z domu, jesteś aktywna, uciekasz na łono natury. Do tego zapisałaś się na te rurke... Jestem pod wrażeniem. A to, że jeszcze płaczesz, że przeżywasz - chyba nie ma możliwości przeskoczenia tego etapu, trzeba go przejść. A tej jego nowej kobiety nie znam, ale predzej czy później dostanie jej sie podobnie jak i Tobie, bo nie wierze w tak nagłe i cudowne przemiany ludzi. Jeżeli raz był skłonny zrobić takie świństwo, to i zrobi to po raz kolejny. Jak mówią, "oliwa sprawiedliwa, zawsze na wierzch wypływa". Trzymaj sie

A Vinted, to fakt - super sprawa Nie wiem czy słyszałaś, ale ostatnio połączyli się z Czechami, Słowacją, i Litwą. Może w szerszej perspektywie dojdą do Skandynawii.

Napisane przez Pani_Robot

Cinde pokażesz nowe skarby?

Kupiłam jeansowe szorty a'la bermudy. Mam już takie białe i beżowe i zeszłego lata często w nich chodziłam. Teraz dokupiłam w kolorze spranej czerni, ale wybieram o rozmiar większe, bo wole luźniesze:

https://static.e-stradivarius.net/5/...=1648552608779

Do tego dwa dwustronne topy, ale bardziej do noszenia na plaży czy w ogródku w lecie:

https://static.e-stradivarius.net/5/...=1651071435793
https://static.e-stradivarius.net/5/...=1651058840686

Wszystko zamówiłam online, więc czekam na przesyłke. Załączam zdjęcie topu z Vinted.

Miłej niedzieli

[Marigold19]

[1=eae59dc78e1e9e84c064a10 ad74dde2dd7f297a0_6313dc7 3a6c64;89237786]Dzień dobry



No właśnie z założenia nie powinno tak być, więc nie wiemy o co chodzi. TŻ podejrzewa, że być może coś z anteną do telewizji naziemnej jest coś nie tak. Na pewno telewizor musi obsługiwać DVB-T2, ale nasz z pewnością to ma. Zadzwonie w poniedziałek do administracji i zapytam.



Czyli coś na wzór diety wojownika (warrior diet) .



Bardzo mi przykro. Dziewczyny już Ci fajnie na to odpisały. Ja tylko dodam, że Ty sobie i tak świetnie dajesz z tym rade - nie zamykasz się w czterech światach, wychodzisz z domu, jesteś aktywna, uciekasz na łono natury. Do tego zapisałaś się na te rurke... Jestem pod wrażeniem. A to, że jeszcze płaczesz, że przeżywasz - chyba nie ma możliwości przeskoczenia tego etapu, trzeba go przejść. A tej jego nowej kobiety nie znam, ale predzej czy później dostanie jej sie podobnie jak i Tobie, bo nie wierze w tak nagłe i cudowne przemiany ludzi. Jeżeli raz był skłonny zrobić takie świństwo, to i zrobi to po raz kolejny. Jak mówią, "oliwa sprawiedliwa, zawsze na wierzch wypływa". Trzymaj sie

A Vinted, to fakt - super sprawa Nie wiem czy słyszałaś, ale ostatnio połączyli się z Czechami, Słowacją, i Litwą. Może w szerszej perspektywie dojdą do Skandynawii.



Kupiłam jeansowe szorty a'la bermudy. Mam już takie białe i beżowe i zeszłego lata często w nich chodziłam. Teraz dokupiłam w kolorze spranej czerni, ale wybieram o rozmiar większe, bo wole luźniesze:

https://static.e-stradivarius.net/5/...=1648552608779

Do tego dwa dwustronne topy, ale bardziej do noszenia na plaży czy w ogródku w lecie:

https://static.e-stradivarius.net/5/...=1651071435793
https://static.e-stradivarius.net/5/...=1651058840686

Wszystko zamówiłam online, więc czekam na przesyłke. Załączam zdjęcie topu z Vinted.

Miłej niedzieli [/QUOTE]

Once a cheater always a cheater...

[magbeth]

Napisane przez Marigold19

Once a cheater always a cheater...

Jeśli oszukujesz świadomie to imho nie jest to oszustwo a inna perspektywa

Kurcze, jedzenie ma byc przyjemnością. Siedzę właśnie nad kartami z tego kursu odchudzania i tak, nienawidzę fit słodyczy i będę jeść normalnie. Raz, ze te zamienniki są nie zawsze smaczne, dwa - we mnie i tak wzbudzały poczucie winy, ze jem zakazane etc. Wiec koniec, szlus - bo poczucie winy to mi na kij potrzebne.

Dziękuje Wam bardzo za dobre słowa Ja wiem, ze to z czasem zblednie, ze będzie zupełnie inaczej. Staram się po prostu być tu i teraz i robić tyle ile mogę. Czasami tylko świadomość ze on mnie nigdy nie kochał powoduje ze chciałabym cofnąć czas. Nigdy mu nie odpisać. Nigdy się z nim nie umówić ten pierwszy raz.
Tak, wiem, ze ludzie się nie zmieniają z dnia na dzień i tam nie będzie nic innego, ale to już nie moja sprawa. Miasto nie jest duże, wiec pewnie nie da się zupełnie uniknąć przypadkowych spotkań i tyle.

Cinde, fajny top.

Kasztanka, współczuje takiego kiepskiego dostawcy i ogólnie podejścia firmy i użerania się. Same boxy Ci odpowiadają, tzn.produkty i ich jakość?


Sent from my iPhone using Tapatalk

[Pani_Robot]

Kasztanka tak za mną chodził ten kobalt, że myślałam o nim zasypiając Ale właśnie total look, bo z brazem wyglądało to źle. Może top w wiekszym rozmiarze nie będzie tak zjeżdżał. Widziałam też spódnicę, taką jak lubię - midi z głebokim rozporkiem na udzie. Kobalt mi super pasuje z żywą zielenią, ale to w ogóle nie mój kolor. Faktycznie z ecru i camelem wygląda świetnie
Niemniej muszę wybrać max 3 rzeczy w czerwcu, żeby się znowu nie rozpasać, bo tyle zwyczajnie nie noszę. Ale widzę, że dobrze robi mieć konkretne outfity i tyle. Jakieś X zestawów i to nosić niż randomowo dobierać.

Dostawca dzban straszny... dobrze, że sąsiadka z lepkimi łapkami spała.

Jeżu co ja paczę... BiotechGeek wrzucił ciekawostkę, że jest nowa moda na TikToku... "dietetycy" oczywiście bez żadnego wykształcenia kierunkowego, pokazują jak jedzą surowe mięso i boją się warzyw, opisując ich rzekome szkodliwe działanie jak np rozszczelnianie jelita, twierdząc przy okazji, że Salmonelli nie łapią zdrowe osoby, a w zasadzie, że ta nie istnieje. Ich dieta składa się wyłacznie z mięsa. Jak byłam senna, to teraz mam bardzo szeroko otwarte oczy...

Cinde słodki ten top z Vinted Bermudy bardzo fajne. Ja nie mogę tej długości, a szkoda.
Widzę, że każda z nas ma chyba w domu gdzieś ułożone pranie, które "czeka" Dzisiaj wrzucałam zdjęcie na wątek Kibbe i za mną trochę brzydsza góra się piętrzyła, bo bardziej wybijająca z tła i bliżej lustra

Chcę tak spróbować jeszcze:
https://static.pullandbear.net/2/pho...7&imwidth=1125
https://www.sinsay.com/media/catalog...5X-001-1_1.jpg
I jakieś daddy shoes beżowe albo kremowe.

[Ava_]

Magbeth, swietnie sobie radzisz z ta sytuacja
Normalne, ze zdarzaja sie dni, kiedy trzeba sie wyplakac. Kiedys czytalam, ze faceci zupelnie inaczej przezywaja rozstanie. Na samym poczatku zachowuja sie jakby nigdy nic, czesto szybko znajduja plaster i wygladaja na zadowolonych. Dopiero po miesiacach dociera do nich co stracili. W tym czasie kobieta juz przetrawila w sobie rozstanie, przeszla kolejne etapy zaloby, uklada sobie zycie na nowo i powoli zapomina. Chociaz prawde mowiac uwazam, ze Twojemu ex nie wszystko sie domyka pod kopula, skoro byl zdolny Cie tak potraktowac. Pewnie procesuje inaczej.

Napisane przez kasztanka3

Kobalt ladnie wyglada z kremowym kolorem, w takim polaczeniu byloby Ci naprawde dobrze.
Jeszcze bym polaczyla go z kolorami w stylu camel, no i z czernia.

Tez tak to widze. Bardzo lubie polaczenie taupe z kobaltem.

Mega frustrujacy tacy dostawcy. Nie da sie przy skladaniu zamowienia dodac notki z nr telefonu, zeby kurier zadzwonil przy dostawie? Skoro domofon nie do ogarniecia.

Cinde, slodkie te topy! Wybieram sie na festiwal za kilka tygodni, jeszcze nie skompletowalam looku. Mysle, ze fajny crop top zrobilby robote.

Piona wszystkim weekendowym fastfoodowcom
Na kolacje wjechaly mi frytki z sosem do pieczeni. Znajomy z polnocy Anglii przyjechal na weekend i oczywiscie nie ma takiej opcji, zeby do posilku zabraklo gravy.

Postawilam wczoraj maly, cheeky zaklad na Real Madrid, wygralam calkiem przyzwoita sumke. Kupie sobie cos fajnego

[kasztanka3]

Ava, gratuluje wygranej
Super sprawa ze wpadla dodatkowa kasa na jakies fajne zakupy

Chcac miec extra kase musze w koncu sie zebrac i chociaz plaszcze powystawiac na sprzedaz bo to juz ostatni dzwonek na sprzedaz okryc wierzchnich, a spokojnie ladne kilkaset dolcow mi z tego pewnie wpadnie.

Magbeth, boxy jak najbardziej mnie satysfakcjonuja, zamawiam je co tydzien od stycznia i nie wrocilabym juz do robienia zakupow w markecie i ukladania sobie menu na wlasna reke, bo pewnie wtedy bylby powrot do wiekszej ilosci niezdrowego jedzenia w diecie i jeszcze wiekszej ilosci zmarnowanych produktow.
Ale jestem strasznie wybredna jesli chodzi o jedzenie i tylko ta jedna firma mi podpasowala.
Posilki sa szybkie (calkowity czas przygotowania to maksymalnie 30-40min), zdrowe, smaczne i latwe, no i ciekawe, w zyciu muszac sama sobie wymyslac menu bym tak roznorodnie nie jadla.
Sprawdzilam tez 4 inne firmy, ale naprawde ciezko bylo mi wybrac chociaz 1-2 potrawy na tydzien, a co dopiero 6 - bo tyle zamawiam co tydzien zeby w ogole poza sniadaniami nie jesc nic innego.

A co do notki dla dostawcy to jak najbardziej taka dodalam. Jest w ich systemie i na kazdej naklejce z adresem na pudelku cala prosba o to, zeby zadzwonic telefonem lub domofonem i nie zostawiac dostawy na zewnatrz bo juz sie zdarzylo ze ukradziono mi box. I do tego ta laminowana notka na szybie, centralnie nad miejscem gdzie zazwyczaj klada te paczke, naprawde trzeba byc slepym zeby jej nie widziec.
Grrr, nie ma sie co nakrecac juz, bo jakims cudem nikt mi tym razem pudla nie ukradl na szczescie.


Co do mody tiktokowej, to dzieciaki sie naogladaly filmikow o tym, jakie gesty wykonywane dlonia oznaczaja ze ktos potrzebuje pomocy i masowo z nudow na zakupach z rodzicami je wykonuja. Kolezanka z ktora jadlam w piatek kolacje pracuje w sklepie z ubraniami dla dzieci i mowi ze oszalec mozna bo widzi to kilkanascie razy dziennie. Jeszcze bym zrozumiala, ze z raz na pare dni moze sie zdarzyc ze faktycznie dzieciak moze byc w tarapatach ale zeby 15-20 dzieci dziennie codziennie? No nie, i przez to ze te tiktoki wywolaly na to taki szal to ktos kto faktycznie bedzie kiedys potrzebowac pomocy zostanie zignorowany.

W ogole te wszystkie "fachowe" informacje z filmikow na insta czy tiktoku trzeba zawsze sprawdzac, bo przeciez kazdy moze sobie kupic fartuch i pozowac na lekarza szerzac nieprawdziwe informacje ktore moga prowadzic do trwalych szkod dla zdrowia. Jakis czas temu byl szal na wkladanie sobie zabkow czosnku do nosa bo to niby oczyszcza zatoki - na co dowodem mialy byc duze ilosci wydzieliny wyplywajace z nosa po wyjeciu czosnku. Ze tez ci ludzie nie wpadli na to, ze wydzielina jest reakcja obronna organizmu na drazniace dzialanie czosnku Wszystkie informacje dotyczace zdrowia, chorob, szczepien i diet powinny pochodzic od prawdziwych lekarzy a nie randomowych tiktokerow.

Pani R, total look w kobalcie zdecydowanie by Ci pasowal
Nie wiem dlaczego, ale mam wrazenie ze to bardzo "Twoj" kolor. Normalnie na zdjeciach widze Cie przewaznie w kremach i brazach, rzadko w takich wyrazistych kolorach, ale ten na pewno by Ci pasowal.

Z ciuchowych dylematow od wczoraj dumam czy kupic sukienke czy spodnice. Bluzke ze zdjecia spodnicy juz mam, ale mam tez kilka kardiganow ktore beda sie ladnie komponowac z sukienka.
#firstworldproblems jak zwykle u mnie z ciuchami

Wrzucam tez gryzacego gowniarza ktory mnie podsiadl w momencie kiedy tylko wstalam zeby zrobic sobie herbate, maz sie smieje ze to opportunist cat jest A jak go przesuwalam razem z krzeslem zeby sobie wstawic w tamto miejsce puste krzeslo to oczywiscie mnie pogryzl bo mu sie ten pomysl nie spodobal.

[zastrzezona]

Napisane przez Ava_

Magbeth, swietnie sobie radzisz z ta sytuacja
Normalne, ze zdarzaja sie dni, kiedy trzeba sie wyplakac. Kiedys czytalam, ze faceci zupelnie inaczej przezywaja rozstanie. Na samym poczatku zachowuja sie jakby nigdy nic, czesto szybko znajduja plaster i wygladaja na zadowolonych. Dopiero po miesiacach dociera do nich co stracili. W tym czasie kobieta juz przetrawila w sobie rozstanie, przeszla kolejne etapy zaloby, uklada sobie zycie na nowo i powoli zapomina. Chociaz prawde mowiac uwazam, ze Twojemu ex nie wszystko sie domyka pod kopula, skoro byl zdolny Cie tak potraktowac. Pewnie procesuje inaczej.


Tez tak to widze. Bardzo lubie polaczenie taupe z kobaltem.

Mega frustrujacy tacy dostawcy. Nie da sie przy skladaniu zamowienia dodac notki z nr telefonu, zeby kurier zadzwonil przy dostawie? Skoro domofon nie do ogarniecia.

Cinde, slodkie te topy! Wybieram sie na festiwal za kilka tygodni, jeszcze nie skompletowalam looku. Mysle, ze fajny crop top zrobilby robote.

Piona wszystkim weekendowym fastfoodowcom
Na kolacje wjechaly mi frytki z sosem do pieczeni. Znajomy z polnocy Anglii przyjechal na weekend i oczywiscie nie ma takiej opcji, zeby do posilku zabraklo gravy.

Postawilam wczoraj maly, cheeky zaklad na Real Madrid, wygralam calkiem przyzwoita sumke. Kupie sobie cos fajnego

Zgadzam się z tym, co napisała Ava, nic nie dodam, bo dokładnie takie samo zdanie mam na ten temat.

W innym temacie też się zgadzam z tym, co napisałyście i nie będę niepotrzebnie dostarczać wrażeń, z których ktoś znów wywoła burzę Cinde Pani R

Ava gratki z wygranej, również kibicowałam Realowi

Magbeth jeszcze tylko dopiszę, że przesyłam dużo sił, szczerze. Wiem, że nie jest Ci łatwo ale to w końcu mija.

Kobalt za mną też chodzi. Zaraz wrzucę, jakie połączenie do mnie przemawia kobalt z kobaltem i ze złotem, albo z żółtym dodatkiem w postaci jednego elementu: paska, butów lub sortowej nerki

[Trzepotka]

Treść usunięta

[kasztanka3]

Napisane przez zastrzezona

Zgadzam się z tym, co napisała Ava, nic nie dodam, bo dokładnie takie samo zdanie mam na ten temat.

Tez sie zgadzam

Napisane przez Trzepotka

Treść usunięta

Nie bardzo mocno, ale zdarzaja sie slady na skorze jesli nie zdaze cofnac reki
Wiadomo kto rzadzi w domu

[zastrzezona]

Pani R wynalazłam takie połączenia do mnie przemawiają bardziej niż czarne dodatki i białe (czarny za ciężki, a biały to za duży kontrast jak dla mnie), dlatego te buty w ostatniej fotce zmieniłabym na fuksję albo na pomarańczowe.

I tylko jeden dodatek, reszta monochromatyczna


Fajny top Cinde, bardzo mi się podoba to zestawienie i piękne włosy

Teraz dojrzałam dopiero

[Pani_Robot]

Zastrzeżona to sie teraz nazywa dopamine dressing i pasuje do Twojej ilości życiowej energii Piękne kolory!

Kasztanka chyba spódnic masz mniej, nie?

Moja energia jest zdecydowanie szarobeżowa, spałam

Ava gratulacje, co będzie kupowane?